Wieści ze świata

Transkrypt

Wieści ze świata
Wieści ze świata
Zmiana klimatu a migracje ptaków
W ciągu ostatnich 25 lat zaobserwowano coraz więcej ptaków przemieszczających się na północ
Europy z powodu zmian klimatu. Wyniki badań nad 42. rzadkimi gatunkami ptaków w Wielkiej
Brytanii jednoznacznie wskazują na wzrastający udział w awifaunie Wysp Brytyjskich
południowoeuropejskich gatunków, takich jak pokrzewka kasztanowata, czapla nadobna,
wierzbówka zwyczajna czy cierlik. Natomiast gatunki do tej pory powszechnie spotykane w
północnej Europie (kwiczoł, droździk i perkoz rogaty), pojawiają się coraz rzadziej.
W badaniach prowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge i Królewskiego
Towarzystwa Ochrony Ptaków starano się oddzielić wpływ na migracje ptaków czynników w rodzaju
wzrostu zainteresowania społeczeństwa (a w rezultacie zwiększonej liczby sytuacji niepokojenia
ptaków), zmian w rolnictwie, zanieczyszczenia, rozwoju miast oraz prowadzonych zabiegów
ochronnych.
Fot. Piotr Morawski
Ptaki i motyle są grupami najszybciej przystosowującymi się do zmian klimatu ze względu na
umiejętność szybkiego pokonywania dużych odległości w poszukiwaniu chłodniejszych siedlisk. Inne
zwierzęta i rośliny potrzebują znacznie więcej czasu na dostosowanie się do nowych warunków
otaczającego środowiska.
Zmiany zasięgu występowania niektórych gatunków ptaków są obserwowane od 1980 roku. Niestety,
potwierdzają się przewidywania naukowców co do rezultatów efektu cieplarnianego, tematu
podejmowanego wielokrotnie na posiedzeniach Panelu Klimatycznego przy ONZ. W ubiegłym roku w
trakcie obrad Panelu przestrzegano przed negatywnymi skutkami ocieplenia – powodziami,
topnieniem lodowców, podnoszeniem się poziomu mórz, pustynnieniem oraz wielkimi zmianami
zasięgu występowania niektórych gatunków i groźbą wyginięcia wielu innych.
Coraz większa liczba danych związanych z kwestią globalnego ocieplenia pozwala na tworzenie
przez badaczy pewniejszych modeli przewidujących charakter tych zmian w przyszłości i ich wpływ
na inne grupy roślin oraz zwierząt. W chwili obecnej bardzo rzadko istnieje możliwość
przetestowania skuteczności tego typu modeli – na rezultaty trzeba czekać minimum 50 lat. Jeśli
istnieją jako punkt odniesienia dane historyczne (jak w przypadku ptaków), znacznie szybciej można
podjąć odpowiednie działania zapobiegające negatywnym zmianom.
(Reuters)
Kluczowa rola rekinów w stabilności ekosystemów oceanów
Raport opublikowany w lipcu przez organizację Oceana (Predators as Prey: Why Healthy Oceans
need sharks) wyraźnie podkreśla ogromne znaczenie rekinów we właściwym funkcjonowaniu
oceanów. Konsekwencje ich wyginięcia mogą okazać się tragiczne.
Wieści ze świata
1
Rekiny są niestety zbyt często ofiarami stereotypu ludojada, wykreowanego przez filmy w rodzaju
„Szczęk”. Z okazji Tygodnia Rekina, Oceana chciała uświadomić światu, że tym, czego powinniśmy
się obawiać w rzeczywistości, jest ocean bez rekinów, które według IUCN (Międzynarodowa Unia
Ochrony Przyrody) są jedną z największych grup ssaków morskich zagrożonych wyginięciem.
Każdego roku ludzie zabijają ponad 100 mln osobników tego gatunku. Sam finning (angielska nazwa
procederu polegającego na odcinaniu rekinom całych płetw lub ich części) jest corocznie
odpowiedzialny za śmierć od 26 do 73 mln rekinów. Pozbawione płetw zwierzęta są z powrotem
wrzucane do morza, gdyż zajmują zbyt dużo miejsca i nie mają właściwie żadnej wartości handlowej.
Same płetwy stanowią zaledwie od 1 do 5% powierzchni ciała rekina.
Fot. Piotr Morawski
Rekiny są często uśmiercane także „przy okazji”, w trakcie komercyjnych połowów ryb. Szacuje się,
że dziesiątki milionów osobników jest rokrocznie poławianych w ten sposób. Przypadkowo złowione
zwierzęta – często martwe lub ciężko ranne – są z powrotem wrzucane do oceanu.
Rekiny jako drapieżniki stoją na szczycie piramidy pokarmowej i odgrywają ogromną rolę w
utrzymaniu stabilności środowisk morskich. Mają wpływ na wiele gatunków zwierząt i pozwalają
zachować względną równowagę pomiędzy poszczególnymi gatunkami. Ponadto pośrednio kontrolują
m.in. stan raf koralowych oraz gatunków przydennych. Regulują liczebność, rozmieszczenie i
różnorodność swoich ofiar (usuwając słabe i chore osobniki) oraz stanowią podstawowe pożywienie
dla padlinożerców. Trudno nawet przewidzieć skutki wyginięcia tak znaczącej dla oceanów grupy
zwierząt.
