Dawno temu: PSG za Anelki
Transkrypt
Dawno temu: PSG za Anelki
Dawno temu: PSG za Anelki PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News W sezonie 1999/2000 PSG zajęło drugie miejsce w lidze. W dużej mierze dzięki golom Brazylijczyka Christiana (16 goli w 29 meczach). Bezkonkurencyjne było Monaco, które wyprzedziło Paryż o 7 punktów, jednak druga lokata pozwoliła PSG na udział w elitarnej Lidze Mistrzów w sezonie 2000/2001. I tak zaczęły się zbrojenia na kolejny sezon, którego symbolem stał się powrót do klubu Nicolasa Anelki. Właściciele PSG postanowili zbudować silną drużynę, która w Lidze Mistrzów miała konkurować z największymi. Mając w składzie już trzech asów – Laurenta Roberta, Jay-Jay Okochę oraz Christiana, zaczęły się poszukiwania kolejnych wielkich piłkarzy. Najgłośniejszym celem transferowym był doskonale znany Nicolas Anelka. 20 milionów funtów w tamtych czasach było jak na francuską ligę kwotą niemal niewyobrażalną. Ten zakup od razu zwrócił uwagę świata na Paryż, podobnie jak ostatnio zakup Ibrahimovica. Dochodziła do tego romantyczna historia o powrocie do swojego macierzystego klubu. 21-letni wówczas Anelka to nie jedyny ciekawy transfer w tamtym czasie. Odwiecznemu rywalowi, Marsylii, udało się wyrwać dwóch bardzo utalentowanych pomocników. Na Parc Des Princes zawitali 21-letni Peter Luccin oraz 22-letni Dalmat. Obu wieszczono wielką przyszłość, trochę jak dzisiaj Verrattiemu. Niestety ich dalsza kariera nie potoczyła się na miarę ich talentu. Podczas okienka zimowego pojawił się też w tym czasie jeszcze jeden brylant, 18 letni Mikel Arteta pozyskany z rezerw Barcelony. Zagrał zaledwie 6 spotkań i na jego umiejętnościach w Paryżu się nie poznano. Dodatkowo drugi trener w sezonie (po zwolnionym w zimie Bergeroo), Luis Fernadez sprowadził do klubu doświadczonego i uznanego defensora, Mauricio Pochettino. W sumie klubowa kadra urosła z 28 do 35 piłkarzy. Warto zauważyć, że ta polityka transferowa była w dużej mierze taka o jakiej często marzy się teraz – pozyskanie młodych, perspektywicznych, najlepiej takich, którzy grają w Ligue 1. Ówczesną kadrę umownie ilustruje poniższe ustawienie: 1/3 Dawno temu: PSG za Anelki PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Jest ono mocno umowne, ponieważ Paryż grał wtedy pięcioma obrońcami, a taki Arteta głównie siedział na ławce. Oprócz powyższych zawodników w kadrze były takie znane nazwiska jak: Rabesandratana, Casagrande, El Karkouri, Okopara, Benarbia, Ducrocq, Domi, Kaba Diawara, Madar, Cisse, Yanovski czy wspomniany reprezentant Brazylii - Christian. Naprawdę mocna ekipa. Początek sezonu był nawet obiecujący dzięki wzorowej współpracy Anelki oraz Roberta. W siódmej kolejce Paryżanie robili Saint Etienne aż 5:1. W lidze mistrzów w grupie PSG trafiło na Bayern, Rosenborg oraz Helsinborg. Udało się wygrać z Bayernem 1:0 i rozbić Rosenborg 7:2. W efekcie PSG uzyskało awans do kolejnej grupy, gdzie wylosowało Milan, Deportivo oraz Galatasaray (pamiętny eksperyment UEFA kiedy w LM były dwie fazy grupowe). Wraz z nadejściem zimy po serii fatalnych wyników w lidze (w tym porażka 1:5 z Sedanem) wyrzucono Bergeroo i sprowadzono Luisa Fernadeza. Niestety na wiele się to nie zdało i wielki Paryż zajął w lidze ostatecznie kompromitujące, 9 miejsce rzutem na taśmę kwalifikując się do pucharu Intertoto. W Lidze Mistrzów udało się dwa razy zremisować z Milanem 1:1 (co ciekawe jedną z bramek dla Milanu zdobył były piłkarz PSG Leonardo). Ale to nie wystarczyło i w efekcie Paryż był ostatni w tej grupie mając 5 oczek. Jest oczywiste jak wielkim zawodem był dla klubu sezon 2000/2001. Być może nawet największym rozczarowaniem w historii klubu. Anelka w 27 meczach zdobył raptem 8 goli. Jedyną jasną postacią sezonu był Laurent Robert, który podobnie jak Nene w poprzednim sezonie, ciągnął zespół. 32 występy skrzydłowego zaowocowały 15 trafieniami. Jay-Jay Okocha połowę sezonu przesiedział na ławce. Dwa nabytki – Luccin oraz Dalmat zawiedli. Christian zatracił skuteczność z poprzedniego sezonu zamykając rok z 4 trafieniami. W efekcie drużyna rozpadła się tak szybko jak powstała. Jako jedną z przyczyn podaje się fatalną atmosferę w klubie i gwiazdorzenie Anelki. Powstał nawet na ten temat film Trois Zeros, który można zobaczyć na Youtube. 2/3 Dawno temu: PSG za Anelki PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Rok później Anelka zmienił Paryż na Liverpool, a następnie Manchester (City), Dalmat poszedł do Interu a Luccin do Celty Vigo. W Paryżu pojawiły się za to takie nazwiska jak: Ronaldinho, Heinze, Aloisio, Ogbeche czy Cristobal, ale to już inna historia. Myśląc o tamtym okresie warto poszukać paru analogii z tym co mamy dzisiaj. Wtedy plany były niemal równie ambitne. Wydane kwoty na transfery jak na ligę francuską były zawrotne. Polityka transferowa była jednak inna – nastawiona na piłkarzy, którzy znali ligę francuską. To jednak sportowo kompletnie nie zadziałało i dowodzi, że kupowanie zawodników z rodzimego podwórka wcale nie musi automatycznie dawać dobrych efektów. Perspektywiczność składu (średni wiek ok 24 lat) też okazała się ulotna. Zabrakło cierpliwości, zarząd klubu nie dał tym młodym piłkarzom drugiej szansy. Warto w tym kontekście docenić większą konsekwencję na tym polu Katarczyków. Aktualny skład PSG, choć kulturowo przypomina wieżę Babel, wydaje się mniej konfliktowy niż gwiazdy za czasów Anelki. Także podsumowując tamten okres, choć założenia były szczytne, realizacja okazała się kompletną porażką. A szkoda, bo gdyby nie brak konsekwencji i słaba atmosfera, moglibyśmy mieć taką sytuację jak z Lyonem, który na dobrych parę lat zameldował się w Lidze Mistrzów. PS. Ładną pamiątką z tamtego okresu jest pogrom norweskiego Rosenborga aż 7:2 http://www.youtube.com/watch?v=ao-jf_Hp2RI Autor: martjin 3/3 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)