PDF - Jakość Roku
Transkrypt
PDF - Jakość Roku
biznesraport.com Organizator Konkursu JAKOŚĆ ROKU nr 10 (108) 31 października 2014 | magazyn INFORMACYJNO - PROMOCYJNY Po stronie natury Zgłoś się do konkursu w kategorii ekologia na: w w w.jakoscroku.pl Wycenić zdrowie >> 3 Dobre, bo z Pińczowa >> 6 Redaktor prowadzący: Monika Klimczyk, zespół: Sylwia Stadler, Marta Prusek-Galińska, Łukasz Bąk, Agata Paziewska, Katarzyna Krawiec, Marta Hajda, Mariusz Dorosiński, Natalia Zarzeka, Justyna Toros-Kotońska, korekta: KOREKTORNIA Adrian Ligęza, DTP: DASO.pl, wydawca: Public PR Marcin Kałużny, dyrektor zarządzający wydawnictwa: Krzysztof Stadler, adres: 40-142 Katowice, ul. Modelarska 12, tel./fax: 32/258 04 05, 258 20 66, [email protected] E2 BR | nr 10 (108) | piątek 31 października 2014 | magazyn Informacyjno-Promocyjny O D R E D A K C J I (Eko)logiczny cel Rozwój nauki i techniki zawsze niesie ze sobą szanse i zagrożenia. Dotyczy to wszystkich obszarów naszego życia, a w szczególności środowiska naturalnego, dzięki któremu egzystujemy, rozwijamy się, po prostu jesteśmy. Już dziś potrafimy doskonale czerpać z wszystkich jego dobrodziejstw, niwelując jednocześnie negatywne skutki ludzkiej ingerencji oraz przewidywać efekty takich działań. B ogaci doświadczeniami epoki industrialnej, jak przystało na społeczeństwo informacyjne, obecnie dostrzegamy wiele perspektyw. Wśród ważnych przymiotów, jakie nas charakteryzują, wyróżnić należy dwa – świadomość i empatię. Te cechy znajdują odzwierciedlenie w kierunkach naszych reakcji i postępowań. Dziś popularyzujemy postawę pro-, i w szczególności dotyczy to ekologii. Przecież środowisko bezpośrednio wpływa na nasze zdrowie czy samopoczucie, a szybkie tempo życia, praca w zamkniętych pomieszczeniach, korki i uliczny hałas wzmagają potrzebę obcowania z naturą. Czując się odpowiedzialnymi za Matkę Ziemię, wymagamy coraz więcej od siebie i od innych. Promujemy recykling, oddając posegregowane odpady wyspecjalizowanym spółkom np. CHIMIREC Polska. Obniżamy straty w zużyciu wody, stosując nowoczesne rozwiązania technologiczne, które dostarcza m.in. „Złote Runo” z Warszawy. Ponadto zwracamy uwagę na pochodzenie i skład towarów. Chcemy wiedzieć, gdzie i jak zostały wyprodukowane. Tak przejrzystą politykę firmy gwarantuje marka FARMIO. Podejmując decyzję o zakupie, często bierzemy pod uwagę niezależne badania i obiektywnie przyznane nagrody, które traktujemy bardzo poważnie. Dlatego program JAKOŚĆ ROKU, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, umożliwia otrzymanie tytułu w kategorii EKOLOGIA. Zapraszam do lektury wydania poświęconego tej tematyce, a także do zapoznania się z sylwetkami wszystkich przedsiębiorstw prezentowanych w niniejszym wydaniu. GOSPODARKA KOMUNALNA | STRZELECKIE WODOCIĄGI I KANALIZACJA nagrodzone tytułem EKO JAKOŚĆ ROKU 2014 W trosce o przyszłość regionu Województwo opolskie, choć najmniejsze w naszym kraju, może pochwalić się osobami o niebywałym zaangażowaniu w poprawę stanu środowiska naturalnego regionu oraz komfortu życia jego mieszkańców. Mowa o Zarządzie Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Strzelcach Opolskich, który dzięki determinacji i pasji towarzyszącej ich codziennej pracy realizuje współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko projekt pn. „Poprawa gospodarki wodno-ściekowej w aglomeracji Strzelce Opolskie”. - Celem projektu jest ochrona znajdującego się na terenie Górnego Śląska triasowego zbiornika wód podziemnych, który zaopatruje w wodę 1/3 mieszkańców województwa i jednocześnie stanowi jeden z największych pod względem zasobności zbiornik w Polsce – informuje Małgorzata Sokołowska, kierownik biura JRP. Realne zagrożenie dla zbiornika stanowią nieskanalizowane obszary aglomeracji i siedlisk wiejskich, które powodują pogorszenie jakości wody podziemnej na tym terenie. Dlatego podjęte przez Zarząd Spółki działania w zakresie gospodarki wodno-ściekowej dążą do zapewnienia mieszkańcom jak najlepszego standardu życia poprzez dostarczanie wody o najwyższej jakości i stworzeniu jak największej ilości mieszkań- com możliwości odprowadzania ścieków do urządzeń kanalizacyjnych – mówi Marian Waloszyński, Prezes Zarządu Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Rozstrzygnięcie konkursu „BUDOWA KANALIZACJI OCZAMI DZIECKA”. Prace dzieci w wieku przedszkolnym 4-7lat Na dzień dzisiejszy zrealizowano już blisko 90% całego projektu, co przekłada się na wybudowanie ponad 106 km sieci kanalizacyjnej z założonych 122,8 km. – Skala projektu o wartości 120 024 790,75 zł (z czego dofi- stwo wie, jakie wypływają z nich korzyści i tylko wtedy aktywnie angażuje się w ich propagowanie. Będąc tego świadomym Zarząd Spółki, w ramach społecznej odpowiedzialności biznesowej, poza licznymi spotkaniami informacyjnymi z mieszkańcami prowadzi także akcje promocyjno-edukacyjne w miejscowych przedszkolach i szkołach. Efektem wspólnego zaangażowania dzieci i rodziców są liczne prace plastyczne nagradzane w organizowanych przez Spółkę konkursach. Należy zatem stwierdzić, iż postępowanie w myśl powiedzenia „Czym skorupka za młodu nasiąknie…” jest spójne z prowadzoną przez Zarząd Spółki polityką proekologiczną i w sposób jednoznaczny wpływa na świadomość mieszkańców, a tym samym na ustawiczną poprawę jakości życia obecnych i przyszłych pokoleń regionu. Monika Klimczyk 100% odzysku! Synonim nowoczesnego rolnictwa Rozmowa z Piotrem Osińskim, dyrektorem generalnym Väderstad Sp. z o.o. Siewnik do siewu precyzyjnego TEMPO W tych warunkach powstają rozwiązania dedykowane, takie jak siewniki Rapid, Spirit czy Tempo. Väderstad oferuje dwuletnią gwarancję na sprzęt! - Jesteśmy innowatorem i jednym z wiodących producentów w swojej branży. Oferujemy rozwiązania, które znakomicie wpisują się w koncepcje optymalnej uprawy, której celem jest poprawa produktywności gospodarstw rolnych, a którą można sparafrazować: „Tak dużo uprawy jak to konieczne, a tak mało jak to możliwe”. Oferujemy sprawdzone rozwiązania, testujemy je w ekstremalnych warunkach np. siewniki i maszyny uprawowe testowane są w kamieniołomach oraz na polach całej Europy. Budowa kanalizacji sanitarnej nansowanie opiewa na kwotę 60 325 739,67 zł) stanowi ogromne wyzwanie dla takiej jak nasza lokalnie działającej Spółki. Dlatego to, co determinuje nasze działania i stawianie sobie każdego dnia równie ambitnych celów, poza długofalowymi korzyściami płynącymi z realizacji kończącego się już projektu, to terminowe wykonywanie prac – podkreśla Tomasz Gibki, Wiceprezes Zarządu Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Efektywnym narzędziem Zarządu Spółki do koordynacji działań Jednostki Realizującej Projekt jest wdrożony w Spółce Zintegrowany System Zarządzania w zakresie norm: ISO 9001:2008, ISO 14001:2004, PN-N 18001:2004 i ISO 22000:2005. Ekologiczne przedsięwzięcia mają sens, gdy społeczeń- Katarzyna Krawiec ROLNICTWO | VÄDERSTAD pretenduje do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2014 