klinkij tu... - Uproszczona Technika Uprawy
Transkrypt
klinkij tu... - Uproszczona Technika Uprawy
MULCZ OCHRONA I SPIśARNIA W JEDNYM Od pierwszych artykułów naszego magazynu mówimy o mulczu. Wiemy mniej więcej co oznacza, jaka jest jego rola. Mówimy nawet o mulczowaniu i Ŝywym mulczu. Ale teraz powróćmy do źródłowego określenia. Określmy dokładnie czym jest mulcz, a zwłaszcza poświęćmy kilka stron aby opisać i sklasyfikować jego rolę w uprawie konserwującej. Mulcz to nie tylko bariera fizyczna, ochrona powierzchni gleby. Jest takŜe regulatorem temperatury i wilgotności, wyjątkowym Ŝyjącym środowiskiem i spiŜarnią wysokiej wagi. W naturze, oprócz wyjątkowych sytuacji, powierzchnia ziemi nigdy nie jest naga. Sama ziemia i całe Ŝycie, które się z nią wiąŜe, są pokryte warstwą organicznych odpadków. Wystarczy przyjrzeć się ściółce leśnej. Pomiędzy drzewami, krzewami, roślinami, mchami i porostami widać liczne odpadki i szczątki. Są pochodzenia organicznego, najczęściej roślinnego, a miejscowo zwierzęcego. Są to martwe liście, kawałki drewna, padlina zwierzęca, odchody. Ale jest to takŜe Ŝycie, które wiąŜe się z tymi odpadkami: grzyby, bakterie, owady, ślimaki, wije... oraz związki, jakie one produkują. Mulcz nazywa się takŜe ściółką. W ten sposób ziemia ma podwójną ochronę: roślinność organiczną i mulcz. Mulcz nie istniejący w klasycznym rolnictwie, które z obowiązku grzebania resztek zrobiło prawdziwy dogmat, powraca do rolnictwa w momencie, gdy na polu zostawia się resztki poprzednich upraw i poplony. Słowo pochodzi z języka angielskiego i oznacza „ściółkowanie”. Występując w formie naturalnej, odgrywa niebagatelną rolę. To wybiórcza bariera i filtr między atmosferą, a glebą. Jest takŜe etapem w naturalnej ewolucji substancji organicznych poniewaŜ mulcz składa się przede wszystkim z tzw. substancji organicznych świeŜych, z pierwszych etapów degradacji, aŜ do stosunkowej mineralizacji. I tak mulcz jest takŜe wspaniałym zapasem Ŝywności ulokowanym na powierzchni ziemi. Gdy nie uprawia się roli, jej struktura staje się bardziej naturalna, pionowa, porowata i grudkowata. Ale to przede wszystkim to, co pokrywa glebę poprzez mulcz, co pozwala na rozwój takiej struktury dzięki ochronie fizycznej, jaką mulcz zapewnia, a takŜe dzięki działalności biologicznej, jaka się w nim chroni, i jaka dociera aŜ na powierzchnię. Tabela 1. RÓZNE TRADYCYJNE SYSTEMY ROLNICTWA Roślinność Tundra arktyczna i alpejska Tundra krzaczasta Las północny, świerkowy Las łagodny Sawanna Pół-pustynia Las tropikalny i równikowy Łagodna preria Uprawy, systemy agrarne Strefy bagniste Roczny spadek ściółki (t/ha/rok) 1,0 – 4,0 2,5 – 5,0 3,5 – 7,5 11,0 9,5 0,6 – 1,1 20,0 – 40,0 7,5 0,3 – 2,0 5,0 – 35,0 Całkowita masa na planecie (109 t) 8,0 5,1 48,0 14,0 3,0 0,4 7,2 3,6 1,4 5,0 Ilość ściółki powietrznej lub mulczu jest róŜna w zaleŜności od roślinności, a ta z kolei zaleŜy od klimatu. Produkcja naszych lasów łagodnych jest mała w porównaniu z lasami tropikalnymi i równikowymi. Według tego źródła, waga mulczu produkowanego przez systemy agrarne jest bardzo mała porównując z innymi systemami roślinnymi. Chodzi tu jednak o tradycyjne systemy rolnicze, a zebrane dane doskonale ukazują niezgodności w tych sposobach zarządzania w stosunku do systemów naturalnych. W uprawie konserwującej, przy 5-8 tonach resztek zostawionych na powierzchni na hektar, ponad 3 do 8 tonach MS (suchej masy) międzyplonów na hektar co 2-3 lata, zostawiamy między 4 a 8 ton resztek na hektar, co przybliŜa nas do systemów preriowych i naszych lasów łagodnych. Bariera przeciwerozyjna Resztki na powierzchni ziemi odgrywają rolę fizyczną. Są warstwą ochronną przeciw czynnikom zewnętrznym, czasem agresywnym, jak deszcz i wiatr. Przeciwerozyjne działanie mulczu jest zatem bardzo skuteczne. To zresztą dzięki zrozumieniu tych korzyści rolnicy zza oceanu uratowali