Roman Laudański, Pomnik od ręki, czyli pomnikomania, rozm. z
Transkrypt
Roman Laudański, Pomnik od ręki, czyli pomnikomania, rozm. z
PapieŜ od ręki Rozmowa z KAZIMIERZEM OśOGIEM, autorem pracy doktorskiej o pomnikach Jana Pawła II - Po pielgrzymce papieŜa do Bydgoszczy powstał pomysł postawienia pomnika Jana Pawła II, ale wtedy arcybiskup Muszyński zasugerował, Ŝe lepszym pomysłem byłaby budowa katolickiej szkoły. Chyba jesteśmy wyjątkiem? - I to chwalebnym. Przykład Bydgoszczy jest godny do naśladowania. Mądry pomysł - takich pomników nam potrzeba. Łatwo jest postawić zwyczajny pomnik czy łuk triumfalny, jak we Wrocławiu. A zbudować coś, co będzie Ŝyło i słuŜyło ludziom, to juŜ nie jest tak efektowne. Tego później nie moŜna wpisać do osiągnięć radnych czy prezydenta. Przypuszczam jednak, Ŝe Bydgoszczy trudno będzie powstrzymać się przed obecną pomnikomanią. Szał jest ogromny. MoŜe Bydgoszcz przez odwieczną konkurencyjność z Toruniem teŜ zapragnie swojego pomnika? A Toruń będzie miał juŜ dwa. PapieŜ stoi jeszcze w Solcu Kujawskim. - W którym roku pontyfikatu Jana Pawła II rozpoczął się "szał" wystawiania mu pomników? - Dwa lata po jego wyborze stanął pierwszy na dziedzińcu kurii krakowskiej. Dzieło włoskiej rzeźbiarki ufundowane przez włoskich artystów. "Szał" rozpoczął się w końcu lat 90. - w Roku Jubileuszowym, w którym papieŜ obchodził 80 urodziny. Wtedy teŜ była pierwsza rocznica tej pamiętnej - bardzo znaczącej pielgrzymki z 1999 roku, gdy papieŜ mówi o kremówkach. W ciągu roku stanęły pomniki np. w Toruniu, Studzienicznej i Ełku. Największy "wysyp" był w 2000 roku. Ostatnio trochę to słabło, ale za to ten rok zapowiada się gigantycznie. - W rachunku papieskich pomników odbiegamy od innych krajów? - W historii pojawiały się pomniki papieŜy w bazylikach, na ich nagrobkach, ale czegoś takiego nie było. JeŜeli przez 450 lat papieŜami byli Włosi, to oni się do tego przyzwyczaili. Został nim Polak i - cytując rzeźbiarza Bolesława Chromego: "rzuciliśmy się na Niego, jak sępy". Po wiekach upodlenia doczekaliśmy się kogoś takiego! W Polsce mamy juŜ 250 pomników papieŜa, a w całym świecie będzie ich 80-90. W większości stoją one w krajach, w których mieszka Polonia: w USA, Kanadzie, Brazylii, Argentynie. Są teŜ w krajach katolickich - we Włoszech z pięć, w Hiszpanii - trzy, w Portugalii - teŜ trzy. Ale są takŜe tam, gdzie katolików praktycznie nie ma lub jest ich niewiele - w Japonii, Rumunii, dwa na Ukrainie. - Ja mam swój ulubiony pomnik z dziedzińca KUL, mojej uczelni, a pan? - Ten pomnik jest bardzo waŜny. Mówię moŜe subiektywnie, bo teŜ tam studiowałem. To jest dobry pomnik. Pokazanie autentycznego zdarzenia. Świetny posąg jest teŜ w Kaliszu. Zrobił go Jan Kucz. PapieŜ stoi z dziewczynką, która nieśmiało się do niego przytula. Ich ręce wędrują ku sobie, ale się nie spotykają, coś jak w "Stworzeniu Adama" Michała Anioła. Bardzo dobra rzeźba. - 250 papieskich pomników róŜni się między sobą czy przewaŜa jednolity standard? - MoŜe polskim standardem będzie to, Ŝe figura nie ma w sobie nic oryginalnego. Brak większych poszukiwań. Zazwyczaj jest to stojący papieŜ w geście błogosławieństwa lub z