Go Sport Scrapper SCR 3 Cena: 8999,99 zł Współczynnik bB: 100 g

Transkrypt

Go Sport Scrapper SCR 3 Cena: 8999,99 zł Współczynnik bB: 100 g
Go Sport Scrapper SCR 3 Cena: 8999,99 zł Współczynnik bB: 100 g za 66 zł*
595 mm
Rama: aluminium 7005 Kinesium
Rozmiary: M, L
Geometria: rozmiar testowany: 475 mm - L
71,9/
73,5 °
68,2/
69,7°
442 mm
334/328 mm
1120 mm
Masa kompletnego roweru: 13 670 g
Masa ramy: 3359 g
Masa przedniego koła: 1678 g
Masa tylnego koła: 2260 g
Klamki: Formula R1
Hamulce: Formula R1 180/160 mm
Wspornik siodełka: Truvativ Team (350 mm)
Siodełko: Selle Italia XR
Kierownica: Truvativ Stylo (680 mm)
Wspornik kierownicy: Truvativ Team (100 mm)
Łożyska sterów: Cane Creek VP-A41AC
Koła: Mavic Crossmax ST
Opony: Hutchinson Toro Hardskin 2.15 (624 g,
dętka: 178 g)
Skok amortyzacji: przód - 140-110 mm, tył -140 mm
Przedni widelec: Rock Shox Revelation 426 Air U-Turn (2156 g)
Damper: Rock Shox Monarch 3.3 (281 g)
Pedały: Shimano PD-M520
Korby: Truvativ Stylo 3.3 Team 44/32/22T (170 mm)
Kaseta: Shimano CS-HG50 (11-32) 9-rz.
Łańcuch: KMC X9 73
Przerzutka przód: Shimano XT FD-M771
Przerzutka tył: Shimano XTR RD-M972
Manetki: Shimano XT SL-M770
Na drugi dzień po Głuszycy czułem się
rano jakby mnie walec rozjechał i jedynie
perspektywa wjazdu na Śnieżkę wyrwała mnie,
a raczej delikatnie zwlokła z łóżka... Dalsza
część przygód z Uphill Race Śnieżka na www.
bikeBoard.pl, gdzie znajdziecie także relacje
z innych imprez, w których startują nasi wysłannicy. Przeczytajcie tam także o uphillu na
Równicę, wchodzącym w skład dwudniowego
rowerowego święta w Ustroniu. (woj)
78
bi ke Bo ar d # 9 w r zes ień 2009
www.bikemaraton.com
RSa - Revelation 426 U-Turn Air, z którym w tym sezonie mogliśmy się już dobrze
zapoznać (test Krossa Crime’a bB#5/2009). Wybaczcie oszczędny opis, ale sporo
informacji o tym widelcu znajdziecie w jego teście „Zmienny skok” bB#6/2009
oraz na www.bikeBoard.pl. W SCR 3 znaleźliśmy wersję wyposażoną w manetkę
PopLock oraz oś 20 mm Maxle Lite. Fajnie.
GAS - Go for Active Suspension, głosi napis na wahaczu. Owszem, zawieszenie jest
aktywne, jak czterozawiasy mają w zwyczaju, a co za tym idzie - ugina się już na
przeszkodzie. Przyczepność do podłoża jest bardzo dobra, co można było wyczuć na
śliskich podjazdach. Mimo zabaw z sagiem i jazdy na granicy możliwości all mountain,
zawieszenia ani razy nie udało mi się doprowadzić do końca skoku. Żadnych jęków
i klekotów. Z przodu też rewelacja, tj. Revelation od początku skoku jest miękki i czuły
(przynajmniej ja go tak ustawiłem), z łatwością wspina się po korzeniach. Nie trzeba
podrzucać koła przed każdą przeszkodą. Tył, jak na czterozawias przystało, żywo
reaguje na przeszkody terenu i pozwala na efektywne
pokonywanie kolejnych metrów w terenie.
Jazda
Hutchinson Toro są świetne w błocie, bez trudu
toczyły się w górę. Super oczyszczają się z kleistej
gorczańskiej mazi i nie ma mowy o zwiększaniu ich
szerokości do 2,5 czy 3 cali. Na stromiznach (nachylenie powyżej 15%), wystarczy skrócić widelec na 110
mm, wcisnąć manetkę blokady, a z tyłu przekręcić
wajchę Floodgate’a na max i szpula w górę. Zawieszenie robi się mniej czułe, ale większe nierówności
terenu wciąż wybiera. Na trudnych, obfitych w liczne
korzenie i kamienie odcinkach należy uważać na
nisko umieszczony suport - kilkakrotnie zdarzyło się
przywalić pedałem czy korbą o wystającą nierówność. Revelation ustawiony na 110 mm powoduje, że
suport wisi zaledwie na 328 mm nad poziomem ziemi,
a odejmując do tego 30% SAG - 295 mm. Z drugiej
strony tak nisko zawieszona mufa ma pozytywny
wpływ na prowadzenie roweru i jego stabilność.
Kokpit jest przestronny. Szeroka kierownica (680
mm) z długim (100 mm) mostkiem oraz górna rura
o długości 595 mm sprawiają, że na rowerze zajmuje
się pozycję neutralną, coś między maratońskim
fullem (rozciągnięta sylwetka) a endurakiem (bardziej
wyprostowana). Inaczej mówiąc: wygodnie. Zakręty pokonujemy poprzez pochylanie roweru, rower