Felieton Zdroju - "Zatrzymać czas"

Transkrypt

Felieton Zdroju - "Zatrzymać czas"
FELIETON ZDROJU
Zatrzymaç czas
Wynalazek fotografii to nie tylko urzeczywistnienie marzeƒ o zatrzymaniu czasu i próba dok∏adnego
odwzorowania rzeczywistoÊci. To równie˝, rozpatrujàc to zagadnienie w kontekÊcie historycznym, ogniskowa rozwoju ÊwiadomoÊci i kszta∏towania nowej
percepcji rzeczywistoÊci spo∏eczeƒstwa XIX wieku.
Fotografia od zarania swojego wielkiego wejÊcia w
przestrzeƒ spo∏eczno - kulturowà spe∏nia∏a wiele
funkcji, nowych jak i adaptujàc te, które spe∏nia∏o
dotàd s∏owo pisane i malarstwo.
Pierwsze fotografie powsta∏e w XIX - wiecznych
atelier spe∏nia∏y funkcje przede wszystkim dokumentalnà, utrwalajàc postaci w wyre˝yserowanych pozach.
Bardzo charakterystycznym dla tego okresu jest
fakt, i˝ w wyniku d∏ugiego procesu naÊwietlania postaci musia∏y trwaç w bezruch nawet d∏u˝ej ni˝ godzin´.
By∏o to du˝e utrudnienie tym bardziej, ˝e pozycje nie
by∏y zbyt wygodne, a ka˝dy ruch marnotrawi∏ ca∏y
proces.
Jednà z zasadniczych kwestii, której nie mo˝na
pominàç w rozwa˝aniach nad zagadnieniem fotografii, jest jej stosunek do czasu. Zatrzymanie chwili, walka z czasem, a co za tym idzie - z zapomnieniem, determinowa∏a wynalazców do odtwarzania rzeczywistoÊci,
przeciwstawiajàc si´ jednoczeÊnie przemijaniu. Wynalazcy zaanga˝owani w udoskonalanie procesu uzyskiwania zdj´ç, poprzez swoje dzia∏ania chcieli równie˝
wyeliminowaç zawodnoÊç ludzkich prób utrwalania
wycinków rzeczywistoÊci.
W 1839 r. na posiedzeniu Francuskiej Akademii
Nauk dokonano oficjalnej prezentacji wynalazku
zwanego dagerotypià. Krokiem milowym dla
otrzymania nowej metody by∏o wykorzystanie przez
Daguerre’a metalowej p∏ytki pokrytej jodkiem srebra,
która by∏a naÊwietlana przez kilka minut.
Jedne z pierwszych zdj´ç, które zachowa∏y si´ do
naszych czasów, to dagerotypy wykonane przez
przyrodnika, Andrzeja Radwaƒskiego. Sà to
przedstawienia fragmentów Warszawy. Autor utrwali∏
na fotografiach warszawskich koÊció∏ Wizytek i pa∏ac
Kazimierzowski. Datowanie tych przedstawieƒ
przyjmuje si´ na drugà po∏ow´ XIX wieku.
Technologia wytwarzania dagerotypów by∏a znana
bardzo szybko. W zasadzie zaraz po og∏oszeniu wyników badaƒ w 1839 roku, w prasie pojawi∏y si´ informacje na temat technologii.
O tym, jak szybkie tempo mia∏o rozpowszechnianie si´ fotografii, Êwiadczy fakt, ˝e ju˝ kilka tygodni
po og∏oszeniu dzie∏a francuskiego wynalazcy ukaza∏y
si´ dwa polskie t∏umaczenia.
Uwiecznianie postaci na dagerotypach wiàza∏o si´
poczàtkowo z pewnymi obawami i przesàdami. Mimetyczne odwzorowanie w szczególnoÊci rysów twarzy
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI sierpieƒ 2009
by∏o w pewnym sensie w swej dok∏adnoÊci przera˝ajàce. W „Kurierze Warszawskim” pisano mi´dzy
innymi, ˝e za pomocà dagerotypów „tylko portrety
trupów doskona∏e robiç mo˝na”, ˝e mogà s∏u˝yç
jedynie do „kopiowania cia∏ martwych i bezw∏adnych
przedmiotów w naturze”, ˝e „ani jednej podobnej do
prototypu fizjonomii w narz´dziu Daguerre’a widzieç
si´ nie zdarzy∏o”. Prze˝ycie fotografii by∏o doÊwiadczeniem Êmierci, uprzedmiotowienia.
Podobne wnioski mo˝na wysnuç, analizujàc fotografi´ w kulturze ludowej. Bardzo cz´sto przy badaniach terenowych respondenci wskazujà na zdj´cia
jako medium w∏asnego wizerunku jako odbicia, cienie.
Stàd te˝ u˝yczenie w∏asnego odbicia bardzo silnie
oddzia∏ywa∏o na wyobraêni´. Fotografia ze swoim
zdolnoÊciami kopiowania rzeczywistoÊci nabiera∏a
mocy i identyfikowana by∏a z duszà, czyli eterycznà
kopià cz∏owieka. Przywo∏ujàc rozwa˝ania na temat
zagro˝eƒ dla duszy prowadzonych przez J. G. Frazera
mo˝emy dog∏´bniej zanalizowaç, jaki wp∏yw na odbiór
fotografii ma poj´cie cienia. Tworzenie podobizn, czy
to na zasadzie odbicia lustrzanego, czy te˝ uwiecznienia
wizerunku na portrecie, wiàza∏o si´ z przesàdami i
swoistymi dzia∏aniami. Wyst´pujàca cz´sto niech´ç do
sporzàdzania podobizn portretowych czy póêniej
fotograficznych wiàza∏a si´ ze strachem, aby kopia owa
nie trafi∏a w niepowo∏ane r´ce. A zawo∏anie „On ma
wszystkie wasze cienie w skrzynce”, skutecznie wprawia∏o w stan paniki przed „czarnym okiem skrzynki”.
Uwiecznione wizerunki mog∏y staç si´ obiektem z∏ych
czarów, a nawet doprowadziç do Êmierci. Mimo i˝
wspó∏czeÊnie owe poglàdy sta∏y si´ mniej radykalne,
mo˝e si´ wydawaç, ˝e takie zjawiska jak niszczenie
fotografii zawsze b´dzie ambiwalentnie odbierane i
b´dzie wprowadza∏o niepewnoÊç. Jest to pochodna
modelu magii homeopatycznej - „podobne powoduje
podobne”.
Aleksandra Jarysz
14