D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
Sygn. akt I ACa 85/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 marca 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:
SSA Marek Górecki
Sędziowie:
SA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga
SA Jerzy Geisler / spr. /
Protokolant:
st. sekr. sądowy Sylwia Stefańska
po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2013 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. L.
przeciwko E. T. i L. Ż. (1)
o nakazanie złożenia oświadczenia woli
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 17 października 2012 r., sygn. akt XII C 1693/08
oddala apelację.
SSA M. Mazurkiewicz-Talaga SSA M. Górecki SSA J. Geisler
UZASADNIENIE
W dniu 4 sierpnia 2008r. K. L. wniosła pozew przeciwko E. T. i L. Ż. (1), domagając się zobowiązania pozwanych do
złożenia oświadczeń woli o przeniesieniu na powódkę własności przypadającego każdej z pozwanych 1/4 udziału w
prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), tytułem wykonania zapisu uczynionego w testamencie
przez J. L., który zmarł 9 czerwca 2003r. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od każdej z pozwanych na jej rzecz
kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w wysokości 14.400zł oraz 17zł opłaty skarbowej od
pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że pozwane są spadkobierczyniami testamentowymi J. L. i zostały w
testamencie zobowiązane do nieodpłatnego przeniesienia na rzecz powódki udziału wynoszącego 1/2 w prawie
własności nieruchomości przy ul. (...), w terminie 6 miesięcy od dnia otwarcia spadku. K. L. podała, że termin ten
upłynął bezskutecznie w dniu 9 grudnia 2003r.(k. 1-8).
W odpowiedzi na pozew, E. T. wniosła o oddalenie powództwa wskazując, że toczy się postępowanie w sprawie
sprostowania aktu małżeństwa zawartego przez powódkę i J. L. (k. 136-139).
Postanowieniem z dnia 08 grudnia 2008r. Sąd udzielił zabezpieczenia roszczenia powódki zgodnie z jej wnioskiem
zawartym w pozwie (k.107).
W zażaleniu na powyższe rozstrzygnięcie L. Ż. (1) podniosła m.in., iż ma prawo do zmniejszenia zapisu o należny jej
zachowek (k.171).
W kolejnym piśmie, które wpłynęło dnia 16 stycznia 2009r., z powołaniem się na treść art.998kc i przedstawiając
własne wyliczenia, zaprezentowała swoje stanowisko według którego wartość zapisu znacznie przewyższa wartość
odziedziczonej przez nią masy spadkowej. W konsekwencji wskazała, iż ma prawo dochodzić zapłaty od powódki za
dokonanie zapisu (k.203-210). W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2009r. dodała, iż ponosi odpowiedzialność
za zapis wyłącznie do wysokości nadwyżki przekraczającej wartość udziału spadkowego, który stanowi podstawę do
obliczenia należnego jej zachowku (k.273).
W piśmie z dnia 15 kwietnia 2009r. powódka podniosła zarzut przedawnienia roszczenia pozwanych o zmniejszenie
zapisu (k.288-294).
W piśmie z dnia 30 maja 2010r. E. T. wniosła o zmniejszenie zapisu na rzecz powódki, przedstawiając w tym względzie
własne wyliczenia (k.750-751).
W piśmie z dnia 15 października 2010r. L. Ż. (1) wniosła o zmniejszenie zapisu łącznie o kwotę 205.500zł wskazując,
że dla każdej z pozwanych brakuje 102.600zł dla uzyskania należnego im zachowku po ojcu (k.851-857).
Na rozprawie w dniu 3 października 2012r. L. Ż. (2) oraz pełnomocnik pozwanej E. T. podtrzymując wnioski o redukcję
zapisu wskazali, iż stosowne zmniejszenie zapisu winno nastąpić o kwoty wynikające z wyliczenia L. Ż. (1) zawartego
w piśmie z 15 października 2010r. przy uwzględnieniu, że obecnie aktualna jest inna wycena nieruchomości dokonana
przez biegłą (k.1356).
Wyrokiem z dnia 17.10.2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zobowiązał pozwane E. T. i L. Ż. (1) do złożenia oświadczeń
woli, że w wykonaniu zapisu testamentu notarialnego zmarłego w dniu 9.06.2003 r. J. L., sporządzonego przed
notariuszem W. S. w dniu 23.11.2001 r. ( rep. A nr 11158/2001 ), przenoszą na K. L., córkę M. i J., udziały wynoszące
po ¼ w prawie własności nieruchomości położonej w P., ul (...) ( kw nr (...) ) za zapłatą przez K. L. na rzecz każdej
z pozwanych kwoty po 79.658,34 zł tytułem zmniejszenia zapisu. W pozostałej części Sąd powództwo oddalił i orzekł
o kosztach procesu. – k. 1359 Pisemne ustalenia i motywy rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy przedstawił na kartach
1367-1393
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Spadkodawca - J. L. zmarł w dniu 9 czerwca 2003r. w P., pozostawiając dwie córki: L. Ż. (1) i E. T.. W dacie śmierci
był żonaty z K. L.. Na tydzień przed śmiercią spadkodawca trafił do szpitala. Przez dwa dni poprzedzające zgon był
w stanie śpiączki.
bezsporne, nadto dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 6 akt sprawy III Ns 1073/04/12, odpisy skróconych aktów
urodzenia pozwanych k. 7 akt sprawy III Ns 1073/04/12, zeznania powódki k. 352, 452, 761-762,1354 zeznania
pozwanej L. Ż. (2) k. 451-452, 763-764, 1134, 1349, zeznania E. T. akta I Cps 2/10 i I Cps 51/11, wyrok SA z 24.01.2008r.
z uzasadnieniem k. 37-40
W małżeństwie K. L. i J. L. panował ustrój wspólności majątkowej.
bezsporne, nadto dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, 1348-1349
Testamentem z dnia 23 listopada 2001r. J. L. do całości spadku powołał swoje córki L. Ż. (1) i E. T., każdą w
udziale wynoszącym 1/2 części. Nadto w paragrafie 2 testamentu zobowiązał swoich spadkobierców do nieodpłatnego
przeniesienia tytułem zapisu testamentowego na rzecz K. L. udziału wynoszącego 1/2 części w prawie własności
nieruchomości położonej w P. przy ul. (...).
Umową darowizny z tej samej daty J. L. darował powódce do jej majątku odrębnego udział wynoszący 1/2 części w
prawie własności opisanej wyżej nieruchomości. Wartość udziału z chwili dokonania darowizny i cen z chwili obecnej
wynosi 445.200zł.
dowód: testament z 23.11.2001r. k. 11-13, umowa darowizny z 23.11.2001r. k., opinia biegłej M. M. (2) k. 1211-1257
Pismem z 23 lipca 2003r. pozwane wniosły o stwierdzenie nabycia spadku po J. L..
W dniu 8 sierpnia 2003r. Sąd Rejonowy w Poznaniu dokonał otwarcia i ogłoszenia testamentu zmarłego J. L..
Postanowieniem z 19 grudnia 2003r. Sąd stwierdził, że L. Ż. (1) i E. T. nabyły spadek na podstawie testamentu.
Uczestniczki wniosły apelację od powyższego postanowienia. W toku postępowania apelacyjnego L. Ż. (1)
kwestionowała ważność testamentu, na podstawie którego została powołana do spadku po zmarłym. Wskazywała, że
testament jest nieważny z tego względu, że został sporządzony pod wpływem błędu. Podnosiła, że istnieją wątpliwości
co do stanu świadomości spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu. W pismach z dnia 12 maja 2003r. i 23
czerwca 2004r. E. T. poparła apelację zarzucając, że stan zdrowia spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu był
powodem ograniczenia świadomości spadkodawcy i uniemożliwiał należytą ocenę sytuacji, w tym treści testamentu i
umowy darowizny, w konsekwencji czego testament powinien być uznany za nieważny. Orzeczenie podjęte w sprawie
zostało uchylone.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy postanowieniem z 5 lutego 2008r. Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w
Poznaniu stwierdził, że spadek po J. L. nabyły z dobrodziejstwem inwentarza córki L. Ż. (1) i E. T., każda w 1/2 części.
Postanowienie z 5 lutego 2008r. uprawomocniło się z dniem 7 marca 2008r.
dowód: dokumenty w aktach sprawy III Ns 1073/4/12, postanowienie SR z 5.02.2008r. k. 84
Pozwem z 23 lipca 2004r. L. Ż. (1) i E. T. domagały się ustalenia nieistnienia małżeństwa jej ojca J. L. z K. L..
