Jedziesz na narty – ubezpiecz się

Transkrypt

Jedziesz na narty – ubezpiecz się
W PODRÓŻY
Jedziesz na narty
– ubezpiecz się
TEKST
Do ubezpieczeń związanych z zimowym wyjazdem na narty czy deskę
trzeba podejść z należną im uwagą. O czym na pewno pamiętać?
Najważniejsze informacje znajdziecie poniżej. Przydadzą się one zresztą
wszystkim, nawet tym, którzy wybierają się do ciepłych krajów.
Jak wynika ze wspomnianego austriackiego raportu,
dla aktywnie wypoczywających są zazwyczaj pa-
przyczyną 48 proc. wypadków śmiertelnych były za-
kietowe i obejmują różne ubezpieczenia powiązane
burzenia krążenia, a 28 proc. to efekt upadku. Zde-
z uprawianiem sportów i zimowym wypoczynkiem.
rzenia z inną osobą lub przeszkodą zajmują ostatnie
Ich wersje standardowe nie zawierają rozszerzeń
miejsca na liście. A „śmierć w lawinie” to zaledwie
przeznaczonych dla osób uprawiających zimowe
promil takich nieszczęśliwych zdarzeń. Na przygo-
dyscypliny, zwłaszcza na ekstremalnym poziomie.
towanych trasach niebezpieczeństwo zejścia lawi-
Chociaż umowy są długie, pełne niuansów i zagma-
ny jest minimalizowane przez gospodarzy terenu,
twane, trzeba się z nimi dokładnie zapoznać.
zaś uprawiający freeride lub skitouring, o ile mają
Paweł Wroński
olej w głowie, w razie takiego zagrożenia w góry się
Najlepsze ubezpieczenie
nie zapuszczają.
Marta Joël, starszy specjalista ds. ubezpieczeń tu-
Statystyka przyczyn wszelkich wypadków na sto-
rystycznych w Signal Iduna Polska TU SA, mówi
kach, nie tylko śmiertelnych, wygląda podobnie. Co
wprost, że na zimowy wyjazd należy wykupić polisę
do ich skutków, to na nartach najczęściej odnosimy
z rozszerzeniem o amatorskie uprawianie sportów
poważne kontuzje kolan i głowy (pomimo kasków),
zimowych. – Najważniejszym jej składnikiem jest
a na desce – nadgarstków i barków. Przy zderze-
wysokość sumy ubezpieczenia kosztów leczenia,
niach zaś najechany odnosi zawsze większe obraże-
w których zazwyczaj zawiera się również podli-
nia niż najeżdżający.
mit na sumę ubezpieczenia kosztów ratownictwa
Nawet jeśli generalnie ogromna większość z nas
(w tym akcji z użyciem śmigłowca), ale również
zaliczy udany wyjazd, z ubezpieczenia lepiej nie
usługi assistance – tłumaczy i dodaje: – Kolejny
rezygnować. Co bowiem, jeśli doznamy kontuzji
składnik podstawy polisy to ubezpieczenie od na-
i będzie potrzebna pomoc, do której służby ratowni-
stępstw nieszczęśliwych wypadków, zapewniające
cze użyją specjalistycznego sprzętu, a w skrajnych
odszkodowanie w przypadku doznania trwałego
przypadkach śmigłowca? Albo gdy pobyt w szpitalu
uszczerbku na zdrowiu.
okaże się konieczny lub trzeba będzie odstawić nas
Według Joël świadomy narciarz zdecyduje się na
do kraju np. lotniczym ambulansem w asyście me-
polisę zawierającą również ubezpieczenie od odpo-
dycznej? Wtedy okaże się, że urlop – nie dość, że
wiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, obejmu-
nieudany – kosztował fortunę.
jące go także podczas jazdy na nartach.
Ogólnie rzecz biorąc, to my musimy sobie wyobrazić, przed czym będziemy potrzebować ubez-
To my musimy sobie wyobrazić, przed czym
będziemy potrzebować ubezpieczeniowej ochrony,
aby wykupić polisę przygotowaną w sposób
adekwatny do naszych oczekiwań.
pieczeniowej ochrony, aby wykupić polisę skonstruowaną przez specjalistę w sposób adekwatny do
naszych oczekiwań. Zwłaszcza w kontekście wspomnianych rozszerzeń i dodatkowych ryzyk, o ile
szykujemy się na coś więcej niż rekreacyjna jazda
po przygotowanych trasach.
