Liturgia Słowa * Upomnieć, a nie obmawiać * Nauczyciel odpo
Transkrypt
Liturgia Słowa * Upomnieć, a nie obmawiać * Nauczyciel odpo
7 WRZEŚNIA 2014 XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA Rok VIII Nr 36/365 * Liturgia Słowa * Upomnieć, a nie obmawiać * Nauczyciel odpowiedzialności * Intencje mszalne * Ogłoszenia parafilane * Papież Franciszek naucza * Kącik poetycki „Należy z ufnością patrzeć w przyszłość” www.piotrajana.pl Rok VIII 36/365 Strona | 2 LITURGIA LI ITURG GIA A SSŁOWA ŁO OWA (Ez 33,7-9) To mówi Pan: Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu. Jeśli do występnego powiem: Występny musi umrzeć - a ty nic nie mówisz, by występnego sprowadzić z jego drogi - to on umrze z powodu swej przewiny, ale odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie. Jeśli jednak ostrzegłeś występnego, by odstąpił od swojej drogi i zawrócił, on jednak nie odstępuje od swojej drogi, to on umrze z własnej winy, ty zaś ocaliłeś swoją duszę. (Ps 95,1-2.6-9) Słysząc głos Pana serc nie zatwardzajcie Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia, stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem, radośnie śpiewajmy Mu pieśni. Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył. Albowiem On jest naszym Bogiem, a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku. Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego: „Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, jak na pustyni w dniu Massa, gdzie mnie kusili wasi ojcowie, doświadczali mnie, choć widzieli moje dzieła”. (Rz 13,8-10) Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa. (2 Kor 5,19)W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania. Dzień Pański Strona | 3 (Mt 18,15-20) Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy brat twój zgrzeszy [przeciw tobie], idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich. Upomnieć, a nie obmawiać Jednym z najczęściej spotykanych grzechów jest obmowa. W pociągu i autobusie, w pracy i w kolejce przed sklepem, przy stole i w drodze do kościoła – tematem numer jeden są ludzkie słabości, błędy i grzechy. Szczególnie bolesne jest obmawianie w gronie rodzinnym lub przyjaciół. Smutne zaś jest to, że gotowych do obmawiania można liczyć w milionach, a jak trzeba kogoś upomnieć, to nie ma chętnych, ani jednego. Jezus nigdy nikogo nie obmawiał. Jeśli zabierał głos na temat cudzych wad, czynił to zawsze w formie upomnienia. Uczniów swoich pouczył, i to bardzo dokładnie, jak ma wyglądać braterskie upomnienie. Jeśli dostrzegam niewłaściwe postępowanie drugiego człowieka, to zanim powiem o tym komukolwiek, mam obowiązek powiedzieć to jemu samemu. Domaga się tego miłość, czyli troska o prawdziwe dobro tego, kto postępuje niewłaściwie. Dopiero wówczas, gdy upomnienie w cztery Strona | 4 Rok VIII 36/365 oczy nie odnosi skutku, mogę podzielić się mymi obawami co do jego postawy z innym człowiekiem, ale nie w tym celu, by obmawiać, lecz by tego człowieka zaangażować w ratowaniu błądzącego. O tyle zatem mogę mówić o błędach drugiego, o ile mój rozmówca nadaje się do „akcji ratowniczej”. O ile razem ze mną zatroszczy się o skuteczne upomnienie błądzącego. Trzeci etap upomnienia to zaangażowanie w nie przedstawiciela Kościoła lub nawet całej wspólnoty. Ma to miejsce wówczas, gdy zgubne działanie jednego może szkodzić wielu. Chodzi więc nie tylko o dobro upominanego, lecz i o dobro wspólnoty. Jeśli się nie uda uratować tego, kto źle postępuje, to należy ratować przed zgorszeniem innych. Upomnienie, chociaż ma miejsce rzadko, nie należy