Ostatecznie wyrokiem z dnia 2 grudnia 2009r. powództwo zostało oddalone.
dowód: dokumenty zgromadzone w aktach sprawy IC 3543/04
W dniu 23 maja 2006r. L. Ż. (1) wniosła przeciwko K. P. pozew o zachowek. Postępowanie zostało umorzone na skutek
cofnięcia pozwu.
dowód: dokumenty w aktach sprawy IC 1511/2006
Pismem doręczonym L. Ż. (1) i E. T. w dniu 17 lipca 2008r., powódka wezwała pozwane do wykonania zapisu
testamentowego. Pozwane zapisu nie wykonały.
dowód: wezwania do wykonania zapisu z dowodami doręczenia k 45-46 i 47-48
Pismem doręczonym powódce w dniu 10 stycznia 2009r. L. Ż. (1) wezwała powódkę do zapłaty kwoty 200.000 zł
tytułem dokonania przez nią zapisu.
dowód: wezwanie do zapłaty k. 219-221
W skład masy spadkowej po J. L. wchodzą następujące aktywa:
1) udział wynoszący 1/2 w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), stanowiącej działkę
nr (...) z mapy 13, dla której SR Poznań st. Miasto prowadzi księgę wieczystą o nr (...) o wartości 488.200zł
dowód: opinia biegłej M. M. (2) k. 1211-1257
2) ruchomości o łącznej wartości 48.490zł:
1. zestaw wypoczynkowy (...) - 1.500zł,
2. stolik niski czarny - 50zł,
3. obraz „(...)" - 150zł,
4. firany z zasłonami kremowe na dwa okna dwa komplety - 800zł,
5. filiżanka, talerzyk, talerzyk deserowy firmy (...) kompl. – 100zł,
6. karafka opleciona szarym metalem - 100zł,
7. puchar szkło matowe trawione - 150zł,
8. lampa wisząca 10-ramienna- 400zł,
9. lampa wisząca 3-ramienna- 100zł,
10. kinkiety wiszące dwuramienne 2 szt. - 50zł,
11. lampa stojąca niska abażur szklany - 100zł,
12. stół niski szklany- 300zł,
13. udział wynoszący 1/2 w prawie własności zestawu mebli ratanowych -1000zł
14. biurko - 800zł,
15. telewizor P. (...)' - 200zł,
16. telewizor G. (...)' - 150zł
17. kanapa rozkładana w pasy - 100zł,
18. lampa stojąca niska żółty metal - 100zł,
19. fotel obrotowy- 100zł
20. zestaw radiowy U. - 250zł
21.2 dyplomatki - 80zł,
22. meblościanka 3 - częściowa- 400zł,
23. dywan beżowo- grantowy 2,5x2,3 - 200zł,
24. szafka stojąca średnia dwudrzwiowa - 80zł,
25. lampa wisząca 3 - ramienna - 150zł,
26. lampa stojąca dwuramienna - 100zł,
27. fotel ze stelażem metalowym - 50zł,
28. kieliszki i szklanki - 20zł,
29. aparat fotograficzny P. - 50zł,
30. komplet biurowy jasny marmur - 100zł,
31. taboret niski - 100zł,
32. wyprawiona skóra kangura - 100zł,
33. wyprawiona skóra renifera - 200zł,
34. szabla- 100zł, ,
35. kordzik- 100zł,
36. firana z frędzlami - 50zł
37. lustro kryształowe - 100zł,
38. stolik metalowy ze szklanymi półkami - 100zł,
39. lampa wisząca ze szklanym abażurem - 100zł,
40. szafa Senator - 800zł,
41. lampa wisząca 50zł,
42. szafka szklana cienkie szkło - 150zł,
43. stolik ogrodowy z dwoma krzesłami - 100zł,
44. leżak plastikowy - 50zł,
45. kosiarka elektryczna - 100zł,
46. węże plastikowe - 10zł,
47. baza tel. z słuchawką P. - 200zł
48. zegarek - 50zł,
49. obraz z motywem morza - 500zł,
50. okulary - 50zł,
51. zegarek M. - 100zł,
52. aparat do ciśnienia S.- 100zł,
53. aparat do ciśnienia B. - 50zł
54. samochód osobowy H.(...) o wartości 30.000zł
55. udział wynoszący 1/2 w prawie własności zestawu mebli kuchennych w kolorze seledynowym wraz z lodówkozamrażarką A., kuchenką A., piekarnikiem A., zmywarką S. o wartości 7.500zł
dowód: spis inwentarza po zmarłym J. L. sporządzony przez Komornika w sprawie III Km 3256/04 w toku
postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po J. L. k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k.1105, k. 1133, k.1195,
dowody zapłaty za nabycie zestawu mebli ratanowych z dnia 12.09.2001r. i 13.09.2001r. k.1072, faktura zakupu mebli
kuchennych z wyposażeniem z dnia 31.08.2001r. k.1073
W skład spadku weszły też inne ruchomości: sygnet, spinka do krawata, 14 sztuk odzieży, maszynopisy, repliki opinii,
recenzje naukowe, świadectwa autorskie, pamiątki, bibeloty, 395 sztuk książek i 13 sztuk kryształów. Przedmioty te
nie mają określonej wartości rynkowej.
dowód: spis inwentarza k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k. 1133
3) środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych spadkodawcy:
a) w Banku (...) S.A. o nr (...) w kwocie 79.234,95zł.
Na wskazany wyżej rachunek bankowy wpływały środki stanowiące wynagrodzenie za pracę spadkodawcy, który
pozostawał ze swą małżonką we wspólności majątkowej. Ponadto w dniu 22 maja 2003r. na konto to wpłynęła
kwota 3.000zł z tytułu praw autorskich stanowiąca składnik jego majątku odrębnego. W dniu 06 czerwca 2003r.,
powódka wypłaciła z przedmiotowego rachunku kwotę 100.000zł przekazując ją na swój rachunek osobisty. W tej
samej dacie wypłaciła kwotę 10.000zł. Następnie w dniu śmierci spadkodawcy wypłaciła 39.100zł. W momencie
śmierci spadkodawcy wszystkie te pieniądze nadal nie były jeszcze wydatkowane. Powódka wydała je po śmierci
spadkodawcy na bieżące potrzeby. Na powołanym wyżej rachunku bankowym pozostały ponadto pieniądze, a których
powódka opłacała rachunki już po śmierci spadkodawcy wydatkując na ten cel łącznie 6.369,90zł. Biorąc pod uwagę
okoliczność, iż małżonkowie pozostawali w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, to w skład spadku weszła
połowa kwot zgromadzonych na rachunku bankowym, z wyjątkiem kwoty 3.000zł z tytułu praw autorskich, którą
należy uwzględnić w całości (100.000zł +10.000zł+39.100zł= 149.100zł -3.000zł= 146.100zł / 2= 73.050zł +3000zł=
76.050zł + 6.369,90zł/2= 76.500zł + 3.184,95zł= 79.234,95zł)
b) pieniądze pochodzące ze sprzedaży domu na Os. (...) w P. stanowiące majątek odrębny spadkodawcy w kwocie
100.000zł, które zostały wypłacone przez pozwaną L. Ż. (1) w dniu śmierci spadkodawcy z różnych jego rachunków
(w tym kwota 6.517,93zł z rachunku w Banku (...) S.A i kwota 13.008,76 euro z rachunku w Banku (...)) i w połowie
przekazane pozwanej E. T.. Jeszcze za swego życia J. L. informował swoje córki, że dla każdej z nich przeznacza po
50.000zł z środków uzyskanych ze sprzedaży przedmiotowej nieruchomości. Za życia ojca pozwane mogły pobierać
odsetki od tych pieniędzy.
dowód: kopia pisma banku z 24.09.2008r. k. 129-130, pismo F. L. Produkt P. k. 771, rachunek rozliczenia umowy
autorskiej nr 4A/2022 k. 810-820, kopia pisma banku z 2.08.2010r. k. 831, zeznania powódki k. 352, 452,
761-762,1354 zeznania pozwanej L. Ż. (2) k. 451-452, 763-764, 1134, 1349, zeznania pozwanej E. T. k. 1195-1197,
zaświadczenie banku k.400, potwierdzenie wypłaty k. 401, potwierdzenie wypłaty k. 487, 488
Masa spadkowa nie jest obciążona pasywami.
Powódka poniosła koszty pogrzebu J. L., koszty przyjęcia pogrzebowego, grobowca i utrzymania miejsca na
cmentarzu. Tytułem zasiłku pogrzebowego z ZUS otrzymała kwotę 4.457,36zł, która pokryła zwyczajowo przyjęte
koszty pogrzebu. Syn powódki zamieścił też dodatkowe ogłoszenia w prasie informujące o śmierci J. L..
dowód: faktura Uniwersum z 10.06.2003r. k. 866-867, faktury za ogłoszenia k. 868-871
Samochód R. (...) został nabyty przez powódkę z pieniędzy pochodzących w części ze sprzedaży przez nią poprzedniego
auta, a w części ze środków, które otrzymała od J. L., a które ten posiadał ze sprzedaży domu na os. (...).
dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, 1348-1349
Sypialnia znajdująca się w domu przy ul. (...) była prezentem podarowanym przez J. L. powódce z okazji ich ślubu.
