Wywiad z prof. Krzysztofem Żmijewskim, Paliwa i Energia, nr 3 / 2012
Transkrypt
Wywiad z prof. Krzysztofem Żmijewskim, Paliwa i Energia, nr 3 / 2012
WYWIAD Kilka słów o stanie polskiej energetyki niedorzecznie, ale z punktu widzenia bilansu Dagmara Dukała: Polska energetyka opiera Rozmowa z Krzysztofem energetycznego zwiększy się zapotrzebowanie się obecnie zdecydowanie na węglu. Podporządkowując się dyrektywom unijnym w zakre- Żmijewskim, prof. Politechniki na energię, a zamknięcie bilansu będzie trudsie ograniczania CO2, coraz więcej funduszy Warszawskiej, Sekretarzem niejsze. Jeżeli kryzys będzie się w dalszym ciąprzeznaczane jest na inwestycje w odnawial- Generalnym Społecznej Rady gu rozwijał, wówczas potrzeby energetyczne będą mniejsze, przez co łatwiej będzie zapewne źródła energii. Energia ta niestety nadal ds. Rozwoju Gospodarki nić dostawy. Jednak w żadnym z tych przyjest bardzo droga, a położenie geograficzne Niskoemisyjnej padków sektor sam z siebie nie odmłodnieje powoduje szereg ograniczeń. Równocześnie – jeżeli my nie modernizujemy infrastruktury, zmagamy się z wieloma problemami już na to ona starzeje się w sposób absolutnie nieetapie przygotowawczym, chcąc zbudować ubłagany. elektrownię atomową. Dosyć chwiejne wydają Kolejny problem stanowią przerwy w dosię też zamierzenia związane z inwestowastawach, które w naszym kraju są ośmiokrotniem w bloki gazowe zwłaszcza, kiedy cena nie dłuższe niż europejska średnia (około 50 gazu sprowadzanego z Rosji raczej rośnie niż minut na odbiorcę rocznie). W Polsce wynospada, krajowe wydobycie gazu jest niewielkie, szą one ponad 400 minut – tyle czasu odbiora pokłady łupkowe mogą nie być takie zasobca jest pozbawiony prądu. Dla porównania ne w wydobywalny gaz, jak jeszcze niedawno w Niemczech są to 23 minuty, czyli 20-krotnam mówiono. Co Pan sądzi o aktualnej konnie krócej niż u nas. W najlepszej sytuacji są dycji polskiego rynku energetycznego? mieszkańcy dużych aglomeracji Krzysztof Żmijewski: Stan miejskich, których to najrzadziej sektora od strony technicznej dotykają wspomniane braki. Na jest zły, żeby nie powiedzieć – Stan sektora od strony technicznej jest zły, wsiach i w małych miasteczbardzo zły. Mamy 75% zużycie żeby nie powiedzieć – bardzo zły. Mamy 75% kach, czyli na terenach słabo techniczne urządzeń (bloków, zurbanizowanych, problemem stacji i linii elektroenergetyczzużycie techniczne urządzeń” są zarówno dłuższe przerwy nych). W księgach wygląda to w dostawach, jak i niższa jainaczej – często pokazuje się, kość prądu. W tzw. „Polsce B” że wynosi ono pięćdziesiąt parę napięcie w gniazdku może wyprocent, ale tylko dlatego, że zunosić nie 230 V, a 200 czy 180 V. żyte części spisuje się z majątku, W takiej sytuacji wiele urządzeń więc one już nie obciążają ksiąg. częściej się psuje lub po prostu Linie czy elektrownie rewaloryzunie działa. Przytoczę tu przykład je się, jednak nie oznacza to ich naszego sąsiada, Niemiec, gdzie odmłodzenia – ja mówię wyłączsieć jest trzykrotnie gęstsza niż nie o analizie technicznej, a nie w Polsce. W przypadku awarii o księgowej. przenosi się to na bezpośredFaktem jest kurcząca się rezernie braki w dostawach jedynie wa mocy. Niektórzy mogą uznać, wśród wąskiej grupy użytkowniiż niezależni eksperci mówiąc ków. W Polsce przerwanie jednej linii może spowodować o tym chcą zwrócić na siebie uwagę mediów… ale oprócz odcięcie w dostępie do energii elektrycznej dwóch powianich są również osoby, które urzędowo odpowiadają za tów. Niektóre linie, tzw. promieniowe, nie łączą się z innytego typu ocenę. Przykładem może być chociażby prezes mi, tylko biegną w jedną stronę i po prostu się kończą. KoPSE-Operatora, wskazujący na problemy z dopięciem binieczna jest niezwłoczna naprawa tego stanu, bo przecież lansu energetycznego po roku 2015. Podobne zdanie wytak nowoczesne państwo jak nasze nie może mieć enerraża prezes Urzędu Regulacji Energetyki w swoim coroczgetyki jeszcze z czasów postradzieckich! A nowych inwenym raporcie o stanie sektora. Dwóch regulatorów – jeden stycji praktycznie nie ma. Jeśli policzymy linie przesyłowe techniczny, a drugi prawny – mówią to samo i zgadzają zbudowane w ciągu ostatnich 10 lat, to jest to 250 km: linię się w tym aspekcie z ekspertami. Tak naprawdę do końca Pasikurowice-Wrocław (50 km) i Ostrów – Plewiska (200 nie wiemy, ile mocy nam zabraknie, bo zależy to również km) wybudowano przy okazji Mistrzostw Europy w piłce od stopnia rozwoju gospodarki. Jeśli do tego czasu krynożnej. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że nie może być tak, by zys się skończy – to będzie gorzej. Zapewne zabrzmi to „ 16 październik - grudzień 3 / 2012 [03] WYWIAD się doliczyć 19%. Jednak nie jest prawdą, że sięgają one 30%. Przy obecnej technologii nie można ograniczyć strat całkiem do zera. Znacznie więcej energii zużywa się w elektrowniach na potrzeby własne. Tamtejsze straty wynikają z niskiej sprawności siłowni, która wynosi około 35–36%. Reszta się rozprasza – w ten sposób marnujemy nie tylko energię, ale też emisję. Podkreślam, że sprawność na poziomie 45% to standard światowy. Jeśli chodzi o sieci przesyłowe, to planowane nakłady są rzędu 2,5 mld zł rocznie. Będzie to wielki wysiłek finansowy, gdyż obecnie przeznacza się na ten cel 700 mln zł rocznie. W przypadku sieci dystrybucyjnych oceniamy, że na te inwestycje należałoby przeznaczać 4 mld zł rocznie. W sumie do 2020 r. powinno to być 20 mld zł w przesyle i ponad 30 mld zł w dystrybucji. Jeżeli D. D.: Czy istnieją szacunki dotycząwszystkie inwestycje w energetykę mają do ce polskiej sieci energetycznej, na podsta2020 r. wynieść 60 mld zł, to już widać wywie których możemy stosunkowo dokładnie raźnie, że pieniędzy jest za mało. Okaże się, ocenić, jaki jest jej stan, ile wynoszą straty że zbudujemy bloki i elektrownie, ale nie w przesyle i jakich nakładów finansowych będziemy mogli wyprowadzić z nich mocy będzie wymagała modernizacja? – to jest absurd. K. Ż.: Tak, Co więcej, około takie szacunki 7–8 mln zł trzeba istnieją. DekaSektor sam z siebie nie odmłodnieje – jeżeli będzie wydać na pitalizacja sieci budowę tzw. siew skali kraju wymy nie modernizujemy infrastruktury, to ona ci inteligentnych. nosi 75%, zaś na ścianie wschodstarzeje się w sposób absolutnie nieubłagany” Chodzi o to, by sieć była zarząniej dochodzi do dzana dynamicz90% – a za 4 lata nie, czyli żeby będzie to 100%, dostosowywała się do zmiennej sytuacji co wynika z tempa 2,5% rocznie. Zakłada – tak zmiennej jak pogoda. W przypadku się, że żywotność sieci sięga 40 lat, więc podużej liczby wiatraków i ogniw fotowoltawinniśmy budować 2,5% nowych linii roczicznych prąd jest wytwarzany w zależności nie. Nie robimy tego – nie tylko z powodu od warunków atmosferycznych. Kiedy zabraku pieniędzy, ale również takiego ustabraknie energii z wiatru i słońca, wówczas wodawstwa jakie mamy. Często utrudnia potrzebne są elektrownie interwencyjne. ono procesy inwestycyjne i pozwala w łaW sieci inteligentnej prąd płynie dwukietwy sposób zablokować inwestycję. runkowo, dotychczasowy odbiorca energii Warto pamiętać, że gęstość naszej sieci jest staje się prosumentem (czyli jednocześnie trzy razy mniejsza niż w Europie Zachodniej. pro-ducentem i kon-sumentem). Może on Charakteryzuje się w dużym stopniu tzw. zarówno pobierać energię z sieci (i wówotwartą topologią o strukturze promienioczas za nią płacić), jak również tę wyprowej. Często przyrównuje się ją do drzewa. dukowaną przekazywać do sieci (i wtedy W momencie przerwania linii energetycznej otrzymywać zapłatę). Cały świat inwestuje odbiorcy są całkowicie odcięci od dostaw w sieci dwukierunkowe i my też powinniprądu i nie mają możliwości pozyskania go śmy. O ile mi wiadomo ENERGA Operator z innego źródła. Dlatego sieć prądu zmienzamierza do 2020 r. odbudować 48% swojej nego powinna mieć zamkniętą topologię sieci. Najpierw bowiem trzeba sieć odnowić, i strukturę oczkową. W takim przypadku po a potem przestawić ją na inteligentną. odcięciu