[NRL/02.13/02`] - Autonomia Stomatologów
Transkrypt
[NRL/02.13/02`] - Autonomia Stomatologów
[NRL/02.13/02’] PROTOKÓŁ z 23/VI posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej, które odbyło się w dniu 14 grudnia 2012 r. w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej przy ul. Sobieskiego 110 w Warszawie Początek obrad: godz. 11.00 Obecni wg listy obecności – załącznik nr 1 do niniejszego protokołu. Obradom przewodniczył Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz. Przed przystąpieniem do właściwego porządku obrad odbyła się część oficjalna, na którą zaproszony został Ksiądz Profesor Stanisław Warzeszak – Duszpasterz Służby Zdrowia. Podczas spotkania opłatkowego członkowie Naczelnej Rady Lekarskiej wysłuchali wystąpienia Księdza na temat odnowy duchowej podczas Świąt Bożego Narodzenia i wspólnie podzielili się opłatkiem. Po złożeniu życzeń świątecznych, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz powitał przybyłych na posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej przedstawicieli Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Załącznik nr 1 do Protokołu z 23/VI posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej, które odbyło się w dniu 14 grudnia 2012 r. STENOGRAM SPOTKANIE Z PANEM LECHEM REJNUSEM – DYREKTOREM DEPARTAMENTU ZDROWIA NAJWYŻSZEJ IZBY KONTROLI 1 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz: Pozwólcie Państwo, że przedstawię Państwu dyrektora Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli – Pana Lecha Rejnusa…. Bardzo Panu dziękuję, Panie Dyrektorze, za przybycie na dzisiejsze posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej. Nasze środowisko poszukuje sprzymierzeńców, sprzymierzeńców w próbie doprowadzenia do normalności w systemie ochrony zdrowia. Wśród tej instytucji, jaką jest Najwyższa Izba Kontroli znaleźliśmy, w wielu momentach, ludzi, którzy trzeźwo patrzą na obecną sytuację i wspierają nas w wielu działaniach - poprzez bardzo dogłębną analizę tych zdarzeń, które już mają miejsce. O tym, jak bardzo przyjacielski charakter ma dzisiejsze spotkanie, świadczą słowa Pana Dyrektora. Panie dyrektorze, ja proponuję, żeby kilka słów na początek…gdzie i jakie sytuacje w ochronie zdrowia Państwa zadziwiły, bo nas bardzo dużo sytuacji zaskakuje. Gdyby w swojej wypowiedzi zechciał Pan udzielić odpowiedzi na dwa szczegółowe pytania: wyniki analizy zmian strukturalnych szpitali – do czego to zdaniem Najwyższej Izby Kontroli może doprowadzić; i czy przeprowadziliście analizę dostępności świadczeń medycznych, które naszym pacjentom oferujemy. A następnie po wypowiedzi Pana Dyrektora, będą zbierane zgłoszenia do kolejnych wypowiedzi członków Naczelnej Rady Lekarskiej. Panie Dyrektorze bardzo proszę. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Chciałem serdecznie podziękować za zaproszenie na dzisiejsze spotkanie. Pan Prezes Najwyższej Izby Kontroli Jacek Jezierski, którego reprezentuje, upoważnił mnie i prosił o złożenie Państwu życzeń świątecznych i noworocznych. Chciałem powiedzieć, że kontrolowaliśmy również Naczelną Radę Lekarską,.. znaczy Naczelną Izbę Lekarską.., w zakresie realizacji zadań ustawowych. Kontrola wypadła dobrze, od tego czasu datuje się nasza przyjaźń z Panem doktorem Włodarczykiem i z Naczelną Izbą Lekarską. Chciałem powiedzieć jeszcze, co w najbliższym czasie będziemy robić. Między innymi, rozpoczynamy w tej chwili kontrolę w zakresie kontraktowania świadczeń zdrowotnych. To będzie pierwsza kontrola, która spojrzy w jaki sposób Narodowy Fundusz Zdrowia robi rozpoznanie potrzeb. Nigdy tego, po prostu, dokładnie nie ocenialiśmy. I chciałem powiedzieć, że bulwersujący Państwa problem dotyczący umów na wystawianie recept przez nocną pomoc lekarską skontrolujemy niebawem w trakcie realizacji planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia. Natomiast, o przekształceniach własnościowych proszę, żeby wypowiedział się Pan wicedyrektor Piotr Wasilewski, który nadzorował kontrolę przekształceń. Wicedyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Piotr Wasilewski: Dziękuję bardzo za udzielenie głosu. Kontrola, którą przeprowadziliśmy była kontrolą, która objęła wybrane przez nas szpitale w Polsce, z tym, że dosyć niewielką grupę – było to 15 szpitali. Badaliśmy również ich organy założycielskie. Chciałem powiedzieć, że podstawowym źródłem informacji o tej kontroli jest informacja o wynikach tejże kontroli. Na łamach prasy pojawiał się szereg 2 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r przekłamań – to jest ogromny problem, że jakość przekazu dziennikarskiego w odniesieniu do materiałów NIK nie jest najwyższa. Jak powiedziałem, kontrola objęła stosunkowo niewielką grupę jednostek i do szczegółowego raportu odsyłam na naszą stronę internetową. Tam Państwo możecie przeczytać skutki najważniejszych ustaleń i zapoznać się z całą informacją o wynikach kontroli. Te informacje publikujemy także w formie papierowej - serdecznie zapraszam do lektury. Podstawowa konkluzja była taka, że przekształcenia nie są idealnym panaceum na wszystkie bolączki służby zdrowia – nie można ich w ten sposób postrzegać. W grupie zakładów, które skontrolowaliśmy, były takie, które po przekształceniu bardzo dobrze radziły sobie, jak również i takie, które pomimo tego, że przekształciły się w spółkę prawa handlowego, nie poprawiły swojej sytuacji i w dalszym ciągu nie radziły sobie z problemem zadłużenia. Także ten obraz, który często media pokazują, że Najwyższa Izba Kontroli całkowicie negatywnie oceniła ten proces, jest pewnym przekłamaniem. Dostrzegamy zarówno plusy, jak i minusy tych zmian. Dyrektor Departamentu Zdrowia Naczelnej Izby Kontroli Lech Rejnus: Dziękuję bardzo, ja jeszcze…jedno zdanie na ten temat. Konkluzja ogólna jest taka, że tam gdzie szpital działał dobrze przed przekształceniem, to również i po. Natomiast nie zawsze udawał się proces restrukturyzacyjny i te zakłady, które miały trudną sytuację przed przekształceniem, mają ją również i po. Także samo przekształcenie nie jest panaceum na wszystko. Parę słów o dostępności. Chciałem powiedzieć, że byliśmy jednym z pierwszych organów, który zwrócił uwagę, że w Polsce dostępność do świadczeń zdrowotnych jest praktycznie nieznana. Wnioskowaliśmy już na początku reformy ochrony zdrowia, żeby wprowadzić listy oczekujących. To się spotkało z dużym oporem. Natomiast dopiero w ustawie likwidującej kasy chorych (niestety dopiero w tej ustawie) znalazły się listy oczekujących. Były one jednak nieobiektywne i nie można było z nich nic wywnioskować, gdyż pacjenci, jak wiadomo, zapisywali się do dużej ilości kolejek. Wnioskowaliśmy, żeby zapisywać chorych z PESELEM. Minister Zdrowia tłumaczył, że jest to niemożliwe, że dane osobowe nie mogą być w ten sposób udostępniane. Poczekaliśmy parę lat i…. okazało się, że można…Ale… to nadal nie działa, nie ma systemu informatycznego….i chciałem powiedzieć, że w najbliższym czasie będzie raport dotyczący stanu wprowadzania systemu informatycznego w Polsce. Mamy szereg krytycznych uwag w tym zakresie, informacja będzie w końcu pierwszego kwartału przyszłego roku. Również w ramach wykonywania planu przez NFZ, skontrolowaliśmy dostęp do niektórych świadczeń. Doszliśmy do wniosku, że dostępność zależy od miejsca. Są rejony Polski, gdzie dostępność jest zupełnie niezła, natomiast w innych częściach kraju – fatalna. Po prostu, Fundusz nie bierze pod uwagę, nie zapewnia równego dostępu w całym kraju. I chcemy inaczej patrzeć teraz na kontrolę. My też się uczymy i nie chcemy pisać po kontroli wykonania planu Narodowego Funduszu Zdrowia, że został zrealizowany dobrze bo „cyferki” się zgadzają, natomiast chcemy ocenić przy okazji wykonanie zadań. Na tej podstawie chcemy dopiero oceniać wykonanie planu. Dziękuję bardzo, proszę o pytania. 