Jej wartość wynosi 3.000zł.
dowód: zeznania powódki k. 352, 452, 761-762, zeznania pozwanej L. Ż. (2). 451-452, 763-764, (...), (...), zeznania E.
T. akta I Cps 2/10 i I Cps 51/11, spis inwentarza k. 323-331, zgodne oświadczenie stron k. 1133
Za życia spadkodawcy jego córki wypłacały środki z jego rachunku bankowego na podstawie udzielonego im
pełnomocnictwa. L. Ż. (1) w roku 2003 wypłaciła łącznie 3.183zł, które przeznaczyła środki na zapłatę za czynsz za
mieszkanie oraz uczestnictwo w kursie prowadzonym przez Instytut (...). E. T. dokonywała kilku wypłat w roku 2002.
Wypłaciła łącznie kwotę 4.000zł.
dowód: pismo (...) k. 404
Po śmierci spadkodawcy wypłacono L. Ż. (1) 1.164,69 zł i 2.583,69 euro, a E. T. 1.281,43 zł i 2.583,69 euro jako
realizację dyspozycji na wypadek śmierci.
dowód: pismo (...) k. 404, kopia pisma banku z 24.09.2008r. k. 129-130
Po śmierci J. L. zakład pracy, w którym był zatrudniony wypłacił powódce świadczenie - prawa majątkowe związane
ze stosunkiem pracy: wynagrodzenie za maj 2003r., zasiłek chorobowy za maj 2003r., ekwiwalent za niewykorzystany
urlop i ryczałt za używanie samochodu prywatnego do celów służbowych oraz odprawę pośmiertną. Pieniądze te nie
wchodziły w skład spadku po J. L..
dowód: pismo Instytutu (...) k. 180
Nie odnaleziono oryginałów świadectw autorskich spadkodawcy ani jego autorskich praw majątkowych i
niemajątkowych. Z istniejących patentów nie zostały wypłacane ani należą się żadne gratyfikacje pieniężne.
dowód: pismo Instytutu (...) k. 406, pismo Instytutu (...) k. 1154
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dowodów z dokumentów, zeznań świadków
oraz zeznań stron.
Sąd uznał za w wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty urzędowe, gdyż sporządzone w przepisanej
formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią
dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.
Sąd uznał za w pełni wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty prywatne, gdyż ich wiarygodność nie była
kwestionowana przez strony.
Zeznania powódki okazały się wiarygodne częściowo. Przede wszystkim Sąd nie dał wiary wersji powódki jakoby
pieniądze, które wypłacała z rachunku bankowego spadkodawcy na krótko przed jego śmiercią i w dacie jego śmierci
stanowiły jej majątek odrębny i zostały pobrane na wyraźne polecenie jej małżonka, aby uchronić te środki przed
ich wypłatą przez pozwane. Po pierwsze wskazać trzeba, iż powódka nie przedstawiła jakiegokolwiek wiarygodnego
dowodu potwierdzającego powyższe. W sprawie nie ma śladu dokumentu pozwalającego przyjąć tezę, iż na imiennym
koncie spadkodawcy znajdowały się jakiekolwiek środki, które powódka nabyła przed ślubem, bądź na podstawie
takiego tytułu, który skutkowałby ich kwalifikacją do jej majątku odrębnego. Nadto taka wersja powódki pozostaje
w sprzeczności z doświadczeniem życiowym. Skoro powódka dysponowała własnym rachunkiem bankowym, to
za co najmniej dziwne należałoby uznać, że wpłaca pieniądze stanowiące jej osobisty majątek na konto swego
małżonka. Nie można tez pomijać okoliczności, iż powódka twierdzi, że dokonywała wypłaty za zgodą swego
męża podczas, gdy spadkodawca znajdował się wówczas w szpitalu w stanie śpiączki. Nadto nie wiarygodne i nie
udowodnione jest twierdzenie powódki, iż Sąd zestaw mebli kuchennych oraz zestaw mebli ratanowych wchodził
w skład majątku odrębnego powódki. Dla uzasadnienia swej wersji powódka przedstawiła faktury zakupu, których
wynika, że przedmiotowe ruchomości zostały nabyte w czasie trwania związku małżeńskiego powódki i J. L..
Okoliczność, iż powódka widnieje na dokumentach jako ich nabywca absolutnie nie przesądza o ich przynależności
do jej majątku odrębnego, a jedynie dowodzi, iż powódka występowała jako kupujący. Doświadczenie życiowe
jednoznacznie wskazuje, iż w wypadku drobnych transakcji, nie wymagających zachowania szczególnej formy, w
fakturach nie wymienia się obojga małżonków, a jedynie nabywcę. Konkludując stwierdzić trzeba, iż powódka nie
obaliła domniemania, że omawiane ruchomości, nabyte w trakcie trwania małżeństwa, w którym obowiązywał ustrój
wspólności majątkowej weszły w skład majątku wspólnego. Dalej niewiarygodne okazały się zeznania powódki, w
zakresie, w jakim twierdziła ona, że spadkodawca utrzymywał swoje córki oraz że kupił L. Ż. (1) auta oraz mieszkanie
oraz że łączna wartość przekazanych przez niego środków wynosi 200.000zł. Pozwana przedstawiła dokumenty
(umowy o pracę i świadectwa pracy) potwierdzające, że pracowała i uzyskiwała dochody oraz że samochód kupiła
z pieniędzy zaoszczędzonych przez siebie oraz pochodzących z kredytu, a kolejne auto z pieniędzy uzyskanych ze
sprzedaży poprzedniego i dopłacie różnicy (faktury za zakup samochodów). Podobnie powódka nie wykazała, iż
niektóre drobne ruchomości wymienione w spisie inwentarza wchodziły w skład jej majątku odrębnego. W tej
materii wskazać trzeba, iż zostały one wymienione w spisie inwentarza jako składnik majątku spadkowego, a do
przedmiotowego spisu żadna ze stron nie wniosła zastrzeżeń. Pozostałym twierdzeniom zawartym w zeznaniach
powódki Sąd zasadniczo dał wiarę. W szczególności wiarygodne jest, że samochód R. (...) wchodził w skład jej majątku
odrębnego. Zeznania pozwanej L. Ż. (1) potwierdzają bowiem, iż na zakup tego samochodu powódka przeznaczyła
środki dowodzące ze sprzedaży samochodu, którego była właścicielem przed ślubem. Sporne natomiast było, czy i w
jakiej wysokości środki dołożone zostały z majątku wspólnego małżonków L. (czy majątku odrębnego spadkodawcy).
W niniejszej sprawie to na pozwanych ciążył obowiązek wykazania, iż dysproporcja pomiędzy wielkością środków
z majątku odrębnego powódki, a wielkością środków wspólnych była na tyle duża, iż nie mogła mieć zastosowania
zasada surogacji (względnie, że nabyty pojazd pochodził z majątków odrębnych obu małżonków stanowiąc ich
współwłasność). Temu obowiązkowi dowodowemu pozwane nie podołały.
Oceniając zeznania pozwanych L. Ż. (1) i E. T. Sąd nie dał im wiary w zakresie tego, że samochód R. (...) wchodził
w skład majątku wspólnego, gdyż nie przedstawiły żadnego dowodu, który by powyższe potwierdzał. Pozwane
poprzestały na gołosłownych twierdzeniach, że ojciec dołożył żonie 60.000 zł z pieniędzy, które posiadał ze sprzedaży
domu. Sąd dał zaś wiarę odnośnie tego, że ojciec nie utrzymywał pozwanych, a kwoty, które czasem przekazywał
córkom miały charakter drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych w stosunkach pomiędzy rodzicami i dziećmi. Sąd
uznał za prawdziwe zeznania w zakresie tego, że spadkodawca przeznaczył na rzecz córek po 50.000 zł ze sprzedaży
domu na os. (...) i że są to te same pieniądze, które L. Ż. (1) wypłaciła z konta ojca. Zeznania były szczere, logiczne i
przekonywujące oraz potwierdzone zeznaniami świadków J. i J. Z. (1).
Oceniając zeznania świadków J. Z. (2) i J. Z. (1) Sąd uznał je za niewiarygodne w zakresie tego, że J. L. utrzymywał
swoje córki. Jest to sprzeczne z zeznaniami pozwanych, którym Sąd dał wiarę i przedłożonymi przez nie dokumentami.