Dotyczy to również sytuacji, gdy wyjeżdżamy
116
N
Jak czytamy na stronie www.rf.gov.pl, na pol-
obowiązek ubezpieczyć uczestników, ale znowu – to
a początek dobra wiadomość. Wypadków
z najliczniejszych nacji, przy czym ok. 60 proc. na-
skim rynku ubezpieczeń oferty są bardzo zróżnico-
my, klienci, powinniśmy sprawdzić, czy polisa biu-
na nartach czy desce jest, statystycz-
szych rodaków jeździ właśnie w Tyrolu.
wane. Niektóre z polis ograniczają zakres udzielanej
ra zawiera elementy, na jakich nam zależy, a także
ochrony do podstawowych zagrożeń (czyli, jak się
jakie są wysokości kwot, na które w razie czego możemy liczyć. Jeśli warunki nas nie satysfakcjonują,
nie rzecz biorąc, mniej niż drogowych.
Ryzyka i rozszerzenia
je fachowo określa, ryzyk). Inne są z kolei rozsze-
kości. Austriacka policja alpejska, która skrupulatnie
O ile dane z terenów alpejskich wskazują, że wy-
rzone o dodatkowe i wariantowe możliwości ubez-
trzeba będzie dokupić indywidualny pakiet. Może
analizuje te sprawy i – w ramach prewencji – publi-
padków jest z roku na rok mniej, o tyle na sto-
pieczenia się od poszczególnych zdarzeń. Oferty
to dotyczyć tylko wysokości gwarantowanych kwot,
kuje doroczne raporty, podała, że w ostatnim sezo-
kach w Polsce dzieje się na razie odwrotnie, choć
nie zimowym, czyli od 1 listopada 2015 r. do 28 mar-
przyczyn tego zjawiska należy upatrywać przede
ca 2016 r., w związku z rekreacyjnym uprawianiem
wszystkim w znaczącym nasileniu zainteresowania
sportów zimowych, na terenach narciarskich doszło
ofertą krajową. Na niezbyt rozległych, rodzimych
w Austrii do 4245 wypadków. W tym na przygoto-
terenach narciarskich objawia się to mającym przy-
wanych trasach do 3312. Śmierć poniosły w sumie
kre konsekwencje tłokiem. Tylko TOPR, a więc na
102 osoby, z czego na trasach – 29. Najwyższy od-
trasach tatrzańskich i na Gubałówce, interweniuje
setek wypadków (we wszystkich kategoriach) odno-
zimą ok. 2 tys. razy!
A śmiertelne należą naprawdę do rzad-
towano w Tyrolu. Nic dziwnego, skoro to najczęściej
Być może dlatego, że w mediach mówi się o tym
odwiedzany przez miłośników białego szaleństwa
najwięcej, panuje przekonanie, że przyczyną wy-
kraj alpejski. Gości stacji narciarskich liczy się tam
padków narciarskich, zwłaszcza śmiertelnych, są
w milionach. Polacy stanowią wśród nich jedną
głównie lawiny i zderzenia na trasach. Otóż nie!
MY COMPANY POLSKA ▪ TRAVEL ▪ | 11 ▪ 2016
więc sprawdźmy je w pierwszej kolejności.
PAKIET W POLISIE
SHUTTERSTOCK
Narciarze i snow­
boardziści statystycz­
nie najbardziej narażeni
są na urazy kolan i gło­
wy, a także nadgarst­
ków i barków. Przed
wyjazdem w góry lepiej
zatem przewidzieć
czarny scenariusz, niż
zakładać, że kontuzje
akurat nas ominą.
z biurem podróży. Organizator wypoczynku ma
� Pakietowe ubezpieczenia związane
z zimowym wypoczynkiem składają
się dziś najczęściej z ubezpieczeń NNW
(od następstw nieszczęśliwych wypad­
ków), KLZ (od kosztów leczenia za grani­
cą), assistance (różnorodnych czynności
pomocowych na rzecz poszkodowane­
go i jego bliskich), a także z ubezpieczenia
od kosztów akcji poszukiwawczej i ratow­
niczej (w tym z użyciem specjalistycznego
sprzętu) oraz OC (od odpowiedzialności
cywilnej). Coraz częściej pakiety obejmują
również ubezpieczenie sprzętu i bagażu,
a także – co przydaje się przy losowych
wydarzeniach, zmuszających nas do
zmiany planów – od kosztów rezygnacji
z wyjazdu w ostatniej chwili lub wcze­
śniejszego powrotu.
Buchalteria „przed”,
przytomność umysłu „po”
Przed urlopem warto się także zorientować, czym
już dysponujemy, aby w przypadku ewentualnej
dodatkowej polisy zadbać w pierwszym rzędzie o te
elementy, których nam brakuje.
Jeśli zamierzamy jeździć jedynie po przygotowanych trasach i konsekwentnie się tego trzymać,
pamiętajmy, że w większości karnetów narciarskich
jest już zawarte ubezpieczenie, które obejmuje
MY COMPANY POLSKA ▪ TRAVEL ▪ | 11 ▪ 2016
117
W PODRÓŻY
w ramach polisy, skontaktować się z centralą alarmową ubezpieczyciela. To jej konsultanci i lekarze
będą koordynować i organizować pomoc, a także
potwierdzać z placówką medyczną zakres leczenia.