jednej linii energia może popłynąć Ważne jest, aby było jak najwięcej rozprodo odbiorcy inną – właśnie w taki sposób szonej mocy, gdyż wówczas nie trzeba buzbudowane są sieci w Europie Zachodniej. dować mocy scentralizowanej, wymagającej Linie te są w jakimś sensie nadmiarowe, ale sieci przesyłowych, odpowiedniej lokalizacji zapewniają bezpieczeństwo dostaw. i wielkich kapitałów. Tymczasem moc rozDużo mówi się o stratach w przesyle prąproszoną możemy sfinansować sami. Przydu. Wynoszą one kilkanaście procent, zaś na kładowo: kilka dużych bloków można zastąścianie wschodniej są miejsca, gdzie można pretekstem do budowy linii energetycznej była organizacja rozgrywek sportowych. Nie tak powinna wyglądać nasza strategia. Przez niemal 20 lat zbudowaliśmy trzy duże elektrownie: w Pątnowie, Łagiszy i Bełchatowie – nie liczę dokończenia elektrowni w Opolu, gdyż inwestycja ta została rozpoczęta za czasów innego reżimu. Faktem jest, że przez pierwsze 10 lat naszej niepodległości nie budowaliśmy nowych mocy, ale było to uzasadnione, gdyż wówczas mieliśmy jeszcze rezerwy mocy. Jednak one już się zużyły, dziś nasze urządzenia są stare i powinny pójść na techniczną emeryturę – tymczasem muszą jeszcze pracować. Systematycznie je zamykamy, gdyż nie spełniają wymogów emisyjności (chodzi nie tylko o CO2, ale też tlenki siarki i azotu, pyły, rtęć). „ październik - grudzień 3 / 2012 [03] Paliwa i Energetyka dr hab. inż. Krzysztof Żmijewski, prof. PW Ekspert posiadający unikatowe doświadczenie w zarządzaniu strategicznym i logistycznym. W latach 1990–2001 zajmował najwyższe stanowiska w administracji państwowej (wiceminister, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Budownictwa, Członek Ze- społu ds. bezpieczeństwa energetycznego przy Biurze Bezpieczeństwa Narodowego), agencjach rządowych (Prezes Krajowej Poszanowania zarządach polskich Agencji Energii), największych spółek Skarbu Państwa (Prezes Zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych) oraz międzynarodowych przedsiębiorstw telekomunikacyjnych (Członek Zarządu Polkomtel SA). Reprezentował Polskę na najwyższych szczeblach (przedstawiciel w Komitecie Sterującym Programu SAVE II w Komisji Europejskiej). Profesor i Kierownik Zakładu Budownictwa Ogólnego na Politechnice Warszawskiej, niezależny ekspert, autor i współautor dwóch ustaw (Ustawy o Wspieraniu Termomodernizacji i Remontów oraz Ustawy o Efektywności Energetycznej), konsultant wielu dokumentów rządowych, samorządowych i unijnych. Obecnie Doradca Wicepremiera ds. Gospodarki oraz Sekretarz Generalny Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej. 17 WYWIAD węglowy nie jest w tym przypadku dobrym rozwiązaniem pić energetyką prosumencką. Jeżeli jeden blok o mocy 500 – jeżeli pracuje niepełną mocą, to można w miarę szybko MW zniknie z systemu np. z przyczyn technicznych, wtedy ją zwiększyć, jednak jeśli jest zimny i zakonserwowany, to trzeba go zastąpić blokiem o tej samej mocy. Tymczasem jego uruchomienie potrwa od 3 do 5 dni. Oceniam, że jew przypadku energetyki rozproszonej jest znikome prawśli chodzi o moce interwencyjne na początek potrzebnych dopodobieństwo, żeby jednocześnie np. 1000 jednostek będzie łącznie 500 MW w kilku lokalizacjach, szczególnie 5-kilowatowych wypadło z systemu. w zagłębiach farm wiatrowych. Biorąc pod uwagę długie przerwy w dostawach prądu i taką pewność zasilania jaką mamy, nie dziwi fakt, że nieD. D.: Eksperci ostrzegają, które bogatsze zakłady w Polże za kilka lat grozi nam tzw. sce (np. KGHM) zaczynają mówić o tym, że same zapewNasze zdolności inwestycyjne nie wystarczają „blackout”. Jakie jest Pańskie stanowisko w tej sprawie? nią sobie zasilanie w energię. na wszystkie przedsięwzięcia. Nie możemy K. Ż.: „Blackout” to wyłączeW ten sposób uzyskają bezpienie części lub całej sieci z poczeństwo zarówno od strony postawić elektrowni, a nie zbudować sieci wodu awarii, natomiast nam technicznej, jak i ekonomiczgrozi coś innego, a mianowinej, a do tego prąd z