Sąd, wydając rozstrzygnięcie w sprawie, oparł się zasadniczo na opinii biegłej z zakresu szacowania nieruchomości
M. M. (2), uznając ją za wartościowy materiał dowodowy. Biegła określiła wartość nieruchomości podejściem
porównawczym - metodą skorygowanej ceny średniej, w której wartość wycenianych nieruchomości zawiera się
pomiędzy ceną minimalną a maksymalną, jakie zostały określone na rynku lokalnym. Z kolei cenę minimalną,
maksymalną i średnią określono na podstawie próby reprezentatywnej, wyłonionej w oparciu o badanie rynku
miejscowego w bliskim sąsiedztwie położenia nieruchomości.
Oceniając opinię biegłej Sąd miał na uwadze wytyczne Sądu Najwyższego, w tym orzeczenie z dnia 15 czerwca 1970
r. I CR 224/70 (Biul. SN 1970, nr 11, poz. 203), zgodnie z którym kontrola opinii biegłego powinna polegać na
sprawdzeniu prawidłowości - z punktu widzenia wymagań logiki i zasad doświadczenia życiowego - rozumowania
przeprowadzanego w jej uzasadnieniu, które doprowadziło do wydania takiej, a nie innej opinii. Sąd ocenia też opinię
pod względem fachowości oraz rzetelności.
Kierując się powyższymi wskazówkami Sąd uznał opinię biegłej za w pełni wartościowy materiał dowodowy o istotnym
znaczeniu dla dokonania ustaleń w niniejszej sprawie. W odróżnieniu od oceny dowodu z zeznań świadka, ocena
dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności, w tym sensie, że Sąd nie może „nie
dać wiary biegłemu", odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia życiowego.
Opinia biegłego podlega, tak jak i inne dowody ocenie według art. 233§lkpc, jednakże cechą odróżniającą opinię
biegłego od innych dowodów są szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, takie jak: poziom wiedzy biegłego,
podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości
wyrażonych w niej ocen, jak również zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. postanowienie SN z dnia
7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, Nr 4, poz. 64).
Przechodząc zatem do oceny opinii biegłej przy zastosowaniu podanych wyżej kryteriów należy wskazać, co następuje.
Oceniając opinię pod względem fachowości, Sąd miał najwyższy stopień zaufania do kompetencji i poziomu wiedzy
reprezentowanych przez sporządzają tę opinię stałą biegłą sądową, specjalistkę z dziedziny szacowania nieruchomości.
W ocenie Sądu wzorcowa konstrukcja uzasadnienia obu opinii biegłej pozwala w sposób przystępny i zrozumiały
poznać motywy konkluzji cząstkowych opinii, jak i logicznie wynikającej z nich konkluzji końcowej. Nie jest natomiast
rolą Sądu kontrola metody badawczej przyjętej przez biegłego, opracowanych przez niego założeń, jak również
sposobu dokonywania obliczeń z punktu widzenia innych kryteriów niż wskazania logiki i wiedzy powszechnej. To
biegły posiada bowiem wiadomości specjalne i najlepiej wie, jakie czynności wykonać, aby uzyskać odpowiedź na
zadane mu przez Sąd pytania. Sąd nie znalazł zatem jakichkolwiek podstaw do kwestionowania opisanych przez biegłą
założeń teoretycznych, dokonanych pomiarów oraz wykonanych specjalistycznych badań, obliczeń i symulacji.
Sąd pozytywnie ocenił również stopień stanowczości formułowanych przez biegłą konkluzji, które były kategoryczne,
wolne od jakichkolwiek przypuszczeń czy wątpliwości.
Powódka w piśmie z 13 kwietnia 2012r. złożyła dodatkowe pytania do opinii biegłej, do których biegła szczegółowo
ustosunkowała się w piśmie z 17 maja 2012r. Strona pozwana opinii nie kwestionowała.
W związku z powyższym Sąd uznał, że sporządzona przez biegłą opinia jest fachowa, rzetelna, dająca jednoznaczną
odpowiedź na postawione biegłej pytania i jako taka pozwala również na weryfikację innych dowodów zgromadzonych
w sprawie.
Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu farmacji i szacowania wynalazków
albowiem w toku postępowania nie zostało dowiedzione przez powódkę, że spadkodawca pozostawił patenty i
majątkowe prawa autorskie , które przedstawiałyby jakąś wartość materialną, albo stanowiły źródło dochodów. Sąd,
uwzględniając wnioski stron, zwrócił się z odpowiednimi wywiadami, które nie potwierdziły stanowiska powódki w
omawianym zakresie.
Sąd oddalił także wniosek pozwanej L. Ż. (1) o zwrócenie się do Banków celem ustalenia, czy powódka posiadała w
nich rachunki i jakie środki były na nich zgromadzone w czasie trwania jej małżeństwa ze spadkodawcą albowiem
okoliczność ta była nieprzydatna dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sad Okręgowy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że niniejsza sprawa dotyczyła żądania przez powódkę wykonania zapisu
testamentowego.
Art. 968§1 kc stanowi, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego
lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis). Zgodnie
z treścią art. 979 kc w braku odmiennej woli spadkodawcy zapisobierca może żądać wykonania zapisu niezwłocznie
po ogłoszeniu testamentu.
W toku procesu pozwane podniosły zarzut zmniejszenia zapisu, powołując się na przepisy o zachowku. Jak wskazał
Sąd Najwyższy w wyroku z 13 stycznia 2005r. (III CK 108/04), jeżeli w procesie o wykonanie zapisu, roszczeniu
zapisobiercy uprawniony spadkobierca przeciwstawi w formie zarzutu żądanie zmniejszenia zapisu wynikające z
przewidzianego w art. 998§1 kc ograniczenia odpowiedzialności, to orzeczenie dotyczące wykonania zapisu nie może
zapaść bez rozstrzygnięcia co do tego zarzutu. Gdy wykazane zostaną przesłanki przedmiotowe przewidziane w art.
998§1 kc, rozstrzygnięcie to powinno znaleźć wyraz w wyroku. Jeżeli te przesłanki nie zostaną wykazane, bo okaże
się, że wykonanie zapisu nie naruszy chronionej wartości zachowku uprzywilejowanego spadkobiercy, roszczenie
zapisobiercy zostanie uwzględnione bez ograniczenia.
Zgodnie z art. 991§1 kc zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z
ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach połowa wartości tego udziału (zachowek).
Powódka jest żoną zmarłego J. L., a pozwane są jego córkami, a zatem wszystkie należą do kręgu spadkobierców
ustawowych.
Postanowieniem Sądu o stwierdzeniu nabycia spadku, spadek po zmarłym na podstawie testamentu nabyły jego córki
każda w 1/2 części. Spadkodawca uczynił w testamencie zapis na rzecz powódki.
W przedmiotowej sprawie zatem - z jednej strony pozwane są zobowiązanymi do wykonania zapisu testamentowego,
z drugiej zaś są uprawnionymi z tytułu zachowku. Dodatkowo uprawnioną z tytułu zachowku jest żona zmarłego, czyli
powódka.
Wskazać trzeba w tym miejscu na treść art. 998 §1 kc "jeżeli uprawniony do zachowku jest powołany do dziedziczenia,
ponosi on odpowiedzialność za zapisy i polecenia tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej wartość udziału
spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia należnego uprawnionemu zachowku".
Interpretacja wskazanej regulacji doprowadziła do wniosku, że po pierwsze należy ustalić wartość udziału
spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia zachowku należnego każdej z pozwanych, a w tym celu najpierw
ustalić skład i wartość masy spadkowej jako faktów niezbędnych do oceny zasadności oraz wysokości żądania
pozwanych, a kolejno odpowiednio zmniejszyć zapis w taki sposób, aby pozwanym pozostał ich własny zachowek.
Zauważyć trzeba, że w zakresie przepisów dotyczących odpowiedzialności za zapisy i polecenia, trudności
interpretacyjne powoduje ujęcie w nich zachowku z dwóch różnych punktów widzenia. Dodatkową wątpliwość
budzi posłużenie się przez ustawodawcę zróżnicowaną terminologią. Jest charakterystyczne, że na tle sformułowania
zawartego w art. 998§1 kc odpowiedzialność spadkobiercy uprawnionego do zachowku ogranicza się do "wysokości
wartości udziału spadkowego, który stanowi podstawę do obliczenia należnego uprawnionemu zachowku", podczas
gdy na tle kolejnego art. 999 kc jest mowa o ograniczeniu odpowiedzialności "do wysokości nadwyżki przekraczającej
jego własny zachowek". W art. 998 kc mamy do czynienia z ochroną przed roszczeniami wynikającymi z dyspozycji
testamentowych, art. 999 kc znaleźć może zastosowanie także na tle dziedziczenia ustawowego.
