Samorządy bronią węgla

Transkrypt

Samorządy bronią węgla
Ukazuje się od 1897 roku
www.gornik.info.pl
ISSN 0017-226X
www.facebook.com/dwutygodnikgornik
16-30 czerwiec 2015 • nr 12 (2007) • GAZETA GÓRNICZA • cena 1,85 zł (w tym 8 proc.VAT)
Samorządy bronią węgla
Śląski Związek Gmin i Powiatów skupiających
ponad 120 samorządów apeluje do rządu o
zmianę polityki wobec górnictwa na klarowną
i przyszłościową. Ostrzega jednocześnie, że
dalsze preferowanie dekarbonizacji przez Unię
Europejską i polskie władze doprowadzi do
zburzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju
i gigantycznego kryzysu na Śląsku.
Mimo płomiennych obietnic premier Ewy Kopacz
i wicepremiera Janusza Piechocińskiego wciąż
nie ma programu reindustrializacji Śląska.
Czytaj s.6-7
Plan – dekarbonizacja
Bogate kraje chcą zdekarbonizować
światowe gospodarki do końca tego wieku. Pod takimi działaniami podpisali się
szefowie krajów G7.
Czytaj s.2
Strategia dla górnictwa
do poprawki
Pakiet socjalny w SRK
O blaskach i cieniach powstającego programu dla górnictwa na lata 2016-2020
z perspektywą do 2027r - mówi Wacław Pytania i odpowiedzi dotyczące uprawnień
Czerkawski – wiceprzewodniczący ZZG dla pracowników korzystających z ustawy o
w Polsce.
funkcjonowaniu górnictwa.
Czytaj s.3
Czytaj s.5
Konfliktowy Kodeks Etyki
Związki zawodowe w Kompanii Węglowej protestują przeciwko jednostronnemu wprowadzeniu przez zarząd spółki Kodeksu Etyki.
Czytaj s.9
FAKTY Plan – dekarbonizacja, by utrzymać
FAKTY
Szczyt krajów G7
Dymisje w rządzie Ewy Kopacz
monopol władzy
Po ujawnieniu akt ze śledztwa w sprawie afery
taśmowej przez Zbigniewa Stonogę premier Ewa
Kopacz wymienia część rządu. Dymisja objęła
uczestników skandalicznych informacji ujawnionych w nagranych taśmach: ministra zdrowia
Bartosza Arłukowicza, ministra sportu Andrzeja
Biernata, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego oraz doradcę premier Kopacz, byłego wicepremiera Jacka Rostowskiego. Z funkcji szefa zrezygnował również Jacek Cichocki - koordynator
służb specjalnych. Notowania rządzącej PO-PSL
spadają na łeb na szyję. Afera goni aferę. Wieku
polityków i obserwatorów uważa, że cały rząd powinien się podać do dymisji. Zaś sejm powinien
się rozwiązać, a we wrześniu powinny odbyć się
nowe wybory.
Żądamy zmian w systemie emerytalnym
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od lat postuluje wprowadzenie
możliwości przechodzenia na emeryturę przy
uwzględnieniu stażu pracy. Ekonomistów, którzy
powtarzają jak mantrę, że Polski nie stać na wypłacanie seniorom godnych emerytur po 40 latach
pracy, chcielibyśmy spytać: Jak to możliwe, że
pomimo ciągłego rozwoju społeczno-ekonomicznego mamy pracować dłużej i mieć coraz niższe
emerytury? Jak to możliwe, że mamy pracować
coraz dłużej, chociaż wydajność pracy i PKB rosną w tempie ponad 3% rocznie? Liberalni eksperci narzekają na kryzys demograficzny i groźbę
katastrofy finansów publicznych ze względu na
rosnące koszty systemu emerytalnego. Tymczasem problemy w systemie emerytalnym biorą się
głównie z wielu luk w systemie emerytalnym,
gdyż obecnie nieoskładkowane są umowy śmieciowe, diety samorządowców i posłów czy dochody przekraczające trzydziestokrotność średniego
rocznego wynagrodzenia. Zamiast podwyższać
wiek emerytalny, trzeba było uszczelnić system
emerytalny, walczyć z umowami śmieciowymi i
rozwinąć całościową politykę rodzinną. (OPZZ).
Prawie 7 mln Polaków żyje za mniej niż 700 zł
… a 3 mln w skrajnej biedzie a politycy debatują
o podnoszeniu pensji minimalnej i chwalą się tym,
że od 2016 r. wyniesie ona 1850 zł brutto, czyli w
praktyce 1355 zł na rękę. To nadal pensja głodowa
patrząc na dane GUS, które pokazują, że 2,8 mln
Polaków żyje w skrajnej biedzie, czyli za mniej niż
550 zł. A 6,5 mln osób w Polsce na życie ma mniej
niż 700 zł. Średni dochód na Polaka to 1340 zł
netto, a polskie rodziny mają do dyspozycji 3764
zł netto w miesiącu. To mniej niż tysiąc euro. Dla
porównania nasi zachodni sąsiedzi od tego roku
podnieśli godzinową stawkę minimalną do 8,5 euro.
strona 2
Bogate kraje chcą zdekarbonizować
światowe gospodarki do końca tego wieku. Pod takimi działaniami w Elmau w
Niemczech podpisali się szefowie USA,
Kanady, Japonii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch podczas szczytu
G7 – siedmiu najbardziej uprzemysłowionych, czy wpływowych krajów świata.
Oczywiście nie zabrakło przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i
przewodniczącego Komisji Europejskiej
Jeana-Claude Junckera. Jak uważa wielu
obserwatorów to obrona przed rosnącą
siłą Chin, Indii i Brazylii, których gospo-
darki oparte są na surowcach kopalnych.
To nic innego jak umocnienie hegemonii
wielkiej siódemki i trwanie ich gospodarczego monopolu na świecie. Chyba
już nikt nie wątpi, że to wcale nie spiskowa teoria dziejów, ani ratowanie planety przed gazami cieplarnianymi. Bogate kraje z G7 opowiedziała się też za
ograniczeniem emisji CO2 do 2050 roku
o wartość mieszczącą się w górnej części przedziału 40-70% - w porównaniu z
poziomem emisji z 2010 roku. Co ciekawe kanclerz Angela Merkel informując o
nowych planach G7 w zakresie redukcji
Jak „zablokować” import węgla?
- To koncepcja preferencyjnych alokacji
– odpowiada na łamach prasy prezes Janusz Olszowski (GIPH). Jeżeli jej założenia przyjęłaby UE to byłaby skuteczna
ochrona przed węglem napływającym do
UE z krajów nie stosujących polityki klimatycznej.- Mówiąc krótko, należałoby
forsować takie rozwiązanie, że instalacje
energetyczne i przemysłowe spalające
węgiel pochodzący z krajów stosujących
politykę klimatyczną, mają darmowe
uprawnienia do emisji dwutlenku węgla - podkreśla na łamach prasy Janusz
Olszowski. I przeciwnie jeżeli kupują
węgiel z krajów niestosujących polityki
klimatycznej, to nie dostają darmowych
uprawnień na emisję dwutlenku węgla. To wyeliminowałoby np. węgiel z Ro-
emisji CO2, podkreśliła, że
kraje G7 zobowiązały się do
utrzymania rocznego finansowania działań proklimatycznych do
2020 roku na poziomie 100 mld
dolarów – generowanego zarówno przez fundusze publiczne jak i
prywatne.
Organizacje spod znaku religii klimatycznej już zacierają ręce przed zaplanowanym na grudzień klimatycznym
szczytem ONZ, który odbędzie się w
Paryżu. Konferencja klimatyczna Narodów Zjednoczonych COP21 odbędzie
się w dniach 30 listopada – 11 grudnia
2015r. Mają na niej zapaść decydujące
ustalenia na temat nowego wiążącego
państwa ONZ porozumienia dotyczącego redukcji emisji CO2 po 2020 r., które
ma zastąpić tzw. Protokół z Kioto.
Wciąż nadzieja w takich krajach jak: Rosja, Australia, Chiny, Brazylia, Indonezja,
które swój szybki rozwój zawdzięczają
przemysłowi wydobywczemu czy nawet
w Kanadzie czy Japonii. Te ostatnie, choć
podpisały końcową deklarację szczytu G7, to zawsze były sceptyczne co do
likwidowania gospodarki opartej na surowcach kopalnych i nie wierzyły w „religię gazów cieplarnianych”.
Jarosław Bolek
Fot.www.dw.de
sji nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii.
Jak ocenia prezes Olszowski, pomysł jest
zgodny z celami klimatycznymi.
Patrząc na sytuację światową w polityce klimatycznej nic się nie zmienia, a
rygorystyczne zapisy UE powodują jej
niekonkurencyjność. - Wdrożenie zasad
preferencyjnych alokacji, oprócz korzyści
gospodarczych dla naszego przemysłu,
niewątpliwie poprawiłoby środowisko
naturalne w wielu krajach na świecie podsumowuje szef GIPH-u.
Czy obecny polski rząd stać na lobbowanie takich pomysłów? Trudno również
ocenić, czy państwom starej UE podoba się ten pomysł, skoro sami węgla za
dużo nie mają i wolą budować fabryki za
grosze w Chinach czy innych stronach
świata a u siebie grać orędowników walki
z ociepleniem klimatu. Takie podejście
zresztą sprzyja lobby klimatycznemu budującemu nowe źródła wielkich finansów,
ale poza węglowym surowcem. Jednak
bez polskiego oporu wkrótce kopalnie
zostaną zamienione na zabytki na szlaku techniki industrialnej. Nie wszystkie
zresztą.
Jarosław Kowalski
„Górnik”- Dwutygodnik Związku Zawodowego Górników w Polsce
Redaktor naczelny: Jarosław Bolek. Rada Programowa: Janusz Ludwig, Bogdan Nowak, Witold Sprawka, Janusz Szymik
Adres redakcji: Plac Grunwaldzki 8-10; 40-950 Katowice; tel.: 32 255 24 53; kom. 507 871 129; fax: 32 255 16 46; www.gornik.info.pl; [email protected]
Wydawca: JARBOL MEDIA. Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do adiustacji i skracania tekstów oraz nie odpowiada za treść ogłoszeń reklamowych.
