Show publication content!

Transkrypt

Show publication content!
Rok XII.
ILUSTROWANY
N u m e r 2 6 (614)
KURYER CODZIENNY
Dodatek do Nru 172 „Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z dn. 22 czerwca 1936 r.
C
i
W ysoko wznoszą się wieże
św iątyni M ariackiej, już zdaleka w itając przybywających
do prastarej stolicy Polski.
W m roku wieczornym jaśnie­
je blaskiem korona'* poświęco­
na Dostojnej Patronce Polski,
poniżej zaś okienka strażnicy,
skąd na Polskę i na świat cały
za pośrednictwem fal radio­
wych rozbrzmiewa tak m iły
sercu polskiemu Hejnał.
II
DODATEK DO NR. 172 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO" Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
Figury szachowe z pokazu
Żywych Szachów na W awelu.
P o n i ż e j :
P a rłja ż y w y c h
W s k r z e s z e n ie d a w n e g o
ś w ia ta
sz a c h ó w na d z ie d z iń c u Z a m k u k r ó le w s k ie g o na W a w e lu .
r y c e r s k ie g o p o d c z a s tu r n ie ju n a d z ie d z iń c u w a w e ls k im .
r
jr
PRZESZŁO ŚĆ
W BARWNYCH
WIDOWISKACH
W p ro st w ym arzonem tłem dla wido­
wisk o ch a rak terze pow ażnym są
w K rakow ie dwa przedew szystkiem
dziedzińce: p rzesław ny dziedziniec ko­
lum now y Zamku- królew skiego na W a­
w elu i rów nież czcigodny dziedziniec
stareg o b udynku B ibljoteki Ja g ie llo ń ­
skiej. O ba p ełn ą h arm onji i piękną a r ­
c h ite k tu rą ju ż odrazu budzą w widzach
n astro je, w śród których rozgryw ane n a
ich tle widowisko dram atyczne tern sil­
niej działa. Nic więc dziwnego, że
w pro g ram ie „Dni K rakow a" oba te
dziedzińce użyte zostały jak o „theatru m “ : W awel dla tu rn ie ju ry c ersk ie­
go i g ry żyw ych szachów — B ib ljo tek a
Jag iello ń sk a dla m isterium o K oper­
niku.
W S Z Y S T K IE
Z D J Ę C IA
A G . F O T . Ś W IA T O W ID
►
Scena z m isterium o M i­
kołaju Koperniku, pióra L. H. M orsti­
na, które zyskaw szy poklask i poza
Polską, włączone zostało również do
programu „Dni K rakow a
N
a
p r a w
o :
DODATEK DO NR. 172 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
Gdy reflektory w ciemnościach nocy
rozjaśniają zarysy zabytków starego Krakowa...
P r z y b r a n a c h o r ą g w i a m i -w ie ż a R a t u s z o w a
k o lu m n a d y S u k ie n n ic .
—
zd ję c ie z p o d
W SZYSTK IE ZDJĘCIA AG. FOT. ,ŚW IA TO W ID "
P o n iżej:
F r a g m e n t K a t e d r y n a W a w e lu z k a p lic a
Z y g rn u n t o w s k a -
K u r z a S to p k a
i p r z y le g łe c z ę ś c i Z a m k u k r ó le w s k ie g o , w s p a n ia le
w y g lą d a ją c e w w ie c z o r n e j ilu m in a c ji.
iV
DODATSK DO NR. 172 .ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
DODATEK DO NR. 172 -ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
IMPREZY ARTYSTYCZNE PODCZAS „DNI KRAKOWA44
W zorem P arnia młode pokolenie m alarzy urządziło bardzo
zajm ującą wystawę swoich prac pod starem i m itram i forteczncmi B ram y Floriańskiej.
Z
w ystaw y konkursow ej krakow skiej A kadem ji S ztu k Pięknych: Szkoła technik
dawnych prof. Hoplińskiego.
Wspaniałe przepięknemi dziełami sztuki przyozdobione schody w Pałacu hr. P u
sławskich, udostępnionym szerszej publiczności podczas „Dni Krakowa .
-
VI
DODATEK DO NR. 172 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
BOŻE CIAIO W KRAKOWIE
O g r o m n y R y n e k k r a k o w s k i, je d e n
z n a jw ię k s z y c h
p la c ó w
m ie js k ic h
n a ś m ie c ie , s z c z e ln ie j e s t w y p e łn io ­
n y tłu m e m
w ie r n y c h , to w a r z y s z ą ­
c y c h p r o c e s j i B o ż e g o C ia ła , t e j n a j ­
w s p a n ia ls z e j m a n if e s ta c ji K o ś c io ła
K a to lic k ie g o .