Przeważająca jest koncepcja, według której, sformułowanie zawarte w art. 998kc dotyczy w istocie ograniczenia
odpowiedzialności za zapis do nadwyżki przekraczającej własny zachowek spadkobiercy obciążonego zapisami i
poleceniami (por. Kodeks cywilny. Komentarz pod redakcją E. Gniewka, C.H. BECK, kom. do art. 998 kc, t.4 do
art.998, str. 1579)
Wyrażany jest też pogląd, że wartość udziału spadkowego stanowiącego podstawę wyliczenia zachowku, w rozumieniu
art. 998§1 kc określa się wyłącznie ze spadku, a nie na podstawie substratu zachowku. Innymi słowy, przy obliczaniu
"wartości udziału spadkowego" do spadku nie dolicza się darowizn doliczalnych dla potrzeb obliczania zachowku. W
istocie rzeczy, przy tej wykładni, spadkobierca odpowiada za zapisy ponad granicę własnego zachowku, jaki by mu się
należał bez uwzględnienia dokonanych przez spadkodawcę darowizn.
Inny jeszcze sposób pojmowania ograniczenia odpowiedzialności za zapisy i polecenia to taki, w którym granicę
odpowiedzialności wyznacza ekonomiczna wartość udziału spadkowego, przy określaniu której nie bierze się pod
uwagę wartości darowizn doliczalnych do spadku na potrzeby zachowku, ale wyznacza się ją bez przemnożenia
wartości udziału spadkowego spadkobiercy odpowiedzialnego przez 1/2 albo 2/3. Koncepcja ta ma jednak poważny
mankament, a mianowicie jej zastosowanie prowadziłoby do tego, że w najbardziej typowych sytuacjach zapisy
ustanawiane przez spadkodawców okazywałyby się bezskuteczne, ze względu na wyłączenie odpowiedzialności
spadkobierców, co prowadzi do nadmiernej ingerencji w swobodę testowania ("Zachowek jako dług spadkowy" w
System Prawa Prywatnego, Legalis).
Nieodzowność dokonania wyboru sprawia, że Sąd kierować winien się wykładnią najmniej szkodliwą w danym
przypadku. Sąd uznał koncepcję, w myśl której spadkobierca odpowiada za zapisy i polecenia ponad granicę jaka
byłaby kształtowana przy wyliczaniu zachowku, wyliczonego z uwzględnieniem dokonanych przez spadkodawcę
darowizn, za powodującą najmniejsze ujemne następstwa jej zastosowania. Podkreślić trzeba, że przy zastosowaniu
koncepcji, w której darowizny nie są doliczane, dochodziłoby do szerszej odpowiedzialności za zapisy i polecenia niż za
zachowki, co jest sprzeczne z przepisami o ochronie zachowku. Pogląd ten stał się podstawą gruntownej krytyki, gdyż
obliczanie udziału, o którym mowa w art. 998 kc wyłącznie na podstawie wartości spadku, bez uwzględnienia darowizn
prowadzi do dziwacznej konsekwencji. Taka metoda wykładni prowadzi do absolutnie niezadowalających efektów
celowościowych, nie widać bowiem jakichkolwiek racji, które mogłyby przemawiać za dopuszczalnością sytuacji, w
której odpowiedzialność spadkobiercy za zapisy i polecenia miałaby być ukształtowana szerzej, niż odpowiedzialność
za zachowki. Zamiarem ustawodawcy było udzielenie roszczeniu o zachowek gwarancji umożliwiających jego pełną
realizację.
Powódka podniosła zarzut przedawnienia roszczenia o redukcję zapisu, stąd należało rozważyć jeszcze tę kwestię.
Roszczenie spadkobiercy o zmniejszenie zapisu przedawnia się z upływem 3 lat od ogłoszenia testamentu (art. 1007§1
kc). Bieg przedawnienia przerywa się jednak przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do
rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą
bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 123 par. 1 pkt
1 kc). Uznać należy, że zgłoszenie przez uczestnika postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu
nieważności testamentu przerywa bieg przedawnienia jego roszczenia o zachowek (uchwała SN z 22.10.1992r., III CZP
130/92, wyr. SN z 24.06.2004r., III CK 127/03). Kwestionując bowiem ważność testamentu i żądając stwierdzenia
nabycia spadku na swoją rzecz, uprawniony podejmuje czynność najdalej idącą, żąda ustalenia praw do spadku na
swoją rzecz. Żądanie to jako najdalej idące pochłania roszczenie o zachowek i z tego względu przerywa bieg terminu
przedawnienia tego roszczenia. Uwagi dotyczące przedawnienia roszczeń z tytułu zachowku odnieść należy także do
przedawnienia roszczeń o zmniejszenia zapisów, które niejako prowadzą do zachowania należnego zachowku przez
spadkobiercę uprawnionego do zachowku, a obciążonego zapisem (E. Gniewek, kom. do art. 1007 kc, pkt 9, str. 1586).
W okolicznościach przedmiotowej sprawy, testament ogłoszono 8 sierpnia 2003r., a zarzut nieważności testamentu L.
Ż. (1) podniosła w apelacji, którą wraz z zarzutem nieważności w pismach z dnia 12.05.2004r. i 23.06.2004r. poparła
E. T.. Podkreślić przy tym należy, iż podniesienie tego zarzutu nastąpiło w trakcie biegu terminu przedawnienia
roszczenia o zmniejszenie zapisu. Ponadto, gdyby zarzut ten okazał się skuteczny, a testament nieważny, to
nieważnością objęte byłoby także rozporządzenie testatora o zapisie na rzecz powódki. Stąd przyjąć należy, iż pozwane
podnosząc zarzut nieważności testamentu w ramach postępowania o stwierdzenie nabycia spadku podjęły czynność
dalej idącą niż podniesienie zarzutu redukcji zapisu.
Postanowienie Sądu Rejonowego o stwierdzeniu nabycia spadku z 5 lutego 2008r. stało się prawomocne z dniem
7 marca 2008r i od tego czasu biegł termin przedawnienia roszczenia. Z roszczeniem o zmniejszenie zapisu L. Ż.
(1) wystąpiła w piśmie z 12 stycznia 2009r., w którym zarzuciła: "mam prawo do zmniejszenia zapisu o należny mi
zachowek" (k. 171) i odpowiedzi na pozew z 16.01.2009r. (k. 210). Wniosek E. T. o zmniejszenie zapisu złożony został
w piśmie z 30.05.2010r. (k. 750).
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, zarzut przedawnienia roszczenia okazał się nieuzasadniony.
Wracając do kwestii udziału stanowiącego podstawę do obliczenia należnego pozwanym zachowku, należało ustalić
skład i wartość spadku.
Wartość aktywów wchodzących w skład spadku ustalona przez Sąd wyniosła 715.924,95zł.
W zakresie aktywów, spór dotyczył w zasadzie okoliczności, czy samochód R. (...) wchodził w skład majątku wspólnego
małżonków L., czy też wchodził on w całości do majątku osobistego powódki. Pozwane twierdziły, że spadkodawca
dołożył żonie 60.000zł, natomiast nie kwestionowały, że część pieniędzy pochodziła ze sprzedaży poprzedniego
auta powódki, który stanowił jej majątek odrębny. Pozwane nie zdołały wykazać jaka kwotę dołożył do zakupu
samochodu J. L. i że stanowiła większość jego wartości, co skutkowałoby tym, że samochód wszedłby do majątku
wspólnego małżonków (ewentualnie stanowił współwłasność małżonków nabyta z środków pochodzących z ich
majątków odrębnych). Zgodnie bowiem z art. 33 pkt 10 kro przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki
majątku osobistego również stanowią majątek osobisty (zasada surogacji). W doktrynie wyrażany jest pogląd, że gdy
małżonek nabywa określony przedmiot częściowo ze środków należących do jego majątku odrębnego, częściowo zaś
ze środków należących do majątku wspólnego, to zbyt daleko idącym byłoby uznanie, że nabyty przedmiot staje się
składnikiem majątku wspólnego. Uznać należy, że o zaliczeniu nabytego przedmiotu do majątku odrębnego albo
wspólnego decyduje porównanie wielkości środków przeznaczonych na nabycie z każdego z tych majątków (Kodeks
rodzinny i opiekuńczy z komentarzem pod red. J. Pietrzykowskiego, kom. do art. 33). Wynika z tego, że samochód
stanowi majątek osobisty powódki, gdyż został nabyty w zamian za pieniądze uzyskane ze sprzedaży składnika
pochodzącego z majątku osobistego. Relacja środków pochodzących z majątku osobistego do środków pochodzących
z majątku wspólnego (bądź majątku odrębnego spadkodawcy) nie została wykazana.