do rozmów przyjemnych. Kosztuje wiele. Można się narazić. Można stracić przyjaciela. Wiele słabości drugiego człowieka trzeba cierpliwie znosić. Tylko wtedy, gdy w grę wchodzą wielkie wartości, należy sięgać po upomnienie. Wiele zależy od formy. Trzeba to uczynić tak, by upominany odkrył naszą autentyczną troskę o jego dobro. Jeśli nawet podczas samego upominania zareaguje zdenerwowaniem, to z perspektywy czasu odkryje, że nasze ostrzeżenie było uzasadnione i będzie za nie wdzięczny. Upomnienie braterskie posiada dużą wartość nie tylko dlatego, że zabiega o dobro błądzącego, lecz również dlatego, że stanowi niezwykle twórczy element w doskonaleniu naszej osobowości. Zanim zdecydujemy się na upomnienie w cztery oczy, trzeba sprawę głęboko i wszechstronnie przemyśleć, trzeba ją rozważyć przed Bogiem. Trzeba się zgodzić na wszystkie wynikające z tego konsekwencje. Podjęcie takiej decyzji ubogaca nasze serce. Każdy akt miłości drugiego człowieka owocuje w naszym sercu, a co dopiero akt tak trudny, jak upomnienie. W niejednym wypadku znacznie łatwiej jest przebaczyć niż upomnieć. Obmowa, która zawsze jest znakiem braku miłości, nie tylko niszczy dobrą opinię obmawianego, lecz i serce obmawiającego. Staje się ono koszem na śmieci, gromadzącym to, co złe z życia naszych bliźnich. Obmowa polega na przesypywaniu śmieci z własnego serca w serca innych ludzi, zamieniając je w śmietniki. W obliczu coraz poważniejszego zaśmiecania naszego środowiska przez obmowę trzeba bardzo uważać, by serca nasze nie zamieniły się w kosze na śmieci. One mają być skarbcem drogocennych wartości. Miejmy odwagę upomnieć drugiego człowieka, a wstydźmy się każdego słowa, które jest obmową. Miejmy też odwagę przyjąć upomnienie, o ile pochodzi ono z ust Dzień Pański Strona | 5 człowieka zatroskanego o nasze dobro. Obserwując Mistrza z Nazaretu, w oparciu o Jego przykład, można udoskonalić miłość drugiego człowieka, która nie waha się stosować nawet mocnych upomnień, byle tylko przywieść do opamiętania błądzących. Prawdziwa miłość umie upomnieć i umie upomnienie przyjąć. Ks. Edward Staniek Nauczyciel odpowiedzialności Wyszedł z więzienia. Przybył do rodzinnej miejscowości i powędrował nad grób swego ojca. Chciał przy tym grobie wyrzucić z siebie gorzkie pretensje, jakie nagromadziły się w nim w ciągu życia. Przegrał 37 lat. W więzieniu zrozumiał, że głównym sprawcą jego nieszczęścia był właśnie ojciec. Matka wychowywała go wraz z dwoma siostrami bardzo uczciwie. Pragnęła mieć dobre dzieci i wychować je na dobrych ludzi. Los sprawił, że zmarła, gdy on był w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Odpowiedzialność za dalsze wychowanie spoczęła na jego ojcu, ale temu nie zależało na tym, by miał uczciwe dzieci. Kiedy zobaczył pierwsze kradzione przedmioty, uśmiechnął się i zamiast zganić, pochwalił: „widzę, że umiesz sobie w życiu radzić”. Nie reagował też na złe towarzystwo. Cieszył się, gdy znalazł dla siebie papierosy w kieszeni syna z klasy czwartej. Nie było z jego strony ani jednego znaku ostrzegawczego, ani jednej próby wskazania na to co dobre. Stojąc nad grobem wylewał gorycz swoją na ojca ziemskiego i na Ojca niebieskiego za to, że mu dał tak słabego rodzica. Zrozumiał to w więziennej celi słuchając opowieści współwięźniów, którzy mieli rodziców na poziomie. Zeszli na złe drogi wbrew ojcu i matce. Byli w tej szczęśliwej sytuacji, że mieli wartościowego ojca. On był z nich najbiedniejszy. Uczynił w życiu sporo zła, ale nie było nikogo, kto chciałby, by on był dobry. Słuchając tego wyznania przypomniałem