w obronie fundamentalnych wartości - Alma Mater
Transkrypt
w obronie fundamentalnych wartości - Alma Mater
wyróżnienia odbywa się w licznym gronie naukowców Uniwersytetu Jagiellońskiego, których wielu dobrze znam i wysoko cenię, a także i w obecności wybitnych osób reprezentujących Uniwersytet Warszawski, grona sędziów Sądu Najwyższego oraz innych bliskich mi osób, które przybyły na zaproszenia wystosowane do nich na moją prośbę. Serdecznie im za to dziękuję. JEDEN Z NAJZNAKOMITSZYCH ZNAWCÓW HISTORII USTROJU I PRAWA POLSKIEGO W uchwale Senatu Uniwersytetu Jagiellońskiego w sprawie nadania godności doktora honoris causa prof. Henrykowi Olszewskiemu szczególną uwagę zwrócono na jego wybitne osiągnięcia naukowe, postawę obywatelską i ściśle z tym związaną rolę, jaką odgrywa w środowisku prawniczym w Polsce, wypromowanie kilku pokoleń badaczy historyków prawa i doktryn politycznych i prawnych oraz na pogłębianie w społeczeństwie wiedzy na temat znakomitych tradycji parlamentaryzmu polskiego. Laudację prof. Henryka Olszewskiego wygłosił prof. Wacław Uruszczak (tekst na s. 16) Po wysłuchaniu łacińskiego tekstu dyplomu odczytanego przez prof. Krystynę Chojnicką, odebraniu z rąk rektora UJ zaszczytnego wyróżnienia przemówił prof. Henryk Olszewski: – Brak słów, by wyrazić wzruszenie i wdzięczność, jakie odczuwam. Wejście do rodziny doktorów honorowych tej uczelni – Uniwersytetu Jagiellońskiego – to zaszczyt największy z możliwych; znam nazwiska tych, którzy dostąpili go w przeszłości – one onieśmielają. Proszę więc pozwolić, że krótko tylko, ale z serca powiem „dziękuję” tym wszystkim, których inicjatywa i starania legły u podstaw tego wyróżnienia. Jeżeli tylko zdrowie i siły pozwolą, będę się starał należytą pracą spłacać ten wielki dziś zaciągnięty dług wobec swojej nowej uczelni, uniwersytetu, który odtąd będzie też moim uniwersytetem. Na zakończenie uroczystości rektor UJ prof. Karol Musioł jeszcze raz pogratulował profesorom, życząc im zdrowia i dalszych wielu lat owocnej pracy naukowej. – Rzadko zdarza się, by te największe godności honorowe, którymi dysponuje Uniwersytet Jagielloński, wręczać w jednym dniu. Dlatego moje życzenia dzisiaj mają podwójną moc – podkreślał rektor. Przed aulą Collegium Novum za pomyślność profesorów wzniesiono toast tradycyjną lampką wina, dostojnie zabrzmiało Ad multos annos w wykonaniu uniwersyteckiego chóru, po czym nowi doktorzy honoris causa naszej Uczelni długo przyjmowali gratulacje od uczestników tej szczególnej uroczystości. Rita Pagacz-Moczarska W OBRONIE FUNDAMENTALNYCH WARTOŚCI Laudacja prof. Andrzeja Murzynowskiego wygłoszona przez prof. Stanisława Waltosia 12 maja 2010 roku A. Wojnar I. Urodził się 29 maja 1926 roku we wsi Wolnica w powiecie Rok 1945 oznaczał ostateczną utratę objętego przepisami sieradzkim, w majątku ziemskim rodziców. Przed wojną zdążył o reformie rolnej majątku rodzinnego na Kujawach, zakaz ukończyć pierwszą klasę gimnazjum u salezjanów w Ostrzeszowie. pobytu w jego pobliżu i deklasację społeczną. Zamieszkał W latach 1942–1944 mieszkał w Warszawie i tam uczęszczał na z rodziną w Jeleniej Górze. Pracował jako zwykły robotnik tzw. tajne komplety. Od jesieni 1943 roku był członkiem Armii w fabryce papieru i uzupełniał wykształcenie na kursach wieKrajowej. czorowych. Po zdaniu matury Niewątpliwie czynnikiem w 1947 roku rozpoczął studia mającym niebagatelny wpływ na prawnicze na Uniwersytecie świadomość oraz postawę spoŁódzkim. Gdy je ukończył, łeczną