3 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Tomasz Romańczyk: Panie Dyrektorze, bardzo dziękujemy za wystąpienie. Chciałem tylko zwrócić uwagę na kilka rzeczy. De facto, wszystko zakłada się na potwierdzeniu tego, że nie mamy równego dostępu do świadczeń. Z konstytucji wynika, że my jako obywatele, jako pacjenci, powinniśmy mieć równy dostęp do świadczeń, a ta równość nie jest w ogóle przez system respektowana, bo w zależności od tego na co chorujemy – mamy, albo lepszy dostęp do świadczeń, albo gorszy. Można podawać skrajne przykłady dostępu np. do niektórych zabiegów ortopedycznych, gdzie kolejki sięgają wiele miesięcy, nawet wiele lat. To chyba jest rzecz, która powinna być jako pierwsza w systemie zrobiona….na razie tego nie widać. Pan Dyrektor powiedział o kolejkach. No, kolejki powinny być regulowane przez NFZ, a nie przez świadczeniodawców, bo rodzi to wiele patologii. Nie mówiąc już o tym, że pacjenci rejestrują się do wielu kolejek. Jeśli NFZ może to robić do świadczeń na przykład sanatoryjnych – organizować taką kolejkę oczekujących, to powinien to także robić w stosunku do innych świadczeń, na które się długo czeka. Kolejna rzecz…, mamy wprowadzaną elektroniczną dokumentację medyczną, całe zaangażowanie prawne, projekty rozporządzeń Ministra Zdrowia. Ma ona wejść do 2014 r. Z tego co wiem to szanse na sprawne i bezbolesne wprowadzenie tych zmian, w wielu placówkach jest niemożliwe i obawiam się, że to będzie kolejny chaos, taki zaplanowany chaos. Jeśli mamy zrobić coś dobrze, to zróbmy to tak, żeby te organy, które są odpowiedzialne za ustalenie ram, pewnych regulacji prawnych, wywiązały się z tego obowiązku. Kolejna, drobna rzecz, z którą my się spotykamy dosyć często, nie wiem czy Państwo kontrolerzy również – narzucanie przez NFZ antydatowanych aneksów do umów. Często dyrektorzy szpitali, mniejszych placówek dostają aneksy, których moc działania sięga czasami wiele miesięcy wstecz. Oczywiście….można takiego aneksu nie podpisywać….tylko „boksowanie się ze słoniem” nigdy nie wychodzi na zdrowie tym, którzy podejmują taką walkę. Chyba to jest taki podstawowy zarzut do legalności tego typu działań, tym bardziej, jeśli te działania mają znamiona działań ciągłych. Ja nie przypominam sobie, żeby w okresie funkcjonowania NFZ, czyli w ciągu ostatnich 10 lat, była taka ilość korekt do faktur, które wysyłają do Funduszu świadczeniodawcy. To jest chora sytuacja…. Za każdym razem, jeśli coś w sprawozdawczości elektronicznej się Funduszowi nie zgadza, musimy robić korekty do już wystawionych faktur, po to, żeby móc w ogóle sprawozdawać cokolwiek. W obrocie gospodarczym takich sytuacji nie ma, a to jest….de facto normalny obrót gospodarczy. Dlaczego tak się dzieje i dlaczego tak nierówno traktuje się strony tego kontraktu? Czyli tego, który płaci za kontrakt i świadczeniodawcę, który realizuje ten kontrakt. Dziękuję. Dyrektor Departamentu Zdrowia Naczelnej Izby Kontroli Lech Rejnus: Na temat list oczekujących - komentarz: Kolega siedzący obok zwrócił uwagę, że czeka nas chaos, nieuświadomiony chaos… Robimy kontrolę po to, żeby uświadomić potrzeby. Mamy zebrane dane z większości szpitali w Polsce. Chcemy pokazać, ile to będzie kosztować. Bo to jest zasadniczy problem…poza problemami technicznymi….myślę, że o pieniądze się może „rozjechać” ta cała sprawa…..Natomiast….aneksy do umów 4 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r – wiemy o tym, chcemy na to spojrzeć w kontroli wykonania planu finansowego…Natomiast…korekty do faktur – nie zwróciliśmy na to uwagi. Pan doradca Żak jest bardziej kompetentny w tych sprawach i w moim imieniu odpowie… Doradca Ekonomiczny w Departamencie Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Przemysław Żak: Jeżeli chodzi o tak częste korekty…..Od kilku lat Najwyższa Izba Kontroli domagała się od Narodowego Funduszu Zdrowia usprawnienia systemu weryfikacji i walidacji sprawozdań statystycznych. Ta idea powstała w związku z tym, że czasami korekty do bieżących faktur dokonywane były z bardzo dużym opóźnieniem, czasami sięgającym dwóch lat.. My żeśmy uznali, że jest to niedopuszczalne. W związku z tym Narodowy Fundusz Zdrowia postarał się i ma teraz oprzyrządowanie informatyczne, które pozwala na bieżąco…. W tych oddziałach wojewódzkich, w których była prowadzona kontrola… w ostatnim czasie to już funkcjonuje – w innych oddziałach troszeczkę z opóźnieniem. Narodowy Fundusz Zdrowia – centrala obsługiwana jest przez dwóch dostawców usług informatycznych. Kraj podzielony jest na dwie, jak gdyby połowy. Jedna połowa obsługiwana jest przez jedną firmę, druga przez drugą. Te systemy nie są ze sobą w pełni kompatybilne i w związku z tym mogą powstawać gdzieniegdzie jakieś problemy. Ale jeśli chodzi o tą weryfikację – każdy nowo wdrażany program może wymagać pewnych korekt i pewnych uściśleń…Ale ta weryfikacja przed wystawieniem faktury jest związana między innymi z tym, że liczba pracowników, która byłaby w stanie sprawdzić tak dużą ilość tych raportów i faktur – wszystko to bardzo drogo by kosztowało, a efekt mógłby być mizerny. W związku z tym ta automatyzacja przy użyciu procesu informatycznego skutkuje tym, że program beznamiętnie wyrzuca każdy najdrobniejszy błąd. Po prostu do tego trzeba się przyzwyczaić….. Kol. Roman Budziński: Zgadzam się z Panem Dyrektorem, że dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zależy od miejsca urodzenia i jest według mnie nierówny. Jest to przeczucie, nie mam na to żadnych dowodów. Próbowaliśmy…. Wiadomo – środki publiczne centrali NFZ dzielone są na oddziały wojewódzkie przy użyciu algorytmu, który obecnie oparty jest głównie na wskaźnikach demograficznych z pominięciem, na przykład, wskaźników epidemiologicznych. Tylko pytanie, czy ten algorytm jest dobry i czy zapewnia realizację zasady konstytucyjnej równości do świadczeń to jest pytanie otwarte….Próbowaliśmy odpowiedzieć na nie prosząc o dane dotyczące kwot nadwykonań w poszczególnych oddziałach wojewódzkich na rok 2011 i procenty płatności za nie. Czyli to świadczyłoby o tym, jakie rzeczywiście są potrzeby medyczne, jak są one opłacane w poszczególnych województwach. Prosiliśmy o to Narodowy Fundusz Zdrowia – nie uzyskaliśmy tych danych. Próbowaliśmy uzyskać te dane poprzez Urząd Wojewódzki drogą służbową, a w końcu z użyciem interpelacji poselskiej. I proszę sobie wyobrazić, że żadną z tych dróg nie udało nam się uzyskać danych liczbowych, które by w jakiś sposób pokazywały czy ten 5 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r algorytm podziału środków na poszczególne oddziały wojewódzkie działa właściwie czy nie. Jest to jakiś wskaźnik, jakaś orientacja. Więc bardzo się cieszę, ze słów Pana Dyrektora, który powiedział, że być może z tego spotkania wynikną jakieś inspiracje dla Naczelnej Izby Kontroli do różnych…jakby…miejsc kontroli. I bardzo bym prosił o to, czy udałoby się uzyskać takie zestawienie: kwoty nadwykonań w poszczególnych oddziałach wojewódzkich i procent płatności – bo poszczególne oddziały bardzo nierówno płacą za nadwykonania. Dziękuję bardzo. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Znaczy…takie dane w naszych raportach…może…nie szczegółowo są dostępne, ale po kontroli wykonania planu finansowego w tym roku - umieścimy te dane…. Bo nie sposób jest wszystkich danych umieścić. Natomiast o algorytmie chcę powiedzieć parę słów, bo kontrolowaliśmy. Proszę Państwa, algorytm nie działa. Algorytm praktycznie …Jak Państwo wiedzą, a algorytmie, po uwzględnieniu wszystkich wskaźników, podłożeniu ich do wzoru, musi być jeszcze wynik taki, że oddział dostaje więcej środków niż w roku ubiegłym. A mazowiecki oddział nie dostaje. W związku z tym (patrz punkt dwa) wszystkim zmniejszamy i zwiększamy w Warszawie, żeby tam było więcej. No i tutaj się jeszcze nic nie stało, natomiast później się uruchamia rezerwy i te rezerwy są dzielone – nie według algorytmu. I w związku z tym uzyskuje się pewien wynik, który jest odniesieniem do roku następnego. Algorytm może zadziałać dopiero kiedy będzie nadwyżka przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia. Tak, żeby po prostu wszystkie odziały mogły dostać więcej, na razie algorytm, jako taki, nie działa. I to wynika naszej kontroli wykonania planu finansowego w roku ubiegłym. Kol. Andrzej Cisło: Szanowni Państwo, Szanowni