Luty - Salezjanie
Transkrypt
Luty - Salezjanie
LUT Y ROK XVI 2 01 6 / 1 5 9 Spis Treści: 2 Z życia Inspektorii 3 Bóbrka 3 Kielce 4 Korosteszów 5 Kraków - Łosiówka 8 Kraków - Saltrom 9 Kraków - Szkoła 10 Lublin 11 Odessa 11 Oświęcim 16 Oświęcim - Zasole 17 Pogrzebień 18 Polana 20 Przemyśl 20 Przemyślany 21 Przyłęków 21 SWM Młodzi Światu 24 Świętochłowice 27 Zabrze Zdjęcia na okładce: Wycieczka terenowa po okolicach Polany, zdj.: Hanna Myślińska (przód); u góry: egzamin ex universa theologia na Łosiówce, zdj.: Marcin Pikor SDB; w środku: „Misterium Męki Pańskiej z Eucharystią w tle...”, zdj.: Michał Stec; u dołu: „Zimowe Oratorium” w Zabrzu, zdj.: Kamila Schaub (tył). Miesięcznik wydawany przez Towarzystwo Salezjańskie Inspektorię Krakowską pw. św. Jacka. Redaktor naczelny: ks. Mateusz Rochowiak Korekta: ks. Mateusz Rochowiak Skład i łamanie: Poligrafia Salezjańska Adres redakcji: ul. Bałuckiego 8, 30-318 Kraków, tel.: (12) 252 85 00, fax: (12) 269 02 84, e-mail: [email protected] Druk: Poligrafia Salezjańska, ul. Bałuckiego 8, 30-318 Kraków. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. DZIEŃ SKUPIENIA SALEZJANÓW WSPÓŁPRACOWNIKÓW Z życia Inspektorii Tekst: Beata Cygnar SSW Zdj.: Zbigniew Cygnar SSW Jędrzejów – miasto w województwie świętokrzyskim, siedziba archiopactwa cystersów, zostało w tym roku wybrane na miejsce wielkopostnego dnia skupienia członków Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników Prowincji Krakowskiej. Na modlitewne spotkanie pod hasłem „Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny” 27 lutego przybyło 80 osób z centrów lokalnych z Kielc, Rzeszowa, Krakowa, Przemyśla, Skawy, Oświęcimia i Jasła. Współpracownicy przyjechali wraz ze swoimi księżmi delegatami. Wybór miejsca znów okazał się trafiony w dziesiątkę. Tutejszy klasztor ufundowali w 1140 roku biskup wrocławski Janik Jaksa i jego brat Klemens. Cystersi przybyli do Jędrzejowa, a właściwie osady zwanej Brzeźnica, z francuskiego opactwa Morimond w Burgundii. W klasztorze ostatnie pięć lat życia spędził bł. Wincenty Kadłubek (11601223), pierwszy polski kronikarz. Relikwie błogosławionego znajdują się w kaplicy jemu dedykowanej. Kościół, obecnie pw. Wniebowzięcia NMP, został przebudowany w dobie baroku, a w jego zachodniej części zachowała się wieża z 1110 roku. Opactwo słynie również ze wspaniałych organów o niepowtarzalnym brzmieniu. O tym wszystkim dowiedzieliśmy się dzięki przeorowi tutejszego klasztoru, o. Janowi Strumiłowskiemu, który oprowadził nas po kościele i przybliżył jego historię. Po zwiedzeniu kościoła wysłuchaliśmy trzech konferencji związanych tematycznie z hasłem zaczerpniętym z Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Pierwszą z nich wygłosił ks. Kazimierz Szczerba, który już po raz kolejny podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą o św. Janie Bosko. Ksiądz Bosko uważał, że spowiedź jest trybunałem Bożego miłosierdzia, gdzie się nie skazuje, ale przebacza, i robił wszystko, aby napotkanych ludzi przyprowadzić do Boga, a w przyszłości zbawić ich dusze. Drugą konferencję o miłosierdziu Bożym w nauczaniu i życiu św. Jana Pawła II przygotował dla nas ks. Jan Dubas. Papież Jan Paweł II wskazał trzy filary życia Bożym miłosierdziem: czyny, pogłębiona refleksja i formy modlitewne (Koronka, Godzina Miłosierdzia, Litania do Matki Bożej Miłosierdzia). Trzecią konferencję na temat „Miłosierdzie Boże w nauczaniu Ojca Świętego Franciszka” wygłosił ks. Krzysztof Rodzinka. Jubileuszowy Rok Miłosierdzia to wołanie o powrót do Chrystusa, który nigdy nie męczy się przebaczaniem człowiekowi. Papież prosi, by każdy wykonał znaczący gest, aby wyrazić miłosierdzie jako konkretną pomoc. Echo słowa po konferencjach prowadziła siostra Karina Pawłowska z Jasła. Tuż po godzinie 12.00 udaliśmy się na Mszę św. koncelebrowaną, której przewodniczył ks. inspektor Dariusz Bartocha. W swojej homilii nawiązał do odczytanego fragmentu Ewangelii o synu marnotrawnym. Sami doświadczając miłosierdzia, powinniśmy czynić swoje serca miłosiernymi. Wezwaniem dla nas na czas Roku Jubileuszowego jest czynienie uczynków miłosierdzia co do duszy i ciała. Po Mszy św. udaliśmy się na pyszny obiad, a po nim raczyliśmy się ciastem, kawą, herbatą oraz owocami, które to przygotowali dla nas ojcowie cystersi. Piękny, słoneczny dzień zachęcił nas do odprawienia Drogi Krzyżowej na zewnątrz. W wielkim skupieniu słuchaliśmy rozważań przygotowanych przez ks. prałata Zbigniewa Irzyka. W Godzinie Miłosierdzia podczas adoracji Najświętszego Sakramentu odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadził ks. Stanisław Konior. Podsumowania naszego modlitewnego skupienia dokonał ks. Adam Paszek. Życzył, by czas wielkopostny zakończył się spotkaniem z Chrystusem zmartwychwstałym. Poddał propozycję podjęcia w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia inicjatywy duchowej lub materialnej. Ostatnim punktem naszego programu było zwiedzenie jędrzejowskiego Muzeum im. Przypkowskich ze zbiorami zegarów słonecznych, trzecimi co do wielkości w świecie. Serdeczne podziękowania kierujemy do naszego koordynatora, pana Romana Machowskiego, za przygotowanie dnia skupienia, do szanownych prelegentów, za ich wiedzę i trud przybliżenia nam treści hasła Roku Miłosierdzia, do ojców cystersów za umożliwienie PIERWSZY ZJAZD PRENOWICJATU Z życia Inspektorii Tekst: dk. Dawid Szczepanik SDB Pierwszy zjazd prenowicjatu gromadzący kandydatów do Zgromadzenia Salezjańskiego odbył się w dniach 26-28 lutego. Na spotkanie przybyło 6 kandydatów ze Śląska (Bytom, Jastrzębie Zdrój, Zabrze), Podhala (Szaflary, Ciche) i Rzeszowa. Plan spotkania pozwolił przybyłym dotknąć życia seminaryjnego oraz przyjrzeć się salezjanom żyjącym w Wyższym Seminarium Duchownym To- warzystwa Salezjańskiego w Krakowie. Najważniejszym punktem wspólnego spotkania, podczas którego można było zaglądnąć do wnętrza swojego serca, było spotkanie z Bogiem podczas Eucharystii i adoracji Najświętszego Sakramentu oraz liturgia godzin we wspólnocie seminaryjnej. Nie zabrakło też innych atrakcji, takich jak: zwiedzanie parku misyjnego, obejrzenie Misterium Męki ODWIEDZINY SIOSTRY Z WYJĄTKOWYM DAREM matka. Relacje w rodzinie albo w miejscu pracy, skomplikowane sytuacje życiowe, choroby, alkoholizm w rodzinie, małżeństwa bezdzietne – to biedy, które towarzyszą nam w życiu. Siostra Lidżia radzi w przystępny i prosty sposób – „Nawróćcie się i wierzcie w Ewangelię, a Bóg sam wie, jak ma wam pomóc”. Drugą przewodnią myślą jej konferencji (która trwała 100 minut) są słowa: „Czas nastał”. Nie jutro, nie za miesiąc, ale już w tej chwili przyszedł czas, by pójść do spowiedzi św., przyjąć Komunię św., by stać się piękniejszym. Zacznij od godzinach południowych parkiet należał do naszych maluchów. Oprócz typowej dyskoteki, nie zabrakło jakże lubianych przez dzie- ci tańców integracyjnych, no i poczęstunku, który doskonale regenerował siły utracone w czasie zabawy. Zgodnie z tradycją były również nagrody, tym razem otrzymali je najmłodsi uczestnicy karnawałowych harców. Sala na tę okazję została udekorowana przez dzieci i animatorów. Podsumowując, wszystko przebiegło zgodnie z planem, a co najważniejsze, dzieci były bardzo zadowolo- KRONIKA ŚWIĘTOKRZYSKA Kielce Tekst: Jolanta Gawda Zdj.: Alicja Tuz 6 lutego została zorganizowana zabawa karnawałowa dla dzieci i młodzieży, na której obowiązywały dowolne przebrania. W 3 luty 2016 Pańskiej zaprezentowanej przez alumnów salezjańskich oraz ciekawe konferencje wprowadzające w tematykę życia salezjańskiego czy duchowości salezjańskiej. Na podsumowanie spotkania przybył ks. inspektor Dariusz Bartocha, który swoim optymizmem zachęcił kandydatów do pozytywnego myślenia o swojej przyszłości w Zgromadzeniu Salezjańskim, jako propozycji na życie, danej im przez Boga. Kolejne spotkanie prenowicjatu odbędzie się w sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Szczyrku na Górce w dniach 11-13 marca 2016 roku. teraz, by swój czas poświęcić na modlitwę, spowiedź, adorację Najświętszego Sakramentu, koronkę do Bożego Miłosierdzia, Mszę św. – oto jak możesz wykorzystać spotkanie z siostrą Lidżią. Był to dzień przepełniony Bogiem i przyniósł wiernym wiele korzyści. Myślę, że spełniły się oczekiwania wielu obecnych, inni stali się zdrowszymi, ale wszystkich ogarniało przekonanie, że Bóg jest z nami, czuwa nad nami, posyła nam ludzi, którzy pomagają nam, by rozpoznać, jak trzeba żyć we wspólnocie wierzących. Księża i siostry zakonne – to nasi przewodnicy, których na szczęście mamy zawsze w swoim życiu. Siostra Lidżia jest jedną z tych, która została nam posłana przez samego Boga. Jemu chcemy z całego serca podziękować za jej modlitwę i obecność w naszej parafialnej wspólnocie. Bóbrka Tekst: Irena Doncova Zdj.: Volodymyr Okchrymovych W dniu 27 lutego w kościele Świętych Mikołaja i Anny w Bóbrce odbyło się spotkanie z siostrą Lidżią ze Zgromadzenia Sióstr św. Josepha de Saint-Marc. Historia życia i bożej posługi siostry Lidżii jest bardzo prosta i jednocześnie trudna. Z jednej strony to zakonnica, która poświęciła swoje serce służbie Bogu, a jej zgromadzenie jako swoją misję ma całodobową, wieczystą adorację Najświętszego Sakramentu. Z drugiej strony siostra Lidżia bez reszty oddała siebie w służbie najbiedniejszym i potrzebującym ludziom – mniej szczęśliwym, wiecznie czymś zajętym, osobom o specjalnych potrzebach (więźniowie czy trędowaci) oraz chorym na różnego rodzaju dolegliwości. Siostra Lidżia ma wyjątkowy dar – dar uzdrawiania. Ten dar otrzymała w niezwykły sposób – poprzez fizyczne cierpienie jej ciała. Bóg dotknął ją ciężką chorobą i dał jednocześnie rozumienie cierpienia innych chorych. Widocznie Bóg, zsyłając na siostrę Lidżię ciężką chorobę, pozwolił jej w ten sposób zrozumieć uczucia i cierpienia pacjentów, ich istotne potrzeby i pragnienia. Swój czas spędza ona na ciągłym służeniu potrzebującym, zawsze jest wśród ludzi z modlitwą i słowem Dobrej Nowiny: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Właśnie te słowa bardzo często powtarzała podczas spotkania w Bóbrce. W jej słowach każdy odnalazł dla siebie wiele ważnych i użytecznych myśli – mąż czy żona, syn czy ojciec, córka czy nam spotkania i bogatych przeżyć duchowych w swoim opactwie. Wszystkim „Bóg zapłać”! ne. Wieczorem na scenę wkroczyła Akademia Pana Kleksa, bowiem młodzież wpadła na wspaniały pomysł, aby zaprezentować się w strojach bohaterów książki Jana Brzechwy. W super strojach, w grupie fajnych ludzi nie można się bawić źle, dlatego wszystko wyszło pomyślnie. Tanecznym krokiem młodzież przemierzała powierzchnie oratorium, było wiele radości i jeszcze więcej słodkości. 9 lutego dzieci ze świetlicy na osiedlu Herby również uczestniczyli w zabawie karnawałowej. Wcześniej dzieci i młodzież wspólnie z wychowawcami udekorowali salę. Na początek odbyła się wspólna modlitwa, a po niej szalona impreza w rytmach polskich przebojów. Były też pewne urozmaicenia w postaci tańców integracyjnych oraz poczę- stunek, bez którego ciężko sobie wyobrazić dobrą zabawę. Ciekawym punktem programu był konkurs na najlepszy taniec, w którym udział wzięła grupa dziewcząt, rywalizując z grupą chłopców. Zwycięstwo odniosły dziewczęta. Ostatkowe balowanie zakończyło się radośnie i myślę, że zadowoliło wszystkich przybyłych tego dnia do oratorium. 19 lutego gościliśmy w oratorium w ramach podróży słowno-muzycznych z cyklu „Kto szuka, ten żyje” duet w składzie: Kamil Powrózek (śpiew, gitara) i Artur Biniek (skrzypce). Muzycy wykonali kilkanaście pieśni pasyjnych, wprowadzając przybyłych gości w stan refleksji i zadumy, które są jak najbardziej wskazane w trwającym właśnie okresie Wielkiego Postu. Po części muzycz- NOWA PROPOZYCJA W CENTRUM MŁODZIEŻOWYM Korosteszów Tekst: Natalia Bereshchenko Zdj.: zbiory Centrum Młodzieżowego „Don Bosko” w Korosteszowie Od 1 lutego Centrum Młodzieżowe „Don Bosko” ubogacone zostało nowymi radosnymi emocjami, ponieważ rozpoczęliśmy zajęcia przygotowujące dzieci do szkoły. Do rozpoczęcia naszej nowej działalności uzbierała się grupa 26 dzieci, dlatego zostały rozdzielone na 4 dwie podgrupy. Z czasem grupa powiększyła się jeszcze o dwoje dzieci. Zajęcia prowadzone są przez młodych, ale doświadczonych, pedagogów. Oprócz tego, że przygotowanie odbywa się z przedmiotów, które są obowiązkowe w pierwszej klasie, prowadzimy ciekawe psy- WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka nej przyszedł czas na mały poczęstunek, tj. pyszne ciasto, które specjalnie na ta okazję upiekła nasza utalentowana kucharka. 21 lutego został zorganizowany wyjazd do Krakowa na Misterium Męki Pańskiej w reż. Marcina Kobierskiego, z obsadą aktorską, którą tworzyli klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie. Rozpoczęliśmy Mszą św. o godz. 10.00, natomiast o 11 ruszyliśmy w drogę. Grupa była dosyć spora, bowiem liczyła 50 osób, i w przeważającej części składała się z młodzieży. Trwający 1,5 h spektakl wzbudził sporo emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W mojej ocenie był raczej przeciętny. 