- Brakuje w nowo tworzonej strategii górnictwa węgla kamiennego
programu rozwojowego. W zamian niemal wszystkie zapisy dotyczą
koncepcji głębokiej restrukturyzacji polegającej na likwidacji –
ocenia Wacław Czerkawski wiceprzewodniczący ZZG w Polsce
Trwają prace zespołów opracowujących strategię dla polskiego górnictwa na lata 2016-2020
z perspektywą do 2027roku.
Od marca bieżącego roku odbywają się one w trzech zespołach roboczych: zespole ds.
bezpieczeństwa energetycznego, rozwoju bazy surowcowej i
innowacji, zespole ds. struktury
organizacyjnej i efektywności ekonomicznej oraz zespole
ds. pracowniczych i wpływu
na środowisko. W ich składzie
znajdują się przedstawiciele
pracodawców, strony rządowej,
związkowej oraz niezależni
eksperci. Jak zapowiadał wiceminister
skarbu Wojciech Kowalczyk w sierpniu
lub wrześniu powinny odbyć się plenarne konsultacje nowej strategii z udziałem
górniczych central związkowych. „Górnik” zapytał Wacława Czerkawskiego –
wiceprzewodniczącego ZZG w Polsce
oraz członka zespołu ds. pracowniczych
i wpływu na środowisko o komentarz co
do oceny dotychczasowych prac.
Wacław Czerkawski:
Niestety sprawy pracownicze utknęły w
martwym punkcie. Propozycje zapisów
budzą dyskusje i kontrowersje strony społecznej. Po prostu: nie do zaakceptowania
są wszystkie sprawy dotyczące robienia
oszczędności kosztem pracowników. Mowa
o tzw. zwiększeniu efektywnego czasu pracy
czytaj sześciodniowy tydzień pracy czy alokacja pracowników i optymalizacja kosztów
pracy oraz świadczeń pracowniczych. Takich sporów nie ma jeśli chodzi np. o sprawy
bezpieczeństwa pracy w górnictwie. Nijak
mają się takie oszczędności choćby do wciąż
istniejących braków z prawidłowym obłożeniem wielu stanowisk, co zresztą potwierdzają kontrole Państwowej Inspekcji Pracy.
Zamiast uparte ferowanie sześciodniowego tygodnia pracy pracodawca powinien
zatroszczyć się o lepszą organizację pracy.
Myślę np. o czasie dotarcia do miejsca pracy.
Oczywiście można okresowo zintensyfikować wydobycie nawet w 6 dni, ale przecież
już teraz większość kopalń fedruje również
w soboty. Nie może się to jednak wiązać z
przymusem i kosztem pracownika, jeśli chodzi o kwestie wynagrodzenia. W całym tym
pomyśle chodzi tylko o odebranie ludziom
pieniędzy za pracę w wolne dni.
Nie ma związkowej zgody na
taki tryb zmian w tym względzie.
Cały program strategii w temacie spraw pracowniczych poszedł
do poprawki. Czekamy na efekty
gruntownej korekty. Czas mija
a rząd wciąż nie przesłał nam
nowej wersji tych zapisów. Niestety po konsultacji z kolegami
z pozostałych zespołów odnoszę
wrażenie, że de facto brakuje w
tej górniczej strategii programu
rozwojowego, a niemal wszystkie
zapisy dotyczą koncepcji głębokiej
restrukturyzacji polegającej na likwidacji. Nikt z decydentów nie
myśli przyszłościowo tylko wszystkie sprawy
widzi w czarnych kolorach dekoniunktury
na węgiel. Związki zawodowe oczekują
strategii i prognoz jak rozwijać górnictwo,
a nie zwijać. A ma się takie wrażenie po
lekturze programu, że rząd preferuje polityką wygaszania naszej branży. Czekamy
więc na aktualizację zapisów i wniesienia
związkowych poprawek – kończy swoją
ocenę prac w zespole ds. pracowniczych
i wpływu na środowisko, Wacław Czerkawski – wiceprzewodniczący ZZG w
Polsce.
Zebrał: JB
Fot. Z archiwum W. Czerkawskiego
Centralny Zakład Odwadniania Kopalń - historia w pigułce
Zakład CZOK utworzony został uchwałą nr 1
/00 zarządu SRK S.A. z dnia 22 sierpnia 2000r.
To dzisiaj oddział Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) w Bytomiu. Zaś SRK S.A. powstała
w wyniku połączenia następujących spółek: KWK
Jan Kanty, KWK Sosnowiec, Porąbka-Klimontów, Saturn. W pierwszym etapie organizacji od
1 stycznia 2001r zakład CZOK przejął odwadnianie następujących likwidowanych kopalń: Saturn,
Sosnowiec, Paryż, Porąbka-Klimontów, Grodziec.
Od 1 maja 2001r do CZOK-u włączono likwidowaną KWK Gliwice, zaś od 1 września 2001r
KWK Jan Kanty. W drugim etapie od 1 stycznia
2002r przyłączono do odwadniania kolejne likwidowane kopalnie: KWK Siemianowice, Dębieńsko, Pstrowski, Szombierki, Katowice. Od 1 lutego
2002r do CZOK-u włączono KWK Niwkę-Modrzejów , zaś od 1 lipca 2003r KWK Powstańców
Śląskich – Bytom I. Od 1 stycznia 2004r weszła
Nowa Ruda, a od 1 stycznia 2007r kopalnia „Kleofas”. Z dniem 1 kwietnia 2009r CZOK przejął
także finansowanie odwadniania kopalni Jowisz i
Miechowice, które trwało do końca 2013r. Od 1
stycznia 2014r koszty odwadniania tych kopalń
ponosi Kompania Węglowa, odpowiednio KWK
Piekary i KWK Bobrek-Centrum. Zadaniem
CZOK-u jest zabezpieczenie kopalń czynnych
przed zagrożeniem wodnym, poprzez odwadnianie zlikwidowanych kopalń węgla kamiennego z
zastosowaniem pompowni stacjonarnych lub głębinowych.
Strukturę organizacyjną zakładu CZOK tworzy
15 rejonów odwadniania pozostałych na bazie
części majątku zlikwidowanych kopalń zwanych
„Pompowaniami”. Pompownie pogrupowane są w
dwóch Ruchach. Ruch I – pompownie głębinowe
i Ruch II – pompownie stacjonarne oraz jeden samodzielny Rejon Nowa Ruda.
W 6 zlikwidowanych kopalniach odwadnianie
kontynuowane jest z zastosowaniem pompowni
stacjonarnych , w 9 – pompowni głębinowych. Zlikwidowana kopalnia Nowa Ruda odwadniana jest
w sposób samoistny poprzez grawitacyjny spływ
wody sztolnią Aleksander. Samowypływ wody z
zatopionej kopalni do potoku Bożkowskiego następuje na rzędnej ok.+360 m n.p.m.
W pompowniach ze stacjonarnym systemem
odwadniania sposób pompowania i struktura
wyrobisk została maksymalnie uproszczona w
stosunku do czynnych kopalń. Pomimo tego
funkcjonowanie pompowni wymaga utrzymywania dołowej i powierzchniowej infrastruktury
technicznej, takiej jak pompownie głównego odwadniania, przepompownie, rozdzielnie elektryczne, urządzenia energomechaniczne , co najmniej
dwa szyby i wyrobiska korytarzowe na jednym
lub kilku poziomach o różnej długości od kilku
do kilkunastu kilometrów, a także obiekty zakładu
górniczego wraz z urządzeniami i maszynami na
powierzchni.
Głębinowy system odwadniania bazuje na jednym
szybie, w którym zbudowane są agregaty głębinowe. Taki system został zastosowany w tych kopalniach, w których istniały odpowiednie warunki
hydrogeologiczne pozwalające spiętrzyć wodę w
jej wyrobiskach do określonej głębokości. Każda z
pompowni ma wyznaczony zakres pompowania i
dopuszczalny poziom zatopienia wyrobisk, wyzna-
FAKTY
FAKTY
Strategia dla górnictwa do poprawki
czony w dokumentacji hydrologicznej.
Odwadnianie grawitacyjne polega na samoistnym
spływie wody dopływającej do zlikwidowanej
kopalni do cieku powierzchniowego, wyrobisk sąsiednich sąsiedniej kopalni lub pompowni CZOK.
W 15 odwadnianych kopalniach, zakład CZOK
posiada i utrzymuje:
- 21 szybów, w tym 8 szybów z pompowaniach
głębinowych, 13 szybów w pompowniach stacjonarnych;
- 22 pompownie głównego odwadniania, w tym
14 stacjonarnych, wyposażonych w 69 pomp,
8 głębinowych wyposażonych w 25 pomp;
- 5 przepompowni, w tym 5 stacjonarnych z
14 pompami.;
- czynne wyrobiska korytarzowe o łącznej długości
53,5 km.
Jerzy Rebeta na podstawie
„Vademecum CZOK”
Rada Dialogu Społecznego w Sejmie
Rząd przyjął 9 czerwca projekt ustawy o Radzie
Dialogu Społecznego i skierował go do Sejmu tzw.
szybką ścieżką. Rządowy projekt jest zgodny z porozumieniem podpisanym z partnerami społecznymi. Rada Dialogu Społecznego daje m.in. większe
kompetencje i możliwości partnerom społecznym,
gwarantuje większą niezależność, pośrednią inicjatywę ustawodawczą, znosi możliwość blokowania
uchwał przez jedną ze stron, a także wprowadza kadencyjność przewodniczącego Rady, która to funkcja
będzie rotacyjnie sprawowana przez każdą ze stron.
Dotychczasowa Komisja Trójstronna składająca
się z reprezentatywnych organizacji pracodawców,
związków zawodowych i rządu funkcjonowała od
1993 roku. Z założenia miała uczestniczyć m.in w
polityce kształtowania płac w przedsiębiorstwach i w
sferze budżetowej, skupiając się na godzeniu interesu
dobra publicznego, przedsiębiorców i pracowników.
W praktyce jej działalność ograniczała się jedynie
do konsultacji, których strona rządowa w większości
nie uwzględniała. Gdy w czerwcu 2013 roku rząd z
pominięciem Komisji wprowadził antypracownicze
zmiany w Kodeksie pracy, strona związkowa zawiesiła swój udział w pracach Komisji.
