Pobierz - Kurier Południowy

Transkrypt

Pobierz - Kurier Południowy
l LESZNOWOLA l PRAŻMÓW l TARCZYN l URSYNÓW l
ROK XIV NR 3 (515)/W1 31 STYCZNIA - 6 LUTEGO 2014 ISSN 1643-2843 GAZETA BEZPŁATNA
l PIASECZNO l KONSTANCIN-JEZIORNA l GÓRA KALWARIA l
W NUMERZE
Podróżni na łasce zimy
Z Cieciszewa na
olimpiadę
str. 3
Gdzie dwóch się bije
tam trzeci korzysta?
str. 5
PIASECZNO W związku z mrozami spóźnia się wiele pociągów. Jedynym miejscem, w którym mogą ogrzać się zmarznięci
podróżni jest poczekalnia dworca PKP. Niestety, przed godz. 20 poczekalnia jest zamykana, a podróżni wypraszani na zewnątrz. Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz zapowiedział już w tej sprawie interwencję
str. 12
Rada powiatu przeciwko gender
Strażnicy miejscy
edukują dzieci
str. 10
POWIAT Rada powiatu piaseczyńskiego w czwartek 30 stycznia przyjęła rezolucję „w
sprawie obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender”. Uchwała wzbudziła wiele emocji nie tylko wśród radnych, lecz także mieszkańców uczestniczących w obradach i wywołała długą, burzliwą dyskusję, która poprzedziła głosowanie. Część
radnych nie wzięła udziału w głosowaniu
str. 6
R
E
K
L
A
M
A
2
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
AKTUALNOŚCI
nr 3 (515)/2014/W1
KRONIKA POLICYJNA
PIASECZNO
Ze sklepu do aresztu
Niebezpiecznie
na drogach
W jednym z centrów handlowych 44-letni Jarosław R. ukrył trzy pary
spodni o wartości około 450 zł i, jak gdyby nigdy nic, skierował się do wyjścia. Mężczyzna nie wiedział, że jego poczynania przez cały czas obserwuje
ochrona. Po przekroczeniu linii kas 44-latek został zatrzymany i przekazany
w ręce policji. Okazało się, że nie był to jego pierwszy wybryk.
Funkcjonariusze odkryli, że R. jest poszukiwany listem gończym oraz nakazem doprowadzenia wydanym przez sąd rejonowy w Kielcach. Zgodnie z
dyspozycją został doprowadzony do aresztu śledczego. Najpierw odsiedzi
7 miesięcy za wcześniejszą kradzież. Za „popisy” w Piasecznie grozi mu do 5
lat więzienia.
POWIAT W związku z nagłym atakiem
zimy, na terenie powiatu piaseczyńskiego wzrosła liczba wypadków i
kolizji drogowych. Policjanci apelują o ostrożną jazdę, a co najważniejsze – dostosowywanie prędkości do
warunków panujących na drodze
Pijany wpadł przez wykroczenie
Od 14 stycznia, czyli od momentu kiedy w powiecie piaseczyńskim
zagościła prawdziwa, a nie tylko
kalendarzowa zima, doszło do czterech wypadów, w których pięć osób
zostało rannych, a jedna poniosła
śmierć na miejscu. Na terenie powiatu doszło także do 48 kolizji. W
większości ich przyczyną była zbyt
wysoka prędkość rozwijana przez
kierujących i brak koncentracji za
kierownicą. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło np. w ubiegły
wtorek na ulicy Leśnej w Łoziskach.
Jadąca w stronę Piaseczna szambiarka, niespodziewanie zjechała
na prawą stronę drogi, przewróciła się na bok i zatrzymała w rowie,
uszkadzając jeszcze słup sieci telefonicznej. Na szczęście w zdarzeniu
nikt nie ucierpiał, choć wyciąganie
samochodu z rowu spowodowało
zatrzymanie na kilkadziesiąt minut
ruchu na ulicy Leśnej. - Kierowca
szambiarki był trzeźwy, został ukarany mandatem w wysokości 220 zł
– informuje asp. Maciej Blachliński
z KPP w Piasecznie. - Apelujemy do
kierowców, aby z uwagi na trudne
warunki, zachowywali na drodze
maksimum ostrożności.
Wieczorem na ulicy Okulickiego policjanci zauważyli auto, którego kierowca zlekceważył przepisy ruchu drogowego, nie ustępując pierwszeństwa innym pojazdom. 28-latek został zatrzymany do kontroli. Gdy policjanci zaczęli sprawdzać jego dokumenty, wyraźnie zaczął się niepokoić.
Po chwili okazało się, że zanim wsiadł za kierownicę, spożywał alkohol
– miał go w organizmie aż 1,7 promila. Teraz odpowie za jazdę w stanie
nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat więzienia.
Oszukiwał przez internet
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją
piaseczyńskiej komendy zakończyli śledztwo prowadzone przeciwko
23-letniemu mieszkańcowi gminy Piaseczno, Rafałowi P. Od listopada ubiegłego roku, za pośrednictwem internetowego serwisu aukcyjnego, mężczyzna oferował do sprzedaży głównie telefony komórkowe i osprzęt elektroniczny. Od zwycięzców aukcji pobierał opłaty, natomiast sprzętu nigdy
nie wysyłał. W ten sposób oszukał 60 osób. Zatrzymanemu 23-latkowi
przedstawiono 60 zarzutów popełnienia oszustwa na łączną sumę ponad
45 tys. zł. Rafałowi P. grozi do 8 lat więzienia.
LESZNOWOLA
Zabezpieczono nielegalne oprogramowanie
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją
skontrolowali kilka firm na terenie Lesznowoli pod kątem wykorzystywanego w nich oprogramowania. W jednej z nich odkryto nielegalne wersje
programów, zabezpieczając twardy dysk i komputer stacjonarny.
Właścicielowi firmy grozi wysoka grzywna.
GÓRA KALWARIA
Próbował przekupić funkcjonariuszy
W rejonie ulicy Pijarskiej policjanci zauważyli jadące slalomem bmw. Na
widok mundurowych, kierowca auta przyspieszył, zatrzymując się dopiero
po krótkim pościgu. Aby zmylić funkcjonariuszy, szybko zamienił się miejscami z pasażerem, jednak policjanci to zauważyli. Gdy poprosili 42-letniego Jacka K., aby wysiadł z samochodu, ten stał się agresywny. Po wezwaniu
drugiego patrolu mężczyzna wyraźnie „zmiękł”, proponując policjantom
200 zł łapówki w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. W odpowiedzi został zatrzymany i przewieziony na komisariat,
miał w organizmie 1,9 promila alkoholu. Jacek K. odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i
próbę ich przekupienia. Grozi mu do 8 lat więzienia.
TW
PIASECZNO
Malarstwo Marco Jaxy
i Pawła Bera
Na spacer z marihuaną
W piątek, 31 stycznia w Muzeum Regionalnym w Piasecznie
odbędzie się wernisaż wystawy
„Dziedzictwo kulturowe - Piaseczno
i okolice” malarstwa Marco Jaxy i
Pawła Bera. Początek o godzinie 18.
Na ulicy Dominikańskiej policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali
23-letniego Tomasza J., który w kieszeni kurtki ukrywał marihuanę. Jak się
okazało, miał jej ponad 2 gramy. Po przewiezieniu na komendę 23-latek
usłyszał zarzuty. Za posiadanie środków odurzających grozi mu do 3 lat
więzienia.
Spotkanie
z Witoldem Gierszem
URSYNÓW
Blokowa uprawa marihuany
Policjanci otrzymali informację, że w piwnicy jednego z bloków znajduje
się uprawa konopi indyjskich. Funkcjonariusze ustalili, kto jest właścicielem
piwnicy i kto w ostatnim czasie ją użytkował. Następnie weszli do środka
pomieszczenia, gdzie odkryli namiot wyposażony w wentylację i oświetlenie, a na podłodze kilka donic z metrowymi krzewami konopi. W mieszkaniu właściciela plantacji zabezpieczono kilka torebek z marihuaną. 29-letni
plantator odpowie za posiadanie narkotyków i ich uprawę. O jego dalszym
losie zdecyduje sąd.
www.kurierpoludniowy.pl
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do ich skracania
i redagowania. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej,
jak i papierowej bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione
Redakcja: 05-500 Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel./fax: (22) 756 79 39; e-mail: [email protected]
05-800 Pruszków, al. Wojska Polskiego 16a/41; tel./fax: (22) 758 70 52; e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny: Kamil Staniszek
Redaguje zespół: Grzegorz Traczyk (z-ca redaktora naczelnego), Tomasz Wojciuk,
Sławomir Krejpowicz, Anna Żuber
Stale współpracują: Adam Braciszewski, Grzegorz Tylec, Wawrzyniec Kornacki,
Ewa Adamowicz, Leszek Świder
Dział reklamy: Piaseczno tel. (22) 756 79 39, Pruszków (22) 758 70 52. Dyrektor: Anna Staniszek
Katarzyna Paradowska (z-ca dyrektora ds. reklamy i promocji), Marek Marciniuk,
Michał Deryngowski, Przemek Matyjasiak, Anna Modzelewska, Zuzanna Heba
Wydawca: Kamil Staniszek
Skład: Galia Reklama Poligrafia
Nakład: 50 tys. egz. (powiat piaseczyński i Ursynów), 30 tys. egz. (powiat pruszkowski i grodziski), 20 tys. egz (powiat grójecki)
ISSN: 1643 - 2843
Tyl.