własnego wyprowadzających z niej energię, bo siłownia cie „brownout” lub „greyout”, źródła będzie tańszy i pewniejbędzie wtedy eleganckim, nieużytecznym tzn. braki w dostawie prądu. szy, niż ten kupiony na rynku. W takiej sytuacji nie wszyscy Oczywiście mówi się o kopomnikiem” odbiorcy dostają prąd albo jest nieczności modernizacji linii, on bardzo złej jakości, np. o niich odbudowie, przebudowie, skim napięciu. Czy nam to grozi? rozbudowie i połączeniach Nie – mamy to gwarantowane. Jak wspominałem wcześniej transgranicznych, przyłączeniach źródeł odnawialnych, jest to spory problem w małych miasteczkach i na wsiach. niestety, świadomość tego jest tak słaba, że tematy te nie Dotyczy to 40% kraju. Jeśli sytuacja się pogorszy, wtedy znalazły się np. w niedawnym exposé premiera. Kluczowe przy odpowiednim zarządzaniu siecią będzie się wyłączać tu jest, czy myśli się w kategoriach technicznych i meneodbiorców, którzy potrzebują mniej energii, a płacić tym, dżerskich, czy politycznych. którzy mogą poczekać z konsumpcją. Oznacza to, że inni użytkownicy zapłacą za to dodatkowo. Prąd będzie, ale nie D. D.: Jak ocenia Pan zaangażowanie koncernów enerdla wszystkich. getycznych w modernizację infrastruktury w związku ze stratami sieciowymi? D.D.: Jakie powinny być właściwe proporcje pomiędzy K. Ż.: Działalność dotychczasową oceniam słabo, plaenergetyką węglową, gazową, atomową i OZE? ny są ambitne – zobaczymy co przyniesie przyszłość. Na K. Ż.: Na to pytanie nie można odpowiedzieć jednoobronę przedsiębiorstw sieciowych można powiedzieć, że znacznie, gdyż możliwych jest wiele różnych miksów możliwości budowania nowych linii są bardzo silnie ograenergetycznych. Jeżeli będzie dużo źródeł odnawialnych niczone przez obowiązujące w Polsce prawo. Ma to być (z natury nieprzewidywalnych), to konieczne są jednostki rozwiązane przez ustawę „korytarzową”, ale jest wielu, któinterwencyjne – w przeciwnym razie system będzie miał rym ona przeszkadza. poważny kłopot. Energetyka atomowa może poprawić sytuację, ale tylko w tzw. podstawie, gdyż siłownie tego D. D.: Jak powinien przygotować się sektor energetyczny typu mają tę własność, że pracują 24 godziny na dobę, do przyjęcia dodatkowych mocy pochodzących z nowych 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku. Taki obiekt nie reagu(powstających i zaplanowanych) bloków energetycznych? je na godziny szczytu, ale przez cały czas produkuje np. K. Ż.: Po pierwsze trzeba wyprowadzić moce z zakła10 tys. MW – właśnie tyle mamy miejsca na energetykę jądów, co nie jest takie proste, gdyż sieci mają mało zdolnodrową w Polsce. Gdybyśmy wybudowali siłownię atomową ści przyłączeniowych. Po drugie trzeba całą sieć wzmocnić, o mocy 20 tys. MW, wtedy jej część byłaby trwale niewybo do tak słabej, jaką mamy teraz, nie da się przyłączyć korzystana. Jeśli w podstawie mamy energetykę jądrową, dużej elektrowni. Gdybyśmy budowali siłownię jądrową, to w szczycie mogą znajdować się wiatraki i ogniwa fototylko do wyprowadzenia z niej mocy potrzebowalibyśmy woltaiczne, ale tylko w dzień – a w nocy pojawia się kło1,5 tys. km nowych linii energetycznych. Kosztowałoby to pot. Najczęściej więc w szczycie umieszcza się elektrownie co najmniej 1,5 mld EUR. Warto zauważyć, że część nogazowe, gdyż jest to rozwiązanie najprostsze. Paliwo to wych mocy będzie nieprzewidywalna, czyli kapryśna jak sprawdza się w elektrowniach zarówno szczytowych, jak pogoda. Tak własnie działają farmy wiatrowe i solarne. Być i interwencyjnych. Może być też tak, że elektrownia intermoże w przyszłości będziemy mieli rozbudowane systemy wencyjna nie będzie pracowała w ogóle, a i tak trzeba jej magazynowania energii budowane przy źródłach, ale na będzie zapłacić za gotowość, tak jak straży pożarnej. razie jeszcze takie nie powstały. Dlatego są potrzebne tzw. moce interwencyjne, które operator sieci może przywołać D. D.: Czego powinien spodziewać się odbiorca energii do pracy prawie natychmiast. Niezbędne będą np. w sytuw związku z