1 EUROPEJSCY WYDAWCY NALEGAJA, BY KOMISJA

Transkrypt

1 EUROPEJSCY WYDAWCY NALEGAJA, BY KOMISJA
EUROPEJSCY WYDAWCY NALEGAJA, BY KOMISJA EUROPEJSKA
POSTAWIŁA GOOGLE DALSZE WYMAGANIA
Setki wydawców prasowych - oraz ich stowarzyszenia branżowe – zwróciło się
z apelem do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Joaquina Almunii o
odrzucenie przedstawionego przez Google projektu środków naprawczych,
jako niezdolnych do przywrócenia konkurencyjności w obszarze wyszukiwań
internetowych i reklam związanych z wyszukiwaniem
(Dochodzenie prowadzone przez Komisję Europejską przeciwko GOOGLE w sprawie
związanej z zasadami konkurencji – AT.39.740)
Bruksela, 25 czerwca 2013 – W bezprecedensowym geście solidarności, setki
czołowych wydawców europejskich oraz stowarzyszeń branżowych działających na
szczeblu europejskim i krajowym zebrało się wspólnie (tworząc nieformalną koalicję),
aby zaapelować do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Joaquina Almunii, o
zdecydowane odrzucenie zaproponowanego przez Google w dniu 25 kwietnia
bieżącego roku projektu pakietu rozwiązań, mających zakończyć niewłaściwe
praktyki.
Przemawiając w imieniu nieformalnej koalicji wydawców prasy, prezydent
występującego ze skargą niemieckiego stowarzyszenia wydawców czasopism (VDZ),
prof. dr Hubert Burda, stwierdził: „Jeśli Google nie przedstawi szybko diametralnie
poprawionych propozycji, zaapelujemy do Komisji Europejskiej, aby użyła wszystkich
swoich uprawnień, w tym bezzwłocznego wydania Deklaracji Sprzeciwu, wraz z
towarzyszącymi temu skutecznymi środkami naprawczymi. Uczciwy i równoprawny
proces wyszukiwania według jednolitych kryteriów w odniesieniu do wszystkich witryn
internetowych stanowi fundamentalny warunek wstępny pomyślnego rozwoju
europejskich mediów i sektora technologicznego”.
Prezydent, występującej z zażaleniem przeciwko praktykom Google, federacji
niemieckich wydawców gazet (BDZV), Helmut Heinen, podkreślił: „Jako minimalny
wymóg, Google musi podporządkować wszystkie serwisy, w tym własne, dokładnie
takim samym standardom, stosując te same zasady przeglądania, indeksacji,
pozycjonowania, pokazywania wyników i stosowania algorytmów kar. Google nie
wolno, bez uzyskania wcześniejszej zgody, używać zasobów stron trzecich, za
wyjątkiem przypadków niezbędnych dla celów nawigacji w wyszukiwaniu
horyzontalnym”.
Podmioty, które wysunęły przeciwko Google zażalenia oraz zainteresowane strony
zostały poproszone przez Komisję Europejską o „rynkowe przetestowanie” - do dnia
27 czerwca - rozwiązań zaproponowanych przez Google. W oparciu o wynik tego
testu, Komisja może podjąć decyzję, czy przyjmie ofertę Google i uzna zobowiązania
za wiążące dla Google, zamykając w ten sposób dochodzenie, bez decyzji o zakazie
lub nałożeniu kary.
Komisja Europejska podjęła działania, ponieważ uważa, iż postępowanie Google
wyrządza „potencjalne szkody konsumentom w formie zmniejszenia możliwości
wyboru, obniżenia jakości oraz hamowania innowacyjności”. Komisja stwierdziła
ponadto, iż interwencja konieczna jest teraz, dopóki ponad 90-procentowa dominacja
1
Google w dziedzinie wyszukiwań sieciowych nie wykluczy możliwości wchodzenia na
pokrewne rynki innych konkurentów.
Luis Enríquez – Prezydent hiszpańskiego Stowarzyszenia Wydawców Dzienników
(AEDE), które również zaskarżyło praktyki Google, stwierdził: „Krótko mówiąc,
proponowane przez Google środki zaradcze nie rozwiązują dalekosiężnych
problemów i nie usuwają fundamentalnych szkód, jakie postępowanie Google
wywołuje na rynkach związanych z wyszukiwaniem i żaden z nich nie ma na celu
odbudowania skutecznej konkurencji. W zamian, proponowane rozstrzygnięcia
nakładają na Google niewielkie ograniczenia, które, w najlepszym przypadku,
mogłyby w znikomym stopniu zmienić postępowanie korporacji, ale które w praktyce
miałyby marginalne skutki, jeśli chodzi o strukturę rynku. W pewnym sensie mogłyby
nawet pogorszyć sprawę poprzez umocnienie dominacji i wprowadzanie
konsumentów w błąd. Dlatego uważamy wszyscy, że uzasadnione i konieczne są
bardziej skuteczne rozwiązania, w tym rozstrzygnięcia strukturalne, jako środki
przywrócenia konkurencji na zdezorganizowanym rynku”.
Aby doprowadzić do zamknięcia dochodzenia, Google proponuje kilka zobowiązań.
Zobowiązuje się zwłaszcza do znakowania w wynikach wyszukiwania własnych,
preferowanych linków do swoich stron internetowych. Wydawcy twierdzą, iż
wyrabiałoby to u konsumentów przekonanie, że są to w jakiś sposób wyniki
specjalnie dostosowane do ich zainteresowań i zapytań wpisanych do wyszukiwarki,
co spowodowałoby jeszcze większe szkody w dziedzinie konkurencji.
Google ma także zaoferować operatorom stron internetowych możliwość ich
blokowania przed dostępem Google, co nie jest dla wydawców żadnym
rozwiązaniem, gdyż obecna, super dominująca pozycja Google jest w istocie furtką
do internetu. Zaniepokojenie wydawców prasy wzmacnia jeszcze fakt, że zapytania
wprowadzane przez europejskich użytkowników do wyszukiwarek Google.com,
Google Chrome, Voice Search czy Google zintegrowane z innymi stronami są
wyłączone z zakresu proponowanych rozwiązań.
Nieformalną koalicję tworzą formalne podmioty skarżące, z sektora prasowego:
Bundesverband Deutscher Zeitungsverleger (BDZV), Verband Deutscher
Zeitschriftenverleger (VDZ), Asociación Editores de Diarios Españoles (AEDE)
oraz ich europejskie stowarzyszenia, a także ich członkowie Europejskie
Stowarzyszenie Mediów Magazynowych (EMMA), Europejskie Stowarzyszenie
Wydawców Gazet (ENPA), Europejska Rada Wydawców (EPC) i Europejskie
Stowarzyszenie Wydawców Sieciowych (OPA Europe). Dodatkowi sygnatariusze
to: Aikakausmedia / Aikakauslehtien (AKM), Association luxembourgeoise des
éditeurs de journaux (AL), Asociación de Revistas de Información (ARI),
Czeskie Stowarzyszenie Wydawców, Federazione Italiana Editori Giornali
(FIEG), Mediebedriftenes Landsforening, National Newspapers Of Ireland (NN),
The Newspaper Society (NS), NDP Nieuwsmedia (NDP), Polska Izba Wydawców
Prasy
(IWP),
Stowarzyszenie
Profesjonalnych
Wydawców
(PPA),
Sanomalehtien Liitto (SL), Sveriges Tidskrifter (SMPA), Szwedzkie
Stowarzyszenie Wydawców Mediów (TU), Union des Editeurs de la Presse
Périodique (UPP), SCHWEIZER MEDIEN, Austriackie Stowarzyszenie
Wydawców Gazet (VÖZ).
2
Aby uzyskać dodatkowe
przedstawicielami koalicji:







informacje,
prosimy
o
skontaktowanie
się
z
BDZV: Helmut Verdenhalven, [email protected], +49 30 7262 98203
VDZ: Christoph Fiedler, [email protected], +49 307 262 98120
AEDE: Irene Lanzaco, [email protected], +34 91 425 10 85
EMMA: Max von Abendroth, [email protected]; +32 2 536 06
04
ENPA: Sophie Scrive; [email protected]; +32 2 551 01 97
EPC: Angela Mills-Wade, [email protected], +32 2 231 1299
OPA Europe: Alice Grevet, [email protected], +33 1 601 150 89
3
ZAŁĄCZNIK
Podsumowanie merytoryczne wspólnego dokumentu programowego
Komisja Europejska podjęła działania, ponieważ uważa, iż postępowanie Google
wyrządza „potencjalne szkody konsumentom w formie zmniejszenia możliwości
wyboru, obniżenia jakości oraz hamowania innowacyjności”. Komisja stwierdziła
ponadto, iż interwencja konieczna jest teraz, dopóki ponad 90-procentowa dominacja
Google w dziedzinie wyszukiwań sieciowych nie wykluczy możliwości wchodzenia na
pokrewne rynki innych konkurentów. Wstępne ustalenia Komisji pokazują, że:

W Europejskiej Strefie Ekonomicznej korporacja Google zajmuje dominującą
pozycję w obszarze wyszukiwań w sieci i reklam związanych z
wyszukiwaniem, a jej udziały w rynku przekraczają w większości krajów 90%.
W obszarze wyszukiwań w sieci oraz reklam związanych z wyszukiwaniem
istnieją znaczące bariery, jeśli chodzi o wchodzenie na rynek nowych
podmiotów i osiąganie przez nie efektów w sieci i jest rzeczą mało
prawdopodobną, aby inny serwis z zakresu wyszukiwarek internetowych mógł
zastąpić Google.