W niedzielę, 2 lutego w Kolonii Artystycznej w Zalesiu Dolnym
(ul. Dębowa 3) w ramach Niedzielnego popołudnia ze sztuką odbędzie się spotkanie z reżyserem,
jednym z najwybitniejszych twórców filmów animowanych - Witoldem Gierszem. Początek o godzinie 16.
Tyl.
R
E
K
L
A
M
A
K O N D O L E N C J E
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 3 (515)/2014/W1
Z Cieciszewa na olimpiadę
KONSTANCIN-JEZIORNA Artur Nogal, łyżwiarz z Cieciszewa, wychowanek klubu „Zryw” Słomczyn i absolwent Zespołu Szkół nr 4 w Słomczynie znalazł się w reprezentacji Polski na
zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi, które zaczną się już 7 lutego. Sportowiec z Konstancina-Jeziorny będzie rywalizował o medale w łyżwiarstwie szybkim
Artur Nogal zapewnił sobie kwalifikację olimpijską dzięki doskonałym wynikom osiągniętym podczas
ostatniego cyklu 4 zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim,
które odbyły się w Calgary, Salt
Lake City, Astanie i w Berlinie. To,
że panczenista z Cieciszewa w pełni zasłużył na występ w Soczi, potwierdził dodatkowo pod koniec
grudnia w Zakopanem, gdzie zdobył Mistrzostwo Polski na dystansie 500 m. Nie są to jednak jedyne sukcesy 23-letniego sportowca.
W sezonie 2009/2010 wygrał cykl
zawodów Pucharu Świata Juniorów. Natomiast w marcu 2010 roku
w Moskwie wywalczył złoty medal
Mistrzostw Świata Juniorów w łyżwiarstwie szybkim w wyścigu na
dystansie 500 m. Był to pierwszy
złoty medal polskiego zawodnika
na tej imprezie od 37 lat. Mieszkaniec Cieciszewa wielokrotnie reprezentował również nasz kraj na Mistrzostwach Europy i ma na swoim koncie rekord Polski juniorów.
Ostatie lata były dla niego czasem nie tylko wytężonych treningów, lecz także nauki. Panczenista obronił pracę licencjacką na
Warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Ciężka praca, wyrzeczenia, pot i łzy nie poszły na
marne i zaowocowały kwalifikacją olimpijską, o której marzy wielu
sportowców.
Artur Nogal jest w składzie
59-osobowej reprezentacji, która pojedzie do Soczi. W ekipie panczenistów jest 10 zawodników. Najlepszymi polskimi zawodnikami, którzy mają największe szanse na medale w Soczi, są narciarka Justyna
Kowalczyk i skoczek Kamil Stoch.
Mimo że łyżwiarze nie są wymie-
Artur Nogal, mieszkaniec gminy Konstancin-Jeziorna będzie
rywalizował o medale na zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi
niani w gronie faworytów, wielu ekspertów zimowych dyscyplin sportowych ocenia, że mają duże szanse
na medale, szczególnie w konkurencjach drużynowych. Ich ostatnie wyniki świadczą o tym, że są w świetnej formie i mogą nawiązać walkę z
najlepszymi zawodnikami świata.
500 metrów
to koronny dystans panczenisty
z Cieciszewa
Koronnym dystansem Artura Nogala jest 500 metrów. Z pewnością
młody zawodnik z gminy Konstancina-Jeziorna da z siebie wszystko, by zdobyć upragniony olimpijski krążek. Dzisiaj (piątek, 31 stycznia) sportowcy odbiorą oficjalne
nominacje do reprezentacji i złożą również ślubowanie. Nie zabraknie wśród nich także Artura Nogala, któremu życzymy powodzenia,
dużo szczęścia oraz wytrwałości w
R
E
K
L
A
M
A
dążeniu do celu. Już w weekend kadrowicze wyjadą z Polski. Igrzyska
rozpoczną się 7 lutego.
Artur Nogal urodził się 26
sierpnia w Warszawie. Mieszka w
Cieciszewie. Reprezentant Polski w
łyżwiarstwie szybkim jest absolwentem Zespołu Szkół nr 4 w Słomczynie. Swoje pierwsze sportowe kroki
stawiał w UKS „Zryw” Słomczyn,
gdzie trenował jazdę szybką na
wrotkach. Do 2007 roku uczył się
sportowej precyzji i zaciętości pod
okiem trenerów „Zrywu” - Bożeny
Goss i Tomasza Kuczy, dyrektora
ZS nr 4 i prezesa klubu. W liceum
sportowiec postanowił zmienić klub
i przeszedł do RKS Marymont Warszawa. Wielki potencjał nastolatka
natychmiast dostrzegł trener Andrzej Święcicki. Na olimpiadę sportowiec jedzie jako zawodnik LKS
Poroniec Poronin.
Grzegorz Traczyk
4
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
AKTUALNOŚCI
nr 3 (515)/2014/W1
Przeprowadzka poczty
KONSTANCIN-JEZIORNA Od początku lutego urząd pocztowy, który
znajduje się w Skolimowie przy ul. Moniuszki, przeniesie się do budynku przy ul. Pułaskiego 20. Poczta Polska S.A. zdecydowała się na
przeprowadzkę z uwagi na zły stan techniczny kamienicy
Od lutego zacznie funkcjonować nowa poczta
przy ul. Pułaskiego
Decyzja o przeprowadzce została podjęta już w ubiegłym roku. Poczta
Polska S.A. zdecydowała się wyprowadzić z budynku przy ul. Moniuszki 22b,
ponieważ gminna, stara kamienica wymaga generalnego remontu, na który
w tej chwili samorząd nie może sobie pozwolić. Ponadto pomieszczenia zajmowane dotychczas przez pocztę nie mogły być dostosowane do obowiązujących standardów. Dlatego też poczta od kilku lat szukała w pobliżu nowego lokalu i znalazła odpowiednią lokalizację.
Nowy urząd pocztowy już od początku lutego zacznie działać w pawilonie usługowo-handlowym przy ul. Pułaskiego 20. Poczta przy ul. Moniuszki zostanie zamknięta. Nowy lokal został dostosowany do potrzeb klientów,
a także zyskał nowe wyposażenie i wystrój zgodny z modelem Poczty Polskiej. Przeprowadzka ma się odbyć bez komplikacji dla mieszkańców, a Skolimowska poczta ma nieprzerwanie obsługiwać klientów. Wielu mieszkańców
narzeka na zmianę lokalizacji poczty, twierdząc, że nowe miejsce jest znacznie gorzej skomunikowane i trudno będzie do niego dotrzeć. Podkreślają,
że poczta od zawsze znajdowała się w centrum Skolimowa, a teraz zostanie
przeniesiona na jego peryferia.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, samorządowcy chcą
umożliwić poczcie powrót. Burmistrz Kazimierz Jańczuk chciałby opracować koncepcję zagospodarowania gminnego terenu między ulicami Prusa, Wojewódzką i Rycerską. Jego zdaniem mógłby tu w przyszłości powstać
duży budynek usługowo-handlowy, w którym znalazłoby się także miejsce dla poczty. Trudno jednak teraz powiedzieć, kiedy i czy w ogóle wspomniany obiekt powstanie i czy wtedy poczta będzie chciała otworzyć w
nim swoją placówkę.
Nieco dojrzalszy Kontakt
PIASECZNO O ile na poprzednim Kontakcie, imprezie dającej lokalnym zespołom muzycznym możliwość występu na scenie Domu Kultury, zagrała młodzież, to tym razem organizatorzy postanowili dać szansę nieco dojrzalszym muzykom
Jako pierwszy piaseczyńskiej publiczności zaprezentował się Autobahn - grupa muzyków poruszających się w stylistyce indie/electro.
Po ustabilizowaniu składu członkowie Autobahn zaczęli ubierać w formę dotychczasowe porozrzucane
w czasie pomysły, co zaowocowało
przygotowaniem dziewięciu autorskich piosenek w dość eklektycznej
stylistyce.
Zupełnie inny rodzaj grania na
żywo zaprezentował z kolei konstanciński Teraz i Tu (znany wcześniej pod
nazwą Dzieci w szoku). Fred - perkusja, Pyrek - gitara, chórki, Gacy - bas
i Wieloch - gitara, śpiew postawili na
czystą, punkową energię, przygotowując również dla fanów darmowe
ziny ze swoimi tekstami. Teraz i Tu
stawiają przede wszystkim na niezobowiązujące granie dla przyjemności, a ich bezkompromisowa szczerość przekazu z pewnością udzieliła
Wystawa zbiorowa UTW
się podczas imprezy widowni.
Kolejny Kontakt już 7 lutego. Tym
razem zagrają Łap!Punka i Mimo
Woli.
Grzegorz Tylec
LESZNOWOLA W środę, 15 stycznia w świetlicy Gminnego Ośrodka Kultury Lesznowola w Starej Iwicznej (ul.