Andrzeja Murzynowskierozpoczął pracę jako asystent go były przeżycia okupacyjne w Katedrze Postępowania i pookupacyjne. W czasie PoKarnego tego Uniwersytetu, wstania Warszawskiego należał pod kierunkiem docenta Leona do kompanii AK ugrupowania Schaffa. Niewątpliwie dramaJeleń, która otrzymała rozkaz tyczne przejścia okupacyjne, zaatakowania i zdobycia silnie a zwłaszcza klęska Powstania bronionej siedziby gestapo i SD Warszawskiego i sprowadzenie przy alei Szucha. Karabiny były jego pozycji społecznej do pow rękach zaledwie kilku żołnieziomu robotnika fabrycznego rzy, reszta miała granaty, tzw. określiły jego zapatrywania filipinki. Atak skończył się tak, społeczne. Całe późniejsze jak musiał się skończyć: masażycie wskazuje jednak, że Wygłaszający laudację prof. Stanisław Waltoś krą powstańców. Szczęśliwie, jego lewicowa orientacja niemłodziutki Andrzej Murzynowski przeżył, jako jeden z nielicznych. rozerwalnie była i jest związana z szacunkiem dla wolności Niedobitki kompanii zostały wycofane do Puszczy Kampinoskiej. przekonań, z wiarą w prawo każdego człowieka do równego Niestety, i tam Niemcy zadali oddziałom Armii Krajowej ciężkie traktowania i do poszanowania jego podstawowych praw oraz straty, ale Andrzeja Murzynowskiego znowu los oszczędził. w zasady sprawiedliwości społecznej. 10 ALMA MATER nr 126–127 A. Wojnar II. W 1953 roku został służbowo przeniesiony do Katedry naukowych w Polsce oraz za granicą, 15 artykułów polemicznych, Postępowania Karnego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie praco- 62 glos do orzeczeń Sądu Najwyższego. Według stanu na początek wał do przejścia na emeryturę w 1996 roku. W 1960 roku uzyskał roku 2009 ma na swym koncie 225 publikacji naukowych, nie stopień naukowy doktora nauk prawnych, a w 1965 roku, po habili- licząc wywiadów i publikacji w dziennikach. tacji, został docentem Uniwersytetu Warszawskiego. W 1978 roku Przez jego twórczość naukową przewija się przeciwstawianie otrzymał tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego. Tytuł naukowy się traktowaniu tymczasowego aresztowania jako środka represyjprofesora zwyczajnego zaś dopiero w 1988 roku. Czekał więc na nego, antycypującego orzeczenie i wykonanie kary pozbawienia oba tytuły długo, w odpowiedniej proporcji do postępowania zgod- wolności. Nutę tę można znaleźć już w jego pierwszym artykule – nie z własnym sumieniem i poczuciem przyzwoitości. Wielokrotnie drukowanym w 1953 roku, zaledwie siedem miesięcy po śmierci znajdował się bowiem w sytuacjach, w których dawał otwarcie Stalina („Nowe Prawo”, 1953 nr 10). Za nim poszły następne, coraz wyraz swym przekonaniom mimo nacisków władz PRL. silniej akcentujące postulat stosowania tymczasowego aresztowania Najbardziej znanym było przede wszystkim jako środka jego zachowanie w 1968 roku prewencyjnego (np. „Państwo na Uniwersytecie Warszawi Prawo”, 1954, nr 1; „Gazeta skim. Po słynnych wypadkach Sądowa”, 1974, nr 11; „Ruch marcowych ówczesny rektor Prawniczy Ekonomiczny Uniwersytetu Warszawskiego i Socjologiczny” 1984, nr 4; Zygmunt Rybicki dążył do „Państwo i Prawo” 1985, nr 4; wyrzucenia najbardziej nie„Gazeta Prawnicza”, 1988, pokornych studentów z Uninr 17). Taki wydźwięk miała wersytetu. Jednym z nich także jego słynna monografia – był Adam Michnik. Andrzej napisana na podstawie rozMurzynowski – był wówczas prawy doktorskiej – Areszt tylko docentem – przewodtymczasowy oraz inne środki niczył sądowi dyscyplinarzapobiegające uchylaniu