Goście, chciałem tylko uzupełnić troszeczkę to, co mówił kol. Romańczyk odnośnie faktur. Faktury korygujące to jest, że tak powiem „pół biedy”. Gorzej, że Fundusz żąda od świadczeniodawców raportów korygujących i te raporty, co do zasady, muszą być sporządzone w tym programie, w którym zostały wygenerowane raporty pierwotne. Tymczasem, założeniem uwolnienia oprogramowania czyli przekazywania danych od świadczeniodawcy do Funduszu jest to, żeby nastąpiła liberalizacja rynku. Żebym ja mógł sobie 30 stycznia ubiegłego roku kupić inny program do wymiany danych. Tymczasem, taka praktyka żądania ode mnie po dwóch latach faktury korygującej, nawet za 15 zł. zmusza mnie do utrzymywania tej samej licencji. Czyli, de facto, jest to sprzeczne z polityką ochrony konkurencji i konsumentów. Chciałem Panów serdecznie uczulić na rozróżnienie kategorii „złego prawa tworzonego”, czyli prawa, które jest nielogiczne, zawiera nieszczęśliwe rozwiązania od „prawa źle stanowionego”, które jest coraz większym problemem. Coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, w której „prawo gra znaczonymi kartami”. Ministerstwo potrafi wystosować projekt rozporządzenia, który jest niezgodny z delegacją ustawową, w którym bardzo ważne i istotne szczegóły nie są wymienione w uzasadnieniu. Przedkłada się Sejmowi projekt ustawy wbrew Regulaminowi Sejmu, bez 6 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r przedłożenia projektów kluczowych aktów wykonawczych. To czyni fasadowym nasz udział, jako czynnika społecznego, w dyskusji nad najlepszym kształtem prawa. I to ma ewidentne przełożenie na złe prawo. Chciałem też zwrócić uwagę – między innymi przykładem było to, że w ustawie o działalności leczniczej nie przepisano delegacji dla Ministra Zdrowia do wyznaczania formalnych warunków – kwalifikacji brzegowych kierowników podmiotów leczniczych. W tej chwili mamy sytuację, że zgodnie z brzmieniem ustawy, kierownikiem podmiotu zatrudniającego dowolną liczbę lekarzy może być każdy, łącznie z założycielem – nawet ktoś nie wykonujący zawodu medycznego. Czasem przeglądam raporty Najwyższej Izby Kontroli i wiem, że Państwo wnikacie w przyczyny pewnych zjawisk, wskazując gdzie mogła nastąpić przyczyna jakiegoś zjawiska. Chciałbym uczulić, że pomimo, że ustawa działa niecałe dwa lata, to grozi poważnymi konsekwencjami. Prosiłbym o rozważenie wystąpienia do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wdrożenie koniecznych w tym zakresie zmian. Dziękuję. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejmus: Chcę powiedzieć, że musimy zrobić kontrolę – udowodnić pewne nieprawidłowości by móc się zwrócić do Prezesa Rady Ministrów. Natomiast samej analizy prawa – tego nie możemy robić – nie mamy takich uprawnień. Wicedyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Piotr Wasilewski: Chciałem powiedzieć, że jednym z przejawów działalności Najwyższej Izby Kontroli jest formułowanie takich wniosków odnośnie nowelizacji przepisów prawa. Izba formułuje kilkadziesiąt takich wniosków pod adresem różnego rodzaju ustaw bądź rozporządzeń. Niestety praktyka też jest taka, że nie wszystkie nasze wnioski de lege ferenda są realizowane. Także to jest niestety problem. Czasami wniosek jest słuszny i sensowny, natomiast przez kilka lat nikt nie podejmuje się jego realizacji. Kol. Robert Stępień: Witam, dzień dobry. Na początku bardzo gorące podziękowania za to, że Panowie zaszczyciliście nas swoją obecnością. Problemów jest bardzo dużo. O antydatowaniu umów już była mowa. 2 tygodnie temu podpisałem umowę z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2012 r. i nie mogłem jej nie podpisać, ponieważ klauzula zawarta była taka, iż niepodpisanie tego aneksu skutkuje rozwiązaniem umowy z dniem 15 lutego roku następnego. Jeśli chodzi o weryfikację wsteczną – weryfikacja wsteczna według Funduszu ma obowiązywać 10 lat do tyłu. My nie mamy żadnych narzędzi do tego żeby korzystać z programów, które wcześniej generowały nasze sprawozdania, a wiele błędów i negatywnych wyników weryfikacji dotyczy braku ubezpieczenia pacjenta w danym okresie udzielania świadczeń – czyli 4, 5 lat temu. Obecnie weryfikowany jest rok 2006 – my, jako lekarze, jako świadczeniodawcy nie mieliśmy żadnej możliwości weryfikacji ubezpieczenia, a obciążani jesteśmy kosztami tych udzielonych świadczeń i kompletnie na to nie musimy wyrazić zgody. Fundusz automatycznie ściąga kwoty nienależnie wypłacone z bieżących faktur. Proszę sobie wyobrazić, że u 7 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r świadczeniodawców, którzy nie mają już umów z Funduszem, NFZ wysyła informację, że należność jest do zwrócenia, ale nie podejmuje dalszych kroków. Następna rzecz – kontraktowanie świadczeń – bardzo się cieszę, że padło stwierdzenie z Państwa strony, że będziecie się Państwo przyglądać temu kontraktowaniu świadczeń. Proszę sobie wyobrazić, że w 2010 r. w Małopolsce – w trakcie kontraktowania świadczeń złożono 1200 odwołań od decyzji NFZ. Cały proces, który później nastąpił – czyli odwołanie do dyrektora, do 1 instancji, później do Prezesa – jako do drugiej instancji, później powrót do 1 instancji itd. – trwa do dnia dzisiejszego. To są już 2 lata. W tym czasie toczą się postępowania sądowe, a wyroki jednoznacznie wskazują, że Fundusz działał bezprawnie - Na tej zasadzie, że decyzja Prezesa NFZ uchylająca decyzję dyrektora oddziału wojewódzkiego – była jednoznacznym wskaźnikiem do przeprowadzenia rokowań ze świadczeniodawcą. Takich rokowań nie prowadzono, większość tych podmiotów nie otrzymała kontraktów – do dnia dzisiejszego część z nich już nie istnieje. Jeszcze jedna rzecz – pytanie – dochodzą do nas sygnały, że w niektórych miejscach w kraju są kontrole przedstawicieli NIK w indywidualnych praktykach lekarskich lub małych praktykach grupowych po kątem realizacji świadczeń. Chciałbym się zapytać, czy, jeśli Państwa przedstawiciel przychodzi do gabinetu, obowiązuje go normalne postępowanie – zawiadomienie wcześniejsze o planowanej kontroli, czy nie? Bo z informacji, które mamy wynika, że ta procedura ich nie dotyczy. Ostatnia rzecz, proszę zwrócić uwagę na Elektroniczną Weryfikację Uprawnień Świadczeniobiorcy – przerzucanie ogromnych kosztów z tym związanych na świadczeniodawców. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Ja rozumiem, że pytanie sprowadza się do jednej rzeczy – do kwestii kontroli w stomatologii – wiem, o czym Pan mówi. Przepis nie zobowiązuje Najwyższej Izby Kontroli do zawiadamiania wcześniej, natomiast dobra praktyka być taka, że powinniście być Państwo uprzedzani. Jeśli tak się nie dzieje, to przepraszam. Będziemy zwracali uwagę, żeby były to wcześniej umówione kontrole. Natomiast jeśli chodzi o antydatowanie – my ten problem „kupujemy” do kontroli i na pewno na to zwrócimy uwagę. Kol. Krzysztof Bielecki: Panowie Goście, jestem lekarzem od ponad 50 lat i kilka refleksji powiem. Ja nie oczekuję odpowiedzi od Panów i nie oczekuje rozwiązań, bo nie są to szczegółowe pytania, ale moim zdaniem dosyć istotne. Czy Państwo, jako organ kontrolujący macie jakikolwiek wpływ, żeby zmienić nazewnictwo. Bo to, co się teraz zaczyna panoszyć w ochronie zdrowia…. Ja chciałbym, żeby wróciło słowo „chory” i „pacjent”, żeby wróciło słowo: „choroba”, żeby wróciła „diagnostyka” i „leczenie” – bo to jest wymiar ludzki – to nie jest rynek. My nie jesteśmy „supermarketem” oferującym różne produkty. Ja przeciwko temu…tylko mogę zaprotestować…I głośno o tym powiedzieć…To jest pierwsza uwaga….Druga…czy limity nakładane przez NFZ – a więc urząd, urzędników mają aspekt etyczny, czy są nieetyczne? Jak można powiedzieć choremu w listopadzie, że można go zapisać na 8 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r wizytę dopiero w przyszłym roku? To bulwersuje i jest nieetyczne. I kolejna sprawa – w Polsce rozwijają się podmioty ochrony zdrowia publiczne i niepubliczne. Apeluje się o to, żeby były równorzędne traktowane ale przy podziale pieniędzy. Jeżeli tak – to ja żądam, żeby również była równość w wykonywaniu statutowych zadań. Ja nie