H pustyni i puszczy

Piątek dnia 81 Stycznia 1913 roku.
%
■ ’ *■ ..
^
ćli
ROH Mill.
V.ifiV .
EC CZĘSTOCHOWSKI
DZIENNIK POLITYCZNY, SPOŁECZNY, EKONOMICZNY i LITERACKI POŚWIĘCONY
ca =a = =a SPRAWOM MIEJSCOWYM ORAZ ZAGŁĘBIA DĄBROWSKIEGO, sa = = =
.ęd tekstem k. **.
ł. UTooiie ogłoszenia,po k 3« za wyr».;,
"""SSSsSSSH 11........... Najtańsze ogłoszenie kop, ÄO.
REDAKCJA i ADMINISTRACJA
II Redaktor
C^ochow, Il4» Aleja A& 38-Won Nb 50. |
Filie: w Zawierciu w księgarni p. Z. Hubickiej i w Rekowle u p. A. Wiłętięzskł..
Ogło:szenie treści matrymoniataei o 50% drbt';^
lub jego zastępca przyjm tji) interemtow' odnieś'
' zwraca
Cena pojedynczego numeru kop. 3.
UWAGA: Ogłoszenia przyjęte po godzinie 6-tej wieczorem kosztują' 50 procent drożej.
JT
O <3r Ł O'® 5BENTIB.
"##
Administracja Dóbr „OSTROWY” Jego Cesarskiej Wysokości Wielkiego Księcia MICHAŁA ALEKSANDROWICZA podaje «do wic.domości, że na tartakach ,,Zagórzeu (przy os. Kłobuck), „Blacho w niałt (pray et. Blachownia dr, ż. Herby Kielce) i „Kocm<l gm. Mykanów
9 .wiorst od st. Rudniki dr. ż, W. W.) jest do sprzedaży gotowy materjał tarty jako to; deski, bale, i t, p. różnych wymiarów; oprócz
"" * ł"'-:
5—"'
-Ł-1-1
' =
"
—•
--- |s li " " "
'
Ceny bardzo umiarkowane—po za konkurencją.
Administracyi Dóbr, poczt. St. Kłobuck. -- Te-
H-gs ALEJA M 88. — TELEFON * 4-97.
TEATR „
jmm“
*
pod zarządem A. KRZEMIŃSKIEGO
TEATR
II ALEJA»«
Program wtorku 28 da piątku 3l stycznia 1913 r., (włącznie)
WYRZUTEK
%
Część 1-a Od miłości do‘ nienawiści. ll-ga Pożar fabryki Ili a Hańba
lV-ta Wyrzuty sumienia).
Wszechświatowa Kronika-Bzlcańik.;chwili biełęcej, (Z natury)
Pocicszycielka PoksonO.- (Komedja ameryk ) Nad program
i) Życie arabów (2 rfattiry) 2} Wesele dziadowskie komicz.
ga Aleja
lniiiilili
UUEON”»Nijjfirsiy
s Królttłwii
m
Tel rłon o 4.7»,
SROSWAM, od środy 89 do piątku 81 8tyc«n!a IłlS fota Włłtai»)
H pustyni i puszczy
Inagina Mamlokówrna
LEKARZA DENTYSTY .
Michała GREJN1ECA
Or. Pavel OMüTOiSii!
Nnwj-Ryaek Hr. i. - Talaron Nr. M.
Feel» #4 2—1 po sefzdnlis, — Stosej«
wztrzykhraai« wirddlylm Snleewnn.
Dr.
Z, Bern
Powrócił na stałe
Przyjmuje chorych jak dawniej od 8—-9
rano i od 3-5 p. p.
Choroby wewnętrzne weneryczne I dzieci
Aleja m-cia M 53, telefon 579,
i ..... im
LEKARZ DCMTTIr A
J
|
Br. MUSZYŃSKI I
== W Częu.tccłs o wie. =====
III Aleje H 87 tel. 149.
I
|
dom W-go Blzelklcwlcza epeojal. Ziole j
plomby złote zęby, sroi« korony 11. p $
rrsyjętn. .III li-1 . ..
:t V, ilu 10 I.nu
młatżmedoym beiptotnio.
I
IV Teatralne 13 m. S. ‘M
Położenie
międzynarodowe,
Skfrtky ektn» I ••»wwee.
Przyjmuje od 8—11 reno I od 3—7 p. p
im
lokarbEK-dtsatyntlt».
|Przvlmu|e od g, 9 -1 reno I od 3-7w.
1 Aleja Jti 10 1-9x6 piętro, Tel >1 108
Prtyj|cie chorych codziennie od 9 tej r.
do 9-cj wiocs, Wyjmowanie zębów bez bólu.
Plomby Zęby sztuczno bez podniebienia
Uwaga: Ceny stałe, r.izkio dostępne i
dla nąjmniej zamożnych’
km
I
-
I
w»——wmmm*
Presa europejska stwierdza jedno­
myślnie, Ze przewrót mhd .tireckl wy
wolai bardzo poważne trudności w inlędzynarodowem poloztnlu polityczuem,
które przed kilku jeszcze dniami uwa­
żać można było za względnie pomyślne.
Delegaci pokojowi w Londynie wymija­
li się wprawdzie .lągle jeszcze wzajem­
nie, pracowali natomiast ambasadoro­
wie, usiłowaniom których udało się wre
szcle skłonić '1'urcię do ustępstw w
sprawie Adrjanopola I wytworzyć w ten
sposób warunki do pogodzenia prze
ciwnlków. Osłabło było również na­
prężenie w zatargu bułgarsko rumuńskim,
Rumunja bowiem przestała lak na tar
czyv.ie żądać niezwłocznej odpowiedzi
na jej żądania. A I w sprawie przysz
tyci granic Albanii udało się było am­
basadorom usunąć zasadnicze sprzccz
noścl w slam wiska. h Ri sji i Aushji
Słowem. w dnosrąg polityczny, choć
niezupełnie się jeszcze wyjaśnił, to w
każdym razie budził nadzieje ry- hh go
wypogodzenia się, gdy i-agłe a nlespidziewane wypadki w Konstantynopolu
zasunęły go now - ml, gęsteml cnmuraml.
ZaeuUSuwe sprężyny oslair.lego prze
wiolo nie są, oczy wiś- le, bliżej znane I
trudno powiedz eć o Ile prawdą lub
TEATR PARYSRI
Kinemato­
graf
PROGRAM. Od wtorku ?8 dopiątku 31 Stycznia 1913 roku
W.BO CF t
OB H O
ńc A -WOB A L iro ńCI (ItcmeSia)
Żądło śmierci
wyteltn-y Äxairvat w 3-ch. ctefśeł*o3a..
OD SAMEJ PÓŁNOCY (dramat)
JK
Lesznie* zębów i lamy ustnej
MOCJIA SZTUKA
Farsa w 1-ym akcie, z francuskiego
źmians programu we wtorki i soboty
TYGODNIK QAU MONT*A przegląd wypadków wszechświatowychtz natury,i
Dramat w 2 oięść. a iyc a kolonistów amoryk. podług , Coop ora i udtiałwa prawdz, tudjan
Cgęść 1-a Ostatni mochikanie Część II- ga Bitwa w dolinie śmierci
(Komedja Maksa LINDERA)
»“»M»'% B®
l Ü611,w.,I
Dramat w 2 ch częśL Kr^liiwa pślśwmika ciach w kolorach.
re.