Väderstad to rodzinna firma wywodząca się ze Szwecji z blisko 50-letnią tradycją. Na rynku wyróżnia się specjalistyczną ofertą maszyn do uprawy i siewu oraz znakomitym serwisem i doradztwem oraz działaniami na rzecz środowiska rolniczego. biznesraport.com Väderstad jest autorem niezwykle nowatorskiej maszyny – siewnika do siewu precyzyjnego - TEMPO. Na czym polega jej wyjątkowość? - To jedno z najnowocześniejszych rozwiązań w segmencie siewu precyzyjnego. Weszliśmy w ten segment 3 lata temu. W tej chwili do TEMPO należą dwa znaczące światowe rekordy siewu, choćby ostatni z 2014 roku pobity w Bułgarii, z imponującym wynikiem 306 ha słonecznika posianych w ciągu 24 godzin. Dla laika to niewiele mówiące cyfry, ale fachowiec jest w stanie ocenić, jaki potencjał daje mu taka maszyna, gdy trzeba wykonać siew na dużym areale. Anomalie pogodowe skracają optymalny czas do uprawy oraz siewu i zmuszają rolników do stosowania bardzo zaawansowanych rozwiązań. Producenci kukurydzy, buraków czy rzepaku wymagają od siewników niezwykłej precyzji oraz wydajności wiedząc, że ma to bezpośrednie przełożenie na plon. Nie ograniczacie Państwo swojego działania tylko do rynku potencjalnych odbiorców - spółka postanowiła podjąć się organizacji plebiscytu Väderstad Award, który wynagradza młodych innowacyjnych rolników. - Tak, w Polsce mamy duże grono znakomicie wykształconych młodych rolników – pasjonatów otwartych i poszukujących nowych rozwiązań. To oni przejmują stery lub za chwilę będą zarządzali gospodarstwami. Dbamy więc o regularną współpracę z młodymi przedstawicielami tej grupy zawodowej. Staramy się, by mieli możliwość wymiany pomysłów i doświadczeń z rolnikami całej Europy, jest to platforma do wymiany idei dla pasjonatów rolnictwa i praktyków. Jakie kierunki wyznaczają Państwo dla firmy na najbliższe lata? - Współczesne rolnictwo niesie mnóstwo wyzwań. Jednym z nich jest poprawa produktywności gospodarstw i optymalizacja kosztów produkcji. Znakomicie wpisują się w to nowe technologie oferowane przez nas, jak uprawa i siew pasowy oraz ultra płytka uprawa. Rolnictwo musi dostarczyć wystarczających ilości pożywienia, ale muszą to być produkty o odpowiedniej wartości biologicznej, bez zanieczyszczeń metalami ciężkimi czy pozostałościami pestycydów. Wierzę, że to możliwe przy bardziej praktycznej współpracy firm z branży ze światem nauki. Dziękuję za rozmowę. Natalia Zarzeka Do takiego celu dąży spółka CHIMIREC POLSKA. Chce, by całość odbieranych przez nią odpadów była odzyskiwana i aby wracała do gospodarki w postaci półfabrykatu lub surowca. Na ten moment wydaje się to trudno osiągalne technologicznie, ale mimo to warto walczyć o środowisko! CHIMIREC POLSKA to gałąź międzynarodowej grupy wyspecjalizowanej w zagospodarowywaniu niebezpiecznych odpadów przemysłowych. Firma obecna jest na terenie kraju od blisko 10 lat. Od tamtej pory sukcesywnie realizuje swoją misję. – Najważniejsze wartości, które wyznajemy i według których działamy streścić można w trzech krótkich słowach: jakość – bezpieczeństwo – środowisko – mówi Laurent Gierczak, dyrektor generalny CHIMIREC POLSKA Sp. z o.o. – Chcemy bowiem być postrzegani przez rynek jako firma wiarygodna, innowacyjna i zaangażowana w budowanie trwałych relacji z kontrahentami – dodaje. Polski oddział Grupy CHIMIREC nieustannie się rozwija. Ostatnie potwierdzenie tego faktu stanowi otwarcie drugiego - obok warszawskiego – zakładu w Łodzi. – Na tym jednak nie poprzestajemy – mówi Rafał Rączkiewicz, pełnomocnik ds. QSE. – Pracuje- my obecnie nad wdrożeniem zintegrowanego systemu zarządzania jakością opartego na normach ISO. Jeszcze w bieżącym roku planujemy przeprowadzenie pierwszych audytów certyfikujących dla norm ISO 9001, ISO 14001 oraz OHSAS 18001– uzupełnia. Wśród pracowników przedsiębiorstwa wyczuwa się ducha profesjonalizmu i odpowiedzialności za swoją pracę. Do obowiązków podchodzą w bardzo rygorystyczny sposób, z pieczołowitością przestrzegając wszystkich obowiązujących w Grupie norm i procedur. Wynika to z utożsamienia się z polityką rozwoju całej Grupy, wytyczonej przez jej prezesa, pana Jean’a Fixot – „Każdy z nas ma nieustannie stawiać sobie wyzwania, co jest gwarancją trwałości naszego przedsiębiorstwa”. Warto wspomnieć, że spółka już drugi rok z rzędu otrzymała nominację do nagrody JAKOŚĆ ROKU w kategorii EKOLOGIA. Krzysztof Stadler biznesraport.com E3 BR | nr 10 (108) | piątek 31 października 2014 | magazyn Informacyjno-Promocyjny BRANŻA WODNA | SEEN HOLDING pionierem innowacji w Polsce Inżynierowie dla środowiska Dobrze dobrana struktura organizacyjna holdingu gwarantuje perspektywę rozwoju, czyli wzmaga potencjał pracowników i zrzeszonych w nim spółek. Dzięki temu korzystanie z zasobów synergii ich wiedzy oraz doświadczenia jest dużo łatwiejsze. Dodatkowo, porządek wewnętrzny oraz prawidłowy przepływ informacji dają ogromne możliwości. Pozwalają na podejmowanie skomplikowanych technologicznie zadań inwestycyjnych wymagających kompleksowości działania. Takie podejście w tworzeniu oferty na rzecz innowacji i ekologii wykazuje SEEN Holding, rekomendowany do programu JAKOŚĆ ROKU 2014. H istoria tego holdingu rozpoczyna się w 2007 roku. Dziś w skład struktury grupy wchodzi łącznie 7 podmiotów o długoletniej tradycji. Do strategicznych należą: Instal Warszawa S.A., Seen Technologie Sp. z o.o., Aqua Seen Sp. z o.o. oraz BPBK Sp. z o.o. (Biuro Projektów). Do tej pory grupa podjęła ponad 10 innowacyjnych tematów w większości finansowanych ze środków unijnych udostępnianych przez PARP. W ramach ochrony środowiska inżynierowie SEEN Holding rozwiązali problem zapachów złowonnych. W tym celu skonstruowali uniwersalne urządzenie, które może pracować w przemyśle mięsnym, tłuszczowym, w oczyszczalniach ścieków czy składowiskach odpadów. Projekt, jeszcze jako prototyp, znalazł zastosowanie w koncernie Bunge w fabryce ZT „Kruszwica” S.A. Aktual- nie urządzenie pracuje w Płocku w oczyszczalni ścieków należącej do MPWiK, a zapytanie ofertowe w tym temacie złożyła Korea Południowa oraz Chile. Ponadto ta technologia została nagrodzona przez Ministerstwo Środowiska w programie Greenevo, a Urząd Patentowy zastrzegł ją jako wzór użytkowy. Inna niezwykle ciekawa inicjatywa podjęta przez SEEN Holding dotyczy usuwania grzybów i bakterii z dzieł sztuki. Współpraca w ramach tego rozwiązania odbywa się z Politechniką Łódzką i Muzeum Narodowym w Warszawie. W specjalnej komorze, przy użyciu koloidu srebra, czyli nanotechniki, zabezpieczane są obrazy, ceramika, włókna, archiwa akt itd. Koloid, w przeciwieństwie do gazu, chroni obiekt jeszcze przez jakiś czas od zastosowania. Interesujący temat w wymiarze techniczno-społecz- nym stanowi również projekt „szprotka”, czyli kompaktowy, ekonomiczny, przyszkolny basen z szeregiem energooszczędnych rozwiązań, które trzykrotnie zmniejszają koszty eksploatacji. Projekt zachowuje standardy jakościowe, wśród których wyróżnić możemy normy PN-EN ISO 9001 oraz 14001, a także uprawnienia