się nemu. Pozwolił prof.prof. od sądu (Warszawa 1963). Zygmuntowi Baumanowi Wyznaczyła ona teoretyczne i Marii Ossowskiej, obrońcom Prof. Andrzej Murzynowski przyjmuje gratulacje od prof. Stanisława Waltosia standardy stosowania tego studentów, na nieskrępowane środka zapobiegawczego. prowadzenie obrony, dopuszczał obwinionych i świadków do Wykazana została w niej kruchość tzw. podstaw represyjnych tymswobodnych wypowiedzi. Nie zezwolił, wbrew żądaniu rzecznika czasowego aresztowania oraz bezsensowność preferowania tego dyscyplinarnego, działającego posłusznie na polecenie rektora Ry- środka w praktyce, mimo że polskie prawo karne procesowe stwabickiego, na utajnienie rozprawy. Co więcej, wprawdzie obwinieni rzało możliwość posługiwania się środkami nieizolacyjnymi. zostali ukarani, ale sąd nie orzekł kary wydalenia ze studiów, na Od 1965 roku, gdy ukazała się jego monografia Ułaskawienie której władzom zależało. Niestety, sąd dyscyplinarny odwoławczy w Polsce Ludowej, nikt już tak gruntownie i wnikliwie oraz nojuż nie był tak nieugięty. Zabrakło w jego składzie ludzi pokroju watorsko nie zajął się tym problemem. Znakomita większość jego Andrzeja Murzynowskiego. spostrzeżeń i wniosków pozostała aktualna do dnia dzisiejszego. Podobnie zachowywał się we wszystkich sytuacjach kryzyso- Podobnie jak poprzednia monografia, również i ta wywarła duży wych w latach 1970, 1976, 1981. Za każdym razem protestował wpływ na koncepcje legislacyjne w latach 90. przeciwko nadużywaniu władzy i lekceważeniu fundamentalnych Bardzo duże znaczenie w nauce miała monografia Wznowiewolności człowieka, zawsze był nieczuły na jej umizgi i naciski, nie postępowania karnego w PRL w świetle prawa i praktyki, bez względu na formalną przynależność do PZPR. napisana wspólnie z dr. Mstysławem Biłyjem i opublikowana Po latach rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Andrzej w 1980 roku. Do tej pory nikt nie zbadał, jak w rzeczywistości Kajetan Wróblewski podziękuje we wzruszającym liście, w imieniu przedstawia się stosowanie przepisów o wznowieniu postępocałej społeczności tego uniwersytetu, Andrzejowi Murzynowskie- wania karnego. mu, nowemu doktorowi honoris causa Uniwersytetu JagiellońskieNajbardziej głośną jego pracą była książka Istota i zasady go, za taką postawę. procesu karnego opublikowana w 1976 roku. Jej następne wyPostępowanie jego sprawiło, że stał się niekwestionowanym dania ukazały się w latach 1983 i 1994. Monografia ta należy autorytetem moralnym w Warszawie i środowisku prawniczym do tych nielicznych prac o charakterze teoretycznym, w których Polski, również dla osób wyrażających odmienne zapatrywania dokonano syntezy całej niemal wiedzy o procesie karnym de polityczne, co w Polsce jest zjawiskiem więcej niż niezwykłym. lege lata i de lege ferenda. Zasadnicze tezy książki, wyraźnie Jego stanowisko służyło za punkt orientacyjny dla pracowników nacechowane dążeniem do poszerzenia zakresu praw człowieka, nauki i studentów. Zawsze oznaczało prawość, często braną przez miały niebagatelny wpływ nie tylko na naukę procesu, ale i na cyników za naiwność. Płacił więc za to po 1968 roku celowym praktykę stosowania prawa karnego procesowego oraz kształt opóźnianiem przez czynniki partyjne awansu naukowego, mimo późniejszych prac legislacyjnych. O ich nowoczesności najlepiej spełnienia wszystkich warunków do nadania mu tytułu profesora świadczy fakt, że mimo upływu ponad trzydziestu lat od pierwnadzwyczajnego. szego