W* NA SCENIE -W
OSTATNIE POŻEGNALNE
Występy tera» polskiej pud reżyserią
B. Rynkowskiego i artysty teatru hibełsktego
are,
econlo:
|
MAŁPECZKA DZID U (b. kom,)
Ciotka na wydaniu
Komedju
1-ym akcie
przez Józefa BlktósMega
Tak więc, o Ile wojna umiejscowio­
kalle i robol> ztiuneäu na zostanie w dawnych granicach, prze­
L. Nieprzecki i Fedorowicz
* Oa,i- ahowle,
<X*9 **’’•**1
»*1 ■»#'->- 321
fantazją jest twierdzenie sprawców je
go, że uważaj! go należy za „wyraz o
burzenia narodowego* W każdym je
dnak razie, bez względu na pochodzę
ule przewrotu, zaprzeczyć się nie da,
że dojście do władzy gabinetu mlodoturccklego stanowi zwycięstwo nastroju
wojowniczego I nieprzejednanego. A jak
daleko nastrój ten zaprowadzi nowy
rząd, nikt ani on nawet, przewidzieć nie
jest w stanie.
Czy jednak wzmocnienie się castro
ju wojowniczego w społeczeństwie tulecklcm, chećby ono nawet było faktem,
jest w stanie przynieść jaką zmianę na
lepsze, a, co najważniejsza, czy jest w
stanie zmienić reane iMosunkowdnle sil
przeciwników? Odpowiedź na pytanie
to jest, zdaje się, zępcłme zbyteczna.
Przypuśćmy, co jest rzeczą prawie pew­
ną, ze nowy gabinet odmówi odstąpie­
nia Adrjanopola. Ale wszak z-i .bycie
twierdzy tej przez armję związkową jest
tylko kwestią czasu, u Ile Turcy nie
przciwą opasującego ją pierścienia.
Straty ennjt bułgarskiej są podobno
bardzo znaczne, leżeli jednak wygląd
t. o nakazuje Bułgarom zachowywać
wiellcą ostrożność pod Czataldżą, to od
oalszej olukady Adrjanopola powstrzy­
mać ich nie może Delegaci państw
związkowych w Londynie niejednokrot­
nie zapewniali o zupełnej gotowości
swojej do wznowienia wojny.
puszczać można, Ze ostatecznych jej wy­
ników wypadki w Konstantynopolu nie
zmienią. Zupełnie Jednak Inaczej ma
się rzecz, jeżeli wypadki te odbiją sły­
ną stosunkach między wlelkleml mocar­
stwami Wiemy wszak, że w Austrj! I
Niemczech są koła, które w żaden spo­
sób nie mogą pogodzić się z powodze­
niem ori.żnem państw związkowych I są
zdania, że każde dalsze osłat lenie Tur­
cji grozi bezpośrednim Ich Interesom.
Z drugiej strony Austria, mimo nale­
gań z rozmaitych stron, nie przystępuje
do rozbrojenia, a parija wojenna w
dalszym ciągu domaga się stanowczych
kroków przeclwku Scrbjl Tryuml Młcdoturków I ewentualnie wznowienie dzia­
łań wojennych dać mogą powody dc
takie! pcl.tykl czynnej, a totem bardziej.
Ze dalsze powodzenie wojny osłabiać
będzie Serbię. Wreszcie załagodzony
tylko co zatarg bułgarsko-rumuńskl gro­
zi wybuchem z dawna siłą. Siewem,
międzynarodowe położenie polityczne
przedstawia się bardzo niejasno I nie­
pokojąco.
Prasa zagraniczna, zarówno ur.ędo
wa, jak 1 niezależna, widzi jedyne sku­
teczne lekarstwo dla pokrzyżowania nie­
bezpiecznych dla Europy zamysłów młodolurecklcb, w jednomyślności wielkich
mocarstw. Rada niewątpliwie bardzo
rozumna I zbawienna, czy jednak wy­
konalna? , Niektóre mocarstwa wystę­
pują juz z projektami akcji samodziel­
nych. Reszta mocarstw opiera się im
i.a razie, ale opiera ąlę dlatego tylko,
Ze tern lub ów projekt nie jest na rękę
Pierwszorzędny Zakład Artystyczny - Rzeźbiarsko-Kamieniarski i Sztukatorśki
2TC-T-ÄS KRUSZYŃSKI i PROSZOWSKI ^TSrasEsi
Fabryka posadzki cementowej na chednlki stopni mozaikowych oraz wszelkich wyrobów z cementu. Oseaay MaJpxay»t#pat«J»*#.
Dala 31 Stycznia 1913 Tats:
%. 3ft
Z dniem 1-go Lutego t. j. od soboty 1913 roku, otwarta zostanie Filja
Gońca Częstochowskiego
Na Zawodziu dom pana Maja. Prenumerata i ogłoszenia przyjmowane Będą po cenach redakcyj­
nych. Zarządzającym Filją został p.Władysław Dudek.
^
Zarząd Rzem. Tow. Śpiewaczego „im. Mo­
niuszki" urządza w sobotę dnia 1 lutego 1913 r.
w sali HARMONIA ul. Mikołajewska Nr. 8, wiel­
ką zabawę taneczną, pod nazwą:
OSTATKI KARNAWAŁU
Bilety dla panów po kop. 75, dla pań po 50, członkowie korzy­
stają z ustępstwa. Początek o godz. 8 min. 30 wieczorem.
Bufet i cukiernia na miejscu. Orkiestra z fabryki Wulkan.
Spirytus denaturowany
do palenia mocy 92°
w cenie */4 wiadra 50 kop.
n
n "l'n
»
e
«» , a
v poleca skład win
K, ^rakowiecki
dawniej
Rektyfikacja Warszawska
Bjł Aleja Mk 24 - tel. 2-53
tecra lub owemu mocarstwu. W tych
w miokach ’ opór nie może li rzyć na
długą trwałość. A niech tylko je
tiso z mocarstw przystąpi do urzeczy­
wistnienia aajcle w mniejszej bodaj akcji
•są własną rękę runie sztucznie przez
dyplomację podtrzymywany gmach je­
dnomyślność 1 koncertu europejskiego i
pod gruzami swoimi pogrzebie pokój
•Europy.
Wśród mocarstw.
Mocarstwa Irójpurozumlenla zostały
zaskoczone niemiłą niespodzianką prze
wrotu mlodotu reckiego. Dyplomacja tych
mocarstw (Aoglja — Francja — Rosja)
uznaje, że położenie obecne jest groi­
ns, I zajęła pozycję wyczekującą. W
Niemczech i Asstrjl zdaje się przewa­
lał zdanie, że starcie interesów między,
narodowych jest nieuniknione. Obydwa
te mocarstwa zarządziły rozległe uzbro
jenla
Obecnie zaczyna się wyświetlać sta­
nowisko Niemiec I Austrjl w stosunku
4o przewrotu tureckiego. Sam fakt, że
na kierowników nowego rządu tureckie­
go powołano Machmuda Szefketa baszę
— .pruskiego Turka*, mówi za siebie.
Kierownik rządu i wszys.y ministrowie
prawie są pod wyłącznym wpływem
Niemiec I Austrjl Baron Wangenhelm,
poseł niemiecki w Konstantynopolu,po­
dobno oddawna prowadził układy ta
jerone z ligą mlodoturecką w celu wy­
wołania przewrotu I zniszczenia zabie­
gów Rosji. Intryga niemiecka zatrymdowala.
Peweżni anwsy polityki oMsdozajg, *e takiego mmf
to, takiej nlepewneśol jutra
Europo nledosnewełe od oso*
oa wojen nepeleodskloh.
List otwarty
do III ppzBdstawIslBlI rodzioö».
Działo się to przed kilku laty.
W jednem z polskich gimnazjów na
prowincji zebrała się Rada Pedagogicz­
na. Porządek dzienny obejmował jeden
tylko punki: kwestię obowiązkowego ueilfotmu. Chodziło o to, czy uczniowie
w tnuraci; szkoły mają chodzić w jednakoweni ubraniu, czy tet być może pod
tym względem dowolność.
