tvn24.pl - "Rzecznik Praw Dziecka pomoże ojcu Róży"

Transkrypt

tvn24.pl - "Rzecznik Praw Dziecka pomoże ojcu Róży"
Rzecznik Praw Dziecka pomoże ojcu Róży - Informacje - portal TVN24.pl - 21.08.2009 Page 1 of 2
KONTROWERSYJNA DECYZJA SĄDU O ODEBRANIU DZIECKA RODZICOM
Rzecznik Praw Dziecka pomoże ojcu
Róży
Mała Róża nie wróci jednak do rodziców - zdecydował poznański sąd. Zaraz po urodzeniu dziewczynka
została odebrana matce i trafiła do rodziny zastępczej. Rodzice chcą ją odzyskać. - Ja jej dałem
początek życia i chcę ją wychować – mówi ojciec. Wspiera go Rzecznik Praw Dziecka.
- Sąd kierując się dobrem dziecka, przy pasywności matki w sprawowaniu opieki rodzicielskiej oraz braku czasu u
ojca dziecka postanowił zażalenie odrzucić - powiedział w piątek dziennikarzom prezes Sądu Okręgowego w
Poznaniu Krzysztof Józefowicz.
Sąd Okręgowy w Poznaniu badał zasadność lipcowej decyzji szamotulskiego sądu rejonowego, który zdecydował o
odebraniu kobiecie noworodka. Odebranie było konsekwencją sprawozdań z kuratorskiego nadzoru nad rodziną.
Kurator szamotulskiego sądu stwierdziła, że w tej rodzinie zaobserwowała "niewydolność wychowawczo-opiekuńczą
matki małoletnich dzieci". Zdaniem kuratora nie daje ona gwarancji prawidłowego spełniania funkcji rodzica w
przypadku opieki nad noworodkiem.
Jak relacjonował reporter TVN24 Artur Zakrzewski, matka argumentowała, że nadal pod jej opieką jest trójka dzieci.
Mówiła, że wychowywała je, przewijała, karmiła i dobrze dawała sobie radę.
"Nie poddamy się"
- Będę walczył, żeby wyszło na moje. (...) Bo ja chcę je wychować. Ja jej dałem początek życia i chcę, dopóki będę
mógł, pomagać. Boję się między ludzi puścić dziecko, bo tam dzisiaj są narkotyki, wszystko. Przypominam dzieciom,
żeby były grzeczne i tak też chcę ją wychować, po mojemu – mówił jeszcze przed decyzją sądu ojciec dziewczynki.
Po ogłoszeniu decyzji sądu nie krył rozżalenia. Roztrzęsiony mówił, że sąd zabiera mu to, co dla niego najcenniejsze.
Rzecznik Praw Dziecka: to nie było konieczne
Rzecznik Praw Dziecka powiedział Polskiemu Radiu, że zgadza się ze stanowiskiem pełnomocnika rodziny. Rzecznik
zwracał się do sądu między innymi o poddanie matki badaniom przez biegłych, zwiększenie pomocy dla rodziny i
przesłuchanie dodatkowych świadków.
Marek Michalak podkreślił, że choć szanuje decyzję sądu, uważa, że odebranie Róży rodzicom nie było konieczne i
zapowiada, że będzie w dalszym ciągu domagał się uwzględnienia swoich wniosków. Zdaniem rzecznika najlepszym
środowiskiem dla rozwoju dziecka jest jego rodzinny dom i dodaje, że nie widzi przeciwskazań dla tego, by Róża
wychowywała się w domu.
Niemowlę odebrane matce
Różę zabrano matce tuż po narodzinach. To nie pierwsze dziecko, jakiego ją pozbawiono. Kobieta ponad 10 lat temu
straciła prawa do opieki nad czwórką dzieci z wcześniejszego związku. W sumie urodziła ośmioro.
Obecnie 42-letnia kobieta wychowuje trójkę dzieci w wieku 7, 9 i 11 lat. Ich ojciec ma 62 lata. Mieszkają w
miejscowości Błota Wielkie koło Wronek (Wielkopolskie). Według kurator szamotulskiego sądu dzieci wychowywane
są w złych warunkach mieszkaniowych, a matka „nie daje gwarancji prawidłowego spełniania funkcji rodzica”.
kaw/iga//sk
http://www.tvn24.pl/1,1615772,druk.html
2009-08-24