wydania Istoty..., mimo zasadniczych zmian w systemie III. Jest autorem między innymi 6 monografii, 102 artykułów, prawa i przyjęcia nowej konstytucji tezy te do dziś w niczym nie rozpraw i studiów ogłaszanych w najpoważniejszych czasopismach straciły na swej aktualności. ALMA MATER nr 126–127 11 Trudno wręcz wskazać materię związaną z procesem karnym, którą nie zajmowałby się naukowo prof. Andrzej Murzynowski. Podkreślić należy, że opracowania Jego autorstwa zawsze cechowały precyzja myślenia, wyjątkowy talent analityczny i nienaganny warsztat. Co jednak najważniejsze, z tez stawianych we wszystkich tych opracowaniach przebijała zawsze głęboka troska o humanizację procesu karnego i należyte w nim miejsce dla gwarancji praw człowieka i obywatela. W 1982 roku prof. Murzynowski ogłosił znany artykuł Problem wprowadzenia instytucji sędziego śledczego („Państwo i Prawo” 1982, nr 3–4), w którym zaproponował zmianę paradygmatu dotyczącego tej instytucji. Stwierdził, że zamiast przywracania klasycznego sędziego śledczego, znanego polskiemu ustawodawstwu do 1949 roku, należałoby wprowadzić instytucję raczej sędziego do spraw śledztwa, a więc takiego sędziego, który nie byłby na co dzień zaangażowany w czynności śledcze, ale który by czuwał nad legalnością i prawidłowością merytoryczną postępowania oraz podejmował wszystkie decyzje o ograniczeniu i pozbawieniu praw człowieka w postępowaniu przygotowawczym. Bez względu na nieuchronne różnice poglądów, od tego czasu znakomita większość procesualistów zgadzała się, że taki właśnie powinien być organ sądowy działający w postępowaniu przygotowawczym, a to, jaką będzie mieć nazwę, w istocie rzeczy jest bez większego znaczenia. Ten postulat został tylko częściowo zrealizowany, ale nie ma wątpliwości, że wcielenie go w postać legislacyjną jest tylko kwestią czasu. Bardzo wiele miejsca w wypowiedziach prof. Murzynowskiego zajmowała zawsze zasada równości wobec prawa, a w warunkach procesu karnego zasada audiatur et altera pars. Najbardziej dobitnie poglądy te zostały wyrażone w głośnych rozprawach, które odbiły się szerokim echem: Warunki i metody ustalania prawdy materialnej w polskim procesie karnym („Studia Iuridica”, t. 8, 1979), Ocena i perspektywy rozwoju prawa karnego procesowego w Polsce („Państwo i Prawo” 1985, nr 4), Dyrektywa „audiatur et altera pars” w kodeksie postępowania karnego („Prokuratura i Prawo” 1999, nr 5), Refleksje na temat kształtu procedury karnej w XX wieku ([w:] Postępowanie karne w XXI wieku, Dom Wydawniczy ABC 2002). IV. Na szczególne podkreślenie zasługuje ogromne zaangażowanie prof. Andrzeja Murzynowskiego w prace kodyfikacyjne po 1989 roku. Wywarł istotny wpływ na kształt gruntownej reformy, jaką polska procedura przeszła po nowelizacji kpk z 1995 roku, m.in. na zmianę przepisów o stosowaniu tymczasowego aresztowania i wprowadzenie z powrotem kasacji do systemu środków zaskarżenia. Był również członkiem Komisji Reformy Prawa Karnego, opracowującej obecnie obowiązującą kodyfikację karną z 1997 roku, pozostawiając wyraźny ślad na wielu przyjętych w niej rozwiązaniach. Profesorowi Murzynowskiemu zawdzięcza się wprowadzenie do polskiego prawa systemu mediacji między stronami procesu. To on zaproponował podczas obrad zespołu układającego projekt kodeksu postępowania karnego, który w 1997 roku stał się ostatecznie ustawą, aby umożliwić przeprowadzanie mediacji między oskarżonym a pokrzywdzonym. Propozycję tę podtrzymał i bronił jej w licznych