Na zebraniu był obecnym I przedsta­
wiciel rodziców. Usłyszawszy, jaki jest
porządek dzienny, wyraził on swoje
zdumienie. Jakto? Jeden tylko punkt I
tak błahy? Boć przecież -mówił—Jasnem
jest, jak słońce, te uczniów powinien
obowiązywać uniform szkolnyl
Sala rozbrzmiała wesołym, śmiechem.
Mąż len bowiem, o Ile lubił kategory­
czne wygłaszać sądy, o tyle nie lubił
badać bliżej kwestji w których glos za­
bierał; nie wiedział zgoła, ze sprawa dla
nego jasna - jak słońce, jest dla Innych
kwestją nader skomplikowaną, te ma
ona całą swoją literaturę, te najpotęż­
niejsze umysły pedagogów Zachodu nie
mogą o nici wydać stanowczego sądu.
List Sz. Państwa całą tę scenę przy­
pomniał ml, jak Żywą: znów panowała
ogólna wesołość, znów sala brzmiała
homerycznym śmiechem.
Ale lisi Państwa ma racą zasługę.
Mówią o nas, Polakach, ze jesteśmy
ludźmi przekonań chwiejnych, ze sta­
nowczych sądów wydawać nia umiemy;
mówią o nas, ze jesteśmy iępoglowcami. Listem swoim w sposób prześwie­
tny zadają Państwo kłam tym twierdze­
niom! Jak stanowczo, jak kategorycznie
brzmi zdanie Państwa w kwestji ostat­
ków: żadnego świętowania! Jak błyska­
wicznie, z jak genialną intuicją znaleźli
Państwo przyczynę zjawiska! Jeśli ostat­
ki są świętowane, przyczyna jedna: jest
to dogodnem dyrektorowi i nauczycie­
lom!
Lecz i tym jeszcze zasługi listu się
nie wyczerpują. Rozprasza on — i roz­
prasza kategorycznie-wątpliwości 1st
niejące co do świętowania ostatków w
calem prawie ciele nauczycielskim. Cho­
dzi tu o to.
Rzeczywiście, mówią sobie nauczy­
ciele, dni szkolnych w roku mamy nie­
co za mało: nigdy ich ilość nie prze­
wyższyła 210, niezawsze nawet, docho­
dzi do 200. Jak, wobec tego, święto­
wać ostatki, zwłaszcza w roku, w którym, jak to Państwo zauważyli genjalnie, świąt nadzwyczajnych jest Ilość wy­
jątkowa?
Lecz myślą dalej, nauczyciele, jeśli
ostatków świętować nie będziemy, po­
łowa uczniów do szkoły nie przyjdzie,
ale przyniosą ani świadectwa od rodzi­
ców, wobec władz szkolnych będą w
porządku. Z drugiej potowy pożytek
również mały: jedni z nich marzą o ba­
lu wczorajszy, drudzy o tym, który bę­
dzie wieczorem; a wszyscy senni, nie­
przygotowani... CzyZ warto z takim ma­
teriałem mleć lekcje?
Dotąd wszyscy nauczyciele są zgo,dnl teraz dopiero następuje rozdwojenie.
Nie, nie świętujmy, mówią jedni, niech
będą lekcje, choćby najgorsze, byle by­
ły. Nie, mówią drudzy, jeśli rze.elnycji
lekcji być nie może, niechaj wogóle nie
będzie lekcji. Klęską naszą narodową
jest, Ze nie mniemy pracować poważnie
Ze pracę wciąż mieszamy z zabawą,
mieszamy z próżnowaniem. Jeżeli sami
takimi jesteśmy, nie pozwalajmy, Zęby
na takich i młodzież wyrosła. Jeżeli uczeń na ławie szkolnej ma nie praco­
wać, a tylko czas spędzać, lepiej żeby
dnia lego na tej ławie nie siedział.
Ale. I cl, co są za świętowaniem, 1
przeciwnicy są pełni wątpliwości, spra­
wa uważa się za skomplikowaną. I każ­
dy z nas dużoby dal, by mógł mleć w
sprawie tej pewny drogowskaz.
Tym drogowskazem jesl list wasz,
Państwo, list, pełen głębi oraz opartej
na niej stanowczości. Jost on promie­
niem, co się pozwala orientować w noc
ciemną, jest dla nas tym, czem była
manna dla Izraela na puszczy.
Zaprawdę, jesteście wielkimi, Szano­
wni Państwo!
A Ze wielkość Idzie w parze z pro­
stotą, jesteście I proścll
A że jesteś­
cie b. wielcy, jesteście więc I b. pro­
ścll I każdy! z ręką na sercu może o
was rzec śmiało: o jakże prości, jak
święcie prości, o, sancta simplicltas!
Jeden s nauczycieli.
\ Częstochowa, 29—I —1913 r.
K' ow.
Kultury Polskiej“.
Tow. Kultury Polskiej, stworzone
przez głośnego pisarza A. Świętochow­
skiego, mające na celu szerzenie oświa­
ty ! nauki polskiej zźydzlało zupełnie.
Nie lyle ze względu na napływ żydów,
gdyż tych w towarzystwie wlę ej po­
nad 14 proc. jest, Ile dlatego, że nasi
postępowcy przez długi czas zbyt serdeczneml byli przyjaciółmi żydów, łu­
dząc się I wierząc, Iz cl, rozpanoszeni
na naszej ziemi niewdzięczni goście,
mogą się z nami zasymilować, naszej
ojczyźnie służyć I w jeden połączyć na­
ród z nami. Dzięki temu żydzi, będąc
bardziej energiczni, owładnęli zupełnie
llcmą rzeszą naszych postępowców. Ale
gdy kraj, wyzyskiwany przez żydowską
czerń, obudził się nareszcie I tu spo­
strzeżono zachłanność żydowską i wy­
powiedziano Im walkę.
Przez ca'ą niedzielę 26 b. m. odby
wal się w Warszawie zjazd delegatów
Tow. Kabury Polskiej, na którym chcia­
no przeprowadzić uchwały, uwalniające
to towarzzstwo od Żydów. Wytworzyły
się dwa wręcz wrogie sobie obozy.
Wnioski zarządu głównego upadły, Pre
zds I twórca Towarzystwa, Al. Święto­
chowski, oświadczył o swem ustąpieniu
z Zarządu i wykreśleniu się z listy
członków. Takież oświadczenie złożyło
kilkunasto Innych wybitniejszych człon­
ków, co było powodem do opuszczczenia zebrania przez połowę obecnych.
Rozbite zebranie nie zakończyło swych
obrad.
Kazimierz Laskowski, (El.)
Rozstał się z tym światem popular­
ny poeta, śpiewak wioskowy, ś.p. Kazi­
mierz Laskowski -znany pod pseudoni­
mem E 1. Śmierć nastąpiła skutkiem ataku sercowego.
Zmarły liczył 1st 52 i pochodził z
rodziny szlacheckiej w powiecie jędrze­
jowskim osiadłej. Urodził się w 1861 r.
Kształcił się w Krakowie poczem odziedziczył majątek Tokarnie. — Dzięki
rozmaitym kolejom życiowym osiadł ostatecznie w mieście, w Warszawie,
gdzie też było mu i ciasno i duszno,
bowiem junacka, zamaszysta natura E I a
czuła się skrępowaną. Mimo to poeta
nigdy nie tracił na fantazji, Jego śpiew­
ki, obertasy, krakowiaki, częstokroć bar­
dzo artystycznie wycyzelowane, owie­
wa chwilami melancholia, smętek, lecz
nigdy zwątplenienie.
Duszę twórczą Laskowskiego porów­
nałbym z gędżbą naszych borów, stru­
mieni i łąk. Szła ona mimo.dolę—nie­
dolę, szła przez wygony, na zapięcia,
pod przyeieśna przyzbę,—.pokrzykując
—hej-że, dana! pobrzękując w pas sar­
macki, hej w krakowski pas“.