Nowa 6, drugie piętro) odbył się wernisaż wystawy zbiorowej miejscowego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wieczór uświetnił koncert kolęd i pastorałek chóru UTW Oktawa i wspólne kolędowanie pod kierownictwem Magdaleny Świderek
Wystawę tworzą prace studentów UTW wykonane pod kierunkiem
Urszuli Słowińskiej. Artystki (Anna
Beuermann, Alicja Bielakowska, Barbara Chojnacka, Wiesława Domańska, Alicja Jastrzębska, Krystyna Królikowska, Czesława Pietrzkiewicz, Maryla Radomyska, Małgorzata Skrzynecka i Maja Troszkiewicz) miały za
zadanie zilustrowanie abstrakcyjnych
pojęć, takich jak: energia i ruch, spokój i równowaga, a także poszczególne pory roku. Ekspozycję można
zwiedzać w dni powszednie w godzinach pracy świetlicy przez miesiąc od
daty wernisażu.
Grzegorz Tylec
Grzegorz Traczyk
R
E
K
L
A
M
A
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
5
KURIER POŁUDNIOWY
AKTUALNOŚCI
nr 3 (515)/2014/W1
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta? Skończona Bociania
POWIAT Po kilku latach konfliktów i sporów, sąd postanowił, że kolejkę wąskotorową,
dzierżawioną od PKP przejmie starostwo powiatowe, odbierając majątek administrowany dotychczas przez Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej. Tymczasem zarząd PKP S.A. podjął uchwałę, by kolejkę przekazać samorządom gminnym...
Kilka tygodni temu wydawało się, że prawomocny wyrok sądu
ostatecznie rozstrzygnął spór pomiędzy starostwem powiatowym i
towarzystwem. Majątek ma powrócić do powiatu.
- Aktualnie trwa przejmowanie majątku od towarzystwa, myślę, że do poniedziałku zakończymy procedury –
mówi starosta piaseczyński Jan Dąbek.
Przyszłość kolejki
w rękach ministerstwa
Tymczasem już w grudniu zarząd
PKP S.A. podjął uchwałę rozwiązania umowy użyczenia ze starostwem
i przekazania Grójeckiej Kolei Dojazdowej na współwłasność pięciu samorządom gminnym (Piaseczno, Tarczyn, Grójec, Belsk Duży, Błędów).
- Pod koniec roku złożyliśmy
wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o pozwolenie na
realizację uchwały – mówi Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP.
- Do przekazania nieruchomości zajętych pod Grójecką Kolej Dojazdową będzie mogło dojść po uzyskaniu odpowiedzi z ministerstwa. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść
do końca lutego.
- Oficjalnie nic nie wiemy o
uchwale PKP, dotarły do nas tylko
plotki – mówi starosta Jan Dąbek.
- Mam nadzieję, że minister odpowiednio oceni sytuację i kolejka pozostanie w powiecie. Jeśli jednak zostanie nam odebrana, to wystąpimy
o zwrot kosztów, które ponieśliśmy
w związku z uregulowaniem spraw
własnościowych.
jących do organizowania przejazdów
piaseczyńską wąskotorówką.
Powiat czy gminy?
Czy przekazanie majątku gminom to dobry pomysł? Starosta
uważa, że nie.
- Czasami trudno podjąć decyzję w ramach jednego samorządu.
Nie wyobrażam sobie, by pięć gmin,
które mają różne priorytety i możliwości finansowe, potrafiło w sposób sprawny i szybki zarządzać tym
majątkiem – mówi starosta Dąbek.
- Boję się, że brak decyzyjności
gminnych samorządów może stać
się istotną przeszkodą nie tylko w
rozwoju kolei wąskotorowej, ale także w jej utrzymaniu.
- Tylko 20 kilometrów kolejki wąskotorowej biegnie przez powiat piaseczyński, pozostałe 50 km to już powiat grójecki – podkreśla Arkadiusz
Strzyżewski, koordynator ds. kolejki z
ramienia pięciu gmin. - Celem gminnych samorządów jest reaktywowanie kolejki na całej trasie. Nie sądzę,
by starosta piaseczyński był zainteresowany częścią grójecką. Z decyzyjnością nie powinno być problemów
– gminy mogą powołać organ, który
będzie zarządzał kolejką i podejmował decyzje, związanej z jej bieżącym
funkcjonowaniem. Poza tym projekty ponadlokalne są bardziej premiowane przy okazji pozyskiwania środków unijnych. Pięć współpracujących
ze sobą samorządów gminnych ma
większą szansę skutecznie ubiegać
się o dofinansowanie niż jeden powiat piaseczyński, zarządzający majątkiem, który w większości nie leży w
jego granicach.
Opłata za opiekę nad kolejką
Na tym jednak konflikt starostwa z Piaseczyńsko-Grójeckim
Towarzystwem Kolei Wąskotorowej
się nie kończy. Starostwo zwróciło
się do towarzystwa z roszczeniem za
bezumowne wykorzystywanie majątku, w kwocie 180 tys. złotych.
- To absurdalne – oburza się Jerzy Walasek, prezes zarządu towarzystwa. - Przez lata włożyliśmy ponad 5 mln złotych w infrastrukturę i jej utrzymanie. Gdyby nie nasza
praca, kolejka by nie funkcjonowała.
Teraz jesteśmy w trudnej sytuacji, bo
nie mamy dochodów, a wciąż obowiązują nas długoterminowe umowy, których zawarcie było niezbędne, by kolejka mogła jeździć.
Starosta grozi, że w przypadku
braku porozumienia z towarzystwem
znajdzie innego operatora. Zarząd
towarzystwa uważa, że to czcze pogróżki, bo oprócz PGTKW nikt nie
ma stosownych zezwoleń, uprawniaR
E
K
Dobra wola czy pusta deklaracja?
Czy możliwe, że toczące się spory i konflikt starostwa z towarzystwem doprowadzi do całkowitego
upadku kolejki?
L
A
M
A
- Nie ma takiej możliwości, by
wraz z rozpoczęciem sezonu wąskotorówka nie wznowiła kursowania
– uspokaja starosta. - Zapewnimy
jej funkcjonowanie, albo we współpracy z towarzystwem albo z innym operatorem. Wszystko zależy od dobrej woli zarządu towarzystwa. Moim celem nie jest niszczenie efektów pracy ludzi, którzy włożyli dużo serca w to, by kolejka mogła funkcjonować.
Niestety dobrej woli starosty nie
dostrzega zarząd towarzystwa, który uważa iż starostwo powinno
wstrzymać działania do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia spraw własnościowych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Roszczenie
starostwa dotyczące bezumownego użytkowania kolejki jest postrzegane jako próba ostatecznego zniszczenia Piaseczyńsko-Grójeckiego
Towarzystwa Kolei Wąskotorowej,
które dotąd zatrudniało kilkanaście
osób i którego zarząd pracował społecznie.
PIASECZNO Pod koniec listopada ubiegłego roku gmina przystąpiła
do wydłużenia ulicy Bocianiej, która połączyła już ulice Albatrosów i
Powstańców Warszawy. Kilkanaście dni temu inwestycja została już
zakończona i choć nie wydano jeszcze pozwolenia na użytkowanie,
nowym odcinkiem już jeżdżą samochody
Zbudowany właśnie odcinek ulicy Bocianiej ułatwi dojazd do osiedli położonych w rejonie ul. Jarząbka, Słowiczej i Tukanów. Podczas prac została uzupełniona sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Bocianiej i Powstańców
Warszawy, przebudowana sieć wodociągowa, kanalizacja deszczowa oraz
przyłącza kanalizacji sanitarnej. Uwaga: Skrzyżowanie ul. Bocianiej z ul. Słowiczą jest skrzyżowaniem równorzędnym.
TW
Szósty Turniej Bardów
PIASECZNO Już jutro, w sobotę 1 lutego, w piaseczyńskim Centrum Kultury przy ul. Kościuszki 49 odbędzie się kolejna edycja Turnieju Bardów
Bardowie, którzy przyjadą
tego dnia do Piaseczna, zaprezentują pieśni o czynach i przygodach rycerskich. Usłyszymy
opowieści dotyczące zarówno
autentycznych, jak i legendarnych wydarzeń z wieków średnich oraz nawiązujące do przygód współczesnych rycerzy,
związanych z prężnie działającym ruchem rycerskim. Wszyscy Uczestnicy Turnieju Bardów wystąpią w ubiorach historycznych, datowanych na
lata 1000-1492. Artyści grać
będą na instrumentach akustycznych, średniowiecznych lub współczesnych.
W tym roku sponsorzy turnieju ufundowali dla śpiewających rycerzy
cenne nagrody, wśród których znajdą się bony na szycie epokowych strojów, bony zakupowe, książki, upominki. Zapowiada się zacięta rywalizacja i
Adam Braciszewski wysoki poziom artystyczny. Impreza rozpocznie się o godz. 14. Wstęp wolny.
TW
R
E
K
L
A
M
A
6
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
AKTUALNOŚCI
nr 3 (515)/2014/W1
Rada powiatu przeciwko gender
POWIAT Rada powiatu piaseczyńskiego w czwartek, 30 stycznia przyjęła rezolucję „w
sprawie obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender”. Uchwała wzbudziła wiele
emocji nie tylko wśród radnych, lecz także mieszkańców uczestniczących w obradach
i wywołała długą, burzliwą dyskusję, która poprzedziła głosowanie. Część radnych nie
wzięła udziału w głosowaniu
Grzegorz Traczyk
Podczas głosowania nad przyjęciem rezolucji „w sprawie obrony
dzieci i młodzieży przed ideologią
gender”16 radnych koalicji Prawa i
Sprawiedliwości oraz komitetów Nasza Gmina-Nasz Powiat i „Centrum”
opowiedziało się za jej przyjęciem.