Wojewódzki Urząd Pracy wesprze zwalnianych z
firm okołogórniczych
Ponad 500 pracowników ze spółek okołogórniczych
może zostać zwolnionych wynika z najnowszego
sondażu przeprowadzonego przez Wojewódzki
Urząd Pracy w Katowicach. Na wsparcie osób zagrożonych zwolnieniem będzie można przeznaczyć ok.
30 mln zł. Jak informuje dyrektor WUP Grzegorz
Sikorski ankiety wysłano do 100 wybranych przedsiębiorstw. Odpowiedzi przesłały 43 z nich. Obecny
stan zatrudnienia w przedsiębiorstwach, które wzięły
udział w sondażu kształtuje się na poziomie ponad
11 tys. osób, z czego 72,5 proc. to osoby pracujące
fizycznie. Wśród tych osób najwięcej pracuje w branży górniczej - ok. 41 proc., przetwórstwie przemysłowym - ok. 16 proc., usługach - ok. 11 proc. oraz
firmach zajmujących się wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię, gaz, wodę - ok. 9 proc. Firmy, które wzięły udział w ankiecie przewidują, że w ciągu
najbliższych 12 miesięcy będą musiały zwolnić 527
osób, głównie pracowników niewykwalifikowanych
a także osób pracujących m.in. w zawodach ślusarz,
górnik mechanik, monter, elektryk. „Spośród wszystkich przebadanych przedsiębiorstw 34,9 proc. zrzuca
winę za zwolnienia swoich pracowników na problemy wynikające z kooperacji z przedsiębiorstwami
z sektora górnictwa węgla kamiennego” - wynika z
sondażu przedstawionego przez WUP.
Ratownicy znaleźli aparat ucieczkowy
Jak podał 13 czerwca rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros ratownicy poszukujący dwóch górników, zaginionych 18 kwietnia po
wstrząsie w kopalni Wujek Ruch Śląsk, znaleźli aparat ucieczkowy i kurtkę jednego z poszukiwanych.
Samych górników nie udało się na razie odnaleźć.
strona 3
,,Wszystkie dzieci nasze są….”
Pod takim hasłem 6 czerwca w Ośrodku Wypoczynkowym ,,Olza” w Olzie
odbył się festyn rodzinny zorganizowany przez ZZG w Polsce KWK ,,Marcel”.
Upalny początek czerwca sprawił, że rodzice nie mieli wymówki wobec dzieci,
aby sobotniego dnia nie spędzić na festynie rodzinnym w Olzie. W festynie
uczestniczyło ponad 400 związkowców
z rodzinami, a także 15 dzieci z przyparafialnej ochronki w Biertułtowach
wraz z opiekunami. W programie festynu organizator przygotował atrakcje dla
dzieci jak i dla dorosłych. Dzieci mogły
skorzystać i pobawić się na ,,dmuchańcach”, uczestniczyć w zapasach sumo,
które zostały usytuowane między drzewami, by się nie nagrzewały i by dzieci
mogły korzystać z nich przez cały festyn. Dla najmłodszych przygotowano
stanowisko do malowania twarzy oraz
przeprowadzono konkurs rysunkowy, w
którym każda praca została nagradza-
strona 4
na. Przy scenie głównej, postacie z bajek
zabawiały dzieci, organizując im gry i
zabawy, za które dzieci były częstowane
słodyczami. Zorganizowane zostały pokazy kajakarzy sportowych, które przeprowadziły osoby z ,,aktywnych” Rybnik
oraz pokaz kunsztu rycerskiego i strzelanie z łuku do tarczy, który przeprowadzili rycerze z Bractwa Rycerskiego
Wodzisław Śl. Odbył się również pokaz
ratownictwa drogowego, w którym Straż
Pożarna Czyżowice, zademonstrowała
akcję uwalniania osoby poszkodowanej w
wypadku drogowym z wraku samochodu. Po zakończonym pokazie straż, ku
uciesze dzieci wypuściła pianę gaśniczą
na pobliską łączkę, w której dzieciaki się
,,kąpały”. Na festynie zademonstrowali
swoje umiejętności i pokazali sprzęt
ratownicy górniczy z Kopalnianej
Stacji Ratownictwa Górniczego KWK
,,Marcel”. Uczestnicy mogli skorzystać ze sprzętu wodnego, który znajduje
się w ośrodku i popływać na kajakach,
rowerkach wodnych i łódkach. Dla tych,
którzy nie lubią spędzać czasu na wodzie,
przygotowano bardziej ,,przyziemne”
atrakcje, jak przejażdżki bryczką lub
konno. Podczas festynu przeprowadzono
współzawodnictwo w wieloboju rodzinnym, na który składało się 7 konkurencji,
m.in. strzelanie z wiatrówki, strzelanie do
bramki, koszykówka, skoki w workach,
itd. W zawodach uczestniczyło 21 drużyn: mama, tata plus dzieci, które walczyły o cenne nagrody. Te otrzymały drużyny
zajmujące miejsca od 1 do 10. Nagrodę
główną, którą był weekendowy pobyt w
Zakopanem dla całej rodziny, ufundowaną przez biuro podróży ,,Altamira” z
Katowic, wygrała rodzina Stabla. Dzięki
hojności sponsorów PZU ŻYCIE, Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, biurom
podróży BBJ Sport, Level, Altamira i
wielu innym darczyńcom, którzy wsparli festyn, została zorganizowana loteria
fantowa. Losowanie odbyło się w dwóch
turach, w których można było wylosować
bardzo atrakcyjne nagrody. Dla wszystkich uczestników festynu organizator
zapewnił gorące posiłki i zimne napoje.
O nagłośnienie dbała agencja artystyczna ,,Baca Dance”, której możliwości artystyczne mogliśmy ocenić wieczorem,
gdy zespół przygrywał do tańca.
Za pośrednictwem ,,Górnika” dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w organizację festynu, członkom zarządu,
przewodniczącym oddziałowym i pozostałym osobom, które przyczyniły się
do sprawnego przeprowadzenia festynu.
Serdeczne podziękowanie dla wszystkich
instytucji, firm, przedsiębiorców, które
wsparły finansowo i rzeczowo, tak dużą
imprezę jaką jest festyn rodzinny.
Krzysztof Wojciechowski
przewodniczący ZZG w Polsce
KWK Marcel
Pakiet socjalny w SRK – pytania i odpowiedzi
ZAGADNIENIA ZWIĄZANE Z KORZYSTANIEM PRZEZ PRACOWNIKÓW Z UPRAWNIEŃ
WYNIKAJĄCYCH Z USTAWY O FUNKCJONOWANIU GÓRNICTWA
1. W którym momencie po przejściu do
SRK SA pracownik będzie mógł skorzystać z pakietu, i kto o tym będzie decydował?
Świadczenia przewidziane ustawą tj. urlop
górniczy, urlop dla pracowników zakładu
przeróbki mechanicznej węgla - udzielane mogą być wyłącznie (uprawnionym)
pracownikom SRK SA. Dlatego to SRK
SA wyrażać będzie zgodę na skorzystanie
z nich przez poszczególnych pracowników (na ich wniosek) po zweryfikowaniu
uprawnień przez ZUS oraz ARP S.A. Jednorazowa odprawa pieniężna przysługuje
(uprawnionym) pracownikom zatrudnionym w kopalniach KW S.A. i KHW S.A.
w dniu 01.01.2015 r., z którymi SRK SA
rozwiąże umowę o pracę nie później niż do
dnia 31 grudnia 2015 roku, po wcześniejszej weryfikacji wniosku przez ARP S.A.
2. Czy jest gwarancja, że jeśli pracownik
zdecyduje się na skorzystanie z urlopu
górniczego lub urlopu dla pracowników
zakładu przeróbki mechanicznej węgla,
to ten pracownik otrzyma zgodę?
Zgodę na skorzystanie z urlopu górniczego
lub urlopu dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej wyraża pracodawca po
sformułowaniu wniosku przez pracownika
i zweryfikowaniu uprawnień przez ZUS i
ARP S.A. Należy przy tym podkreślić, iż
SRK SA jest szczególnego rodzaju podmiotem, który będzie operatorem programu osłonowego ale również ma prowadzić
procesy likwidacyjne/naprawcze przejmowanych podmiotów.
3. Jak długo pracownik będzie zatrudniony w SRK zanim skorzysta z pakietu, czy
jest jakiś okres minimalny?
Ustawa nie przewiduje okresu minimalnego - należy przy tym liczyć się z tym, że
SRK SA musi podjąć przed rozpoczęciem
korzystania z pakietu działania mające na
celu weryfikację uprawnień poszczególnych
osób do tych świadczeń (przez ZUS i ARP
SA), co wymaga czasu.
4. W jaki sposób należy obliczyć wynagrodzenie jak za urlop wypoczynkowy
(art. 11c ust.1)?
a) w sposób przyjęty w zakładowym układzie zbiorowym pracy czy w sposób ogólnie obowiązujący?
b) jaką liczbę dni należy przyjąć dla obliczenia wysokości świadczenia? 26 dni
urlopu czy przeciętną miesięczną liczbę
dni roboczych w roku?
c) czy dla obliczenia średniej dniówki
urlopowej należy do podstawy wliczyć
wartość 1/12 rocznego deputatu węglowego, czy tę wartość dodać do obliczonego wynagrodzenia za urlop?
Wynagrodzenie jak za urlop wypoczynkowy będzie obliczane w momencie przejścia
pracownika na urlop - w sposób przyjęty w
Holdingowym Układzie Zbiorowym Pracy
dla pracowników KHW S.A. oraz zgodnie z Porozumieniem z 20.12.2004 r. dla
pracowników KW S.A. oraz wg aktualnie
obowiązujących pracownika przepisów po
upływie okresu wynikającego z art. 23 1
oraz art. 241 8 § 1 KP. Jednocześnie w ramach Ust FG przewidziano dodatkowo, iż
do podstawy tej wliczać się będzie:
1) nagrodę z okazji „Dnia Górnika” w wysokości 1/12 ostatniej wypłaconej pracownikowi nagrody;
2) dodatkową nagrodę roczną w wysokości
1/12 ostatniej wypłaconej pracownikowi
nagrody;
3) nagrodę jubileuszową w wysokości 1/60
nagrody, a w przypadku ratowników górniczych 1/36 ostatniej wypłaconej pracownikowi nagrody.