Szereg prac Laskowskiego jest długi,
jako to: Parcelacje, Zużyty, Kulturträger,
W ojców ślady, Na giełdzie cnoty, Li­
cytanci, Dla zabicia czasu, Chłopska
dola, Kosztowni dobrodzieje, Dygnitarze
wioskowi, Z powrotem, ltd.
Utwory poetyckie wyszły w kilku
naetu zbiorach, a więc: Wiersze I śpiew
kl (serja I I II), Z chłopskiej piersi (I,
II, III, IV, V), Bańki mydlane, l pod
serca, Z majowych dni, Melodja, I Po­
zwól ml mówić. Kilka leż utworów na
scenę, między Innem!: Pogrzeb, Biedę i
t.d.Przed kilku laty założył miesięcznik
pn. „Wieś Ilustrowana* niedawno temu
zaś dwutygodnik „Wieś i dwór.*
We wszystkich Jego pracach przebi­
jała wielką miłość ziemi ojczystej, prze­
to niechaj mu ona będzie lżejszą od
życiowe] doli.
lei. gem.
Telegramy.
(W A. T„. wfftcne i Petereb Ac Tel.)
Prxeolw Językowi polskiemu
Wilno 30. Półurzędowy „Wileń­
ski! wieslnlk* stara, się przekonać rząd,
że jeśli w szkołach na Białorusi I Li­
twie religja katolicka nadal będzie pro­
wadzona w języku polskim, krajom tym
grozi niebezpieczeństwo zanika Ich charakteru rosyjskiego. . Wileński] wiestnlk" radzi jaknajrychlej wprowadzić dla
iltwlnó* wykład reilgjl w języka li­
tewskim, a dla katolików wszystkich
Innych narodowości w języku rosyjskim
bez względu na życzenia I protesty ro­
dziców I księży.
WYWŁASZCZ? NIE
W PARLAMENCIE.
Berlin 30. Obrady w par»
lamencie, poświęcone Interpelaojl Kole polskiego w
oprawie aeatoeowen a usta­
wy wywiaszozenlowej, wyw®.
lały wielkie »Interesowanie.
imieniem Koła polskiego uzasadniał
interpelację wice prezes Koła Wtedyelew Beyda, który w pełnej siły
słowach zaznaczył, Ze wywłaszczenie
podkopuje wiarę w prawo i w ogóle
w sprawiedliwość. Wywłaszczenie jest
hańbą stulecia, Bfllow nawet uznał, ze
wywłaszczenie jest środkiem zbyt astrym i przyrzekał, ze nigdy w prakty­
ce stosowane nie będzie
Socjalistę Lent* nazywa usta­
wę wywłaszczeniową kradzieżą I krzyczącem nadużyciem. Mowę swoją za­
kończył wnioskiem uchwalenia rządowi
votum nieufność1. Pesel Wendel podkreślił, ze
kanclerz przysłał sekretarza, sam zaś
wolał być nieobecnym, drwląb przez tn
z parlamentu. Przewodniczący przywo­
łał go za te słowa do porządku. Niem­
cy, przez swoją krótkowzroczną polity.
!
kę pchają sami polaków w objęcia pan?
atawizmu.
Centrowiec Praschfno ubo­
lewa nad smntnem nad wyraz ułoże­
niem się stosunków, które uniemożli­
wiają współżycie Niemców z Polakami,
którzy są wysuwani z ziemi ojczystej,
W końcu silnego przemówienia złożył
w imieniu partji oświadczenie, Ze cen­
trowcy poprą wniosek o uchwalenie
votum nieufności dla kanclerza
Konserwatysta Kerner bro­
nił ustawy, zaznaczając, że konstytucja *
wskutek wywłaszczenia nie została po­
gwałcona. Wywłaszczenie jest sprawą
czysto pruską i rząd ma je prawo sto­
sować. Oświadcza, ze konserwatyści
będą głosować przeciwko wnioskowi.
Wobtosnyślay Patsehke ubolewał nad opłakaneml skutkami polityki '
pruskiej, która zaostrza przeciwieństwa
narodowościowe i idzie tylko na rękę
socjal demokratom. Patscbke oświad­
cza w końca, Ze postępowcy wstrzy­
mają się od głosowania nad wnioskiem,
Wolnokonesrwstysta Mar­
tin wypowiada się przeciwko wnio­
skowi
Drogi mówca Koła Polskiego, poseł
Franciszek Mero weki w silnej
mowie zaznaczył, że latyfundja niemiec­
kie są przedmiotem apetytów socjali­
stycznych. W zakończeniu Morawski
zwrócił się do konserwatystów, usiłując
Ich przekonać rzeczoweml argumentami,
ze zasada wywłaszczeniowa podkopuje
ich własną egzystencję.
Ossńezyk Mausen wyraża wiel­
ką sympatję dla polaków i potępia wy­
właszczenie.
Alzatczyk Themen krytykuje
rząd pruski I nawołuje, aby parlament
powołał Prusy na drogę prawa.
Socjalista Ledebour stwier­
dza. te 270 posłów potępia rząd.
Poseł Trąmpezyńskł a wilcza
wywody ^nacjonalistów I rządowców.
Polaków rząd traktuje, jak chłop bijący
parobka rano, w południe I wieczorem.
Antysemita Mam wstrzymuje
się od dyskusji
Glosowanie nad wnioskiem odbędzie
się dziś. Zwycięstwo polskie
wielkie.
Uchwalenie wetom
nieufności dla hanelerzu za­
pewnione.
Ma Bałkanach.
Sejuez ssrbsks»grsekL
Bielogród 30. W sferach dyplo­
matycznych krążą pogłoski, Ze Serbja
wyraziła życzenie zawarcia specjalnego
sojuszu z Grecją, ponieważ przy obec­
nym układzie stosunków na półwyspie
Bałkańskim Interesy Serbjl I Grecji są
Idcntyczue, czego nie można powiedzieć
o Interesach Bzłgar|i.
Odebranie debitu.
Bisłogrńd 30. Dziennikom buł­
garskim „Klecz* I „Dnewnlk" odebrano
debit pocztowy w Serbjl, za artykuły,
napastujące Serbów.
Zerw-nie rokowań.]
Londyn 30. Przedstawiciel
Berbjl trzy dworze anglet-..,
skins zło*yl w ręce Reezyde
bnezy, jako przewodniczące­
go delegacji tureckiej, netą
państw bałkańskich, zewie*
damlająoą, *e państwa eprzy.
mierzone uwełają dalsze ro­
kowanie ze bezcelowe.
Londyn 30. Doręczenie delega­
Na wstępie zaorał glos sekretarz
stanu .lake, który oświadzzył, te de­
baty dzleieisze są równoznaczne Inter­
pelacji o wywłaszczeniu, wniesionej
przez Kolo polskie w 1908 roku.J
tom tureckim noty o zerwaniu rokowań
Dala 31 Stycznia 1913 rofcu.
wtedomii go
i
ześstawktel
■'ite*1.
m. 3».
eE"B?ü! s5Fä£
doręczeniu noty i przed- marze nie uświadamiają jednak sobie
Początek punktualnie o g. 8 w, Por-
i
pafisiw bałkańskich
dy nie wystarczają handlującym świeca
Wlsezeóa» teaeoeny oSt»,
i « --iwiaiczyl. te zerwanie rokowań cle o- ml, to winny zainteresować tych, którzy Haem
.Ppmn.
sbs.SE!
bynajmniej zerwanie rozejmu.
Metr: tore oka.
laastentynopel 30. Tekst
odpeiriedei na siatę meearetw
..agMsdagsumny Jest w Jfiyka
■fraweeekl*. — Rząd taraeM
afceaptuje wszystkie {eetąpetwra, p sozialem» jak przez
sweiok pełneitiecnlków na
-fcastfareneji d. 3 pa etyozaia.
Rsatnaja nie aatąpaja.