Piotr Kandyba wstrzymał się od głosu, Katarzyna Obłąkowska-Kubiak
jako jedyna była przeciw, a czterech
radnych Platformy Obywatelskiej
(Waldemar Kosakowski, Arkadiusz
Strzyżewski, Łukasz Krawczyński
i Tadeusz Sztop) odmówiło udziału w głosowaniu. Natomiast radny
Józef Zalewski przed głosowaniem
wyszedł z sali, i wrócił po przyjęciu
rezolucji. Czterech pozostałych radnych tego dnia było nieobecnych. Rezolucja została więc podjęta, jednak
głosowanie poprzedziła długa i burzliwa dyskusja.
P
R
O
M
Obronimy się przed atakiem gendera
„Rada Powiatu Piaseczyńskiego opowiada się za poszanowaniem
wolności człowieka i przeciw wszelkiej
dyskryminacji, także ze względu na płeć.
Jednocześnie dostrzega niebezpieczne
próby wdrażania do naszego życia społecznego ideologii „gender”, szkodliwej i
niebezpiecznej, zwłaszcza dla młodego
pokolenia, niszczącej integralność płci i
rodzinę, obcej naszej kulturze, tradycji i
normom społecznym.” - brzmi fragment
rezolucji, uchwalonej przez radę powiatu
(całość dokumentu na stronie internetowej www.kurierpoludniowy.pl).
- Nauka z samej swej istoty nie
może stwierdzać, co jest dobre, a
co jest złe – mówił Jerzy Leniec,
wiceprzewodniczący rady powiatu,
pomysłodawca i autor rezolucji. Dlatego w tym przypadku mówimy
o ideologii, a nie o nauce, teorii czy
koncepcji. Naszym obowiązkiem jest
przeciwstawić się tej ideologii. Nasza rezolucja jest aktem obrony przed
O
C
J
A
narzuceniem nam jej wbrew naszej
woli. Nie jest atakiem, bo to nie my
narzucamy komukolwiek nasz światopogląd. Ideologię gender narzuca się
nam bezprawnie, wprowadzając ją do
publicznych szkół i przedszkoli wbrew
woli rodziców oraz dzieci – argumentował radny. Jerzy Leniec stwierdził,
że narusza to konstytucyjne prawo
rodziców do wychowania dziecka w
zgodzie z własnymi przekonaniami.
- Podstawową zasadą nauk społecznych takich jak antropologia i socjologia jest to, że nie można wartościować
kultur czy zjawisk społecznych – kontynuował wiceprzewodniczący rady.
- Absolutnie niedopuszczalne jest, by
badacz stwierdził, że jakieś postawy
są lepsze i propagował wprowadzenie
ich do danej kultury. Ideolodzy gender, którzy powołują się na naukowość
tych teorii, łamią tę zasadę. Mówią,
że nasze wartości, zakorzenione w
chrześcijańskiej kulturze są złe i należy
je zastąpić innymi. Zdaniem radnego
gender podważa takie wartości, jak:
postrzeganie płci w oparciu o cechy
biologiczne, małżeństwo złożone z
kobiety i mężczyzny, rodzina, czystość przedmałżeńska, prymat rodziców nad państwem w wychowaniu
swoich dzieci. - Gender to ideologia,
która uważa kobiecość i męskość za
przeżytek, kłamstwo i opresję, którą
trzeba odrzucić. Konsekwencje takiego podejścia są ogromne, wystarczy
sobie wyobrazić, że według ideologów
Tylko Katarzyna Obłąkowska-Kubiak
zagłosowała przeciwko rezolucji
Rajewicz, Pełnomocnik Rządu ds.
Równego Traktowania: „gender dotyczy równości kobiet i mężczyzn, w
rozumieniu które jest zdefiniowane w
prawie i nauce (...) Natomiast fałszywe oskarżenia o to, że równość kobiet
i mężczyzn ma prowadzić do seksualizacji dzieci, promocji homoseksualizmu czy rozpadu rodziny, jako
niezwiązane z prawną i naukową definicją gender zamyka drogę do rzetelnej dyskusji o związku równouprawnienia kobiet z polityką rodzinną.”
Seksualność to nie wszystko
Inicjatywę wiceprzewodniczącego
Jerzego Leńca skrytykowali również
inni radni. - Nie ma dyskusji na temat
spółki infrastrukturalnej czy kolejki
wąskotorowej, ale zajmujemy się sprawą gender – mówił Łukasz Krawczyński. - Nie powinniśmy zajmować się
sporami ideologicznymi, ponieważ
zarówno w statucie, jak i ustawie są
jasno określone kompetencje rady
powiatu – dodał radny, który próbował również wyjaśnić pojęcie gender.
Pomysłodawcą podjęcia rezolucji w sprawie gender był
Jerzy Leniec, wiceprzewodniczący rady powiatu
można sobie wybrać płeć lub ją zmienić w każdej chwili, bez odniesienia do
cech biologicznych. Pod pozorem walki o równouprawnienie w publicznych
placówkach dochodzi do deprawacji
naszych dzieci – przekonywał Jerzy
Leniec, który dodał, że tylko w jeden
dzień zebrał aż 600 podpisów poparcia dla swojej inicjatywy.
Ideologia i demagogia
- Przypomniały mi się czasy socjalizmu, kiedy słowo nic nie znaczyło – stwierdził radny Tadeusz Sztop.
- Słuchając pana Leńca doszedłem
do wniosku, że mamy tutaj podobną
sytuację. Używamy słowa, które jest
dobrze zdefiniowane w zupełnie innym znaczeniu. Nie wiadomo o czym
właściwie rozmawiamy. To jest jakieś
nieuzasadnione rozszerzenie pojęcia.
Nie ma tutaj mowy o żadnej zmianie
płci. To nie jest gender. Na Boga, ludzie! - oburzył się radny, który przeczytał nie tylko encyklopedyczną
definicję gender, lecz także fragment
stanowiska Agnieszki Kozłowskiej-
- Dzisiaj bardzo wielu młodych ludzi
dzieli się obowiązkami. Często jest też
tak, że to kobieta robi karierę i zarabia na rodzinę, a mężczyzna zostaje w
domu i zajmuje się dziećmi. Zmieniają
się role społeczne kobiet oraz mężczyzn i tym właśnie zajmuje się gender,
a państwo wszystkie kwestie sprowadzają do spraw seksualności – dodał
Łukasz Krawczyński. Radny wytknął
również wnioskodawcy zbieranie podpisów wśród starszych mieszkańców,
którzy, jego zdaniem, mieli ograniczoną wiedzę na temat tego, co podpisują,
czym wzbudził oburzenie części samorządowców.
- Nie ma pan prawa mówić, że ludzie, którzy skończyli 70 czy 80 lat
i chodzą do kościoła, nie mogą wypowiadać się w kwestiach społecznych i kulturowych. To dyskryminacja
– stwierdził Stefan Dunin, członek zarządu powiatu piaseczyńskiego. - Ideologie rodzą się również ze źle pojmowanej nauki – mówił Stefan Dunin.
Samorządowiec stwierdził ponadto,
że „pod płaszczykiem tolerancji wyko-
rzystuje się naukę do deprawacji rodziny”, za co radny uznał m.in. postulaty dotyczące usankcjonowania związków homoseksualnych.
Nie taki gender straszny
Katarzyna Obłąkowska-Kubiak
podczas dyskusji również przytoczyła słowa pełnomocnik rządu: „W Europie kierowanie samochodem czy
podróżowanie przez kobiety to czynności dnia codziennego, a w Arabii
Saudyjskiej to złamanie obyczaju i
prawa, które kończy się wezwaniem
policji i męskich członków rodziny.
W Polsce kobiety mają prawo głosować od 95 lat, a w niektórych krajach
na świecie kobiety do dziś nie mają
praw wyborczych lub prawa do edukacji. Te różnice nie wynikają z biologii, ale z obowiązującej w danym
społeczeństwie kultury(...)”
- W naszej rezolucji mówimy o
czymś, czego nie ma – stwierdziła Katarzyna Obłąkowska-Kubiak.
- Gender nie neguje biologicznych
różnic płci, nie namawia do rozbicia
rodziny, po prostu opisuje naturalne
zmiany w społeczeństwie. Ta rezolucja nie odnosi się do rzeczywistości
– dodała radna. Podczas dyskusji rezolucję zdecydowanie poparła Maria
Mioduszewska. - Ja jako Maria Mioduszewska, kobieta, matka i babcia
będę głosowała zgodnie z własnym
sumieniem – mówiła przewodnicząca. - Dla mnie płeć społeczno-kulturowa nic nie znaczy. Dla mnie istotne
jest dzieło stwórcy i płeć biologiczna
– oświadczyła Maria Mioduszewska.
Wojna polsko-polska
- To jest temat zastępczy. Jest wiele
ważniejszych spraw dla naszego powiatu – mówił Piotr Kandyba. Radny proponował wstrzymanie się od decyzji.
Namawiał do zaproszenia ekspertów,
zorganizowania spotkania i podjęcia
uchwały po debacie na temat gender, by
wszyscy wiedzieli, czym jest i mogli wyrobić sobie zdanie. Jednak jego wniosek
nie zyskał poparcia większości radnych.