nowymi inwestycjami w odniesieniu do koszacji, kiedy nagle wiatr przestanie wiać lub gdy nadejdzie tów przez nie generowanych i zasobności swojego portfela? huragan i trzeba będzie zastopować wiatraki, by się nie K. Ż.: Odbiorca powinien oczekiwać wzrostu cen enerzniszczyły. Wówczas trzeba błyskawicznie, w ciągu kilku, gii. Możliwe są trzy scenariusze: kilkunastu minut, uruchomić moce interwencyjne, aby za– stabilizacja cen w przypadku zapaści gospodarczej – jepewnić dostawy prądu. To samo dotyczy fotowoltaiki. Blok „ 18 październik - grudzień 3 / 2012 [03] WYWIAD Paliwa i Energetyka sję dwutlenku węgla o 6%, a obniżyliśmy o 30% i proszę śli nie będzie popytu na energię, wtedy jest mało prawmi pokazać inny kraj europejski, który może się pochwalić dopodobne, żeby cena energii wzrosła – jeżeli jednak takim osiągnięciem! Biorąc pod uwagę historię emisji CO2 tak się stanie, wówczas coraz więcej zakładów, które nie wytrzymają tej ceny, będzie zamykanych. Poskutkuje to w Europie wyraźnie widać, że emisja spadała w nowych powrotem do mniejszej liczby klientów – wówczas cena państwach członkowskich o wiele szybciej, niż w „starych” spadnie; krajach. Przykładaliśmy się w szczególności w okolicy – duży wzrost cen w przypadku wybronienia się z recesji, 2000 r., zaś w roku 2009 nasza emisja poszła gwałtownie wzrostu popytu i pogłębienia się deficytu mocy. Choć w górę, podczas gdy inne państwa ją obniżyły. Wzięło się opinia publiczna wyobraża sobie, że w takiej sytuacji kuto stąd, że polska zielona wyspa nie jest aż tak bardzo pimy prąd z zagranicy, to nie jest takie proste, gdyż zdolzielona. W porównaniu do innych krajów nie odczuliśmy ności transmisyjne importowe są bardzo ograniczone; tak mocno kryzysu, ale broniąc się przed nim sięgaliśmy – bardzo duży wzrost cen energii w przypadku, gdyby inpo tańszą energię z węgla brunatnego, który jest bardziej frastruktura odmówiła posłuszeństwa a nowe inwestycje emisyjny. W efekcie w 2011 r. większość krajów Europy zostaną podjęte zbyt późno – wszystko wskazuje właśnie osiągnęła poziom niższy niż w 2005 r., a Polska – wyższy. na ten scenariusz. Jeśli chodzi o nowe bloki to tak naJeśli chodzi o emisję w przeliczeniu na jednego mieszkańca prawdę mamy tylko trzy przedsięwzięcia: Opole (sprawa – przez długi czas byliśmy lepsi od całej Unii Europejskiej, w sądzie), Kozienice (kontrakt jest podpisany, za chwidlatego zarzuty innych krajów pod naszym adresem były lę zostanie wmurowany kamień węgielny) oraz Stalowa absolutnie nieuczciwe. Muszę z przykrością powiedzieć, że Wola (kamień został już wmurowany). I to już wszystko nasze dobre wyniki skończyły się wraz z początkiem kry– reszta inwestycji jest tylko na papierze. zysu gospodarczego, czyli w 2008 r. – wtedy emisja w UE Teoretycznie możliwy jest model czwarty z umiarkowaspadła, a u nas gwałtownie wzrosła. Teraz musimy wrócić nym wzrostem cen, ale jest on mało prawdopodobny – wydo naszych dobrych wskaźników, gdyż obecnie nie mamy magałby innowacyjnych rozwiązań regulacyjnych i gospodobrego kierunku rozwoju gospodarki. Oznacza on nie darczych. Choć wydaje nam się, że budowa kilku dużych tylko zanieczyszczanie środowiska, ale też marnotrawstwo elektrowni rozwiąże nasze problemy, jest to nieprawda. energii i ludzkiego wysiłku: wydobywamy węgiel tylko po Musimy postawić na energetykę rozproszoną. Dla porówto, żeby go bez zastanowienia spalić. Są dziesiątki miejsc, nania telefonizacji kraju nie rozwiązaliśmy budując kilka w których jestem w stanie pokazać marnotrawstwo, więc dużych Telekomunikacji Polskich, tylko uruchamiając firmusimy popracować nad efektywnością energetyczną. Premy telefonii komórkowej, pomier Tusk wraz z ministrem Busiadające obecnie liczne stacje dzanowskim zapomnieli o niej bazowe o lokalnym zasięgu. wspomnieć w exposé, podobnie Przerwy w dostawach energii (...) Rozwiązania rozproszone są jak o odnawialnych źródłach w naszym kraju są ośmiokrotnie dłuższe sprawne, zyskowne i ekonoenergii. A przecież mamy w tych