publikacjach, na przykład Projekt kodeksu postępowania karnego („Biuletyn Rady Legislacyjnej” 1991, nr 27), Instytucja mediacji jako czynnik humanizacji w stosowaniu prawa karnego w Polsce (W kręgu kryminologii romantycznej, Warszawa 2004), Rola mediacji w osiąganiu sprawiedliwości 12 ALMA MATER nr 126–127 (Sprawiedliwość naprawcza. Rola mediacji pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym, Warszawa 2005). Dzisiaj ten system, wzorem procedury karnej, wprowadza się również do postępowania cywilnego. Poza sporem jest, że w obowiązującej konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku istnieją przepisy wprowadzone do niej pod wpływem propozycji zgłoszonych przez prof. Andrzeja Murzynowskiego. W referacie Sądownictwo i jego organizacja w nowej konstytucji (opublikowany w: Konstytucyjne podstawy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, pod red. S. Waltosia, Warszawa 1989), napisanym wspólnie z Leszkiem Garlickim i wygłoszonym na konferencji w Krakowie zorganizowanej przez Uniwersytet Jagielloński w dniu 17 czerwca 1988 roku, a więc jeszcze przed rozpoczęciem rozmów prowadzących do Okrągłego Stołu, padły między innymi propozycje zmiany sposobu redagowania norm ustawy zasadniczej, tak aby normy w niej zawarte charakteryzowały się stosunkowo wysokim stopniem szczegółowości, wyznaczającej nieprzekraczalne granice interpretacji prawa konstytucyjnego, wyodrębnienia części poświęconej gwarancjom konstytucyjności i praworządności, umieszczenia w konstytucji prawa do sądu i zasad nullum crimen sine lege, domniemania niewinności, dopuszczalności pozbawienia wolności tylko w wyniku orzeczenia sądu, zasady niezawisłości sędziowskiej z odpowiednimi gwarancjami tej zasady, zasady ne peius w orzecznictwie sądów odwoławczych. Do propozycji tych powrócił w pracy Ustrój wymiaru sprawiedliwości w przyszłej konstytucji (współautor A. Zieliński; „Państwo i Prawo” 1992, nr 9). Przyjrzenie się przepisom konstytucji RP z 1997 roku musi prowadzić do wniosku, że wszystkie te postulaty zostały zrealizowane. V. W okresie od 1 lipca 1990 do 29 maja 1996 profesor Andrzej Murzynowski zajmował stanowisko prezesa Sądu Najwyższego, Izby Karnej. Został powołany na to stanowisko na wniosek rządu Tadeusza Mazowieckiego, który nie baczył na to, że nigdy wcześniej nie zajmował się zawodowo praktyką sądową. Jego dotychczasowa postawa i wiedza były gwarancjami, że zapewni orzekanie nowo powołanego Sądu Najwyższego zgodnie z zasadami demokratycznego państwa prawa. Profesor Andrzej Murzynowski nie zawiódł tych oczekiwań. Orzeczenia wydawane z jego udziałem charakteryzują się przede wszystkim poszanowaniem litery prawa, a zarazem umiejętnością takiej jego interpretacji, która wydobywa z niego sens społeczny, pozostający w harmonii z prawami człowieka. Tego rodzaju podejście sprawiło, że bardzo szybko zyskał sobie wśród sędziów uznanie i szacunek. Orzeczenia Sądu Najwyższego z okresu pierwszej połowy lat 90. uchodzą do dzisiaj za wzór do naśladowania pod względem merytorycznym i konstrukcyjnym. Nie sposób przedstawić wszystkie orzeczenia, w których wydawaniu prof. Murzynowski brał udział. Selekcja ich zaś musi być dyskusyjna ze względu na nieostrość jakiegokolwiek kryterium. Niektóre z nich z biegiem czasu straciły na ostrości, choć w chwili ich wydawania niewątpliwie uchodziły za przełomowe. Mimo tych zastrzeżeń warto podjąć próbę wskazania kilku grup orzeczeń, w których brał on udział jako sędzia sprawozdawca. Są