Wiedeń 30. Ogłoszony ta dzisiaj
-kosanlkat, Inspirowany przez poselstwo
raaBŚskle, oświadcza, te Rumunia nie
-«siąpi nic z tądafl swoich I jest przy­
holowana aa wszelkie konsekwencje.
Mwiadozenie Wanpenbeime.
na Matkę Boską Gromniczną będą je
nabywali.
Gromnica, poświęcana w kościele i
dawana w rękę konającemu w chwili
śmierci — nie powinna być produktem
fabrykacji żydowskiej stanowczo.
— Zeólablay.
Wczoraj, we wczwartek 30 stycznia
b.t. w kościele parafialnym w Olsztynie
ks. dziekan Lubowlcki pobłogosławił
związek małżeński między p. Janiną
Piotrowską a p. Mieczysławem Wóycicklm.
— Zebranie rolnie sc.
Zebranie członków Częstochowskiego
Towarzystwa Rolniczego odbędzie się w
nadchodzący wtorek 4 lutego, o godz.
1 po poi, w sali biblioteki parafialnej
św.. «.jgiiiuuia.
Zygmunta.
{Wiedeń 30. Jak donoszą z Konstaatynopola, ambasador nlem eckl przy
dworze sultgóskim, baron Waugenhelm,
mis» oświadczyć, “
n"
m morzu Czarnei
2) sprawozdanie
azej rząd niemiecki uwalałby za casus we za rok ubiegły
i uchwalenie budże­
belli.
tu
na
rok
bieżący;
3) wybo-y dwóch
W pepetewSu.
członków Zarządu na miejsce ustępują
Talon 30. Czterem krą- cych,
trzech członków Komisji rewlzyj
tcmiksm opancerzonym, na­ nej oraz delegatów do Rady C. T. R.
leżącym de eskadry, która tu i poszczególnych działów; 4) w reszcie,
wróciła, rozkazano być w po- jak corocznie, rozlosowanie, klikudziepołowią wojennem, aby w sięciu wartościowych przedmiotów mięobwili wskazanej wyruszyć dzy członków czynnych Tow,; wartość
M Blizki Wschód.
pojedynczych fantów dochodzi nawet
Zbrojenie się aerbji.
rubli kilkunastu, do czego upoważnia
Białepród 30 Pomimo pogłosek składka
rublowa. Do losowania nie na­
t- o pokojowym zwrocie w gabinecie bia- leżą członkowie, zalegający w opłacie
togrodzkim, Serbia czyni nadal przygo­ składki, którą uiścić można choćby na
towania wojence, gromadząc zapasy a krótko przed losowaniem. Zarząd zapra­
mairicjl w wielkich Ilościach.
sza wszystkich swych członków do uRozkaz do armji.
dzlału w zebraniu, wyborach i loso­
Sofja 30. General Sawów jwydal waniu.
rozkaz do armji głoszący; „Jasnem jest,
— Zebranie w Staw. Kup­
ze nieprzyjaciel nie chce ustąpić ani
piędzi ziemi zawojowanej zwycięską ców Polskich.
W niedzielę 9 lutego o g. 5 pp. w
bron ą, wobec czego zaleca się przygo­
lokalu własnym przy Alei 3 nr. 54 od­
towanie do nowych zwycięstw,*
będzie się walne zgromadzenie członków
Bronie# JUbaaji.
Kupców Polskich, celem szersze­
Londyn 30. Na naradzie ambasa­ Stow.
go omówienia środków ożywienia tej
dorów or: - wlane,. .- oalszym ciągu spra­ Instytucji . _
„ ........
.
wę granic Albanjl 1 sytuację finansową
— Zebranie stolarzy,
dzielnic, , przechodzących na własność
W niedzielę, d. 2 lutego, o godz. 3
związkowców.
po poi. odbędzie się w Stow. Rzera.Odpowledń Turcji.
Konstantynopol 30. Rada mi­ Przemysłowem zebranie gospodile cze­
nistrów rozważała podobno raz jeszcze ladników stolarskich
— Podwieczorek ziemiański.
odpowiedź aa notę mocarstw. 1
W ubiegłą środę w lokalu Kupców
Wiedeń 30. Oczekiwana odpo­
wiedź Turcji pozostawia wyjście w Polskich odbył się wieczór taneczny,
sprawie wysp Egejskich, jale stanowczo pod powyższą nazwą, urządzony starai wyraźnie odmawia oddania Adrjano- nlem okolicznych ziemianek z p. szam ■
Łącką
na czele. Do
pola. Przewodniczący delegatów turec­ belanową
..........—Heleną
Teatr
w Kłobucku.
kich w Londynie, Reszyd basza, dorę kontredaosa stanęło 20 par. Tańce pod
kierunkiem
p.
Stefana
Olszyńskiego z
czy kopję tej noty angielskiemu sekre­
tarzowi spraw zagranicznych, slrowl Llbldzy przeciągnęły się dingo w noc.
Edwardowi Greyowl.
— Płdulaeimk puuleńehe, Biłam turkóar z grabami. kmlmki.
KanstiittyaepsI 30. Według
panieńsko—kawaler­
Młmtieil arzędoamch aą ski,*„Podwieczorek
ma się odbyć w niedzielę 2
«••Ud ad ■eeewe, aleepedal lutegojaki
7 wieczorem w salonach
ieuluy, turey treab* dwa ba - hotelu o^godz.
Angielskiego wzbudził duże żalu
MJmi greeklu- 600 greków teresowanle.
—Wiele osób wybiera się,
s muzyka Trio Różewicza z Warszawy
*®6łS?la!» eewai kampanii.!
Konstantynopol 30. vv kolach jest silnym magnesem.
Cena biletów: Dla pań 2 rb, dla
wojskowych tureckich przypuszczają, ze
3 rb, Sb* Dł. pań ak&wy.
plan nowel kampanjl będzie polegał na V"
dla panów frak, smoking.
ataktf na dwa fronty: ze strony CzatalDochód czysty z zabawy przeznacza
dty i ze strony Gallipoli. Liczba żoł­ się na przytułek dla dziewcząt—sierot.
nierzy tureckich, zebranych pod Gallpoll wynosi przeszło 80,000.
— Bal u Handlowe*»,
Ofiary aa rzecz wojny.
Jutro więc w salonach hotelu Angiel­
Konstantynopol 30. Nowy rząd skiego Stowarzyszenie Handlowców uotrzymuje telegramy, deklarujące ofiary rządza pod nazwą „Czar walca* wielki
rzecz „przywrócenia potęgi cesarstwa bal. Organizatorzy balu, chcąc dać wie tureckiego.
le atrakcji swym członkom I zaproszonym
gościom, urządzają podczas bała kaba­
ret artystyczno literacki złożony z bar­
dzo poważnych sił amatorskich. Oprócz
balu odbędzie się konkurs tańca z trze­
ma nagrodami dla pań.
— Bnut nn uczniów gisn. B.
Od kilku dni już sprzedawane są
przed kościołami a szczególniej przed Koóanióukiugu.
Jutro, w sobotę 1 lutego w sali Straży
parafjalnym kościołem św. Zygmunta
świece aa uroczystość Oczyszczenia N. Ogniowej przy ulicy Mikołajewskiej ma
Maryl Panny. Polak i katolik Idąc pod się odbyć raut taneczny na rzecz nie­
uczniów
gimnazjum --Kośm
kościół po gromnicę nabywa ją z prze- zamożnych —
----- =■■•—.—
-- -ń
KROHIHB.
- Przed M. B. Gromniczną.
tss
znajduje się stempel z wizerunkiem wie
ży Jasnogórskiej.
Tymczasem stempel len jest tylko
fortelem żydowskich fabrykantów I pułapką na kupujących, by Ich w błąd
wprowadzlć, bo gromnice le wyrabiają
fabryki żydowskie.
wańców rzeczonego gimnazjum pod dyr.