Zarządzono imienne głosowanie, podczas którego rada przyjęła stanowisko
w imieniu wszystkich mieszkańców powiatu piaseczyńskiego.
- W mojej ocenie zapisy tej rezolucji pokazują brak wiedzy jej inicjatorów
na temat gender oraz na temat zasady równości szans kobiet i mężczyzn
promowanych przez Unię Europejską
i państwo Polskie – ocenia Katarzyna
Obłąkowska-Kubiak, która zagłosowała przeciwko rezolucji. - Rezolucja
ta pokazuje wykorzystywanie organów
samorządu terytorialnego w walce ideologicznej, a twierdzenia w niej zawarte
są nakierowane na podsycanie wojny
polsko-polskiej. Takie właśnie działania
samorządowców sprawiają, że Polacy
nie czują się członkami wspólnot samorządowych. Samorządowcy zamiast
zajmować się rozwojem lokalnym, sprawami praktycznymi i ważnymi dla funkcjonowania wspólnoty lokalnej dziś i w
przyszłości, toczą ideologiczne boje.
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
promocja
nr 3 (515)/2014/W1
7
Aktualności z projektu „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”
Różnice kulturowe w praktyce
Na terenie Gminy Lesznowola od marca 2013
roku ze środków Europejskiego Funduszu na
rzecz Integracji Obywateli Państw Trzecich, realizowany jest projekt „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”. Partnerami w projekcie są: Gmina Lesznowola, Fundacja Świat na Wyciagnięcie Ręki i Fundacja Edukacji Międzykulturowej. Projekt zaplanowany jest na okres siedemnastu miesięcy, od marca 2013 roku do czerwca
2014 roku. Dotychczas przeprowadzono sześć
szkoleń dla nauczycieli, przeszkolono uczniów ze
wszystkich publicznych szkół podstawowych na
terenie gminy, a także wydano w języku polskim,
chińskim i wietnamskim poradnik dotyczący polskiego systemu oświaty oraz reguł i zwyczajów
kulturowych panujących w polskiej szkole.
Projekt obejmuje działania edukacyjne skierowane zarówno do uczniów pochodzenia azjatyckiego, jak i polskich uczniów i nauczycieli. Poprzez
te działania, odbiorcy projektu zdobywają wiedzę
i umiejętności z zakresu funkcjonowania w szkole
i klasie wielokulturowej. „Warsztaty skierowane do
uczniów mają na celu rozwijanie wrażliwości i empatii kulturowej” – mówi trenerka Michalina Jarmuż z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki – „Umiejętność postawienia się dziecka polskiego w sytuacji dziecka odmiennego kulturowo pomaga zrozumieć problemy, z jakimi stykają się Wietnamczycy czy Chińczycy w polskiej szkole. Natomiast dzieci azjatyckie w trakcie warsztatów zdobywają wiedzę z zakresu polskich norm kulturowych, ułatwiających ich adaptację w polskiej szkole.”
Nauka praktycznych kompetencji
międzykulturowych
Jednym z głównych działań w projekcie są
szkolenia dla nauczycieli, których celem jest rozwijanie kompetencji międzykulturowych przydatnych w pracy z klasą wielokulturową. Dotychczas
zostało przeprowadzonych sześć szkoleń i przeszkolonych około 70 nauczycieli. Szkolenia od-
bywają się w sali konferencyjnej Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych w Magdalence. Prowadzone są przez zespół trenerów i psychologów
międzykulturowych z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki. „W trakcie szkoleń dowiadujemy się,
skąd mogą wynikać problemy uczniów migrujących oraz jak na nie odpowiadać. Wspólnie z grupą wypracowujemy praktyczne narzędzia, które
nauczyciele mogą zastosować w swojej codziennej pracy szkolnej” – mówi trenerka Kinga Białek
z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki – „Z ankiet
ewaluacyjnych wiemy, że szkolenia odpowiadają
na potrzeby nauczycieli. Wielu z przeszkolonych
nauczycieli podkreśla w ankietach, że po szkoleniu wiedzą, jak reagować na obecność dziecka
odmiennego kulturowo w klasie, jak rozmawiać z
większością – Polakami i co zrobić z własną kulturą
polską”. Problemy z obszaru różnic kulturowych, z
jakimi spotykają się nauczyciele w szkołach, to na
przykład odmienne rozumienie hierarchii nauczyciela. W krajach Azji Południowo-Wschodniej nauczyciel cieszy się dużym szacunkiem i zajmuje wysoką pozycję w hierarchii społecznej. Rodzicie wietnamscy i chińscy, przychodząc na zebrania rodziców do polskiej szkoły, wyrażają szacunek nauczycielom poprzez zdejmowanie butów przed salą bądź szkołą. Takie nietypowe zachowania narażają ich na nieporozumienia, a nauczycieli i rodziców polskich wprawiają w zakłopotanie. W trakcie szkoleń omawiane są sytuacje
z lekcji w klasach wielokulturowych, a następnie
nauczyciele wspólnie z trenerami poszukują najlepszych rozwiązań. W okresie od marca 2014 do
maja 2014 roku zostaną jeszcze przeprowadzone cztery ostatnie szkolenia, na które zapraszamy
wszystkich nauczycieli ze szkół publicznych z terenu Gminy Lesznowola.
Szkolenia w ramach projektu „Poznajmy się –
Lesznowola gminą wielu kultur” pozwalają nauczycielom zdobyć kompetencje kulturowe niezbędne
do pracy w klasie, szkole, gdzie obecni są ucznioR
E
K
polski system oświaty nie zapewnia szkołom satysfakcjonujących rozwiązań w tym zakresie. Jedyne,
na co mogą liczyć szkoły, to dodatkowe pięć godzin nauki języka polskiego w tygodniu dla ucznia.
To zdecydowanie za mało, by móc biegle nie tylko posługiwać się językiem wśród rówieśników, ale
przede wszystkim za mało, by móc uczyć się w tym
języku, czy zdawać egzaminy np. gimnazjalne.
Kolejne kroki na rzecz jakości edukacji
w gminie
wie pochodzący z innych kultur. Z doświadczenia
Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki, ale przede
wszystkim nauczycieli za szkół na terenie Gminy
Lesznowola, wiemy, że odmienność kulturowa nie
jest jedynym problemem wynikającym z obecności uczniów z innych krajów. „Największym problemem z jakimi przychodzi nam się zmierzyć, jest
brak znajomości języka polskiego przez uczniów
pochodzących z Chin czy Wietnamu” – mówi dyrektor Zespołu Szkół w Mrokowie Małgorzata
Perzyna. Problem jest bardzo poważny, ponieważ
L
A
M
A
Miejsce na Twoją
REKLAMĘ
tel. 22 756 79 39
Potrzeby edukacyjne i adaptacyjne, które zostały zdiagnozowane w trakcie projektu „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”, przyczyniły się przygotowania kolejnego projektu, odpowiadającego na te wyzwania. Gmina Lesznowola
w partnerstwie z Fundacją Świat na Wyciągnięcie
Ręki od lutego 2014 rozpoczyna realizację kolejnego projektu ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Integracji Obywateli Państw Trzecich
pod tytułem: „Wielokulturowa szkoła”. Projekt został zaplanowany na okres siedemnastu miesięcy, od lutego 2014 do czerwca 2015 roku. „W ramach projektu między innymi zostanie wprowadzona większa ilość godzin nauki języka polskiego dla dzieci cudzoziemskich. Ilość godzin w tygodniu wzrośnie od 5 do 15. Zależy nam na tworzeniu rozwiązań, które odpowiadają na lokalne
potrzeby adaptacji dzieci imigrantów w polskich
szkołach oraz przyczyniają się do podnoszenia jakości edukacji w Polsce” – mówi Aleksandra Ośko,
prezes Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki. Projekt będzie skierowany do Zespołu Szkół w Mrokowie, gdzie problem ten narasta w wyniku coraz
to większej liczby dzieci nie mówiących po polsku. Zachęcamy do śledzenia aktualności z projektów „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu
kultur” i „Wielokulturowa szkoła” na stronie Gminy Lesznowola oraz Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki http://swiaty.org.pl/.
8
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
AKTUALNOŚCI
nr 3 (515)/2014/W1
Samoobrona dla kobiet
URSYNÓW Na drugą edycję szkoleń z bezpieczeństwa dla kobiet zapisało się aż 670 mieszkanek Ursynowa. Bezpłatne zajęcia zaczęły się 25 stycznia i potrwają do 27 marca. W
pierwszej edycji szkoleń wzięło udział 1000 pań, a wiosną, w związku z dużym zainteresowaniem, ma ruszyć kolejny nabór. Zajęcia są finansowane ze środków dzielnicy Ursynów
Aż 670 pań zgłosiło się do udziału w drugiej edycji bezpłatnych szkoleń dla kobiet z reagowania w sytuacjach zagrożenia, z elementami samoobrony. - Bezpłatne szkolenia z
zakresu bezpieczeństwa dla mieszkanek Ursynowa okazały się strzałem w „10” - uważa burmistrz Piotr
Guział. - Jest to jedyny tego typu
projekt realizowany przez stołeczne
dzielnice.