sobie uliczną balladę Stanisława Grzesiuka. Śpiewał w niej o rozbójniku Antku, upominanym wielokrotnie przez matkę i brata Feliksa. Wymowna to historia. Niewiele brakowało, a wśród ofiar rozboju Antka Strona | 6 Rok VIII 36/365 znalazłby się jego brat Felek, który był prawnikiem. Wreszcie Antka z jego bandą złowiono. Wprowadzono go na salę dla wysłuchania wyroku. Między sędziami stał jego brat. W imię prawa skazał go na śmierć. Wydał wyrok i umarł na sali, nie wytrzymało jego serce. Antek wtedy wyznaje: „nie pomogły matki łzy ni brata głos”, wiedział że czeka go szubienica. W tej balladzie został przedstawiony dramat Antka i wielkość zarówno jego matki, jak i brata. To upomnienie, te łzy miłości matki do syna i brata do brata, mówią o ich wielkości. Do końca odpowiedzialni za niego. Upomnienie jest wyrazem miłości, znakiem troski o człowieka, o jego szczęście. Wielu sądzi, że upomnienie ma sens jedynie wówczas, gdy jest skuteczne. Jeśli więc nie przynosi owocu, to nie warto upominać. Takie jednak ustawienie upomnienia nie jest podyktowane miłością. Ten kto kocha, nigdy nie przestanie upominać, miłość mu na to nie pozwoli. Człowiek wędrujący drogą nieuczciwości nie może być prawdziwie szczęśliwy, więcej, ciągle grozi mu całkowita klęska, bo nigdy droga nieuczciwa nie prowadzi do pokoju sumienia i wolności ducha. Stąd ten, kto kocha takiego człowieka, wzywa go do zmiany drogi życia. Bóg doskonale zna kręte drogi wielu ludzi. On będzie ich sądził. Od nas natomiast oczekuje nie sądzenia, lecz upominania naszych braci. Stopień zaangażowania w upomnienie, w walkę o człowieka, jest dowodem naszej miłości. Nie może to być tylko upomnienie słowem, trzeba uczynić wszystko, co w naszej mocy, by człowiek wrócił z niesprawiedliwej drogi. Ale jeśli nawet wszelkie środki zawiodą, trzeba upominać do końca. Ten, kto kocha, nie może się zgodzić na to, by osoba kochana wędrowała drogą wiodącą ku otchłani wiecznej przepaści, a taką jest droga grzechu. Proroka Ezechiela można nazwać nauczycielem odpowiedzialności indywidualnej. Jego wypowiedzi dotyczące tego tematu należą do klasyki światowej. To na jego wypowiedziach, jak na fundamencie, buduje gmach odpowiedzialności w swej etyce Chrystus. I on podejmuje temat upomnienia braterskiego. Rozpracowuje je dokładnie ukazując poszczególne etapy, jakie winien przebyć człowiek, by mógł z ręką na sercu stwierdzić, że uczynił to, co było w jego mocy, by brata ratować. Mało znany prorok Ezechiel winien być ponownie przestudiowany. Jego Księga, bogata w wizje, obrazy, symbole, stanowi nie tylko magazyn, z którego obficie korzystał autor Apokalipsy, lecz jest ważnym ogniwem w wychowaniu ucznia Chrystusa do pełnej odpowiedzialności za siebie i za drugiego człowieka. Ks. Edward Staniek Dzień Pański Strona | 7 INTENCJE MSZALNE PONIEDZIAŁEK (8. 09) 7.00 - 1) O zdrowie Janiny i Rodziny; 2) + Danuta Wilk. 17.30 - 1) Dziękczynna z prośbą o Boże błog. i opiekę Matki Bożej dla Aleksandry z okazji 18 roczn. urodzin; 2) Dziękczynna z prośbą o Boże błog. i opiekę Matki Bożej Królowej Rodzin dla Adama i Marii Homa; 3) + Andrzej Penar (greg.); 4) + Wojciech Patla; 5) + Bronisława Długosz; 6) + Stanisław Śnieżek (greg). WTOREK (9. 09) 7.00 - 1) + Danuta Wilk; 2) + Stanisław Frankiewicz (od siostry Marii i Rodziny). 17.30 - 1) + Andrzej Penar (greg.); 2) + Wojciech Patla; 3) + Czesława Michalska (1 roczn. śm.); 4) + Józef Czekański (od rodziny Węgrzynowskich dla szwagra); 5) + Wiesław Jastrzębski (12 roczn. śm.), Zofia i Alfred Jastrzębscy; 6) + Stanisław Śnieżek (greg). NOWENNA ZA PRZYCZYNĄ ŚW. JANA PAWŁA II. ŚRODA (10. 