L. Wawrzynowlcza.
Program części muzyczno-wokalne,
składać się będzie z utworów muzycznych wartościowych Trudy gospodyń raczyły przyjąć panie: Bogusławska,
Dreszerowa, Eoertawa, dr. Bata wio wa,
Jutro, w sobotę, 1 lutego w Stowa­
rzyszeniu Rzem. Przemysł, odbędzie się
wieczór taneczny dla członków, Ich ro­
dzin, oraz wprowadzonych gości. Mło­
dzież obowiązuje strój wizytowy lub
kostjum.
— Zakaans n* 6*ę»leelie■lenoe.
Jutro, w sobotę, w Sali Towarzy­
stwa teatralno muzycznego przy fabryce
»La Czenstochovlenne*, odbędzie się bal
rzemieślniczy dla członków Towarzystwa
i zaproszonych gości. Początek zabawy
o godzinie 8 I pól wieczorem. Przygry­
wać będzie orkiestra fabryczna.
— Ostatki u .Monlmiki,'
Jutro więc w sobotę odbędzie się
w sali Harmonia przy ulicy Mikctajewskej ”r;
nr. 8, , wielka
zabawa taneczna,. dla
—-Ł
ustępstwa. Początek o g. 8 m. 30 w.
Bufet i cukiernia na miejscu.
— Z Towarzystwa abotynanPrzyszłość "
, Ja^ro» w sobotę 1 lutego w lokalu
jasnym Prz7 al- Aleksandrowskiej nr.
**
w ^0IB0 Gladycha, punktualD,*e 0 godzinie 9 wieczorem odLędzie
się zwyczajne zebranie członków, kan»
d/datów I wprowadzonych gości T-wa
abstynentów .Przyszłość* (par. 14 re­
gulaminu.)
Program zebrania: śpiew, deklama­
cja, monologi, tańce Itp.
Wieczorem 5 lutego „Zabawę trzeź­
wych* na której przewiduje się nieznane
ciekawy atrakcje i niespodzianek. Wej­
ście dla członków kop. 30, gości kop.
60 Ruchliwy Zarząd Oddziału prosi
członków o liczny współudział i wpro­
wadzenie gości.
— Wieczór taneczny kelne­
rów.
Zgromadzenie kelnerów organizuje w
ostatni poniedziałek karnawału to jest 3
lutego b.r. wieczorek taneczny dla swych
członków I Ich rodzin.
— Benefis Tekstowej.
W poniedziałek, 3 lutego, w lokalu
Stow. Rzem. Przem. grono amatorów odegra osławioną „Moralność pani Dol­
skiej" G. Zapolskiej na rzecz swej reżyserkl art. dram, pochlebnie znanej z
występów na scenie teatru »Paryskiego*
P- Marjl Tekstowej która odtworzy rolę
Hanki. Po przedstawieniu tańce.
, Jutro w sobotę i lutego w Kłobucka
w gmachu Straży ogniowej odbędzie się
przedstawienie amatorskie na korzyść
tejże straży, a następnie zabawa tanecz­
na. Początek o g. 7 wieczorem.
— Kary admlalelraeyjae.
Od p. A. Dąbrowskiego otrzymaliś­
my list następujący: Szanowny Panie
Redaktorze! Wyczytałem w nr. 25 „Goń­
ca Cz.* o ukaraniu mię admlnlsłracyjnem na rb. 50 za urządzenie zebrania
bez wyjednania na nie zezwolenia wła­
dzy. Otóż śpleazę wyjaśnił, że kara ta
%% %
co proszę uprzejmie sprostować.
Ż poważaniem A. Dąbrowski.
Częstochowa 30—1—1913 r.
— Bandytysm pod Meli*#»
■rem
W okolicach Piotrkowa grasuje lo­
hne zorganizowana banda rabusiów,
którzy operują specjalnie pod lasem
miejskim, gdzie napadają przejeżdżają­
cych.
— Peter w kopalni.
W nocy spłonęły maszyny i urzą­
dzenia podziemne w kopalni „Andrzej
III* we wsi Łagisza, w pow. będziń­
skim. Pożar ugaszono rano. Straty są
bardzo poważne.
— •reeztoeranle.
Na terytirjum kolej o wem pomiędzy
stacjami Poraj a Myszków aresztowano
niejakiego Kazimierza Wyporsklego przy
m znaleziono brannlng I odesłano
«■««■«■
rżenia przy wyższym Instytucie rolni
czym w Moskwie osobnego wydział#
rybackiego, na którym-mają być wykła­
dane Ichtjotogja, hidroiogja, kultura ry­
backa, technika przemysłu rybackiego
Md. Osoby, kończące ten wydział, otrzy­
mywać mają stopnie na podobieństwo
inżynierów-agronomów.
— ,Pawik*'.
Pod takim tytułem dala artykuł wstę­
pny hebrajska „Haceflra*, twierdząc, że
wyniki ostatniej agitacji t. zw. bojkoto­
wej są fatalne dla żydów,
„Odraza pozostały bez zarobku dzie­
siątki tysięcy żydów—pisze dosłownie.
Przekonajcie się o lem w większości
miast prowincjonalnych.
Nie sklepy
współdzielcie, których w każdym razie
jest mało I z natury rzeczy może być
bardzo dużo, są obecnie niszczycielami
sklepikarzy żydowskich. Nie towarzy­
stwa I związki współdzielcie obywateli
ziemskich zabierają żydom utrzymani®.
To wszystko jest zerem w porównani*
z lem wszystklem, co się teraz dzieje*.
„Po miastach 1 wsiach są tacy, któ­
rzy uczą, jak zakładać sklepy I jak je
prowadzić, starają się iym sklepom do­
starczać tanich towarów I taniego kre­
dytu*.
„Tak nam donoszą z wielu miejsco­
wości w kraju".
„Gazety antyżydowskie cieszą się te­
raz na prowincji 10 razy większym po­
pytem, niż dawniej“.
— Śniełyee.
Koleje tutejsze otrzymały w drodze
telegraficznej zawiadomienie z Worone­
żu, że na kolejach południowo-wscho­
dnich srotą się zamiecie śnieżne tak sil­
ne, iż niektóre stacje literalnie zasypane
zostały śniegiem, skutkiem czego ruck
pociągów osobowych I towarowych ulega dłuższym przerwom.
— Zaliczania.
W dniu wczorajszym wpłynęły i są do za
Inkasowania na kolei W.-W. następujące za­
liczenia:
Nr.
zaliczeń pośpiesznych krajowych:
03851
Nr. nr. zaliczeń
nich: — 0957» 096:....
___
Nr. nr. zaliczeń zwyczajnych krajowych:
03705 03891 03909 03959 0399! 03999 04015
04019 04056 04078 04090
Nr. nr. zaliczeń zwyczajnych bezpośred­
nich: — 25182 25420 25510 35356 25623 26884
26890 26024 26035 26043 26107 26U3 26154
26 61 26168 26i89
2618826216 26258 28262
26263 26266 26268
2529226301 26303 583*7
26313 26320 87321
2634326344 20345 25346
26347 26371 26377
264182642526430 S2844S
26456
HumorNaiwsi.Satyra.
— Marcinie, slucfcgjnol Od dziś za
tydzień przypada nasze srebrne wesele.
Możebyśmy na tę uroczystość świnię
zabili?
— A to czemu? Cóż biedna Świnia
temu winna, że przed 25 laty palnąłem
głupstwo.
Ofiary.
Zamiast wzięcia udziału w podwie­
czorku panieńsko kawalerskim-na Salę
zajęć dla dziewcząt, w myśl artykułu p.
jurakowakiego składa Antoni Januszew­
ski rb 3.
KlJlepiZf,
LIKIER
WINĘ"
Do sprzedania
mota w
wo46 —
14 w Cs$rte— Depesz* nladcręczoa*.
Zbijewskl z Sosnowca, Stolecki z ______________________ :iöM
Brześcia, Aba Sonberg z Slmblrska.