Głośny gwałt
Piotr Guział dodał, że poprzez
zaangażowanie w organizację szkoleń chce odpokutować swoje nie zawsze fortunne wypowiedzi pod adresem kobiet. Jedna z nich dotyczyła
głośnego gwałtu w Lesie Kabackim,
do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku. Burmistrz Ursynowa
zastanawiał się wówczas jak zgwałcona kobieta mogła biegać po ciemku, co zostało źle odebrane nie tylko
przez feministki. Można powiedzieć,
że teraz, forsując projekt szkoleń z
samoobrony, burmistrz się za swoje
słowa zrehabilitował.
Zajęcia pod okiem profesjonalistów
Zajęcia w ramach systemu Grom
Combat są prowadzone przez wyspecjalizowanych instruktorów z
Grupy Reagowania Antykryzysowego „GRAK”. Szkolenia zaczęły się
kilka dni temu i potrwają do 27 marca. Bezpłatne zajęcia będą odbywać
się raz w tygodniu przez 1,5 godziny
Konkurs na logo skateparku
rozstrzygnięty
PIASECZNO Aż 587 prac z całej Polski spłynęło na konkurs na logo piaseczyńskiego skateparku. Najciekawszy w opinii jury projekt przygotowała Adrianna Maliszewska, studentka IV roku Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, która otrzymała w nagrodę laptopa o wartości prawie 10 tys. zł
w dwóch miejscach – w sali przystosowanej do sportów walki w Gimnazjum nr 92 przy ul. Koncertowej
4 oraz w sali treningowej znajdującej
się w hali widowiskowo-sportowej
„Arena Ursynów” przy ul. Pileckiego 122. W ramach zajęć odbędzie
się 8 spotkań. Nauczane techniki są
oparte na podstawach autorskiego
systemu Grom Combat oraz specjalnie sprofilowane pod kątem pań.
W konkursie wzięli udział zarówno kompletni amatorzy, jak i zawodowi graficy. Wyboru najciekawszego
projektu dokonało kilkunastoosobowe jury, w skład
którego weszli m.in. radna Magdalena Woźniak i Arkadiusz Strzyżewski, doradca burmistrza. Zwycięską pracę wyłoniono po burzliwych obradach. Nieoceniona
okazała się pomoc ekspertki, Olgi Łaski, która opowiedziała o panujących obecnie trendach i cechach dobrego logo. Po kilku etapach selekcji ostatecznie zdecydowano się na logo Adrianny Maliszewskiej. – Linki
do strony z konkursowym ogłoszeniem podesłał mi
kolega, który korzysta ze skateparku – mówi zwyciężczyni. – Pracowałam nad logo kilka dni, w tym czasie stworzyłam sześć propozycji, wybrałam dwie najlepsze i przesłałam je na konkurs – dodaje.
Logo oddaje charakter miejsca, nie faworyzuje żadnej z dyscyplin i ma
zgrabną kompozycję.
- Nawiązuje do klasycznych projektów identyfikacji, bez niepotrzebnych kształtów i ozdobników. Za pomocą dwóch elementów stworzyłam
małą historię. Kula, która „balansuje” na krawędzi niczym skater podczas
wykonywania triku. Jednocześnie w tym statycznym obrazie zawarty jest
ruch. Umysł podpowiada nam, że lada chwila kula stoczy się z rampy – opowiada o swoim projekcie Adrianna Maliszewska.
TW
TW
R
E
K
L
A
M
A
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
SPORT
nr 3 (515)/2014/W1
9
Perła najlepsza na Memoriale Kazubka Mój ostatni memoriał
PIŁKA NOŻNA W sobotę, 25 stycznia w hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piasecznie rozegrany Z prezesem LKS Jedność Żabieniec Jackiem Świetlikiem
został XII Memoriał Walentego Kazubka w Halowej Piłce Nożnej. W tegorocznej edycji nieoficjalnych mi- rozmawia Grzegorz Tylec
strzostw powiatu piaseczyńskiego najrówniej grającą drużyną okazała się Perła Złotokłos, która odniosła
swój pierwszy, historyczny triumf w memoriale. W zawodach nie wzięli w tym roku udziału obrońcy trofeum, czyli piłkarze Kosy Konstancin
Perła Złotokłos – zwycięzcy XII Memoriału Kazubka
Głównymi celami imprezy organizowanej przez klub LKS Jedność Żabieniec jest uczczenie pamięci piaseczyńskiego działacza sportowego Walentego Kazubka (1910-2001), sprawdzenie poziomu sportowego drużyn
w okresie przedstartowym oraz integracja piaseczyńskiego środowiska
sportowego. Do tegorocznego turnieju zgłosiło się 12 drużyn. Zostały
one podzielone na dwie grupy, w których rywalizacja toczyła się systemem
„każdy z każdym”. Tegorocznymi debiutantami były zespoły Jeziorki Prażmów i Nadstal Krzaki Czaplinowskie
– oba występujące w rozgrywkach B
klasy. Każde spotkanie trwało po 12
minut i – jak się okazało – na turnieju
nie zabrakło niespodzianek.
Sparta i Jedność poniżej oczekiwań
Największym zaskoczeniem na
minus musi być postawa jednego z faworytów imprezy Sparty Jazgarzew,
której piłkarze, zwłaszcza w początkowej fazie zawodów, zaprezentowali
się grubo poniżej swoich możliwości.
O ile remis (2:2) z Walką Kosów mógł
być uznany za pewną niespodziankę,
to porażka (0:3) z Nadstalem Krzaki Czaplinowskie była już sensacyjna.
Piłkarze Nadstalu nie przestraszyli
się czwartoligowców, wykorzystując
w tym spotkaniu bez litości błędy defensywne jazgarzewian. Choć Sparta rozbiła później UMKS Piaseczno 6:0 i drugą drużynę KS Konstancin 5:0, to porażka z Perłą Złotokłos
(1:2) przesądziła ostatecznie o braku
awansu do fazy finałowej.
- Nie zlekceważyliśmy przeciwników, po prostu nam nie szło – mówi
Łukasz Kania, zawodnik Sparty Jazgarzew. - Oczywiście byliśmy źli na
siebie, bo to był najgorszy Memoriał
Kazubka w wykonaniu Sparty od lat.
Udanego występu nie zaliczyli
również gospodarze imprezy. Ubiegłoroczny finalista Jedność Żabieniec z pewnością liczył przynajmniej
na wyjście z grupy. Piłkarze grający
na co dzień w lidze okręgowej wygrali tylko jeden mecz (z najsłabszą
w turnieju Jeziorką Prażmów 1:0),
po czym musieli uznać wyższość kolejno KS Konstancin (0:2), Orła Baniochy (0:1), Laury Chylice (0:2) i
Korony Góra Kalwaria (0:1).
- Szkoda, że nie pokazaliśmy
się z lepszej strony, ale to tylko turniej, który jest dodatkiem do przygotowań. Najważniejsze dla nas jest
utrzymanie w lidze – mówi Łukasz
Kasztankiewicz, nowy zawodnik
Jedności Żabieniec. - Fajnie jest wró-
cić do piłki, zwłaszcza że w drużynie
jest świetna atmosfera i kilku zawodników, z którymi dzieliłem szatnie w
Piasecznie. Co do naszych wyników
w turnieju, mogę tylko przeprosić kibiców za to, co widzieli i obiecać, że
w lidze będzie lepiej.
W grupach nie zabrakło emocji
Do bardzo solidnie prezentujących się piłkarzy ze Złotokłosu,
którzy w fazie grupowej stracili tylko jednego gola i wygrali swoją grupę, dołączyli rozkręcająca się z meczu na mecz Laura Chylice (kluczowe okazały się być zwycięstwa z Koroną Góra Kalwaria 3:2 i Jednością Żabieniec 2:0), KS Konstancin (cztery zwycięstwa i jedna porażka z Koroną Góra Kalwaria dały
zespołowi awans z pierwszego miejsca) i UMKS Piaseczno. Zwłaszcza
ta ostatnia drużyna, wspierana głośnym dopingiem miejscowych kibiców, dostarczyła swoim fanom wielu bardzo różnorodnych emocji. Po
dwóch remisach po 0:0 z Perłą Złotokłos i Walką Kosów oraz dotkliwej
porażce w meczu ze Spartą piasecznianie grali mecz o wszystko z KS II
Konstancin, gdzie przegrywali już
0:2, ale zdołali podnieść się, strzelić trzy gole i ostatecznie wygrać (po
wspaniałym strzele w samo okienko
Mariusza Araka). W końcówce biało-niebiescy zdołali również pokonać Nadstal Krzaki Czaplinowskie
(2:1), zapewniając sobie tym samym
awans do fazy pucharowej.
Karne ustawiły miejsca na podium
W ciekawie zapowiadającym się
półfinale Perła Złotokłos w pełni zasłużenie pokonała Laurę Chylice 4:2.
