Pomagają zwierzętom
Transkrypt
Pomagają zwierzętom
[ 10 ] PRZEGLĄD OSIECKI Pomagają zwierzętom Dokarmianie zwierząt w lasach jest obowiązkiem zarówno leśniczych, jak i członków kół łowieckich. Wszyscy o tym wiedzą i wszyscy do tego prawa się stosują. Zwierzęta po prostu potrzebują naszej pomocy, a w przypadku takiej zimy jak tegoroczna, jest pomoc ta nieodzowna. Zwierzynę dokarmia się od listopada do końca marca. Oczywiście przy dużych mrozach i zasypanych polach ten czas się wydłuża, a w przypadku dzików trwa niemal cały rok. Chodzi bowiem o to, by zwierzęta przetrwały, ale też by szukając pożywienia nie czyniły szkody rolnikom. W tym roku myśliwi wykładają szczególnie dużo pożywienia. Jest to ziarno kukurydzy, poślad zbożowy, snopy owsa, buraki cukrowe, siano łąkowe. Ale zwierzęta dostają też jabłka, kasztany, żołędzie i sól pastewną. Nadleśnictwo przygotowało także specjalną karmę dla ptaków, która wyrzuca się na pola oraz przekazuje mieszkańcom do karmników. Myśliwi opowiadają, że sarny w poszukiwaniu jedzenia podchodzą w tym roku pod same domy. Od jednego z nich dostaliśmy piękne zdjęcia. Saren jest w naszych lasach rzeczywiście sporo. Na terenie gminy kilkaset. Ale już jeleni, czy danieli jest naprawdę niewiele. Rzadko zobaczyć też można kuropatrwy czy zające. Pod koniec lutego koła łowieckie podały aktualne stany zwierzyny leśnej. Myśliwi mają nadzieję, że i w tym roku zwierząt nie będzie mniej, choć zdarzało im się natknąć na martwą sarnę. Średnio przynajmniej raz w tygodniu, myśliwi zawożą ziarno, buraki, jabłka i siano do paśników oraz ustawiają lizaki z soli i robią pasy zaporowe. Zdarza się, że przy dużych opadach śniegu część Zimowe obowiązki Fachowcy mówią, że taka zima jak tegoroczna powinna być normalną w naszym klimacie. Tymczasem zaskoczyła nas i sprawiła mnóstwo kłopotów. Te największe dotyczyły zasypanych śniegiem miejscowości i dróg. Utrzymaniem dróg gminnych zajmuje się ekipa remontowa Urzędu. Dysponuje ona pługiem odśnieżającym i koparką. Sześć osób pracuje na terenie całej gminy i kiedy nie ma zbyt wiele opadów radzi sobie z tą pracą doskonale. W gminie jest nieco ponad 50 kilometrów dróg gminnych. W tym roku opady śniegu były tak obfite, że zasypały dojazdy do poszczególnych miejscowości. Najtrudniej było w Kleszczewie, Miąskowie, Adamowie, Ziemnicach. Tam ludzie po prostu nie mogli wyjść z domów. Nic dziwnego, że pierwszym zadaniem ekipy remontowej było udrożnienie dojazdów, niezależnie od tego na jakich one były drogach. Przypomnijmy bowiem, że Urząd zobowiązany jest odśnieżać drogi gminne, natomiast Zarząd Dróg Powiatowych powinien utrzymywać drogi powiatowe. A tych jest w gminie 65 km. - Kiedy jednego dnia zasypane są wszystkie miejscowości, trudno rozdzielić obowiązki na poszczególne odcinki dróg - wyjaśnia Robert Lester, koordynator pracy ekipy remontowej. - Zdarzało się, że aby dotrzeć do drogi gminnej musieliśmy najpierw odśnieżyć te powiatowe, czy wojewódzkie. Liczył się czas i sytuacja w terenie. W dniach największych opadów pracowaliśmy "na okrągło" po kilkanaście godzin dziennie, także w soboty i niedziele. Urząd Miasta i Gminy zatrudnił dodatkowo cztery firmy specjalistyczne odśnieżające ulice i drogi. Dysponowały one cięższym sprzętem i mogły dostać się do każdej miejscowości w gminie. Zlecenie na te prace dotyczyły kilku lub kilkunastu najtrudniejszych dni. Koszty utrzymania dróg były więc w tym roku większe. Do nich zaliczyć też należy paliwo, którego nie trasy w lesie pokonać muszą pieszo. A robią to społecznie, w ramach pracy swojego koła. Statystycznie jedno koło łowieckie ma pod swoją opieką około 2,5 tysiąca hektarów lasów państwowych i prywatnych. A w nich oczywiście setki zwierząt. Każde z nich ma prawo przeżyć. Także dlatego, by cieszyło nas swoim widokiem, ale i zapewniało równowagę między lasem, ludźmi, zwierzyną. Sarna na zdjęciu pięknie to udowadnia. mogło zabraknąć do sprzętu ekipy remontowej. W ciągu jednego miesiąca zużyto tyle paliwa, ile w poprzednich latach przez kwartał. A ludzie pracowali o około 50 procent godzin więcej. Zrzucali też śnieg z dachów gminnych obiektów. - To po prostu nasze zadanie dodaje Robert Lester. - Staraliśmy się wykonywać je najlepiej, choć nie wszędzie mogliśmy być jednocześnie. Poza tym w ostatnich tygodniach musieliśmy odłożyć inne nasze prace, jak choćby pielęgna- cję drzew. Ale ze wszystkim zdążymy. Nie wiadomo, czy zima nie zaskoczy nas jeszcze kolejnymi opadami. Mieszkańcy muszą więc liczyć się z utrudnieniami. Przy tej okazji warto jednak przypomnieć, że właściciele budynków zobowiązani są do utrzymania porządku i czystości przed swoimi obiektami. A więc również do odśnieżania. Dla pełnej informacji podajemy poniżej wykaz dróg powiatowych, które odśnieżać powinien Zarząd Dróg Powiatowych: Śmigiel - Wojnowice - 18,061 Wojnowice - Racot - 2,680 Lipno - Goniembice - Osieczna 7,370 Osieczna, ul. Śmigielska - 7,958 Osieczna, ul. Łoniewska - 1,250 Osieczna - Pawłowice - Poniec - 6,200 Leszno - Nowa Wieś - Pawłowice - 2,540 Radomicko - Popowo Wonieskie - 9,165 Goniembice - Popowo Wonieskie - 6,275 Osieczna, ul. Drzeczkowska - 0,383 Osieczna - Drzeczkowo - 3,578 Osieczna - ul. Gostyńska - 1,900 Osieczna - Bojanice - 10,100 Świerczyna - Miąskowo - Krzywiń - 4,500 Świerczyna - Ziemnice - Wojnowice - 5,300 Kąkolewo - Świerczyna - 7,705 Dobramyśl - Frankowo - Garzyn - 3,605 Kachowo - Świerczyna - 5,440 ul. Leszczyńska, Rynek, Kościuszki Steinmetza, Frankiewicza - 1,676 Dodajmy jeszcze, że na terenie gminy jest ponad 10 kilometrów drogi krajowej i około 15 kilometrów drogi wojewódzkiej.