27 lutego wyruszyliśmy po raz kolejny na szlak Gór Świętokrzyskich. Ku naszemu zadowoleniu stworzyła się dość spora grupa licząca 9 osób. Liczba dziewięć brzmi surowo, matematycznie czy księgowo, ale jeśli dodam, że za tą liczba kryją się naprawdę cudowni ludzie, to zmienia postać rzeczy. Dlaczego cudowni? Bo są radośni, otwarci, bo żyją swoimi pasjami i bije od nich pozytywna energia. Tym razem przemierzyliśmy szlak niebieski, który wiódł z Daleszyc na Bukówkę. Nie dość, że fajni ludzie, to jeszcze wymarzona pogoda: słonecznie, rześko i wiosennie, tak może być tylko w raju, a to znaczy, że doświadczyliśmy raju na Ziemi. Polecamy, aby wyruszyć w podróż na łono natury, bo drzewa, łąki, lasy i błoga cisza dają radość bezcenną i nie da się tego zastąpić wizytą w galerii czy patrzeniem w szklany ekran. chologiczne terningi dla rozwijania uwagi, pamięci, myślenia, a także samodzielności. Nasze lekcje przerywane są ciekawymi zabawami ruchowymi na rozwój motoryki rąk, a także zajęciami teatralnymi. Podczas przerw dzieci bawią się, słuchając muzyki, mogą coś zjeść, a także popatrzeć na zwierzęta, które mamy w centrum. To dodaje im więcej sił i energii do uczenia się. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę nową formę działalności i życzymy, tak dzieciom, jak nauczycielom, wielu sukcesów. . ZAKOŃCZENIE ROKU ŻYCIA KONSEKROWANEGO W KRAKOWIE dziękczynnym zgromadziło się mnóstwo osób konsekrowanych, które miały okazję nie tylko do wspólnej modlitwy, ale również do wysłuchania Słowa Bożego i kazania bp. Damiana, który sam też jest zakonnikiem. Jakże głęboko wybrzmiały jego słowa, w których dał nam naukę, że to nie praca, nie wspólnota (nie wszystkie osoby konsekrowane żyją we wspólnotach braterskich), ani nawet nie apostolstwo jest dla osób konsekrowanych najważniejsze. Najważniejsza jest bliskość z Panem Bogiem! O to mamy dbać najbardziej i tego powinniśmy się trzymać przez całe życie, które przecież poświęciliśmy Panu Bogu. Po nabożeństwie przeszliśmy wspólnie w krótkiej, ale jakże wymownej, pielgrzymce do bazyliki mariackiej, by przez Bramę Miłosierdzia dostać się do bijącego Serca Kościoła – na Eucharystię. Ksiądz kardynał słowo skierowane do nas zakończył zachętą, byśmy ponieśli światłość Chrystusa w świat. Prosił też, byśmy otworzyli drzwi naszych domów przed młodymi pielgrzymami, którzy już za kilka miesięcy przybędą do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. Dla nas salezjanów Rok Życia Konsekrowanego też się zakończył. Rok Życia Konsekrowanego, a nie nasze życie – ono już zawsze będzie oddane w duchu naszego założyciela Temu, do którego należymy i ciałem, i duszą – Jezusowi Chrystusowi. zwiedzanie okolicznych miejscowości, basen i wiele innych atrakcji, ale przede wszystkim czas spędzany razem i umacnianie więzi braterskich. Wieczorem obiadokolacja, modlitwy, tradycyjne słówko salezjańskie i czas dla wspólnoty: gry integracyjne, film, dzielenie się Słowem Bożym i niekończące się rozmowy, bo dobrze, gdy bracia są razem. Pełni wrażeń, zrelaksowani i gotowi do pracy przez kolejny semestr, powróciliśmy do domu w czwartek wieczorem. Dziękujemy Bogu za wspaniałą pogodę, a współbraciom ze Szczyrku za życzliwość i gościnę. Kraków - Łosiówka Tekst: Andrzej Waś SDB Zdj.: Marcin Pikor SDB Pomimo że trwamy już na dobre w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia, to oficjalne zakończenie Roku Życia Konsekrowanego odbyło się 2 lutego 2016 roku, czyli w XX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, który na stałe zagościł w kalendarzu dzięki Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. W archidiecezji krakowskiej uroczyste obchody zakończenia Roku Życia Konsekrowanego pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza wraz z bp. Damianem Muskusem rozpoczęły się nabożeństwem w kościele Świętych Piotra i Pawła. Na nabożeństwie BIAŁE SZALEŃSTWO Kraków - Łosiówka Tekst: Akacjusz Cybulski SDB Zdj.: Marcin Pikor SDB Sesja to dla każdego studenta czas wytężonej pracy umysłowej, który można opisać za pomocą wyliczeń matematycznych: ilością egzaminów, nieprzespanych nocy, wypitych kubków kawy, zmówionych dziesiątek różańca itd. Jednak kiedy sesja dobiegnie końca, należy się odpoczynek. Tradycją lat ubiegłych w dniach 7-11 lutego udaliśmy się do Szczyrku, by właśnie tam, u boku Matki Bożej Wspomożycielki i Królowej Beskidów odpocząć nieco. Do Salezjańskiego Domu Młodzieżowego przybyliśmy w niedzielę w godzinach popołudniowych. Przywitani przez ks. dyrektora Stanisława Oskwarka SDB rozlokowaliśmy się w pokojach i od razu poczuliśmy się jak w domu. Każdego dnia o godzinie 7:30 spotykaliśmy się w sanktuarium na Górce na Mszy św. i modlitwie brewiarzowej. Potem śniadanie, kawa i przygotowywanie kanapek, a następnie już tylko aktywny wypoczynek: spacery i wspinaczki górskie, jazda na nartach, 5 luty 2016 EX UNIVERSA THEOLOGIA 12 lutego wspólnota współbraci VI kursu: dk. Karol Romankiewicz, dk. Dawid Szczepanik, dk. Piotr Zieliński (inspektoria krakowska), dk. Mateusz Macinkiewicz, dk. Arkadiusz Orzechowski, dk. Łukasz Piskuła, dk. Grzegorz Siwak (inspektoria pilska), dk. Przemysław Jaskot, dk. Mikołaj Wyczałek (inspektoria wrocławska), a także Krzysztof Trojanowski, przystąpiła z powodzeniem do egzaminu wieńczącego studia teologiczne. Ocena końcowa, na którą składały się noty z egzaminu magisterskiego oraz z poszczególnych zaliczeń traktatów teologicznych zdobywane podczas egzaminu, we wszystkich przypadkach okazała się pozytywna! Teraz współbraci – magistrów czeka wyjazd na praktyki diakońskie do wybranych placówek w obrębie czterech inspektorii oraz majowe święcenia prezbiteratu w rodzimych prowincjach. Już teraz zawierzamy ich przyszłą posługę Maryi Wspomożycielce, Matce kapłanów. Kraków - Łosiówka Tekst: Maciej Michalak SDB Zdj.: Marcin Pikor SDB „MISTERIUM MĘKI PAŃSKIEJ Z EUCHARYSTIĄ W TLE…” Kraków - Łosiówka Tekst: Małgorzata Gajos Zdj.: Michał Stec Jadąc na tegoroczne Misterium, nie wiedziałam, czego się spodziewać. W zeszłym roku było prościej, zostałam wprowadzona w temat jeszcze przed premierą. Teraz jechałam w ciemno. Misterium to nie zwykły spektakl teatralny i nie powinno się go tak traktować. Tu musi być głębia i pociąganie ku Bogu. 13 lutego o godz. 15.00, podczas premiery reżyser Marcin Kobierski po raz kolejny pokazał nie tylko swój talent do reżyserii i do pisania scenariuszy, ale także umiejętność opowiadania o Jezusie, o tajemnicy Eucharystii, o człowieku. W Misterium łamie schematy, zwraca uwagę na wątki w Ewangeliach, które może na początku w ogóle nie kojarzyłyby się z Męką Pańską, i wprowadza niezwykłą dwupoziomowość. W tym roku reżyser wskazał na ścisły związek Męki Chrystusa z Eucharystią. Niby oczywistość, ale przyznajmy uczciwie, kto z nas tak naprawdę o tym pamięta. Często idziemy na 6 Mszę, mówimy stałe formuły, słuchamy, wykonujemy gesty i wychodzimy z niezrozumieniem tego, w czym uczestniczyliśmy. To Misterium WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka pozwala nam przebywać jednocześnie w czasach Jezusa i na Eucharystii. Jesteśmy nie tylko widzami, ale uczestnikami. Obserwujemy apostołów, którzy po trzech latach bycia z Jezusem, nic nie rozumieją. Narzekają na brak wygód, nie pojmują, dlaczego Chrystus chce, by nakarmili tłumy. Pojawiają się karierowicze – Jan i Jakub, którym matka próbuje załatwić posady w Niebie. Jest tu kobieta cierpiąca na krwotok skon- frontowana z faryzeuszami, która ma w sobie więcej mądrości niż oni. Ciekawe jest ukazanie Barabasza, jego towarzyszy i Judasza, a także pewnego rodzaju gra pomiędzy Piotrem i Judaszem. To tylko niektóre sceny, które przyciągają uwagę i zmuszają do myślenia. Andrzej Waś SDB podkreśla, że Misterium to wyzwanie, które otwiera wspólnotę seminaryjną na przyjmowanie wielu darów od Pana Boga, a także na dzielenie się nimi z innymi. Dla niego to Misterium jest wielkie. Zwraca uwagę na to, że on i jego współbracia tylko grają, a Jezus, apostołowie, wszyscy, których przedstawiają – nie grali, to było ich życie. „Jeśli tegoroczne Misterium jest wielkie, to jak określić rzeczywistość Mszy Świętej – prawdziwego Misterium, które dzieje się naprawdę, wciąż i ciągle? Jak daleko od tej rzeczywistości Eucharystii jestem ja – zakonnik, a w zasadzie wszyscy katolicy, którzy chodzą do kościoła z tzw. przyzwyczajenia czy tradycji?” – pyta kl. Andrzej i dodaje – „Wierzę, że dla wielu obecnych na naszym Misterium odwróciły się role, tzn. jeśli chodzą do kościoła, jak to się mówi „przez całe życie”, zatracając przy tym z przyzwyczajenia tajemnicę i spłycając sacrum do poziomu teatru, to wierzę, że to, co czynimy na deskach naszej salezjańskiej sceny, przyczynia się do wzbudzenia wiary i niejako zmusza do pragnienia przeżywania Eucharystii na nowo, bardziej wnikliwie, głęboko duchowo, ale i cieleśnie... Może tak, jak wreszcie powinniśmy ją przeżywać” – podkreśla. To Misterium jest inne niż poprzednie, ma odmienny charakter. Brakowało mi trochę zeszłorocznej muzyki na żywo, tu mamy jedynie gitarę na scenie, ale samo tło muzyczne zostało przemyślane. Nie zawiodłam się na scenografii, jest ona dopełnieniem bardzo dobrej gry aktorskiej i pomaga wprowadzić dwupoziomowość. Porusza ona przede wszystkim, gdy kapłan czyta Ewangelię o skazaniu Jezusa na śmierć, gdy czyta także wypowiedzi Piłata, arcykapłanów, Jezusa, a oni mówią wraz z nim, dzięki czemu słowa mocniej wybrzmiewają. Ta podwójność wypowiedzi pojawia się częściej. Mnie osobiście najbardziej wzruszyła przy modlitwie „Ojcze nasz”. Maciej Michalak SDB, który gra księdza w Misterium, zapytany, która scena jest dla niego najbardziej poruszająca odpowiada: „To ta, w której Maryja odbiera od księdza puszkę z Ciałem Pana i przytula ją do policzka, a następnie oddaje kapłanowi. To bardzo przemawiający obraz: Maryja – Matka kapłanów” – podkreśla. Dla Marka Majewskiego SDB, który brał udział w Misterium po raz pierwszy, największym zaskoczeniem było to, że reżyser napisał na każde przedstawienie osobne kazanie. Nie były one czytane na próbach wcześniej, więc dla samych aktorów są za każdym razem niespodzianką. Marcin Kobierski jest dla niego człowiekiem, który robi wszystko z pasją i z całego serca, który jest w stanie zainspirować każdego. Kleryk Marek gra w Misterium m.in. dobrego łotra. „Mam refleksję, żebyśmy zdążyli otworzyć się na miłosierdzie, tak jak dobry łotr, który jako pierwszy skorzystał, całkiem bez zasługi, z ofiary Jezusa – żebyśmy nie przegapili go, jak drugi łotr” – dzieli się przemyśleniami. Mam nadzieję, że każdy, kto zobaczy to Misterium, przejdzie przemianę serca i, idąc na Mszę, będzie zupełnie inaczej przeżywać Eucharystię. Życzę sobie i wszystkim widzom, by w naszej wyobraźni jak najdłużej utrzymywały się jakże plastyczne obrazy z tegorocznego Misterium. Byśmy doświadczali tej niezwykłej bliskości i miłości Chrystusa i nie zapominali o tym, że On jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. została dopełniona występami gwiazd światowego formatu. Po części artystycznej prze- nieśliśmy się do kawiarenki, by zakończyć ten wieczór uroczystą kolacją. Diakonom raz jeszcze dziękujemy za ich twórczą obecność w naszej wspólnocie i życzymy owocnych praktyk duszpasterskich, które już za kilka dni rozpoczną w swoich rodzimych inspektoriach. SZCZĘŚLIWEJ DROGI JUŻ CZAS… Kraków - Łosiówka Tekst: Akacjusz Cybulski SDB Zdj.: Marcin Pikor SDB Światła jupiterów, nastrojowa muzyka, czerwony dywan, wspaniali prowadzący, nagrody… i to wszystko na Łosiówce. Dzięki staraniom współbraci kursu V nasza aula zmieniła swój wystrój. W klimacie gali Oscarów 18 lutego odbyło się pożegnanie diakonów. Spotkaliśmy się w auli, by podziękować diakonom za cztery lata ich obecności i pracy w naszym seminarium. Spotkanie miało charakter finałowej gali, a więc na sam początek nominacje – w dziesięciu kategoriach, gdyż każdy z naszych braci odznacza się innymi cechami. Następnie argumentacja jury poparta zdjęciami i cytatami, dlaczego akurat ten, a nie kto inny, powinien otrzymać nagrodę. No i właśnie nagroda… nie co innego jak „statuetka” pluszowego łosia. Humorystycznie, czasem trochę karykaturalnie, ale ze smakiem, każdy diakon okazał się być zwycięzcą. Atmosfera nieprzerwanej radości 7 luty 2016 ZAJĘCIA ELEKTRONICZNE Kraków - Saltrom Tekst: Maria Rudawska Zdj.: zbiory Saltromu W Saltromie ruszyły nowe zajęcia – takich jeszcze nie było! Będą one dotyczyć... podstaw elektroniki. Ich uczestnicy poznają zastosowanie różnych urządzeń pomiarowych, takich jak amperomierz, woltomierz i omomierz. Dowiedzą się też, jakie są podstawowe elementy i zasady działania czujników, rezystorów, kondensatorów, diod, tranzystorów oraz innych urządzeń o równie skomplikowanych nazwach. Na warsztatach zostanie również wyjaśnione zastosowanie wyżej wymienionych elementów w przykładowych układach elektronicznych. Uczestnicy zgłębią również tajniki łączenia układów elektronicznych – a wszystko to podane w formie przyjaznej i łatwo przyswajalnej – w postaci zabaw i warsztatów, dzięki którym elektronikę na pewno uda się oswoić i bliżej poznać, a kto wie, może nawet się z nią bardziej polubić...? KURS NA PATENT ŻEGLARZA JACHTOWEGO Kraków - Saltrom Tekst: Maria Rudawska Zdj.: zbiory Saltromu Kurs rozpoczął się w Saltromie 19 lutego. Od tego dnia co piątek do Saltromu przybywają ci, którzy pragną już niedługo zdobyć patent żeglarza jachtowego. Na razie uczestnicy kursu słuchają wykładów i tym samym pilnie zgłębiają