październikowy numer - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania

Transkrypt

październikowy numer - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania
MAM PRAWO NR 10 (140) / 2015
BIULETYN FEDERACJI NA RZECZ KOBIET I PLANOWANIA RODZINY
FEDERACJA OD 1999 ROKU POSIADA SPECJALNY STATUS KONSULTACYJNY
PRZY RADZIE EKONOMICZNO- SPOŁECZNEJ ONZ (ECOSOC)
**************************************************
Jeśli nie możesz odczytać Biuletynu, wejdź na stronę Federacji
**************************************************
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Od Redakcji
Działalność Federacji
Rekrutacja do Zespołu Pomocy Prawnej Federacji
15-lecie Sieci ASTRA
Federacja o wyroku TK w sprawie klauzuli sumienia
Akademia Feministyczna w Fundacji Feminoteka
Wiadomości z kraju
Wybory parlamentarne
Wiadomości ze świata
90 lat klinik Marie Stopes
Podejmij działanie
Interwencja Fundacji Rodzić po Ludzku w sprawie wywiadu z położną
Podpisz manifest Amnesty International „Prawa reprodukcyjne są prawami człowieka”
Wypełnij ankietę o karmieniu piersią
Wesprzyj akcję zbierania funduszy przez Fundację Autonomia
Publikacje
Raport Fundacji Rodzić po Ludzku o opiece okołoporodowej na NFZ
1
Linki
Od Redakcji
25 października Polska się zmieniła. Zmienił się nie tylko krajobraz polityczny na kolejne cztery, a może
więcej lat. Społeczeństwo polskie, a przynajmniej ta połowa, która zdecydowała się pójść do urn
wyborczych, dało wyraźny sygnał, że ideały takie jak wolności obywatelskie, prawa człowieka,
europejskie i międzynarodowe standardy, równość kobiet i mężczyzn, tolerancja nie są dla nich istotne.
Zwycięstwo skrajnie prawicowej, skrajnie konserwatywnej i zamkniętej na świat partii i bardzo dobre
wyniki ugrupowań populistycznych, sympatyzujących z fundamentalistami katolickimi i narodowcami,
oznacza dalszą polaryzację naszego społeczeństwa, w którym wszystko już i tak jest czarne lub białe.
Media tylko wspierają te podziały, poprzez nieprofesjonalny dobór rozmówców do programów
publicystycznych i pogoń za sensacją zamiast za merytoryką. Martwi również zwrot na prawo młodych
wyborców, którzy zdają się preferować „rządy silnej ręki” i wierzą w obietnice populistów.
Brak partii lewicowych i postępowych w Sejmie wzbudza nasz niepokój. Czy partia PiS, która na
pierwszych stronach swojego programu ma wypisane hasła „ochrony życia”, zacznie swoje rządy od
zamachu na nasze – i tak znacznie ograniczone – prawa reprodukcyjne? Czy aby przypodobać się
hierarchom Kościoła Katolickiego, zdecyduje się postawić na szali życie i godność swoich obywatelek i
całkowicie zakazać aborcji? A co z dostępem do nowoczesnej antykoncepcji? Jeszcze kilka miesięcy
temu cieszyłyśmy się z wprowadzenia antykoncepcji awaryjnej do obrotu bez recepty. To dzięki tej
drobnej zmianie tysiące Polek uniknęło nieplanowanej ciąży. Jak będzie teraz? Czy środki znów będą
na receptę, a lekarze dostana prawo, by ich nie wypisywać, a farmaceuci by ich nie sprzedawać na
mocy rozszerzonej klauzuli sumienia? Co z dostępnością in vitro? Przecież zwycięska partia forsowała
jeszcze niedawno kryminalizację tej procedury. Czy pary, które chcą mieć dzieci, a mają problemy z
naturalnym poczęciem, będą musiały zejść do podziemia, tak jak ponad 20 lat temu stało się z
kobietami decydującymi się na przerwanie ciąży?
Organizacje pozarządowe, w tym Federacja, będą uważnie patrzyły władzy na ręce i interweniowały,
gdy łamane będą nasze podstawowe prawa. Będziemy, tak jak zawsze, stać po stronie kobiet. Teraz
szczególnie jest nam potrzebne wasze wsparcie. Konieczna jest wzmożona praca, aby podnieść
świadomość społeczną na temat zdrowia i praw reprodukcyjnych, które należą do podstawowych praw
człowieka i są warunkiem osiągnięcia równości płci. Potrzebna jest też edukacja zarówno młodzieży jak
i dorosłych, mediów i personelu medycznego. Tendencje konserwatywne i ograniczanie praw kobiet
to nie tylko fenomen Polski – podobne zjawiska uwidoczniły się w wielu krajach naszego regionu.