wyciągniętymi ramionami. W sutannie lub stroju pontyfikalnym. Najczęściej z pastorałem w lewej ręce, a prawą błogosławi. Rzadko zdarza się eksperyment, poszukiwanie nowej formy czy symbolu. Często teŜ eksperyment jest później niezrozumiały. W Tarnowie Bogusław Chromy postawił papieŜa, który wygląda jak samolot concorde wbity w ziemię. MoŜna teŜ widzieć w nim wybuch euforii z lat 1979-1980. Ten pomnik zbiera pozytywne i negatywne recenzje. - Są w Polsce "fabryki" papieŜy? - Mamy "fabryki" wyrabiające papieŜy taśmowo z Ŝywicy polimerowej czy sztucznego kamienia. To działalność na wielką skalę. Polimerowy papieŜ kosztuje 3-4 tysiące złotych. Ktoś wymuruje pod niego postumencik i moŜe stać nawet kilkadziesiąt lat. śywica jest trwała, wygląda ohydnie, ale moŜna ją pomalować na kolor imitujący brąz. Dopóki ktoś tego nie ostuka, będzie przekonany, Ŝe to pomnik z brązu. Są teŜ artyści pracujący bardzo szybko i powielający swoje pomysły. Przykładem jest Czesław Dźwigaj. ZauwaŜyłem prawidłowość, Ŝe jego dzieła są dobre, gdy są małe. W tarnowskiej katedrze wykonał fenomenalne drzwi, natomiast papieŜy robi bardzo szybko i figury te są źle wykończone, mało oryginalne. - Ile kosztują pomniki z brązu? - Setki tysięcy złotych. PapieŜ z Solca Kujawskiego wraz z cokołem to był koszt około 125 tysięcy złotych. Często ta liczba jest zwielokrotniana, gdy trzeba przygotować teren. W Kaliszu samo otoczenia pomnika kosztowało pół miliona. W Policach pod Szczecinem posąg i przebudowa terenu kosztowały 750 tysięcy złotych. Na duŜy odlew z pracą artysty i odlewnią trzeba wydać 200-300 tysięcy. Koszty są duŜe, ale za te pieniądze nikt szpitala nie zbuduje. W Licheniu jest jeden z największych pomników, ale jeszcze większy jest w Ełku. Tam papieŜ ma pięć i pół metra! PapieŜ z Krosna ma ponad pięć metrów, ale stoi na siedmiometrowym postumencie. - Kto klęczy u stóp papieŜa w Licheniu? - Pytany przeze mnie Marian Konieczny mówi, Ŝe to kustosz bazyliki licheńskiej, ale kustosz się wypiera. - Są inne przypadki, Ŝe ktoś trafia na pomnik z papieŜem? - W Pabianicach przy pomniku umieszczono dwie płaskorzeźby. Na jednej jest papieŜ ze świętym Maksymilianem Kolbe i Matką BoŜą, a na drugiej... delegacja radnych, która pojechała do papieŜa i nadawała mu honorowe obywatelstwo. Radni zajmują trzy czwarte płyty, a papieŜ siedzi sobie w kąciku. Na pomniku w Legnicy, takŜe na płaskorzeźbie, teŜ są dostojnicy lokalnego Kościoła. Często na cokole umieszczani są sponsorzy. - W jakim terminie parafia moŜe otrzymać zamówionego papieŜa? - Praktycznie od ręki, bo ci rzeźbiarze mają zapasy. Często wystawiają się na targach Sacro-Export w Kielcach i jeŜeli ksiądz składa zamówienie, to za tydzień figurę ma u siebie, za dwa jest gotowy postument i moŜna odsłaniać pomnik. Odlewy brązowe mogą teŜ powstać w dwa-trzy miesiące. Czesław Dźwigaj pewne elementy ma gotowe, resztę dorabia. Współpracuje z trzema odlewniami i szybkim spawaczem. To moŜe nie "fabryka", a manufaktura. - Po śmierci Jana Pawła widać, Ŝe zapotrzebowanie będzie ogromne. - Niestety, trwa wyścig: kto postawi szybciej? Tragedią jest to, Ŝe będzie mało zamówień do dobrych artystów tworzących