Późniejsi triumfatorzy imprezy prowadzili już w meczu czterema bramkami (po trafieniach Artura Wolskiego, Grzegorza Gotcholda, Marcina
Dymka i Macieja Pawlickiego), a dopiero w samej końcówce Laura odpowiedziała dwoma trafieniami Jagiełło i Michała Madeja. W drugim
półfinale KS Konstancin, prezentując wyższą jakość piłkarską, pokonał
UMKS Piaseczno 3:1 (bramki dla
Konstancina: Rafał Prażuch, Damian Oleksiak, Krzysztof Bogacki,
dla Piaseczna – Jacek Wąsik). W spotkaniu o trzecie miejsce po 12 minutach był wynik bezbramkowy. Rzuty karne (nie grano dogrywek) lepiej
egzekwowali piłkarze Laury Chylice,
sięgając tym samym po trzecie miejsce na podium. Pechowym strzelcem jedenastki dla Piaseczna okazał
się być Mariusz Arak. Rzuty karne
rozstrzygnęły również spotkanie finałowe. W najważniejszym spotkaniu turnieju optyczną przewagę mieli wprawdzie piłkarze z Konstancina,
ale nie wykorzystali kilku dogodnych
sytuacji, a potem przegrali w rzutach
karnych 2:3. Pomimo zajęcia drugiego miejsca w XII Memoriale Kazubka, piłkarze KS nie byli po meczu jakoś szczególnie rozżaleni.
- Jesteśmy zadowoleni ze startu w turnieju, ponieważ traktowaliśmy go bardziej jako formę zabawy
i przede wszystkim możliwość spotkania oraz rywalizacji ze znajomymi z innych klubów – mówi Łukasz
Kamiński, prezes KS Konstancin.
- Tutaj wynik nie jest istotny, chociaż z pewnością wygrana sprawia
przyjemność. Graliśmy fajną piłkę, a wręcz śmiem twierdzić, że piłkarsko byliśmy najlepsi. Broń Boże
nie mamy żadnych pretensji do „Sodiego” (nieszczęśliwego egzekutora
rzutu karnego w finale - przyp. red).
To jest tylko sport i takie rzeczy się
zdarzają. Z resztą na drugi dzień
graliśmy sparing z Perłą i w 30 minucie meczu sędzia podyktował rzut
karny dla nas. Podszedł właśnie Michał i zrehabilitował się za ten poprzedni na Memoriale.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Adam Piotrowski
z Perły Złotokłos, tytuł króla strzelców (dziewięć bramek) wywalczył
Rafał Prażuch (KS Konstancin), a
najlepszym bramkarzem imprezy został Paweł Reszka z Perły Złotokłos.
- Przyjechaliśmy walczyć o zwycięstwo jak zawsze, ale raczej nie spodziewaliśmy się wygranej w turnieju, a tym
bardziej indywidualnych wyróżnień
– przyznają Adam Piotrowski i Paweł
Reszka z Perły Złotokłos. - Cieszymy
się jednak bardzo i mamy nadzieję, że
zwycięstwo w memoriale będzie mieć
przełożenie na wyniki w lidze.
Grzegorz Tylec
Klasyfikacja końcowa XII Memoriału imienia Walentego Kazubka:
1. Perła Złotokłos
2. KS Konstancin
3. Laura Chylice
4. UMKS Piaseczno
5. Korona Góra Kalwaria
6. Orzeł Baniocha
7. Sparta Jazgarzew
8. Walka Kosów
9. Nadstal Krzaki Czaplinkowskie
10. Jedność Żabieniec
11. KS II Konstancin
12. Jeziorka Prażmów
Jak porównałby pan obecny Memoriał Kazubka do jego poprzednich edycji?
- Jestem bardzo zadowolony, że wszystkie drużyny, może oprócz Kosy
Konstancin, uczestniczyły w turnieju. Jeśli chodzi o poziom, to jest on może
bardziej uśredniony w stosunku do lat ubiegłych. Nie było tym razem zdecydowanego faworyta, ale najważniejsze, że było bardzo sympatycznie. Jak
powiedziałem, otwierając imprezę, to prawdopodobnie mój ostatni memoriał, ale dalej będę go w przyszłości wspierać fizycznie i materialnie.
W turnieju nie zabrakło niespodzianek...
- Zgadzam się. Szczególnie dotkliwa była ona dla Witka Faliszewskiego
(prezesa i trenera Sparty Jazgarzew – przyp. red). Czwarta liga i B klasa to powinna być różnica klas, a tak nie było.
Z pewnością nie jest pan również zachwycony wynikami swojego
klubu
- Nie ukrywam, że mam pretensje do swoich zawodników. W zeszłym
roku graliśmy w finale, a w tym turnieju mieliśmy poważne problemy ze składem. Grało łącznie zaledwie dziewięciu zawodników i to nie z pierwszego
zespołu, a powinniśmy wystawić trzy piątki. Inne zespoły miały pełne składy, a my, jako organizatorzy, nie potrafimy wystawić, z różnych powodów, 15
zawodników do gry, co ma potem przełożenie na wyniki. Osobiście liczyłem
na miejsce w pierwszej czwórce.
Mimo wszystko prezes odebrał dziś jednak puchar....
- To prawda. Dostaliśmy od sędziów Puchar Fair Play na pocieszenie.
Chodzą słuchy, że już niedługo nie będzie pan prezesem Jedności
Żabieniec...
- To prawda, choć o tym zdecyduje walne zgromadzenie klubu w marcu. Przyznaję jednak, że skończyłem już 30 lat prezesowania i z tego względu chciałbym nieco odpocząć i dać szansę młodym. Myślę, że zmiana warty jest konieczna, ale obiecuję, że następnego prezesa będę pilnował bardzo dokładnie i cały czas będę pomagał klubowi. Zaczynałem w Jedności
jak miałem 10 lat, jestem z tym klubem bardzo związany, więc będzie to jedynie rozstanie instytucjonalne.
KS Piaseczno – KS Pułaski Warka
KOSZYKÓWKA, II LIGA W najbliższą niedzielę, 2 lutego do Piaseczna przyjedzie KS Pułaski Warka – bezpośredni rywal biało-niebieskich w walce o playoffs. Wiele wskazuje na to, że konfrontacja z tym zespołem może mieć kluczowe znaczenie dla końcowego układu tabeli. Miejscowym koszykarzom z
pewnością przyda się wsparcie z trybun. Początek meczu w hali SP nr 5 o godzinie 18.30. Wstęp wolny.
Tyl.
R
E
K
L
A
M
A
10 AKTUALNOŚCI
KURIER POŁUDNIOWY
Strażnicy miejscy edukują dzieci
PIASECZNO Od połowy 2012 roku Straż Miejska w Piasecznie prowadzi spotkania edukacyjne dla przedszkolaków i uczniów klas 0-3, dotyczące bezpieczeństwa w
ruchu drogowym oraz właściwego obchodzenia się ze
zwierzętami
Strażnicy miejscy najczęściej
uczą dzieci właściwego zachowania się na drodze. - Najpierw zaczęliśmy odwiedzać najmłodsze klasy
szkół podstawowych, potem zgłosiły się do nas także przedszkola
– mówi młodsza inspektor, Monika
Rudzka-Grądek. Strażnicy odwie-
Strażnicy miejscy uczą
dzieci m.in. jak
poruszać się po drodze
dzili siedem przedszkoli publicznych oraz dwa niepubliczne. Zajęcia prowadzone są cały czas, w zależności od pory roku zmienia się
tylko nieco ich tematyka.
Zasady ruchu w praktyce
- Akcję „Bądź widoczny na drodze” prowadzimy przeważnie w sezonie jesienno-zimowym – dodaje
Monika Rudzka-Grądek. - Przed
wakacjami ruszamy natomiast
z akcją „Zagrożenia w życiu codziennym”, podczas której uświadamiamy dzieciom na co uważać i
jakich sytuacji wystrzegać się podczas letniego wypoczynku.
Swoją wizytę w przedszkolu czy
szkole strażnicy miejscy rozpoczyR
E
K
L
A
M
A
nają przeważnie od wyjaśnienia,
czym różni się ich praca od pracy policjanta. Istotnym elementem
są ćwiczenia praktyczne, podczas
których dzieci uczą się przechodzić przez pasy i poruszać przepisowo po drodze. Na koniec dzieci
otrzymują od strażników miejskich
elementy odblaskowe.
Mobilne miasteczko
ruchu drogowego
Wiosną straż miejska rozpocznie kolejny cykl szkoleń. - Będziemy uczyć dzieci m.in. tego, jak należy postępować z różnego rodzaju
zwierzętami – mówi Mariusz Łodyga, komendant rady miejskiej.
Strażnicy marzą o zakupie mobilnego miasteczka ruchu drogowego, które pomoże dzieciom zdobyć praktyczną wiedzę na temat
poruszania się po drodze. Z miasteczka będą mogli korzystać tak-
że wszyscy, którzy przygotowują
się do egzaminu na kartę rowerową. Koszt zakupu mobilnego miasteczka to około 30 tys. zł. W listopadzie ubiegłego roku gmina złożyła do MSWiA wniosek o dofinansowanie. - Niedługo ruszymy
także za znakowaniem rowerów
R
E
K
L
A
M
A
– dodaje komendant Łodyga. - Na
znakowanie można umówić się telefonicznie, dzwoniąc pod numer
(22) 750 21 60. Obecnie po terenie
gminy porusza się 288 oznakowanych rowerów.
Tomasz Wojciuk
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
OGŁOSZENIA DROBNE
nr 3 (515)/2014/W1
11
Pranie, sprzątanie tel. 797 822 868
Fotograf na każdą okazję, wolne
2014, [email protected],
tel. 692 569 927
terminy
Odśnieżanie dachów, posesji,
tel. 511 928 895
Anteny nowocześnie, tel. 603 375 875
Kominki, tel. 509 916 548
Malowanie, g/k, glazura, remonty
tel. 606 141 944
Remonty od A do Z. Budowa garazy i wiat magazynowych.www.mm-bud.pl tel. 603 773 102
Tani transport 1,5T tel. 516 856 115 www.
transport-i-przeprowadzki.pl
Kominki, tel. 509 916 548
AUTO-SKUP WSZYSTKIE MARKI –
USZKODZONE,
SKORODOWANE
SZYBKO
I
SOLIDNIE,
GOTÓWKA,
510 357 529
CAŁE,
–
TEL.