teoretyczne tajniki wiedzy o żeglowaniu. Z nastaniem cieplejszych dni nadejdzie czas na zajęcia praktyczne i młodzi kandydaci na żeglarzy będą szkolić się pod czujnym okiem instruktorów z Yacht Clubu Saltrom na zalewie Bagry Wielkie. W czerwcu zaś czeka ich egzamin na patent, tak by po jego pomyślnym zdaniu mogli rozpocząć sezon letni w roli pełnoprawnych żeglarzy jachtowych. WARSZTATY MEDYCZNE Kraków - Saltrom Tekst: Maria Rudawska Zdj.: zbiory Saltromu 8 WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka Warsztaty medyczne zaczęły się odbywać w Saltromie dzięki pomocy i zaangażowaniu studentów z IFMSA-Poland, czyli Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny – największej i najprężniej działającej organizacji zrzeszającej studentów kierunków medycznych oraz młodych lekarzy w Polsce. Pierwsze zajęcia odbyły się w środę 24 lutego i dotyczyły udzielania pierwszej pomocy. Uczestnicy warsztatów z zapałem uczyli się – lub przypominali sobie – jak postępować z osobą nieprzytomną, jak przeprowadzić sztuczne oddychanie, jak ułożyć człowieka w pozycji bezpiecznej, jak postępować w przypadku zakrztuszeni, poznali także wielu innych umiejętności. Następne warsztaty przed nami – i to niejedne. Będziemy na nich poruszać między innymi bardzo ważny temat profilaktyki uzależnień. KARNAWAŁ W NASZEJ SZKOLE 4 lutego zorganizowany został w naszej szkole kolejny dzień tematyczny, nakłaniający uczniów do jednodniowej zmiany wizerunku na mniej oficjalny. Duża część z nich odszukała schowane gdzieś głęboko w szafach maski i rekwizyty teatralne, inni postanowili pomalować twarze czy też przyjść w ciekawym przebraniu. W ten sposób samorząd postanowił zaakcentować zbliżający się koniec karnawału. Na korytarzach od razu zrobiło się bardzo kolorowo, co jak zwykle wywołało na twarzach wszystkich nauczycieli i uczniów mnóstwo uśmiechu. We wtorek 9 lutego, ostatniego dnia przed Wielkim Postem, odbyła się dyskoteka walentynkowa. Zabawa trwała 3 godziny, a z głośników można było usłyszeć zarówno największe hity ostatnich miesięcy, jak i te dużo starsze, które można już nazwać klasykami, granymi podczas każdej imprezy. Frekwencja tym razem również dopisała. Nowością była specjalnie zorganizowana na tę okazję „fotobudka”. Uczniowie świetnie bawili się do samego końca i jak zwykle niechętnie opuszczali parkiet po zakończeniu wydarzenia. Kraków -Szkoła Tekst: Natalia Latocha Zdj.: zbiory ZSSal. w Krakowie DZIEŃ BEZPIECZNEGO INTERNETU Kraków -Szkoła Tekst: Filip Jachura 9 lutego w kilkudziesięciu krajach na całym świecie obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Internetu. Tegoroczne wydarzenie, organizowane pod hasłem: „Lepszy internet zależy od Ciebie!” miało zwrócić uwagę na TURNIEJE, TURNIEJE… Kraków -Szkoła Tekst: Aleksandra Gruszczak Zdj.: zbiory ZSSal. w Krakowie 9 luty 2016 rolę każdego użytkownika sieci w budowaniu bezpiecznego oraz przyjaznego internetu. Każdy internauta ponosi odpowiedzialność za to, co robi w sieci i w jaki sposób z niej korzysta. W obchody dnia włączył się rów- nież Zespół Szkół Salezjańskich w Krakowie. Z tej okazji przez cały tydzień apele poranne miały formę prezentacji multimedialnej poświęconej zjawisku hejtu, przygotowanej przez panią pedagog Annę Dorociak-Malisz we współpracy z samorządem uczniowskim. Hasło tegorocznego Dnia: „Przytul hejtera!” wzywało do postawy pełnej szacunku wobec drugiego internauty, nawet gdy ten okazałby się hejterem. Tradycją naszej szkoły stają się liczne turnieje i zawody. 13 lutego odbył się Turniej Trójek Siatkarskich. Jako pierwsi zmagania rozpoczęli gimnazjaliści, którzy zaskoczyli bardzo wysokim poziomem i wyrównaną grą. Widać było, że młodsi uczniowie spokojnie daliby radę nawet w rozgrywkach licealnych, które rozpoczęły się po południu. Tu również nie zabrakło emocji oraz zaciętych pojedynków. Pomimo dużego zmęczenia wszyscy cieszyli się z możliwości skonfrontowania się z kolegami, pamiętając, że liczy się nie tylko zwycięstwo, lecz także dobra zabawa. W każdej kategorii wyłonione zostały trzy najlepsze drużyny oraz dwóch najlepszych zawodników turnieju. 20 lutego zorganizowany został natomiast turniej w grę FIFA’16. Zainteresowanie było tak duże, że lista miejsc musiała zostać ograniczona. Pojedynki przy konsolach odbywały się w trzech salach równocześnie. Chcielibyśmy pogratulować wszystkim uczestnikom bardzo dobrej, wyrównanej gry. Zwycięzcami zostali zaś: I miejsce – Jacek Liberacki, II miejsce – Patryk Cedzidło, III miejsce – Michał Nosek. SZKOLNE WALENTYNKI Kraków -Szkoła Tekst: Anna Dorociak-Malisz Zdj.: zbiory ZSSal. w Krakowie Dzień Świętego Walentego w tym roku w naszej szkole obchodziliśmy… przez kilka dni. Rozpoczęliśmy w piątek 12 lutego walentynkowym wieczorem poezji i muzyki. Dzięki niezwykłemu wystrojowi i scenografii, przechodząc przez korytarz na drugim piętrze, można było poczuć wspaniałą atmosferę miłości i zbliżającego się święta. O godzinie 17 zgasły światła, a publiczność podziwiała i słuchała przy blasku świec wykonawców prezentujących wiersze i piosenki o tematyce miłosnej. W poniedziałek 15 lutego samorząd uczniowski rozdawał kartki walentynkowe, które uczniowie przez cały tydzień wrzucali do specjalnej skrzynki. Cieszy fakt, iż tak wiele osób chętnie okazało swoją sympatię, ponieważ „walentynek” było mnóstwo. Była to okazja, aby wyznać komuś głębsze uczucie, podziękować przyjaciołom za to, że są, lub okazać sympatię któremuś z nauczycieli. Jest to na pewno jeden z milszych dni GOŚCILIŚMY MŁODZIEŻ Z WĘGIER Kraków -Szkoła Tekst: Magdalena Białorucka Zdj.: zbiory ZSSal. w Krakowie FERIE W ORATORIUM Lublin Tekst: ks. Łukasz Auguściak SDB Zdj.: zbiory oratorium w Lublinie W dniach od 15 do 20 lutego odbyły się ferie w naszym oratorium dla dzieci i młodzieży. Cieszy bardzo fakt, że naszych podopiecznych było więcej niż w roku poprzednim. Wychowawcy wraz z animatorami zajmowali dzieciom czas grami, zabawami, śpiewem, tańcem, modlitwą oraz występami. Nasi podopieczni mieli za zadanie wcielić się w Małych Agentów Jezusa Chrystusa. Naszą tygodniową zabawę zakończyliśmy wspólną Eucharystią w niedzielę. Mamy nadzieję, że w podobnym, albo większym, składzie spotkamy się w przyszłym roku. 10 WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka w roku, bo któż nie lubi dzielić się miłością? Mottem naszych walentynek był cytat z bajki „Kraina Lodu”: „Bo dla niektórych warto się roztopić”. Według nas w tym zdaniu zawarta jest cała idea walentynek jako święta, w czasie którego możemy pokazać komuś, że jest dla nas ważny. Każdy z nas ma taką osobę, a przecież czasem na co dzień nie ma okazji, by to sobie uświadomić. W dniach 22-26 lutego gościliśmy w naszej szkole uczniów z partnerskiej szkoły Constantinum w Kiskunfélegyháza (Węgry). Była to już kolejna odsłona wymiany polsko-węgierskiej, która – jak co roku – stała się okazją do zawarcia nowych przyjaźni i poćwiczenia języka angielskiego. Wspólny tydzień rozpoczęliśmy od integracji, po czym rzuciliśmy się w wir zwiedzania. I tak odwiedziliśmy: kopalnię soli w Wieliczce, która zrobiła chyba największe wrażenie na naszych gościach, Stare Miasto z Wawelem oraz podziemia Rynku. W Parku Edukacji Globalnej, prowadzonym przez Salezjański Wolontariat Misyjny, odbyliśmy w godzinę podróż dookoła świata i poznaliśmy życie w mongolskiej jurcie. Intensywny tydzień polsko-węgierski zakończyliśmy rekreacyjnie rozgrywkami w kręgielni. Gdy nadszedł czas pożegnań, w niejednym oku zakręciła się łza. Na szczęście w czerwcu spotkamy się ponownie, tym razem na Węgrzech. DZIESIĘCIOLECIE „NARNII” I BURSY Odessa Tekst: ks. Tadeusz Mietła SDB Zdj.: zbiory salezjanów z Odessy WMUROWANIE KAMIENIA I POŚWIĘCENIE AMBONKI Odessa Tekst: ks. Tadeusz Mietła SDB Zdj.: zbiory salezjanów z Odessy 9 lutego w Centrum Młodzieżowym „Don Bosko” odbyły się uroczystości związane z dziesięcioleciem istnienia szkoły i przedszkola „Narnia” oraz bursy imienia ks. Tadeusza Hoppego. Na tę szczególną uroczystość został zaproszony ks. bp Bronisław Biernacki oraz ks. inspektor Dariusz Bartocha, którzy z radością błogosławili temu dziełu, a także siostry salezjanki wraz z delegacją dziewcząt z prowadzonej przez siebie bursy. Nauczyciele wraz z uczniami specjalnie na obchody dziesięciolecia przygotowali uroczyste spotkanie w formie akademii. Następnie spotkaliśmy się wspólnie na uroczystym obiedzie. Wieczorem ksiądz inspektor przewodniczył Mszy św. z okazji dziesiątych urodzin bursy. Ksiądz inspektor zachęcał młodzież do przeżywania przygody swojego życia z Bogiem według wskazań św. Jana Bosko. Po zakończonej Eucharystii w pomieszczeniach oratorium zorganizowane zostało spotkanie przy słodkim stole, któremu towarzyszyły konkursy oraz tańce. Naszej bursie i „Narni” życzymy dobrego rozwoju i kolejnych pięknych jubileuszy. obrazem przedstawiającym nasz kościół św. Piotra w Odessie. Ta uroczystość kolejny raz pokazała jak wielką rolę w życiu Odessy odgrywa nasza świątynia. 21 lutego 2016 roku zapisze się bardzo głęboko w naszej pamięci. W tym dniu w naszej parafii gościli dwaj biskupi: arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki (były sekretarz św. Jana Pawła II i Benedykta XVI) oraz biskup naszej diecezji Bronisław Biernacki. Okoliczność, która nas zgromadziła, to wmurowanie w kościół św. Piotra w Odessie kamienia z grobu św. Piotra apostoła z bazyliki rzymskiej oraz poświęcenie nowej marmurowej ambonki ufundowanej przez wspólnotę wietnamską, która licznie i aktywnie wpisuje się w działalność naszej parafii. Wszyscy obecni cieszyli się tymi wydarzeniami. Dziękując metropolicie lwowskiemu, który specjalnie przyjechał na te uroczystości, parafianie obdarowali go KONKURS WIEDZY O KSIĘDZU BOSKO Oświęcim Tekst: ks. Ryszard Szymeczko SDB Zdj.: Piotr Wilk Do konkursu obowiązywała znajomość treści książki „Ksiądz Bosko” autorstwa Giuseppe Fanciullego. Trudu ułożenia pytań do konkursu podjęła się Joanna Urbańczyk. I etap konkursu odbył się na przełomie listopada i grudnia 2015 roku. Został przeprowadzony we wszystkich pierwszych klasach gimnazjum, liceum, technikum oraz szkoły zawodowej na lekcjach religii. Konkurs miał formę testu pisemnego składającego się z 30 pytań. Aby dostać się do drugiej tury, należało zdobyć minimum 21 punktów. Do II etapu, 11 luty 2016 który odbył się 17 grudnia 2015 roku, zakwalifikowało się 155 osób. Ten etap również miał formę testu pisemnego wymagającego udzielenia odpowiedzi na 30 pytań. Wzięło w nim udział około 60 osób. Do ścisłego finału zakwalifikowało się 10 uczniów. Finał konkursu miał miejsce 14 stycznia 2016 roku w sali oratorium. Trzy pierwsze miejsca zajęły następujące osoby: I miejsce – Dominika Kulig z 1 Gb – nagroda: wyjazd na rekolekcje na Colle Don Bosco do Włoch (100% dofinansowania); II miejsce – Bona- wentura Lach z 1 Lc nagroda: wyjazd na rekolekcje na Colle Don Bosco do Włoch (50% dofinansowania); III miejsce – Natalia Przybyłowska z 1 Lc nagroda: wyjazd na rekolekcje na Colle Don Bosco do Włoch (30% dofinansowania). Wyjazd do Włoch jest organizowany przez ks. Andrzeja Polichta, kierownika oratorium. Poza tym zwycięzcy i każdy uczestnik finału konkursu otrzymali nagrody rzeczowe – powerbank, przenośną ładowarkę do smartfonów lub tabletów, oraz książkę o najciekawszych wydarzeniach z życia św. Jana Bosko. Nagrody ufundowali dyrektor wspólnoty – ks. Bogdan Nowak, dyrektor szkoły – ks. Zenon Latawiec i dyrektor administracji – ks. Jan Urbańczyk. Nagrody zostały wręczone podczas poniedziałkowej akademii ku czci św. Jana Bosko. SUKCES UCZNIÓW TECHNIKUM SALEZJAŃSKIEGO! lezjańskie Publiczne Technikum na 76 miejscu w Polsce, biorąc pod uwagę wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych, z przedmiotów dodatkowych, osiągnięcia w olimpiadach oraz wyniki egzaminów zawodowych. Natomiast pod względem zdawalności i przystępowalności do egzaminu zawodowego Salezjańskie Publiczne Technikum w Oświęcimiu znalazło się na wysokim 7 miejscu w kraju. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów! bpa Marka Mendyka, dyrektora szkoły – ks. Zenona Latawca, dyrektora zakładu salezjańskiego – ks. Bogdana Nowaka oraz prze- wodniczącej naszej szkoły. Ostatni punkt programu uroczystości stanowiła Msza św. celebrowana przez księdza biskupa. Homilia również była poświęcona św. Janowi Bosko, skupiona na wychowaniu młodzieży zgodnie z jego przekonaniami o wierze, miłości, radości. Ufamy, że nasz patron będzie czuwał nad nami każdego dnia. nie było najważniejsze, i pełniło rolę kurtyny, ukazując zmiany miejsc, szybko przenosiliśmy się z wykwintnych salonów arystokracji do warszawskich Łazienek czy na peron Kolei Warszawskiej. Zgodne z modą epoki kostiumy: fraki, płaszcze, piękne suknie bohaterek tworzyły udaną iluzję i pozwoliły odbiorcom lepiej poznać odległe już nieco w czasie realia epoki pozytywizmu. Rzadko pojawiająca się, ale idealnie dobrana, muzyka współgrała z aktualnie toczącymi się wydarzeniami, pod- kreślając charakter przedstawianych miejsc i środowisk. Występujący na scenie aktorzy wzbudzali w widzach nieco sprzeczne odczucia. Joanna Gruszka grająca Izabelę Łęcką znakomicie oddała charakter bohaterki jednej z najpopularniejszych szkolnych lektur – pięknej, niedostępnej, a jednocześnie podstępnej i inteligentnej arystokratki. Wokulski, grany przez Janusza Kaczmarskiego, wydawał się nieco zbyt „rozrywkowy” i wylewny, jak na książkowego Stanisława, który przez całą powieść toczy wewnętrzną walkę i ciągle jest niepewny uczucia, które żywi do panny Łęckiej. Wspaniałe wrażenie na publiczności zrobiła za to para aktorów odgrywających rolę starego subiekta Rzeckiego i doktora Szumana – Oświęcim Tekst: Justyna Dąbrowa-Pawlica Renomowany miesięcznik edukacyjny Perspektywy w corocznym rankingu szkół, który ukazał się w styczniu 2016 roku umieścił Sa- UROCZYSTOŚĆ PATRONA SZKOŁY Oświęcim Tekst: Barbara Korczyk, Gabriela Nocula Zdj.: Piotr Wilk Uroczystość patrona szkół salezjańskich, św. Jana Bosko, jest obchodzona 31 stycznia każdego roku. W tym roku święto przypadło na niedzielę, więc obchodziliśmy je w poniedziałek 1 lutego, tuż po zakończeniu ferii zimowych. Wychowankowie naszej szkoły zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwszą tworzyli uczniowie liceum i gimnazjum, i to oni w pierwszej kolejności udali się na konferencję, którą poprowadził ks. Andrzej Urbańczyk. Opowiadał on o projekcie Erasmus Plus realizowanym we Włoszech. Prelegent opisywał tamtejsze zasady i wskazywał pewne różnice pomiędzy szkołami polskimi a włoskimi. Znaczącą różnicą jest na przykład wiek uczniów wybierających się do szkół zawodowych – już piętnastolatkowie muszą myśleć o przyszłym „fachu”. Ksiądz Andrzej opowiedział również o patronie szkoły i przeczytał kilka jego sentencji. W dalszej kolejności głos zabrali pan Piotr Mirecki oraz ks. Andrzej Policht. Opowiadali oni o zagrożeniach w świecie muzyki oraz zbliżających się Światowych Dniach Młodzieży. Druga grupa w tym czasie udała się na akademię, podczas której zaprezentowano sztukę wyreżyserowaną przez panią Marzenę Krawczyk przedstawiającą okres niełatwego dzieciństwa Jana Bosko. Aktorzy skupili się przede wszystkim na trudnościach, jakie musiał pokonać przyszły święty, będąc zaledwie dziewięcioletnim chłopcem pragnącym zostać w przyszłości księdzem. Następnie miały miejsce przemówienia ks. „LALKA” Oświęcim Tekst: Katarzyna Walczyk Wystawiana przez Scenę Polską Teatru z Czeskiego Cieszyna „Lalka” w reżyserii Bogdana Kokotka przyciągnęła 8 lutego do Oświęcimskiego Centrum Kultury przede wszystkim uczniów miejscowych szkół średnich. Oszczędna, ale pomysłowa scenografia, będąca dziełem samego reżysera, ulegająca metamorfozom na oczach widzów, była ciekawą ramą syntetycznej adaptacji powieści Bolesława Prusa. Dzięki zmieniającemu się oświetleniu, które odkrywało to, co aktual12 WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka w rolach tych zobaczyliśmy Mariucha Osmelaka i Ryszarda Pochronia. Profesjonalnie i czasem zabawnie zagrane sceny z ich udziałem wprowadzały do przedstawienia lekkość i były ciekawą formą ukazania związku Izabeli i Stanisława z perspektywy postronnych osób. Sztuka opowiada nam fabułę powieści Prusa w sposób skrócony i uproszczony. Reżyser pominął wiele istotnych wątków i skupił się na miłości Wokulskiego do panny Izabeli. Z ob- szernej i skomplikowanej powieści stworzył prosty, łatwy w odbiorze romans, który według mnie gubi esencję dzieła Prusa. Reżyser nie dał nam poznać m.in. całej historii sklepu oraz dwóch głównych bohaterów – Wokulskiego i Rzeckiego. Zabrakło mi wątków historycznych, w które obfituje książka, a przede wszystkim postaci Heleny Stawskiej – jedynej właściwie sympatycznej postaci kobiecej w „Lalce”, której w przedstawieniu „NIESPODZIANKI MATEMATYCZNE” Oświęcim Tekst: Weronika Fusiek Zdj.: Marta Korczyk Czy zastanawialiście się kiedyś, jak odgadnąć wyrzuconą liczbę oczek na kostce do gry bez patrzenia? Czy wiecie jakie są szanse wylosowania danej kulki z pojemnika oraz jak zwiększyć szanse wylosowania kul tego samego koloru? Czy wiecie, który przyrząd – kostka czy ruletka – daje większe szanse wygranej w grze? Na te i inne pytania odpowiedzi moż- ZAWODY NARCIARSKIE Oświęcim Tekst: Jan Lelito 16 lutego na stoku w Spytkowicach odbyły się powiatowe zawody w jeździe na nartach i snowboardzie, w których wzięli udział uczniowie szkół z Oświęcimia i okolic. Wystartowali w nich również uczniowie naszej szkoły. Reprezentantów było ośmiu: 4 chłopców z liceum i 4 z technikum, wszyscy jeżdżący na nartach. Naszym opiekunem był pan Adam Pająk. Około 130 uczestników zebrało się rano już o godzinie 6:10 pod Oświęcimskim Centrum Kultury, by tam zapakować sprzęt i wyruszyć w trasę. Po ponad dwugodzinnej jeździe dotarliśmy na stok, gdzie został przed- stawiony porządek zmagań. Jako pierwsi startowali jeżdżący na deskach, każdy miał po dwa podejścia. Do tej pory wszystko wydawało się być w porządku, jednak ciepło, niewielka ilość śniegu i delikatne opady zaczęły dawać się we znaki. Kiedy narciarze, których było znacznie więcej, zaczęli swoją rywalizację, śnieg był już bardzo mokry, stok powoli zasnuwała mgła. Rywalizacja polegała na zjeździe na czas slalomem, więc trasa bardzo szybko się zużywała. Planowo każdy z narciarzy miał również po 2 podejścia, jednak pod koniec pierwszej serii warunki były już tak złe, że zdecydowano REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE Oświęcim Tekst: Olga Lewandowska, Natalia Oleś, Dominika Kulig, Katarzyna Klęczar Zdj.: Piotr Wilk 10 lutego rozpoczęliśmy w naszej szkole rekolekcje wielkopostne. W pierwszym dniu 13 luty 2016 najpierw udaliśmy się na przedstawienie pt. „Antygona” przygotowane przez uczniów Ze- nie zobaczymy. Spektakl okazał się przyjemną, okrojoną, choć wierną oryginałowi, adaptacją szkolnej lektury, która swoimi gabarytami odstraszyła niejednego ucznia. Uproszczona, ale zgrabnie skonstruowana, historia nie oddaje całego charakteru dzieła Prusa, ale jest udaną próbą przedstawienia w pigułce kultowej historii nieszczęśliwie zakochanego mężczyzny. na było uzyskać 11 lutego podczas wykładu na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Młodzież pod opieką pani Małgorzaty Mireckiej, pani Magdaleny Rybak, pani Marty Korczyk i pana Krzysztofa Kozika uczestniczyła w interesującym wykładzie pod tytułem „Zagadki matematyczne”, który prowadzili dr Joanna Major oraz dr Maciej Major. Ponad godzinny wykład pełen był niezwykłych informacji i trików. Uczestnicy za pomocą prostych równań uzyskiwali zaskakujące wyniki. Uczniowie mogli dowiedzieć się, jak poprzez zabawę poznać sekrety matematyki, a także mogli uczestniczyć w niektórych eksperymentach. Ciekawym punktem programu okazał się również pobyt w Galerii Bronowickiej, gdzie podczas oczekiwania na wykład cała wycieczka (razem z nauczycielami) nakarmiła najpierw głód swojego organizmu po to, by lepiej zaspokoić głód wiedzy na wykładzie. Osobom, które pojechały, serdecznie dziękujemy za miło spędzony czas, a tym, dla których zabrakło miejsca w autokarze, pozostaje pytać nauczycieli matematyki o datę kolejnego wyjazdu, na który serdecznie zapraszamy. odwołać kolejne przejazdy. Wielu z nas planowało za pierwszym razem poznać trasę, a za drugim poprawić czas, więc ta decyzja popsuła nam plany. Jednak mimo to cieszyliśmy się całym dniem spędzonym na stoku. Niestety nikomu z naszej szkoły nie udało się zdobyć żadnej nagrody, była to jednak okazja do poprawienia swoich umiejętności i porównania swojego stylu jazdy z innymi, może lepszymi i bardziej doświadczonymi. Po ciężkim dniu wróciliśmy do Oświęcimia dopiero o godzinie 19. Mimo wielu trudności uważam jednak, że dzień był udany dla wszystkich uczestników, zarówno dla tych, którzy otrzymali nagrody, jak i dla tych, którzy zwyczajnie mieli okazję do skorzystania z zimy, prawdopodobnie po raz ostatni w tym sezonie. społu Szkół w Żorach. Spektakl w sposób dosłowny ukazywał, że sprawy, które były ważne wiele lat temu, nadal są aktualne i mają odzwierciedlenie w życiu współczesnych ludzi. Dialogi aktorów skłaniały do refleksji. W finałowej scenie usłyszeliśmy piękne zdanie: „Idę do tego, który nie musi uczyć się przebaczać”. Myślimy, że każdego z uczniów, choćby w najmniejszym stopniu poruszyły te słowa. Następnie wszyscy udaliśmy się do kościoła na Mszę św., podczas której ksiądz posypał nasze głowy popiołem, przypominając nam o tym, że nasze życie nierozerwalnie związane jest z przemijaniem. Usłyszeliśmy również kazanie wygłoszone przez ks. Andrzeja Króla, salezjanina na co dzień pracującego w Gostwicy. Przypomniał nam o tym, że aby lepiej żyło nam się wśród innych, najpierw musimy zrozumieć samych siebie. Przytoczył również ciekawe historie ze swojego życia wspaniale obrazujące jego wypowiedź. Kolejny dzień rekolekcji rozpoczęliśmy konferencją w nowym kościele. Ksiądz re- kolekcjonista mówił tego dnia o relacjach z innymi ludźmi i że w życiu warto pójść na kompromis. Widzieliśmy również prezentację, która pokazywała problemy dzisiejszej młodzieży. Ukazywała także, jakie są sposoby, aby im zaradzić. Ksiądz posłużył się interesującymi przykładami z życia. Poprzez zabawną historię udowodnił, iż w życiu nawet najmniejsza pomyłka może doprowadzić do wielkiego zamieszania. Następnie każdy miał chwilę na zrobienie dokładnego rachunku sumienia. Potem udaliśmy się do kościoła na nabożeństwo pokutne. Wszyscy odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz wysłuchali kazania wygłoszonego przez ks. Andrzeja. Chętni MISTRZ ORTOGRAFII We wtorek 16 lutego odbył się w naszej szkole I etap konkursu o tytuł Mistrza Ortografii. W konkursie wzięło udział 64 uczniów ze wszystkich typów szkół. Mimo pewności siebie przystępujących do dyktanda uczestników, bo niby język polski taki dla nas prosty, organizatorki – pani Marzena Krawczyk oraz pani Katarzyna Stężowska – jak zwykle nas zaskoczyły. Przez około godzinę zmagaliśmy się z tekstem „Przejezdny lunapark”, a w nim z wielkimi literami, przecinkami i klasyką polskiej ortografii w uroczo brzmiących wyrażeniach: „chrzęst i rzężenie nienaoliwionych kół”, „czterdziestoipółletni Arab” czy „żądni rozrywki białostoczanie”. Konkurs był znakomitą okazją do sprawdzenia swojej wiedzy w zakresie ortografii. Kolejny raz uświadomiliśmy sobie, że polska pisownia jest pełna pułapek, zagadek i mniej znanych zasad, ale równocześnie jest fascynująca i warta poznawania. Drugi etap niebawem... Ciekawe, kto z nas zostanie Mistrzem Ortografii? Oświęcim Tekst: Alicja Stężowska Zdj.: Alicja Stężowska POLACY PIERWSZYMI WIĘŹNIAMI OBOZU AUSCHWITZ-BIRKENAU Oświęcim Tekst: Aleksandra Sobol Zdj.: Robert Płaczek – Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu Dnia 18 lutego odbyło się kolejne wyjście do Państwowego Muzeum Auschwitz-Bir14 mogli skorzystać z sakramentu pojednania, a później przystąpić do Komunii św. W ostatnim dniu rekolekcji wielkopostnych (12 lutego) całą społecznością szkolną udaliśmy się do Krakowa. Już kilka minut po godzinie 9 wyruszyliśmy kilkunastoma autokarami spod naszej szkoły. Podróż przebiegła sprawnie, więc po niedługim czasie byliśmy już na miejscu. Celem naszej pielgrzymki było duchowe spotkanie z Jezusem w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Na miejscu zostaliśmy podzieleni na trzy grupy i wysłuchaliśmy wykładu wygłoszonego w auli św. Jana Pawła II na temat Bramy Miłosierdzia. Do sanktuarium udaliśmy się przez wspomnianą bramę i zajęliśmy miejsca. Naszą modlitwę rozpoczęliśmy Koronką do Bożego Miłosierdzia. Każdy miał czas na chwilę refleksji i modlitwę we własnych intencjach. Mszy św. przewodniczył ks. Andrzej Król. Całą liturgię swoim śpiewem ubogacił zespół La Gioia. Po modlitwie nadszedł czas na prelekcję, którą wygłosiła siostra Gaudia ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Siostra przybliżyła nam symbolikę obrazu Jezusa Miłosiernego i okoliczności jego powstania. Po południu wróciliśmy do Oświęcimia. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, a wyjazd do Łagiewnik stanowił wspaniałe podsumowanie tegorocznych rekolekcji. To była wyjątkowa pielgrzymka, która na długo zapisze się w naszej pamięci. kenau w ramach projektu, w którym biorą udział uczniowie z naszej szkoły. Po piątej WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka lekcji wspólnie udaliśmy się do obozu i po półgodzinnym marszu dotarliśmy na miejsce. Powitała nas pani Marta Berecka i przedstawiła temat spotkania, które dotyczyło pierwszych transportów więźniów do Auschwitz. Na początku przypomnieliśmy sobie istotne zagadnienia związane ze zwiedzaniem byłego obozu i byliśmy gotowi do pracy. Podzieliliśmy się na grupy – każda po 5 osób – a następnie otrzymaliśmy karteczki z krótkimi opisami byłych więźniów. Po przeczytaniu okazało się, że są ze sobą powiązane; niektóre dotyczyły transportu i wyładunku, inne zaś pracy i życia zniewolonych ludzi. Dowiedzieliśmy się sporo na temat ich brutalnej codzienności i tego, jak próbowali ją znosić. W zdobywaniu wiedzy pomogła nam analiza dokumentów ze zdjęciami; po samym tylko numerze można było ustalić datę transportu danego więźnia. W międzyczasie zobaczyliśmy też parę szkiców naszych rodaków, bo jak powiedziała prowadząca spotkanie, było to jedno z niewielu urozmaiceń ich obozowego życia. Okazało się, że niektórzy malowali dla Niemców obrazy na zamówienie i w ten sposób uratowali sobie życie, a przecież obóz przeżyło niewielu. Podsumowując nasze spotkanie, doszliśmy wspólnie do wniosku, że pamięć o tym budzącym grozę miejscu jest bardzo ważna. Kiedyś nasze pokolenie będzie odpowiedzialne za przekazanie następnym poko- leniom prawdy o obozie koncentracyjnym. Każde nowe doświadczenie niesie ze sobą naukę. Życie w Auschwitz pokazuje, co może zrodzić się z nienawiści i do czego ona pro- OBRONA PROJEKTÓW GIMNAZJALNYCH Oświęcim Tekst: Aleksandra Szafron 19 lutego w naszej szkole nadszedł czas obrony projektów gimnazjalnych. Był to bardzo emocjonujący dzień dla części drugoklasistów. Po wielu tygodniach przygotowań prezentowali na forum całej społeczności gimnazjalnej efekty swojej ciężkiej pracy. Przed dyrekcją, gronem pedagogicznym oraz kolegami wystąpiło osiem grup. Jako pierwszą mogliśmy oglądać prezentację historyczną przygotowaną pod okiem pani Barbary Harmaty. Dzięki odpowiedniej muzyce i pięknym strojom mieliśmy okazję odbyć małą podróż w czasie. Następni uczniowie, pod przewodnictwem pana Krzysztofa Kozika, przedstawili matematyczne wykresy opracowane na podstawie ankiet, które wcześniej uzupełnialiśmy. Przybliżyły nam one nawyki żywieniowe ZAPROSZENI DO SZCZĘŚCIA Oświęcim Tekst: Renata Kaczmarczyk Zdj.: ks. Marek Głuch SDB Pod takim hasłem już po raz kolejny odbyło się czuwanie u stóp Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Prowadziła je grupa młodzieży przygotowującej się do sakramentu bierzmowania. „Szczęście… Któż z nas nie tęskni, nie szuka go, ani nie pragnie? W dzisiejszym świecie możemy znaleźć wiele możliwości oferujących szczęście, wiele sposobów i recept, jak je zdobyć. Które z nich są prawdziwe? Dobrą nowiną jest to, że Bóg stworzył człowieka do szczęścia! Pragnie jego szczęścia! Co więcej, Bóg w Jezusie staje się Drogą do szczęścia! 15 luty 2016 uczniów naszej szkoły. Kolejny zespół, prowadzony przez panią Agnieszkę Susuł, zastanawiał się nad pytaniem: „Dlaczego w Anglii króluje jej wysokość herbata?”. Uczniowie świetnie przybliżyli nam ten temat. Całość wykonana była w języku angielskim z polskim tłumaczeniem wyświetlanym z projektora. Następny projekt, którego tytuł brzmiał: „Sejm RP – przeszłość i teraźniejszość”, a opiekunem był pan Łukasz Śleziak, porównywał zmiany, jakie zaszły w tej instytucji na przestrzeni lat. Dwie kolejne prace opowiadały historię Jasnej Góry. Grupy, którym pomagał ks. Jan Dubas, skupiły się na Ojcu Świętym Janie Pawle II. Jednocześnie występujący zachęcali do uczestniczenia w Światowych Dniach Młodzieży. Pani Monika Norek opiekowała się przed- wadzi. Dlatego starajmy się na co dzień choć trochę zmieniać świat na lepsze, żeby historia nie musiała się powtarzać… ostatnim już zespołem. Motywem przewodnim prezentacji był Facebook jako Językowy Obraz Świata. Wszyscy słuchaliśmy uważnie, bo to temat, z którym mamy styczność na co dzień. Podczas prezentacji usłyszeliśmy między innymi o slangu młodzieży, hejtach, hejterach i rodzajach ludzi udostępniających posty. Ostatnim prezentowanym w tym dniu projektem była muzyczna opowieść o kompozytorach. Słuchaliśmy o życiu klasycystycznych twórców i poznawaliśmy ich utwory. Pokaz zakończyły dźwięki „Ody do radości” wykorzystanej w jednej z symfonii Ludwiga van Beethovena. Kluczowym celem projektów gimnazjalnych jest to, aby uczniowie odkryli znaczenie własnych działań, wiedzieli, co chcą osiągnąć i jak do tego doprowadzić. Ta praca na pewno rozwinęła ich kreatywność i pozwoliła im odnaleźć ścieżkę rozwoju. Przytaczając słowa Kartezjusza: „Każdy człowiek ma w sobie wielkie możliwości, musi je tylko odkryć”. A jest to droga Ośmiu Błogosławieństw. Aby poznać, pokochać, zapragnąć żyć Jezusową propozycją szczęścia, potrzeba czasu, zasłuchania, dialogu, osobistego spotkania z Nim na modlitwie” (na podstawie rozważania s. Anny Marii Pudełko AP). 24 lutego młodzież przygotowująca się do sakramentu bierzmowania pod kierunkiem ks. Mariana Gruszczyka oraz wierni, którzy przybyli do Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu, znaleźli czas – jak każdego 24 dnia miesiąca – na osobiste spo- tkanie ze Wspomożycielką oraz Jej Synem w Najświętszym Sakramencie, by szukać podpowiedzi na modlitwie, jak odnaleźć prawdziwe szczęście. W odkrywaniu wskazówek prowadzących do szczęścia, a zawartych w Ośmiu Błogosławieństwach, tym razem pomagał ks. Andrzej Gołębiowski, który został bardzo serdecznie przyjęty przez wspólnotę wiernych. Jego nauka oparta o Kazanie na Górze zachęciła zgromadzonych do refleksji, czemu lub komu podporządkowują swoje życie oraz które z Ośmiu Błogosławieństw najbardziej zapadło w serce każdego z obecnych na czuwaniu. Podczas modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, każdy, kto chciał, mógł otrzymać „List od Jezusa” napisany w oparciu o jedno z błogosławieństw. Na zakończenie czuwania młodzież w imieniu zgromadzonych podziękowała ks. Andrzejowi za serce, którego cząstka – jak sam powiedział jedna czwarta serca – została w Oświęcimiu, za każde dobre słowo, które ubogaciło wszystkich duchowo. się 63 osoby, jednak ze względów zdrowotnych dopuszczonych zostało tylko 25: 13 chłopców i 2 dziewczęta, z których 12 robiło to po raz pierwszy. Akcja przebiegała bar- dzo spokojnie i sprawnie. Zebrano w sumie 11,25 litra krwi, a najwięcej tego życiodajnego płynu oddała klasa 3tdo. W akcji wziął również udział ks. dyrektor Zenon Latawiec oraz jeden z byłych wychowanków naszej szkoły. Serdecznie dziękujemy wszystkim krwiodawcom i zachęcamy do brania udziału w kolejnych akcjach. Wystarczy nagrać piosenkę w profesjonalnym studio, gdzie skomplikowana aparatura zatuszuje wszelkie niedoskonałości głosu i brak prawdziwych umiejętności Kolejnym punktem naszego spotkania były warsztaty prasowe, podczas których mieliśmy szansę sprawdzenia się w roli dziennikarzy przygotowujących newsy, czyli krótkie teksty informacyjne. W tej pracy liczy się przede wszystkim rzetelność i obiektywizm. Wybrane osoby mogły wystąpić przed zgromadzonymi w sali osobami, odczytując przygotowany samodzielnie lead. Filmy i zdjęcia z tego spotka- nia można obejrzeć na facebookowym profilu warsztatów. Myślę, że warsztaty medialne pozwolą nam lepiej zrozumieć media i środki oddziaływania na odbiorców, a tym samym stać się bardziej świadomym i krytycznym uczestnikiem życia społecznego. Być może niektórzy z nas zapragną w przyszłości stanąć przed kamerą w roli sprawozdawcy czy prezentera telewizyjnego lub w inny sposób związać się z mediami, które nie tylko opisują, ale i kształtują, zarówno otaczającą nas rzeczywistość, jak i nas samych. AKCJA KRWIODAWSTWA Oświęcim Tekst: Karolina Osiecka 25 lutego w godzinach od 13:15 do 18:30 odbyła się druga w tym roku szkolnym akcja krwiodawstwa, której organizatorem był pan Jerzy Orłoś. Do oddania krwi zgłosiły „ZROZUMIEĆ MEDIA” Oświęcim Tekst: Weronika Stańczyk Zdj.: Piotr Wilk Zastanawialiście się kiedyś, jak wykonać profesjonalny fotomontaż lub w jaki sposób dokonać obróbki dźwięku? Jak wywołać odpowiednią reakcję odbiorców, posługując się jedynie światłem? Na czym naprawdę polega praca pogodynki? Wiedzę na te i wiele innych tematów związanych z działalnością współczesnych mediów zdobyliśmy podczas pięciogodzinnych warsztatów medialnych, które odbyły się w naszej szkole 23 lutego. Poprowadzili je profesjonalni dziennikarze, pracownicy i studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Po porannym apelu wybrane klasy liceum i technikum udały się na spotkanie, na którym mogły poznać sekrety fotomontażu oraz trików telewizyjnych. Uczniowie mieli również okazję stworzyć swój własny krótki film, ucząc się przy okazji operowania światłem i kamerą. Kolejny wykład dotyczył obróbki dźwięku. Prowadzący najpierw nagrał, a następnie za pomocą programu komputerowego w zabawny sposób modyfikował nasze wypowiedzi. Okazuje się, że wcale nie trzeba mieć pięknego głosu, aby zrobić karierę w branży muzycznej. ZA KSIĘDZEM BOSKO NOGA W NOGĘ Oświęcim - Zasole Tekst: ks. Jan Dubas SDB Zdj.: zbiory parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu-Zasolu Kolejny raz, w ostatni dzień miesiąca, salezjanki i salezjanie współpracownicy z Zasola spotkali się na Eucharystii. To okazja do modlitwy dziękczynnej za dar życia w duchu 16 Księdza Bosko i możliwość podejmowania różnych inicjatyw z życia duchowego dla własnego rozwoju i wspomagania działania dzieła salezjańskiego w oświęcimskim Zaso- WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka lu (osoby zaangażowane w naszym lokalnym stowarzyszeniu aktywnie wspierają działania naszej parafii, biorą udział w wielu wydarzeniach społeczno-religijnych na terenie naszego miasta, a także włączają się w inspektorialne inicjatywy podejmowane przez salezjanki i salezjanów współpracowników). Spotkanie w dniu 29 lutego było okazją do wspomnienia i podsumowania wydarzeń z 2015 roku i zaplanowania szczegółowych działań na najbliższy miesiąc, który w naszej parafii będzie obfitował m.in. w renowację Misji Świętych (3 do 6 marca) i nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego (10 i 11 marca) odwiedzającego kolejne parafie i domy zakonne diecezji bielsko-żywieckiej. Wspólnota salezjanek i salezjanów współpracowników z Zasola przygotowuje się też do przyjęcia do swojego grona w wigilię święta Miłosierdzia Bożego nowych członków, bo warto poznawać Księdza Bosko w każdym wieku swojego życia i iść do Jezusa śladami świętego patrona wychowawców. „CZY PILIŚCIE PORANNĄ KAWĘ?” – NIEDZIELA MISYJNA Pogrzebień Tekst: ks. Piotr Wala SDB Zdj.: Faustyna Kapuścik Znany ze swojej bezpośredniości ks. Jan Hańderek skutecznie rozbudził naszych parafian, którym wydawało się, że poranna Msza „jakoś przeleci”. Zważywszy na ostatni weekend karnawału być może niektórzy odczuwali zmęczenie po sobotniej zabawie. A tu niespodzianka: „Ręka do góry, kto pił dzisiaj kawę”. Niektórzy się zestresowali. Niektórzy coś pod nosem mruknęli. Trochę się obruszyli. „Nie dosłyszałem, co pan mówił?” – zwrócił się ks. Jan do siedzących na chórze. A wszystko to w ramach wstępu do Niedzieli Misyjnej, którą wraz z Salezjańskim Wolontariatem Misyjnym „Młodzi Światu” przeżywaliśmy 7 lutego. Po energicznym wprowadzeniu ks. Jana głos zabrali wolontariusze. Opowiadali o swoich doświadczeniach misyjnych, jak chociażby z Peru, oraz o swojej pracy na rzecz misji tutaj w Polsce. Dziękowali też za wielkie serce, ofiarność i modlitwę. A ponieważ „kto dziękuje…” – udało się zbudować studnie w Czadzie – „…prosi o więcej” – a mianowicie o ośrodek zdrowia w Zambii. Nasi parafianie stanęli na wysokości zadania. Jak poranna kawa rozbu- dza do działania, tak świadectwo młodych wolontariuszy zdopingowało do działania, modlitwy i ofiarności. Tak ks. Jan jak i wolontariusze mówili o wielkiej potrzebie spotkania Jezusa przez „NIE MA MARZEŃ ZBYT WIELKICH…” – FERIE Pogrzebień Tekst: ks. Piotr Wala SDB Zdj.: Daniel Komorek 17 luty 2016 ludzi w dalekich krajach. A można go spotkać w zwyczajnych gestach miłosierdzia. „Trzeba po prostu być, a spotkanie z tamtymi ludźmi, zwłaszcza dziećmi, jest zawsze piękne i zaskakujące” – mówiła jedna z wolontariuszek. Dziękujemy SWM „Młodzi Światu” i ks. Janowi za ich obecność, która dla nas żyjących w miarę spokojnie i bezpiecznie była łykiem porannej kawy otwierającej oczy na potrzeby naszych braci i sióstr na krańcach świata. Tegoroczne ferie zimowe w Pogrzebieniu, które zorganizowane przez nasze oratorium od 15-19 lutego, choć pozbawione zewnętrznej ozdoby w postaci białego puchu, przebiegły w radosnej atmosferze, pełnej zabaw, konkursu, a także odrobiny nauki o dobrym życiu i dobrych marzeniach. Bajka „Turbo” skłoniła uczestników do refleksji nad myślą przewodnią zimowiska: „Nie ma marzeń zbyt wielkich, nie ma marzycieli zbyt małych”. Zajęcia sportowe, konkursy plastyczne, wspólny śpiew, a także – dzięki wspaniale wykonanej pracy naszych animatorów – zabawy i tańce integracyjne złożyły się na atmosferę radości i dobra. Zabawę zawsze można połączyć z edukacją, stąd ciekawym momentem ferii była prelekcja na temat zdrowego stylu życia, epidemii grypy i innych zagrożeń. Nie mogło zabraknąć wycieczki. Tym razem celem był Rybnik, gdzie w Multikinie dzieci zobaczyły czwartą część animowanej historii „Alvin i wiewiórki”. W czwartek, 18 lutego oratorium odwiedziły panie z Uniwersytetu Rozwoju w Chorzowie. Dzieci mogły zobaczyć różne ciekawe doświadczenia z dziedziny chemii i fizyki. Na zakończenie zimowiska wszyscy uczestnicy wraz z animatorami spotkali się przy ołtarzu, aby podziękować Jezusowi i Jego Matce za czas ferii oraz prosić o błogosławieństwo na nowy semestr nauki. Po Mszy św. odbyła się tradycyjna salezjańska tombola, jak zawsze ubogacona ciekawymi nagrodami. SPOTKANIE W KOLE GOSPODYŃ WIEJSKICH Polana Tekst: Karolina Smoleńska Zdj.: Karolina Smoleńska Dziękujemy ks. Tomaszowi Pańczyszynowi oraz wychowawcom i animatorom za piękną salezjańską posługę wobec dzieci, a najmłodszym odbiorcom naszego posłannictwa za niespożytą energię i radość, które wniosły we wspólnotę oratorium. do gazety „Nowiny Rzeszowskie” i do książki kulinarnej. Jak widać polańskie Koło Gospodyń Wiejskich działa bardzo prężnie i oby tak dalej! W dniu 6 lutego w świetlicy wiejskiej w Polanie miało miejsce spotkanie członków i sympatyków Koła Gospodyń Wiejskich w Polanie. Była to biesiada z poczęstunkiem. Spotkanie miało na celu podsumowanie zeszłorocznej działalności i podziękowanie za