micznie uzasadnione i nie jest zakresach zobowiązania unijne, niż europejska średnia” prawdą, że duża inwestycja jest z których musimy się wywiązać! bardziej efektywna – ona jest Powiedzmy, że te dotyczące tylko bardziej efektowna. efektywności nie są obligatoryjModelu ze spadkiem cen w ogóle nie przewiduję – wyne, co najwyżej będziemy się tylko wstydzić, ale jeśli chodaje mi się on kompletną iluzją. Wszystkich reaktorów jądzi o zobowiązania w zakresie OZE, to one są absolutnie drowych zbudowano na świecie ponad pięćset – to jest obowiązkowe. W pewnym momencie UE stwierdzi, że nie całe doświadczenie, jakie zebrano przy ich budowie. Panerealizujemy zobowiązań i cofnie nam przyznane fundusze li fotowoltaicznych w samej Wielkiej Brytanii obecnie jest – i co wtedy zrobimy? To nie jest teoria – dwa razy taka ponad 200 tys. – a ma być 8 mln. To znaczy, że mamy do operacja została wykonana w stosunku do Bułgarii i raz czynienia z produkcją masową i dlatego ceny tych techw stosunku do Węgier – po prostu wstrzymano finansowanologii spadają. Ten scenariusz byłby możliwy do zrealinie. Jeśli nie dostaniemy środków, to później nie będziemy zowania, gdybyśmy mieli przewidujących, kompetentnych mieli czasu, żeby je przetworzyć. Na szczęście powoli zai odważnych polityków. W zakresie przedsięwzięć energeczynamy zdawać sobie z tego sprawę. Dobrym przykładem tycznych na razie inwestorzy tylko mówią o inwestowaniu, jest Narodowy Program Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjale tego nie robią, dlatego trzeba ich do tego nakłonić. nej. Z tego co wiem, jest to ewenement na skalę europejską Dobrym sposobem może być np. wprowadzenie certyfika– nikt inny nie ma takiego programu. W odróżnieniu od tów za inwestycje w bardzo sprawne elektrownie (powyżej innych krajów europejskich zaczęliśmy od zbierania infor45%), czyli emitujące znacznie mniej dwutlenku węgla. macji o tym, w których obszarach które działania są najpilniejsze. Dzięki temu z ogromu potencjalnych zadań do wyD. D.: Z roku na rok w strukturach europejskich kładzie konania można wybrać te najpotrzebniejsze, które można się coraz większy nacisk na ograniczenie emisji CO2. Jak wykonać najszybciej, najtaniej i dadzą najlepszy efekt za te wygląda Polska na tle innych krajów europejskich w tym pieniądze, którymi dysponujemy. Skoro mamy do wydania zakresie? kilkaset miliardów złotych, to wydajmy je porządnie, a nie K. Ż.: Od dłuższego czasu bronię Polski na arenie miębyle jak. dzynarodowej mówiąc, że nie jest prawdą, że nasza energetyka oparta na węglu jest taka brudna. Mamy dużo osiąD. D.: Musimy zwiększać wydatki na odnawialne źródła gnięć i udało nam się zrobić naprawdę dużo rzeczy, tylko energii oraz zmniejszyć spalanie węgla, który stanowi podże Europa nie chce tego zauważyć. Mieliśmy obniżyć emiwaliny polskiej energetyki. Środowiska górnicze próbują „ październik - grudzień 3 / 2012 [03] 19 WYWIAD wania energetyki jądrowej w Polsce? Czy stać nas na taką inwestycję? Czy technologia jądrowa jest bezpieczna dla otoczenia? K. Ż.: Myślę, że nas nie stać. Tu trzeba co najmniej 50 mld zł (wg ministra Budzanowskiego), a moim zdaniem jeszcze więcej – bo nawet 65 mld zł. Polska energetyka nie ma zdolności kredytowej, by zaciągnąć tak duży kredyt i potem go spłacić, a ponadto zrealizować wszystkie przedsięwzięcia, o których mówiłem wcześniej, czyli bloki węglowe, bloki gazowe, elektrownie szczytowe, interwencyjne, sieci dystrybucyjne i przesyłowe. Do tego dochodzi koszt budowy źródeł odnawialnych, do czego się zobowiązaliśmy. Jest to zapisane w naszej strategii energetycznej, więc musimy to zrealizować. Nie jest prawdą to, co powiedział minister Budzanowski, że wystarczy przeznaczyć 60 mld zł na energetykę i że eksperci się D. D.: Oprócz bloków węgloUstawa o OZE nie jest idealna, ale jest nie znają… wych w Polsce powstają równaprawdę niezła. (...) Zawiera bardzo Odnośnie do pytania o beznież gazowe, które są znacznie pieczeństwo technologii jądromniej szkodliwe dla