nadane przez Inspektorat Dozoru Technicznego. U podstaw spółki SEEN Holding leży wieloletnia działalność głównego udziałowca i prezesa Rafała Lipińskiego oraz inwestora finansowego z Grupy Carlo Tassara znanego w Polsce z utworzenia Alior Banku. Bezpośrednio po powstaniu holdingu zrealizowane zostały 2 olbrzymie kontrakty na rzecz Wodociągów Warszawskich. Beneficjent tego przedsięwzięcia zlecił modernizację dwóch stacji uzdatniania wody, tj. wodociągu centralnego przy ul. Filtrowej, a także wodociągu północnego – stacji Wieliszew, która czerpie wodę z Zalewu Zegrzyńskiego. – Staramy się iść nie za pieniędzmi, a przed nimi. Czyli wchodzimy w rynki, które jeszcze nie są w pełni zaawansowane, ale wszystko wskazuje na ich intensywny rozwój Z misją i pasją „Posiadają doświadczenie, doskonały sprzęt, zaufanie i renomę. Ich indywidualne podejście cechuje kompleksowość i elastyczność. Są nie tylko nazwą, ale również twarzą firmy”. Jak zdobywa się taką opinię w branży? - To efekt obranej filozofii. Chcemy dostarczać klientom nie tylko sprzęt najnowszej generacji, ale także knowhow, projekty i rozwiązania konkretnych problemów. Wyposażać ich w wiedzę, pomagać, dostosować ofertę do potrzeb. W stosunku do każdego kontrahenta działamy elastycznie i w bezpośrednim kontakcie. Dzięki naszym pomysłom łatwiej można zarządzać sieciami dystrybucji wody, znacząco zmniejszać jej straty oraz zwiększać oszczędności w zakładach wodociągowych, komunalnych i innych. Opracowujemy oraz wdrażamy nowoczesne technologie z zakresu ochrony środowiska, które umożliwiają obniżanie strat wody i optymalizację jej dystrybucji. Uczestniczymy w Targach WOD-KAN, w branżowych seminariach i konferencjach. Organizujemy szkolenia i pokazy sprzętu dla klientów. Współpracujemy z pracownikami naukowymi z Politechniki Gliwickiej, Wrocławskiej, Warszawskiej. - Dostarczamy innowacyjne urządzenia diagnostyczne firm: Technolog, Hydreka, Palmer Environmental, Raphael oraz C.Scope. Dzięki długoletniemu doświadczeniu wykorzystujemy oferowany sprzęt w praktyce. Sami wykonujemy usługi diagnostyczne i pomiarowe. Gdzie odnajdziemy przedsięwzięcia spółki „Złote Runo”? - W czasie 2 ostatnich lat zainstalowaliśmy ok. 40 kompletnych systemów opomiarowania sieci wodociągowych, INSTALAIRECO technologie dezodoryzacji Inna ze spółek holdingu – Seen Technologie - wyspecjalizowała się w stacjach uzdatniania wody dla przemysłu chemicznego, petrochemicznego, energetyki itd. Na tym polu odnosi duże sukcesy. Aktualnie przeprowadza m.in. projekt stacji demineralizacji wody dla Lubelskiego Węgla sprawdziło się hasło przewodnie o przewidywaniu potrzeb, realizowane przez prezesa Instalu Andrzeja Grygo. W ramach pozyskanych zleceń przedsiębiorstwo rozpoczęło inwestycje w obrębie linii segregacji odpadów i ich stabilizacji, jak również utylizacji odpadów energetycznych. Obecnie firma buduje instalację odpopielania w Kozienicach należących do ENEA Wytwarzanie S.A. Projekt obejmuje wykonanie do 2017 roku 3 silosów wraz z instalacją przesyłu i składowania popiołów. Uzupełnieniem powyższej oferty produktowej Instal Warszawa są własne rozwiązania będące wynikiem projektów innowacyjnych finansowych ze środków UE. Z dziesięciu projektów „unijnych” podjętych przez SEEN Holding, siedem jest realizowanych przez Instal Warszawa. Wśród nich są właśnie wspomniane urządzenia do absorpcji zapachów złowonnych, technologia usuwania grzybów i bakterii oraz system oszczędzania energii w obiektach basenowych. Instal rozpoczyna właśnie działania promocyjne mające na celu eksport innowacyjnych technologii. Wizjonerstwo kadry zarządzającej w podejściu do biznesu, przemyślana struktura organizacyjna, a przede wszystkim innowacyjne rozwiązania technologiczne stanowią niepodważalny argument w drodze SEEN Holding do tytułu JAKOŚĆ ROKU w kategorii EKOLOGIA. Katarzyna Krawiec Wycenić zdrowie np. w Międzyrzeczu, Sosnowcu, Świdniku, Bolesławcu, Puławach. Jakie plany przed Państwem? - Mamy kilka ciekawych wyzwań. Jedno z ważniejszych to optymalizacja ciśnień w dystrybucji wody. Te rozwiązania przynieść mogą ogromne oszczędności. W tym celu nawiązaliśmy kontakt z producentem szerokiej gamy hydraulicznych zaworów regulacyjnych. Inną kwestią jest trudny technicznie problem monitorowania wód ściekowych i opadowych. Mamy możliwość wyposażyć wszystkie ujęcia w pojedyncze rejestratory do monitorowania pracy i bilansowania produkcji wody. Zamierzamy też rozszerzyć ofertę o sprzęt pomiarowy dla firm energetycznych, przemysłowych i gazowych. „Złote Runo” ubiega się o tytuł JAKOŚĆ ROKU 2014… Rozwińmy tę myśl… „BOGDANKA” S.A., Anwilu czy PKN Orlen. Najbardziej ekspansywną spółką holdingu w ostatnich latach był Instal Warszawa. Przekształcił się ze spółki podwykonawczej i postawił na oczyszczalnie ścieków oraz odpady stałe: komunalne i przemysłowe. Na tym polu znów BRANŻA SPOŻYWCZA | FARMIO pretenduje do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2014 BRANŻA WODNA | Liderzy innowacji Rozmowa z Małgorzatą Melchior, prezesem zarządu „Złote Runo” Sp. z o.o. w niedalekiej przyszłości. Dlatego nieustannie szukamy nowych perspektyw – podkreśla Zbigniew Górski, wiceprezes SEEN Holding Sp. z o.o. Tak też uczyniono w 2012 roku, kiedy to powstał pomysł o wydzieleniu spółki Aqua Seen. Przejęła ona rynek czystej wody komunalnej w Polsce, a także wyszła z ofertą usług za granicę. W mieście Ryga w konsorcjum z partnerem łotewskim powstaje duża stacja uzdatniania wody. - Tak. Nominacja potwierdza uznanie dla naszej marki i wartość projektów, jakie realizujemy. Cieszymy się, że doceniono nasze profesjonalne podejście i niestandardowe rozwiązania. Dziękuję wszystkim klientom i kontrahentom za dotychczasową współpracę i zaufanie. Dziękuję za rozmowę. Katarzyna Krawiec Więcej na: www.zloteruno.pl Rozmowa z Arturem Węgłowskim, wiceprezesem zarządu i CEO FARMIO S.A. Kwiecień 2013 roku to moment powstania spółki z brandem FARMIO oraz startu kampanii reklamowej, która pobudziła nasze wyobrażenie o żywności modyfikowanej genetycznie. Jakie działania podjęli Państwo w tym czasie? - Koncentrujemy się na dotarciu do klienta z produktem najwyższej jakości i o walorach prozdrowotnych. Dajemy wybór nie tylko osobom zorientowanym w temacie dobrej żywności, ale wszystkim, którzy na FARMIO natkną się w sklepach. Dokładamy starań, aby sprostać wymaganiom coraz bardziej świadomych konsumentów w temacie GMO i stosowania antybiotyków w branży spożywczej, o czym świadczy osiągnięcie powtarzalności standardów naszej oferty. Jak zatem przedstawia się polityka jakości spółki? - Stawiamy na paszę, która ma największy wpływ na ostateczne walory jaj. Zacieśniamy współpracę z firmą Cargill, która na nasze potrzeby wytwarza paszę bez GMO w dedykowanym na ten cel zakładzie produkcji, zapobiegając nawet niewiel- kim jej skażeniom. Doceniamy partnerów zewnętrznych i ich rolę w budowaniu zaufania do marki FARMIO. Korzystamy z laboratorium J.S. Hamilton Poland, wykonującego badania produktu