to orzeczenia oznaczające swego czasu duży przełom w wykładni prawa. Na pierwszym miejscu trzeba wymienić serię orzeczeń związanych z ustawą z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego (Dz.U. nr 34, poz. A. Wojnar 149 z późn. zm.). Wśród nich bardzo duże znaczenie miała uchwała a innymi formami zatrzymania, takiej kontroli niepodlegającym. z 20 listopada 1991 roku (I KZP 32/91, OSNKW 1992, poz. 24), Dzięki temu ustawodawca musiał podjąć działania prowadzące do głosząca, że artykuł 1 ustęp 1 ustawy lutowej odnosi się również do objęcia kontrolą sądową wszystkich form pozbawiania wolności, orzeczeń wydanych przed dniem 1 stycznia 1944 roku i że koniecz- nawet tych bardzo krótkotrwałych. ne jest udowodnienie związku między działalnością na rzecz nieW uchwałach zaś z 20 czerwca 1991 (I KZP 12/91, OSNKW podległego bytu państwa polskiego a wydanym wobec określonej 1991, poz. 46) oraz 20 maja 1992 (I KZP 17/92, OSNKW 1992, osoby orzeczeniem z tego powodu. Słusznie uważa się, że uchwała poz. 53), w których sprawozdawcą był prof. Murzynowski, Sąd ta stała się swoistą wytyczną w orzecznictwie, o czym świadczy Najwyższy zapewnił ochronę osobie, której nie uprzedzono o jej wiele późniejszych orzeczeń. Bardzo istotna także była uchwała prawach w procesie. składu siedmiu sędziów z udziałem prof. Murzynowskiego z dnia Spośród wielu innych orzeczeń trzeba w końcu wymienić wpro16 września 1992 (I KZP 22/92, OSNKW 1992, poz. 77), w której wadzenie tzw. materialnej definicji pokrzywdzonego w postępowaSąd Najwyższy wskazał, że niu karnym, które na trwałe śmierć osoby represjonowazakorzeniło się w polskim nej w toku postępowania nie procesie karnym (uchwała stoi na przeszkodzie wydaniu z 12 maja 1993, I KZP 6/93, postanowienia w przedmiocie OSNKW 1993, poz. 28). nieważności orzeczenia. Orzeczenia Sądu NajwyżUtrwalaniu idei sprawieszego, jakie zapadły z udziadliwości, nierozerwalnie wiąłem prof. Murzynowskiego, żącej się z koncepcją demoświadczą zatem o jego bardzo kratycznego państwa prawa, istotnym wpływie na kształtosłużyła uchwała składu siedwanie się polskiej judykatury miu sędziów Sądu Najwyżbezpośrednio po ostatecznym szego z dnia 21 grudnia 1994, uzyskaniu niepodległości. (I KZP 33/94, OSNKW 1995, VI. Prof. Murzynowski bardzo zasłużył się w kształpoz. 2), wydana pod wpłyceniu kadry naukowej. Był wem prof. Murzynowskiego opiekunem merytorycznym (był sprawozdawcą), w myśl Wśród licznie zgromadzonych w auli Collegium Novum gości której przyjęto wzruszalność trzech habilitacji (P. Krunie zabrakło przyjaciół i przedstawicieli rodziny profesora prawomocnego orzeczenia szyński, C. Kulesza, M. Rokończącego postępowanie przed osławioną komisją specjalną do gacka-Rzewnicka), promotorem ośmiu doktorów, autorem wielu walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym, przyjmując, recenzji doktorskich i habilitacyjnych. Wielokrotnie sporządzał że ma to nastąpić w trybie rewizji nadzwyczajnej lub wznowie- superrecenzje dla Centralnej Komisji ds. Kadry Naukowej i w znania postępowania. Znamienne były słowa tej uchwały, napisane komitej większości uchwały komisji zapadały zgodnie z wnioskami przez prof. Murzynowskiego: [...] jeśli takie możliwości [rewizji zawartymi w tych superrecenzjach. Od 30 lat jest członkiem komitetu redakcyjnego „Państwa nadzwyczajnej lub wznowienia postępowania – SW] prawo nasze stwarza w stosunku do prawomocnych wyroków niezawisłych i Prawa”, najbardziej renomowanego polskiego