MOS WOLA Warszawa Źródło: http://www.moswola.pl/mos

Transkrypt

MOS WOLA Warszawa Źródło: http://www.moswola.pl/mos
MOS WOLA Warszawa
Źródło:
http://www.moswola.pl/mos/aktualnosci/8406,Porazka-siatkarzy-MOS-Wola-13-z-BAS-Bialystok-w-II-lidze-mezczyzn.html
Wygenerowano: Wtorek, 7 marca 2017, 08:51
Data publikacji 12.12.2015
Porażka siatkarzy MOS Wola 1:3 z BAS Białystok w II lidze mężczyzn
Drużyna siatkarzy MOS Wola w II lidze mężczyzn przegrała 1:3(19:25, 26:28, 25:22, 21:25) z zespołem BAS Białystok we
własnej hali przy Rogalińskiej.
UMKS MOS Wola – BAS Białystok 1:3 (19:25, 26:28, 25:22, 21:25).
UMKS MOS Wola: Wojtulewicz, Wójcik, Hes, Kańczok, Bączek, Monkiewicz, Jaglarski (L) oraz
Siuta, Piotrowski, Sęk, Malangiewicz, Pacholczak.
BAS Białystok: Leik, Kowalewski, Cylwik, Kuźma, Ignaciuk, Maluchnik, Karniłowicz (L) oraz
Zając, Zaręba, Tyszkowski, Szorc.
W ramach jedenastej kolejki II ligi mężczyzn drużyna prowadzona przez Krzysztofa
Wójcika zmierzyła się z BAS-em Białystok. Wolscy siatkarze, pomimo starań,
przegrali 1:3 (19:25, 26:28, 25:22, 21:25).
Pierwszy punkt padł łupem gości, po autowym ataku Michała Wójcika. Po błędach
podopiecznych Krzysztofa Wójcika białostocczanie wyszli na czteropunktowe prowadzenie
(4:0). Skuteczny blok zawodników MOS-u pozwolił na zdobycie pierwszego punktu w tej partii
(4:1). W pierwszej części seta to goście wykazywali się większą skutecznością i prowadzili
czteroma punktami (8:4), zaś zawodników z Woli gubiły błędy własne. Asem serwisowym
popisał się Jan Cylwik (10:5). Silny atak Mateusza Kańczoka pozwolił na zdobycie szóstego
punktu, jednakże chwilę później w zagrywce pomylił się Konrad Bączek. Festiwalem
znakomitych zagrywek popisał się Damian Siuta. Dzięki jego serwisom MOS zdołał odrobić
straty i zbliżyć się do przeciwników na dwa punkty (13:11). Szybka była odpowiedź
białostocczan, którzy ponownie wyszli na czteropunktowe prowadzenie (16:12). Po
przemyślanym ataku Tomasza Piotrowskiego MOS tracił już do przeciwników tylko dwa punkty
(17:19). Niestety problemy w obronie pozwoliły gościom ponownie wyjść na czteropunktowe
prowadzenie (22:18). Piłkę setową do gry wprowadzał Tomasz Leik, a atakiem z przechodzącej
piłki seta skończył Jan Cylwik (25:19).
Tramwaje Warszawskie wspomagaja naszą drużynę
w II lidze mężczyzn
Drugi set rozpoczęła czteropunktowa przewaga zawodników MOS-u, przyczyniły się do tego
zagrywki Marcina Wojtulewicza. Lewą ręką kiwał Mateusz Kańczok (5:1), zaś Mateusz Hes
Miasto st. Warszawa
popisywał się zdecydowanymi atakami (6:2). Początkowa faza seta toczyła się pod dyktando
wspomaga siatkarzy MOS
podopiecznych Krzysztofa Wójcika, którzy już w pierwszych akcjach wypracowali sobie
Wola
przewagę nad drużyną z Białegostoku (13:9). As serwisowy Tomasza Leika dał białostocczanom
dziesiąty punkt, zaś atomowymi atakami popisywał się Mateusz Kańczok oraz Mateusz Hes,
który zanotował na swoim koncie asa serwisowego (20:14). W końcowej fazie seta wśród
zawodników MOS-u zaczęły mnożyć się błędy, co pozwoliło białostocczanom na zniwelowanie
straty punktowej do dwóch oczek (21:23). Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Tomasz Leik
(22:23). Po autowym ataku Tomasza Piotrowskiego był już remis, zaś kolejna zagrywka
Tomasza Leika pozwoliła gościom na wyjście na prowadzenie. W końcówce między zespołami
wywiązała się walka na przewagi. Błędy w komunikacji wśród zawodników MOS-u przeszkadzały
w rozstrzygnięciu seta na ich korzyść. Ostatecznie to drużyna z Białegostoku zapisała na swoim
koncie kolejnego seta (28:26).
Pierwszy punkt atakiem z przechodzącej piłki zdobył kapitan białostockiego zespołu Janusz
Ignaciuk. Już na początku tej partii podopieczni Czesława Toboskiego wypracowali sobie
dwupunktową przewagę (5:3), jednakże siatkarzom z Woli udało się doprowadzić do remisu
(5:5), a chwilę później wyjść na prowadzenie, które przez dłuższy czas utrzymywali (14:10).
Czerwoną kartkę zobaczyli zawodnicy z Białegostoku (15:10). Ofiarność w obronie nie pomogła
podopiecznym Czesława Toboskiego. Po akcji czerwony kartonik zobaczyli zawodnicy MOS-u
(16:12). Błędy wolskich siatkarzy pozwoliły na zbliżenie się białostockiej drużyny (17:18).
Skoncentrowanie na grze zawodników MOS-u, pomimo niezbyt dobrego stylu, pozwolił na
utrzymanie przewagi (23:19). Pierwszą piłkę setową do gry wprowadzał Grzegorz Pacholczak,
jednakże zawodnicy z Podlasia zdołali się obronić (22:24). Skutecznym atakiem seta zakończył
Mateusz Kańczok (25:22).
Bohater ostatniej akcji trzeciego seta rozpoczął czwartą partię skutecznym atakiem. Walka już
w początkowej części czwartej partii toczyła się punkt za punkt (2:2). Dwa asy serwisowe z
rzędu na swoim koncie zapisał Tomasz Leik (4:2). Autowy atak białostockich siatkarzy pozwolił
na doprowadzenie do remisu (5:5). Obie drużyny zaczęły popełniać błędy w zagrywce (8:8). Po
skutecznym bloku Mateusza Kańczoka i Jakuba Monkiewicza MOS wyszedł na dwupunktowe
prowadzenie (11:9). Skuteczność w ataku zawodników BAS-u Białystok pozwoliło im na
doprowadzenie do remisu (13:13). Atak Krzysztofa Kowalewskiego dał białostocczanom
prowadzenie nad wiceliderem rozgrywek, które sukcesywnie powiększali (18:14). Dłuższą
wymianę ciosów na swoją korzyść rozstrzygnęła drużyna z Podlasia (19:15). W końcówce
czwartej partii to gości utrzymywali czteropunktową przewagę (22:18). Pomimo starań
podopiecznych Krzysztofa Wójcika to zawodnicy BAS-u mieli pierwszą piłkę meczową (24:21).
Seta zakończył skuteczny atak białostocczan, którego nie obronił Dominik Jaglarski (25:21).
Aleksandra Anna Smolarek
Komentarz (0) dodaj komentarz
Brak komentarzy
dodaj komentarz