Należy przy tym zauważyć, iż ustalenie
wartości świadczenia socjalnego będzie
miało miejsce już w SRK SA, gdyż to ten
podmiot będzie udzielał/realizował rozwiązania osłonowe przewidziane znowelizowaną UstFG.
5. Czy przeciętne miesięczne wynagrodzenie będące podstawą obliczenia jednorazowej odprawy ma być przeciętnym
kopalni czy też pracownika korzystającego z tego świadczenia?
Podstawą do wyliczenia jednorazowej odprawy pieniężnej będzie przeciętne (średnie) miesięczne wynagrodzenie z pierwszego półrocza 2014 r. w kopalni, przekazanej
do SRK SA, a nie indywidualnego pracownika.
6. Z jakiego wynagrodzenia będzie obliczony urlop w przypadku, gdy pracownik uzyska zgodę na skorzystanie z tego
świadczenia po upływie 12 miesięcy od
daty przejęcia przez SRK SA danej kopalni (po upływie okresu ochrony warunków zatrudnienia wynikającego z art. 231
KP)?
Wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy,
przyjęte do ustalenia wysokości świadczenia socjalnego, będzie obliczone zgodnie z
przepisami obowiązującymi pracownika w
dniu jego przejścia na świadczenie socjalne.
7. Jak liczyć okres zatrudnienia do dodatkowej odprawy cały czy u ostatniego pracodawcy?
Okres zatrudnienia do dodatkowej odprawy ( w rozumieniu z odprawy wynikającej z
ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiazywania
z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników) liczy
się u danego Pracodawcy z uwzględnieniem
przejścia do innych podmiotów górniczych
w trybie art. 231 Kodeksu pracy.
związku z uzyskaniem uprawnień emerytalnych (przejściem na emeryturę), co jest
istotą urlopu górniczego lub urlopu dla
pracowników zakładu przeróbki mechanicznej, pracownik nabędzie uprawnienia
do odprawy emerytalnej. Okres przebywania pracownika na urlopie górniczym lub
urlopie dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej zostanie wliczony do
stażu pracy uprawniającego pracownika do
odprawy emerytalnej.
9. W trakcie urlopu górniczego co z nagrodami (jubileuszami, Barbórkami,
14-tkami), pomocami szkolnymi i innymi
dodatkami przysługującymi w trakcie zatrudnienia?
Zgodnie z art. 11c Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa nagrodę z okazji Dnia Górnika, dodatkową nagrodę roczną oraz nagrodę jubileuszową wlicza się do podstawy
obliczenia świadczenia socjalnego.
Ustawa nie uwzględnia wypłaty w trakcie
urlopu górniczego lub urlopu dla pracowników przeróbki mechanicznej pomocy
szkolnych i innych dodatków przysługujących pracownikowi.
10. Czy przed przejęciem zakładu likwidowanego przez SRK pracownik powinien posiadać wstępną decyzję ZUS z
wyliczeniem uprawnień emerytalnych.
Który zakład powinien skompletować
wniosek - kopalnia czy SRK?
Wiążący w tym zakresie będzie wyłącznie
wniosek złożony do ZUS przez SRK SA.
11. Czy pracownicy kopalń KW SA, które zgodnie z Porozumieniem zawartym
17 stycznia 2015 r. przejdą do SRK, będą
zatrudnieni na mocy aktualnie obowiązujących umów o pracę, czy też wraz z
przejściem do SRK będą obowiązywały
ich nowe umowy dla tych pracowników?
Z dniem przekazania danej kopalni do SRK
SA, przedsiębiorstwo to stanie się stroną w
dotychczasowych stosunkach pracy zgodnie z art. 231 Kodeksu Pracy. Pracownicy
przejdą więc do SRK na warunkach zapisanych w umowach o pracę zawartych w
Kompanii Węglowej SA z zastrzeżeniem
art. 2418 Kodeksu pracy.
12. Czy z jednorazowej odprawy pieniężnej lub urlopu mogą skorzystać obecnie
pracownicy, którzy już w przeszłości z jakiegoś instrumentu osłonowego czy aktywizującego w górnictwie korzystali?
Nie.
8. Czy po urlopie górniczym będzie wypłacona odprawa emerytalna i jak będzie
liczony staż?
13. W jaki sposób i kto będzie weryfikował korzystanie w przeszłości, z tych
świadczeń? Czy odejście pracownika będzie dopiero możliwe po zweryfikowaniu
ewentualnego korzystania w przeszłości z
w/w świadczeń?
Tak. Po zakończeniu zatrudnienia, w
Odejście pracownika na świadczenie bę-
dzie możliwe po zweryfikowaniu przez
ARP S.A. ewentualnego korzystania w
przeszłości ( tj. po 1993 r.) z jakiegokolwiek instrumentu osłonowo - aktywizująco
- adaptacyjnego.
14. Na jaką odprawę może liczyć pracownik przeróbki, który ma tylko 3 lata pracy
w kopalni (na przeróbce), a 15 lat pracy
poza górnictwem?
Pracownicy posiadający staż pracy mniejszy
od wymienionego nie będą mieli prawa do
jednorazowej odprawy pieniężnej.
Będą mieli prawo do odprawy wynikającej
z przepisów ustawy z dnia 13 marca 2003
roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn niedotyczących pracowników.
15. Czy do 5-cio letniego stażu pracy
uprawniającego do jednorazowej odprawy pieniężnej zalicza się staż ciągły czy
może to być staż łączony tj. 3 lata pracy w
przedsiębiorstwie górniczym, następnie
przerwa w zatrudnienie oraz aktualnie
kolejne 3 lata pracy.
Tak. Staż pracy może być łączony.
16. Czy w przypadku urlopu dla pracownika zakładu przeróbki mechanicznej węgla określenie „trzy lata do nabycia prawa
do emerytury” dotyczy emerytury z ogólnych warunków emerytalnych czy także
emerytur pomostowych?
Dotyczy także emerytur pomostowych.
17. Czy pracownik zatrudniony w SRK
będzie mógł należeć do kasy Zapomogowo-Pożyczkowej w zakładach KHW?
Pracownik SRK S.A. nie będzie mógł należeć do Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej w
Zakładach KHW S.A.
Ewentualnie przy przejściu w trybie art.
231 KP pracownik (na zasadzie dobrowolności) może przenieść zgromadzone wkłady do PKZP SRK S.A.
Na dodatkowe pytania, dotyczące zagadnień
związanych z korzystaniem przez pracowników z uprawnień wynikających z Ustawy o
funkcjonowaniu górnictwa odpowiedzi udzielać
będzie Pani Elżbieta Karkoszka tel. (32) 3513-331 e-mail: [email protected]
Źródło: www.srk.com.pl
strona 5
Samorządy bronią węgla
Śląski Związek Gmin i Powiatów skupiających ponad 120 samorządów apeluje do
rządu o zmianę polityki wobec górnictwa na klarowną i przyszłościową. Ostrzega
jednocześnie, że dalsze preferowanie dekarbonizacji przez Unię Europejską i
polskie władze doprowadzi do zburzenia bezpieczeństwa energetycznego
kraju i gigantycznego kryzysu na Śląsku.
Apel o spójną politykę wobec gospodarczą i rozwój województwa
śląskiego).
górnictwa*
Zgromadzenie Ogólne Śląskiego
Związku Gmin i Powiatów apeluje
do Rządu RP, na ręce Prezesa Rady
Ministrów o wypracowanie jednoznacznej, długofalowej i spójnej
Likwidacja na Śląsku i w zachodniej części Małopolski sięgającego swoimi korzeniami kilkuset
lat górnictwa węgla kamiennego
zostanie uzasadniona groteskową walką z dwutlenkiem węgla
(C02), co przez UE jest uważane
za główną przyczynę zmian klimatycznych (hipotetycznych, bowiem nie potwierdzonych dotąd
jednoznacznie naukowo).
polityki wobec górnictwa węgla
kamiennego, która winna być integralną częścią strategicznej wizji
zaopatrzenia Polski w energię. Wizja rozwoju energii z kolei powinna
uwzględniać poważne zagrożenia
wynikające ze starzenia się urządzeń energetycznych i całych ich
zespołów oraz z nieprzemyślanego
zaakceptowania przez Rząd RP,
przyjętego na szczycie Rady Europejskiej w dniu 23 października
2014 r. zmodyfikowanego pakietu
klimatyczno- energetycznego (por.
stanowisko Zgromadzenia Ogólnego
Śląskiego Związku Gmin i Powiatów z dnia 15 maja 2015 r. w sprawie wpływu sytuacji energetycznej
na bezpieczeństwo, konkurencyjność
strona 6
Unia i polski rząd dążą do likwidacji górnictwa
Zdaniem zarówno ekspertów, jak i
środowiska samorządu lokalnego,
zarządów spółek węglowych oraz
załóg górniczych, obecna sytuacja
sektora górnictwa węgla kamiennego jest dramatyczna i ulega stałemu pogarszaniu się. Jednak polityka Rządu wobec sektora jest
wysoce nieklarowna. Potwierdzeniem tego faktu jest również tryb
przygotowania i uchwalenia przez
Sejm RP w nocy z 15 na 16 stycznia br. ustawy o zmianie ustawy o
funkcjonowaniu górnictwa węgla
kamiennego w latach 2008-2015
oraz niektórych innych ustaw. Nowym dowodem braku klarowności
jest zaakceptowanie przez Rząd
przyjętych na szczycie Rady Europejskiej w dniu 19 marca 2015 r.
założeń budowy unii energetycznej
w ramach Unii Europejskiej, której
jednym z filarów ma być dekarbonizacja gospodarki. Nasuwają one
wręcz wnioski, iż Unia Europejska i Rząd RP dążą do likwidacji
górnictwa węgla kamiennego. W
tej sytuacji oczekujemy bardzo pilnego określenia klarownej polityki
wobec górnictwa, sprecyzowanej
co do celów, konkretnych działań
i terminów ich przeprowadzenia
oraz źródeł finansowych pozwalających na pokrycie kosztów, niezbędnych w celu wyprowadzenia
Dekarbonizacja
gospodarek
państw członkowskich UE, w
tym Polski (nawet jeśli rozumiane jest to jedynie jako redukcja
wolumenu emisji dwutlenku węgla) stoi w rażącej sprzeczności z
podstawą polskiej gospodarki
narodowej, jaką jest węgiel.
przedsiębiorstw górniczych z
głębokiej zapaści, spowodowanej brakiem takiej polityki
w sferze przemysłu wydobywczo-energetycznego.
