nr. 160, 09/2005

Kronika harcerska
&Z dzieckiem swoim rozmawiaj po polsku
i przeka# mu polskie tradycje&
nr 160
wrzesie] 2005
Na Mszy +w. polowej w ogrodach Jezuit[w #egna;a swego kapelana spora grupa harcerek, harcerzy, zuch[w, instruktor[w i cz;onk[w KPH.
Ojcze Stanis;awie Kapelanie mi;y
Ojcze Stanis;awie
Kapelanie mi;y,
Aby Ci/ po#egna\
Szeregi przyby;y.
Polec' za Tob'
Naszych serc odpryski,
Bo by;e= nam drogi
Kochany i bliski.
Ob[z Drugiej Dru#yny &Grody Piastowskie&
B/dziemy Ci/ wspomina\
Drogi Przyjacielu.
Agdy ju# b/dziesz
Na nowej plac[wce
Przy Tobie stan'
U=miechni/te hufce
A gdy gitara
Akordem uderzy,
My zawsze w modlitwie Do Pana uleci ch[rem
Przy ka#dym apelu,
Tw[j g;os i m;odzie#y.
Hm. Kazimiera Rafalik.
Po#egnanie Kapelana
Uroczyste po#egnanie kapelana o. Stanis;awa
Czarneckiego odby;o si/ w ogrodach ojc[w Jezuit[w na
4105 N Avers w sobot/, 20 sierpnia. Rozpocz/;o si/
celebrowan' Msz' =wi/t' o godzinie 5>30 pm w asy=cie
czterech ksi/#y. Ca;y ogr[d zape;ni; si/ rodzin' harcersk' i
przyjaci[;mi ojca Stanis;awa. Na zakoczenie mszy
harcerstwo zaintonowa;o modlitw/ harcersk' &O Panie Bo#e
Ojcze Nasz….& Po mszy odby;o sie spotkanie towarzyskie
w ogrodzie.
Ojciec Stanis;aw zosta; otoczony przez harcerstwo i
ka#da jednostka chcia;a mu zaprezentowa\ jak'= pami'tk/.
Druhna Kazimiera Rafalik u;o#y;a wiersz na po#egnanie i
uroczy=cie odczyta; go druh Stanis;aw Rafalik z ofiarowanej
plaketki.
B/dziemy pami/ta\ ojca Staszka zawsze pogodnego i
u=miechni/tego. Frekwencja m;odzie#y harcerskiej na tej
mszy pokaza;a jak bardzo by; on lubiany przez nas.
Kapelan w harcerskim mundurze
W terminie od 9 lipca do
21 lipca odby; si/ ob[z
Drugiej Dru#yny im.
Tadeusza Ko=ciuszki na
pi/knym i rozleg;ym terenie
harcerskim w Crivitz, WI.
Z 22 osobowej dru#yny
na ob[z pojecha;o 20
ch;opak[w. Dla kilku z nich
by; to pierwszy ob[z, dla*
tego te# zaj/cia zacz/li=my
od wdra#ania podstaw
harcerskich, takich jak
wsp[;praca w zast/pie,
punktualno=\, i higiena
obozowa. Przez pierwsze
dwa dni, wszyscy harcerze
pracowali w pocie czo;a
2*ga Dru#yna paradnie maszeruje na Msz/ Niedzielna podczas Akcji Letniej
1
przy ustawianiu obozu> budowali bram/, stojaki, i
przygotowali kuchni/ polow'. P[-niej zacz'; si/ bardziej
urozmaicony program. By;o sporo wycieczek, gier
terenowych, bieg[w harcerskich, zdobywania sprawno=ci
6 go sierpnia ju# by;a noc jak zajechali=my na camping.
Byli=my zm/czeni i przede wszystkim musieli=my si/
wyspa\. Rano ugotowali=my ma;e =niadanie. Spakowali=my
si/ i pojechali do Adk Loj, gdzie by;o schronisko i sklepik.
Tam musieli=my si/ zarejestrowa\. Po ostatnim
przepakowaniu sprz/tu, wymarsz na w/dr[wk/. By;a godz.
13.30, a na w/dr[wk/ w g[ry, to by;o bardzo p[-no.
Pocz'tek by; ;atwy, =cie#ka wydeptana, do=\ szeroka, i co
par/ minut spotykali=my towarzyszy szlaku. Okaza;o si/,
#e wracali na camping.
Byli=my w dobrym nastroju, teren nam sprzyja;.
Poruszali=my si/ do=\ szybko, id'c w kierunku &Indian Pass&.