gotowego, jak i paszy, dysponującego certyfikatem nawet na pobór próby badawczej. Posiłkujemy się także niemieckim laboratorium LUFA i PIWeT-u. Oprócz outsourcingu zasobów badawczych posiadamy własny rozbudowany dział jakości, który bada 60 parametrów jaj – od koloru żółtka po pęknięcia włosowate skorupki. Współpracują Państwo z 9 fermami. Czy na etapie chowu kur również zastosowano odpowiednie normy jakościowe? - Jak najbardziej! Jesteśmy dumni ze zmiany mentalności rolników pracujących dla nas. Wprowadziliśmy nowy system wartości, który dziś, mimo początkowych opo- rów, świetnie funkcjonuje w ramach FARMIO quality w oparciu o certyfikat SGS. Planują Państwo rozszerzyć ofertę sprzedaży. Czy możemy spodziewać się tych samych standardów pracy? - Chcemy, aby marka FARMIO stała się synonimem wysokiej jakości. Obecnie do oferty wprowadziliśmy mięso drobiowe wolne od GMO i antybiotyków. W tym samym nurcie planujemy dalszy rozwój. Jedyną barierę stanowi cena. Za produkty FARMIO trzeba zapłacić około 30% więcej niż w przypadku innych marek. Blisko 80% tej wartości stanowi koszt wytworzenia paszy bez GMO. Przyjęcie nominacji do programu JAKOŚĆ ROKU 2014 jest kolejnym, ważnym etapem na drodze do budowania świadomości konsumenta, który każdego dnia na nowo wycenia własne zdrowie. Dziękuję za rozmowę. Marta Hajda E4 BR | nr 10 (108) | piątek 31 października 2014 | magazyn Informacyjno-Promocyjny biznesraport.com NOWE TECHNOLOGIE | INNOVA wytycza nowe szlaki technologiczne Odpowiedzialna filozofia prowadzenia biznesu o tym, w którą stronę chce iść. Oczywiście bierzemy pod uwagę, że ludzkość boi się tego co nieznane i fakt ten może opóźniać wprowadzenie pewnych rozwiązań. Rozmowa z Mirosławem Baranowskim, prezesem INNOVA S.A. Obecnie Państwa przedsiębiorstwo wdraża kolejne elementy innowacyjnego systemu sprzedażowego. Na każdym kroku podkreślają Państwo potrzebę stawiania na odpowiedzialność przy tej rewolucji. Dlaczego? - Wierzymy w to, że wprowadzanie każdej zmiany w życiu człowieka powinno być przemyślane, szczególnie gdy ma ona oddziaływać na nas każdego dnia. W przypadku wspomnianego projektu należy zauważyć, że daje on korzyści zarówno handlowcom, sprzedawcom, jak i klientom. To bardzo ważne, by wszyscy czerpali z niego zadowolenie i mieli poczucie ułatwienia dotychczas pracochłonnych zadań. Odpowiedzialność za wprowadzenie tej technologii w pełni spoczywa na naszych barkach. Dbamy by była użyteczna i bezpieczna. Niestety, nie wszyscy tak działają. Co daje Państwu inspirację do tego, by tworzyć nowe technologie? - Ludzki umysł stanowi potęgę w momencie, gdy pozwolimy mu na rozwój. Wierzymy, że każdy człowiek ma potrzebę robienia czegoś pożytecznego, a to właśnie stanowi tę iskrę zapalającą do pracy. Od chęci i pomysłu w życiu zaczyna się wszystko. Jeżeli dodamy do tego prawdziwą pasję, a nie tylko dążenie do zysku, wówczas mamy wielką szansę na odniesienie sukcesu! Podejmowanie ryzyka i wysiłku twórczego poprzez dążenie do tworzenia czegoś nowego na stałe wpisaliśmy w plan rozwojowy marki INNOVA. Inspiracją do dążenia o krok dalej stała się świadomość posiadanej wiedzy i doświadczenia. Teraz należy wykorzystać te atuty, by zmieniać świat pod względem innowacji w zakresie lokalnym. Czego mogą dotyczyć wątpliwości pierwszych użytkowników Państwa technologii? Wspomniał Pan o ryzyku. Czego dokładnie dotyczy? - Chodzi oczywiście o to, że nie mamy nigdy pewności czy nowy pomysł się przyjmie. Historia już wielokrotnie pokazywała, że przełomowe odkrycia były doceniane i wdrażane, choć czasami z opóźnieniem. Chcemy lekko zmienić pojmowanie pewnych schematów sprzedażowych i zaproponować coś zupełnie innego. Łatwo jednak manipulować technologią, by uzyskiwać przewagę nad innymi. To właśnie zagrożenie, które występuje, gdy zapomnimy o odpowiedzialności. Zawsze człowiek decyduje - Po pierwsze mówimy tutaj o systemach sprzedaży, a więc nierozerwalnie wiąże się ten temat z pieniędzmi. Doskonały przykład może stanowić wprowadzenie możliwości płatności kartą kredytową i wykonywania przelewów za pośrednictwem Internetu. Kilkanaście lat temu była to duża zmiana nieodwracalnie wpływająca na postrzeganie robienia zakupów. Początkowo wszyscy mieli obawy o bezpieczeństwo transakcji przeprowadzanych w nowy sposób. Natomiast obecnie większość z nas nie zastanawia się jak to działa i, co więcej, nie wyobraża sobie życia bez tych udogodnień. W przypadku naszego projektu mamy do czynienia z budową zaufania u klientów jak i przedsiębior- ców. Nikt z nas nie chce być inwigilowany, dlatego mimo tak wielu kamer, urządzeń rejestrujących lokalizację, aktywności i kontakty, staramy się zachować poczucie niezależności. Na wszystko potrzeba czasu i przy zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa poufności danych jestem przekonany, że nasza rewolucja się powiedzie. Czy uważa Pan, że odpowiedzialność w biznesie to kluczowy element budowy wizerunku i jakości pracy? - Zdecydowanie tak. Szczególnie w obecnych czasach brakuje dobrych wzorców łączących ludzi myślących w sposób otwarty na drugiego człowieka. W ostatnich latach wraz z napływem nowych technologii uczeni jesteśmy indywidualizmu. Odpowiedzialność za innych musi wyjść od nas samych, szczególnie na szczeblach zarządczych. Wpajanie rzetelności i praca nad umiejętnościami na każdym stanowisku to dobra droga do osiągnięcia wysokich wyników, niezależnie od tego, co robimy. Należy zacząć od zrozumienia procesów zachodzących w przedsiębior- stwie i poznania tzw. punktów krytycznych. Dopiero wówczas można myśleć o formalizowaniu norm jakościowych w zakładzie pracy. Wiele firm posiada certyfikaty, jednak z powodu braku zrozumienia idei stają się one bezużyteczne w budowaniu wysokiego standardu wykonywanych zadań. Jak, według Pana, najprościej zdefiniować można myślenie pro-jakościowe? - Moim zdaniem wystarczy zadać sobie pytanie: jak to działa? Szukanie odpowiedzi powiedzie nas do analizy procesów i skutków. Otwartość na uwagi innych użytkowników, wymiana poglądów i szukanie usprawnień - to wszystko pomaga w zrozumieniu tej idei. Korporacje często wymagają wykonywania zadań zamiast inspirować i pobudzać do myślenia po swojemu. Dlatego nie rozwijamy się tak szybko, jak moglibyśmy jako ludzkość. Kolejnym ważnym elementem są szkolenia, które powinny być prowadzone przez praktyków i pokazywać jak zrobić coś dobrze. To moim zdaniem najlepszy przepis na sukces. Dziękuję za rozmowę. Łukasz Bąk TECHNOLOGIE | INNOVA dąży do zdobycia tytułu JAKOŚĆ ROKU ZŁOTO 2015 Cały biznes w twojej dłoni Rozmowa z Michałem Pawłowskim, wiceprezesem zarządu INNOVA S.A. Państwa spółka słynie z zaskakiwania nowymi rozwiązaniami i ideami. W ostatnim czasie bardzo duży wysiłek włożyliście Państwo we wdrażanie dwóch projektów, które zrewolucjonizują świat systemów sprzedaży. W jaki sposób ma się to stać? - Szykujemy dwie przełomowe innowacje mające odegrać ogromną rolę w nadchodzących latach nie tylko w skali naszego kraju, ale i