swoje rolnictwo, które pogarszało się równie szybko, jak ich ziemie erodowały. Przypomnijmy, Ŝe to właśnie tam, 50 lat temu, zaprzestano orania i pozostawiano resztki upraw na powierzchni. Pojęcie uprawy konserwującej teŜ zresztą pochodzi stamtąd: zachować resztki na powierzchni, aby chronić glebę. Krople deszczu, zwłaszcza intensywnego, mocno uszkadzają niechronioną powierzchnię ziemi. Nazywamy to efektem „splash”. Obecność resztek roślinnych pozwala zaabsorbować energię kinetyczną kropli deszczu i zamortyzować uderzenie. Woda dociera na powierzchnię o wiele delikatniej, cieknąc po resztkach. Koniec z problemami zbombardowania gleby kroplami, wartkich strumieni wody. Woda zwalnia, wnika łagodnie w glebę. Struktura gleby jest dzięki temu chroniona i faworyzowana. Wystarczy przyjrzeć się powierzchni gleby pod warstwą mulczu: jest zawsze grudkowata, porowata i, jak przekonamy się dalej, pełna Ŝycia. Między glebą, a mulczem tworzą się związki fizyczne, chemiczne i biologiczne. Tabela 2. WPŁYW UPRAWY GRUNTU I OBEZNOŚCI MULCZU NA UTRATĘ WODY I ZIEMI NA 2 PRZYKŁADACH Eksperyment amerykański ze sztucznymi opadami Strata wody (spłynięcie) Strata ziemi w % wytworzonego deszczu (erozja) Uprawianie + sposób konwencjonalny 70% 29 t/ha Kultywator + sposób sztuczny 57% 20 t/ha Siew bezpośredni 52% 3,8 t/ha Eksperyment w Alzacji, 19.07.1998r. (ok. 100 mm wody w 90 min) Uprawianie naga ziemia 87% +gorczyca 87% UTU gorczyca 14% rzepa 1% Wysiew bezpośredni gorczyca 0% gorczyca + rzepa 0,2% 24 t/ha 12 t/ha 0,4 t/ha 0,04 t/ha 0 t/ha 0,2 t/ha W 2008r., w czasie seminarium o wpływach środowiska na UTU, Arvalis podawał kilka ciekawych danych liczbowych, zebranych w 22 duŜych gospodarstwach. Instytut podawał, Ŝe siew bezpośredni po przedplonach moŜe o 30% zmniejszyć spływanie a o 50% erozję gleby. Dowodził w ten sposób, Ŝe od uprawy gleby znacznie waŜniejsze jest jej pokrycie. Rozwadnianie substancji organicznych w głąb, nawet na 15cm, nie ma Ŝadnego sensu, albowiem substancje te są znacznie bardziej potrzebne na powierzchni, zwłaszcza ze względu na zalety fizyczne, jakie dają glebie. Grafik nr 1, poprzez dwa inne eksperymenty, francuski i amerykański, potwierdza tę teorię. Porównanie dwóch systemów pracy w polu w Szwajcarii: powyŜej rola uprawiana, poniŜej siew bezpośredni w mulcz. Po silnym deszczu, na roli uprawianej woda wszędzie ścieka. Przy wysiewie bezpośrednim, poza podmoknięciem widocznym na pierwszym planie, mulcz znacznie ogranicza odpływanie wody. Woda wnika w glebę o wiele lepiej. Zachowana woda jest lepiej wykorzystana Dzięki mulczowi, woda lepiej się wchłania, wnika do gleby poprzez pory na powierzchni, połączone z porami warstwy znajdującej się pod spodem. Utraty wody są mniejsze, co pokazuje takŜe grafik nr 2. Im więcej jest resztek na powierzchni, tym lepsza infiltracja wody i tym słabsze spływanie wody i utrata ziemi. Gdy ilość resztek i gleby jest taka sama (ok. 1 t/ar, czyli 2,5 t/ha), przenikanie wody jest najlepsze, a spływanie i erozja praktycznie zerowe. Pod warunkiem oczywiście, Ŝe gleba pod spodem ma odpowiednią strukturę. Gruba warstwa mulczu pozwala takŜe utrzymać większą stabilność hydrologiczną gleby, zapobiegając duŜym wahaniom pomiędzy okresami suchymi, a mokrymi. Poza tym są juŜ wyniki nowszych badań, które polegały na porównaniu dwóch upraw. W pierwszej z nich, resztki pozostawione były na powierzchni, jak do siewu bezpośredniego, a w drugiej zostały zmieszane z pierwszymi centymetrami ziemi (0-10cm). Badania były prowadzone w laboratorium, z odwzorowaniem struktury ziemi w kolumnach i resztkami rzepaku. Kolumny te były inkubowane w temp. 20° C przez okres 33 tygodni i poddawane w tym czasie okresom mokrym i suchym poprzez sztuczne deszcze, po których następowały okresy parowania. Wykazano w ten sposób, Ŝe parowanie w kolumnie z ziemią i mulczem na powierzchni było mniejsze, niŜ tam, gdzie resztki były w ziemi. W pierwszym wypadku ziemia była bardziej wilgotna. Poza tym doświadczenie to dowiodło, Ŝe gdy resztki zostają na powierzchni, wysychają szybciej po deszczu, spowalniając procesy degradacji, które wymagają wilgoci i temperatury. W porównaniu z resztkami wymieszanymi z glebą, które szybciej ulegały zniszczeniu, mulcz na powierzchni pozwalał zmniejszyć degradację gleby o 35% (Coppens et al, 2007) „Efekt wilgotności w rozpadzie mulczu zaleŜy w znacznym stopniu od rodzaju opadów. Prawdopodobnie w klimacie wilgotnym, gdzie pada słabo, ale często, mulcz będzie wilgotniejszy niŜ w regionach, gdzie pada rzadko, ale mocno.” Grafik nr 3 podaje kolejne dane liczbowe (badania niemieckie) o skutkach nie uprawiania roli i oddychaniu roślin oraz parowaniu gleby przy ich przykrywaniu. Wiadomo, Ŝe w rolnictwie liczy się tylko woda wchłonięta. Woda odparowana, czy ta, która spłynie, jest stracona. Wyniki niemieckich badań pokazują, Ŝe w rolnictwie uprawowym straty odparowanej wody mogą być ogromne, nawet do 200 mm. Jak tylko pojawia się wyściółka, straty się zmniejszają (mniej niŜ 150 mm), dzięki czemu więcej wody zostaje dla roślin. W sumie ETp (ewapotranspiracja) pola jest zmniejszona o prawie 90 mm, dzięki czemu zostaje woda na inne uprawy i/lub na międzyplony. Przyznajcie, Ŝe zwłaszcza w okresie letnim gra jest warta świeczki. Poza tym, w przypadku gdy zachodzi potrzeba irygacji pól, woda z nawadniania jest takŜe lepiej wykorzystywana dzięki mulczowi. Podsumowując, bilans hydrologiczny jest o wiele lepszy, gdy na polu zalega warstwa mulczu, niŜ gdy jej nie ma. To częściowo z tego powodu techniki te przynoszą szybko duŜo korzyści w regionach ze słabymi opadami deszczu. Wykres 1. EROZJA I SPŁYWANIE WODY NA POLU O POCHYLENIU 5% W ZALEśNOŚCI OD ILOŚCI RESZTEK NA ZIEMI Infiltracja (%) Ściekanie(%) Utrata gleby (t/akr) masa resztek (t/akr) 1akr = 0,4 ha Tabela 3. ANALIZA PORÓWNAWCZA TRANSPIRACJA/PAROWANIE PRZY UPRAWIE TRADYCYJNEJ I W WYSIEWIE BEZPOŚREDNIM (mm/m2) Transpiracja Parowanie Razem Uprawa tradycyjna 242 191 433 Siew bezpośredni 307 41 348 Minimum 40% pokrycia W Ameryce Północnej, od lat 70. mierzy się i zaleca zostawianie jak największej ilości resztek roślin na ziemiach uprawnych celem chronienia ich przed erozją. Pozwoliło to na rozwinięcie (UTU) (techniki upraw konserwujących) i siewu bezpośredniego (no-till). To właśnie stamtąd pochodzi termin: uprawa konserwująca. ZauwaŜono, Ŝe im więcej resztek roślin zostawiono na powierzchni, tym lepiej była ona chroniona, przy czym 40% międzyplonów było wystarczającą ilością dla ochrony systemu rolnego i stało się minimalną ilością, którą naleŜało osiągnąć w rejonach naraŜonych na erozję. Rozwinięto proste techniki pozwalające ocenić poziom resztek i porównać systemy upraw oraz to, jaki te techniki mają na nie wpływ. Są one uŜywane po dziś dzień. Aktualnie prowadzony jest projekt badawczy (Procesy ekologiczne i procesy innowacji technicznych i społecznych w uprawach konserwujących) o róŜnorodności mulczów w uprawach konserwujących i ich roli w zatrzymywaniu wody w glebie. Projekt opiera się na pomiarach wykonanych z jednej strony w sieci wyselekcjonowanych gospodarstw na północnym-wschodzie Francji, z drugiej na trzech eksperymentalnych uprawach zlokalizowanych w regionie RhonesAlpes, na Madagaskarze i w Brazylii. Kiedyś mówiliśmy: jedno okopanie warte jest 2 nawodnień. Dziś moŜna powiedzieć, Ŝe mulczowanie warte jest dwóch nawodnień! A to wszystko przy mniejszym nakładzie pracy i z dodatkowymi zaletami. Rozmiar mierzonych mulczów jest bardzo róŜny, zaleŜy od klimatu i rodzaju uprawy i wynosi od 2 do 14 t/ha; najniŜszy wynik notowany jest bardziej w klimacie północnym, z płodozmianem prostych upraw, bez międzyplonów. Wszędzie jednak pierwsze wyniki pokazują, Ŝe 750 g mulczu kukurydzy / m2 (normalna i zwyczajowa ilość