Bez promili! Mniej kradzieży Co można poprawić?

Żagle
grudzień 2011
prz e g l ą d
Mazury 2011
n Coraz lepszy sprzęt, którym dysponuje policja, podnosi poziom bezpieczeństwa na wodzie. Na zdjęciu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej z Pisza
przednio nie dostrzegli istotnych zagrożeń
stwarzanych przez osoby prowadzące zgodnie z prawem jachty bez patentu.
„Mimo iż od czterech lat nie są wymagane
patenty do prowadzenia jachtów żaglowych
o długości do 7,5 m nie odnotowaliśmy negatywnych zjawisk, dotyczących sterników
tych łodzi. Jest tak, ponieważ firmy i osoby
czarterujące jachty z reguły nie wypożyczają
jachtów żeglarzom, nie mającym uprawnień,
obawiając się o bezpieczeństwo osób, załogi
oraz powierzonego sprzętu” – ocenia Monika Uliszewska z piskiej komendy.
Andrzej Jaźwiński z Mikołajek ma podobne zdanie: „Biorąc pod uwagę brak wymogu patentów do prowadzenia jachtów
żaglowych do 7,5 m, nie zaobserwowaliśmy
jakichś negatywnych zmian, zazwyczaj
i tak w ogromnej większości żeglarze mają
uprawnienia”.
Również Ireneusz Szmydkowski z giżyckiej komendy ma zbliżoną opinię: „Podobnie jak w roku ubiegłym nie zaobserwowano
żadnych negatywnych zjawisk związanych
z prowadzeniem jachtu o długości kadłuba
do 7,5 m lub łodzi motorowej z silnikiem do
10 kW bez patentu, chociaż w kilku przypadkach żeglarze bez patentu tłumaczyli
nieznajomość przepisów brakiem kursu”.
64
062_65_12_11_raport_Mazury.indd 64
Zdecydowanie gorszą opinię mają sternicy
łodzi motorowych. „Osoby nie posiadające
patentów motorowodnych i pływające jachtami motorowodnymi z silnikiem do 10 kW
najczęściej nie znają podstawowych przepisów i znaków żeglugowych oraz zasad bezpiecznego pływania. Jest to grupa osób, która
najczęściej łamie przepisy żeglugowe” – mówi Monika Uliszewska. Podobne zdanie ma
Andrzej Jaźwiński: „Jak co roku obserwujemy tzw. niedzielnych sterników motorówek
z silnikiem o mocy do 10 kW, którzy nie znają
się na przepisach żeglugowych, a zwłaszcza
na znakach. Głównie jest to widoczne w rejonie mostów w Mikołajkach”.
Bez promili!
W ostatnich latach policjanci zwracają większą uwagę na trzeźwość sterników jachtów
i łodzi poruszających się po mazurskich
wodach. Niemal każda interwencja na wodzie zawiera rutynową kontrolę trzeźwości
sternika. Na szczęście wygląda na to, że na
wodzie jest lepiej niż na naszych drogach.
W rejonie działania policjantów z Komendy Powiatowej w Piszu w całym sezonie 2011
ujawniono dziewięciu nietrzeźwych sterników, w większości łodzi motorowych. W rejonie nadzorowanym przez Komendę Policji
w Giżycku zatrzymano sześciu nietrzeźwych
sterników, w tym czterech żeglarzy. W Mikołajkach ujawniono pięciu nietrzeźwych
sterników, w tym jeden z nich był żeglarzem.
Natomiast w Węgorzewie skontrolowano 68
sterników i wszyscy byli trzeźwi.
Mniej kradzieży
Bezpieczeństwo to nie tylko ludzie, ale też
sprzęt. Wszyscy pamiętamy plagę kradzieży
silników. Jeszcze 10 lat temu ginęło kilka,
kilkanaście silników dziennie. Teraz i pod
tym względem było zdecydowanie bezpieczniej. W rejonie działania policjantów z Węgorzewa w ciągu całego sezonu skradziono
trzy silniki, dwie łodzie, dwa kajaki i jeden
ponton. W rejonie giżyckiej komendy skradziono trzy silniki. Policjanci z Pisza odnotowali jedną kradzież silnika zaburtowego oraz
usiłowanie kradzieży łodzi motorowej.
Andrzej Jaźwiński z Komisariatu Policji
w Mikołajkach na pytanie o kradzieże, odpowiedział krótko: „Fakty takie w latach 2010
i 2011 można policzyć na palcach jednej ręki
i nie stanowią one problemu”.
Co można poprawić?
Policjantów widać na wodzie na całych Mazurach, wydaje się, że nawet są bardziej widoczni
Żagle | www.zagle.com.pl
2011-11-08 09:40:34