Dekarbonizacja zburzy bezpieczeństwo energetyczne
Polski
Pr a g n i e m y
podkreślić, iż nie
kwestionujemy konieczności podjęcia działań restrukturyzacyjnych, natomiast nie do zaakceptowania jest
przyjęty dotychczas przez Rząd
sposób postępowania. Dekarbonizacja gospodarek państw członkowskich UE, w tym Polski (nawet jeśli rozumiane jest to jedynie
jako redukcja wolumenu emisji
dwutlenku węgla) stoi w rażącej
sprzeczności z podstawą polskiej
gospodarki narodowej, jaką jest
węgiel. Stanowi on jednocześnie
podstawę polskiego bezpieczeństwa energetycznego, a tym samym konkurencyjności gospodarki kraju. W ciągu najbliższych 15
lat nie ma żadnej możliwości, aby
oprzeć w zasadniczym wymiarze
bezpieczeństwo
energetyczne kraju na jakimkolwiek
innym źródle energii,
a generowanie
nowych źródeł
energii w tym
okresie
wymaga gigantycznych inwestycji (zarówno
skoncentrowanych,
jak
i
rozprosz onych), na które
najprawdopodobniej nie ma
wystarczających środków. Konkluzje Rady Europejskiej w sprawie unii energetycznej”, przyjęte
na szczycie Rady Europejskiej w
dniu 19 marca 2015 r., nie ujmują
potrzeby restrukturyzacji górnictwa, ale przewidują dekarbonizację gospodarki. W miejsce unii
energetycznej, która miała zwiększać bezpieczeństwo energetyczne
państw członkowskich UE (w tym
również Polski) i konkurencyjność
ich gospodarek, przyjęte ustalenia
- za którymi głosował obecny na
szczycie Prezes Rady Ministrów
- rodzą niebezpieczne następstwa.
Wprowadzenie unii energetycznej,
tak jak to przedstawiają „Konkluzje
...”, tj. z uwzględnieniem ww. filara,
może całkowicie zburzyć bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz
w fundamentalny sposób zakłócić konkurencyjność gospodarczą
naszego kraju. Zasadnicze zagrożenia wystąpią szczególnie w sek-
torze energii, bowiem redukcja (a
tym bardziej całkowite wyeliminowanie) emisji C02 w tej branży nie
jest możliwa bez bardzo wysokich
nakładów, na które najprawdopodobniej nie ma środków. Osta-
ważnymi konsekwencjami wysoce
prawdopodobnego upadku branży
węglowej. W efekcie województwo
śląskie znajdzie się w głębokim,
strukturalnym kryzysie o różnorodnych wymiarach, trwającym co
najmniej przez najbliższe kilkanaOstatecznym efektem dekar- ście lat lub dłużej. Należy przy tym
bonizacji - jawnie sprzecznym zauważyć, iż likwidacja na Śląsku
z polską racją stanu - może być i w zachodniej części Małopolski
100% uzależnienie Polski od sięgającego swoimi korzeniami
zewnętrznych źródeł energii, z kilkuset lat górnictwa węgla kagłębokimi, negatywnymi konse- miennego zostanie uzasadniona
kwencjami dla bezpieczeństwa groteskową walką z dwutlenkiem
Państwa i perspektyw rozwoju węgla (C02), co przez UE jest uważane za główną przyczynę zmian
polskiej gospodarki.
klimatycznych
(hipotetycznych,
bowiem nie potwierdzonych dotąd
tecznym efektem dekarbonizacji jednoznacznie naukowo).
- jawnie sprzecznym z polską racją
stanu - może być 100% uzależnie- Wciąż brak szczegółów programu
nie Polski od zewnętrznych źródeł reindustrializacji
energii, z głębokimi, negatywnymi
konsekwencjami dla bezpieczeń- Ogłoszone w dniu 20 kwietnia br.
stwa Państwa i perspektyw rozwo- przez Wicepremiera Janusza Pieju polskiej gospodarki.
chocińskiego i przedstawione w
zarysie przez Podsekretarza StaLikwidacja górnictwa to wielolet- nu w Ministerstwie Gospodarki
ni kryzys na Śląsku
główne tezy „Programu reindustrializacji Śląska i Małopolski” najSzczególne natężenie negatyw- prawdopodobniej nie zrównoważą
nych konsekwencji gospodarczych, tych problemów. Z ogłoszonych
politycznych, społecznych i finan- w trakcie Europejskiego Kongresowych będzie miało miejsce w su Gospodarczego zapowiedzi,
województwie śląskim. Zasadnicze wymiar finansowy Programu - na
osłabienie, bądź też nawet całko- który składa się 5 filarów - ma wywita likwidacja przemysłu węglo- nieść 13 miliardów zł do wydatkowego, pełniącego nadal bardzo wania w perspektywie 20 lat. Pełistotną rolę w gospodarce regionu na ocena wartości Programu oraz
oraz zatrudniającego aktualnie ok. jego ewentualnej roli w przeciw100 tys. pracowników, a także pa- działaniu negatywnym zjawiskom
rokrotnie więcej w przemysłowych wzmiankowanym powyżej, będzie
branżach powiązanych (w tym w możliwa dopiero po zapoznaniu
przemyśle energetycznym opar- się ze szczegółami Programu.
tym na węglu), spowoduje głęboStanowisko Zgromadzenia Ogólnego
kie i strukturalnie niemożliwe w
Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
najbliższych latach do naprawy *Śródtytuły zostały dodane przez redakcję
załamanie na rynku pracy regionu.
Zasadnicze trudności dotkną gmi- Do grafiki przedstawiającej górnika na tle
ny górnicze województwa, które
mapy województwa śląskiego wykorzypadną ofiarą drastycznego spadku
stano fotkę górnika ze stron: kwsa.pl,
swoich przychodów, jak również
zaś logo Śląskiego Związku Gmin
zostaną obciążone innymi poi Powiatów ze strony: silesia.org.pl
Śląski Związek Gmin i Powiatów - to stowarzyszenie, którego misją jest służba na rzecz społeczności lokalnych i samorządów terytorialnych województwa śląskiego. Przewodniczącym Związku jest Prezydent
Gliwic, pan Zygmunt Frankiewicz. W ramach Związku zrzeszonych jest obecnie 118 gmin (w tym wszystkie 19 miast na prawach powiatu) i 8 powiatów regionu śląskiego. Teren jego działania zamieszkuje tym
samym prawie 4 mln mieszkańców.
Wszystkie podejmowane przez Związek inicjatywy i działania służą integracji regionu i rozpowszechnianiu najlepszych wzorców w zakresie rozwoju lokalnego. Działalność Śląskiego Związku Gmin i Powiatów opiera się na idei
współpracy z innymi organizacjami - zarówno krajowymi jak i zagranicznymi - które wspólnie z nami realizują różnorodne
przedsięwzięcia służące stymulowaniu rozwoju regionu.
strona 7
Zasiedzenie służebności gruntowej
Korzystam od trzydziestu pięciu lat z drogi dojazdowej do swojej posesji, która przechodzi przez grunt należący do
sąsiada. Droga została utwardzona za pomocą płyt betonowych. Przed kilkoma miesiącami doszło do sprzedaży
nieruchomości, na której przebiega droga dojazdowa. Nowy właściciel negatywnie ustosunkował się do dalszego
korzystania z drogi dojazdowej oraz wybudował ogrodzenie tym samym uniemożliwiając przejazd. Czy przysługuje
mi prawo zasiedzenia służebności drogi dojazdowej? (Wojciech S. )
Służebności są ograniczonymi prawami
rzeczowymi ustanowionymi na cudzej
nieruchomości, mającymi na celu zapewnienie określonej korzyści każdoczesnemu właścicielowi nieruchomości
władnącej. Służebność zatem polega na
posiadaniu pewnych uprawnień do cudzej nieruchomości, które w zwykłych
warunkach przysługiwałyby jej właścicielowi. Do powstania służebności gruntowych dochodzi na podstawie czynności prawnej, orzeczenia sądowego, decyzji
administracyjnej bądź w drodze zasiedzenia. W tym miejscu należy zauważyć, iż służebność gruntowa jest jedynym
ograniczonym prawem rzeczowym, które
może zostać ustanowione z mocy prawa
w trybie zasiedzenia.
W pierwszej kolejności należy zwrócić
uwagę, na fakt iż warunkiem koniecznym
nabycia przez zasiedzenie służebności
gruntowej jest spełnienie trzech przesłanek, którymi są: nieprzerwane posiadanie służebności, upływ czasu wskazany
w przepisach kodeksu cywilnego oraz
korzystanie z trwałego i widocznego
urządzenia znajdującego się na nieruchomości, która w wyniku nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie stanie się
nieruchomością obciążoną.
Pierwszą przesłanką skutecznego zasiedzenia służebności gruntowej jest
nieprzerwane posiadanie służebności.
Zgodnie z treścią art. 352 kodeksu cywilnego posiadaczem służebności jest
ten kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym
treści służebności, a korzystanie to ma
cechy trwałości. Należy sprecyzować, iż
istotą posiadania są dwa elementy: corpus possessionis (element fizyczny) wyrażający się we władaniu daną rzeczą ( w
Pana sprawie będzie to faktyczne korzystanie z drogi dojazdowej) oraz animus
possidendi (element psychiczny) wyrażający się w psychicznym nastawieniu i
strona 8
przekonaniu o wykonywaniu władztwa
nad daną rzeczą bądź służebnością. Na
podstawie przedstawionego stanu faktycznego oba wskazane wyżej elementy
zostały przez Pana spełnione i w myśl
przepisów kodeksu cywilnego może Pan
zostać uznany za posiadacza służebności
gruntowej.