Wartość ruchomości wymienionych w spisie inwentarza przyjęto zgodnie z wartością ustaloną w spisie, gdyż strony
zgodnie oświadczyły, że nie wnoszą zastrzeżeń do spisu inwentarza. Istniał spór w zakresie przynależności do majątku
wspólnego jedynie niektórych ruchomości. Meble ratanowe i kuchnia z wyposażeniem zostały nabyte już po zawarciu
małżeństwa przez powódkę i spadkodawcę (na którą to okoliczność powódka przedstawiła faktury), zatem nie ma
wątpliwości, że należą one do majątku wspólnego małżonków. Powódka zarzucała nadto, że niektóre ruchomości
należą do jej majątku osobistego (firany z zasłonami, lampa wisząca 6-ramienna, kinkiety wiszące 2-ramienne i lampa
stojąca 2-ramienna), jednak nie poparła swych twierdzeń żadnym dowodem. W tym miejscu wskazać trzeba, iż na
ostatniej rozprawie pozwana L. Ż. (1) wycofała się ze swego wcześniejszego oświadczenia procesowego, iż wartość
zestawu mebli kuchennych i jej wyposażenia należy przyjąć na kwotę 15.000zł wynikająca ze spisu inwentarza i
podniosła, iż w jej ocenie miarodajna winna być kwota 18.000zł wynikająca z faktury zakupu. W tej materii stwierdzić
trzeba, iż kwota 18.000zł to wartość transakcyjna zakupu mebli nowych w 2001r., a do dnia śmierci spadkodawcy
uległy one pewnej amortyzacji. Co najistotniejsze jednak na pewnym etapie postępowania strony osiągnęły konsensus
co do wartości ruchomości, co skutkowało cofnięciem przez powódkę wniosku o powołanie biegłego z zakresu wyceny
ruchomości. Zmieniając swe wcześniejsze oświadczenie pozwana nie wniosła jednocześnie o przeprowadzenie dowodu
z opinii biegłego.
Kwestia wypłat dokonanych z rachunku spadkodawcy również nie budziła wątpliwości Sądu. L. Ż. (1) podała w swoich
zeznaniach, że w dacie śmierci ojca łącznie wypłaciła z jego kont bankowych ok. 100.000zł i taką kwotę Sąd przyjął
jako istniejącą na rachunkach bankowych spadkodawcy w chwili jego śmierci.
Co do kwoty wypłaconych przez żonę zmarłego w dniach 6 i 9 czerwca 2003r. oraz po śmierci spadkodawcy, Sąd
uznał, że skoro środki zgromadzone podczas trwania małżeństwa, a pochodzące z wynagrodzenia za pracę wchodzą
do majątku wspólnego małżonków, to połowa wypłaconej kwoty stanowiła własność powódki, a druga połowa weszła
w skład spadku. Nie zostało wykazane, by na konto spadkodawcy wpływały też środki stanowiące majątek odrębny
powódki. Jeżeli chodzi o kwotę 3.000zł, to postępowanie dowodowe wykazało, że pochodziła ona z praw autorskich
zmarłego, a zgodnie z przepisami kro środki z tego tytułu wchodzą do majątku osobistego małżonka, a zatem kwota
ta weszła w całości w skład masy spadkowej.
Dla porządku wskazać trzeba, że pozwane otrzymały z rachunku bankowego zmarłego kwoty stanowiące realizację
tzw. dyspozycji na wypadek śmierci, które na podstawie szczególnych przepisów Prawa bankowego nie wchodzą w
skład spadku po zmarłym.
Jeżeli chodzi o drobne wypłaty dokonywane z rachunków bankowych spadkodawcy przez pozwane za jego życia
( kwota 3.183zł wypłacona przez L. Ż. (1) i 4.000zł przez E. T. w 2002 i 2003r.) to Sąd uznał, że należy je potraktować
jako darowiznę na rzecz wypłacających. Sąd uznał, że były to stosunkowo niewielkie kwoty, których przekazywanie
jest powszechnie przyjęte w stosunkach pomiędzy rodzicami i dziećmi. Zgodnie zaś z art. 994§1 kc drobnych darowizn
zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, nie dolicza się do spadku przy obliczaniu zachowku. W tych samych
kategoriach potraktować należy darowiznę sypialni na rzecz powódki (prezent z okazji ślubu) o wartości 3.000zł.
Pozwane zarzucały też, że powódka otrzymała kwoty z tytułu zaległych wynagrodzeń za pracę zmarłego czy
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop oraz wysoką odprawę pośmiertną.
Należy zwrócić uwagę na przepis art. 63 (1) § 2 kp, zgodnie z którym prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą
po śmierci pracownika, w równych częściach, na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do
uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (są to:
stopień pokrewieństwa/powinowactwa, wiek, w pewnym zakresie stan majątkowy oraz przyczynianie się zmarłego do
utrzymywania uprawnionego). W razie dopiero zaś braku takich osób prawa te wchodzą do spadku. Za prawa takie
uznaje się wynikające z wcześniej istniejącego stosunku pracy np. prawo do zaległego wynagrodzenia, czy ekwiwalentu
za niewykorzystany urlop (L. Florek, kom. do art. 63 (1) kp LEX).
To samo tyczy się odprawy pośmiertnej, która zgodnie z art. 93§ 1 kp, przysługuje rodzinie zmarłego (małżonkowi
oraz innym osobom spełniającym warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).
Na mocy art. 922§2 kc prawa te nie należą do spadku, ponieważ przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego,
czy są one spadkobiercami.
W niniejszej sprawie prawa ze stosunku pracy zmarłego przeszły jedynie na powódkę jako jego małżonkę, gdyż nie było
osób spełniających warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej, w szczególności zaś nie spełniały ich pozwane.
Powódka twierdziła z kolei, że każda z pozwanych otrzymała za życia spadkodawcy po 50.000zł w gotówce oraz
samochody o łącznej wartości 35.000zł i meble o wartości 15.000zł, czemu pozwane zaprzeczyły, a powódka nie
przedstawiła żadnego dowodu na potwierdzenie powyższego. L. Ż. (1) podała, że ojciec przeznaczył na rzecz każdej z
córek po 50.000zł ze sprzedaży domu na os. (...) i że są to właśnie te pieniądze, które wypłaciła w dniu jego śmierci
- kwota ok. 100.000zł, którą podzieliła się z siostrą.
Nie zostało wykazane w toku postępowania, aby spadkodawcy przysługiwały prawa z patentów, czy majątkowe prawa
autorskie.
Wartość masy spadkowej będąca podstawą obliczenia należnego zachowku wynosi 715.924,95zł. Doznaje ona
pewnych aberracji w związku z darowizną uczynioną przez spadkodawcę na rzecz swej małżonki, gdyż art. 993 kc
stanowi, że przy obliczaniu zachowku dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę. Art. 995 kc
stanowi, że wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili
ustalenia zachowku. Po dodaniu do wartości masy spadkowej wartości darowizny uczynionej przez spadkodawcę na
rzecz powódki - 445.200zł -(wartość udziału wynoszącego 1/2 w prawie własności nieruchomości), otrzymamy kwotę
1.161.124,95zł. Sąd zauważa, że w umowie darowizny zawartej pomiędzy zmarłym, a powódką, darczyńca zastrzegł, że
zwalnia darowiznę z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową, jednak nie ma to żadnego znaczenia przy obliczaniu
zachowku. Pozbawić prawa do zachowku można jedynie przez wydziedziczenie swojego spadkobiercy ustawowego.
Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.
Przy dziedziczeniu ustawowym, każda z pozwanych byłaby spadkobiercą w udziale 1/3 całości spadku. W związku
z tym, otrzymaną wartość należy podzielić przez 3 (1.164.124,95zł/3=387.041,63zł). Kwota 387.041,63zł stanowi
podstawę do obliczenia należnego każdej z pozwanych zachowku.