niepowtarzalne dzieła. Zamówienia raczej trafią do twórców szybszych i tandetnych. Większość pomników, które stanęły do tej pory, nie są dziełami wybitnymi. Tych oryginalnych, zasługujących na wpisanie do encyklopedii sztuki XXI wieku, jest raptem kilkanaście na 250 postawionych! - Porównywalne z masowymi "leninami" z PRL-u? - Bardzo często wydaje mi się, Ŝe to zjawisko ma coś z tamtej bezmyślności. Działanie szybkie i na pokaz. Postawmy papieŜa, Ŝeby złoŜyć pod nim kwiaty i wygłosić kilka przemówień. Tutaj potrzeba większej refleksji i mądrości, by uniknąć porównań z "leninami". Bo to tragedia zamawiających, płacących i wykonujących te pomniki. - W mniejszych miasteczkach i wsiach stawały papieŜe z betonu i nie grzeszyły one urodą. - Najczęściej są to rzeczy bardzo tanie i brzydkie, chociaŜ są wyjątki zupełnie nieziemskie. W Lubichowie koło Pelplina za niewielkie pieniądze proboszcz zamówił fenomenalnego papieŜa w sztucznym kamieniu. Zrobił go młody rzeźbiarz - Tomasz Sobisz specjalizujący się w mądrej i przemyślanej rzeźbie religijnej. To cudowny papieŜ, aŜ ciarki przechodzą, gdy się na niego patrzy. Staruteńki, przechylający się w zgarbieniu z ręką zaciśniętą w straszliwym bólu. Z niesamowicie Ŝywą twarzą. Zdarza się, Ŝe na tych wioskach, znaleźć moŜna coś o wiele bardziej oryginalnego niŜ w mieście. W Dołędze pod Tarnowem, prywatny sponsor-emigrant ufundował papieŜa, którego nie znajdzie się w Warszawie, Wrocławiu czy Gdańsku. - Do czego są nam potrzebne te pomniki? - No właśnie? PapieŜe sprzed 1989 roku byli deklaracją patriotyczną, demokratyczną, czasami pomniki te powstawały w tajemnicy. Ustawiane były nocą i zbrojone wewnątrz, by "nieznani sprawcy" nie mogli im utrącić rąk. Tacy papieŜe stoją w Nowym Sączu i pod nim. Pewien rolnik mieszkający pod Tarnowem stawiał swojego papieŜa przez trzy lata. Pierwszego roku postawił postument, na którym znalazło się koło od wozu. Przyjechali z gminy z krzykiem za samowolkę, a on tłumaczy, Ŝe postawił pomnik Związku Radzieckiego i bratnich krajów, Ŝe niby szprychy symbolizują te kraje. Popatrzyli na niego, jak na wariata, kazali wykupić grunt i odjechali. Następnego roku rolnik zdjął koło i postawił styropianowego orła, na którego głowie ustawił Ŝółty trójkąt - niby koronę. Przyjechali z gminy czepiając się korony, a on tłumaczy, Ŝe dzieciaki musiały coś przyczepić. Sprawa przycichła. I dopiero trzeciego roku postawił tam papieŜa. Wszyscy w gminie zdąŜyli się przyzwyczaić, Ŝe rolnik jest nieszkodliwy i pewnie stuknięty i dali mu spokój. Ten papieŜ stoi od dwudziestu lat. Jest strasznie brzydki, ale to dokument tamtych czasów. Podobnie pod kościołem świętej Brygidy w Gdańsku papieŜ trzyma na ręku małą dziewczynkę - symbol "Solidarności". - Po śmierci papieŜa pojawił się w Krakowie pomysł usypania mu kopca. - Mało kto wie, Ŝe w Krakowie przy klasztorze księŜy Zmartwychwstańców juŜ jest niewielki kopiec. Pomysł nowego podnoszono juŜ dwa lata temu. Kopiec miał być duŜo większy niŜ Piłsudskiego, z restauracjami, kinami, hotelami, poradniami, salami konferencyjnymi, z holograficznym wizerunkiem papieŜa wyświetlanym w nocy i głośnikami nadającymi jego