W tym miejscu należy podkreślić, iż termin zasiedzenia służebności gruntowej
jest ustalony na podstawie przepisów kodeksu cywilnego regulujących zasiedzenie nieruchomości i wynosi odpowiednio
20 lat przy założeniu, iż samoistny posiadacz służebności gruntowej pozostaje
w dobrej wierze i 30 lat w sytuacji, w której samoistny posiadacz znajduje się w
złej wierze. Należy wskazać, iż istnienie
dobrej wiary posiadacza służebności ocenia się według stanu w chwili, w której
uzyskał on jej posiadanie. Posiadacz w
dobrej wierze pozostaje w błędnym, lecz
usprawiedliwionym przekonaniu o przysługującym mu prawie. W dobrej wierze
pozostaje zatem osoba, która błędnie sądzi, że przysługuje jej pewne prawo, jednakże przekonanie takie znajduje oparcie
w stanie faktycznym danej sprawy. Natomiast posiadacz pozostający w złej wierze wie, iż nie przysługuje mu określone
prawo, bądź też nie wie o tym, lecz przy
zachowaniu minimalnej staranności byłby w stanie się o tym dowiedzieć. Niewiedza posiadacza w złej wierze nie jest
zatem usprawiedliwiona okolicznościami
konkretnego przypadku.
Należy podkreślić, iż ostatnią przesłanką
konieczną dla zasiedzenia służebności
gruntowej koniecznej jest korzystanie z
trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy kodeksu cywilnego nie precyzują
dokładnie jakie urządzenie można uznać
za trwałe i widoczne. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 24 maja 1974 r. (sygn.
akt III CRN 94/74; OSNCP 1975., nr
6, poz. 94) za takie urządzenie nie może
zostać uznana droga czy ścieżka powstała
przez stałe przechodzenie i przejeżdżanie tą samą trasą. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury wyrażonym w
Uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 r.
(sygn. akt III CZP 10/11) za trwałe
i widoczne należy uznać urządzenie
materialne
umożliwiające
lub
ułatwiające
korzystanie
z cudzej nieruchomości w zakresie służebności, sporządzone na obcej nieruchomości lub co najmniej wkraczające
w jej sferę. Charakter takiego urządzenia
musi być trwały, a nie chwilowy i musi
ono być widoczne. Przykładami trwałego
i widocznego urządzenia mogą być: rowy
odwadniające, nasypy, studnie, groble
oraz utwardzenia na gruncie szlaku drożnego. Zgodnie z utrwalonym poglądem
judykatury wyrażonym w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 10 stycznia 1969 r.
(sygn. akt II CR 516/68), aby urządzenia
do korzystania ze służebności przejazdu
uznać za trwałe i widoczne muszą one
być wynikiem świadomego i pozytywnego działania ludzkiego, w celu przystosowania gruntu obciążonego jako drogi. Z
przedstawionego przez Pana stanu faktycznego wynika, iż droga została utwardzona płytami betonowymi. Z uwagi na
powyższe przesłanka zasiedzenia jaką jest
istnienie trwałego i widocznego urządzenia została w pełni spełniona.
Ustalenie treści służebności gruntowej na
podstawie zasiedzenia następuje w zakresie faktycznego korzystania z trwałych
i widocznych urządzeń znajdujących się
na nieruchomości obciążonej przez czas
potrzebny do nabycia służebności przez
zasiedzenie.
Warto również dodać, iż na podstawie
art. 606 kodeksu postępowania cywilnego do rozpoznania wniosku o stwierdzenie nabycia służebności gruntowej w
drodze zasiedzenia wyłącznie właściwy
jest sąd, w którego okręgu położona jest
nieruchomość obciążona. Jako uczestnika należy wskazać właściciela nieruchomości obciążonej. Jednocześnie wskazuję, iż na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 3
ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych przedmiotowy wniosek podlega stałej opłacie
sądowej w wysokości 200 zł.
Na marginesie wskazuję, iż należy pamiętać, by przed zakupem nieruchomości sprawdzić dokładnie treść księgi wieczystej ze szczególnym uwzględnieniem
działu III, albowiem służebność gruntowa stanowi istotne ograniczenie prawa
własności. We wskazanym wyżej dziale
księgi wieczystej znajdują się wpisy dotyczące ograniczonych praw rzeczowych,
w tym wpisy dotyczące służebności gruntowych, którymi może być obciążona nabywana nieruchomość.
Reasumując w niniejszej sprawie bez
wątpienia spełnione zostały wszystkie
przesłanki konieczne dla skutecznego
zasiedzenia służebności gruntowej, wobec czego wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej jest w pełni uzasadniony.
Tomasz Kosterka
Informujemy, że powyższy artykuł nie jest opinią ani poradą prawną i nie może służyć jako
ekspertyza przed sądem, urzędem czy osobą
prywatną. Proszę pamiętać, że ze względu na
długość opracowania artykuł dostarcza jedynie
informacji ogólnych, które w konkretnym przypadku nie mogą zastąpić porady prawnej.
Proszę pamiętać, że osoby posiadające Ochronę
Prawną CDO24 zawsze mogą zasięgnąć dodatkowych informacji w departamencie prawnym CDO24 pod numerem telefonu 801 003
138, który działa codziennie od poniedziałku
do piątku w godzinach od 8.00 do 16.30. Pozostałe osoby zainteresowane posiadaniem ochrony
prawnej zapraszamy do zapoznania się z ofertą
CDO24 w Fundacji na Rzecz Integracji Środowisk Pracowniczych i Tworzenia Miejsc Pracy
(tel. 32 786 95 95) lub na stronie internetowej
www.cdo24.pl.
Ul. Związkowa
Konfliktowy Kodeks Etyki
Związki zawodowe w Kompanii Węglowej protestują przeciwko
jednostronnemu wprowadzeniu przez zarząd spółki Kodeksu Etyki.
„Tryb wypracowania dokumentu zastosowany przez Zarząd Kompanii Węglowej
S.A. zaprzecza, w sposób rażący, podstawowym przesłankom wprowadzającym
Kodeks, tj. szacunkowi dla wszystkich
interesariuszy firmy, w tym do pracowników, normom Powszechnej Deklaracji
Praw Człowieka oraz standardom Międzynarodowej Organizacji Pracy. Wspólne stanowienie norm decyduje o ich zrozumieniu przez adresatów i tym samym
czyni je skutecznym” – piszą kompanijni
związkowcy w liście do zarządu. Podkreślając jednocześnie, że np. w Grupie Lotos, która w 2013 r., wprowadziła Kodeks
Etyki został wypracowany on w toku szerokich konsultacji społecznych.
Dziwi takie ekspresowe tempo, bez konsultacji ze związkami i pracownikami,
by wprowadzać etyczne zasady mające panować w firmie. - Aby taki dokument mógł być skutecznym narzędziem
- to pracownicy muszą go znać i z nim
się utożsamiać. Najlepiej, gdyby uczestniczyli w jego tworzeniu, jeśli nie osobiście - to przez swoich przedstawicieli
- związki zawodowe – uważa Dariusz
Potyrała – członek Rady Pracowników
Kompanii Węglowej i przewodniczący
ZZG w Polsce. Tymczasem w KW S.A.
zastosowano najgorszy model: przyjdź przeczytaj - podpisz. - Takie podejście
powoduje nieufność, opór i nie przyczyni się do akceptacji zapisów – uważa
przewodniczący Potyrała. W piśmie do
zarządu związkowcy tłumaczą: „konsekwencjami jednostronnego opracowania
tekstu Kodeksu Etyki jest brak przejrzystości treści tekstu uniemożliwiający
adresatowi rozróżnienie, kto jest nadawcą, a kto odbiorcą zredagowanych norm.
Jednocześnie, niejednoznaczne zapisy
Kodeksu Etyki stawiają pracownika w
niekorzystnej sytuacji wobec pracodawcy
co może prowadzić do tego, iż przy złej
woli pracodawcy każde zachowanie pracownika może zostać zinterpretowane
jako naruszenie Kodeksu Etyki. Ponadto
wprowadzanie zapisów Kodeksu Etyki,
w żadnym przypadku, nie poprawi obec-
nej sytuacji Kompanii Węglowej S.A.
może jedynie doprowadzić do konfliktów wśród pracowników, co negatywnie
wpłynie na stosunki międzyludzkie w
kopalniach i zakładach Kompanii Węglowej S.A.” Przypominają również, iż
wszystkich pracowników Kompanii Węglowej S.A. nadal obowiązuje Regulamin
Pracy oraz Kodeks Pracy, a także zakresy
obowiązków nałożone przez pracodawcę,
które regulują wszystkie stosunki pomiędzy pracownikami a pracodawcą.
Co jeszcze bardziej dziwne Kodeks powstaje na etapie, kiedy wkrótce nie będzie już Kompanii Węglowej tylko zamieni ją nowa spółka. Taki pośpiech to
nadgorliwość i pomysł przestrzelony w
czasie. Większy sens miałby w nowej
firmie. Wtedy budowanie etycznych zasad współpracy miałoby o wiele większy
sens i pozytywny oddźwięk. Kompanijne
związki zawodowe jeszcze końcem maja
zaapelowały o niezwłoczne wycofanie się
z wprowadzania Kodeksu Etyki i zaprzestania zmuszania pracowników do zapoznania się z Kodeksem Etyki i podpisywania oświadczeń.
W efekcie zarząd wycofał się z konieczności, aby pracownicy zatrudnieni na
stanowiskach robotniczych podpisywali oświadczenia o zapoznaniu się treścią
Kodeksu Etyki. Taki obowiązek podpisania oświadczeń o zapoznaniu się treścią
Kodeksu mają członkowie zarządu, kadra
kierownicza KW, administracja oraz osoby zaangażowane w relacje z firmami i
otoczeniem zewnętrznym.
Prezes Krzysztof Sędzikowski tłumaczy,
że „intencją Zarządu jest, aby każdy z pracowników mógł zapoznać się z zapisami
Kodeksu Etyki a jego regulacje wskazują
pracownikom mającym wpływ na relacje
z kontrahentami i otoczeniem zewnętrznym właściwe sposoby postępowania,
służąc jednocześnie pomocą w przypadkach dylematów etycznych i prawnych.