mulczu produkowana na północy Francji) pochłania bez problemu do 2 250 g wody na m2, czyli 2,3 mm wody. Dowodzi to badaczom, Ŝe mulcz moŜe zaabsorbować znaczne ilości wody. Wszystko zaleŜy od jego grubości, natury (składu chemicznego), poziomu pokrycia gleby oraz od ilości i intensywności opadów. W efekcie, nie ma co liczyć na przysłowiowe 5mm opadów, aby odpowiednio nawodnić powierzchnię gleby. Ta ilość posłuŜy tylko do zmoczenia mulczu, ale woda ta nie będzie stracona! Pomiar temperatury na powierzchni gleby: po lewej gleba jest goła, a po prawej pokryta resztkami roślinnymi. RóŜnica temperatur jest znaczna, na tym przykładzie to ponad 30º C róŜnicy na niekorzyść dla gołej ziemi. Mulcz pozwala regulować temperaturę; dzięki niemu latem gleba jest chłodniejsza. Efekt „tamponu” w temperaturach Mulcz tak, jak zmniejsza wahania hydrologiczne, tak samo zmniejsza wahania temperatury. Jest pewną izolacją termiczną gleby (tak, jak izolacja domu) i chroni ją przed zbyt duŜymi róŜnicami temperatur na zewnątrz. Zmniejsza takŜe róŜnice temperatur między nocą a dniem. Mulcz zmniejsza wpływ okresów z nagłymi zmianami temperatur, obojętnie czy chodzi o nagłe ochłodzenie czy ocieplenie. W glebie pokrytej mulczem obserwujemy większą stabilność termiczną, np. zimą gleba ta jest „cieplejsza” niŜ na oranych i nie pokrytych polach, a latem „chłodniejsza”. Porównanie z ziemią w lesie jest jak najbardziej na miejscu: spróbujcie skopać zimą nagą, zmarzniętą ziemię, i w tym samym czasie spróbujcie zrobić to w lesie. W lesie łopata wejdzie w ziemię o wiele łatwiej; warstwa martwych liści chroni bowiem glebę i izoluje ją od mrozu. Mulcz daje większą stabilność (termiczną i hydrologiczną) ale takŜe lepsze odŜywienie, jak pokaŜemy to w dalszej części, poniewaŜ kwitnie tam Ŝycie, które dochodzi aŜ do powierzchni gleby, i to cały czas. Jedyne w swoim rodzaju środowisko sprzyjające Ŝyciu Mulcz jest faktycznie bardzo specyficznym środowiskiem Ŝycia. śyją w nim liczne organizmy, róŜnego rodzaju, od najmniejszych jak skoczogonki, do największych (dŜdŜownice, chrząszcze itp.), spośród których wiele odgrywa waŜną rolę w pierwszej fazie rozkładu tej substancji organicznej, jak np. saprofagi. Biorąc pod uwagę, Ŝe jest to środowisko bardziej kwaśne, szybko rozwijają się tutaj grzyby i bakterie. Mulcz jest jak widać schronieniem i przykryciem dla wielu organizmów. Bez niego by nie istniały, a to byłaby szkoda, bo wiele z nich odgrywa waŜną rolę w ekosystemie. Ta pierzynka na powierzchni daje pracę słynnym inŜynierom gleby, duŜym, czerwonym dŜdŜownicom, które wydostając się na powierzchnię w poszukiwaniu poŜywienia, kopią pionowe tunele, co ma wpływ nie tylko na korzenie,ale takŜe na wodę i na tlen. Ściółka chroni równieŜ mniejsze, czerwone dŜdŜownice, które takŜe odgrywają waŜną rolę. Mieszają i rozdrabniają materię organiczną. Wystarczy podnieść kamień, albo kawałek drewna, aby je zobaczyć. A co dopiero pod mulczem! „TO DACH INNEGO ŚWIATA” JILL CLAPERTON Pająki są kolejnym organizmem mającym wpływ na mulcz. Mogą na nim tkać swoje pajęczyny, lub, pod nim, kopać swoje schronienia. Natomiast biegacze nie mogłyby w ogóle znaleźć schronienia, gdyby nie ściółka. Nawet jeśli w czasie poszukiwań są zdolne pokonać kilkadziesiąt metrów, obecność ściółki osadza całe ich gromady, na stałe, na jednym polu. Dzięki nim walka ze ślimakami jest skuteczniejsza. Ogólnie obecność resztek jest dobra dla wszelkich form Ŝycia, takŜe dla tych, które w rolnictwie nie są poŜądane, zwłaszcza dla ślimaków i myszy polnych. Warto jednak stosować mulcz, nawet jeśli damy w ten sposób poŜywienie kilku ślimakom, bo dzięki niemu osiedlą się biegacze, dla których ta ochronna warstwa jest waŜniejsza niŜ dla ich ofiar. I jak juŜ mówiliśmy w TCS (UTU), wszystko jest kwestią odpowiednich proporcji. Oczywiście, będzie kilka ślimaków i myszy polnych, ale jednocześnie