R
P o n iż ej: J e d n a z b a s z t d a w n y c h
m u ró w o b ro n n y ch K r a k o w a n a p la n ­
ta c h , e f e k to w n ie o ś w ie tlo n a , w c z a sie
D ni K rakow a
W
L A J
P rzyw iązanie do w iary p ra o j­
ców i um iłow anie stary c h trad y cyj ludowych, te dwa naczelne
znam iona psychiki K rakow ian,
zn a jd u ją swój w yraz rów nież i w
corocznych obchodach. P rocesje
Bożego C iała — pom iędzy niem i
trz y najw spanialsze: z K a te d ry
na W awelu, z kościoła 0 0 . Do­
m inikanów i św iąty n i M aria c­
kiej — gdy ty lk o pogoda sprzy ja,
grom adzą niezliczone rzesze, m a ­
nifestujące swe uczucia religijno,
dzisiaj może tem potrzebniejsze,
niż kiedykolw iek. A gdy ostatn ia
z tych procesyj w róci do kościo­
ła, R ynek zapełnia się znowu tłu ­
m em K rakow ian i obcych, p rz y ­
p a tru ją c y c h się harcom „Lajkon ik a“, którego ,p oczątki w p ra s ta ­
rych m ieszczańskich tradycjach
tego G rodu tkw ią. P o w ró t do do­
mu przez cudnie w św ietle re fle k ­
torów w ygląd ające p l a n t a c j e
m iejskie p o d trzy m u je nadal te
osobliwe n astro je.
O
N
I
t t
L a jk o n ik z s w y m o rs za k ie m w y r m z a ze Z w ie ­
r z y ń c a k u c e n tr u m m ia s ta .
W S Z Y S T K IE
Z D J Ę C IA
A G . F O T .
Ś W IA T O W ID “
DODATEK DO NR. 172 „ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO” Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
Siedziba Polskiego Z w i ą z k u T ury stycznego,realizujące
go program „Dni Krakoivau: dawny pałac W olodkonn
czóic p rzy ul. Lubicz.
W ieczorna ilum inacja najpiękniejszej części plant z sadzawką
i wodotryskiem.
Bardzo efektowne oświetlenie gazonów kwiatowych na plantach, po raz
pierw szy w Krakowie zastosowane.
Święto K upały na Błoniach krakowskich: Zbójniki i zbójniczki tatrzańskie
przy ogniach sobótek.
W iw n r n ic a harcerska, urządzona na pi. Szczepańskim pod Pałacem S ztu k
Pięknych- parą tancerek i tancerzy w malowniczych strojach krakowskich.
Liczne rzesze publiczności przysłuchują
wieczornym produkcjom śpiewaków na.pl. Szczepańskim (dawniej pl. Gwardii Narodowe]).
“
s i ę
Vłn
ż
DODATEKDONR.172„ILUSTROWANEGO KURYERA CODZIENNEGO* Z DNIA 22 CZERWCA 1936 R.
K
i
e
r
m
a
s
z
u
.
©
.
z „ W e s o łe g c D l i a s t e c z k a
Jed en z efekto to n ych kiosków na dro­
dze, w iodącej do „W esołego m ia ­
steczku
Rozbaw ione rzesze K ra ko w ia n i p rzyjezd n ych pośród popular­
nych a tra k c y j „W esołego m iasteczka
N a praw o: B ram a, p rzez któ rą w chodzi sie do „W esołego m iasteczka“ — n a je j szczycie tańcząca p ara w strojach krakow skich.
„Pod K r z y ż y k ie m " , za­
chęcająca uczestników „Dni K ra ko ­
w a “ do delekto w a n ia się tym idub i o n y m tru n kiem d a w n ych Polaków .
M io d o s y tn ia
O żyw iony ruch n a drodze, prow adzącej do ,W e so łe g o m iasteczka “ .
W śró d kiosków , barw nem i plam am i urozm aicają­
cych zieleń p la n t krakow skich, do najła d n iejszych
należą ra m y z p a m ią tk a m i K rakow a.
Poci p ark iem .Jordana w K rak o w ie p o w s ta ło .n a
okres „D ni Krakowa** „W esołe miasteczko**, pełne
g w a ru i zabaw y. C odziennie od r a n a do późnego
w ieczora obszerny p lac zap ełn iły karuzele i in n e
rozryw kow e paw ilony, — w zdłuż Alei 3:go M aja
stan ęły zaś pom ysłow e i barw ne kioski.
ftlNOŁ
-PRZY POCENIU
O czyw iście, ja k gdzieindziej, ta k i w „W esołem m ia steczk u “ „Dni K ra ko w a “ jedna z n a jp o p u la r­
n iejszych a tra k c y j jest karuzela.
.7 ,
'tony*11
, , k „ rv 7 ra Co<l7 ietmeK0 ‘ - Naczelny R edaktor i W ydawca: M arian D ąbrow ski. - Odpowiedzialny R edaktor: Jan Stankiewicz. - Redakcja i Adm inistracja: Krakńw, W ielop.le 1
iltł-M , 150-65. 150-66. - Ceny ogłoszeń: l cm’ 7.1. 3 , - . - Zakłady Graficzne „Ilu str. K uryera Codziennego w Krakowie, pod zarządem Feliksa Korczyńskiego