Kodeks jest standardem w wielu firmach,
również górniczych”.
Jarosław Całka
Trybunał Konstytucyjny: ograniczenie udziału w związkach zawodowych
do pracowników etatowych - niekonstytucyjne
Trybunał orzekł 2 czerwca, że zatrudnieni na „śmieciówkach” mogą tworzyć
związki zawodowe i wstępować do już
istniejących. O zbadanie zgodności z
konstytucją i prawem międzynarodowym
przepisów ustawy o związkach zawodowych wniosło do Trybunału OPZZ.
Według szacunków OPZZ ok. 1,4 mln
pracowników w Polsce jest zatrudnionych na umowy cywilno-prawne i tyle
samo jest samozatrudnionych. Związek
wskazuje też na ponad 700 tys. osób zatrudnionych przez agencje pośrednictwa pracy, które według jego danych w
większości nie pracują na etatach. Ponad
3 mln osób do tej pory nie miały możliwości zrzeszania się.
Wyrok komentuje Witold Sprawka
przewodniczący ZZG w Polsce KWK
Pniówek:
Jak ktoś nie wie o co chodzi, to się cieszy, czyli dał się ogłupić. Orzeczenie TK
- nie tylko etatowcy mogą się zrzeszać w
związkach zawodowych. Słyszę i widzę
na facebooku gromkie okrzyki radości,
jak to dobrze dla pracowników. Niestety
to nie jest takie proste. Po pierwsze: związki zawodowe mają
prawa wynikające ze stosunku pracy
czyli prawa pracy. Zatrudnieni na innych typach umów - np. cywilnoprawnych podlegają nie Kodeksowi pracy
i ustawom okołokodeksowym, tylko
Kodeksowi cywilnemu, gdzie możliwość działania związków zawodowych
na rzecz pracowników jest żadna.
Po drugie: do tej pory jeśli miałem
umowę cywilnoprawną mogłem się zapisać do związku zawodowego i nikt
mi nie był w stanie tego zabronić, ale z
tego nic nie wynikało. Problem polega
na tym, że związek zawodowy - zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem
- nie był w stanie mi w żaden sposób
pomóc, bo uprawnienia związku zawodowego i zrzeszonych w nim pracow-
ników wynikają z szeroko rozumianego
prawa pracy, a nie z prawa cywilnego. Po trzecie: prawa pracownicze, wynikające z przynależności do związku zawodowego nie przekładają się na pracowników
zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych - np. umowy zbiorowe, zwolnienia grupowe itp., które są regulowane
przez prawo pracy, a nie prawo cywilne. Po czwarte: jako działacz związkowy nie
widzę prawnej możliwości pomocy ze
strony związku zawodowego dla pracownika zatrudnionego na umowie cywilnoprawnej. A akurat jestem w tej sprawie
praktykiem, a nie teoretykiem.
Czyli problem jest gdzie indziej.
Nie w członkostwie w związkach zawodowych jest problem, tylko w tym, czy
pracownik jest zatrudniony w oparciu
o Kodeks pracy czy o Kodeks cywilny. Więc „wielkie zwycięstwo” w Trybunale Konstytucyjnym jest tylko prestiżowe, być może otwiera pewną furtkę do
dalszych działań, ale chwilowo nic nie
zmienia. Drogi są dwie - albo walczyć o
zatrudnianie pracowników w oparciu o
Kodeks pracy, albo wprowadzać elementy
prawa pracy do Kodeksu pracy, tak żeby
Kodeks cywilny dokładniej regulował rosnącą ilość umów cywilnoprawnych na
rynku pracy.
Oprac: Dominik Rudzki
strona 9
Czy wiek 60 lat i mój staż pracy
uprawnia mnie do emerytury ?
Po ukończeniu szkoły górniczej podjąłem
pracę w kopalni pod ziemią, gdzie przepracowałem
22 miesiące. Przerwa w pracy spowodowana była odbywaniem służby wojskowej.
Po zakończeniu służby wojskowej pracowałem około 2 lat jako kierowca samochodu
ciężarowego a następnie ponad 5 lat jako
kierowca sanitarki. W styczniu 2000 roku
wróciłem do pracy w kopalni gdzie pracuję
do chwili obecnej jako górnik pod ziemią.
ZUS uznał mi 16 lat pracy górniczej plus
około 3 lat z tytułu prze3liczenia dniówek
półtorakrotnych, razem ponad 19 lat pracy
górniczej i odmówił mi prawa do emerytury
górniczej. Razem udokumentowałem ponad
41 letni staż pracy.
Informuję, że właśnie w dniu 31.05. 2015r
ukończę wiek 60 lat. Czy mój staż pracy nie
uprawnia mnie do emerytury? Co z pracą
kierowcy sanitarki przecież mam te wymagane 5 lat?
Z.T. – Katowice
Z decyzji ZUS wynika, że rozpatrywano wyłącznie uprawnienia do emerytury
górniczej tj. na podstawie postanowień
art.50a ustawy o emeryturach i rentach
z FUS zgodnie z którym między innymi:
„Górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia następujące
warunki:
1) ukończył 55lat życia;
2) ma okres pracy górniczej wynoszący
łącznie z okresami pracy równorzędnej
co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla
mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art.50c ust.1;
3) nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek
o przekazanie środków zgromadzonych
na rachunku w otwartym funduszu
emerytalnym,, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.”
ZUS stwierdził, że posiada Pan 19 lat
4 miesiące pracy górniczej w tym 16 lat
pracy górniczej o której mowa w art.50c
ust.1 a więc niespełna Pan w/w warunków tzn. nie udokumentował Pan wymaganych 25 lat pracy górniczej i równorzędnej z pracą górniczą.
Równocześnie informujemy Pana, że o
prawo do emerytury na podstawie postanowień art.184 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS może ubiegać się pra-
strona 10
cownik który na dzień 01.01.1999r posiadał staż w wymiarze 25 lat okresów
składkowych i nieskładkowych w tym co
najmniej 15 lat okresów pracy w warunkach szczególnych do których zalicza się
między innymi pracę kierowcy pojazdów
uprzywilejowanych. Pan takiej pracy posiada tylko ponad 5 lat a więc jest to niewystarczające.
Pana staż pracy upoważnia Pana do emerytury pomostowej, oczywiście po ukończeniu wieku 60 lat
który ukończy Pan 31maj 2015r i rozwiązaniu stosunku pracy.
Kopalnia odmawia mi pokrycia
protezy, co mam zrobić, skoro
protezy z NFZ nie nadają się
do chodzenia?
Już ponad 25 lat temu uległem wypadkowi
przy pracy w wyniku czego amputowano
mi lewą nogę. W kopalni należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego przepracowałem ponad 3 lata i od tego czasu jestem
na rencie z tytułu wypadku przy pracy i z
kopalni otrzymuję rentę wyrównawczą
której wysokość była uzależniona od zarobków pracowników z grupy z której się wywodzę a obecnie jako hipotetyczny emeryt
w oparciu o wysokość emerytury jaką bym
otrzymał gdybym nie uległ wypadkowi przy
pracy. Obecnie moja proteza wymaga wymiany, jednak na kopalni oświadczono mi,
że obecnie jako hipotetyczny emeryt mogę
domagać się świadczenia z NFZ.
Co mam zrobić, przecież nie stać mnie na
pokrycie kosztów protezy, której koszt wynosi ponad 40 tys. złotych a w protezie z
NFZ nie da się chodzić?
Emeryt
Zgodnie z postanowieniami art.444 § 1
Kodeksu Cywilnego „ W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju
zdrowia naprawienie szkody obejmuje
wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na
koszty leczenia , a jeżeli poszkodowany
stał się inwalidą , także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego
zawodu.” Skoro na kopalni oświadczono Panu , że ma się zwrócić wyłącznie
do NFZ radzimy Panu wystąpić z wnioskiem na piśmie do Dyrekcji Kopalni powołując się na zacytowany wyżej przepis.
Dopiero odpowiedz na takie pismo może
służyć jako podstawa do ewentualnego
postępowania np. przed Sądem. W przypadku otrzymania negatywnej odpowiedzi prosimy o kontakt z nami.
Jakie warunki należy spełnić,
aby praca podjęta po wypowiedzeniu dotychczasowych warunków w związku z likwidacją
Zakładu Górniczego uznana
została za pracę równorzędną z
pracą górniczą?
Czy mając przepracowane w górnictwie 16
lat plus 3 lata ( zaliczone do pracy w przodku z przelicznikiem półtorakrotnym tj. 4
lata 6 miesięcy) łącznie 20 lat 6 miesięcy,
spełnione zostają warunki do zatrudnienia
przy innych pracach na okres do 5 lat zaliczanych do pracy równorzędnej
z pracą górniczą. W jakim czasie należy
podjąć zatrudnienie.
Czy okres zatrudnienia przy innych pracach, może być przerywany okresami zasiłku i czy konieczne jest zatrudnienie u jednego pracodawcy to znaczy przepracowanie
brakujących lat.
Czy zatrudnienie u tego samego pracodawcy
nie koliduje z możliwością, skorzystania z
ustawy o pracy równorzędnej np. plan ruchu
zakładu górniczego do końca 2015r. praca
zaliczana do pracy górniczej. Rozwiązanie umowy o pracę na dzień 31.12.2015r
podjęcie pracy w tym samym zakładzie od
01.01.2016r. Pozostaje ta sama nazwa zakładu, to samo stanowisko praca ta nie jest
zaliczana do pracy górniczej.
Jakie kroki powinny podjąć osoby urodzone
po 1969r które zobowiązane były do przystąpienia do OFE, aby mogły uzyskać prawo do emerytury górniczej?
M. Ż. - Tarnobrzeg
Zgodnie z postanowieniami art.50c ust.2
pkt.2 ustawy z dnia17 grudnia 1998r o
emeryturach i rentach z FUS za pracę
równorzędną z pracą górniczą uważa się:
„ 2) zatrudnienie przy innych pracach, nie
dłuższe niż 5 lat, do których pracownicy
wykonujący prace określone w ust.1 i w
pkt. 1 i 2 przeszli w związku z likwidacją
kopalni, zakładu górniczego, przedsiębiorstwa lub innego podmiotu, o którym
mowa w ust.1 pkt.1 – 4.”