Zgodnie z przepisami o zachowku, każdej z pozwanych należy się 1/2 wartości udziału spadkowego, który by
im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Połowa kwoty 387.041,63zł wynosi 193.520,81zł - taka jest wartość
należnego każdej z pozwanych zachowku zgodnie z przepisami prawa spadkowego. Zachowek każdej z pozwanych
został zaspokojony do kwoty 113.862,47zł, gdyż każda z nich otrzymała po 50.000zł w gotówce oraz pozwane
nabyły udziały wynoszące 1/2 w prawie własności ruchomości spadkowych -24.245zł (48.490zł/2) oraz gotówkę w
kwocie 39.617,47zł. Podkreślić należy, że pieniądze wypłacone przez powódkę w istocie stanowią spadek, natomiast
dochodzenie roszczeń z tego tytułu będzie możliwe w ewentualnym postępowaniu o dział spadku i podział majątku
wspólnego.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2001r. (III CZP 50/00) jeżeli wykonanie zapisu, którego
przedmiot nie da się podzielić, przekracza granice odpowiedzialności spadkobiercy określone w art. 998§1 kc,
zapisobierca może żądać wykonania zapisu, uiszczając odpowiednią sumę pieniężną. W kontekście tego przepisu
rozważyć należało, czy przedmiot zapisu w niniejszej sprawie - udział we współwłasności nieruchomości - jest
podzielny. Teoretycznie rzecz biorąc realizacja uprawnienia spadkobiercy mogłaby w takiej sytuacji przybrać postać
uszczuplenia udziału we współwłasności przypadającego zapisobiercy. Sąd taką koncepcję jednak odrzucił uznając,
iż w wypadku nieruchomości o uznaniu jej za podzielną decydować winna rzeczywista możliwość jej fizycznego
podziału. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie zachodzi, a co więcej przeniesienie własności w udziałach, z dużym
prawdopodobieństwem generowałoby dalszy konflikt między stronami i nie prowadziło do zakończenia istniejącego
pomiędzy nimi sporu. Ponadto wszelkie rozstrzygnięcia powinny jednak dążyć do zapewnienia zapisobiercy
świadczenia w naturze, zgodnie z treścią zapisu. Uzyskanie korzyści w naturze zapewnia zapisobiercy uregulowanie
zawarte w art. 1006 kc, w świetle którego jeżeli zmniejszeniu podlega zapis, którego przedmiot nie da się podzielić
bez istotnej zmiany lub bez znacznego zmniejszenia wartości, zapisobierca może żądać całkowitego wykonania zapisu,
uiszczając odpowiednią sumę pieniężną. Odpowiednia suma pieniężna jest to kwota, o jaką zapis podlega zmniejszeniu
na zasadach określonych w art. 1003-1005 kc, czyli różnica pomiędzy rzeczywistą wartością przedmiotu zapisu, a
wartością, jaką powinien otrzymać zapisobierca po zmniejszeniu należnego mu świadczenia.
W związku z powyższym i zgodnie z ustaloną wartością spadku, działając na podstawie przepisów powołanych wyżej,
nakazał pozwanym przeniesienie 1/2 udziału (każdej z pozwanych udział wynoszący 1/4) we własności nieruchomości
przy ul. (...) w P. o wartości 488.200zł na powódkę, za zapłatą kwoty 79.658,34zł na rzecz każdej z pozwanych tytułem
zmniejszenia zapisu. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.
Uwypuklić trzeba, że wyrok nie jest tytułem wykonawczym stanowiącym, podstawę do wyegzekwowania wskazanej
kwoty przez pozwane. Roszczenie powódki nie zostało uwzględnione w całości zgodnie z treścią, a zatem wyrok nie
zastępuje umowy stron.
Orzekając o kosztach procesu Sąd miał na względzie następujące okoliczności. Po pierwsze wskazać trzeba, że
postępowanie toczyło się dwutorowo tzn. z jednej strony powódka zmierzała do uzyskania zapisu przeznaczonego
dla niej w testamencie, a z drugiej pozwane dążyły do zapewnienia sobie zachowku, który zgodnie z przepisami
prawa spadkowego jest im należny. Biorąc pod uwagę wartość przedmiotu sporu określoną przez powódkę na kwotę
300.000zł (po 150.000zł w odniesieniu do każdej z pozwanych) oraz kwotę uwzględnioną tytułem redukcji zapisu (po
79.658,34zł) uznać należało, iż pozwane wygrały proces w ok. 53%, a powódka 47%. Taka proporcja zasadniczo stanowi
podstawę do wzajemnego zniesienia kosztów w oparciu o przepis art. 100kpc. Należało jednak mieć na względzie,
iż powódka poniosła więcej kosztów niż pozwane. W szczególności uiściła opłatę od pozwu. Sąd uznał jednak, iż nie
obciąży pozwanych należną, według stosunkowego rozdzielenia, częścią kosztów biorąc pod uwagę sytuację życiową
i majątkową pozwanych, która legła u podstaw częściowego zwolnienia ich od kosztów sądowych i w tym zakresie
zastosował zasadę z art.l02kpc.
Wyrok z dnia 17.10.2012 r. zaskarżyła powódka w części – co do stwierdzenia przez Sąd I instancji konieczności
zmniejszenia zapisu i zasądzenia w pkt 1 i 2 wyroku obowiązków zapłaty na rzecz pozwanych kwot po 79.658,34
zł tytułem zmniejszenia zapisu oraz pkt 3 oddalającego powództwo w pozostałej części. Rozstrzygnięciu skarżąca
zarzuciła:
1. naruszenie prawa materialnego – art. 1007 § 1 kc poprzez błędne przyjęcie, że zakwestionowanie testamentu
przez pozwane doprowadziło do przerwania biegu przedawnienia, a w konsekwencji – że roszczenie pozwanych o
umniejszenie zapisu o należny im zachowek nie uległo przedawnieniu, wobec czego zarzut przedawnienia okazał się
nieuzasadniony,
2. naruszenie prawa materialnego – art. 5 kc poprzez przyjęcie, że zarzut nieważności testamentu zgłoszony przez
pozwane wbrew ich własnemu wnioskowi o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie tego testamentu, który okazał
się bezpodstawny i nieuzasadniony, przerwał bieg przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisu,
3. naruszenie prawa materialnego – art. 1005 § 2 kc w zw.z art. 991 § 1 kc poprzez jego niezastosowanie i pominięcie
wyliczenia stopnia zaspokojenia zachowku należnego powódce podczas wyliczania kwoty należnej pozwanym z tytułu
umniejszenia zapisu, a w konsekwencji umniejszenie powódce jej własnego zachowku poprzez zobowiązanie do
zapłaty na rzecz pozwanych,
4. naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 kpc poprzez uznanie za niewiarygodne zeznań powódki o wpłacaniu na
rachunek bankowy męża swoich oszczędności, wchodzących w skład majątku osobistego powódki, a w konsekwencji
błędne ustalenie, że wszystkie zgromadzone na rachunku bankowym J. L. pieniądze wchodziły w skład majątku
wspólnego małżonków,
5. naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 kpc poprzez przyjęcie, że wypłacone przez pozwaną L. Ż. (1) pieniądze
w kwocie 100.000 złotych są tożsame z wypłatami z kont bankowych wymienionych w spisie inwentarza, mimo ze z
przeprowadzonych w sprawie dowodów wynikało, że są to niezależne wypłaty, a w konsekwencji błąd w ustaleniach
faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwane wypłaciły z rachunków ojca po jego śmierci jedynie 100.000 złotych, co
daje po 50.000,00 złotych na poczet zachowku każdej z nich, podczas gdy rzeczywista kwota wypłat była dwukrotnie
wyższa, przez co zachowek pozwanych został zaspokojony w kwocie wyższej niż przyjęta przez Sąd I instancji.
Powołując się na powyższe zarzuty powódka wniosła o:
1.zmianę zaskarżonego wyroku i zobowiązanie pozwanych do złożenia oświadczeń woli w wykonaniu zapisu
testamentowego, zgodnych z treścią żądania pozwu, bez zasądzania na rzecz pozwanych kwot z tytułu zmniejszenia
zapisu,
2.obciążenie pozwanych w całości kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego w I i II instancji. –
k. 1411-1423
Pozwane wniosły o oddalenie apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny uznaje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy za prawidłowe i
przyjmuje je za własne. Podziela także w pełni rozważania prawne tegoż Sądu, które były podstawą
zaskarżonego wyroku.
W pierwszej kolejności należy ustosunkować się do zarzutu naruszenia prawa materialnego – art. 1007 § 1 kc poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że podniesienie przez pozwane zarzutu nieważności testamentu w sprawie
o stwierdzenie nabycia spadku spowodowało przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie
zapisów.
Zgodnie z art. 1007 § 1 kc roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów przedawniają się z upływem lat trzech
od ogłoszenia testamentu.
Ogłoszenie testamentu J. L. nastąpiło 8.08.2003 r., a zarzut nieważności testamentu został podniesiony przez
pozwane w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku odpowiednio – przez L. Ż. (1) w dniu 12.05.2004 r. i E. T. w dniu
23.06.2004 r. Postępowanie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zakończyło się wydaniem postanowienia w
dniu 5.02.2008 r., które uprawomocniło się 7.03.2008 r. Z kolei pozwane podniosły zarzut zmniejszenia zapisów
odpowiednio - L. Ż. (1) w piśmie z dnia 12.01.2009 r. i E. T. w piśmie z dnia 16.01.2009 r. Okoliczności te są w sprawie
bezsporne.