globalnej. Świadomie używamy określenia „rewolucja”, ponieważ dwoma wdrożeniami zamierzamy zmienić życie zarówno sprzedawców jak i kupujących… na lepsze oczywiście. Ma być szybciej, łatwiej, bardziej kompleksowo, ale i taniej. Nasze nowe rozwiązania wypełniają też ogromną lukę rynkową. Prowadząc badania nad nowymi projektami zauważyliśmy, że jest zapotrzebowanie na funkcjonalności, które w pewnym sensie są dostępne, ale z uwagi na uwarunkowania rynkowe stają się kompletnie nieracjonalne dla potencjalnych użytkowników. Zatem rewolucja dotyczy zarówno wprowadzania nowych funkcjonalności jak i zmiany w sposobie ich pozyskania przez użytkownika. Przykład: na rynku jest szereg ofert dla punktów handlowych umoż- liwiających akceptację płatności kartami, a jednak na 1,5 miliona kas fiskalnych mamy tylko ok 300 tys. terminali płatniczych. Funkcjonalność sama w sobie jest świetna tylko sposób jej dostarczenia nie bardzo. Choć to tylko drobny wycinek naszych projektów pokazuje jak myślimy o przyszłości. Dzięki czemu stanie się to możliwe? - Myślę że są to dwa aspekty. Po pierwsze, zmiana sposobu myślenia o rynku i jego uczestnikach. Aktualnie oferta producentów, którzy dostarczają urządzenia do systemów sprzedaży (tzw. stanowisk kasowych) jest niemal jednolita. Poza tym całkowicie zapomniano o kupujących, skupiając się wyłącznie na sprzedawcach. Uważamy, że zadowolony klient, który w łatwy i szybki sposób zrobi zakupy czy skorzysta z usługi, a przy tym załatwi kilka innych spraw to sukces sprzedawcy. Niestety, pomimo że nasze projekty w głowach i na papierze zostały opracowane już dwa lata temu nie były one możliwe do wdrożenia w sposób satysfakcjonujący w tamtym czasie. Dopiero w ostatnich miesiącach pojawiły się na rynku technologie, które pozwalają na zaprojektowanie urządzeń bez kompromisów. Jesteśmy w kontakcie ze światowymi producentami najważniejszych komponentów i wiemy, że jesteśmy pierwszymi, którzy wykorzystają nową technologię w segmencie rozwiązań dla biznesu. Teraz wszyscy skupiają się na elektronice użytkowej. W modzie są tablety i inne „smart” urządzenia. Zapomniano o potrzebach biznesu. Tu świat jest kilkanaście lat do tyłu w stosunku do tego, co wszyscy nosimy w kieszeniach. Zatem, wracając do pytania, po pierwsze - nowe podejście do rynku, po drugie - dostępność technologii. Przyznam, że brzmi to sensacyjnie. Czy może Pan zdradzić nieco więcej szczegółów planowanej rewolucji? - Wciąż jesteśmy przed prezentacją nowych rozwiązań, więc nie wszystko chcemy zdradzać. Całą rewolucję można uogólnić w następujący sposób, który teraz opiszę. Po stronie sprzedawcy mamy dziś w większości sprzęt, który bardziej ogranicza niż pozwala działać swobodnie. Czasem sprzedawcy zamiast myśleć o swoim biznesie w sposób otwarty muszą zajmować się technicznymi aspektami, które hamują rozwój. Są wprawdzie na rynku dość dobre produkty, ale są one ekstremalnie drogie i funkcjonują wyłącznie w największych i najbogatszych sieciach handlowych. Projektujemy rozwiązanie, które będzie dostępne dla każdego, nawet najmniejszego sklepu czy punktu usługowego, ale zapewni funkcjonalności daleko bardziej rozwinięte od tych dostępnych obecnie w najbardziej rozbudowanych systemach. Mówimy tu o każdym etapie procesu. Od momentu nabycia urządzenia, przez jego użytkowanie, aż po rozwój i rozbudowę biznesu. Mówimy zarówno o ułatwieniu formalnej strony prowadzenia biznesu jak i zarządzaniu nim w sposób zdalny, analizowaniu danych i dobieraniu ofert „w locie” najbardziej dopasowanych do naszych zmieniających się, rosnących oczekiwań. Otwieramy urządzenia na świat. Dajemy też każdemu nowe możliwości w zakresie „przyciągania” klientów do naszego punktu handlowego. Jak Pan widzi odbiegłem o lata świetlne od obecnych systemów fiskalnych. Tak właśnie jest z naszymi nowymi produktami. Nie można ich porównać z niczym obecnie dostępnym. Jakie korzyści może nam to przynieść? - W poprzedniej odpowiedzi odniosłem się tylko do jednej strony, czyli sprzedawcy. To teraz trochę o nas wszystkich, czyli kupujących. Rozwiązania, które projektujemy od początku zakładają, że w sklepie poza naszym klientem, czyli sprzedawcą, jest jeszcze jego klient, czyli ku- pujący. Tu nasza koncepcja jest bardzo szeroka i każde z urządzeń jest dedykowane do nieco innego sposobu pracy. Tam gdzie jest sprzedawca/kasjer skupiamy się na rozszerzeniu funkcjonalności dostępnych dla klienta. To już nie tylko zapłata za podstawowe produkty czy usługi, które oferuje sprzedawca, ale możliwość skorzystania z szeregu usług dodatkowych w tym samym „okienku”. W systemie bardziej mobilnym lub takim, gdzie nie zawsze jest sprzedawca rewolucja jest największa. Tu mówimy o gigantycznym zapotrzebowaniu z wielu kompletnie różnych branż. Chcemy zapewnić dostępność akceptacji wielu form płatności w miejscach, gdzie dzisiaj ich nie ma. Dodatkowo łączymy to z systemami poprawiającymi bezpieczeństwo w jednej branży czy dostęp do specjalistycznych danych on-line w innej. Obsługujemy klienta za pomocą jednego prostego w obsłudze urządzenia niezależnie od tego jak płaci, jaki dokument potrzebuje w jakiej formie dostarczony. Jednocześnie produkt, który otrzymuje jest jak najbardziej dopasowany do potrzeby kupującego (np. usługa). Najważniejszym jednak punktem tego rozwiązania jest zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu kupującemu. Obecnie na rynku jest szereg systemów, które próbują personalizować ofertę dla nas w oparciu o nasze wrażliwe dane i nasze urządzenia mobilne. Choć sama możliwość korzystania z takich ofert jest interesująca jest duży i zrozumiały opór klien- tów w akceptacji tego typu podejścia. INNOVA w jednym z rozwiązań zapewnia możliwość wykorzystania tego typu marketingu bez konieczności ingerowania w dane i urządzenia klientów. Uważamy, że inwigilacja zaszła już wystarczająco daleko, a dzięki nowym technologiom możemy zapewnić możliwość korzystania z tych form promocji w sposób bezpieczny. Na koniec, dla utrudnienia dodam, że niekoniecznie mówimy o typowym sklepie i typowych zakupach. Nasze urządzenie można będzie spotkać w bardzo nieoczekiwanych miejscach, gdzie dzisiaj panują archaiczne systemy. Czy łatwo będzie wprowadzić tę zmianę z dnia na dzień? - To gigantyczny proces, który wdrażamy, bazując na współpracy z największymi koncernami. Cały projekt wsparty będzie przez sztab doświadczonych specjalistów. Dzięki temu innowacyjne produkty marki INNOVA są przeznaczone na wszystkie światowe rynki. Już na etapie projektowania sporządziliśmy badania dotyczące zapotrzebowania na rozwiązania w poszczególnych branżach. Wiemy, że niektóre z nich od dawna czekają na taką rewolucję. Duża rewolucja zbliża się na rynku Stanów Zjednoczonych skąd również mamy zapytania. Cel, który nam przyświeca, to ułatwianie wszystkim życia, szczególnie przedsiębiorcom i klientom. Trzymając kciuki za powodzenie projektów, dziękuję za rozmowę. Łukasz Bąk biznesraport.com E5 BR | nr 10 (108) | piątek 31 października 2014 | magazyn