Żeby mieć pewność, że niczemu w procedurze nie
uchybimy, należy stosować się do poleceń centrali.
Nie zapomnijmy też zabrać z placówki medycznej,
do której trafiliśmy, całej dokumentacji leczenia,
wyników badań, protokołu powypadkowego, jeśli
był sporządzony, i wszelkich związanych z całą tą
sytuacją rachunków.
Figa z makiem
Firmy ubezpieczeniowe, zanim wypłacą poszkodowanemu pieniądze, bardzo wnikliwie sprawdzą, czy
po jego stronie wszystko było jak należy.
Na stronie www.rf.gov.pl zamieszczona jest lista
Jeśli się nie ubezpieczymy, a doznamy kontuzji
i będzie potrzebna pomoc, do której służby
ratownicze użyją specjalistycznego sprzętu,
np. śmigłowca, urlop będzie kosztował fortunę.
zatytułowana „Wyłączenia ochrony ubezpieczeniowej”. Chodzi o przypadki, w których zakład ubezpieczeń nie „uruchomi polisy”, czyli niczego nam
nie wypłaci. Wykupując ją, musimy o wyłączeniach
pamiętać i respektować związane z nimi zasady,
opisane w umowie.
Na czele listy wyłączeń są sytuacje, w których
poszkodowany był pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających. Kolejną
pomoc służb ratowniczych. Jednak kończy się ono
pozycję zajmują działania wbrew miejscowemu pra-
w momencie dostarczenia rannego do punktu po-
wu i zakazom władz lokalnych. Jeżeli wjedziemy np.
mocy medycznej. Ewentualnych zabiegów, trans-
na teren zamknięty, ignorując tablice ostrzegawcze,
portu do szpitala, leczenia itd. już nie obejmuje.
i przedostaniemy się na obszar narażony na lawi-
Ubezpieczenia związane z podróżą i różne ele-
ny, z otwartymi szczelinami lodowcowymi czy po
menty pakietowych polis oferowane są też często
prostu z wystającymi spod śniegu kamieniami i ule-
posiadaczom kart kredytowych. Na szczególnie
gniemy wypadkowi – nie dostaniemy nic. Zasada ta
atrakcyjnym poziomie w przypadku złotych kart
dotyczy także jazdy poza wyznaczonymi trasami.
(VIP-owskich itp). Może się zatem okazać, że więk-
Jeśli więc chcemy uprawiać freeride, musimy wyku-
szość z tego, co chcielibyśmy ubezpieczyć, mamy
pić rozszerzoną o takie „ryzyko” polisę. W standar-
już w ramach karty.
dowej tej opcji nie ma.
Wyjeżdżając do krajów Unii Europejskiej, za-
Rażące niedbalstwo lub szkody wyrządzone
bierzmy też EKUZ – europejską kartę ubezpieczenia
umyślnie przez ubezpieczonego oraz transport
zdrowotnego, która stanowi podstawę refundacji
w warunkach niezapewniających bezpieczeństwa
kosztów leczenia. W przypadku pospolitych dole-
– to bardzo szeroka formuła. Zmusza nas do prze-
gliwości będziemy mogli udać się do odpowiednika
myślenia kwestii doboru i serwisowania sprzętu,
polskiej przychodni.
używania kasku itd., a także korzystania z pomo-
A jeśli już dojdzie do wypadku, pamiętajmy
cy wyspecjalizowanych służb, a nie np. życzliwego
o zaleceniu Marty Joël z Signal Iduna, by, jeżeli
gospodarza, który pomoże nam w transporcie, nie
będziemy musieli skorzystać z pomocy medycznej
mając ku temu stosownych środków.
PROFITY Z CZŁONKOSTWA
W ALPENVEREIN
nasze dolegliwości były konsekwencją chorób prze-
Nie dostaniemy też pieniędzy, jeśli okaże się, że
wlekłych, operacji plastycznej, ciąży czy zabiegów
protetyka, a ubezpieczenia od ich następstw nie
� Stając się członkiem wiedeńskiego oddziału Alpen­
verein (składka roczna wynosi ok. 50 euro), mamy
wśród wielu różnych przywilejów zagwarantowane także
ubezpieczenie związane z konsekwencjami wypadków
w górach, włącznie z kosztami akcji ratunkowej. Obejmuje
ono także okres dojazdu w góry i powrotu do domu.
mieliśmy w polisie. I na koniec – choć to uwaga raczej do poszukiwaczy szczególnie mocnych wrażeń
– jeżeli zapragniecie zimowego wypoczynku na terenach zagrożonych działaniami wojennymi, polećcie duszę i ciało niebiosom, zamiast zawracać sobie
głowę odpowiednimi polisami, bo takich po prostu
dla was nie będzie. 118
MY COMPANY POLSKA ▪ TRAVEL ▪ | 11 ▪ 2016
�
Łukasz