środopostępowe rozwiązania w zakresie wej – nowoczesny reaktor jest wiska naturalnego. Jaką rolę mikroinstalacji, czyli energetyki przydomowej” bezpieczny, nie może tak po spełnia gaz we współczesnej prostu wybuchnąć jak bomba energetyce i jakie są dla niego atomowa. Elektrownia jądrowa perspektywy? jest niebezpieczna w takim senK. Ż.: O niektórych zastososie, jak każdy zbiornik z trucizną, bo tym dla ludzkiego waniach już mówiłem. W bezpiecznym i dobrze zaprojekorganizmu są materiały radioaktywne. W przypadku np. towanym systemie gaz jest potrzebny i pełni w nim wielokonwencjonalnego wybuchu pary, wodoru lub pożaru, raką rolę: uderzenia meteorytu, ataku terrorystycznego – może po– zasila moce interwencyjne w elektrowniach szybko starjawić się wyciek. Groźne jest też wypalone paliwo, które tujących; gdzieś trzeba przechowywać. Na początku leży na terenie – zasila moce szczytowe; elektrowni przez około 10 lat i chłodzi się np. w basenach – stosowany jest w kogeneracji rozproszonej; (przechowywanie krótkoterminowe), potem trzeba wiercić – wykorzystywany jest w mikrokogeneracji, czyli w domokilkukilometrową sztolnię i tam umieszczać zużyte pręty wych elektrociepłowniach. Aktualnie mamy 3 mln piecy(przechowywanie średnioterminowe – na 100 lat). Później ków gazowych, które możemy stopniowo wymieniać na trzeba by było zastosować przechowywanie długoterminomikroelektrociepłownie. Wówczas taki piecyk nie tylko we (na co najmniej 10 tys. lat) – ale takiej przechowalni nie ogrzewałby wodę i mieszkanie, ale też produkowałby ma ani jednej na świecie. Czekamy, że ktoś ją kiedyś wybuprąd – może nie na 100% potrzeby domu, ale w połąduje, co oznacza, że przerzucamy tę odpowiedzialność na czeniu z innymi źródłami wygląda to zupełnie inaczej. przyszłe pokolenia, co jest – moim zdaniem – nieetyczne, Przykładowo moglibyśmy pozyskiwać część energii z mia ponadto niezgodne z polską konstytucją. W sprawie bukrogeneratora, który zawsze działa (nadmiarowe ciepło dowy elektrowni jądrowej pozostaje tak naprawdę kwestia można zmagazynować w zbiorniku, więc prąd można pieniędzy – a tych po prostu nie mamy. Nasze zdolności mieć nawet w nocy), w dzień z ogniwa fotowoltaiczinwestycyjne nie wystarczają na wszystkie przedsięwzięcia. nego, a przy wietrze – z wiatraka oraz jeszcze z sieci. Nie możemy postawić elektrowni, a nie zbudować sieci W takiej sytuacji można nieraz pobierać energię z sieci, wyprowadzających z niej energię, bo siłownia będzie wtea nieraz ją do sieci oddawać. Taki model rozwijają włady eleganckim, nieużytecznym pomnikiem. śnie Niemcy i Brytyjczycy, nie jest to więc niemożliwe. Tamtejsi politycy podjęli decyzje, które umożliwiają takie D.D.: Na początku października Ministerstwo Gospoinwestycje. Choć na razie są to drogie przedsięwzięcia, darki zakończyło prace nad przygotowaniem ustawy o odw miarę, jak ten rynek będzie się rozwijał, ceny będą nawialnych źródłach energii, będącej częścią tzw. trójpaspadały. ku. Branża oceniła ją pozytywnie, jednak wciąż ma kilka uwag, które chciałaby uwzględnić w dokumencie. Jakie jest D.D.: Polska elektrownia atomowa zostanie wybudoPana zdanie na temat ustawy zaproponowanej przez rewana później, niż pierwotnie zakładano. Zdaniem Aleksort? Które z zapisów są korzystne dla rynku, a które nalesandra Grada, prezesa PGE Energia Jądrowa oraz PGE żałoby zmienić? EJ1, wariant optymistyczny zakłada powstanie pierwszego K. Ż.: Ustawa o OZE nie jest idealna, ale jest naprawdę bloku nie wcześniej niż w 2023 r. Po awarii w japońskiej niezła. To, co moim zdaniem jest w niej najważniejsze, to Fukushimie niektóre kraje, takie jak Niemcy, odchodzą od proces jej przygotowania. Departament Energii Odnawialatomu na rzecz większego wykorzystania odnawialnych nej w Ministerstwie Gospodarki włożył w ten dokument źródeł energii. Nasza inwestycja jest tak naprawdę w poniezwykle dużo wysiłku. Wersja druga, po konsultacjach wijakach – nie ma pewnej lokalizacji, brakuje akceptacji wersji pierwszej, została