środowisko to zamieszkają ich naturalni wrogowie, więc i tak potrzeba naszej interwencji będzie mniejsza. A im bardziej natura mulczu jest bogata i róŜnorodna, tym bogatsze jest teŜ Ŝycie, które się tam toczy. Trzeba zostawić resztki roślin na powierzchni, aby struktura gleby stała się pionowa. Wolimy biesiadować na strychu niŜ w piwnicy! W mulczu oprócz bakterii są przede wszystkim grzyby z racji tego, Ŝe poziom pH jest lekko poniŜej neutralnego. Na zdjęciu widzimy tylko „czubek góry lodowej”. Paradoksalnie niektórzy sądzą, Ŝe mulcz to siedlisko chorób i Ŝe wraz z nim wzrasta ryzyko infekcji. Tymczasem jest wręcz odwrotnie, bo nie zapominajmy, Ŝe mulcz to bardzo skuteczne środowisko rozkładu. Saprofity Ŝywią się martwą materia organiczną, rozkładając szczątki roślinne i zwierzęce, co czasem prowadzi do wyprodukowania organizmów przeciwnych. Obserwuje się jeszcze inny tego typu wpływ. Zarodniki niektórych chorób grzybicznych rozprzestrzeniają się na roślinność poprzez rozpryśnięcie kropel deszczu na ziemi (efekt splash). A przecieŜ, jak juŜ wykazaliśmy wcześniej, resztki zapobiegają temu efektowi i w ten sposób zapobiegają zakaŜeniom. Staje się chyba oczywiste, Ŝe mulcz, pozostawiony sam sobie, jest miejscem obfitego Ŝycia. Bierze więc udział w tworzeniu środowiska produkcyjnego bardziej urodzajnego z silniejszymi roślinami, odpornymi na patogeny i na wszelkiego rodzaju agresje. Mulcz słuŜy do wszystkiego: gnieŜdŜą się tam nie tylko dŜdŜownice, ale takŜe ptaki wiją swoje gniazda. Nie muszą daleko szukać, aby znaleźć poŜywienie dla przyszłych piskląt. W mulczu jest wszystko i to na wyciągnięcie dzioba. Mulcz i myszy polne Mulcz daje schronienie wielu Ŝywym organizmom, zarówno przyjaciołom, jak i wrogom rolnika. Mamy tu przede wszystkim na myśli myszy polne, które zwłaszcza zimą kopią tu swoje tunele. Aby nie było ich zbyt duŜo, mulcz nie powinien mieć więcej niŜ 5 cm grubości. Dlatego tak waŜne jest, aby równomiernie rozłoŜyć resztki na polu; ich nagromadzenie w jednym miejscu przyciągnie myszy polne. Ale oczywiście uwaŜanie na grubość warstwy mulczu nie jest techniką, która całkowicie wyeliminuje myszy polne. Pilnujcie przede wszystkim, aby oprócz myszy byli takŜe ich naturalni wrogowie: szczury i sokoły. Pierwsza faza rozkładu MOG (materia organiczna gleby) Resztki roślin tworzące mulcz są świeŜą materią organiczną, współistniejącą z materią organiczną Ŝywą, reprezentowaną przez florę i faunę, obecne na tym poziomie. Na powierzchni ziemi, w kontakcie z powietrzem i całym orszakiem organizmów wywołujących rozkład (w pierwszej kolejności grzyby), resztki te są pierwszym etapem rozkładu MOG. Największe resztki zostają rozdrobnione na mniejsze szczątki, lub MO jednostkową, łatwiejszą do rozłoŜenia. To wstępna obróbka, która ułatwia kolonizację i pracę mniejszych organizmów. Mulcz jest zatem materią organiczną przejściową, a nie tylko martwą ściółką leŜącą na ziemi. Przechodzi kilka faz „trawienia” i warto tutaj wspomnieć, Ŝe promieniowanie UV takŜe odgrywa pewna rolę w rozkładzie resztek. Po etapie, w którym resztki fizycznie zostają przygotowane do rozkładu, przychodzi czas na degradację chemiczną. DuŜe molekuły organiczne rozpadają się na mniejsze, aŜ do najprostszych elementów. To mineralizacja MOG odŜywiająca między innymi korzenie roślin. Oczywiście degradacja ta nie jest tak wyraźnie podzielona, a wspomniane etapy zachodzą cały czas. Jednak strefa rozkładu fizycznego róŜni się od odŜywczej strefy mineralizacji zlokalizowanej tuŜ pod mulczem. To właśnie tutaj, w strefie stabilnej, wilgotnej i świeŜej będą rosły korzenie i pojawi się cały orszak mikroorganizmów, które je otaczają. To właśnie tutaj pobierane są rozpuszczone lub wolne elementy, które przedostają się z powierzchni. To tutaj mineralizacja i aktywność biologiczna pozwalające na asymilację są największe. I tak przestaje