Wspólnie z partnerami z Europy Środkowej i Wschodniej będziemy zastanawiać się nad nową strategia
działań w tak trudnym politycznie kontekście. Więcej informacji już wkrótce na naszych stronach i w
biuletynie.
Działalność Federacji
Rekrutacja do Zespołu Pomocy Prawnej Federacji
Zespół Pomocy Prawnej działający przy Federacji poszerza swoje grono! Zachęcamy do zgłaszania się
osoby z całej Polski oraz rozpowszechniania ogłoszenia i udostępniania go innym osobom. Oferujemy
2
ciekawe wyzwania i projekty
prawniczka[at]federa.org.pl
–
zapraszamy.
Zainteresowana/y?
Napisz
na
adres
15-lecie Sieci ASTRA
Sieć ASTRA świętuje swoje piętnastolecie! W Federze jesteśmy dumne, że przez te wszystkie lata
mogłyśmy koordynować współpracę kilkudziesięciu organizacji z naszego regionu, działając jako
Sekretariat Sieci. ASTRA Network to nieformalna sieć organizacji zajmujących się prawami i zdrowiem
reprodukcyjnym i seksualnym w Europie Środkowej i Wschodniej. Obecnie działa w niej 39 organizacji
z 21 państw. Z okazji 15-lecia ASTRY powstał film w reżyserii Pauliny Jędrzejewskiej.
Federacja o wyroku TK w sprawie klauzuli sumienia
Federacja i Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego (PTPA) wystosowały wspólne
stanowisko w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2015 roku:
Stanowisko Federy i PTPA
Karolina Więckiewicz, prawniczka Federacji, przygotowała felieton, który ukazał się na naszej stronie i
w Codzienniku Feministycznym:
Od wielu lat wiadomo, że klauzula sumienia nie działa. W założeniu uregulowana jako wyjątkowa
sytuacja, w której lekarz może odmówić wykonania świadczenia niezgodnego z jego sumieniem, stała
się tak naprawdę bronią przeciwko pacjentkom chcącym przerwać ciążę i przeciwko samym lekarzom.
Z czasem rozwinęła się jako broń przeciwko antykoncepcji i badaniom prenatalnym. Co z tego, że
bezprawnie. Szybko nastąpiła zgoda na to, że można odmawiać wystawiania recept czy skierowań.
System, w którym nie ma żadnej kontroli nad stosowaniem klauzuli, żadnych mechanizmów
eliminowania nadużyć oraz żadnego poczucia odpowiedzialności ze strony tych, którzy mają zapewnić
dostęp do świadczeń, nie jest w naszym kraju niczym nowym. Wytknął nam to nawet Trybunał w
Strasburgu – po raz pierwszy 8 lat temu – w wyrokach, których do tej pory Polska nie wykonała.
Na wstępie podkreślam z całą mocą – nie zgadzam się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Stwierdzenia, że klauzula sumienia nie ma charakteru wyjątkowego a możliwość odmowy wykonania
świadczenia wynika wprost z Konstytucji pokazuje, że Trybunał nie stoi po stronie praw
reprodukcyjnych. Zaś przychylenie się do argumentacji o tym, że samo wskazanie innego lekarza przez
tego lekarza, który nie chce wykonać świadczenia, miałoby naruszyć jego sumienie, jest moim zdaniem
absurdalne. To pogłębianie błędnego przekonania o tym, że prawa reprodukcyjne co do zasady są
kontrowersyjne i trzeba je w kontekście konfliktu sumienia rozpatrywać. Czas z tym skończyć.
Ale co tak naprawdę wczoraj zrobił Trybunał Konstytucyjny? Czy zabrał kobietom należne im prawa?