Informacyjno-Promocyjny SPÓŁDZIELNIE MIESZKANIOWE | LAZUROWA planuje kolejne inwestycje w Warszawie Enklawa rozwiązań przyjaznych mieszkańcom Rozmowa z Katarzyną Wzorek, Dyrektorem Działu Sprzedaży, oraz Grażyną Szewczyk, Dyrektorem Finansowym Spółdzielni Mieszkaniowej Lazurowa W ostatnim czasie sporo mówiło się o Państwa debiucie jako dewelopera na warszawskim rynku nieruchomości. Realizacja inwestycji „Lazurowy Zakątek” była dla wielu sporym zaskoczeniem. Jak można podsumować efekty podjęcia tego kroku? - Katarzyna Wzorek: Wspomniany projekt rzeczywiście był wyjściem z inicjatywą w stronę nowoczesnego i racjonalnego zarządzania spółdzielnią w taki sposób, by rozwijała się, a nie jedynie trwała. Trudność polegała na tym, że z perspektywy klientów byliśmy całkowicie nieznaną marką. Obecnie „Lazurowy Zakątek” stanowi najlepszą wizytówkę, mającą wpływ na wizerunek Spółdzielni i budowę zaufania wśród obecnych i przyszłych mieszkańców. Właśnie zamknęliśmy proces sprzedaży lokali całego kompleksu i rezultatem jest wielu bardzo za- dowolonych klientów i spory zastrzyk finansowy, który zostanie przeznaczony na modernizację starszych zasobów mieszkaniowych. Dowodem jest wykonane już pełne ocieplenie elewacji, remont balkonów i wymiana oświetlenia na LED-owe w istniejących budynkach Spółdzielni. Dzięki temu sami spółdzielcy otrzymali znaczne korzyści w postaci mniejszych rachunków i, co ważniejsze, posiadane budynki stają się coraz bardziej przyjazne środowisku. Rozwiązania proekologiczne są niejako wizytówką Państwa spółdzielni. Skąd inspiracja do działań ukierunkowanych na życie w zgodzie z naturą? - Grażyna Szewczyk: Wierzymy, że warto starać się o to, by wszystkim żyło się lepiej i zdrowiej. Daje to efekty zarówno ekonomiczne, jak i czysto estetyczne. Mniejsze zużycie energii elektrycznej czy wody ma ogromne znaczenie w perspektywie wieloletniej. By wspomóc teorię praktyką, oddaliśmy mieszkańcom do dyspozycji innowacyjny system rozliczeń mediów. Każdy lokator może sprawdzić poziom zużycia na bieżąco. Program przy tym jest prosty w obsłudze i intuicyjny. Zaowocuje to znacznymi oszczędnościami. Identyczny system będzie dostępny dla klientów nowej inwestycji. Co dokładnie powstanie w najbliższej przyszłości? - Katarzyna Wzorek: Po zamknięciu sprzedaży „Lazurowego Zakątka” postanowiliśmy wykorzystać posiadane tereny do kolejnych inwestycji. Obecnie przeprowadzamy ankiety badające zapotrzebowanie członków Spółdzielni na konkretne metraże mieszkań i ich oczekiwania. Dlatego właśnie zamierzamy stworzyć jeszcze lepszą inwestycję na ul. Szeligowskiej. Do zagospodarowania mamy 15 000 metrów kwadratowych, na których powstanie budynek mieszkalny wielorodzinny na 200 lokali mieszkalnych i kilkanaście usługowych. Cały projekt zakłada budowę prawdziwej enklawy spokoju i zieleni połączonych z elegancją i bardzo wysoką jakością. Doskonała termoizolacja i stolarka okienna, materiały wykończeniowe z najwyższej półki, perfekcyjne wykonanie – na to mogą liczyć ci, którzy zdecydują się na zakup mieszkania pod tym adresem. Dodatkowo, by rozwiązać wszechobecny problem z parkowaniem samochodów, uzupełnimy inwestycję o 299 miejsc postojowych. Pomysł ten skierowany jest do młodych rodzin, posiadających więcej niż jeden pojazd. Lokalizacja osiedla należy do najlepszych w całej Warszawie, jako że Bemowo cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Dzieje się tak ze względu na idealne warunki komunikacyjne i liczne tereny zielone. Szukamy właśnie solidnego inwestora, z którym zamierzamy urzeczywistnić ten projekt. Chętnych nie brakuje. Czego może oczekiwać potencjalny kontrahent chcący wejść w kooperację przy tym projekcie? - Grażyna Szewczyk: Posiadamy piękną działkę o ogromnej wartości, która z czasem będzie jedynie zyskiwać na SPÓŁDZIELNIE MIESZKANIOWE | Wsłuchiwanie się w potrzeby mieszkańców kluczem do sukcesu W trosce o dobro wspólne Rozmowa z Krzysztofem Winiarzem, prezesem Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej PSM to jedna z najstarszych spółdzielni mieszkaniowych w stolicy Wielkopolski. Panie Prezesie, na początku proszę przybliżyć naszym czytelnikom fascynującą historię powstania zarządzanej przez Pana instytucji. - Nasza historia sięga końca XIX wieku, kiedy to założono dwie pierwsze związkowe spółdzielnie budowlane „Dom Przemysłowy” i „Pomoc”. W okresie międzywojennym nastąpił gwałtowny wzrost i zapotrzebowanie na mieszkania wśród średniozamożnych pracowników najemnych. W tym czasie nasze zasoby były jednymi z największych w kraju, miały dobre, solidne podstawy ekonomiczne i cieszyły się społecznym zaufaniem. W 1949 roku dokonała się zdecydowana reorganizacja sieci – z wielu powstała jedna – Poznańska SM. Lata 60. i 70. XX wieku cechowały się dynamicznym rozwojem inwestycyjnym związanym z wprowadzeniem technologii budowlanej opartej na tworzeniu obiektów z tzw. „wielkiej płyty”. Wówczas to rozpoczęto budowę najbardziej obszernych zespołów mieszkaniowych w mieście, a także i w Polsce: Rataje, Winogrady, Piątkowo. Najpierw powstało osiedle Bolesława Chrobrego, kolejno za nim pojawiły się Jana III Sobieskiego, Bolesława Śmiałego, Władysława Łokietka, Marysieńki, Stefana Batorego, Władysława Jagiełły i Zygmunta Starego. Zatem jak PSM prezentuje się w dzisiejszych czasach? - Imponujące są przede wszystkim liczby: całkowita powierzchnia naszych gruntów to blisko 1 700 000 m2! W tym zameldowanych ok. 37 000 lokatorów, z czego prawie 18 500 członków spółdzielni zasiedlających 16 500 mieszkań w 249 budynkach. Na osiedlach znajdują się liczne sklepy i centra handlowo-usługowe, gdzie można nabyć wszystko co potrzebne. Dla dzieci i młodzieży przewidzieliśmy place zabaw oraz instytucje: szkoły podstawowe, gimnazja oraz licea. Co więcej, osiedla zostały dobrze skomunikowane z linią tramwajową, tzw. PST (Poznańskim Szybkim Tramwajem). Trasa ta ma kluczowe znaczenie dla komunikacji w centralnej i północnej części miasta. Jakim wyzwaniom przychodzi dziś Państwu sprostać? - Z jednej strony, dzięki dostępności całej infrastruktury towarzyszącej, u nas żyje się łatwo i wygodnie. Natomiast z drugiej strony tak duża liczba mieszkańców powoduje nieustanny konflikt interesów. Trudno sprostać oczekiwaniom wszystkich lokatorów, bo są one niekiedy w jednej sprawie całkowicie różne. W jaki sposób dbają Państwo o swoich mieszkańców? - Wsłuchujemy się w ich potrzeby. To fundament naszego sukcesu. Tylko umiejętna komunikacja, oparta na wzajemnym zaufaniu i trosce o dobro wspólne może zaowocować obopólnym zadowoleniem. Jaki przepis na sukces polecają Państwo innym spółdzielniom? - Recepta na skuteczne zarządzanie to stabilny zarząd i sprawna współpraca z organami samorządowymi. Dokładamy wszelkich starań, by kooperacja była jak najbardziej efektywna. Oprócz działalności eksploatacyjnej PSM prowadzi ciekawe działania na polu społeczno-kulturalnym. - Zgadza się. Nasz cel statutowy zakłada zaspokajanie potrzeb zarówno mieszkaniowych, jak i gospodarczych, kulturalnych, sportowych oraz oświatowych. Tworzymy szereg ambitnych i atrakcyjnych propozycji skierowanych dla dzieci i młodzieży, np. latem organizujemy dla nich półkolonie, zimą ferie sportowe. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest organizacja wolnego czasu najmłodszym w taki sposób, by pobudzać ich rozwój. Z kolei osoby w jesieni życia, swoje pasje i zainteresowania mogą wzbogacać w Klubach Seniora znajdujących się w każdym z 6 osiedli. Wydajemy też spółdzielczą gazetę „Echo Piątkowa”, gdzie cyklicznie informujemy mieszkańców o bieżących wydarzeniach. To ważne, tym bardziej, że dbamy o stałą komunikację z nimi. Co stanowi Państwa cel strategiczny w ujęciu długofalowym? - To inwestycja zlokalizowana przy ul. Boranta; położona w bliskim sąsiedztwie Starego Miasta i Naramowic – dzielnicy pozostającej w stadium nieustannego rozwoju budownictwa mieszkaniowe- instytucje, szczególnie młodym małżeństwom. Co więcej, zamierzamy także inwestować w rozwój pozostałych gruntów. Co dokładnie ma Pani na myśli? - Katarzyna Wzorek: Planujemy zrealizowanie myjni bezdotykowej i sporego parkingu wielopoziomowego dla mieszkańców Spółdzielni. Należy zrozumieć, że nowe inwestycje w systemie deweloperskim bardzo silnie napędzają rozwój osiedla i podnoszą jakość obecnych zasobów Inwestycja - Lazurowy Zakątek Lazurowej. Takie podejście Spółdzielni stanowi atrakcyjności na skutek pla- pewnego rodzaju ewenement nowanej budowy linii metra. w skali kraju. Zdecydowaliśmy Dzięki rozwojowi infrastruk- się na to rozwiązanie, by zrobić tury dojazd do miejsca pracy coś więcej dla obecnych i przybędzie trwał kilka minut. Co szłych pokoleń w nowoczesny więcej, zamierzamy podnieść sposób. Wiemy, że tylko konkuznacząco standard mieszkań rowanie jakością i optymalną i starać się o pełne dofinan- ceną jest sposobem na nasz suksowanie z odpowiednich in- ces i pozwoli Spółdzielni „Lastytucji związanych z budow- zurowa” na osiągnięcie celu, nictwem energooszczędnym. jakim jest budowa rozpoznaZaplanowaliśmy także umiesz- walnej i godnej zaufania marki. czenie na dolnych kondygna- Podstawa to nieposzlakowana cjach w lokalu usługowym opinia, rzetelność i otwartość o powierzchni 400 metrów na zrozumienie potrzeb rynku. kwadratowych przedszkola pu- Życząc sukcesów, dziękuję blicznego. Mamy świadomość za rozmowę. jak bardzo potrzebne są takie Łukasz Bąk Os. Zygmunta Starego 12 w Poznaniu go. Wielkość lokali dostosujemy do oczekiwań nabywców – małe, średnie lub większe metraże z pięknymi tarasami widokowymi na Dolinę Warty, bo to najczystsze okolice w mieście cechujące się malowniczymi widokami krajobrazu nadwarciańskiego. Po prostu każdy znajdzie coś dla siebie. Na jakim etapie prowadzą Państwo aktualnie prace? - Złożyliśmy wniosek w sprawie wystąpienia o wydanie warunków zagospodarowania terenu i czekamy na decyzję. Rozpoczęcie budowy planujemy na przełomie II i III kwartału przyszłego roku, a zakończenie za 3-4 lata. Taka polityka projakościowa została doceniona przez niezależną Kapitułę Konkursu JAKOŚĆ ROKU 2014, do którego spółdzielnia otrzymała nominację. - To kolejne wyzwanie, któremu chcemy sprostać. Chętnie sprawdzimy się na innych polach niż tylko współpraca z inwestorem. Efektem działań będzie zadowolenie mieszkańców oraz stabilna sytuacja ekonomiczna. Robimy wszystko, co tylko w naszej mocy, by sprostać temu zadaniu. Życząc dalszych sukcesów, dziękuję za rozmowę. Agata Paziewska E6 BR | nr 10 (108) | piątek 31 października 2014 | magazyn Informacyjno-Promocyjny biznesraport.com BUDOWNICTWO SPOŁECZNE | POZNAŃSKIE TBS zamierza sięgnąć po tytuł JAKOŚĆ ROKU 2014 Pionier w wyznaczaniu standardów Rozmowa z Arkadiuszem Stasicą, prezesem zarządu Poznańskiego TBS Sp. z o.o. - ... oraz z opcją stopniowego dochodzenia do własności. Co to oznacza? - To nowa formuła budowy mieszkań, o której w środowiskach gospodarczych mówiło się od lat. Projekt polega na zawarciu umowy między PTBS, a użytkownikiem mieszkania na okres minimum 5 lat, ale nie więcej niż 30. Lokator może przysłowiowe „cztery kąty” wynająć lub wykupić na własność, choć nie ma takiego obowiązku. Ułatwi to dostęp do mieszkań przez ludzi mło- dych, a także zwiększy mobilność Polaków na rynku pracy. Co więcej, wspierają Państwo osoby młode, prowadząc program „Mieszkanie dla absolwenta”. Na czym on polega? - To atrakcyjna forma wynajmu mieszkań dla absolwentów poznańskich uczelni: czyli tych, którzy ukończyli studia wyższe, ale w okresie nie dłuższym niż 5 lat od daty złożenia wniosku o przydział mieszkania. Ponadto nie mają więcej niż 36 lat oraz podjęli aktywność zawodową lub własną działalność gospodarczą w stolicy Wielkopolski, pracują i rozliczają się w urzędzie skarbowym. To skuteczny sposób na przyciągnięcie ul. Drewlańska z lotu ptaka młodych, zdolnych i zatrzymanie ich w Poznaniu. Chcemy umiejętnie wykorzystać ten potencjał. Jaką propozycję aktualnie Państwo dla nich przygotowują? - W dzielnicy Grunwald przy ul. Palacza przygotowujemy 5 budynków mieszkalnych wie- Zdjęcie dzięki uprzejmości KupDOM.com.pl Są Państwo pierwszym zarejestrowanym w Polsce TBS-em, z sukcesem od niemal 20 lat funkcjonującym, budującym i eksploatującym mieszkania na wynajem, na sprzedaż... stycja realizowana w wysokim standardzie. lorodzinnych, w których znajdą się 143 mieszkania, z lokalami usługowymi i podziemnym garażem. W ich zasobach znajdować się będą 1- i 2-pokojowe lokale o metrażu od 33 m² do 56 m². Rozpoczęcie budowy nastąpiło w pierwszym kwartale, a jej zakończenie przewidziano na początku 2015 roku. To inwe- A to nie wszytko. Budują Państwo nie tylko dla młodych, lecz także dla osób w jesieni życia. - Zgadza się. W dzielnicy Piątkowo, przy ul. Drewlańskiej 10 w ramach programu „Mieszkanie dla Seniora” oddaliśmy do użytku 68 mieszkań. Stworzyliśmy tam wyjątkowo atrakcyjne miejsce z udogodnieniami technicznymi dla seniorów, terenami zielonymi i - co najważniejsze – profesjonalną opieką medyczną. Warto podkreślić, że inwestycja uzyskała prestiżową nagrodę „Budowa Roku” 2010. Jak w długofalowej perspektywie rozwijają Państwo Poznański TBS? - Celem dalekosiężnym jest skonstruowanie osiedli kom- BRANŻA SPOŻYWCZA | GOMAR PIŃCZÓW nominowany do tytułu JAKOŚĆ ROKU BRĄZ - W moim przekonaniu sympatię konsumentów zawdzięczamy przede wszystkim bogatemu portfolio oraz wyjątkowemu smakowi naszych wyrobów. Część oferty to półprodukty, czyli mrożonki owoców i warzyw, od których rozpoczęła się nasza działalność, koncentraty i przeciery owocowe. W 90% przeznaczamy je na rynki europejskie - w tym do Skandynawii, ale również do Ameryki. - To prawda, ta część produkcji trafia głównie na rynek rodzimy. Przetwory warzywne i owocowe, soki, napoje, nektary oraz syropy dostępne są już w większości sklepów w województwie świętokrzyskim, małopolskim, podkarpackim, śląskim i pracujemy nad tym, by można było je dostać również w pozostałych regionach. Każdy jest w 100% naturalny, bez środków konserwujących, a szklane opakowania pozwalają