Zobaczyli=my ma;y wodospad i tam zrobili=my post[j, #eby
przefiltrowa\ troch/ wody i posili\ si/. A to pech< strumie]
do=\ #ywo p;yn'cy &porwa;& nam filter. Na szcz/=cie uda;o
si/ nam jego wy;apa\.
Zwolnili=my tempo marszu, zatrzymuj'c si/ co godzin/
lub po trudniejszym odcinku drogi, by troch/ odsapn'\,
posili\ si/ i napi\ si/ =wie#ej wody.
R.B. Hm. Kierownik wyprawy.
Kapelan o. Stanis;aw Czarnecki otrzymuje krzy# harcerski.
i zawod[w sportowych. Oczywi=cie, przy tak upalnym lecie,
nie brakowa;o te# k'pieli w jeziorze czy pod wodospadem.
Zr[d;em energii dla ka#dego by;a wspania;a kuchnia.
Potwierdzili to r[wnie# sami rodzice, kt[rzy zostali
zaproszeni na specjalny, wsp[lny obiad przygotowany przez
harcerzy. Zebrali=my sporo komplement[w, a cz/=\ ro*
Cz;onkowie Obwodu ZHP Chicago prezentuj' ojcu Staszkowi pami'tk/
Dar[w harcerskich serc ci'g dalszy
(lista 140)
1*sza dru#yna harcerzy z dh. Ma\kiem Leja na przodzie idzie na Msz/
Zaledwie nadszed; 159 nr. Kroniki Harcerskiej w kt[rej
by;a notatka pod adresem jednostek harcerskich, by zbiera;a
zarabiane &grosiki& na maj'cy si/ odby\ tradycyjny Zlot.
Ide/ podchwyci;a wielka nasza przyjaci[;ka p. Z. Werchun,
kt[ra zwi'za;a si/ z nami od pierwszej kolonji zuch[w w
roku 1954 w Tinley Pk. Jest to przyja-] trwaj'ca od lat,
kt[ra mo#e by\ przyk;adem dla wielu, wielu rodzic[w naszej
m;odzie#y. $ 100 to tak zwany &grosik&.
$20 * Hm. A.M. Proszowski na Kronik/ Harcersk'.
Za wszystkie dary serdeczne harcerskie podzi/kowania.
dzic[w wyrazi;a zdziwienie o ukrytych zdolno=ciach
kulinarnych swoich syn[w.
Podczas obozu harcerze naprawd/ zrozumieli co to
znaczy s;owo &Czuwaj&. Co dzie] spotyka;a ich jaka=
#yciowa przygoda, kt[ra sprawdza;a czy rzeczywi=cie s'
na wszystko gotowi. Musieli dawa\ sobie rad/ w r[#nych
sytuacjach, np. udzielenie pierwszej pomocy przy przeci/*
tym palcu, brak latarki podczas nocnych zaj/\, w/dr[wki
po nieznanym terenie, no i nie wspominaj'c ju# o lodowatym
wieczornym prysznicu. Wszyscy wr[cili z obozu z
u=miechem na twarzy, zadowoleni, z;'czeni bratersko i ze
wspomnieniami kt[re d;ugo pozostan' im w pami/ci.
phm Jerzy Dzier#anowski
Kronika harcerska jest przekazem informacji z #ycia harcerskiego,
redagowana przez zespó; prowadzony przez hm. Pelagi/ Bazylewsk'
(773) 276*8341* Pod tym telefonem mo#na otrzyma\ informacje.
Prosimy odwiedzi\ nasz' stron/ na Internet>
http://www.zhp.us
*************************************
Biwak W/drowny
“Kronika Harcerska" is published monthly by the
POLISH YOUTH ASSOCIATION IN USA
6434 W. Belmont Avenue, Chicago, IL 60634
TEL: (773) 481-2718; FAX: (773) 481-2719
....&Dalej w g[ry, dalej w las,
Tam szeroko mo#na #y\,
Pod namiotem, pod sza;asem, Z kryszta;owych, -r[de; pi\.&
Po akcji letniej postanowili=my wykorzysta\ resztki lata.
Zebra; nas si/ ca;y zast/p. Wybrali=my si/ do Adriondack
Pk. by zobaczy\ Easthigh Anderonice i &zdoby\& jego szczyt
Mt. Marcy (najwy#szy w stanie New York, kt[ry ma 5344
st. ponad poziomem morza, w p[nocnej cz/=ci stanu.)
********************************
The Polish Youth Association in USA is a not-for-profit organization
duly registered in the State of Illinois and designated 501(c)(3) by the
IRS. All donations are tax-deductible as provided by law.
2