czynny udział w działalności koła. Przewodnicząca Małgorzata Łysyganicz podziękowała za zeszłoroczne inicjatywy, tj.: zabawę karnawałowo-walentynkową, Dzień Kobiet, konkurs plastyczny dla dzieci na Dzień Dziecka pt.: „Pocztówka z Polany”, zabawę z okazji Dnia Dziecka, festyn Tropem Jaskiniowca, zorganizowanie warsztatów haftu karpackiego i pisania ikon w ramach projektu „Objazdowe rękodzieło” z Narodowego Centrum Kultury, warsztaty bożonarodzeniowe. A w tym roku członkowie naszego koła (tak, tak – członkowie – mamy bowiem w kole kilku panów) wzięli udział w pokazie kulinarnym w Czarnej wraz ze zredagowaniem przepisów ZDOBYWAMY „LEŚNIKA” Treść rozkazu druha podharcmistrza Stanisława Gołyźniaka brzmiała: „Z dniem 6 lutego br. wyznaczam Gromadę Zuchową »Rysie« do rozpoczęcia próby celem zdobycia sprawności zuchowej »Leśnik«”. Aby wprowadzić w życie powyższe słowa, podczas naszej sobotniej zbiórki wybraliśmy się na wyprawę w góry. Ośnieżone szczyty gór, drzewa udekorowane śniegiem i wszechobecne słońce – to wszystko zachęcało tak do zabaw w śniegu, jak i dzielenia się wiadomościami na temat lasu, jego mieszkańców i ich zwyczajów. „Rysie” wykazały się dobrą znajomością tematu leśnego na pierwszym etapie zdobywania tej sprawności. Mimo znacznej długości trasy – 14 km w terenie górskim – wróciliśmy do domów w doskonałych humorach. Polana Tekst: ks. Jarosław Wnuk SDB Zdj.: ks. Jarosław Wnuk SDB SPOTKANIE W IZBIE „POLAŃSKIE ZBIORY HISTORYCZNE” Polana Tekst: Karolina Smoleńska Zdj.: Karolina Smoleńska 7 lutego Grupa Inicjatywna Wsi Polana spotkała się w polańskiej izbie historycznej, która teraz znajduje się w miejscu, gdzie po18 przednio znajdowała się biblioteka. Dyrektor Gminnego Domu Kultury w Czarnej Urszula Pisarska-Plezia przedstawiła możliwości WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka ubiegania się o dotację z programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich – Akademia Aktywnych Obywateli – Podkarpackie Inicjatywy Lokalne. Pani Maria Faran – „mózg” całej grupy – podziękowała wszystkim jej członkom za dotychczasową pracę. Do tej pory zrealizowaliśmy cztery projekty z programu Działaj Lokalnie: w roku 2009 „Ocalić od zapomnienia – dziedzictwo Polany”, w latach 2012-2013 – „Ocalić od zapomnienia – pozostawić po sobie ślad”, w roku 2013 –„Ocalić od zapomnienia – polańskie zbiory historyczne”, w roku 2015 – „Ocalić od zapomnienia – zachować historię tej ziemi”. W ramach tego ostatniego projektu powstały dwie tablice informacyjne – jedna o kopalni ropy i druga w miejscu nieistniejącego młyna – oraz szlak do dawnej kopalni ropy w Polanie (dokładnie Polana-Ostre). Wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili, zachęcamy, aby przeszli się nowym szlakiem. Planujemy również ubiegać się o dotację w tym roku, ale, żeby nie zapeszyć, na razie nie mówimy na co. Poczekamy na wyniki konkursu. FERIE ZIMOWE DLA NAJMŁODSZYCH Polana Tekst: ks. Jarosław Wnuk SDB Zdj.: ks. Jarosław Wnuk SDB SPOTKANIE AUTORSKIE Z POETKĄ Polana Tekst: Agnieszka Banach-Oskorip, Beata Bożętka Zdj.: Michał Kwinto Na spotkanie inauguracyjne „Klubu czytelnika” założonego przy bibliotece w Polanie została 20 lutego zaproszona poetka i autorka wierszy oraz tekstów piosenek o Bieszczadach, pani Wiesława Kwinto-Koczan. Autorka urodziła się w Krystynopolu w ziemi lwowskiej. Podczas „Akcji H-T” w 1951 roku została przesiedlona wraz z rodziną w Bieszczady, gdzie spędziła dzieciństwo. Szkołę średnią skończyła w Elblągu, następnie pracowała w Nadmorskim Parku Krajobrazowym, po czym los z powrotem rzucił ją w Bieszczady do Ustianowej Górnej, gdzie przez kilka lat uczyła w szkole. Obecnie mieszka w Toruniu, tam też w 2004 roku opublikowała swoje pierwsze wiersze. Jej debiutem był tomik poezji „Szlakiem”, następne to „Nocne Niebo Śpiewa Aniołami” oraz „Zawrócić”. W opracowaniu jest kolejny tomik, który ukaże się niebawem. Poetka za swoje miejsce na Ziemi uznaje Bieszczady z magią i bogactwem ich natury. Podczas spotkania autorka 19 luty 2016 opowiadała o swojej twórczości literackiej, czytała wiersze oraz wyjaśniała, skąd czerpie inspiracje. Wieczór poetycki przebiegał Dwunastu wspaniałych – tyle dzieci zdecydowało się spędzić aktywnie czas ferii zimowych w szkole salezjańskiej w Polanie. Dni wolne od zajęć szkolnych wypełniliśmy bardzo aktywnie, dzieląc wspólnie przeżyty czas na zabawę w świecie zabawek, papieroplastyki i tańca. Zajęcia z dziećmi prowadziła pani Barbara Michno przy wydatnej pomocy pani Dominiki Podstawskiej. W radosny i kolorowy świat matematyki wprowadzała uczestników ferii pani Bernadetta Szkarłat. Wycieczka do krainy żubra bieszczadzkiego w Mucznem, poprzedzona lekcją przyrody o zwierzętach żyjących w Bieszczadach, prowadzoną przez panią Ewelinę, pozwoliła uczestnikom wyprawy popatrzeć innym okiem na cudowny świat zwierząt. Rozdanie pamiątkowych dyplomów i książek uczestnikom zimowiska było ostatnim akcentem wspólnie przeżytych chwil. w miłej atmosferze, było wiele wspomnień i uśmiechów. Cieszymy się z udanego spotkania i dziękujemy czytelnikom za obecność. W przyszłości zamierzamy kontynuować wieczory poetyckie i spotkania z ciekawymi ludźmi. Organizatorem spotkania była Gminna Biblioteka Publiczna w Czarnej oraz pani Agnieszka Banach-Oskorip. WYCIECZKA TERENOWA Polana Tekst: Hanna Myślińska Zdj.: Hanna Myślińska W drugim tygodniu ferii zimowych chętni uczniowie wraz z chętnymi rodzicami wzięli udział w wycieczce terenowej w najbliższą okolicę naszej miejscowości. Wycieczka rozpoczęła się zbiórką przy sklepie pana Glapy. Następnie wyruszyliśmy płytową drogą na Rosolin. Tu przystanęliśmy przy tablicy informacyjnej, będącej efektem projektu realizowanego przez Liceum Ogólnokształcące w Ustrzykach Dolnych w roku 2014. Na tablicy zamieszczone są informacje o nieistniejącej wsi Rosolin i jej mieszkańcach, są też zdjęcia rosolińskiej cerkwi, która obecnie znajduje się w skansenie w Sanoku. Po tej dawce historii skierowaliśmy się do jaskini nad potokiem Czarnym. Prowadzi do niej bardzo dobrze oznakowana ścieżka turystyczna, stworzona przez Urząd Gminy Czarna. Po krótkim odpoczynku w jaskini przewędrowaliśmy przez piękne łąki Rosolina, zachwycające przestrzenią oraz widokiem na południe, w kierunku pasma Otrytu. Przystanęliśmy w miejscu dawnego cmentarza, przy grobie rodziny państwa Krakowskich. Następnie za- częła się wspinaczka na szczyt Moklika, gdzie rozpaliliśmy ognisko, upiekliśmy kiełbaski i porządnie odpoczęliśmy. Po tym postoju ruszyliśmy w dalszą drogę, najpierw przez las, a potem przez łąki na Łazach. Wygodną polną drogą zeszliśmy do Polany w miejscu, gdzie stoi tablica informacyjna o młynie i elektrowni powstałej przed II wojną światową, NIECH ŻYJE BAL! Przemyśl Tekst: Izabela Grzęda Zdj.: zbiory ZSSal. w Przemyślu Różne są pomysły na spędzanie chłodnych styczniowych wieczorów. Można czytać, obej- rzeć film, spotkać się z bliskimi, ale można także pójść… na bal. Styczeń jest bowiem miesiącem HOŁD POLEGŁYM Przemyślany Tekst: ks. Edward Mackiewicz SDB Zdj.: zbiory salezjanów z Przemyślan Dnia 19 lutego w Przemyślanach, podobnie jak w wielu miejscowościach Ukrainy, odbył się hołd poległym podczas protestu na Majdanie w Kijowie. Zabitych z rąk oprawców 20 z Berkutu (doborowe oddziały prewencyjne milicji) ukraińskie społeczeństwo nazwało „Niebieską Sotnią” („Niebiańska Setka”), chociaż ilość zabitych była większa niż stu pole- WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka a istniejącą jeszcze do lat 50-tych XX wieku. Tablica jest efektem projektu historycznego zrealizowanego przez Grupę Inicjatywną pod kierownictwem pani Marii Faran. Wycieczce naszej towarzyszyła przepiękna wiosenna pogoda, dzięki której dzień 22 lutego możemy uznać za bardzo udany. W marszu terenowym wzięli udział uczniowie: Kacper Podstawski, Hubert Caban, Oskar Krakowski, Marta Stępniewska, Oliwia Krakowska, Kinga Borzęcka oraz najmłodszy uczestnik Piotruś Wierciński, a także mamy: Anna Stępniewska i Iwanka Wiercińska oraz pisząca te słowa. studniówek. Salezjańska studniówka miała miejsce 23 stycznia i, jak każda, była wyjątkowa. O jej niepowtarzalności stanowiły takie elementy jak: miejsce, organizacja, menu, ale przede wszystkim uczestnicy. W tym roku główną rolę grały piękne dziewczyny, maturzystki z Liceum Towarzystwa Salezjańskiego. Perfekcyjnie przygotowane, pełne młodzieńczego wdzięku, emanowały radością, bo dla wielu z nich był to pierwszy taki bal, a na pewno jedyny z udziałem dyrekcji, wychowawców i nauczycieli. Po zwyczajowym wypowiedzianym przez dyrektora szkoły: „Poloneza czas zacząć”, w rytm muzyki Wojciecha Kilara ruszył korowód ponad dwudziestu par. Dostojnych, poważnych i skupionych. Trzeba dodać, że był to jedyny moment o takiej podniosłości, zgodny zresztą z wieloletnią tradycją zabaw studniówkowych. Potem zapanował inny nastrój. Poddano się współczesnym rytmom i atmosferze radosnej zabawy. O tym, co ma nastąpić za sto dni, nie było mowy, bo jak pisał Jan Kochanowski w „Pieśni XX”: „Miło szaleć, kiedy czas po temu”. głych od kul snajperów i milicjantów. Winnych nie znaleziono i do teraz nie osądzono! Uroczystości w Przemyślanach odbyły się przy udziale władz powiatowych i samorządowych wraz z merem miasta, panem Oleksandrem Zozulą, przy bardzo licznej delegacji uczniów z różnych szkół i duchowieństwa. Na zdjęciu ukazującym duchownych stoją od lewej dwaj proboszczowie prawosławni (o. Michał z cerkwi prawosławnej Matki Bożej z Przemyślan i o. Jurij z cerkwi prawosławnej ze wsi Siworogi), nasz miejscowy greckokatolicki dziekan Igor ze swoim wikariuszem (z cerkwi greckokatolickiej św. Włodzimierza), proboszcz drugiej parafii ze swoim wikariuszem (о. Wiktor i o. Witalij z cerkwi greckokatolickiej św. Mikołaja) oraz ks. Piotr Smolka SDB i ks. Cezary Czerwiński SDB jako przedstawiciele naszego rzymsko-katolickiego kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Przemyślanach. Uroczystość miała szczególną oprawę – pod monumentem poświęconym „Niebieskiej Sotni” młodzież szkolna odczytała nazwiska i imiona wszystkich poległych, złożono kwiaty, zapalono znicze, księża w modlitwie za zmarłych modlili się wspólnie (sic!), prosząc o pokój na Ukrainie. Odznaczono i nagrodzono także bohaterów z naszego regionu, którzy brali czynny udział w wydarzeniach na kijowskim Majdanie. Świętowanie trwało dalej w Domu Kultury, gdzie pokazano filmy i slajdy wspo- minające działania społeczeństwa od listopada 2013 roku aż do lutowych dni mordu na ulicach Kijowa z 2014 roku. Fragmenty poezji i patriotycznych pieśni w wykonaniu kolektywu z Rady Narodowych Deputatów, poświęco- ne poległym bohaterom z „Niebieskiej Sotni” i obrońcom Ukrainy z ATO (Operacja Antyterrorystyczna) na wschodzie kraju, zakończyły te podniosłe uroczystości. wiejącym wietrze, śliskim podłożu, a na Górze Przyłękowskiej dodatkowo we mgle. Chociaż gasły pochodnie, to jednak grupa ponad dwudziestu osób przeszła wytrwale całą drogę, nikt się nie wycofał. Rozważania poszczególnych stacji prowadzili dorośli i młodzież, nie zrażając się tym, że brakowało oddechu. Rozważania przeplatane były w drodze koronką do Miłosierdzia Bożego i śpiewem pieśni. Drogę krzyżową przeszliśmy przede wszystkim w intencjach o ducha pokuty na Wielki Post, o wyzwolenie z nałogu pijaństwa i innych grzechów, o powrót do Boga, Kościoła i sakramentów świętych dla niektórych parafian, a także w prywatnych intencjach uczestników. Nabożeństwo zakończyło się zwycięskim finałem – trudności zostały pokonane, a na twarzach zagościł uśmiech, bo oto uczestnicy drogi krzyżowej dotarli do stacji zmartwychwstania przed oświetlonym sanktuarium, aby otrzymać Boże błogosławieństwo i odśpiewać Apel Jasnogórski ku czci Matki Bożej. Kilkoro uczestników przyjęło zaproszenie na plebanię, na gorącą herbatę z sokiem malinowym. Choć zejście też nie było łatwe – było ślisko, cały czas sypał mokry śnieg, a gałęzie zginały się pod jego ciężarem aż do ziemi – wszyscy cali i zdrowi dotarli do domów. „Bóg zapłać” wszystkim uczestnikom za poświęcenie, trud i budowanie jedności w parafii. ŚRODA POPIELCOWA Przyłęków Tekst: ks. Krzysztof Pilarz SDB Nowa Wspólnota Miłosierdzia Bożego na Drodze Krzyżowej zrealizowała następną zaplanowaną drogę krzyżową porą zimową po śniegu. Ale w południe w całej parafii było jeszcze sucho i przyświecało słonko, bez płatka śniegu. Na pierwszą Mszę św. o godz. 8.00 przyjechało wielu wiernych. Po południu zaczął padać deszcz, później deszcz ze śniegiem i sam śnieg, tak że zjazd na Msze święte do kaplicy odbywał się w coraz trudniejszych warunkach. Po Mszy św. o godz. 18.00 zgodnie z planem odbyła się „ekstremalna” droga krzyżowa w mokrym sypiącym śniegu, przy PODZIĘKOWANIA Z BOLIWII SWM Młodzi Światu Tekst: Dominika Oliwa-Żuk Zdj.: zbiory SWM Młodzi Światu Dzięki świątecznej akcji wsparcia wyposażenia kościoła w Pasorapie udało się zebrać fundusze na pokrycie kosztów części wyposażenia – ławek oraz drzwi wejściowych. Ksiądz Stefano Mazza przesłał na nasze ręce podziękowania dla wszystkich, którzy ofiarowali pomoc dla jego parafian: „Chcę wyrazić niezmierną wdzięczność za Waszą ofiarę i poświęcenie dla dobra naszej parafii. Niech Dobry Bóg Was błogosławi i wynagrodzi za Waszą dobroć! A duch Księdza Bosko niech towarzyszy