znam niepublicznego zakładu, który pełniłby 24-godzinną służbę, który przyjmowałby chorych tak jak się zgłaszają, żeby nie wybierali lukratywnych i dobrze płatnych procedur, żeby się nie mówiło o zysku. I ostatnia uwaga…. Taka teoretyczna…Kto dał prawo urzędnikom i urzędowi, który nosi nazwę NFZ do wpływania, a niejednokrotnie decydowania o sposobie rozpoznawania i leczenia chorych. Bo jeśli jest taki wpływ – to bardzo proszę – podzielmy się odpowiedzialnością za konsekwencje z tego wynikające. Kol. Halina Bobrowska: Ja chciałam wrócić do tego co Pan mówił o dotychczasowych kontrolach w szpitalach – spółkach prawa handlowego. Państwo żeście kontrolowali kilkanaście szpitali, ale w trochę innych realiach niż to, co się nam szykuje w 2013 r. – co wynika z wejścia w życie ustawy o lecznictwie i w związku z czym kontroli w ramach szpitali marszałkowskich, gdyż urząd marszałkowski jest organem założycielskim dla iluś szpitali i dlatego jest próba łączenia szpitali. Ale to jest próba – jak połączyć szpital z dodatnim wynikiem finansowym, ze szpitalem z ujemnym wynikiem finansowym. I wtedy, że tak powiem, Urząd Marszałkowski ma sprawę chwilowo „z głowy”. Idea dalsza to stworzenie holdingu – łączy się to wszystko równocześnie ze zmianą wynagrodzeń orazd zatrudnienia. Dochodzi do sytuacji, że pielęgniarki „wojują” o najniższe wynagrodzenia. Lekarzy to nie dotyczy. Lewitują między salą operacyjną, izbą przyjęć i oddziałem, w związku z czym jest to żywe zagrożenie dla pacjentów. Czy Państwo zamierzacie się temu przyjrzeć? …Druga sprawa to jest to, o czym Państwo mówiliście: to jest kwestia przekształceń w spółki prawa handlowego co łączy się również ze zmniejszeniem zatrudnienia, zmniejszeniem wynagrodzeń – ale także z likwidacją oddziałów, które mogą generować, albo generowały do tej pory zadłużenie szpitala. Czy zamierzacie się temu przyjrzeć? A stąd kolejne pytanie. Jeżeli oddział jest oblegany przez pacjentów i generuje straty to z reguły jest też kwestia wyceny procedur medycznych – czy NIK ma zamiar przyjrzeć się w jaki sposób jest dokonywania wycena procedur w NFZ i skąd się bierze, że akurat taka, a nie inna jest cena danej procedury? Czy Państwo zamierzacie kontrolować liczbę – to znaczy posiadane środki NFZ – a zadania, które za te pieniądze mają kupić. Bo może byłby czas porozmawiania również o tym co zawiera koszyk świadczeń gwarantowanych czy nas po prostu na to stać, czy jest to jedna wielka fikcja, że wszystko jest w koszyku, tylko, że jak potrzeba – to „pacjent się odbija od ściany” bo limity nie pozwalają na udzielenie mu tego świadczenia w tym okresie kiedy potrzebuje. Dziękuję. Kol. Stanisław Prywiński: Witam, dziękuję za udzielenie głosu. Ja chciałbym nawiązać do tego co koleżanka Bobrowska mówiła…Mianowicie…Chodzi o tak 9 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r zwane procedury medyczne - w cudzysłowie opłacalne i nieopłacalne. Te, które są opłacalne…. W tym momencie rosną oddziały, kliniki….natomiast chorzy z tzw. „chorobami nieopłacalnymi” są odsyłani z jednego miasta do drugiego, z jednej kliniki do drugiej. Muszę powiedzieć, że nawet w takiej samej jednostce chorobowej – w zależności od obciążeń – można przewidzieć już przed zabiegiem operacyjnym czy ten chory będzie wymagał większych nakładów finansowych, czy mniejszych. Oczywiście…NFZ przewidział możliwość indywidualnego rozliczania, z tym, że zaznaczył, że zwrot nastąpi, jeśli przekroczy to trzykrotną wartość danej procedury. Oczywiście nie jest to masowe, ale jest grupa chorych, którzy wędrują po całej Polsce i szukają pomocy. Jeżeli tą pomoc znajdują, to ta osoba, która tej pomocy udziela właściwie jest dyskryminowana – zarówno przez NFZ, jak i przez własną dyrekcję, dlatego że w tym momencie dany lekarz generuje, dla danej jednostki długi. Druga sprawa to kwestia zarządzania szpitalami – w tej chwili, w celu oszczędności, menadżerowie, którzy nie są lekarzami podejmują takie decyzje, które stanowią zagrożenie dla zdrowia chorego: ograniczają badania w godzinach nocnych, zmniejszają ilość lekarzy dyżurnych, zmniejszają ilość godzin pracy dla jednego lekarza – a to wszystko kosztem chorych. Ja uważam, że Najwyższa Izba Kontroli powinna się temu przyjrzeć. W trakcie wykonywania i podpisywania tego kontraktu dochodzi do zmian. Mało tego, jest jeszcze związana z tym następna sprawa – jeśli chodzi o kształcenie rezydentów. Jest określona akredytacja danej kliniki, danego oddziału – i są zmieniane warunki akredytacji. Kol. Zyta Kaźmierczak-Zagórska: Dziękuję bardzo. Moje pytanie jest proste i krótkie. Czy Najwyższa Izba Kontroli jest w stanie ocenić podział kontraktów w poszczególnych oddziałach wojewódzkich.? W regionie Śląska, środki, w dziedzinie, którą reprezentuje zostały podzielone równo pomiędzy ośrodek publiczny i niepubliczny. Pismo, w którym zwróciłam się do Dyrektora Oddziału Wojewódzkiego NFZ o przeanalizowanie i weryfikację oraz pismo, którym zwróciłam się do Marszałka Województwa nie odniosły właściwie żadnego skutku. Środki są dzielone i publiczny szpital, który kompleksowo zabezpiecza jest zmuszony do zadłużania się i do pójścia w nadwykonania, czego efektem jest niezadowolenie dyrekcji i awantury, także z pacjentami, natomiast ośrodek niepubliczny realizuje „najlepsze” procedury. Czy NIK jest w stanie się tą sprawą zająć. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Postaram się odpowiedzieć na najważniejsze problemy, chcę powiedzieć jasno, że my nie jesteśmy w stanie wszystkiego skontrolować. Sugestie Państwa przyjmujemy. Natomiast chciałbym się jeszcze odnieść do pierwszego wystąpienia dotyczącego języka – zgadzam się w pełni – powinien być „pacjent”, a nie „świadczeniobiorca” – nas też to „kłuje w uszy”. Natomiast, nie zawsze w naszych informacjach jest to nazwane tak, jak powinno, dlatego, że musimy się trzymać języka ustawowego. Ale chcemy zwracać na to uwagę i posługiwać się językiem polskim. Jeśli chodzi o przekształcenia własnościowe – my będziemy kontrolowali, ale nie w przyszłym roku 10 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r tylko, jeżeli kolegium zatwierdzi. Planujemy kolejną kontrolę i większość z tych problemów spróbujemy zbadać….Problem wyceny procedur – Nie jesteśmy w stanie tego zrobić – po prostu nie mamy do tego narzędzi. Rozporządzenie o rachunku kosztów jest niedoskonałe, każdy szpital robi to inaczej. Natomiast, moim zdaniem, nie ma problemu świadczeń deficytowych. Wiem, że kardiologia, dializoterapia są dobrze opłacane. Ale problem leży gdzie indziej – po prostu wycena jest zła i złem jest to, że w ogóle istnieją świadczenia deficytowe. Bo jak nie będzie świadczeń deficytowych, to nie będą rosły „jak grzyby po deszczu” prywatne kliniki, które zarabiają na tym krocie. Moim zdaniem trzeba podejść do tego systemowo. Minister Zdrowia zapowiada wyceny świadczeń zdrowotnych i liczymy na to bardzo, że świadczenia deficytowe po prostu znikną. Dziękuję. Kol. Grzegorz Krzyżanowski: Dwa problemy. Jeden problem: na ile zarządzenia Prezesa NFZ mają, jak wysoką rangę prawną? Czy jest dopuszczalne, aby te zarządzenia regulowały kompleksowo system opieki zdrowotnej, włącznie z prowadzonym leczeniem pacjenta, z diagnozowaniem pacjenta i w ogóle z prowadzeniem pacjenta chorego. I druga sprawa – jaki jest efekt kontroli w oddziałach NFZ, które przeprowadziły kontrakty w ubiegłym roku. 2 aspekty tej sprawy – pierwszy – likwidacja lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji i druga sprawa – kontraktowanie opieki specjalistycznej czyli tzw. AOS-ów. Najczęściej sytuacja jest taka, że dany region ma jakąś pulę na daną dziedzinę i powstające nowe, prywatne firmy otrzymywały, kosztem istniejących, dodatkowe limity – często przekraczające możliwości ich wypełnienia. A brak tych możliwości wynikał z braku kadry, z nieprzygotowania pomieszczeń itp. Wcześniej nikt tego nie sprawdził, dawano kontrakty bez wiedzy na temat możliwości ich wypełnienia. Najbardziej drastycznie wygląda to w sytuacjach takich, gdzie poradnie specjalistyczne istniejące przy oddziałach miały