być zaskakujące, Ŝe poprawia się dostępny fosfor, szczególnie w strefie zwapniałej, gdy na ziemi zostawimy ściółkę. Zwróćcie takŜe uwagę na paliki od ogrodzeń. Nie niszczeją na czubkach, ale właśnie przy ziemi, tuŜ nad warstwą organiczną. Czyli natura działa jednak na powierzchni! NajwaŜniejsze to zaakceptować i powielać to naturalne funkcjonowanie. To proces nieuchronny. Próby innych działań, uprawa roli bez resztek, doprowadzi do powstania środowiska mechanicznie uporządkowanego, ale chemicznie i biologicznie mało przydatnego. Spichlerz gleby Mulcz prowadzi do mineralizacji na powierzchni gleby, skąd uwolnione elementy wędrują od razu pod spód, w strefę odŜywczą, gdzie rosną korzenie. Im więcej mamy materii organicznej, czyli mulczu, na powierzchni, tym większa mineralizacja. Im warstwa mulczu grubsza i róŜnorodna, tym rola odŜywcza większa. Będzie swoistym bankiem Ŝywności, z duŜymi ilościami uwolnionych elementów odŜywczych przekazanych na uŜytek korzeni. Jednak obecność mulczu na powierzchni inicjuje recykling minerałów, który jest wolniejszy, bardziej progresywny niŜ w tradycyjnych uprawach, zwłaszcza gdy wskaźnik węgla do azotu jest wysoki (w słomie). Mulcz unieruchamia na swoje potrzeby część działalności biologicznej, aby zaatakować węgiel. Z gleby pobierany jest w tym celu azot, a to czasami moŜe prowadzić do jego niedoboru, zwłaszcza wiosną. Najtrudniej będzie zatem rozpocząć uprawę, ale gdy raz juŜ się uda i w strefie odŜywczej pojawi się system korzenny, to wygraną mamy w kieszeni. Czasem trzeba więc na początku pomóc, czyli np. zastosować uŜyźnianie azotem, który da efekt startera. MoŜna posłuŜyć się strip-tillem, który zachowując znaczną część mulczu na powierzchni, rozgarnia tylko resztki pod przyszłe miejsca siewu i działa dokładnie tam, przyspieszając prawidłowy wzrost. MoŜna takŜe zmniejszyć ilość węgla w słomie zmieniając przedplon lub korzystając z roślin motylkowych i strączkowych w międzyplonie. Ponadto, kaŜde opady (umiarkowane) uruchamiają mineralizację, a co za tym idzie prawdziwa eksplozję elementów odŜywczych w strefie odŜywczej. W systemie z mulczem jest to zwłaszcza prawdziwe i skuteczne nie tylko w okresie letnim, w czasie letnich upraw, ale takŜe dla poplonów. Jest to równie prawdziwe i waŜne dla upraw zbóŜ w końcówce cyklu, gdy wzrastają ziarna. Teraz juŜ wiemy dlaczego często pod koniec cyklu jest nam łatwiej, a poziom protein jest wyŜszy. Woda mineralizuje i odŜywia Badania naukowe potwierdziły, Ŝe elementy zaczerpnięte z degradacji mulczu, jak azot czy węgiel, zaleŜały z pewnością od umiejscowienia tego mulczu (lepiej na powierzchni niŜ kilka cm pod ziemią), ale jeszcze bardziej od jego rodzaju. Badania francuskich naukowców z 2007r. polegały na porównaniu resztek ze zbiorów dojrzałego rzepaku z resztkami Ŝyta zebranego w fazie wegetacyjnej z roślinami typu „uprawa pośrednia” zniszczona we wczesnym stadium. Wskaźnik węgla do azotu to 29 dla resztek rzepaku i 16 dla resztek Ŝyta. śyto, będąc we wcześniejszym stadium wzrostu, było w porównaniu z rzepakiem bogatsze w azot, jednak miał strukturę włóknistą i dlatego jego resztki były szybciej zniszczone. I tak, po 9 tygodniach eksperymentu, okazało się, Ŝe poziom węgla otrzymany w wyniku rozkładu resztek Ŝyta był o ok. 15% wyŜszy niŜ w przypadku rzepaku. Stosunek węgla do azotu, ale takŜe skład biochemiczny (jak np. zawartość włókien) są wskaźnikami pokazującymi jak waŜna jest jakość mulczu. Wartości wynikające z tego raportu, powyŜej 25 do 30, oznaczają ściółki o słabych właściwościach degradacyjnych (ale bardziej ochronnych), odporne na organizmy i na ataki biochemiczne. Wyniki niskie, ale i tak powyŜej 6-7, oznaczają ściółki bogate w azot i przystępne dla organizmów dokonujących rozkładu, ale mniej trwałe. Z jednej strony, z wysokim wskaźnikiem węgla do azotu podkreśla się właściwości ochronne