SKUP AUT, TEL. 665 209 099
Każdy rozbity lub cały, uczciwie, gotówka,
tel. 604 874 874
Skup aut. Całe,
609 001 824
rozbite,
skorodowane,
tel.
STUDENTKA,
FCE,
PIASECZNO U SIEBIE
TEL. 693 60 70 54
Skup aut za gotówkę tel. 692 49 11 82
CAE,
LUB
Angielski
indywidualnie,od
dojazdem, tel. 881 966 833
U
30
Matematyka, egzaminator, tel. 602 690 229
TYNKI
CEMENTOWO
RĘCZNE, TEL. 792 456 182
–
WAPIENNE,
DOCIEPLENIA
PODDASZY,
KARTON/GIPS, TEL. 792 456 182
ZABUDOWY
KOMPLEKSOWE
WYKOŃCZENIA
GLAZURNICTWO,TEL.509226078
WNĘTRZ,
BUDOWA DOMÓW, TEL. 792 456 182
GLAZURA, TERAKOTA,
600 604 547
REMONTY,
Świadectwa
energetyczne,
nie tanio, tel. 501 120 289
szybko
solid-
Instalacje hydrauliczno
pleksowo, tel. 784 363 960
gazowe,
kom-
Hydrauliczne,
501 299 360
gazowe,
–
uprawnienia,
Naprawa, regulacja i smarowanie
wymiana szyb, tel. 697 051 266
Domy do 590 tys za stan deweloperski,
www.osiedleskalna.pl,tel. 515 000 040
Działki nad jeziorem koło Sierpca, 140 km od
Warszawy, 15 zł za m kw., tel. 605 099 422
Miejsca postojowe w garażu podziemnym,
hipoteczne, Piaseczno ul. Warszawska, tel.
501 615 244
TEL.
tel.
okien,
Anteny TV/SAT. TV cyfrowa. Tel. 508 329 491
Wylewki
betonowe
wym, tel. 695 04 22 88
mixokretem
spalino-
Odśnieżanie posesji, parkingów,
pługiem oraz dachów tel. 603 304 250
podjazdów
Francuski, tłumaczenia
tel. 660 222 478
i
przysięgłe
Glazura,
terakota,
poddasza,
elewacje, tel. 601 304 250
Tapetowanie,
tel. 502 062 131
malowanie,
zwykłe,
ocieplenia,
profesjonalnie
Zamów ogłoszenie drobne
największy nakład, największa skuteczność, w każdy piątek, cena od 3 zł za słowo
Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel. 22 756 79 39; pon-pt 8:30-18
Pruszków, Al. Wojska Polskiego 16 a, lok. 41; tel. 22 758 70 52, pon-pt 9-17
www.kurierpoludniowy.pl
ANGIELSKI
UCZNIA,
zł/godz.,z
12 AKTUALNOŚCI
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 3 (515)/2014/W1
URODZENI W PIASECZNIE
fot. Marcin Otulak
Ewelina Bocian
11.01.2014 - 3200g, 52cm
Filip Strzelecki
08.01.2014 - 3740g, 55cm
Franek Krępski
04.01.2014 - 3540g, 54cm
Franuś Szczęsnowicz
08.01.2014 - 4420g, 62cm
Maciuś Radzik
08.01.2014 - 3640g, 54cm
Marysia Laskowska
12.01.2014 - 3180g, 52cm
Dawid Nowicki
04.01.2014 - 3580g, 56cm
Olek Pękalski
05.01.2014 - 3160g, 56cm
Mikołaj Spychalski
09.01.2014 - 3480g, 53cm
Piotr Maciej Dąbrowski
04.01.2014 - 3420g, 54cm
Patryk Bombik
05.01.2014 - 3600g, 56cm
Rozalia Zaradkiewicz
06.01.2014 - 3220g, 54cm
PIASECZNO W związku z mrozami spóźnia się wiele pociągów. Jedynym miejscem, w którym mogą ogrzać się
zmarznięci podróżni, jest poczekalnia dworca PKP. Niestety, przed godz. 20 poczekalnia jest zamykana, a podróżni wypraszani na zewnątrz. Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz zapowiedział już w tej sprawie interwencję
Zima to najbardziej uciążliwy
okres dla osób podróżujących komunikacją publiczną. Dotyczy to także
klientów Kolei Mazowieckich. - Jeżdżę często pociągiem relacji Warszawa-Skarżysko Kamienna. Wsiadam
do niego na stacji w Piasecznie i wysiadam w Krężeli – mówi Mirosława Stańczyk. - Niestety, odkąd zaczęła się zima, mój pociąg spóźnia
się 2-3 razy w tygodniu, zdarzało się,
że opóźnienie dochodziło do dwóch
godzin. Podobno przy takim mrozie psują się tabory...
Zarówno panią Mirosławę, jak
i innych pasażerów, najbardziej
drażni brak informacji ze strony
przewoźnika. - Nawet nie wiemy,
jak długo mamy czekać na pociąg
– dodaje. - Gdybyśmy mieli tę wiedzę, możnaby w międzyczasie zrobić zakupy lub zorganizować sobie
transport zastępczy.
Sorry, taki mamy klimat...
Dwa lata temu na peronie piaseczyńskiego dworca stanęły trzy koksowniki. Miały rozgrzewać czekających na spóźnione pociągi podróżnych. W tym roku koksowniki też
- Koksowniki wystawiamy przy
-10 stopniach C – wyjaśnia wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. - Koniec
Na dworcu nie ma się gdzie
ogrzać, a poczekalnia zamykana jest przed godz. 20
tygodnia był cieplejszy, ale jak istnieje taka potrzeba, to wystawimy
je ponownie.
Pola Górska
11.01.2014 - 3200g, 55cm
Antoni Ryszard Gębarowski
07.01.2014 - 3520g, 56cm
Weronika Milewska
05.01.2014 - 2840g, 52cm
POWIAT
Podróżni na łasce zimy
PIASECZNO
Winter Rally
Wtorek teatralny
We wtorek, 4 lutego w Domu
Kultury w Piasecznie obejrzeć będzie można spektakl Teatru Montownia „Kocham, więc jestem” w
wykonaniu Ewy Szawłowskiej i Leszka Zduna. Początek o godzinie 20.
Tyl.
W najbliższą niedzielę, 2 lutego
na terenie Piaseczna, Lesznowoli, Gąsek i Głoskowa odbędzie się
będzie rajd samochodowy w ramach 10. edycji Winter Rally 2014.
Zawodnicy będą mieli do pokonania w sumie 80-kilometrową trasę,
którą zwieńczy Super Próba o Puchar Wójt Gminy Lesznowola, rozegrana na parkingach przy urzędzie gminy. Super Próba rozpocznie się o godz. 12 i potrwa do godz.
16. Więcej informacji na stronie:
www.ak-centrum.pl
Malarstwo Ziemińskiego
W niedzielę, 2 lutego w Galerii
Przystanek w Przystanku Kultura
odbędzie się wernisaż wystawy
malarstwa Jacka Ziemińskiego.
Początek o godzinie 18. Tyl.
TW
R
E
K
L
A
M
A
na chwilę się pojawiły, ale po kilku
dniach zniknęły. We wtorek i środę
już ich na peronie nie było. - Niewielka strata, bo i tak nie chciały się palić, bez przerwy przygasały – mówi
pani Mirosława.
Większość podróżnych uważa, że koksowniki by się przydały,
tym bardziej, że w ostatnich dniach
nie tylko solidnie mroziło, ale także strasznie wiało.
R
E
K
L
A
M
A
Podróżni przymarzają do peronów
Gdzie się schować, gdy na dworze mróz, a pociąg nie przyjeżdża?
Podróżni rozwiązują to na różne
sposoby. Niektórzy dzielnie tkwią
na peronie, szukając schronienia
pod skąpym daszkiem, inni czają
się w otaczających budynek dworca wnękach. Jednak większość podróżnych chowa się w obskurnej, dworcowej poczekalni. - Tam
przynajmniej sucho, wiatru nie ma
i na głowę nie pada – podsumowuje krótko jedna ze stałych bywalczyń. Tymczasem przed godziną
20 poczekalnia jest zamykana, a
czekający na pociągi podróżni wypraszani na zewnątrz. - Do takich
sytuacji dochodziło wcześniej nagminnie, ludzie opuszczali poczekalnię i grzecznie czekali na zewnątrz – mówi Mirosława Stańczyk. - W ostatni wtorek coś w nas
jednak pękło. Nie daliśmy się wygonić, postawiliśmy się ochroniarzowi, zagroziliśmy wezwaniem
policji. Przestraszyli się i ustąpili, może dlatego, że w poczekalni
było około 60 osób.
Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz twierdzi, że wcześniej nie słyszał o problemach związanych z
dworcową poczekalnią. - Sprawdzę to, i jeśli rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, wydłużymy czas
otwarcia poczekalni – deklaruje.
Tomasz Wojciuk