Nie ma wątpliwości, że podniesienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu
powoduje przerwanie biegu przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisów albowiem uwzględnienie zarzutu
nieważności testamentu spowodowałoby nieważność także dokonanego zapisu i tym samym odpadłby obowiązek jego
wykonania – kwestia ewentualnego jego zmniejszenia stałaby się bezprzedmiotowa.
Trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że w tych warunkach nie doszło do przedawnienia roszczenia o zmniejszenie
zapisów albowiem termin trzyletni rozpoczął swój bieg, po przerwie, na nowo od dnia 7.03.2008 r., tj. od chwili
uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Zatem zgłoszenie roszczeń przez pozwane w roku
2009 nie było przedawnione.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku skarżącej, motywy jakie legły u podstaw podniesienia przez pozwane
w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu nie miały istotnego znaczenia, podobnie
jak to, że należały one zarówno do grono spadkobierców testamentowych, jak i do kręgu spadkobierców ustawowych.
Istotny był fakt, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku kwestia
ważności testamentu, a tym samym kwestia podstawy spadkobrania i jego zakresu przez pozwane, a także kwestia
ważności dokonanego zapisu na rzecz powódki była sporna.
Przyjąć należy, że w każdej sytuacji podniesienie zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg terminu
przedawnienia roszczenia o zmniejszenie zapisu. Wykluczyć należy bowiem sytuację, w której ta sama czynność w
jednym przypadku powoduje przerwanie biegu przedawnienia, a w drugim takiego skutku nie wywołuje, tymczasem
takie stanowisko prezentuje skarżąca w apelacji.
Podniesienie przez powódkę zarzutu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego działań pozwanych w sprawie
o stwierdzenie nabycia spadku oczywiście nie mogło być skuteczne. Po pierwsze, jak wyżej wskazano motywy jakie
legły u podstaw podniesienia zarzutu nieważności testamentu nie miały istotnego znaczenia, tzn. nie mogły rzutować
na to czy doszło czy nie do przerwania biegu przedawnienia, po drugie, w związku z powyższym okoliczności te
nie były przedmiotem ustaleń Sądu I instancji w sprawie. Stąd twierdzenie skarżącej, że pozwane uczyniły to celem
przedłużenia postępowania, a także celem dokuczenia powódce jest jej subiektywną oceną, której nie ma potrzeby i
możliwości weryfikacji. Na marginesie zauważyć należy, że zarzut nieważności testamentu został podniesiony przez
pozwane w apelacji w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku i w ocenie sądu rozpoznającego apelację uznany został
za tak istotny, że spowodował uchylenie zaskarżonego orzeczenia do ponownego rozpoznania.
Zarzut naruszenia art. 5 kc nie został więc wykazany.
W następnej kolejności należy odnieść się do zarzutów wadliwego ustalenia tzw. substratu zachowku poprzez
zaliczenie kwot wypłaconych przez powódkę w dniach 6 i 9.06.2003 r. oraz po śmierci spadkodawcy jako składników
majątku wspólnego małżonków i zaliczenie w połowie do substratu zachowku, wbrew stanowisku powódki, że
wypłacone kwoty stanowiły jej majątek odrębny oraz przyjęcie, że pozwana L. Ż. (1) wypłaciła w rachunków bankowych
spadkodawcy kwotę ok. 100.000 zł a nie dwa razy po 100.000 zł jak twierdziła powódka.
Słusznie podniósł Sąd Okręgowy, że ciężar udowodnienia twych twierdzeń ciążył na powódce i nie zdołała ona wykazać,
że środki zgromadzone na koncie spadkodawcy J. L. stanowiły jej majątek odrębny ani że pozwana L. Ż. (1) wypłaciła
dwa razy po 100.000 zł. Zresztą powódka w apelacji przyznaje, że nie przedłożyła żadnych dokumentów, z których
wynikałoby, że na rachunek bankowy męża wpłacała środki stanowiące jej majątek odrębny. – k. 1420
Ocena zeznań powódki i pozwanych co do tych kwestii była prawidłowa i wbrew stanowisku skarżącej nie naruszała
ani zasad logiki ani zasad doświadczenia życiowego.
Prawidłowo Sąd ustalił, że na łączną kwotę 100.000 zł wypłaconą przez L. Ż. (1) złożyły się wypłaty z kilku banków,
w różnych walutach. Powódka nie zdołała udowodnić, aby tak wypłacone kwoty były łącznie wyższe niż 100.000 zł.
Wbrew sugestiom skarżącej takiego dowodu nie stanowiło jej oświadczenie złożone do protokołu przy sporządzaniu
spisu inwentarza.
Podkreślić ponadto trzeba, że J. L. i K. L. byli małżonkami w okresie od 2001 do 9.06.2003 r. Bezspornym jest,
że w ich małżeństwie obowiązywał ustrój wspólności majątkowej, który podlegał regulacji kodeksu rodzinnego i
opiekuńczego obowiązującej w tym okresie. Zgodnie z art. 31 § 2 kro w brzmieniu obowiązującym w dniu 9.06.2003
r. do majątku wspólnego należały m.in. pobrane wynagrodzenia za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej
każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków. W
tych okolicznościach przyjęcie, że na koncie bankowym należącym do J. L., do którego upoważniona była żona K. L.
znajdowały się środki stanowiące majątek wspólny małżonków było w pełni zgodne z doświadczeniem życiowym.
Oczywiście chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 1005 § 2 kc.
Zgodnie z art. 1005 § 2 kc, jeżeli zapisobierca sam jest uprawniony do zachowku, zapis uczyniony na jego rzecz podlega
zmniejszeniu tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek. W myśl art. 991 § 2 kc uprawniony
do zachowku musi zaliczyć na poczet przysługującego mu zachowku uczynione na jego rzecz przez spadkodawcę
darowizny bądź dokonane zapisy.
Z wyliczeń Sądu Okręgowego wynika, że zachowek każdej ze spadkobierczyń ustawowych ( powódki i pozwanych )
wyniósł po 193.520,81 zł. Powódka tego nie kwestionuje. – k. 1419 W przypadku pozwanych to wyliczenie
stanowiło podstawę zmniejszenia zapisów należnych powódce.
Wartość zapisów, a więc udział wynoszący łącznie ½ w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), w
pełnej wysokości to 488.200 zł. Zapisy te zostały umniejszone łącznie o kwotę 159.316,68 zł ( 2 x 79.658,34 zł ). Zatem
po wykonaniu zapisów powódce przybędzie majątek o czystej wartości 328.883,32 zł, które winna ona zarachować na
poczet należnego jej zachowku. Sama ta pozycja przewyższa wartość należnego jej zachowku. Pamiętać
ponadto należy, że powódka powinna zarachować na poczet należnego jej zachowku także darowiznę uczynioną
na jej rzecz przez spadkodawcę umową z dnia 23.11.2001 r. obejmującą udział wynoszący ½ w prawie własności
nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), która według ustalenia Sądu Okręgowego wynosiła 445.200 zł.
W świetle powyższych wywodów stwierdzić trzeba, że zarzut naruszenia art. 1005 § 2 kc nie zasługiwał absolutnie na
uwzględnienie.
Oprócz apelacji powódka złożyła także zażalenie na koszty procesu. – k. 1399-1404 Przyjąć jednak należy, że w
przypadku złożenia środka zaskarżenia co do istoty sprawy odrębne zażalenia na koszty nie przysługuje ( art. 394 § 1
pkt 9 kpc ) i dlatego Sąd potraktował je jako element składowy apelacji.
Zarzuty kwestionujące rozstrzygnięcie Sądu I instancji w przedmiocie kosztów okazały się nieuzasadnione.
Przede wszystkim stwierdzić trzeba, że prawidłowo Sąd przyjął, że pozwane wygrały proces w 53%, a powódka w 47%.
Tej okoliczności powódka nie kwestionuje. To, iż między stronami toczyło się wiele procesów sądowych, że trwały one
długo i że w tamtych sprawach pozwane korzystały z pomocy profesjonalnych pełnomocników nie może przesądzać o
treści rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu w niniejszym postępowaniu. W tym sporze pozwane korzystały
z częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, a zatem Sąd dobrze znał ich sytuację majątkową i przyjął, że nie są w
stanie ponieść pełni kosztów sądowych w tej sprawie. To uprawniało Sąd do zastosowania art. 102 kpc w rozstrzyganiu
o kosztach w orzeczeniu końcowym.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie i na podstawie
art. 385 kpc ją oddalił.
SSA M. Mazurkiewicz-Talaga SSA M. Górecki SSA J. Geisler