mulczu, a z drugiej strony, słabe wyniki podkreślają jego właściwości „Ŝywieniowe”. I po raz kolejny okazuje się, Ŝe wszystko jest kwestią kompromisu i dlatego róŜnorodność resztek jest tak waŜna... Poza tym, badania te wykazały podstawową rolę, jaką w fazie rozkładu MOG odgrywa woda. Wydaje się, Ŝe ograniczenie zawartości wody w mulczu ma większy wpływ na etap rozkładu niŜ inne czynniki (jak np. ograniczenie azotu). Jak tylko przychodzi woda, czy to deszczowa, czy z nawadniania, uruchamia się mineralizacja, czyli prawdziwe uŜyźnianie. Fitofiltr Mulcz nie przyjmuje wyłącznie naturalnej materii organicznej. W rolnictwie przyjmuje takŜe składniki zewnętrzne, jak nawozy i środki ochrony roślin. Przy występowaniu mulczu, składniki te mają o wiele słabsze działanie, gdyŜ ściółka działa jak filtr. Oczywiście mikroorganizmy rozkładają częściowo te molekuły zewnętrzne (dobrze znany przypadek produktów wzrostu korzeni). MoŜe to być wadą i dlatego w siewie bezpośrednim przy międzyplonie stosuje się przede wszystkim produkty roślinne, a nie korzeniowe, lub jeszcze nawoŜenie miejscowe. Ale dzięki mulczowi mamy teŜ mniejsze straty, a więc i mniejsze zanieczyszczenie. Zakopywać czy zostawiać na powierzchni? Pamiętajcie, Ŝe gdy trochę wmieszacie resztki w ziemię (na 7-8cm), podwyŜszacie ryzyko niedoboru azotu, zwłaszcza w uprawach wiosennych. Gdy wmieszacie je głębiej, wyeliminujecie to ryzyko zwiększając ilość ziemi w kontakcie z resztkami, bardziej mineralizując. Mieszając szykujecie takŜe lepsze stanowisko dla ziaren, ale jednocześnie zwiększacie zanieczyszczenie waszego pola i wzrost chwastów. Najlepiej zostawić mulcz na powierzchni. Pierwsze siewy bezpośrednie mogą być trudne, bo strefa odŜywcza znajdująca się pod mulczem nie będzie jeszcze operacyjna. Gleba będzie miała na początku trudności, aby przerobić masę obecnych resztek. Azot np. jest uaktywniony przez organizmy rozkładające, aby rozdrobnić resztki. Dlatego na początku trzeba uprawie pomóc. Ale od chwili, gdy strefa odŜywcza się utworzy i stanie się skuteczna, nie ma ryzyka. W dłuŜszym okresie, technika ta zapewni większe skupienie naturalnych elementów odŜywczych w glebie. Wykres 2. MULCZ I RZEPAK, Wada, którą potrafimy juŜ obejść Wpływ ściółki na rozwój systemu korzennego rzepaku (Wantfa, Australia) Wzrost systemu korzennego (w %) Wzrost rzepaku w zaleŜności od zarządzania ściółką (Wantfa, Australia) odległość ściółka okopywanie goła ziemia palenie trzyletni / owies / pszenica / jęczmień liczba dni po siewie Mulcz jest takŜe zapasem węgla z fotosyntezy Mulcz, składający się z materii organicznych, jest wspaniałym zapasem węgla, powoli przetwarzanego, integrowanego z materiami organicznymi gleby, ale takŜe zwróconego w formie CO2. Cały cykl węgla, niesłychanie skomplikowany z uwagi na ilość zaangaŜowanych materii organicznych, kręci się na granicy mulczu. Mulcz jest sprawnym i prostym środkiem pozwalającym na odŜywienie roślin w węgiel, bo CO2, produkowany w czasie jego rozkładu, jest głównym źródłem CO2 dla fotosyntezy. Na wyciągnięcie liścia, jeśli tak moŜna powiedzieć! A to jest z kolei szczególnie waŜne dla roślin takich, jak kukurydza, u których ponad 70% przyswojonego w fotosyntezie węgla pochodzi z tego źródła. „JEST WIELE SPOSÓB NA ODśYWIANIE AKTYWNOŚCI BIOLOGICZNEJ, ALE MUSI TO BYĆ SYSTEM ZRÓWNOWAśONY. JESLI BĘDZIE ZA DUśO SŁOMY, ROŚLINY NIE BĘDĄ MIAŁY DOŚĆ PROTEIN (AZOTU), A JEŚLI RESZTEK BĘDZIE ZA MAŁO, ZABRAKNIE IM ENERGII (WĘGLA). JEŚLI ZABIERZEMY RESZTKI Z POLA, BĘDĄ GŁODNE, A JEŚLI ZACZNIEMY UPRAWIAĆ ROLĘ, ZNISZCZYMY ICH DOM I SPALIMY ICH POśYWIENIE”. Dwayne Beck Dobry plan przeciwko zabrudzeniu Warstwa resztek roślinnych na powierzchni gleby ma jeszcze jedną zaletę, wcale nie najmniejszą: powoduje ogromną naturalną utratę ziaren i w ten sposób ogranicza ich wzrost na jednym polu. Działanie odbywa się na kilku poziomach. Ziarna