09) 7.00 - 1) + Stanisław Frankiewicz (od syna Roberta z Rodziną); 2) + Andrzej Niezgoda. 17.00 - NOWENNA DO MATKI BOŻEJ NIEUSTAJĄCEJ POMOCY. 17.30 - 1) + Andrzej Penar (greg.); 2) + Wojciech Patla; 3) + Józef Czekański (od rodziny Wątrobów); 4) + Bronisława Drozd (10 roczn. śm.); 5) + Edward Matusik (od żony) 6) + Stanisław Śnieżek (greg); 7) + Bronisława (10 roczn. śm.); 8) + Katarzyna Kustroń (1 roczn. śm.) i rodzice Kazimierz i Alicja. CZWARTEK (11. 09) 7.00 - 1) + Stanisław Frankiewicz (od swata z Jabłonicy); 2) + Andrzej Niezgoda. 15.00 - ADORACJA NAJŚWIETSZEGO SAKRAMENTU - w ciszy. 17.30 - 1) + Danuta Wilk; 2) + Andrzej Penar (greg.); 3) + Wojciech Patla; 4) + Józef Czekański (od rodziny Sosmanów z Sosnowca); 5) + Edward Matusik (od córki Anny z Rodziną); 6) + Stanisław Śnieżek (greg). ADORACJA NAJŚWIETSZEGO SAKRAMENTU. Strona | 8 Rok VIII 36/365 PIĄTEK (12. 09) 7.00 - 1) Dziękczynna z prośbą o Boże błog. i opiekę Matki Bożej dla Haliny z okazji 60 roczn. urodzin i dla Rodziny; 2) + Danuta Wilk; 3) + Stanisław Frankiewicz (od sąsiadów). 17.30 - 1) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla Mieszkańców ul. B. Prusa i ul. Debrza; 2) + Andrzej Penar (greg.); 3) Za dusze czyśćcowe; 4) + Józef Czekański (od Darka z Rodziną); 5) + Wojciech Patla; 6) + Stanisław Śnieżek (greg). NABOŻEŃSTWO DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA. SOBOTA (13. 09) 7.00 - 1) + Wojciech Patla; 2) + Stanisław Frankiewicz (od sąsiadów); 3) + Zofia Janik (21 roczn. śm.). 17.30 - 1) + Andrzej Penar (greg.); 2) + Józef Czekański; 3) Za zmarłych Rodziców Walerię i Stanisława i za bliskich zmarłych; 4) + Maria Herbut; 5) + Stanisław Śnieżek (greg). NIEDZIELA (14. 09) 6.25 - GODZINKI O NIEPOKALANYM POCZĘCIU NMP. 6.45 - 1) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla Maksymiliana z okazji 3 roczn. urodzin oraz dla jego Rodziny. 8.00 - 1) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla Róży Św. Stanisława Kostki; 2) + Andrzej Penar (greg.). 10.00 - 1) + Alfred Kowalski (4 roczn. śm.); 2) + Stanisław Śnieżek (greg.). 11.30 - 1) + Marcin Kuraś (2 roczn. śm.). 16.00 - 1) + Stefania, Władysław Guzik. 18.00 - 1) O błog. Boże i opiekę Matki Bożej dla Haliny z okazji 60 roczn. urodzin. OGŁOSZENIA XXIII Niedziela Zwykła - 7 września 2014r. 1. Dziś przeżywamy 23. niedzielę w ciągu roku. Liturgia tego dnia przypomina nam o praktyce braterskiego upomnienia. 2. W najbliższy poniedziałek, 8 września, celebrujemy jedno z najstarszych świąt maryjnych: Narodzenie Najświętszej Maryi Panny, zwane popularnie w Polsce świętem „Matki Bożej Siewnej”. Także w piątek, 12 września, w liturgii wspominamy Jej Najświętsze Imię. Dzień Pański Strona | 9 3. W przyszłą niedzielę, 14 września, przypada święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Pamiętajmy, że krzyż jest naszym chrześcijańskim godłem – znakiem męki i śmierci naszego Odkupiciela. 4. Dziękuję za przygotowanie liturgii i ofiarę na kwiaty i potrzeby parafialne mieszkańcom ul. Grodzkiej 63 /złożyli 525/. Msza św. w intencji mieszkańców będzie odprawiona 09.12.2014 r. wieczorem. Za tydzień proszę o przygotowanie liturgii mieszkańców ul. Grodzkiej 65. 5. Zapraszamy ministrantów do służenia przy ołtarzu, a młodzież uzdolnioną muzycznie do prowadzenia śpiewu. 6. W sobotę o godzinie 17.00 będziemy modlić się Godzinkami do Matki Bożej Szkaplerznej. Zapraszamy członków Rodziny i Bractwa Szkaplerznego, oraz wszystkich czcicieli Matki Bożej. 