na ich pasteryzację, zapewniającą długi okres przydatności przy zachowaniu właściwego smaku. Wszystkie artykuły powstają według starannie opracowanych receptur, nawiązujących do tradycyjnej kuchni naszych babć. Jednak receptura to tylko jedna ze składowych dobrej jakości? - Niezwykle ważny element stanowi surowiec, dlatego współpracujemy ze sprawdzonymi kontrahentami, którzy dostarczają owoce i warzywa spełniające wszelkie wymagania. Cały proces produkcji, zgodny z normami ISO 9001, ISO 22000 i FSSC, podlega wnikliwej kontroli we własnym i zewnętrznym laboratorium. Dysponujemy zakładami: w Pińczowie, w Walentynowie koło Lipska, w Kielcach i w Warce. Każdy z nich wyposażony jest w nowoczesne maszyny, w które stale inwestujemy. To właśnie w Pińczowie powstaje wyborny sok z prawdziwie świeżych pomidorów w wersji doprawionej solą i pikantnej, doskonałe ketchupy oraz przepyszne dżemy i marmolady w kilkunastu wersjach smakowych. Dużą popularnością cieszą się koncentraty pomidorowe i przetwory warzywne w rozmaitych Gliwicka piekarnia MDJ od 15 lat dostarcza produkty pierwszej potrzeby, dbając o nasze upodobania smakowe poprzez dostosowanie oferty do zmieniających się gustów, trendów czy nawet pór roku. Na początku była to działalność lokalna, dziś jest o zasięgu od Opola do Krakowa, co świadczy o imponującym rozwoju śląskiego przedsiębiorstwa. S pując swoje tradycyjne wyroby. 15-lecie firmy przypadło na 30 kwietnia br. W uroczystości wzięło udział blisko 200 osób – pracowników i zaproszonych gości. Obchody przygotowano w klimacie wiosenno-grillowym, a ich celem - poza jubileuszem - było docenienie załogi, jej pracy i zaangażowania w rozwój spółki. Całość uświetnił występ kabaretu RAK oraz zespołu ENEJ, co wpłynęło na atmosferę i niezapomniane wspomnienia z tego dnia. - Dobra intuicja w podejmowaniu decyzji biznesowych, ale także konsekwent- Życząc dalszych sukcesów, dziękuję za rozmowę. Agata Paziewska smakach. Nasze wyroby były wielokrotnie nagradzane za jakość. Podczas tegorocznych targów Polagra Food Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki przyznał prestiżowy znak „Poznaj Dobrą Żywność” aż sześciu pińczowskim produktom. Docenione zostały: sok ze świeżych pomidorów, nektar aroniowy, sok jabłkowy 100% w kartoniku, powidła śliwkowe węgierkowe, przecier pomidorowy i ogórki kwaszone małosolne. Co Państwa inspiruje do tworzenia nowych specjałów? - Przede wszystkim smakowe trendy i wymagania konsumentów. To dla nich chcemy dostarczać naturalne wyroby, promując jednocześnie zdrowy styl życia. W związku z tym planujemy szerszą ekspansję na rynku polskim oraz wprowadzenie do oferty nowych produktów. Konsumenci wiedzą, że polskiej marce można zaufać i pamiętają, że dobre, bo z Pińczowa. Dziękuję za rozmowę. Marta Prusek-Galińska HR szyty na miarę Smak sukcesu ukces MDJ mógł mieć miejsce, ponieważ właściciele na każdej płaszczyźnie zwracają uwagę na wysoką jakość, zarówno dobierając dostawców półproduktów, jak i szkoląc technologów czy ekspedientki. Dbanie o najwyższe standardy pracy zostało trzy lata temu dostrzeżone przez Kapitułę Konkursu JAKOŚĆ ROKU, która od tego czasu wyróżniała spółkę rok rocznie za poszczególny asortyment, ale także za jakość obsługi innowacyjnym produktem. W tym roku piekarnia potwierdza tytuł JAKOŚĆ ROKU ZŁOTO, ty- - Kluczowe. To skuteczne narzędzie promocyjne doskonalące nasz wizerunek i postrzeganie firmy na rynku. Dbamy o komunikację z mieszkańcami i tym samym potwierdzamy, że wielkopolska jakość jest naprawdę wysoka! - Faktycznie, seria Michaś o smaku: jabłkowym, jabłkowo-marchwiowym i jabłkowomarchwiowo-bananowym to soki w kartonikach, w 100% naturalne. W ramach akcji „Owoce i warzywa w szkole” Michasia piją uczniowie w wielu szkołach, a ich mamy mogą być pewne, że to soki bezpieczne i przede wszystkim zdrowe. Rozmowa z Michałem Górniakiem, Prokurentem GOMAR Pińczów Sp. z o.o. S.K.A. Pińczowski GOMAR staje się coraz bardziej ceniony przez konsumentów nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Co wpływa na rosnącą popularność Państwa marki? Zostali Państwo nominowani do największego i najstarszego konkursu promującego jakość w Polsce – JAKOŚĆ ROKU 2014. Jakie to ma dla Państwa znaczenie? GOMAR ma również wyroby dedykowane specjalnie dzieciom. Dobre, bo z Pińczowa W Polsce GOMAR jednak kojarzy się głównie z artykułami gotowymi, jak np. soki, dżemy. fortowych, nowoczesnych technicznie, z dużą ilością zieleni oraz miejsc do odpoczynku dla dorosłych oraz zabaw dla dzieci. Mocno inwestujemy w estetykę zewnętrzną. Otwieramy się na potrzeby i oczekiwania mieszkańców. ne inwestowanie w zakład i elastyczne podejście do produkcji pozwoliły nam w tym roku otworzyć nową halę o powierzchni 1000 m2, dzięki czemu podwoiliśmy dotychczasowe moce wypiekowe do 30 ton na dobę! – podsumowuje Damian Stolarczyk, współwłaściciel MDJ Sp.j. W najbliższych miesiącach piekarnia MDJ na pewno zaskoczy nowościami w ofercie. Hitem będzie asortyment cukierniczy, ale o tym przekonają się amatorzy słodkości już niebawem! Monika Klimczyk Więcej na: www.facebook.com/ piekarnia.mdj W ramach zintegrowanych usług doradztwa personalnego wyodrębniono cztery kluczowe obszary działalności Work Service: praca tymczasowa, outsourcing, doradztwo HR – w tym m.in. audyty funkcji HR, badania kompetencji, masowe rekrutacje lub redukcje oraz inne narzędzia dedykowane i rekomendowane klientom oraz dobór personalny, uzupełniając swoje usługi o rekrutacje na stanowiska wyższego szczebla. – Statystycznie 65% ponoszonych przez pracodawcę kosztów to te personalne. Dzięki zastosowaniu odpo- Bogata oferta usług i elastyczność w podejściu do klienta to najbardziej charakterystyczne przymioty określające Grupę Work Service. Dzięki jasno sprecyzowanej strategii działania to dziś największa w Polsce spółka oferująca strategiczne doradztwo HR pozwalające na optymalizację kosztów i obranie odpowiedniego kierunku rozwoju dla firm. wiednich narzędzi możemy optymalizować je, zmniejszając nawet o 10%! - mówi Tomasz Ślęzak, wiceprezes zarządu Work Service S.A. W ramach monitoringu swoich usług spółka prowadzi regularne badania satysfakcji klientów. Wdrożyła również metodologię badań opartą o restrykcyjne zasady wskaźnika NPS – mierzącego gotowość polecenia oferty Work Service najbliższym kontrahentom. Grupa dba nie tylko o najwyższą jakość oferowanych usług. W ramach odpowiedzialności społecznej Work Service realizuje specjalne akcje edukacyjne na temat zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Skierowane są one do pracodawców, którzy dzięki temu mogą zyskać lojalnego i sumiennego pracownika. Ponadto spółka ma ściśle określone cele na najbliższe lata. Strategia rozwoju opiera się o kilka filarów, m.in. organiczny wzrost zysków czy transgeniczną wymianę pracowników polegającą na wyrównywaniu szans i potencjału na rynkach pracy międzynarodowej. Planuje również objęcie pozycji rentownego lidera w trójkącie Berlin – Moskwa – Stambuł. Natalia Zarzeka