Z pisma Pana wynika, że rozwiązanie
umowy o pracę w związku z likwidacją
Zakładu Górniczego nastąpi 31.12.2015r
natomiast od 01.01.2016r zaproponują
Panu inną pracę. W świetle cytowanych
postanowień ustawy o emeryturach i
rentach z FUS każda inna praca podjęta
po likwidacji zakładu górniczego będzie
pracą równorzędną z pracą górniczą jeśli
do nabycia prawa do emerytury górniczej
brakuje Panu nie więcej niż 5 lat. Nie ma
tu znaczenia, że praca ta będzie kontynuowana
w tym samym zakładzie. Z Pana wyliczeń
wynika, że posiada Pan 19 lat pracy górniczej w tym 3 lata w wymiarze półtorakrotnym, co oznacza że do tego stażu dolicza Pan 1 rok 6 miesięcy z przeliczenia
dniówek półtorakrotnych a więc razem
20 lat 6 miesięcy pracy górniczej. Ten
staż pozwoli Panu na uznanie innej pracy
jako pracy równorzędnej z pracą górniczą
w wymiarze 4 lat 6 miesięcy. Przypominamy, że do pracy górniczej nie zalicza
się zwolnień lekarskich z tytułu choroby.
Odpowiadając Panu na ostatnie pytanie
informujemy, że osoby które przystąpiły
do OFEubiegając się o prawo do emerytury górniczej zobowiązane są złożyć
wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem
Zakładu, na dochody budżetu państwa.
Porad udziela: Józef Solich
UŚMIECHNIJ SIĘ
Jasiu mówi do kolegi:
- Wiesz co? Teraz moja mama codziennie jeździ konno żeby zrzucić trochę kilogramów.
- I co? Pomaga?
- Pewnie. Koń schudł już 10 kilo.
»««»»«
Dlaczego sierotka Marysia nie poszła do
lekarza?
- Bo w okolicy był tylko rodzinny.
»««»»«
Żona pyta męża:
- Ożeniłbyś się ponownie, gdybym
umarła?
- Oczywiście, że nie!
- Czemu? Nie podoba ci się bycie żonatym?
- Pewnie, że mi się podoba. - To czemu byś się nie ożenił?
- No dobra. Ożeniłbym się. - Naprawdę? - mówi żona z wyrazem
bólu na twarzy.
Mąż głośno wzdycha. Żona pyta dalej:
- Spałbyś z nią w naszym łóżku?
- A gdzie mielibyśmy spać?
- Wyniósłbyś wszystkie moje zdjęcia i
zastąpił jej zdjęciami?
- To by było dobre rozwiązanie.
- I pozwoliłbyś jej używać mojego kija
golfowego?
- Nie może go używać, jest leworęczna.
Kobieta milczy, zabijając wzrokiem.
Mąż:
- O, ku*wa...
»««»»«
Samochód nie posiada tablicy rejestracyjnej, oświetlenie niesprawne, niezapięte pasy, w ręku napoczęta puszka piwa...
- Do jutra, stary!
- Słucham?!
- Moment, panie władzo, przez telefon
rozmawiam.
»««»»«
Dzień dobry, my z ogłoszenia. Chcielibyśmy wynająć mieszkanie. Oczywiście. Czym się państwo zajmujecie?
Mąż jest inżynierem, a ja nauczycielką.
Mają państwo dzieci? Tak, dwoje. 7 i 8
lat. Zwierzaki? Nie, skądże! Są bardzo
grzeczne.
Żona górnika poleca...
Sałatka z truskawek i sera koziego
Składniki:
Sałatka:
- ½ sałaty lodowej
- 10 dag truskawek
- 10 dag sera koziego
- pęczek szczypiorku
- 2 dag płatków migdałowych (3 łyżki)
Dressing:
- 2 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Wykonanie:
Sałatę lodową opłukać, osuszyć i porwać
na kawałki. Truskawki obrać z szypułek,
opłukać i pokroić w kostkę. Ser kozi pokroić w kostkę. Szczypiorek opłukać, osuszyć i pokroić. Płatki migdałowe zrumienić na patelni bez tłuszczu i ostudzić. Do
miseczki wlać ojej, dodać miód, musztardę, sok z cytryny i dokładnie razem
wymieszać. Do miski przełożyć sałatę
lodową, truskawki, ser kozi i szczypiorek.
Całość polać dressingiem i dokładnie ra-
zem wymieszać. Wierzch sałatki posypać
płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Kolejne liczby umieszczone w prawym dolnym rogu utworzą hasło. Wśród Czytelników, którzy prawidłowo rozwiążą hasło rozlosujemy nagrody rzeczowe. Rozwiązania
należy przesłać pocztą na adres redakcji z dopiskiem: ZZG w Polsce lub e-mailem.
Prosimy o podawanie adresu zwrotnego. Poprawne rozwiązania prosimy przesyłać do
30 lipca.
Rozwiązanie krzyżówki z „Górnika” nr 10 brzmiało: KTO WIELE PRAGNIE,
TEMU WIELE BRAKNIE”. Nagrody wylosowali: marek Pawłowski z Rybnika i
Eliza Marzec z Jaworzna. Gratulujemy! Nagrody prześlemy pocztą.
strona 11
IV BIESIADA ŚLĄSKA
W USTRONIU
Wielkie Karminadlowanie
30 sierpień 2015 r., godz. 16.00,
Amfiteatr w Ustroniu
To już czwarta edycja wspólnego biesiadowania w Ustroniu. Tym razem postanowiliśmy połączyć muzykę, kabaret i
sztukę kulinarną. Do udziału w biesiadzie
zaprosiliśmy wspaniałego i uwielbianego,
największego specjalistę kuchni śląskiej kucharza Remigiusza Rączkę.
Tegoroczna biesiada odbędzie się pod
hasłem: Wielkie Karminadlowanie. Publiczność będzie miała okazję skosztować
karminadli - tradycyjnej potrawy kuchni
śląskiej w różnych odsłonach. A kotlety
wyjdą spod ręki samego mistrza!
Jak na prawdziwą biesiadę przystało w
specjalnym programie artystycznym wystąpią artyści królujący na śląskiej scenie.
Niezastąpiony Kabaret Rak, który specjalnie na te okazje przygotował nowy
program, Mirek Szołtysek z Wesołym
Trio - rozbawi każdą publiczność, a Mirek Jędrowski z zespołem zaprezentuje
program: „Śląskie granie i śpiewanie”.
Program imprezy jest tak przygotowany,
że każdy uczestnik, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. To znakomita
propozycja dla spragnionych zabawy, dobrego humoru i oczywiście jedzenia. To
także jedyna okazja, by biesiadnie pożegnać lato!
Bilety w cenie: 50 zł. do nabycia: MDK
Prażakówka, Centrum Informacji
Turystycznej, Rynek w Ustroniu, sieci EMPiK, oraz www.ticketpro.pl,
www.biletynakabarety.pl
Zbiorowe: tel. 501 24 98 54
Zapraszamy!
Monografia biobibliograficzna o B. Ciepieli
W dniu 19 czerwca br. (piątek) o godz. 17
w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Będzinie przy ul. Piłsudskiego
odbędzie się promocja książki o dorobku
naukowo-literackim Bolesława Ciepieli
pod honorowym patronatem prezydenta
Będzina Ł. Komoniewskiego.
Autorem książki jest
prof. nadzw. dr hab.
Zdzisław Gębołyś.
Publikacja posiada
recenzję napisaną
przez dr Barbarę
Pytlos. (Oboje, zarówno autor jak i recenzent są pracownikami
wyższych
uczelni).
Książka
zatytułowana: Bolesław
Ciepiela.
Monografia biobibliograficzna” przestawia
dorobek twórczy B.
Ciepieli – znanego
zagłębiowskiego pisarza-regionalisty, kronikarza, z zawodu
inżyniera górnictwa. Wymieniony jest
autorem 49 książek o różnej tematyce
oraz licznych artykułów i tekstów publikowanych na łamach czasopism fachowych, prasy regionalnej.
strona 12
Książka składa się z części biograficznej
i bibliograficznej.. W części biograficznej
przedstawiono portret „bohatera” książki.
W części bibliograficznej odnotowano
2045 pozycji bibliograficznych, w podziale na bibliografię podmiotową (dzie-
ła B. Ciepieli) i przedmiotową (dzieła o
B. Ciepieli).
Tu należy wspomnieć, że B. Ciepiela
uhonorowany jest m.in. przez Kościół
(Order św. Stanisława I kl.), a ponadto z tytułu pracy zawodowej i pisarskiej
ma stopień Generalnego Honorowego
Dyrektora Górniczego, Brązowy Medal
„Zasłużony Kulturze Gloria Artis” nadany mu przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Zagłębiowski
„Pegaz” przyznany przez Związek Zagłębiowski w Sosnowcu
za wybitny wkład w
badania nad dziejami
Zagłębia Dąbrowskiego oraz działalność pisarską.
Książka może być
przydatna do nauki
o regionie, służyć też
do badań nad ruchem
wydawniczym w poszczególnych regionach kraju. Publikacją
(jak podała w recenzji B. Pytlos) winni
być
zainteresowani
regionaliści i nauczyciele przedmiotowi,
pracownicy placówek
kulturalnych, bibliotekarze, uczniowie, miłośnicy Ziemi Zagłębiowskiej.
Książkę można nabyć w księgarniach:
„Matras” w Będzinie, przy ul. Małachowskiego, w księgarni w Grodźcu przy ul.
Wojska Polskiego.
Jakub Czapla
Turniej
im. Kazimierza
Jackowiec
zapowiedź
Pod patronatem dwutygodnika
„Górnik”, 4 lipca odbędzie się
V edycja Turnieju Piłki Nożnej im. Kazimierza Jackowiec w
Rudzie Śląskiej. W rozgrywkach
weźmie udział 8 drużyn. Zawody organizuje ZZG w Polsce
KWK Pokój.