7. We wtorek na Mszy świętej wieczornej kontynuować będziemy cykl kazań w oparciu o Litanię do św. Jana Pawła II. Kazania głoszą kapłani, którzy pracowali w naszej parafii. W najbliższy wtorek będzie ks. Andrzej Bienia. Zapraszamy parafian, ale także Akcję Katolicką, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Róże Różańcowe, Bractwo Szkaplerzne, Rodzinę Szkaplerzną, Oazę, Domowy Kościół, Scholę. 8. Dziękuję za modlitwy i wszelkie wsparcie naszych prac przy kościele. W ubiegłym miesiącu na potrzeby parafialne wpłynęło z ofiar na tacę, na konto parafialne, na kwiaty, ze sprzedaży desek i drągów 33900 zł. Za tydzień składka na kościół. 9. W tym tygodniu przy kościele pomagali: 30.08 Jan Bator, Ewa Kozubal, Stanisława Uliasz, Maria Juszczuk. 1.09 Jolanta Pasterczyk, Jan Bator, Stanisław Such. 02.09 Marzena Moskal, Mariusz Moskal, Natalia Moskal, Jan Bator, Bożena Deptuła, Maria Juszczuk. 03.09 Bożena Deptuła Ewa Kozubal, Bożena Szymańska, Stanisława Uliasz, Natalia Moskal, Jadwiga Pelczar, osoba anonimowo. 10. Mamy na sprzedaż jeszcze deski i drągi. 11. Za tydzień zmiana tajemnic różańcowych. 12. Spotkanie Rodziny Szkaplerznej i Bractwa Szkaplerznego w sobotę o godz. 16.00. 13. Spotkanie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich 09.09.2014 r. po Mszy św. wieczornej. 14. Wszystkich członków Ruchu Światło Życie, młodzież i małżonków Domowego Kościoła, zapraszamy na uroczyste rozpoczęcie pracy formacyjnej, które odbędzie się w naszej parafii św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie w dniu Strona | 10 Rok VIII 36/365 12.09.2014 r. Na Eucharystii o godz. 17.30 przekazane zostaną świece animatorom grup formacyjnych i małżonkom Domowego Kościoła. 15. Dziękuję za wsparcie naszych prac przy kościele: Irena i Bogdan Kubalowie „EL – NAFT”, Anna i Krzysztof Korbeccy „HAT – BUD”, Agnieszka i Piotr Janowscy, Daniel Liebner - Firma Handlowo – Usługowa, Anna i Stanisław Kopaczowie, Bogdan Preisner - Axel, Maria i Adam Homa – Zakład Wykonawstwa i Nadzoru Sieci i Instalacji Sanitarnych inż. poż. Jan Martynkiewicz Zakład Usług Pożarniczych „FLORIAN”, Sławomir Gromek Przedsiębiorstwa Usługowe HYDROGAZ, Dorota i Bogdan Jabłońscy „WISŁOK”, 16. We wtorek po Mszy świętej wieczornej spotkanie ministrantów i lektorów. Obecność obowiązkowa. 17. Młodzież klas trzecich gimnazjum przygotowująca się do sakramentu bierzmowania będzie mieć swoje spotkanie we czwartek po Mszy świętej wieczornej. Spotkania są obowiązkowe i stanowią integralną część przygotowania do bierzmowania. Spotkanie rozpoczyna się od udziału we Mszy świętej. "Nasze grzechy miejscem spotkania z Jezusem" Uprzywilejowanym miejscem spotkania z Jezusem Chrystusem są nasze grzechy. Tam, gdzie nie ma tego spotkania, kościoły chylą się ku upadkowi, a chrześcijanie stają się letni - powiedział Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty. Nawiązując do dzisiejszych czytań (1 Kor 3,18-23; Łk 5,1-11) Ojciec Święty wskazał za apostołów Piotra i Pawła, którzy uświadamiają nam, że chrześcijanin może chlubić się dwoma rzeczami: swoimi grzechami i Chrystusem ukrzyżowanym. Z tej świadomości wychodzi przemieniająca moc słowa Bożego. Przypomniał słowa św. Pawła, zachęcającego ludzi uważających się za mądrych, by stali się głupimi, aby posiąść mądrość. "Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga" - powiada Paweł. Franciszek podkreślił, że Apostoł mówi nam, iż moc słowa Bożego przemieniająca serca, zmieniająca świat, dająca nam nadzieję i życie nie polega na ludzkiej mądrości: nie przejawia się w umiejętności mówienia w oparciu o ludzką