na ścieżkach Waszego życia”. WIELKIE WYPRAWY W WIOSKACH ŚWIATA SWM Młodzi Światu Tekst: Viktoria Savkiv Zdj.: zbiory SWM Młodzi Światu 21 luty 2016 W lutym odbyły się dwa kolejne spotkanie w Wioskach Świata z cyklu „Wielkie Wyprawy”. Pierwsze z nich dało niepowtarzalną możliwość posłuchania opowieści o Chinach Południowych pod hasłem: „Ludy pośród wzgórz – podróż do Guangxi i Guizhou”. Gościem była Anna Kryszczak – podróżniczka, przewodnik, pilot wycieczek. Od kilku lat zafascynowana kulturą i językiem chińskim. Nie po pierwszy raz opowiadała o dalekich podróżach i niezwykłych przygodach. Barw- nie, interesująco i z humorem – tak można by opisać przebieg spotkania. Tradycyjny strój jednego z ludów chińskich, który Anna miała PERU: ŻEBY WAKACJE BYŁY UŻYTECZNE! SWM Młodzi Światu Tekst: Anna Matejko Zdj.: zbiory SWM Młodzi Światu W Polsce za oknami panuje chłód, a dzieci i młodzież ubierają się ciepło, żeby dotrzeć do szkoły. W końcu mamy rok szkolny. Natomiast w Peru styczeń i luty to dla uczniów czas wakacji i odpoczynku. Oczywiście w towarzystwie 40-stopniowego upału, przeplatanego przez ulewne deszcze – w peruwiańskiej dżungli panuje teraz pora deszczowa. Żeby dzieciaki nie przeleżały ich w hamaku i spożytkowały dobrze czas, salezjanie zorganizowali w oratorium półkolonie, podczas których mogli nadrobić zaległości w nauce, by mocniejszym krokiem rozpocząć nowy rok szkolny. Dzieci mogły uczestniczyć w lekcjach matematyki i komunikacji oraz praktycznych warsztatach, które miały na celu odkryć i rozwinąć nowe talenty i zainteresowania: warsztaty rękodzieła i tańca, w których brały udział dziewczyny z najmłodszych roczników. Dla trochę starszych uczestników (w tym przypadku grupa mieszana) warsztaty elektroniczno-mechaniczne oraz warsztaty teatralne. W ciągu dwóch tygodni wszyscy pracowali, by dowiedzieć się czegoś nowego i zaczerpnąć co nie co z worka, który nazywa się „wiedza”. Podsumowanie półkolonii w centralnym oratorium zbiegło się ze świętem ku czci Księdza Bosko. Z tej okazji wszyscy uczestnicy półkolonii, a także animatorzy i najstarsi członkowie oratorium, przygotowali programy artystyczne. Grupa teatralna przygotowała dwa krótkie spektakle. Dziewczynki z grupy tanecznej, animatorzy oraz oratorianie przedstawili typowe peruwiańskie tańce: saya (czyt. saja) oraz anaconda (czyt. anakonda), które reprezentują Amazonię. Wszyscy bardzo się starali i przez calutki tydzień 22 wykonywali z dużą rzetelnością swoje stroje. W tym dniu odbyło się również rozdanie nagród za najlepsze osiągnięcia w nauce. Świętowanie z Księdzem Bosko się zakończyło, a my ruszyliśmy do oratoriów w dzielnicach Las Flores i Carabanchel, by tam kontynuować półkolonie. Ja towarzyszyłam dzieciakom w Carabanchel, a Beki w Las Flores. Nasz dzień w Carabanchel i Las Flores rozpoczynał się o godzinie 8 rano: modlitwa, nauka piosenek o największym przyjacielu młodzieży – czyli św. Janie Bosko. Słówko na dzień dobry i zaraz po nim lekcje matematyki i komunikacji prowadzone przez nauczycieli, którzy zaoferowali swoją pomoc na czas półkolonii. Oczywiście było też trochę czasu na zabawę czy grę w siatkówkę. Po przerwie rozpoczynały się warsztaty. Ja prowadziłam WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka na sobie, nie pozwalał na oderwanie oczu, stał się doskonałym uzupełnieniem całości. Do tego możliwość obejrzenia, dotknięcia, a nawet przymierzenia niektórych rekwizytów. Kapelusze, muszelki, biżuteria, grzebień z rogu bawolego, bawełna, wachlarz, instrumenty muzyczne czy tzw. kamień „boczkowy” to coś, czego nie zobaczymy i nie doświadczymy na każdym spotkaniu. Gościem drugiego spotkania był Jakub Zygmunt, a tematem przewodnim Białoruś. Postkomunistyczny kraj, który teraz walczy o swoje miejsce w świecie. Dwie podróże – jedna zimą, druga latem. Obie odbyte tego samego roku. Na początek świętowanie sylwestra za wschodnią granicą na białoruskiej wsi, by po chwili móc pobiec w Półmaratonie Mińskim – największej imprezie biegowej kraju. Przygody życia, doświadczenia zostawiające trwały ślad w człowieku, lekcja pokory i nauczka od losu. O tym wszystkim opowiadał nam Sądecki Włóczykij. zajęcia z angielskiego dla młodzieży. Muszę przyznać, że to było ciekawe doświadczenie: Polka ucząca angielskiego po hiszpańsku… Musiałam się pilnować, żeby nie zaczynać tłumaczyć po polsku, ale się udało. Podczas naszych zajęć używaliśmy trochę kolorów, w związku z czym któregoś dnia ks. Roman zapytał, czy nam brakuje papieru, skoro każdego dnia wracam z farbą na twarzy... Przez cały czas pomagało nam dwóch animatorów z naszego oratorium – Max i Jeremias, którzy na zmianę prowadzili warsztaty rękodzielnicze i taneczne. Dzieciaki uczyły się robić bransoletki, na których punkcie wszyscy tutaj szaleją, były też zajęcia origami oraz „namaluj amazońską dżunglę – czyli farby idą w ruch”. Przez pierwszy tydzień towarzyszył nam upał, w drugim tygodniu deszcz pokrzyżował nam wiele planów. Niestety musieliśmy odwołać wycieczkę dla uczestników zaplanowaną na weekend. Deszcz, który nieustannie padał z nieba, sprawił, że dojazd do szkół, w których odbywały się półkolonie był bardzo utrudniony. Motokary, czyli nasze dżunglowe taksówki, tańczyły na drodze z powodu niezliczonych ilości kolein. Pomimo tych trudności udało nam się wykorzystać, jak tylko najlepiej się dało, te dwa tygodnie. Miłym zaskoczeniem było to, że mimo ulewnego deszczu prawie wszystkie dzieciaki z Carabanchel, a było ich 29, docierały na lekcje, co zazwyczaj jest rzadkością. Gdy pada (a teraz pada dość często), ludzie rzadko wychodzą LUTOWE SPOTKANIE WOLONTARIUSZY SWM Młodzi Światu Tekst: Małgorzata Czapnik Zdj.: zbiory SWM Młodzi Światu W piątek, w dniu rozpoczynającym kolejny w tym roku zjazd miesięczny, pojawili się nie tylko wolontariusze z rożnych oddziałów i zakątków Polski, ale również wiele nowych osób, które chciałyby działać w ramach Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego. Pierwszą w tegorocznym okresie Wielkiego Postu drogę krzyżową ofiarowaliśmy szczególnie w intencji naszych dwóch wolontariuszek – Ani i Zosi – pracujących na placówce misyjnej w Tupizie. Następnie, podczas Eucharystii na zakończenie dnia, powierzyliśmy Bogu siebie i dobre przeżycie przez nas tego czterdziestodniowego czasu nawrócenia. Sobota zgodnie z planem już od samego rana zapowiadała się pozytywnie i intensywnie. Na początek wysłuchaliśmy konferencji dr Marii Miduch na temat głoszenia Słowa Boga przez proroków w Starym Testamencie – ich drogi, niekiedy i trudności, ale i wielkiej łaski jaką otrzymali od Pana. Zaraz po przerwie Monika i Bartek poprowadzili dla nas warsztaty pod hasłem „Miejsce, gdzie stajemy się uczniami”, na wzór tych, w których sami mogli uczestniczyć podczas międzynarodowego spotkania wolontariuszy w Bonn. Słowo klucz, o które były oparte zajęcia, to „współpraca”, czyli jak ważne dla osiągnięcia zamierzonego celu i efektywnego dzielenia się wiarą są jedność i wzajemna pomoc. Pierwszym zadaniem było właśnie wyjaśnienie słowa współpraca w kontekście SWM, za pomocą rożnych graficzno-werbalnych metod. I wiecie co? Poszło nam całkiem nieźle. Rezultatem naszej kreatywności była między innymi wyjątkowa piosenka – ksiądz Jan już nas widzi z nią na jakimś festiwalu. Kolejne ćwiczenia uświadamiały nam jednak, że współdziałanie nie zawsze jest łatwe – czasami potrzeba kompromisu i wsłuchania się w potrzeby innych – ale mimo to warto, bo razem możemy więcej! W drugiej części analizowaliśmy różne kryzysowe sytuacje i problemy, które mogą wpłynąć na naszą pracę i kontakty w grupie, równocześnie szukając sposobów jak skutecznie sobie z nimi radzić. Po wspólnym posiłku mieliśmy możliwość wzięcia udziału w premierze „Misterium Męki Pańskiej z Eucharystią w tle” przygotowanej przez seminarzystów Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie. Można by długo pisać – jednak- z domu, chyba że naprawdę muszą. Widać było, że zależy im, żeby nauczyć się czegoś nowego, co sprawiało mi ogromną radość. że zaduma malująca się na twarzach widzów, atmosfera skupienia i gromkie brawa świadczą same za siebie. Kulminacyjnym momentem naszego dnia było oczywiście bezpośrednie spotkanie z naszym Zbawicielem podczas Mszy św., a na koniec dnia, adorując Najświętszy Sakrament, staraliśmy się jeszcze mocniej wsłuchać w słowo, które Jezus do nas kieruje każdego dnia. W niedzielny poranek ko. Sebastian i kl. Mariusz opowiedzieli nam o ewangelizacji w Nowym Testamencie oraz o współczesnych wyzwaniach w skutecznym głoszeniu Dobrej Nowiny. Zaraz potem Asia i Kasia wypełniły nasze przedpołudnie różnymi ćwiczeniami ruchowymi terapii zajęciowej przydatnymi w pracy z dziećmi i młodzieżą. Zanim rozjechaliśmy się do swoich domów, jeszcze raz wspólnie uczestniczyliśmy w Eucharystii, by właśnie z Niej czerpać siłę do bycia wiernymi świadkami Chrystusa w swoich środowiskach. To był naprawdę wyjątkowy czas. „SAMURAJ CHRYSTUSA” W KRAKOWSKIM KLUBIE WTORKOWYM SWM Młodzi Światu Tekst: Dominika Oliwa-Żuk Zdj.: Leszek Jaranowski 23 luty 2016 We wtorek 23 lutego w ramach Krakowskiego Klubu Wtorkowego odbyła się projekcja filmu „Samuraj Chrystusa” i spotkanie z jego twórcami – ks. Romanem Sikoniem SDB i Michałem Królem. „W tej wzruszającej opowieści o dwóch salezjanach: starym (misjonarzu pracującym w Japonii od 75 lat) i młodym (który dopiero złożył śluby wieczyste), każdy z nas może przyjrzeć się swojemu życiu. W świadectwie ks. Michała Moskwy, który razem z narodem japońskim przeżył tragedię Hiroszimy i Nagasaki, przebija się wielka miłość do Chrystusa i do ludzi, z którymi się spotyka. Jak być wiernym? Jak nie stracić miłości? I wreszcie: jak żyć, by niczego potem nie żałować? Oglądając ten film, możemy znaleźć odpowiedzi na te ważne pytania...”. SALEZJAŃSKA ZIMA Świętochłowice Tekst: Dominika Krzymińska, Roksana Lomania Zdj.: ks. Mirosław Niechwiej SDB Nadszedł długo oczekiwany przez nas czas. Czas, na który zasłużyliśmy poprzez ciężką naukę w trakcie całego semestru – czyli ferie. Jak już od wielu lat, tak i w tym roku oratorium z naszej szkoły oraz Centrum Kultury Śląskiej na Zgodzie zorganizowały półkolonie dla dzieciaków. Przybyły do nas pociechy zarówno ze Świętochłowic, jak i z pobliskich miast. Razem z animatorami i wychowawcami było nas ok. 90 osób, które pragnęły aktywnie spędzić pierwszy tydzień ferii. Spośród wielu atrakcji mogliśmy także wspólnie zaśpiewać i potańczyć (największą furorę zrobił pokochany przez wszystkich tunel). Całe zimowisko oparte było na filmie „W głowie się nie mieści” i każdej grupie został przyporządkowany jeden z bohaterów. Całe mnóstwo gniewów, smuteczków, odraz oraz strachów biegało po Świętochłowickim CKŚ-u. Poza owocnymi spotkaniami w poszczególnych grupach szaleliśmy w parku wodnym, zwiedzaliśmy zabytkowe wieże na Zgodzie, poznaliśmy tajemnice teatru oraz mieliśmy okazję wygrać wspaniałe nagrody w corocznej tomboli. Miłą niespodzianką dla wszystkich był dzień zorganizowany przez Wolontariat Misyjny. Mieliśmy okazję poznać kulturę krajów afrykańskich, zatańczyć i wykonać ozdoby związane z tamtym regionem. Każdego dnia atrakcją były również przepyszne drożdżówki, ŚNIEG, NARTY I MY – ABETONE Świętochłowice Tekst: ks. Paweł Centnar SDB Zdj.: ks. Mirosław Niechwiej SDB 43 km, 29 tras, 19 wyciągów, 80 narciarzy i wiele radości. Abetone już po raz 13 przywitało naszą grupę zapaleńców ze Świętochłowic i okolic. Droga przebiegła spokojnie, choć niejednemu przysporzyła trochę trudności, bo ile można siedzieć. Czas jednak umilały nam wspólne rozmowy i liczne filmy. Po przybyciu na miejsce i rozlokowaniu się przyszedł czas na smaczny posiłek oraz niedzielną Eucharystię, która rozpoczęła oficjalnie nasz wyjazd. Podczas całego naszego wyjazdu mieliśmy okazję codziennie uczestniczyć we wspólnych modlitwach oraz Mszy św., tak aby nie ustać w drodze, żeby nabierać siły, nie tylko tej fizycznej, ale również ducho24 wej. Sześciu salezjanów, cała świętochłowicka wspólnota oraz połowa zabrzańskiej, zadbało o rozwój ducha, dając okazję do spowiedzi i umacniając wszystkich Słowem Bożym. Główne atrakcje rozpoczęły się jednak od poniedziałku, gdyż wtedy ubrani w stroje narciarskie, jak przystało na stok, wyruszyliśmy wybadać teren. Przywitał nas mocny wiatr, ale to nie zniechęcało i po krótkiej rozgrzewce wreszcie rozpoczęliśmy niezliczone zjazdy, bez kolejek i trudności. Kolejne dni upływały spokojnie. Do południa białe szaleństwo, a następnie wieczorne i nocne gry oraz zabawy. Można było pograć w szachy czy liczne gry, które są hitami naszego świętochło- WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka pączki i inne smakołyki, sponsorowane przez pobliskie piekarnie. Podsumowaniem całego tygodnia była Msza św., podczas której dziękowaliśmy Bogu za wspólnie spędzony czas oraz za naszych opiekunów i organizatorów, bez których te półkolonie nie odbyłyby się. Jeśli chcielibyście przeżywać z nami więcej wspaniałych chwil, zapraszamy was w każdy piątek o godzinie 17, do naszego oratorium znajdującego się na tyłach budynku szkoły salezjańskiej. wickiego oratorium. Nie mogło zabraknąć „palcy w pralce”, czy ,,dobble’’. Czas upływał bardzo szybko (jak mogłoby być inaczej w tak doborowej atmosferze?), dlatego nim się spostrzegliśmy, musieliśmy