czasopisma prawsądów, orzekających przecież w warunkach poszanowania prawa niczego. Tradycyjnie recenzuje on większość artykułów z zakresu oskarżonego do obrony, to tym bardziej muszą one być zachowane postępowania karnego nadsyłanych do redakcji. Powszechnie znane w odniesieniu do bardzo podobnych w swych skutkach orzeczeń są wysokie wymagania, jakie stawia przed tymi materiałami. represyjnych organu pozasądowego, orzekającego w warunkach Godzi się także wspomnieć o odznaczeniach, jakimi prof. braku zachowania podstawowych gwarancji procesowych osoby Murzynowski został uhonorowany. Otrzymał Krzyż Armii Krarepresjonowanej. jowej, Warszawski Krzyż Powstańczy, Krzyż Partyzancki, Krzyż Bardzo duże znaczenie, do dzisiaj aktualne, także pod rządami Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Kawalerski Orderu obowiązującej konstytucji, ma uchwała z 16 lutego 1994 (I KZP Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji 40/93; sprawozdawcą był również prof. Murzynowski), głosząca, Narodowej. że immunitet parlamentarny wyłączający odpowiedzialność karną Za podsumowanie tego, co napisałem, niech posłużą słowa posła za działania wynikające z wykonywania mandatu odnosi się wzięte z Wergiliusza: Sint sua justa praemia laudi! nie tylko do jego udziału w obradach i pracach Sejmu oraz komisji Profesor Andrzej Murzynowski ma trwałe i wielkiej miary sejmowych, ale dotyczy także jego działalności zewnętrznej (poza zasługi w walce o zachowanie praw człowieka w polskim prawie samym Sejmem), jeżeli mieści się ona w granicach realizacji funkcji karnym procesowym. Jest twórcą licznych koncepcji teoretyczczłonka parlamentu. nych, które wywarły istotny wpływ na rozwój polskiego prawa, Nie można tu pominąć pionierskiej uchwały składu siedmiu szczególnie po 1989 roku. sędziów Sądu Najwyższego z 21 czerwca 1995 (I KZP 20/95), Warto podkreślić przede wszystkim pozytywny wpływ, jaki której sprawozdawcą był prof. Andrzej Murzynowski. Dotyczy wywarł, pełniąc tę funkcję, na orzecznictwo w sprawach zbrodni ona możliwości doprowadzenia osoby podejrzanej o wykroczenie komunistycznych, a także związanych z rehabilitacją osób repredo jednostki policji w celu dokonania niezbędnych czynności wy- sjonowanych przez władze PRL. jaśniających. Uchwała trafnie podkreśliła różnicę między tak zwaProfesor Andrzej Murzynowski jest jednak wzorem nie tylko nym zatrzymaniem policyjnym – podlegającym kontroli sądowej, jako prawnik i naukowiec. Najnowsza historia Polski, z którą tak ALMA MATER nr 126–127 13 silnie powiązany jest Jego życiorys, stawiała go niejednokrotnie w sytuacjach trudnych, wymagających odwagi i charakteru. Tak było w marcu 1968 roku, gdy brał w obronę studentów i pracowników nauki, w grudniu 1970 roku czy w latach stanu wojennego. Profesor Andrzej Murzynowski nigdy nie sprzeniewierzył się wyznawanym ideałom prawości, uczciwości, tolerancji, zachowując przy tym poczucie umiaru i zdrowego rozsądku. Zawsze szlachetny, starał się wszelkimi możliwymi sposobami zwalczać zło i pomagać ludziom. Nie może dziwić szacunek, jakim cieszy się prof. Andrzej Murzynowski zarówno w środowisku prawników, jak i – co chyba najbardziej wymowne – poza nim. Bez przesady można stwierdzić, że jest jednym z nielicznych dziś niekwestionowanych moralnych autorytetów, często pytanym o opinię w sprawach kluczowych dla polskiego społeczeństwa obywatelskiego. Sam prof. Andrzej Murzynowski zawsze bardzo odpowiedzialnie korzysta z zaufania, jakim jest obdarzany – nie unika zabierania głosu w kwestiach doniosłych, wciąż angażuje się w sprawy ważne dla wymiaru sprawiedliwości i mające znaczenie dla ochrony fundamentalnych wartości w społeczeństwie demokratycznym... Wszystkie zasługi profesora Andrzeja Murzynowskiego, spośród których tylko najważniejsze zostały wymienione, w tym Jego dorobek naukowy, działalność dydaktyczna, legislacyjna i orzecznicza, a także zasługująca na najwyższe uznanie postawa moralna, czynią wniosek o nadanie godności doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego ze wszech miar uzasadnionym. Stanisław Waltoś dyrektor Muzeum UJ PROBLEMATYKA PRAWA KARNEGO PROCESOWEGO W JEGO PRAKTYCZNYM DZIAŁANIU Wystąpienie prof. Andrzeja Murzynowskiego Z A. Wojnar szacunkiem, a zarazem ze wzruszeniem przyjmuję nadanie doc. Leon Schaff. Po trzech latach, gdy został on przeniesiony do mi przez Wysoki Senat godności doktora honoris causa Uni- analogicznej katedry Uniwersytetu Warszawskiego, ja również – wersytetu Jagiellońskiego, uczelni, wobec której wielowiekowej z jego inicjatywy – zostałem w niej zatrudniony i pracowałem i bogatej twórczości naukowej oraz szeroko przez nią upowszech- do osiągnięcia wieku emerytalnego. Kierownikiem Katedry nianej wiedzy chylę nisko czoło. Jest to dla mnie duży zaszczyt. w Warszawie był wówczas prof. Stanisław Śliwiński, który Jest mi też przyjemnie, że wręczenie okazał mi dużo życzliwości. Życzliwie tego cennego wyróżnienia odbywa się ustosunkowało się do mnie także i wielu w licznym gronie naukowców Uniwerinnych profesorów różnych specjalności sytetu Jagiellońskiego, z których wielu prawnych, zwłaszcza: Karol Koranyi, dobrze znam i wysoko cenię, a także Stanisław Batawia, Stefan Kalinowski, i w obecności wybitnych osób repreStanisław Ehrlich, Juliusz Bardach, Bozentujących Uniwersytet Warszawski, gusław Leśnodorski, Witold Czachórski, grona sędziów Sądu Najwyższego oraz o czym dobrze pamiętam. Cenię sobie innych bliskich mi osób, które przybyły również, że dane mi było pracować na zaproszenia wystosowane do nich przez wiele lat w dobrej, koleżeńskiej na moją prośbę. Serdecznie im za to atmosferze wśród osób zatrudnionych dziękuję. w Katedrze Postępowania Karnego, jak Przyjmując to wysokie wyróżniei całego Instytutu Prawa Karnego. nie, zdaję sobie sprawę, że przerasta W rozwoju mojej wiedzy i twórczości ono samo w sobie moje naukowe i zanaukowej dużą wagę przywiązywałem wodowe osiągnięcia. Myślę jednak, że do rozważania problematyki prawa spływa tu też na mnie znacząca część karnego procesowego w jego prakuznania ze strony Senatu Uniwersytetu tycznym działaniu. Miało to specjalne Jagiellońskiego dla osiągnięć warszawznaczenie dla dziedziny przestrzegaProf. Andrzej Murzynowski skiej szkoły nauki procesu karnego, nia etosu procedowania w sprawach której współczesne fundamenty stworzył prof. Stanisław Śli- karnych, w których należało i nadal należy zawsze dążyć do wiński, natomiast ja w gronie jego następców, począwszy od ich rozstrzygania w sposób zgodny z wymogami rzetelnie wyprof. Stefana Kalinowskiego – starałem się nadal jej twórczość konywanych przez sądy funkcji wymierzania sprawiedliwości sprawcom przestępstw. Pisałem więc wiele prac naukowych rozwijać. Karierę naukową rozpocząłem w 1951 roku w Katedrze Po- w powiązaniu teorii z praktyką, badając na przykład akta prostępowania Karnego Uniwersytetu Łódzkiego, którą kierował cesowe dotyczące stosowania tymczasowego aresztowania, 14 ALMA MATER nr 126–127