inteligencję. Przeciwnie - mówi że jest to głupstwo. - Natomiast moc słowa Bożego przenika serce kaznodziei i dlatego mówi głoszącym Dzień Pański Strona | 11 słowo Boże: «Uczyńcie siebie głupcami», to znaczy nie polegajcie na waszej mądrości, na mądrości świata - stwierdził papież. Franciszek dodał, że Apostoł Paweł nie chlubił się swoimi studiami, choć studiował u najwybitniejszych profesorów swej epoki, ale jedynie z dwóch rzeczy: swoich grzechów i Chrystusa ukrzyżowanego. - Moc Słowa Bożego zawarta jest w tym spotkaniu moich grzechów z krwią Chrystusa, która mnie zbawia. A kiedy nie ma tego spotkania, to nie ma w sercu mocy. Kiedy zapominamy o tym spotkaniu, jakie mieliśmy w naszym życiu, to stajemy się «światowi», chcemy mówić o sprawach Bożych w języku ludzkim, a to niczemu nie służy, nie daje życia - zaznaczył Ojciec Święty. Papież zauważył, że także Piotr w dzisiejszej Ewangelii mówiącej o cudownym połowie ryb doświadcza spotkania z Chrystusem, dostrzegając swój grzech: widzi moc Jezusa i widzi siebie. Rzuca się do stóp Mistrza, mówiąc: "Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny". Zaznaczył, iż w tym spotkaniu Chrystusa z moimi grzechami jest zbawienie. Bowiem uprzywilejowanym miejscem spotkania z Jezusem Chrystusem są nasze grzechy. - Jeśli chrześcijanin nie jest zdolny, by poczuć się właśnie grzesznikiem i człowiekiem zbawionym przez krew Chrystusa, Ukrzyżowanego, to jest chrześcijaninem w pół drogi, letnim. Kiedy napotykamy upadające kościoły, upadające parafie, instytucje, to z pewnością będący tam chrześcijanie nigdy nie spotkali Jezusa Chrystusa, albo zapomnieli o tym spotkaniu z Chrystusem. Mocą życia chrześcijańskiego i mocą Słowa Bożego jest właśnie ta chwila, kiedy ja, grzesznik, spotykam Jezusa Chrystusa i to spotkanie wywraca życie, zmienia życie... Daje ci moc, by innym głosić zbawienie - powiedział Ojciec Święty. Na zakończenie papież zachęcił, by zadać sobie pytania: "Czy potrafię powiedzieć Panu - jestem grzesznikiem, nie teoretycznie, ale wyznając konkretny grzech?", "Czy potrafię uwierzyć, że to właśnie On, swoją krwią mnie zbawił z grzechu i obdarzył nowym życiem?", "Czy ufam Chrystusowi?". Dodał, że chrześcijanin może chlubić się dwoma rzeczami: swoimi grzechami i Chrystusem ukrzyżowanym. NALEŻY Z UFNOŚCIĄ PATRZEĆ W PRZYSZŁOŚĆ O Boże mój Gdy patrzę w przyszłość ogarnia mnie trwoga, Ale po cóż zagłębiać się w przyszłości? Dla mnie jest tylko chwila obecna droga, Bo przyszłość może w duszy mojej nie zagości. Czas, który przeszedł, nie jest w mojej mocy, By cos zmienić, poprawić lub dodać, Bo tego nie dokazał ani mędrzec, ani prorocy, A wiec co przeszłość w sobie zawarła, na Boga zdać. O chwilo obecna, ty do mnie należysz cała, Ciebie wykorzystać pragnę, co tylko jest w mej mocy, A chociaż jestem słaba i mała Dajesz mi łaskę swej wszechmocy. A więc z ufnością w Miłosierdzie Twoje Idę przez życie jak dziecko małe, I składam Ci codziennie w ofierze serce moje Rozpalone miłością o Twoja większa chwałę. (Dz 2) Św. Siostra Faustyna Kowalska Redaktor: ks. Jan Bielec,ks. Tomasz Walczak Korekta: Arkadiusz Prajsnar; Redakcja techniczna i skład komputerowy: Adam Skiba Adres redakcji: ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 30, 38-400 KROSNO tel. (0-13) 43 201 80 E-mail: [email protected], [email protected] Składali gazetkę: Joanna Podstawska, KONTA PARAFIALNE: Parafia św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli 38-400 Krosno, ul. Stefana Kardynała Wyszyńskiego 30 21124023111111000038812497 lub 98 8636 1031 2003 1502 6419 0001