Upraszam
Sklep
o odniesienie zamienionej epelywczy do spmdsata
— Wydział rybacki.
ir Ryskim Banku Firnu TerUkows #.
19
Wobec rozwoju przemysłu rybnego tow»]
cispki.
49_______________
w państwie główny zarząd rolnictwa
złożył Izbie państwowej projekt ulwo-
4
Dnia 31 Stycznia 1913 rolta.
M) m GOLGOTĘ.
?6WIEŚĆ
Z FRANCUSKIE GO.
, ,
_________aa!szy^ _
■
,. Doliczywszy do lego dwadzieścia
franków, otrzymanych od nieznajomego,
Biedny artysta przekonał-ślę,-Ze jećtposWaczem pięćdziesięciu dwu franków i
sżeśćdziesięclu centymów.
„Nie. mógł uwleęzyć swym oczom,
stał oniemiały i jakby przerażony, wiepiwszy Wzrok w pieniądze, rozrzucone
na stole.
. — Żebrak się ple mylił — szepnął
wreszcic—i miał słuszność, mówiąc mi:
,ßdybym umiał grać na skrzypcach ja'r
pan, nie troszczyłbym się o majątek*.
Chyzllę milczał, zatopiony w myś|ach —
Tak jest—Zaczął iym razem z większą
yewnośclu w głosie—mogę zarabiać wie
je. pieniędzy..: . Ale zostanę zawsze Że­
brakiem, JUVIHIIUUIU1LVMI)
winaibiu,
łachmaniarzem, ii^usuncuu,,,
nędzarzem!,.
Słuchali mule, oklaskiwali... Ol tryumf
Sil piękny!... Zdaje się, że dobrze gra|em; nie pamiętam; miałem głowę I ręcę
w gorączce, a śmierć w duszy),,. Żresz,
tą, mniejsza o to, moi słuchacze byli zadowaleni, najlepszym tego dowodem, źc
hojnie zapłacili.,. Ach — ciągnął dalej
szorstkim głosem—muszę przecież wyplć aż do dna ten kielich boleści) wstydni... Idz, (di, nędzarzu przeklęty! Mołe
aa szczyt Golgoty jeszcze bardzo dateko!
Przeszło godzinę, siedział z twarzu
skrytą w dłoniach.
Nareszcie, postanowiwszy etćwić mę­
żnie cioto przeciwnościom, powstał.
■Włożywszy dwadzieścia franków do kieszem, schował resztę pieniędzy do .ednej
z szuflad stare, komody, aie posiadają«I ząmku i nie otwieranej juz z pewnośnią od wielu lat. Poczem zeszedł na
dół do sail I kazał sobie podaż obiad.
Czuł potrzebę odzyskania sił, niezbędtych do dalszej pracy. Wypił buljoo,
zjadł kawałek wołowiny z kapustą, za­
krapiając tj wszystko lampką wina.
"° obiedzle wyszedł, aby zakupić
różne przedmioty, bez których nie mógł
się już ukazać na ulicy: dwie koszule,
dwie pary bucików, cztery chustki do
nosa, grzebień i kawałek mydła.
Tydzień upłynął, zanim Fryderyk oZmielił się wyjść powtórnie ze skrzyp­
cami. Każdego rana mówi! sobie w
dneim:
— Nie, nie dziś, jutro.
na
Na samą...
tnyśl znalezienia się po wtórnię, na podwórza, pod spojrzeniami
lokatorów domu, aerce jego ściskało się
boleśnie. Obawiał się tego jak nieszczęścią. Biedny ezłuwlek nie zrobił ję­
szcze całkowitej ofiary ze swej dumy.
Pomimo tego, siódmego dnia, zdołał
się przezwyciężyć,
— Drogo mule to kosztuje, lecz muszę spełnić moją powinność—rzekł—to
dla Janiak!. Wziął skrzypce w rękę I
wyszedł.
Potem czekał cztery doi, zanim trzecl raz poszedł grać po dziedzińcach,
Mniej się juz wstydził, stawał się śmie! -
Hl-Wielce praktyczna nowość!!!
Pijcie mleko niefałszowane!
szym, zaczął się wprawiać. Wkrótce
wychodzi! co drugi dzień, wreszcie co
dzień, a zuwsze z jeduakowem powo­
dzeniem. OdzlekoiwTiek ukazał się ze
swym Instrumentem, tam za chwilę gra
jego zwabiała mnóstwo słuchaczy.
W miesiąc niespełna, wyszedłszy tyl­
ko czternaście czy piętnaście razy zebrat przeszło czterysta franków.
W dwuch listach, wysiawszy, jeden
w kilka dni po drugim, posłał mamęe
trzysta franków.
XXXIV.
S e u.
Mlekemierz (przyrząd do sprawdzania czystości mleka)
mit
bess
ttydu........................
i analiz odraza
wskazuje,
czy dane mleko .niefałszowane,
- -............
-- ................................
...................ane, a ewen­
tuatnie—jaką jego część
tualnie—jaka
cześć stanowi szkodliwą przymieszkę. Mlokomlerz
Mlek
b. jest czuły > znakomicie celowi odpowiada, to też dla tych zalet
-------------------- “ “-------------‘
medalem. Posiadanie
ustrzeże raz na zawsze io...
iek, to też Mlekom: er*
m dotnowem gospodarstwie. Mle kontier*
stać można w składzie aptecznym Maurycego Neufelda.
26
V"
/■
TÄPICEI^
R. OZlBMBŁO
w Czfustoołicwie, Uł Juleis.' 3STr. B2.
Posiadam otomany dywanowe garnitury mahoniowe
I całe kryte kozetki ezeslągl. Oraz przyjmuje obsłalunki
na meble w różnych fasonach. Zakładanie firanek por»
tjer krajanie pokrowców pakowanie mebli.
Ceny przystępne.
Salon OorsstÓw
.HYBIEir
fl Alija X a, ni 4 71
Mam zaszczyt za­
wiadomić Sz. Panie,
iż nadeszły świeże
modele i mateijsły
paryskie w boga
tym wyborze
Pony wmląrlimman.
■Wytrawny buchalter—bilanslsta, korespondent polski, rosyjski, niemiec­
ki, francuski, włoski ma kilka godzin
wolnych. Oferty pod .Bilanslsta* w ad
mlnstraejl Gońa,______ 40—2
llanlao mało używane tanio do sprze­
dania Aleja I nr, 12.
Bokój do wynajęcia z calodzlennem
^utrzymaniem. Teatralna nr 31.
41-2-1
Slójd
aa%%3y
do robót w szkołach i ochronach. Gry i zaję­
cia pedagogiczne. Słoma i łyczko na kapelusze.
-y
j-
aukowym^ustępatwo,
"
,CC"
listew oprawa obrazów
skład obrazów Aleja 3
Nr. 73 Dąbrów s k I
Zginęła
książeczka Kasy Pożycz­
kowo Otoczę iln ościowe i
Nr.J3GL_
'___ 27
Energlczw
inteligentna panna pra­
gnie objąć mio,sce do
zarządu domem lub opie­
ki nad dziećmi w lub na
wsi Oferty pod lit, ii,
Zginęła
kfli|Ż002kB Kasy Pożycz­
kowo Oszczędnościowej
Nr. 4021
Zginął
paseroit Stanislaw» Freu
diik wydana
wydana przez Omina Sobków powiat Jgdize
ja wek i Gub, Kiołertuej,
ZgwWwno
książeczkę ciłoIlkowską
Nr. 8178 fzęstooliowskio
go Towarzystwa Pożycz.
Oszczędność Zwrócić do
Biura Towarzystwa.
30
3 pokoje
od frontu im,partom z
przedpokojom Uuulmią ?a
zioeką i wstolkit-nń wy­
godami etrłz do wyna­
jęcia Szkolna Nr. tr,
,.