składać cały sprzęt. Przykro było wyjeżdżać, szczególnie po piątkowym szaleństwie na stoku, kiedy to warunki były znakomite. Podczas wyjazdu żegnał nas również obficie padający śnieg, co mogło tylko wzmacniać nasz smutek, że to już koniec. Podziękowania za wyjazd należą się dyrektorowi szkoły, ks. Wiktorowi Szlęzakowi, który zadbał o całość i starał się dopiąć wszystko na ostatni guzik, tak żeby nikomu nic nie brakowało. Pozostały liczne wspomnienia i lepsza kondycja, i pewnie liczne znajomości, dlatego warto zastanowić się, czy za rok tego nie powtórzyć, w związku z tym: żegnaj Abetone i witaj Abetone 2017! III DZIEŃ SENIORA W „DON BOSKO” Świętochłowice Tekst: Anna Jendryczko Zdj.: zbiory SZSP”DB” w Świętochłowicach Seniorzy: babcie i dziadkowie to bardzo ważne osoby w naszym życiu, uczące nas szacunku dla przeszłości, kultywujące tradycje rodzinne. Dlatego właśnie – aby podziękować za ich obecność, cierpliwość, nieskończone pokłady troski i miłości – uczniowie naszej szkoły już po raz trzeci zaprosili starszych członków swoich rodzin na wspólne świętowanie. Podczas krótkiej części oficjalnej wszyscy zostali bardzo serdecznie powitani przez ks. dyrektora Wiktora Szlęzaka. Następnie rozpoczęły się występy artystyczne uczniów „Don Bosko”. Jako pierwsi na scenie pojawili się członkowie samorządu uczniowskiego, którzy wspólnie z opiekunkami – paniami Katarzyną Jendrusiewicz i Jolantą Wadowską – przedstawili przewrotną inscenizację bajek z morałem, ukazujących jak ważna jest babcia dla każdego z nas .Przedstawienie wywołało salwy śmiechu wśród publiczności. Swoje pianistyczne możliwości pokazali Szymon Kubas i Tomek Antlauf, który mówił także o kobiecej potrzebie posiadania torebki na każdą okazję. W melancholijny nastrój wprowadziła nas Magdalena Włochowicz, wykonując piosenkę Leonarda Cohena. Wspólną integrację pogłębiły tańce: menuet i „soku soku” entuzjastycznie przyjęte wśród gości. Dojrzałymi tekstami własnego autorstwa zachwycił zespół „ICHTIS”, natomiast zespół „Sobowtór” pokazał nieco moc- niejsze brzmienie naszej szkoły. Na koniec głos zabrały jeszcze opiekunki samorządu szkolnego, dziękując wszystkim za przybycie oraz przedstawiając specjalnego gościa tego wieczoru, panią Marię Lelonek, z którą to w zeszłym roku uczniowie przeprowadzili wywiad na potrzeby projektu IPN „O tym nie można zapomnieć”. Wszystkim seniorom, zarówno stałym bywalcom , jak i tym, którzy byli pierwszy raz, bardzo się podobało. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się ponownie w jeszcze szerszym gronie. XX OGÓLNOPOLSKIE IGRZYSKA MŁODZIEŻY SALEZJAŃSKIEJ W FUTSALU Świętochłowice Tekst: Damian Kruża Zdj.: zbiory SZSP”DB” w Świętochłowicach W dniach 5-7 lutego w Lubinie odbyły się XX Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej w Futsalu, pierwszy raz również dla dziewcząt. SL Salos „Salesia” Świętochłowice było reprezentowane przez dziewczęta. Program mistrzostw obejmował: w piątek uroczyste rozpoczęcie w Centrum Kultury „Muza”, w sobotę rozgrywki na halach sportowych zakończone wspólną uroczystą Eucharystią w kościele św. Jana Bosko, a w niedzielę rozgrywki finałowe oraz ceremonię zakończenia na hali widowiskowo-sportowej RCS. Kadra ze Świętochłowic zadebiutowała 25 luty 2016 meczem z Dobieszczyzną, która będzie gospodarzem następnych futsalowych igrzysk. Po pierwszej zaciętej połowie było 1 : 0, w drugiej połowie dziewczyny poprawiły skuteczność i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6 : 0 dla Świętochłowic. Drugi mecz był z Łodzią, nasza ekipa zaczęła trochę nerwowo, ponieważ miała dużo niewykorzystanych sytuacji. Nasze rywalki stworzyły sobie mniej sytuacji, ale wykorzystały dwie i po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0 : 2.W tej trudnej sytuacji, w drugiej połowie, dziewczyny ze Świętochłowic pokazały cha- rakter, wolę walki, umiejętności i odwagę. Od samego początku napór z naszej strony dał efekt w postaci bramki w pierwszej minucie, na drugą też nie trzeba było długo czekać i jeszcze były okazje do podwyższenia wyniku. Zacięty mecz zakończył się remisem 2 : 2 i dla drużyny SL Salos „Salesia” Świętochłowice oznaczało to, że zdobyła I miejsce w mistrzostwach. Po rozgrywkach pojechaliśmy zobaczyć ekstraklasowy stadion „Zagłębia” Lubin. W ostatnim dniu igrzysk uczestniczyliśmy na hali sportowej „Zagłębia” Lubin w uroczystości rozdania pucharów, medali, upominków i nagród. Naszej drużynie przypadły dwie dodatkowe nagrody: dla najlepszego bramkarza, którą otrzymała Maria Lesik, oraz dla króla strzelców, którą otrzymała Zofia Wleciałowska. Na koniec poprosiliśmy do zdjęcia z naszą drużyną kapelana polskich olimpijczyków, ks. Edwarda Plenia. Do domu wracaliśmy zadowoleni z wyniku, dobrej organizacji i spotkania się z innymi salezjańskimi ekipami w duchu św. Jana Bosko. Skład: kapitan – Marta Smagacz, Alicja Sikorska, Małgorzata Warmons, Maria Lesik, Martyna Dzwińczyk, Zuzanna Raport, Magdalena Hadam, Zofia Wleciałowska, Agnieszka Mężykowska, instruktor – mgr Damian Kruża. NIETYPOWA LEKCJA ANGIELSKIEGO liwość poznania niejednokrotnie egzotycznych kultur. Wszakże Londyn to zróżnicowana metropolia, w której wspaniale uzupełniają się przedstawiciele wielu kultur. za wiele ciekawych miejsc. Mnie najbardziej podobało się w Muzeum Brytyjskim oraz Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud’s. Ciekawie było również w obiektach na Kensingtonie, gdzie odwiedziliśmy Muzeum Nauki oraz Muzeum Historii Naturalnej”. Wyjazd w liczbach: 1. raz uczestniczono w nabożeństwie anglikańskim w Katedrze św. Pawła; 2. raz w Londynie byli Julia, Hania i Brajan; 3 opiekunów oraz pani pilot czuwało Najlepszym podsumowaniem wyjazdu były słowa uczniów, którzy w specjalnie przygotowanych zeszytach ćwiczeń komentowali eskapadę do ośmiomilionowej stolicy Wielkiej Brytanii. „Zobaczyłam wiele fascynujących miejsc, takich chociażby jak Oxford Street czy słynne Londyńskie Oko. W ogóle Londyn mnie oczarował swoim wyglądem, a w szczególności jego ikona Big Ben” – podsumowała Julia. Z kolei Paulina skomentowała wyjazd następująco: „Kocham Londyn za to, że są w nim tak mili ludzie oraz nad realizacją programu; 4 kierowców dbało o bezpieczną podróż; 5 uczestników wyjazdu nie było uczniami SZSP „Don Bosko”; 6 lat miał najmłodszy uczestnik; 7 dni przed oficjalną inauguracją zimowych ferii wyruszono w podróż do Londynu; 8 – z tylu miast pochodzili uczestnicy wyjazdu; 9. raz zorganizowano warsztaty językowe w Wielkiej Brytanii; 10 godzin dziennie spędzano realizując założony program. Świętochłowice Tekst: Wojciech Szołtysek Zdj.: zbiory SZSP”DB” w Świętochłowicach Po raz dziewiąty młodzi entuzjaści języka angielskiego z Salezjańskiego Zespołu Szkół Publicznych „Don Bosko” w Świętochłowicach udali się do Wielkiej Brytanii, by tam przez kilka dni (8-13 lutego) testować swoje lingwistyczne umiejętności. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że 42 miejsca w autokarze firmy Atas rozeszły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki w okresie niecałych trzech tygodni przełomu września i października ubiegłego roku. Ci, którym dopisało szczęście i refleks podczas zapisów, mogli przeżyć w drugim tygodniu lutego niezapomnianą przygodę w myśl słów autorstwa Samuela Johnsona (autora pierwszego słownika języka angielskiego) – „Jeśli człowiek jest zmęczony Londynem, jest zmęczony życiem”. Jak zawsze wszystkim dopisywał dobry humor, potęgowany przez dającą się odczuć w angielskim klimacie wiosnę. Przeszkodą nie był nawet napięty program wyjazdu, który udało się ubogacić ponadplanowymi atrakcjami w postaci przejażdżki kolejką gondolową Emirates Air Line nad Tamizą, uczestnictwem we Mszy św. w Środę Popielcową w kościele Brompton Oratory czy też bonusowym pobytem w urokliwym Canterbury. Dodatkowym smaczkiem warsztatów językowych – bo taką formę mają cykliczne wyjazdy do Królestwa Albionu – miała nietypowa forma zakwaterowania. Salezjańska młodzież na kilka dni zamieszkała bowiem w angielskich domach, korzystając z gościny brytyjskich rodzin. Była to nie tylko praktyczna lekcja mowy Szekspira, ale również moż- „ŚNIEŻNY BESKID” W KORBIELOWIE Świętochłowice Tekst: Anna Jendryczko Zdj.: zbiory SZSP”DB” w Świętochłowicach 26 WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka Wielbiciele białego szaleństwa już od dawna doskonale wiedzieli, jak i gdzie spędzą pierwszy tydzień ferii zimowych. Pod kierownictwem ks. Henryka Urbasia – instruktora PZN i prezesa SL Salos – w dniach od 14 do 19 lutego odwiedzili oni Korbielów. Ten obóz już od lat integruje śląską młodzież, nie tylko z salezjańskich placówek ze Świętochłowic i z Zabrza. W tym roku w Beskidy przyjechali także uczniowie z Chorzowa, a grono opiekunów poszerzyło się m.in. o panią Emilię Cirmaciu, panią Katarzynę Jendrusiewicz oraz ks. Janusza Kamińskiego – salezjanina pracującego w szkole w Tarnowskich Górach. Wyjechaliśmy w niedzielne popołudnie po to, aby kolejne pięć dni spędzić szusując po beskidzkich stokach. Jeszcze tego samego dnia, podczas wieczornego słówka staliśmy się wspólnotą, której jedność była pielęgnowana przez codzienną Eucharystię. Wart uwagi jest fakt, że obóz „Śnieżny Beskid” to nie tylko obóz sportowy. Dla wielu z nas jest to czas ponownego odkrycia Bożej miłości i dawania o niej świadectwa. Jeździliśmy bowiem w charak- terystycznych żółtych koszulkach z cytatami z Pisma Świętego. Wzbudzaliśmy w nich tak duże zainteresowanie, że część napotkanych osób zrobiła nam zdjęcia. Pierwszego dnia, tuż po śniadaniu wszyscy razem wyruszyliśmy na Słowację. Tam nastąpił podział na grupy według stopnia zaawansowania. Każda grupa miała swojego opiekuna, z którym poznawała tajniki narciarskiego kunsztu. Późnym popołudniem wróciliśmy do ośrodka na obiadokolację, a wieczorem obejrzeliśmy film o możliwości zmiany swojego życia. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni udaliśmy się na spoczynek. Pozostałe dni przebiegały zgodnie z ustalonym rytmem. Część grup jeździła na Hali Miziowej. Pozostali doskonalili swoje umiejętności w niższych partiach Pilska, by wraz z postępami dołączyć do reszty grupy zaawansowanej. Wieczory spędzaliśmy, grając w bilard, piłkarzyki, tenis stołowy lub gry planszowe, chodząc na basen i oglądając filmy pobudzające nas do refleksji i zadumy. Wyjątkowy był jednak czwartek, kiedy poszerzyliśmy nasze narciarskie doświadczenia o wieczorną jazdę na oświetlonym stoku. Ten czas pozwolił nam odkrywać bogactwo wewnętrzne każdego z nas i dzielić się nim z innymi. W ostatnim dniu dokonaliśmy podsu- mowania całego obozu. Dziękowaliśmy sobie wzajemnie oraz naszym opiekunom i kierownikowi oraz organizatorowi obozu ks. Urbasiowi, bez których ten wyjazd nie doszedłby do skutku. Każdy z nas otrzymał pamiątkowy dyplom. Później wspólnie obejrzeliśmy zdjęcia z tych kilku dni i wyruszyliśmy w drogę powrotną do Świętochłowic. O tym, jak bawiliśmy się w tym roku w Beskidach, można się przekonać, oglądając filmik dostępny na stronie internetowej szkoły. Mamy nadzieję, że nasze uśmiechy i umiejętności zachęcą was, aby przyszłe ferie spędzić razem z nami. było nie lada wyczynem. Dlaczego? Ponieważ w tym roku udział w Zimowym Oratorium wzięło blisko 100 uczestników z miasta Zabrze i okolic! Wychowankami naszych najmłodszych grup były raptem 6-letnie maluchy, natomiast szeregi grupy najstarszej zasilili uczniowie naszego salezjańskiego gimnazjum. Gdy zapytacie ich o ten czas, wówczas wszyscy bez względu na wiek odpowiedzą wam zgodnym chórem, że Zimowe Oratorium było wyjątkowe. Prócz wspomnianych wcześniej zajęć formacyjnych, zorganizowaliśmy także rozgrywki sportowe, tańce integracyjne, zajęcia muzyczne, różnorodne koła zainteresowań, wśród nich kółko młodego chemika, które niewątpliwie wiodło prym, a doświadczenia chemiczne pozostawiały na twarzach uczestników zarówno zdziwienie, jak i zachwyt. Istotnym punktem tego ważnego dla nas tygodnia, była wycieczka do Ustronia, a dokładniej w okolice Małej Czantorii. To właśnie tego dnia mogliśmy przejechać się kolejką liniową, zjeść ZIMOWE ORATORIUM Zabrze Tekst: Natalia Pokrątka Zdj.: Kamila Schaub Jak co roku pierwszy tydzień zimowych ferii minął u nas pod znakiem „Zimowego Oratorium”. Wraz z ks. Pawłem Kosowskim SDB długo zastanawialiśmy się nad tym, jak zorganizować je w sposób ciekawy i atrakcyjny. Wybór fabuły padł na „Meridę Waleczną”, która okazała się hitem. To właśnie na jej podstawie przygotowywane były grupowe zajęcia formacyjne, co przepyszny obiad, pozjeżdżać z górki, wybrać się na spacer i porzucać śnieżkami. Wszyscy wróciliśmy zmęczeni, przemoczeni, ale za to przeszczęśliwi. Ostatni dzień natomiast minął nam pod znakiem gier wspólnych i tradycyjnej już tomboli, podczas której każdy uczestnik mógł wygrać coś dla siebie, a przy tym świetnie się bawić! Musimy przyznać, że zarówno wychowawcy, jak i animatorzy, stanęli na wysokości zadania i dzięki ich pomysłom, gotowości niesienia pomocy, a także pracowitości, możemy śmiało stwierdzić, że odnieśliśmy ogromny sukces! Już teraz zbieramy siły i zaczynami myśleć o organizacji Letniego Oratorium w pierwszych tygodniach wakacji. Trzymajcie za nas kciuki, aby wszystko nam się udało! 27 luty 2016 28 WIADOMOŚCI INSPEKTORIALNE Inspektorii Krakowskiej pw. św. Jacka