ZŁOTE LATA WYNAJMU Ostatni rok nale ał do wyj ątkowo

Transkrypt

ZŁOTE LATA WYNAJMU Ostatni rok nale ał do wyj ątkowo
ZŁOTE LATA WYNAJMU
Robert Przybylski 29-01-2008, ostatnia aktualizacja 29-01-2008 02:30
Ostatni rok należał do wyjątkowo udanych dla branży wynajmu i leasingu
samochodów. W 2007 roku rynek wzrósł o ok. 40 procent w stosunku do poprzedniego
Według niepełnych danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów, który zrzesza 13 firm z
tej branży, najszybciej rosło zainteresowanie leasingiem aut – wzrosło o 40 procent. Liczba aut w
najmie długoterminowym zwiększyła się o 20 procent. Dane te potwierdza m.in. Express Fleet Partner
z branży. Floty firm zarabiających na wynajmie i leasingu wzrosły w przypadku samochodów
zarządzanych o 38 procent, do 2108 sztuk, a własnych – o 20 procent, do 2731 sztuk. Wzrost rynku
był na tyle duży, że w 2007 roku w Polsce pojawiły się oddziały dwóch międzynarodowych firm
specjalizujących się w zarządzaniu samochodami flotowymi – Athlon i Santander. Druga z firm jeszcze
nie jest członkiem PZWLP.
– Zmienia się podejście do wynajmu – uważa dyrektor zarządzający Express Fleet Partner Hubert
Laszczyk. Jego zdaniem coraz więcej firm przekonuje się do najmu długoterminowego. Z kolei
dyrektor zarządzający LeasePlan Fleet Management (Polska) Sławomir Wontrucki wskazuje, że
ustabilizowały się ceny aut trzy-, czteroletnich, w tym poleasingowych.
Dzięki stabilnym cenom już na etapie zawierania umowy firmy Car Fleet Management mogą
przewidzieć wartość odsprzedaży auta po leasingu, co powoduje, że raty leasingowe są niższe.
Na koniec 2007 roku firmy CFM zarządzały ok. 95 tys. samochodów. Auta osobowe stanowią 90 proc.
zarządzanych flot. Najpopularniejsze są samochody kompaktowe, jak np. Opel Astra, Toyota Corolla,
Ford Focus i Peugeot 307. We flocie Expressu ich udział przekracza 45 procent.
Coraz więcej przedsiębiorstw zamiast leasingu wybiera najem długoterminowy
Kolejną grupą są auta segmentu B, jak Skoda Fabia, Opel Corsa, Toyota Yaris, Ford Fiesta i Renault
Clio. Dobre wyniki finansowe przedsiębiorstw i wyższe pensje oraz atrakcyjniejsze zachęty
przekładają się na coraz lepsze samochody. Wzrasta udział modeli klasy średniej wyższej, np. VW
Passat, Opel Vectra, Skoda Octavia II, Toyota Avensis i Ford Mondeo. – Zanika zainteresowanie
samochodami z najskromniejszym wyposażeniem oraz bardzo małymi – stwierdza Hubert Laszczyk.
Sławomir Wontrucki dodaje, że floty coraz częściej zwracają uwagę na ochronę środowiska i wybór
możliwie ekologicznych aut służbowych, czyli np. proszą o informację, jakie modele w danej klasie
emitują najmniej dwutlenku węgla. Takie samochody są też najoszczędniejsze.
Choć towarzystwa ubezpieczeniowe mają dla flot projekty umów ubezpieczeniowych, które są
negocjowane indywidualnie dla każdego klienta, to konkurentem stają się firmy z branży CFM. Mają
one już na tyle duże floty, że wprowadza własne ubezpieczenia komunikacyjne.
Fachowcy spodziewają się w bieżącym roku podobnego wzrostu rynku jak w latach poprzednich.
Źródło : Rzeczpospolita