Gogle promuje swoje specjalistyczne usługi wyszukiwawcze w sposób, który
„przesadnie przekierowuje ruch od konkurentów Google w obszarze
wyszukiwań specjalistycznych do własnych usług Google z zakresu
wyszukiwań specjalistycznych”.

Korporacja Google nadużyła swojej dominacji na rynku zwłaszcza na skutek
preferencyjnego traktowania własnych usług oraz nieuprawnionego
wykorzystywania zasobów stron trzecich, takich jak przeglądy informacji czy
wiadomości.
Podmioty skarżące oraz zainteresowane strony zostały poproszone przez Komisję
Europejską o „rynkowe przetestowanie” – do dnia 27 czerwca - rozwiązań
zaproponowanych przez Google. W oparciu o wynik tego testu, Komisja może podjąć
decyzję, czy przyjmie ofertę Google i uzna zobowiązania za wiążące dla Google,
zamykając w ten sposób dochodzenie bez decyzji o zakazie lub nałożeniu kary.
Propozycje Google są w sposób oczywisty nieefektywne i trudno określić, jak można
by je tak ulepszyć, aby mogły oznaczać koniec manipulacji w obszarze
wyszukiwania, zaniechanie kradzieży zasobów oraz przywrócenie zdrowych zasad
konkurencji.




Propozycje te raczej potwierdzają preferencyjne pozycjonowanie i wizualne
podkreślanie przez Google własnych usług, nie oznaczają natomiast
rezygnacji ze stosowania takich mechanizmów.
Proponowane rozwiązanie w zakresie znakowania mogłoby, co najwyżej,
doprowadzić do jeszcze częstszych kliknięć w linki do usług Google.
Usługa Paid Rival Links (Płatne linki do konkurencyjnych stron) wyposaża
Google w dodatkowe narzędzie dalszego umacniania własnej dominacji.
Google będzie mogła nadal wykorzystywać wartościowe treści stron trzecich w
szeroko zakrojonej skali i bez zgody podmiotów praw.
4


Proponowana możliwość blokowania wykorzystywania przez Google treści
uczyniłaby zainteresowane strony praktycznie niewidocznymi w sieci.
Złożone propozycje nie mają nic wspólnego ze wspieraniem zdrowej
konkurencji na rynkach wyszukiwań sieciowych lub rynkach pokrewnych.
Niżej podpisane stowarzyszenia zwracają się z prośbą do Komisji o powstrzymanie
się od zaakceptowania aktualnych propozycji Google lub innych zmodyfikowanych
zobowiązań, które nie spełnią, co najmniej następujących minimalnych wymogów:





równe kryteria wyszukiwania i pokazywania wyników dla wszystkich stron
internetowych, w tym dla własnych usług Google, to znaczy,
podporządkowanie wszystkich usług, w tym usług własnych Google,
dokładnie takim samym standardom, przy wykorzystaniu takich samych
zasad przeglądania, indeksacji, pozycjonowania, pokazywania wyników i
stosowania algorytmów karnych;
powstrzymanie się od wykorzystywania bez zgody wydawców prasy ich
kontentu ponad to, co jest rzeczywiście niezbędne dla celów nawigacji w
wyszukiwaniu horyzontalnym;
możliwość wprowadzania odnośników w sposób możliwy do maszynowego
odczytania informacji na stronie internetowej w celu sformułowania zezwoleń i
restrykcji odnośnie do danych treści;
powstrzymanie się od bezpośredniego lub pośredniego karania stron
internetowych, które ograniczają wykorzystywanie zamieszczanych na nich
treści; oraz
brak
preferencyjnego
traktowania
podmiotów
zajmujących
się
kolekcjonowaniem informacji w odniesieniu do internetowych portali
prasowych.
Komisja negocjuje porozumienie z Google od maja 2012 roku. Biorąc pod uwagę
dotychczasowe efekty, spodziewamy się, że – jeśli Google nie wyjdzie prędko z
nowymi zobowiązaniami spełniającymi sformułowane powyżej kryteria – Komisja
bezzwłocznie opublikuje protokół rozbieżności.
5