Żeby tak uznać należałoby założyć, że kobiety te prawa w sposób realny przed wyrokiem miały, co
przecież nie jest prawdą. Trybunał nie stanął nawet „po stronie” lekarzy, jak sugerują niektóre
komentarze w mediach. Pogłębianie chaosu interpretacyjnego i normatywnego wokół świadczeń
zdrowia reprodukcyjnego nie jest stawaniem po stronie lekarzy. Jest działaniem przeciwko nim. Tym
samym Trybunał stanął wyłącznie po stronie Naczelnej Rady Lekarskiej, która rości sobie prawo do
reprezentowania 180 tysięcy lekarzy (taka liczba padła w Trybunale podczas rozprawy), a która sama
w moim przekonaniu również przeciwko tym lekarzom stoi. Jestem zdania, że Trybunał dał się wpuścić
w wypaczone rozumienie klauzuli sumienia zaprezentowane przez NRL. Szkoda. W klauzuli wszak
chodzi o to, aby lekarz mógł sam nie wykonać świadczenia sprzecznego ze swoim sumieniem, a nie o
to, żeby pacjentka w ogóle go nie uzyskała.
3
Obowiązek wskazania innego lekarza czy placówki od dawna był iluzją, był legislacyjną i praktyczną
kpiną, ułudą, że przy odmowie zabiegu pacjentka ma jakiekolwiek możliwości, choć teoretycznie prawo
ją chroni. Lekarze od dawna sobie doskonale radzą z obchodzeniem tego. A dyrektorzy placówek
umywali ręce lub też sami spektakularnie kpili sobie z prawa (jak prof. Chazan). Czy naprawdę to teraz
właśnie ukrócono realizację praw kobiet?
Warto sobie jasno powiedzieć – w klauzuli sumienia często w ogóle nie chodzi o sumienie. To
uprawnienie stało się furtką do omijania wykonywania zabiegów, które są dla lekarzy problematyczne
bynajmniej nie z powodu ich przekonań, ale panującej wokół praw reprodukcyjnych atmosfery
„kontrowersji”.
Nie oszukujmy się – to nie Trybunał sprawił, że prawa kobiet nie mają znaczenia. Zrobił to już dawno
temu zakaz aborcji. Zrobił to kodeks karny, nakładający karę więzienia za wykonanie nielegalnego
zabiegu. Zrobiła to stygmatyzacja zabiegów przerywania ciąży. Wreszcie, zrobiła to ustawa o zawodzie
lekarza, ustanawiająca klauzulę tak, że odpowiedzialność spoczywała na lekarzu. Winne są też kolejne
ekipy rządzące i samorząd lekarski, które nie zrobiły nic, by to zmienić. To nie jest „zmierzch praw
kobiet”, bo zmierzch zakłada wcześniejszą jasność. Jej od dawna nie ma. To jest tylko kolejny dowód
na panujące ciemności.
Problemów z klauzulą sumienia jest bez liku. Od 20 lat, nie od wczoraj. Wczoraj Trybunał postawił
przysłowiową kropkę nad i. Tym wyrokiem udowodnił, że niczego nie rozumie z tej klauzuli. I być może
pokazał, że jako społeczeństwo także niczego już z tego nie rozumiemy.
To jest moment, w którym po prostu musimy to zrobić od nowa.
To nie może być moment, w którym „godzimy” się na to, że polska Konstytucja nie chroni praw kobiet.
To jest moment, w którym musimy pociągnąć do odpowiedzialności te podmioty, które do tej pory
zasłaniały się zrzucaniem wszystkiego na lekarzy. Teraz już nie mogą.
W wyniku wyroku Trybunału powstaje luka prawna, sankcjonująca istniejącą od dawna lukę faktyczną.
Nie mówmy kobietom – teraz już naprawdę nic nie możecie. Nie pozwólmy, żeby ten wyrok osiągnął
skutek poważniejszy niż powinien. Nie może on osłabić kobiet, nie może w nich wypracować
przekonania, że już nic się nie da. Konstytucyjne prawo do ochrony zdrowia nadal obowiązuje. Prawo
do świadczeń zdrowotnych i prawo do informacji nie zostało tym wyrokiem uchylone. Ten wyrok nie
zrywa kontraktów placówek z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ten wyrok po prostu głaszcze po
głowie dr. Hamankiewicza i prof. Królikowskiego.
Ale tak naprawdę robi „kłopot” rządowi, zwłaszcza Ministerstwu Zdrowia – sprawia bowiem, że
wreszcie muszą się zmierzyć z tym, żeby ustanowić system wokół klauzuli sumienia. Tego systemu od
dawna brakuje. Do kłopotu zrobionego przez Trybunał w Strasburgu dołączył ten.
Polski ustawodawco, polski rządzie – czy rozumiesz, że to do Ciebie ta wiadomość? Jak na nią
odpowiesz? I kiedy?