Zdaniem autorów raportu, ochrona rekinów i umożliwienie odbudowy populacji ma priorytetowe
znaczenie dla właściwego funkcjonowania ekosystemów oceanicznych. W raporcie opisano trzy kroki
niezbędne dla zachowania populacji rekinów na świecie:
1. Zmniejszenie liczby odławianych rekinów poprzez ścisły monitoring ich populacji oraz
wyznaczenie limitów połowowych,
2. Koniec procederu finningu poprzez wprowadzenie zakazu przetrzymywania na statkach samych
płetw rekinów,
3. Zmniejszenie popytu na produkty z rekinów.
National Marine Fisheries Services (amerykańskie służby morskie) wprowadziły ostatnio nakaz
przetrzymywania na statkach pływających po Oceanie Atlantyckim oraz Zatoce Meksykańskiej całych
rekinów wraz z ich płetwami. Amerykańska Izba Reprezentantów również podjęła pewne kroki dla
ochrony tych zwierząt poprzez uchwalenie ustawy o ochronie rekinów. Oceana ma nadzieję, iż
Kongres wprowadzi ją niedługo w życie.
(Oceana)
21 miliardów na ochronę brazylijskich lasów deszczowych
Pod koniec lipca Prezydent Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva, poinformował o możliwości
Wieści ze świata
2
korzystania z nowych międzynarodowych funduszy na realizację projektów z zakresu zrównoważonej
gospodarki leśnej. W ciągu najbliższych 13 lat na ten cel zostanie przeznaczonych ponad 21
miliardów dolarów. Norwegia jako pierwsza zaoferowała kwotę 100 milionów dolarów.
Prezydent podkreślił znaczenie Amazonii dla świata oraz konieczność zaprzestania rabunkowej
gospodarki na tym obszarze. Jednak przesłanki stojące za planami Brazylii wydają się z gruntu
fałszywe. Globalne ocieplenie i konieczność poszukiwania „pochłaniaczy” dwutlenku węgla (w
rodzaju lasów deszczowych) są główną przyczyną międzynarodowego zaangażowania w projekty z
zakresu zrównoważonej gospodarki leśnej. Brazylia akceptuje pomoc finansową pod warunkiem, iż
społeczność międzynarodowa zrezygnuje z jakichkolwiek prób kierowania ich wydatkowaniem i
wpływania na wybór projektów do dofinansowania. Na dzień dzisiejszy nieznanych jest wiele
szczegółów ewentualnych projektów proponowanych przez rząd brazylijski do sfinansowania.
Brazylia pod rządami obecnego prezydenta koncentruje się raczej na rozwoju gospodarczym niż na
ochronie środowiska. Podczas gdy projekty leśne mogą potencjalnie przyczynić się do wzrostu
lokalnych dochodów i jednoczesnego podtrzymania ekologicznej integralności, kluczowym pytaniem
pozostaje, czy 21 miliardów jest kwotą wystarczającą na przeciwdziałanie deforestacji z powodów
ekonomicznych. Bez dalekowzrocznych działań oraz pewnej odpowiedzialności, takie fundusze mogą
raczej chwilowo zmniejszyć tempo niszczenia bezcennego bogactwa lasów amazońskich niż
powstrzymać ten proces w dłuższej perspektywie.
(Environmental News Network)
KE walczy z niehumanitarnym zabijaniem fok
Odpowiadając na apele eurodeputowanych i obrońców środowiska, Komisja Europejska
zaproponowała 22 lipca zakaz handlu produktami z fok zabijanych w niehumanitarny sposób.
Zgodnie z propozycją, w UE ma być dopuszczony handel tylko skórami, mięsem czy preparatami
witaminowymi z tłuszczu takich fok, które nie cierpiały podczas śmierci. Importerzy będą musieli
udowodnić, że stosują humanitarne techniki zabijania, a kraje-dostawcy zostaną zobowiązane do
wydawania odpowiednich certyfikatów.
Produkty z fok pochodzące z krajów, gdzie poluje się metodami powodującymi
niepotrzebne cierpienia i ból zwierząt, nie mogą być dopuszczone na unijny rynek.
powiedział komisarz UE ds. środowiska, Stawros Dimas.
Dodał, że zakaz ma dotyczyć zarówno handlu w UE, jak i tranzytu przez terytorium Unii.
Chodzi przede wszystkim o to, aby zwierzęta były uśmiercane przed upuszczeniem krwi i odarciem
ich ze skóry. Niestety nie zawsze tak się dzieje. Unijna Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności
alarmowała np. w zeszłym roku, że jedną z okrutnych metod polowań na foki są podwodne pułapki, w
których te ssaki giną przez utopienie.
(PAP)
Opracowanie: Magdalena Kozyra, Radosław Szymczuk
Wieści ze świata
3