dramatyczne zmniejszane kontrakty. Kol. Andrzej Wojnar: Chciałem krótko poruszyć sprawę zwrotu środków finansowych z Ministerstwa Zdrowia za czynności przyjęte od administracji państwowej przez izby lekarskie, jeśli chodzi o rejestry lekarzy i sądownictwo. Mamy w okręgowych izbach twarde dane, które mówią o ilości spraw, o ponoszonych kosztach. Ministerstwo nie uwzględnia ich i w konsekwencji za czynności, które przejęliśmy od administracji państwowej, płacimy z naszych składek lekarskich. Niektóre duże izby kierują sprawy do sądu. Ale czy tutaj nie mam miejsca na działanie Najwyższej Izby Kontroli? Dziękuję. Kol. Agnieszka Ruchała-Tyszler: Ja mam pytanie odnośnie kontroli. Czy Narodowy Fundusz Zdrowia, prowadząc kontrolę świadczeniodawców, zobowiązany jest do przestrzegania przepisów w sprawie trybu przeprowadzania kontroli zawartych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Ma to istotne znaczenie dlatego, że – jak wynika z przepisów tej ustawy – przedsiębiorca powinien być zawiadamiany o kontroli w terminie 7 dni. Natomiast NFZ w przypadku kontroli, zwykle powołuje się na art. 64 i kontrole są przeprowadzane w tym samym dniu. 11 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Paweł Sobieski: Ja mam pytanie czy Najwyższa Izba Kontroli jest w stanie sprawdzać poprawność sposobu obsadzania stanowisk funkcyjnych szpitala. Według moich informacji, często dyrektorzy szpitali przeciągają terminy albo w ogóle nie przeprowadzają konkursów na stanowiska kierownicze. Kol. Stefan Sobczyński: Chciałbym zwrócić się do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli z bardzo krótkim pytaniem, które narzuca się po wysłuchaniu naszej dyskusji. Czy dalsza reforma i zmiany dotyczące Narodowego Funduszu Zdrowia – czy to wszystko ma jeszcze sens? Czy w ogóle ma sens istnienie tej instytucji? Czy nie będzie nas mniej kosztować jeżeli zlikwidujemy tą „olbrzymią czapę”? Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Ja zacznę od ostatniego pytania – to jest pytanie natury politycznej …Natomiast chcę powiedzieć, że NFZ nie jest drogą instytucją – kosztuje poniżej 1 procenta środków…Natomiast, jeśli byłoby to zadanie budżetu, kosztowałoby tyle samo, a może nawet więcej. Nie w tym jest problem…Na pytanie Grzegorza Krzyżanowskiego – w Łodzi była kontrola przeprowadzona przez delegaturę łódzką. Tam się „mleko rozlało” już na samym początku. Podano do publicznej wiadomości, że nie będą kontrolowane warunki spełnienia wymagań przez świadczeniodawców. W związku z tym wszystkie prywatne podmioty złożyły oferty. Oferty były bardziej korzystne i wygrały. No i jest zmieniony dyrektor wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia….Kwestia konkursów – nie kontrolowaliśmy praktycznie tej sprawy – natomiast jeśli…ja nie obiecuję…jeśli będziemy robili kontrolę w tym zakresie to na pewno na tą sprawę też spojrzymy... Natomiast ustawowe zadania realizowane przez izbę lekarską…Kontrolowaliśmy, to już mówiłem na samym początku…. Nie planujemy w najbliższym czasie… i proszę mnie zwolnić od odpowiedzi czy będę adwokatem Państwa w tej sprawie….My nie podejmujemy decyzji sami…szerzej zwrócimy uwagę, czy rejestr jest wystarczający….Kontrolując jakieś świadczenia zdrowotne, jesteście jedynym organem, który ma informacje, ilu jest lekarzy, ilu wyjechało za granicę – także wiem, że realizujecie Państwo zadania. Natomiast nie mogę przyjąć zobowiązania, że będziemy Państwa adwokatem – nie taka nasza rola. Dziękuję. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz: Panie Dyrektorze, jeśli można zaproponować – z tej części dotyczącej pytań i odpowiedzi sporządzimy protokół i przekażemy go do Państwa wiadomości. Bardzo dziękuję za przybycie. Dziękujemy, że zechcieliście Państwo przyjść i wysłuchać…co prawda jest Boże Narodzenie…ale okazało się, że to gorzkie żale…Dziękujemy. Dyrektor Departamentu Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Lech Rejnus: Bardzo Państwo dziękuję i liczę na dalszą współpracę - Tak samo przyjazną jak do tej pory. 12 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Załącznik nr 2 do Protokołu z 23/VI posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej, które odbyło się w dniu 14 grudnia 2012 r. Konferencja promująca projekt „Ogólnopolskie szkolenia z zakresu funkcjonowania systemu ochrony zdrowia oraz umiejętności komunikacji, współpracy i budowania relacji z pacjentem dla lekarzy rozpoczynających pracę” w ramach PO KL Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz otworzył część konferencyjną posiedzenia i poinformował, że w dniu 5 grudnia 2012 r. podpisana została umowa dot. Projektu unijnego z zakresu szkolenia lekarzy i lekarzy dentystów będących na etapie szkolenia specjalizacyjnego. Zaznaczył, że program unijny będzie obejmować swym zasięgiem lekarzy z całego kraju. Przedstawił kol. Romualda Krajewskiego jako opiekuna naukowego projektu. Kol. Romuald Krajewski podziękował za oddanie mu głosu i rozpoczął swoje wystąpienie od przypomnienia, że wstępne rozmowy na temat projektu z przedstawicielami Departamentu Funduszy Europejskich Ministerstwa Zdrowia rozpoczęły się wiosną br. Zaznaczył, że ostateczny program projektu jest wynikiem długich negocjacji z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia, w związku z czym finalne ustalenie konkretnego planu wymagało aż tak wiele czasu – a znaczna część jego założeń została przez Ministerstwo narzucona. Zwrócił uwagę, że jest to duży program, którego wartość wynosi ponad 8 milionów zł. Powiedział, że głównym celem projektu jest przeprowadzenie lekarskich szkoleń w 2 obszarach: 1. Obszar dotyczący komunikacyjnych umiejętności lekarza – tzw. Kompetencje miękkie, 2. Obszar dotyczący szkoleń z zakresu przepisów prawa, zaznaczając, że z danych Ośrodka Doskonalenia Zawodowego NIL wynika, że właśnie szkolenia z tych tematów są przez lekarzy najbardziej pożądane. Przypomniał również, że głównym założeniem Ministerstwa było przeszkolenie ok. 2000 lekarzy „rozpoczynających pracę”, a więc lekarzy będących w trakcie specjalizacji i wieku nie więcej niż 35 lat. Wyjaśnił, że szkolenia mają mieć formę warsztatów i odbywać się w dziesięcioosobowych grupach. Szkolenie ma być akredytowane, a jego uczestnik otrzyma 36 punktów edukacyjnych po jego 13 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r zakończeniu. Dodał, że cykl jednego szkolenia jest dość długi i obejmuje kilkadziesiąt godzin warsztatów, natomiast czas na realizację całego projektu (a więc przeprowadzenia 200 cykli szkoleniowych) jest krótki i został oznaczony na koniec czerwca 2015 r. Zaznaczył również, że osoby szkolące będą wybierane przez podmiot realizujący projekt – Naczelną Izbę Lekarską – zgodnie z zasadą konkurencyjności, a zakres wszystkich szkoleń będzie centralnie ustalony. Zwrócił uwagę, że wszystkie osoby prowadzące szkolenia będą zobowiązane do przeprowadzenia określonego konkretnie zakresu programu szkolenia. Dodał, że kwestia organizacji samego szkolenia jest jeszcze na etapie uszczegóławiania – ale za program szkolenia i zastosowane materiały szkoleniowe odpowiedzialny będzie podmiot wdrażający czyli Naczelna Izba Lekarska. Organizatorami szkolenia muszą być też podmioty wyłonione na podstawie zasady konkurencyjności – ale koniecznym warunkiem wyboru jest doświadczenie w prowadzeniu szkoleń dla lekarzy i zagwarantowanie odpowiedniej jakości szkolenia. Zaznaczył, że pewnikiem jest, że będzie możliwość przeprowadzania szkoleń również przez okręgowe izby lekarskie. Kryterium wyboru miejsca prowadzenia szkolenia będzie stanowił także łatwy dojazd do podmiotu je prowadzącego. W ramach wsparcia finansowego projektu możliwe będzie pokrycie kosztów uczestnictwa lekarza na szkoleniu – koszty noclegu, wyżywienia, koszty materiałów szkoleniowych. Zwrócił uwagę, że obok programu samego szkolenia prowadzone będą również działania wspierające (infolinia dla uczestników szkolenia prowadzona przez wykładowców, a także platforma edukacyjna w postaci kursów internetowych, które będą stanowiły rozwinięcie tematyki szkoleń). Stwierdził, że dużym problemem na etapie wstępnym była kwestia zarządzania projektem – powodem tego problemu było to, że koszty zarządzania projektem zostały bardzo mocno obcięte. Zwrócił też uwagę na trudności, które mogą wyniknąć na etapie rekrutacji uczestników szkolenia. Analizując największe zalety projektu, zwrócił uwagę na następujące kwestie: szkolenie w ramach projektu dotyczy tematów, które (na podstawie badań Ośrodka) są najbardziej pożądane w środowisku lekarskim, forma prowadzenia szkoleń w postaci warsztatów dla niewielkich grup słuchaczy jest również formą przez lekarzy najbardziej pożądaną, finansowanie projektu stoi na bardzo wysokim poziomie – kwota sfinansowania pojedynczego szkolenia wynosi ok. 2500 zł nie uwzględniając kosztów jego prowadzenia przez wykładowców co może powodować określony przychód dla 14 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r podmiotu, który prowadzi szkolenie, poza tym, w Jego ocenie, projekt powinien przyczynić się do znacznego rozwoju innych szkleń, które w przyszłości będą prowadzone przez samorząd lekarski. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz podziękował przedmówcy za wkład w organizację w/w projektu. Zaznaczył, że ostateczne warunki projektu odbiegają w dużym stopniu od tych, które były zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia w początkowych negocjacjach – szczególnie w zakresie obniżenia środków na biurokrację i prowadzenie samego szkolenia. Uznał jednak, że możliwości, które stworzy wdrożenie projektu przyczynią się w znaczącym stopniu do podniesienia kwalifikacji lekarzy w nim uczestniczących i polepszenia sytuacji całego środowiska lekarskiego. Stwierdził również, że z uwagi na niedawne zatwierdzenie projektu przez Ministerstwo, prace nad jego realizacją dopiero się rozpoczynają, a przewidywany termin rozpoczęcia pierwszego szkolenia w ramach projektu przypadnie najprawdopodobniej w kwietniu 2013 r. Kol. Stefan Bednarz zadał pytanie czy w ramach projektu przewiduje się możliwość przeprowadzenia szkolenia także w dużych jednostkach szpitalnych. W jego ocenie takie rozwiązanie ułatwiłoby proces rekrutacji – w szkoleniu mogliby np. uczestniczyć lekarze rezydenci z danego szpitala, a także przyczyniłoby się do obniżenia kosztów obsługi projektu. Kol. Romuald Krajewski sprostował, że w swoim wystąpieniu mówił o izbach lekarskich jako o potencjalnych podmiotach prowadzących szkolenie. Inną kwestią jest to w jakim miejscu szkolenie będzie przeprowadzane i nic nie stoi na przeszkodzie, aby szkolenia odbywały się także w szpitalach. Dodał, że gdyby okręgowe izby były organizatorami szkolenia, w znacznym sposób ułatwiłoby to swobodę wykonywania projektu i przepływ informacji w jego ramach. Głos z Sali wyraził zadowolenie z przyznania projektu Naczelnej Izbie Lekarskiej. Potwierdził słowa Prezesa NRL o potencjalnych profitach, które mogą być osiągnięte przez samorząd. Przyznał jednak, że nie jest to pierwszy projekt unijny, którego podmiotem wdrażającym jest NIL i nie każdy z dotychczasowych projektów zakończył się sukcesem. Zwrócił uwagę, że w wykazie zarządzających projektem nie ma komisji kształcenia okręgowych izb lekarskich, ponadto, zaznaczył, że rekrutacją 15 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r na szkolenie powinny zajmować się okręgowe izby lekarskie. Poparł słowa kol. Krajewskiego, przyznając, że dotychczasowe szkolenia z zakresu umiejętności interpersonalnych lekarzy cieszyły się wielką popularnością. Kol. Romuald Krajewski przyznał, że początkową ideą projektu było zorganizowanie go wyłącznie przez samorząd lekarski. Niestety Ministerstwo Zdrowia uznało, że takie rozwiązanie jest niemożliwe, gdyż zaprzecza zasadzie konkurencyjności. Okręgowe izby lekarskie będą mogły realizować projekt jako poszczególne podmioty, nie będzie natomiast możliwości zorganizowania go wyłącznie przez samorząd. Kol. Klaudiusz Komor zadał pytanie, czy Naczelna Izba Lekarska jako organizator i podmiot wdrażający projektu będzie musiała ogłosić otwarte postępowanie konkursowe. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz udzielił odpowiedzi twierdzącej. Po tej wypowiedzi przystąpiono do właściwego porządku obrad posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej Ad. pkt 1 i 2 Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz otworzył posiedzenie i poddał pod głosowanie projekt porządku obrad – druk nr [NRL/12.12/01’] – załącznik nr 1 do protokołu. W wyniku przeprowadzonego głosowania projekt porządku obrad został przyjęty jednogłośnie. Ad. pkt 3 Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz stwierdził, że aktualna sytuacja w ochronie zdrowia została już w zasadzie omówiona przy okazji rozmowy z 16 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r przedstawicielami Najwyższej Izby Kontroli. Poprosił kol. Zbigniewa Brzezina, kol. Andrzeja Matyję i kol. Roberta Stępnia o zabranie głosu. Kol. Zbigniew Brzezin poinformował, że Zespół ds. Monitorowania Sytuacji Pracowniczych wystosował do okręgowych izb lekarskich zapytania jaka jest średnia wynagrodzenia poszczególnych lekarzy w ramach danej izby. Zaznaczył, że dotychczas nie wszystkie izby udzieliły odpowiedzi, ale po ich udzieleniu Zespół przygotuje stosowne zestawienie zawierające wnioski w tym zakresie. Dodał, że w przedmiotowym piśmie zadano także pytanie o liczbę lekarzy, którzy pracują na kontraktach – w ramach otrzymanych danych statystycznych zarysowały się wyraźne różnice w tym zakresie w poszczególnych izbach okręgowych, a szczególnie niepokojącym sygnałem jest ograniczenie ilości lekarzy pracujących w ramach umowy o pracę w podmiotach leczniczych. Zaznaczył, że przygotowany przez Zespół materiał, będzie zawierał ostrzeżenia dla lekarzy pracujących na zasadzie kontraktów, jakich wzorów umów nie powinni podpisywać Podał także dane dotyczące miejsc szkoleniowych dla lekarzy stażystów – w tym zakresie wszystkie izby w zasadzie zapewniają dostateczną liczbę miejsc i nie zarysowały się jakieś szczególne dysproporcje. Kol. Andrzej Matyja przedstawił informacje na temat organizacji VIII Kongresu Polonii Medycznej. Zasygnalizował, że Prezydent RP przyjął honorowy patronat nad Kongresem, natomiast Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz i Marszałek Sejmu Ewa Kopacz odmówili uczestnictwa w Komitecie Honorowym Kongresu. Dodał, że Polska Akademia umiejętności wraz z prof. Białasem będzie organizował jedną z sesji naukowych Kongresu. Przedstawił także informacje dotyczące ramowego programu Kongresu. Wyraził niezadowolenie spowodowane niewłaściwym jego zdaniem zachowaniem niektórych kolegów z Polonii w Stanach Zjednoczonych, dotyczące deklaracji uzależnienia przybycia na Kongres od przedstawionego programu naukowego (który nie jest jeszcze gotowy) z uwagi na ich zdaniem zbyt wygórowaną cenę uczestnictwa w Kongresie. Poinformował o wielu sprawach organizacyjnych związanych z Kongresem. Zwrócił uwagę, że członkowie NRL będą rejestrowani na Kongres wspólnie, a nie indywidualnie jak inni lekarze. 17 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Mariusz Janikowski przypomniał, że zebrał formularze dotyczące deklaracji uczestnictwa w Kongresie Polonii Medycznej. Zadeklarował, że dla osób zainteresowanych, które jeszcze nie wypełniły tego formularza, zostanie on rozesłany także drogą elektroniczną. Kol. Robert Stępień odniósł się do spotkania z przedstawicielami Najwyższej Izby Kontroli. Zaznaczył, że uważa, że tego typu merytoryczne dyskusje powinny się odbywać w formie „pytanie – odpowiedź”. Dodał, że zauważył, że przedstawiciel NIK uchylali się od odpowiedzi na niektóre pytania co mogło być spowodowane zadawaniem ich po kolei. Forma „pytanie – odpowiedź” w jego ocenie pozwoliłaby uniknąć takiej sytuacji. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz stwierdził, że zgadza się ze zdaniem poprzednika. Zaznaczył, jednak, że konsultacje z przedstawicielami NIK, których wynikiem było to spotkanie, trwały wiele miesięcy, a oni sami zadeklarowali już wcześniej, że nie chcą odpowiadać bezpośrednio na zadawane pytania, tylko zebrać listę pytań, przeanalizować je i na nie odpowiedzieć. Dodał, że pozyskiwanie partnerów nie może odbywać się na zasadzie „przystawiania ich do muru”. Kol. Robert Stępień stwierdził, że zgadza się z argumentacją Prezesa. Zaznaczył, że jego zdaniem z dzisiejszego spotkania powinna zostać przygotowana lista pytań, które zostaną przekazane na piśmie do Departamentu Zdrowia NIK. W swoim wystąpieniu zwrócił także uwagę, że w 2010 w wielu oddziałach wojewódzkich NFZ odbył się konkurs z zakresu kontraktowania świadczeń. Wiele podmiotów w nim uczestniczącym nie zgadzało się z jego postanowieniami. Powiedział, że w izbie lekarskiej, którą reprezentuje podjęta została decyzja masowego reprezentowania świadczeniodawców w tych procesach – dzięki wielkiej determinacji izby i radców prawnych. Dzięki tym działaniom, przedmiotową kwestią zajął się Naczelny Sąd Administracyjny, który w swoim wyroku stwierdził, że oddziały wojewódzkie NFZ postępowały bezprawnie w procedurze konkursowej – nie można doprowadzić do sytuacji, w której oferent kwestionujący decyzję Funduszu, nie będzie mógł uzyskać dostępu do jakiejś części kontraktu – musi dojść do rokowań. Zaproponował, aby Zespół Radców Prawnych dokonał analizy wniosków przedstawionych w wyroku i przygotował odpowiednią informację dla wszystkich zainteresowanych lekarzy. 18 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Andrzej Cisło dodał, że przedmiotowy wyrok NSA zawiera jeszcze jedno przełomowe rozwiązanie – potwierdza, że Fundusz i jego oddziały nie mają prawa zawrzeć umów z wybranymi oferentami do czasu zakończenia postępowania konkursowego (dwuinstancyjny tok odwoławczy) i rozpatrzenia wszystkich wniesionych odwołań przez Prezesa NFZ. Do tego czasu nie może zostać zawarta umowa z żadnym świadczeniodawcą, który pomyślnie przeszedł postępowanie konkursowe. Kol. Grzegorz Krzyżanowski przypomniał o uwagach, które zgłosił do projektu zarządzenia Prezesa NFZ – leczenie szpitalne. Kol. Andrzej Stopa odniósł się do wypowiedzi kol. Stępnia i kol. Cisły. Zaznaczył, że przedmiotowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego ma olbrzymie znaczenie dla środowiska lekarskiego, gdyż na jego podstawie każdorazowo w procedurze konkursowej powinna zostać wybrana oferta „najlepsza”, a nie najkorzystniejsza cenowo. Dodał, że sam występuje jako przedstawiciel świadczeniodawcy, który z rażącym naruszeniem prawa, potraktowany został podczas procedury prowadzonej przez NFZ. Wyraził nadzieję, że na podstawie tego wyroku, samorząd lekarski stanie się w końcu partnerem Narodowego Funduszu Zdrowia. Kol. Andrzej Cisło zaproponował, aby odpis przedmiotowego wyroku NSA wysłany został do wiadomości Prezesa NFZ Pani Agnieszki Pachciarz. Kol. Paweł Susłowski zaapelował, aby Naczelna Rada Lekarska zwróciła się z pismem do Prezesa Rady Ministrów, w związku z jego wypowiedzią dotyczącą propozycji usprawnienia polskiego systemu ochrony zdrowia, które miałoby się odbyć za pomocą zmniejszenia wynagrodzeń „jednej grupy zawodowej”. Zaznaczył, że obecny premier dość rzadko wspomina o problemach zachodzących w służbie zdrowia, a w szczególności lekarzach. Uznał, że dygresja, że zbyt wysokie zarobki lekarzy powodują problemy w ochronie zdrowia jest nie tylko szkodliwa społecznie ale przede wszystkim nieprawdziwa z samego założenia. Kol. Krzysztof Bielecki stwierdził, że osobiści gorąco popiera apel przedmówcy Kol. Halina Bobrowska powiedziała, że nie jest pewna, czy wystosowanie pisma do premiera jest w tym momencie działaniem pożądanym z uwagi na istniejące obecnie 19 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r medialne doniesienia dotyczące zmian w wynagradzaniu pracowników służby zdrowia. Głos z Sali odniósł się do filmu „Premierze pomóż” przygotowanego przez portal Medycyna Praktyczna. Uznał, że powinny zostać poczynione kroki (również finansowe) aby film ten został wyemitowany we wszystkich kanałach telewizji w najlepszym czasie antenowym. Kol. Krzysztof Makuch zaznaczył, że jeśli będzie to możliwe, chętnie włączy się do uczestnictwa w Komitecie Organizacyjnym Kongresu Polonii Medycznej. Dodał, że chciałby uniknąć sytuacji, w której goście ze wschodu nie mogliby uczestniczyć w uroczystym bankiecie z powodu braku środków finansowych. Zaproponował, aby obok bankietu w Wieliczce zostało zorganizowane drugie spotkanie, nie tak bardzo kosztowne, w którym ci lekarze mogliby uczestniczyć. Ad pkt 4 4.1 Naczelna Rada Lekarska rozpatrzyła projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu Naczelnej Izby Lekarskiej na 2012 r. Druki nr [NRL/12.12/04] i [NRL/12.12/04A] – załączniki nr 2 i 3 do protokołu. Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Romuald Krajewski poprosił o przedstawienie projektu przedmiotowej uchwały Skarbnika NRL kol. Andrzeja Sawoniego. Kol. Andrzej Sawoni zaczął swoje wystąpienie od stwierdzenia, że budżet NIL na rok 2012 od początku rodził się w bólach, spowodowanych przede wszystkim zmianami w zakresie funkcjonowania i finansowania Gazety Lekarskiej i dlatego został uchwalony dopiero w lutym 2012 r. Wykonywanie tego budżetu w zakresie w jakim został uchwalony w planie nie jest możliwe i dlatego konieczna jest określona korekta samego planu. Zaproponował aby przychody w planie budżetowym na rok 2012 zostały zmniejszone o 660 tys. zł – wynika to z bilansu Gazety Lekarskiej. 20 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Poinformował, że w przygotowanej korekcie zaproponowane koszty zostały zwiększone o 108 tys. 500 zł – wynika to z faktu wzrostu kosztów posiedzeń Naczelnej Rady Lekarskiej i jej Prezydium. Dodał, że cały budżet po przygotowanej korekcie zamyka się różnicą w przychodach i kosztach na poziomie 224 tys. zł. Wykonanie za 10 miesięcy wskazuje, że cały budżet jest realny do wykonania. Poinformował również, że 2 dni temu firma Medbroker dokonała spłaty udzielonej jej pożyczki. W imieniu Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wniósł o akceptację zmiany planu budżetu na rok 2012. Kol. Wojciech Marquardt poinformował, że Komisja finansowo-budżetowa zapoznała się z zaproponowanym zmianami planu budżetu i je akceptuje. Kol. Andrzej Cisło zabrał głos w sprawie zwiększonego budżetu na współpracę z zagranicą – w planie zostało ustalone, że ma on wynosić 100 tys. zł rocznie i dodatkowo 500 tys. zł z tytułu przynależności do organizacji międzynarodowych. Przypomniał również ostatnią wypowiedź kol. Jarosława Zawilińskiego, z której wynikało, że zwrócił się on do kol. Anny Lelli w sprawie przekroczenia planu budżetu w zakresie wyjazdów na międzynarodowe konferencje stomatologiczne i wniósł o przekazanie tej informacji Komisji Stomatologicznej NRL. Stwierdził, że pomimo wyraźnego życzenia szefa NKR list ten nie został przekazany członkom Komisji Zaznaczył, że zauważa marginalizowanie roli Komisji w zakresie kształtowania polityki wyjazdów, co stoi w sprzeczności z podjętą w tym zakresie uchwałą Naczelnej Rady Lekarskiej. Wyraził również opinię, że klucz do rozwiązania podstawowych bolączek lekarzy dentystów leży w działaniach w kraju, a z tego co jest przekazywane członkom KS NRL nie wynika, żeby rodzaj kontaktów , czy rodzaj zgłaszanych przez stomatologów zagadnień na forum międzynarodowym układał się w jakiś plan zmierzający do rozwiązania tych węzłowych problemów. Kol. Jarosław Zawiliński zaznaczył, że Komisja Rewizyjna przeanalizowała budżety NRL pod kątem przychodów i kosztów od 2007 r i bilans dodatni w kwocie ok. 224 tys. zł miał miejsce tylko w roku 2008. Dodał, że Komisja uważa, że NRL wydaje zbyt wiele pieniędzy na udział jej członków w organizacjach lekarskich. Zaapelował, aby przeanalizować czy uczestnictwo w tak wielu organizacjach międzynarodowych jest na pewno konieczne. 