całkowicie przebudowana i widać lokalnych społeczności… Jak Pan ocenia pomysł zastosoforsować swoje stanowisko i wskazują na to, że zastosowanie w modernizowanych czy budowanych elektrowniach nowoczesnych technologii spowoduje, że spalanie węgla będzie bezpieczne dla środowiska. Jak postrzega Pan rozwój górnictwa węglowego w aspekcie polskiej energetyki? K. Ż.: Za odpowiedź niech wystarczy fakt, że Niemcy mają zamiar rozwijać energetykę węglową po zamknięciu elektrowni jądrowych. Chyba wiedzą, co robią? Można zapytać, czy bylibyśmy w stanie domknąć nasz bilans energetyczny bez elektrowni konwencjonalnych? Kiedyś może tak, ale teraz – na pewno nie. W ciągu najbliższych 20 lat nie widzę takich możliwości. Byłoby to możliwe dopiero wtedy, kiedy rozwiną się technologie magazynowania energii pochodzącej np. z fotowoltaiki. Bez tego nie ruszymy dalej. „ 20 październik - grudzień 3 / 2012 [03] WYWIAD Paliwa i Energetyka wyraźnie, że te setki uwag zostały przestudiowane i sporo z nich zostało uwzględnionych. Uważam, że to była dobra robota. Ustawa jest dobrym kompromisem. Zawiera bardzo postępowe rozwiązania w zakresie mikroinstalacji, czyli energetyki przydomowej, dołącza nas do takich rozwiązań, jak brytyjskie czy niemieckie i daje szansę na rozwój prawdziwej konkurencji, czyli sytuacji, kiedy odbiorca może wybrać, czy chce prąd z sieci czy z własnego dachu. Mam tylko jeden zarzut – a właściwie marzenie – żeby jeszcze bardziej uprościć przyłączanie do sieci tych mikroinstalacji. Przyłączanie panelu fotowoltaicznego na dachu, mikrowiatraka czy mikroelektrociepłowni powinno być równie proste, jak przyłączanie płyty elektrycznej w kuchni, czyli przez uprawnionego instalatora i w ramach posiadanej mocy przyłączeniowej bez występowania o zgodę, a tylko z wysłaniem zawiadomienia do zakładu energetycznego. Ustawa dotyczy mikroelektrociepłowni, ale tylko biogazowych czy biomasowych, które w praktyce zdarzają się jeszcze rzadko, zaś zwyczajne gazowe nie zostały w niej ujęte, gdyż gaz to nie OZE. Może uda się wprowadzić taką poprawkę do prawa energetycznego, gdyż takie mikroinstalacje stabilizowałyby system. Źródła słoneczne i wiatrowe są kapryśne, zaś gazowe – zależne od naszej woli. D. D.: Biorąc pod uwagę warunki ekonomiczne, klimatyczne i geograficzne, wykorzystanie których odnawialnych źródeł energii jest najbardziej korzystne w naszym kraju? W które powinniśmy najwięcej inwestować? K. Ż.: W najczystsze i najtańsze, tzn. dziś w wiatr, a w przyszłości w słońce. Potencjał słońca jest ogromny, wiatraki można budować prawie wszędzie. Technologie budownictwa intensywnie się rozwijają i już dziś powstają budynki coraz lepiej wykorzystujące odnawialne źródła energii. W przyszłości wiatr i słońce będą częścią domów i będzie to dla nas zupełnie naturalne. D. D: Pełni Pan funkcję Sekretarza Generalnego Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej przy Wicepremierze i Ministrze Gospodarki oraz członka Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Jaki ma Pan wpływ na sprawy polskiej gospodarki? K. Ż.: Taki wpływ jaki może mieć doradca. Niektóre nasze sugestie docierają, niektóre są rozumiane, niektóre akceptowane, a niektóre realizowane. Ważne jest, aby być w dialogu i mieć cierpliwość. Jeżeli chce się wprowadzić jakieś rozwiązanie korzystne dla ogółu społeczeństwa, to trzeba się uprzeć i próbować wiele razy przekonać do swojej racji. Jak dotąd cierpliwość mam. Dużo cierpliwości. D. D: Czy wykonując tak wiele odpowiedzialnych zadań znajduje Pan jeszcze czas ma odpoczynek? K. Ż.: Jestem dziwny, bo praca mnie nie męczy, a sprawia przyjemność. Nie robię rzeczy, które mi nie sprawiają przyjemności, albo staram się je minimalizować. A odpoczywać też potrafię – na wiele różnych sposobów. Jednym z nich są regularne wyjazdy do naszej Jasnej Doliny, którą stworzyliśmy razem z żoną, bardzo to miejsce kochamy i chętnie przyjmujemy tam ciekawych gości. Zapraszamy. Dziękuję za rozmowę. październik - grudzień 3 / 2012 [03] 21