Wszyscy powinniśmy się nad tym zastanowić, bo odpowiedź zostanie nam udzielona być może już za
trzy tygodnie, więc chyba warto pomyśleć o tym nad wyborczą urną. A wcześniej spytajmy swoich
kandydatów i kandydatki – co zrobisz, żeby klauzula sumienia była tak unormowana i wykonywana,
żeby ochrona sumienia lekarza nie hamowała dostępu do świadczeń? Po której stronie stoisz? Po
stronie tych, którzy roszczą sobie prawo do tego, aby usankcjonować jeden sposób myślenia, czy po
4
stronie tych, którzy chcą, aby lekarze mogli udzielać świadczeń zdrowia reprodukcyjnego bez
atmosfery kontrowersji i nagonki, a kobiety z tych świadczeń korzystać?
I głosujmy na te osoby, które stoją po stronie konstytucyjnych praw kobiet i nie godzą się na ich
nieuzasadnione ograniczanie.
Akademia Feministyczna w Fundacji Feminoteka
Dyskusja poświęcona była książce Kathy Pollitt "Pro. Odzyskajmy prawo do aborcji". Autorka stawia w
książce wiele świeżych, a nawet kontrowersyjnych tez i może stać się punktem wyjścia do rozmów nad
nowym kształtem ruchu pro-choice, także i w Polsce. Sytuacja w USA i w naszym kraju jest pod wieloma
względami bardzo podobna - w debatach na temat prawa do przerywania ciąży padają te same
argumenty, a na decyzje polityczne próbują wpływać przedstawiciele różnych kościołów. Katha Pollitt
przekierowuje naszą uwagę z nierozwiązywalnych na płaszczyźnie etycznej pytań o początek życia czy
człowieczeństwo płodu na realną sytuację żyjących kobiet, które konfrontują się z decyzją o aborcji i z
przeszkodami systemowymi na drodze do zrealizowania tej decyzji. W dyskusji głos zabrała również
dyrektorka Federacji Krystyna Kacpura. Książkę można nabyć w Krytyce Politycznej
Wiadomości z kraju
Wybory parlamentarne
25 października odbyły się w Polsce wybory parlamentarne. Zdecydowaną większością wygrała partia
Prawo i Sprawiedliwość, drugą siłą polityczną będzie Platforma Obywatelska. Co niepokojące, do Sejmu
dostał się populistyczny i sympatyzujący z Ruchem Narodowym projekt Kukiz’15. Kolejnym niepokojący
wynikiem wyborów jest całkowity brak partii lewicowych w Sejmie. Nie dostała się Zjednoczona Lewica
ani Partia Razem. Taki układ sił politycznych w Sejmie nie będzie sprzyjał pluralizmowi w dyskusji i tylko
przyczyni się do pogłębienia podziałów w społeczeństwie. Istnieje uzasadniona obawa, że ograniczane
będą wolności obywatelskie, w tym prawa kobiet i ich prawa reprodukcyjne.
Wiadomości ze świata
90 lat klinik Marie Stopes
90 lat temu otwarto pierwszą klinikę planowania rodziny Marie Stopes w Londynie. Była to jedna z
pierwszych tego typu klinik w Europie. W klinice przy Whitfield Street oferowano kobietom, szczególnie
tym w trudnej sytuacji życiowej, darmową antykoncepcję i porady. Dziś organizacja Marie Stopes
International nadal prowadzi kliniki w Wielkiej Brytanii a także realizuje projekty w wielu krajach,
walcząc o lepszy dostęp do świadczeń zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego.
5
Podejmij działanie
Interwencja Fundacji Rodzić po Ludzku w sprawie wywiadu z położną
Zachęcamy do podpisywania apelu Fundacji Rodzić po Ludzku w sprawie wywiadu z położną ze szpitala
na Solcu, opublikowanego w portalu NaTemat.pl Będzie to również wyraz protestu wobec
poniżającego traktowania kobiet.
Treści prezentowane w artykule obiektywnie godzą w dobro wszystkich pacjentek. Przemoc podczas
porodu, groźby, wyszydzanie, wyrzucanie osoby towarzyszącej za drzwi, niecenzuralne słowa,
przedmiotowe traktowanie. W związku z tym Fundacja skierowała do Zarządu i Rady Nadzorczej
szpitala, Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych i Ministerstwa Zdrowia oficjalne skargi.
Podpisz manifest Amnesty International „Prawa reprodukcyjne są prawami człowieka”
Prawa reprodukcyjne i seksualne są prawami człowieka. Zachęcamy do podpisywania Manifestu Praw
Reprodukcyjnych i Seksualnych. Państwa mają obowiązek zagwarantować nam możliwość korzystania
tych praw. Mają także obowiązek wprowadzać mechanizmy uniemożliwiające innym osobom czy
instytucjom ich naruszanie. Manifest zostanie skierowany do Prezesa Rady Ministrów.