'
"" """
— Mogę jodynie grać na sWz»t-'.
each.
— Cdi pan na tern zarobisz? '
— Chleb dla mnie i dla megó'*8z,#'
cka,
; :
— Ach! pan mas, dziecko.. A-pań­
ska Zona, cóż ona robi?
— Umarła—odparł głucho.
Stróżka nagie złagodniała. Przypa­
trując ślę baczniej muzykantowi i widząc
smutek na jego twarzy, iicżula W .sexes
litość. A potem, chociaż Fryderyk wy­
glądał bardzo skromnie, było w nteredi
co nakazywało szacunek.
— Ile lat ma pańskie dziecko?—ra
pytała,
— Przeszło dwa lata.
— Chłopczyk?
— Nie, dziewczynka.
....
— Dziewczynka! — kobieta "powić.
......... <d-c- >);:
Lj
Beiwenusoową imitację i falsyfikaty zawierają te wszystkie padeai
Pierwszorzędna
fabryka- Celluloidu
poszukuję energicznego przedstawi­
ła do rozposzechniehia towarów cie­
kawych i nowoczesnych.
h. €
Ofertjniądsyład M. Dukes Nachf, A.
f, vł ollzeile, 9‘Oesterreich,
Loka:
Wybór
Cf. Indzie wszyscy jednący—iir6*5
rnhipła pod
nnrl nricpm.
b«łąk:
knęła kobieta
ndsein. U—
—- IŚJ
NaSlępsSc
podnosząc
' pab; w
. głos: — Wstydł
----- się
pafiskim wieku,. trudnić się taktem Af.
miosłem—rzekła.
— Nlestely! moja pani, ‘tizćba 'prze­
cież,, abym coś robił
— Jesteś pan silny, możesz" prać :>
Impfe?
Prenumerujcie czasopismo illustr.
„LE FRANęAlS“ journal amü­
sant et Instraetit Z poiskiemi
stówkami. Wychodzi i-go i 15
każdego miesiąca. Łatwy i przy­
jemny sposób odświeżania zna­
jomości francuskiego języka i
udoskonalenia się w nim. Rccz
cie — Rb 3 Kwartalnie—90 k.
Ai okazowy bezpłatnie.
Redakcja
ŁÓDŹ WÓLCZAŃSKA M U
odpowiedź, pokazał jej
Tutaj grać nie wolno—odezwafesię stróżka-nie masz pan tu co roaidt
Skrzypek spuścił śmiało głowę,
T Przepraszam paulą bardzo—s*.^.
nąl- -Ole w{p#fłlalnm
wiedziałem.. ~
wać.
Pierwszy występ Fryderyka jak wi­
dzieliśmy powyłej, by} na ulicy Clichy.
W tę to ulicę, piękną i wielką, i w u
lice sąsiednie powracał artysta najczę­
ściej.
Niekiedy jednak zapuszczał się bar­
dziej w głąb Paryża i grywał w ulicach
Havre, Isly, Tronchel i kliku innych
dzielnicy Madelaine.
Pewnego dnia, między dziesiątą a je­
denastą, przypadek zawiódł go na ulicę
Ferme des Msthurlns. Wybrawszy je­
den dom którego brama była otwarta,
wszedł do środka. Spostrzegłszy stróż­
kę w loty, ukłonił jej się grzecznie.
Lecz zanim, doszedł do podwórza, ko­
bieta otworzyła szybko drzwi i zatrzy­
mała go słowami:
— Gdzie pań idziesz?
Fryderyk zadrżał, odwrócił się, i za
tein-tili
całą
___f>artöro*gy w podwoi zu
odpowiedni na Magazyn
Skład luł< praco
w
iowmy
1
autoryna do wy­
najęcia II Moja Nr. 23
etroż wskaże,;
37
Sklep
spożywczy sprzedam • z
powoda wyjazdu. War szuwaks' jfc 41.
15
Zgihęł... ~
kwit in/i.bardn Nr. 8,W
' Zginęła “
książeczka kusy ÓszozędnoScio,,,M** 3i*>0
r>",iA wy*
—ciowi j;: Nr.
danai in» imifv'tVlioozyslariokoiowrttiegß.
4ti
wa SoUoiowflłioea.
Peimüeh#
zaraz panien, do haftu i
znaczeni» bielizny
II-gft
-ga Aleja Nr.. ,9.
,
ro­
wynngi
bota uutała
tał* wynagrodź,vniu
dobre, preyjüiiijc
wyłaz*
Szkoła Kroju
pod oso­
bistym Moruuiuem mi*
atriyni cichu Warszaw,
•s kio go i la uroA; pary­
skiej akadvmji ungrodzouvj złotym dużym moda­
lem w aiiadomji krawców
H, <fHiev7kowFkioj oraz
pierwszo
wazo sjjiiw pracow­
nia ubioiniw ul. Doja
lojaztl
Nr. 5 t sio piętro front.
47
0107
„WIECZORY I0DZI1KE
Sajfanm i najolflto itóicm ijptóia iii litóleż?. .
„WieczoryRodzinne'* są pismem młodzieży pol­
skiej, trzydzieści dwa lata swiger istnienia po­
święciły bowiem pracy nad rozwljanieinmłodych
serc I umysłów: 33-cl rok z rzędu niosą mło
dym pokoleniom przyjemną rozrywkę i naukę
w ponętnej formie.
„Wieczory Rodzinne“ pragnąc sprostać najwyż­
szym wymaganiom, nletylko co do treści, ale
i co do formy zewnętrznej, wprowadziły z po­
czątkiem 1913 roku ważne udos onalenia. Dzię­
ki tym ulepszeniom będą najpowabniejszym wy­
dawnictwem potokiem dla. młodzieży.
„Wieczory Rodzinne" mają zapewnione współpracown etwo [najbardziej cenionych i znanych
pisrrzów między innymi: p. p. Zofii Bukowiec­
kiej, St. Ottowrj, Terolłowsklej, W. Grochow­
skiej prof. Bohdana Dyakowskiego, ks Ig, Kło­
potowskiego, Kurplaoki, Zuzanny Morawskiej,
M. Pacoszyńskhgo I wielu innych. Na rok
przyszły w dodatkach Redakcja przygotowała
wiele clekawyt h podróży, artykułów naukowych
i opowiadań historycznych, skreślonych przez
najbardziej utalentowanych plsarzow.
Warunki prenumeraty bez dodatku
w Warszawie roczn'c rb. 4. ; puirocz rb.
kwart. rb. I. —z przesyłką poczt. zocz. „ 5.-;.
2.60; ,|.,
:
.i„ ii„ a.ou;
ii„ 1.25
za gi lici):
„
„ 5.60;
■„
„ 2.80; „
„ 1.40
Za odnoszenie dopłaca się 10 kop. kwartalnie.
Na dodatki dołączać ml rży rb. 240 rocznie f. j pi
20 kop. cd łomu.
• - Dodatki dostarczamy lylko w ozdobne! oprawie. Adres; Krakowskie Przedmieście 64, telefon 192.41
Na żądanie administracja wysyła numer okazowy bezpłatnie.
0 Ot
Objąwszy mi rejon CaęatoołiowsLŁi wyłączną reprezentację
Towarzystwa akcyjnego Zakładów Ceramicznych „DZIEWULSKI I LÄNGE“, w Opocznie.
•Ośmielam się uprzejmie prosić W. W. P. P. Odbiorców o łaskawe wcześniejsze zamawianie potrzebnej Im posadzki terrakotowej,
jako też licówek i płytek glazurowanych.
======== Zdzisław Rylski
Częstochowa, Aleja Il-ga Jfg 20-telefonu 93.
«edaktor i Wydawca F. D. WILK08ZBWSK1
Kierownik Literal-iti F. .LGÄLINSKi
"i ii,ntVV8KIliGO ĆTuzęstociławie