wystąpienia. Zupełnie chore pomysły. Tydzień po śmierci papieŜa odsłonięto jego pomnik na cmentarzu Rakowickim. Pomnik klęczącego papieŜa przy grobie rodziców miał stanąć juŜ pięć lat temu. Ktoś popukał się w głowę i zapytał: jak za Ŝycia papieŜa będziemy go stawiać na cmentarzu? Figura stanęła w garaŜu, przez kilka lat była zapomniana, teraz ją wyciągnięto i postawiono. - A jak pan ocenia pomysł ustawienia papieŜa większego niŜ Chrystus górujący nad Rio de Janeiro? - Pomysł Warszawy, to przykład licytowania się na wielkość, ale i ogromnych emocji po śmierci papieŜa. Wszędzie pojawiła się masa deklaracji, które nie zawsze muszą być spełnione. JuŜ mamy kolejnego papieŜa, powoli zabliźnia się pamięć i trzeba będzie stanąć twarzą w twarz z niektórymi głupotami, które się zadeklarowało. W Sosnowcu dwa dni po śmierci papieŜa postawiono mu pomnik z polimeru. Co będzie z kolosalna figurą w stolicy - nie wiem. UwaŜam, Ŝe to się nie uda. Prędzej skupią się na pomniku miejskim. PapieŜ był tam upamiętniony w czterech miejscach, teraz szykuje się piąte – znów przy kościele, bonajczęściej inicjatorami i głównymi sponsorami pomników były dotąd wspólnoty parafialne. Teraz przyjdzie kolej na miasta. I często będzie to licytacja między samorządami: Łeby - Ustki, Bydgoszczy Torunia. Kto pierwszy, kto większy. - Czy Kościół powinien administracyjnie pilnować tych spraw? - Jestem "za". Nie moŜna dopuszczać do przesady, to się wymknęło spod kontroli. Miałem okazję rozmawiać z kurialistami odpowiedzialnymi za sztukę kościelną i oni często nie wiedzieli o niektórych pomnikach, które były samowolkami. Bardzo łatwo wyrzeźbić papieŜa jako "muminka" czy "ogrodowego krasnala" i nawet w jakiejś wiosce moŜe się to podobać, ale jak zobaczy to ktoś z zewnątrz, to moŜe sobie pomyśleć: a co to za kraj i ludzie? Biskup diecezji lubelskiej wydał dekret organizujący te sprawy. Później episkopat w pewien sposób zastrzegł wizerunek papieŜa. Trzeba to kontrolować, bo zjawisko to stanie się karykaturą. Na dodatek pomnik przestał był pomnikiem, a stał się figurą osoby uwaŜanej za świętą, którą pewnie zostanie. Zmieni się funkcja pomnika. - W jakim sensie? - Czy moŜna zrobić pomnik Chrystusa, czy teŜ będzie to figura Chrystusa? Pomnik jest profanum, a figura - pewnym sacrum. Do niej się modlimy, pielgrzymujemy. Do tej pory papieŜ był pomnikiem. Jak z kościoła wychodziła babcia, dotykała nogi papieŜa i Ŝegnała się naboŜnie, to moŜna było na nią patrzeć z dystansem, a teraz stanie się to czymś naturalnym. - Trzeba będzie zdemontować "najstraszniejsze" pomniki? - Czasem juŜ do tego dochodzi. W Poniatowej pod Lublinem postawiono pomnik, który - ze względu na podobieństwo - złośliwi nazwali "księdzem proboszczem". Stał przed głównym wejściem do kościoła. Po komentarzach proboszcz przestawił go do kaplicy pod kościołem. W Ełku przez trzy sezony stał pomnik wykonany z takiego materiału, Ŝe nie wytrzymał mrozów i pękał. Proboszcz kazał go usunąć, Ŝeby nie straszył ludzi. Być moŜe niektóre pomniki będzie moŜna, bo niektóre będzie trzeba usunąć, zmienić czy poprawić, poniewaŜ są koszmarkami. Rozmawiał ROMAN LAUDAŃSKI [email protected] Fot. autor