Wypełnij ankietę o karmieniu piersią
Centrum Nauki o Laktacji przygotowało ankietę na temat miejsc przyjaznych karmieniu piersią.
Materiał zebrany w anonimowej ankiecie posłuży do publikacji i wywarcia presji na Ministra Zdrowia i
szefa NFZ oraz będzie zaprezentowany podczas konferencji międzynarodowej w listopadzie.
Wesprzyj akcję zbierania funduszy przez Fundację Autonomia
Fundacja Autonomia do 13 listopada zbiera fundusze na Kampanię 16 Dni Akcji Przeciw Przemocy ze
Względu na Płeć. Wpłat można dokonywać na portalu Polak Potrafi. Liczy się nawet najmniejsza
wpłata.
Między 25 listopada a 10 grudnia w kilkudziesięciu miejscowościach w Polsce odbędą się wydarzenia,
spotkania, warsztaty i pokazy filmów z debatami. Wsparcie finansowe przeznaczone zostanie na
wzmocnienie lokalnych działań w ramach Kampanii 16 Dni, w tym na materiały edukacyjnoinformacyjne (broszury, ulotki, plakaty, publikacje). Dzięki Tobie głos przeciw przemocy dotrze do wielu
tysięcy osób! Jeśli uda się nam zebrać większą kwotę to pieniądze zostaną przeznaczone na realizację
15 warsztatów WenDo dla 200 dziewcząt i kobiet narażonych na przemoc lub jej doświadczających.
Warsztaty odbędą się w całej Polsce i będą dostosowane do potrzeb kobiet z różnych grup społecznych,
w tym z mniejszości. Zajęcia poprowadzą trenerki wyszkolone w ramach realizowanej obecnie przez
naszą fundację Akademii Treningu WenDo.
Publikacje
Raport Fundacji Rodzić po Ludzku o opiece okołoporodowej na NFZ
Nasze koleżanki z Fundacji Rodzić po Ludzku zaprezentowały raport o dostępie do świadczeń
ginekologiczno-położniczych na NFZ. Nie jest najlepiej. Wiele placówek błędnie informuje kobiety w
ciąży, że jeśli nie mają ubezpieczenia to nie otrzymają opieki zdrowotnej. Średnio na wizytę u
6
ginekologa czeka się 18 dni, ale zdarzały się przychodnie, gdzie czas oczekiwania wynosił 7 miesięcy!
Pełny raport tutaj
Linki
Strona Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton
http://www.ponton.org.pl/
Sieć ASTRA
www.astra.org.pl
Sieć ASTRA Youth
http://www.astra.org.pl/youth/
Otrzymałaś/łeś ten biuletyn, ponieważ został on zaprenumerowany ze strony Federacji lub została
zadeklarowana chęć otrzymania tej publikacji elektronicznej poprzez e-mail lub zapisanie się na listę
dystrybucyjną. Jest to jednoznaczne ze zgodą na wykorzystanie i przetwarzanie danych osobowych w
celach dystrybucyjnych przez Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz na umieszczenie ich
w adresowej bazie danych Federacji z siedzibą: 00-150 Warszawa, Nowolipie 13/15. Jeśli chcesz
zrezygnować z subskrypcji napisz na adres
Biuletyn przygotowała Anka Grzywacz współpraca: zespół Federacji
UWAGA: Jeżeli cytujesz informacje z naszego Biuletynu lub naszej strony www.federa.org.pl, prosimy
o podanie źródła cytatu. Propozycje, ciekawe newsy itp. prosimy przesyłać na Ten adres redakcji
Biuletynu Mam Prawo
Pomóż nam być zawsze po stronie kobiet!
Wpłać dowolną kwotę na nasze cele statutowe lub ustal polecenie zapłaty.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
ul. Nowolipie 13/15; 00-150 Warszawa
BP PKO S.A. 15 Oddział w Warszawie, Aleje Jerozolimskie 7
45 1020 1156 0000 7902 0060 3951
7
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
ul. Nowolipie 13/15, 00-150 Warszawa tel/fax 022 6359395,
e-mail: [email protected]
http://www.federa.org.pl
Telefon Zaufania dla Kobiet 022 635 93 92 od poniedziałku do piątku 16.00-20.00
8