na powierzchni są traktowane tak samo, jak materia organiczna. Bogate w skrobię i cukry są bogatym poŜywieniem wybieranym przez sporą część Ŝywych organizmów. KtóŜ nie widział ślimaka delektującego się ziarnami? Ziarna są więc takŜe atakowane i rozkładane, a bez tej działalności biologicznej związanej z obecnością mulczu nie doszłoby do skonsumowania nadmiaru ziarna. Pamiętajmy, Ŝe naszym innym sprzymierzeńcem w tej materii są silne wahania klimatyczne. Mulcz działa na drugim poziomie. Ziarna, które nie zostaną poŜarte i przedostaną się do mulczu, znajdą się w środowisku mniej odpowiednim do kiełkowania, charakteryzującym się większą stabilnością (hydrologiczną i cieplną), bez promieniowania UV. Ziarna zostają oszukane i „myślą”, Ŝe są na większej głębokości niŜ to rzeczywiście ma miejsce. Pamiętajmy, Ŝe bardziej dotyczy to mniejszych ziaren, gdyŜ te posiadają mniejszą ilość substancji wzrostu. Mulcz działa zatem globalnie na powierzchni gleby, ma wpływ na zmniejszenie zapasów wysianego ziarna i na pobudzenie kiełkowania. Badacze amerykańscy zmierzyli, Ŝe tylko 4% ziaren chwastów jest w stanie zmienić się w rośliny przy zastosowaniu siewu bezpośredniego z grubą warstwą mulczu. Pierwsze siewy bezpośrednie mogą być trudne, bo odŜywcza warstwa znajdująca się pod mulczem nie jest jeszcze tak naprawdę operacyjna. Gleba z trudnością trawi obecne resztki. Ale z chwilą, gdy strefa odŜywcza się utworzy i staje się skuteczna, ryzyko znika. Działanie to jednak, przydatne w przypadku roślin nie poŜądanych nie jest juŜ takim jeśli chodzi o uprawy i międzyplony. Tutaj takŜe trzeba zaakceptować mulcz i traktować go pozytywnie stosując techniki, które pomogą we wzroście upraw. MoŜe to być metoda rozgarniania resztek poza linię wysiewu (strip-till). MoŜna takŜe zmniejszyć nieznacznie ilość resztek tuŜ przed wysiewem, np. kosząc wyŜej. MoŜna teŜ w końcu zastosować nawóz, który na zasadzie startera przyspieszy wzrost roślin. Tradycyjne rolnictwo straciło mnóstwo energii, aby pozbyć się mulczu, gdyŜ widziało tylko jego wady. Nie zaprzeczając im, w uprawie konserwującej postępujemy wręcz odwrotnie: akceptujemy mulcz i rozwijamy metody, które pozwalają złagodzić jego wpływ, a nawet odwrócić go na korzyść. Uprawa konserwująca chce się bazować na postępowaniu mniej sztucznym, bliŜszym naturze i skorzystać z olbrzymich korzyści, jakie daje mulcz na powierzchni gleby. Jest on jak dach domu. Jak moŜna go nie chcieć, nie potrzebować? Mulcz to ochrona, to zapasy Ŝywności. MoŜna go jeszcze polepszyć, rozwinąć, wzbogacić, aby wyciągnąć z niego maksimum korzyści. Nie moŜna zapominać, Ŝe jest to przejściowy etap systemu organicznego, ciągle się zmieniający, a rolą rolnika nie jest jego gromadzenie, ale pomoc w jego przemianie. W obliczu wszystkiego, co nam daje, musimy podejść do niego pozytywnie, a nie jak to było przez długie lata, negatywnie. Które rolnictwo jest w stanie sobie bez niego poradzić? Niektóre uprawy nie lubią mulczu. Tak jest w przypadku rzepaku. Ryzyko jest faktycznie duŜe. Dla młodej sadzonki rzepaku, juŜ konieczność przebicia się przez warstwę mulczu wymaga sporego wysiłku i uwraŜliwia jego podstawę rozwijając ponad miarę jego łodygę (od korzenia do pierwszego liścia). W wyniku tego rozwoju łatwiej o agresje na rzepaku; łatwiej takŜe o jego złamanie. Wyprodukowanie rzepaku przy obecności mulczu jest jednak moŜliwe. Tak naprawdę, uprawa ta najbardziej nie lubi resztek po zboŜach (zwłaszcza jęczmieniu i pszenicy), które tworzą gęsty materac z długich łodyg. Lepiej zatem dać wcześniej inne uprawy, których resztki będą mniej zawadzać, jak te roślin strączkowych. Ale moŜna takŜe, jeśli dysponujemy takim sprzętem, odgarnąć resztki z linii siewu i zrobić miejsce do wzrostu rzepaku. W czasie wzrostu rośliny, resztki powoli zaczną nachodzić na linię siewu, ale to juŜ nie będzie uprawie przeszkadzać.