21 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Stanisław Prywiński zadał pytanie czy zgodnie z uchwałą Krajowego Zjazdu Lekarzy została w budżecie wyodrębniona rezerwa w kwocie 1 miliona zł. na rzecz lekarzy, którzy zostali odsunięci od pracy na skutek protestu. Kol. Andrzej Sawoni odpowiedział, że łączna suma rezerw wynosi ponad 3 miliony zł. kol. Klaudiusz Komor poinformował, że w dniu wczorajszym odbyło się spotkanie Komisji ds. Współpracy Międzynarodowej. Dodał, że ten Zespół nie ma kompetencji wyboru do jakich organizacji międzynarodowych należ Naczelna Izba Lekarska, gdyż jest to określone uchwałą NRL i tylko Rada może przeprowadzić zmiany w tym zakresie. Natomiast imienny skład delegacji na wyjazd jest każdorazowo określany uchwałą Prezydium NRL. Sam Zespół jest głównie organem doradczym. Dodał, że nie zgadza się ze stwierdzeniem, że Komisja Stomatologiczna ma jakiś szczególny wpływ na kształtowanie polityki wyjazdowej, gdyż ta też jest kształtowana przez całą Naczelną Radę. Dodał, że nie uważa, że kwota ok. 90 tys. przeznaczona na delegacje na wyjazdy zagraniczne jest specjalnie wygórowana w porównaniu do innych pozycji. Kol. Andrzej Sawoni zauważył, że temat składek na organizacje międzynarodowe wraca przy każdej dyskusji w zakresie budżetu. Dodał, że środki na składki są pozyskiwane od wszystkich lekarzy w Polsce ze źródła ich składek samorządowych, a NRL pełni tu funkcje jedynie reprezentacyjną dla polskiego środowiska lekarskiego. Kol. Jarosław Zawiliński zadał pytanie, czy wobec tego każdy lekarz polski jest z urzędu członkiem organizacji międzynarodowych, na rzecz których są opłacne składki. Kol. Romuald Krajewski odpowiedział, że jest to zależne od statutu danej organizacji. Kol. Anna Lella zwróciła uwagę, że pomimo tego iż koszt składek na organizacje międzynarodowe wydaje się być dość duży, to stanowi on poniżej 1% przychodów uzyskiwanych ze składek członkowskich lekarzy w Polsce. Poparła w tym zakresie wypowiedź kol. Sawoniego. Zaznaczyła również, że korzyści wynikające z faktu 22 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r przynależności do organizacji są nieocenione dla środowiska lekarskiego – np. poprzez realny wpływ na zmiany w prawie. Kol. Andrzej Cisło odniósł się do wypowiedzi kol. Klaudiusza Komora i powiedział, że nie zgadza się z jego stwierdzeniem, że Naczelna Rada Lekarska czy poszczególny jej członek ma wpływ na kształtowanie polityki zagranicznej poza samą możliwością uchwalania. Wiceprezes NRL Romuald Krajewski poddał pod głosowanie projekt uchwały Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie zmiany budżetu na 2012 rok. W wyniku przeprowadzonego głosowania uchwała została przyjęta większością głosów. 4.2 Naczelna Rada Lekarska rozpatrzyła projekt uchwały w sprawie budżetu Naczelnej Rady Lekarskiej na rok 2013. Druki nr [NRL/12.12/05] [NRL/12.12/05A] – załączniki nr 4 i 5 do protokołu. Kol. Andrzej Sawoni podziękował za przyjęcie korekt w planie budżetowym na rok 2012 i przystąpił do przedstawienia propozycji na temat projektu budżetu na rok 2013. Przedstawił najważniejsze dane w tym zakresie, w tym w szczególności: przychody na poziomie 16 mln 206 tys. zł.; koszty 15 mln 336 tys. zł; wynik finansowy ok. 855 tys. zł. Zaznaczył, że Gazeta Lekarska jest największą pozycją zarówno kosztową jak i przychodową – planowane przychody w tym zakresie 3 mln 850 tys. zł; koszty ok 5 mln zł, w tym ok. 2,5 mln zł na sam kolportaż. Zaplanowano także 5 procentowy wzrost wynagrodzeń jako wskaźnikowy wzrost kosztów. Wspomniał również o niektórych innych danych, które zostały określone w projekcie. Kol. Wojciech Marquardt uzupełnił wypowiedź poprzednika uwzględniając zmiany budżetu w porównaniu z rokiem ubiegłym – zarówno przed jak i po korekcie. Uwzględnił w swojej wypowiedzi szczegółowo zestawione dane na temat większości pozycji w planie budżetowym. Poinformował, że Komisja Finansowo – budżetowa szczegółowo rozważała wszystkie propozycje zgłoszone przez Skarbnika i rekomenduje przyjęcie planu budżetu na 2013 rok. 23 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Kol. Ryszard Golański przedstawił plan budżetowy w zakresie działalności Gazety Lekarskiej. Zaznaczył, że ze względu na specyfikę jej działalności określenie w planie realnych do wykonania pozycji często jest utrudnione ze względu na występującą nieprzewidywalność (np. w zakresie przychodów z tytułu reklam). Dodał, że ta nieprzewidywalność wcale nie musi przynosić negatywnych skutków finansowych (propozycje reklamowanie się składane przez nowe firmy). Poinformował także, że po negocjacjach. Wspomniał również, że kolejnym źródłem przychodów może być stworzenie portalu Gazety Lekarskiej. Kol. Marek Stankiewicz w swojej wypowiedzi odniósł się do kwestii wydawnictw. Zaznaczył, że nigdy dotąd wzrost kosztów wydawnictwa Gazety Lekarskiej nie wyniósł ok. 10-12%. Zadał pytanie co składa się na ten wzrost i jak zmieni się z tego powodu działalność gazety. Zaznaczył również, że jego zdaniem wykonanie budżetu na rok 2012 (3 kwartały) wyniosło bardzo niską wartość. Kol. Jolanta Orłowska-Heitzman odniosła się w swojej wypowiedzi do kwestii budżetu Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. Poinformowała, że w projekcie uchwały o zmianie budżetu na 2012 r. zaproponowano jej jego zwiększenie o kwotę 40 tys. zł. Dodała, że nie przyjęła tej propozycji, gdyż uznała, że jest się w stanie zmieścić w pierwotnie ustalonej wersji i w związku z tym kwota budżetu Naczelnego Rzecznika w obecnej wersji projektu budżetu na 2013 r. została dodatkowo zmniejszona. Kol. Andrzej Sawoni odniósł się do wypowiedzi kol. Stankiewicza zaznaczając, że jego zdaniem sytuacja Gazety Lekarskiej nie jest tak dramatyczna. Zaznaczył, że w każdej pozycji budżetu prowadzona była bardzo poważna analiza. Kol. Ryszard Golański dodał, że w kwestii przychodowej rok 2012 był dla Gazety Lekarskiej dość trudny, ze względu na rozwiązanie umowy z firmą Axel Springer. Spowodowało to zastój w zakresie przychodów z reklam trwający przez kilka miesięcy. Zaznaczył, że jego zdaniem projekt budżetu dot. Gazety Lekarskiej ma charakter ostrożny. 24 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Romuald Krajewski poddał pod głosowanie projekt uchwały Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie budżetu na rok 2013 r. W wyniku przeprowadzonego głosowania projekt został przyjęty większością głosów. 4.3 Naczelna Rada Lekarska rozpatrzyła projekt apelu do Ministra Zdrowia. Druk nr. [NRL/12.12/06] – załącznik nr 6 W tym punkcie porządku obrad nikt nie zabrał głosu. Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Romuald Krajewski poddał pod głosowanie w/w projekt. W wyniku przeprowadzonego głosowania projekt został przyjęty jednogłośnie. Ad. pkt 5 5.1 Naczelna Rada Lekarska rozpatrzyła projekt stanowiska w sprawie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie. Druk nr [NRL/12.12/07] – załącznik nr 7. Kol. Grzegorz Krzyżanowski zgłosił do projektu stanowiska redakcyjną poprawkę polegającą na skreśleniu w ostatnim zdaniu przyimka „na”. Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskie Romuald Krajewski poinformował, że zmiana ta będzie przyjęta jako autopoprawka i poddał pod głosowanie projekt stanowiska. W wyniku przeprowadzonego głosowania projekt stanowiska został przyjęty jednogłośnie. Ad. pkt 6 25 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r Naczelna Rada Lekarska przyjęła jednomyślnie protokół z 22/VI posiedzenia NRL, które odbyło się w dniu 26 października 2012 roku. [NRL/12.12/02] - załącznik nr 8 Ad. pkt 8 Wiceprezes NRL Romuald Krajewski poinformował, że sprawozdania z działalności Prezesa NRL, Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, Przewodniczącego NSL, przewodniczących komisji i zespołów oraz członków Naczelnej Rady Lekarskiej i Przewodniczącego Naczelnej Komisji Rewizyjnej w okresie od 26 października do 14 grudnia 2012 r [NRL/12.12/03] [NRL/12.12/03A] [NRL/12.12/03B] – załącznik nr 9, 10, 11 zostały przekazane do wiadomości członków NRL na piśmie. Ad. pkt 8 i 9 Wobec wyczerpania porządku obrad Wiceprezes NRL Romuald Krajewski zakończył posiedzenie i przekazał wszystkim obecnym życzenia świąteczne i noworoczne. Sekretarz Mariusz Janikowski Prezes Maciej Hamankiewicz Liczba załączników – 11 Protokół sporządził – Jerzy Kiwiński 26 Protokół z 23/VI posiedzenia NRL w dniu 14.12.2012r