Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
Transkrypt
Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
111 S. HUBBARD ST. ALGONQUIN, IL 60102 Niedzielne Słówko Parafia Św. Małgorzaty Marii www.saintmargaretmary.org PO POLSKU MSZE ŚW. PO POLSKU Sobota: Niedziela: Poniedziałek: Dni świąteczne: I Piątek Miesiąca: 6:30 1:00 7:00 7:30 7:30 PM PM PM PM PM MSZE ŚW. PO ANGIELSKU Sobota: Niedziela: Dni powszednie: 4:30 7:00 9:00 11:00 7:00 8:30 PM AM AM AM AM AM SPOWIEDŹ Sobota: Niedziela: I Piątek: 9:00-10:30 AM 6:00-6:30 PM 12:30-1:00 PM 6:30-7:30 PM W innym terminie prosimy o kontakt telefoniczny „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy?” BIURO PARAFIALNE Poniedziałek: Wtorek: Środa: Czwartek: Piątek: Sobota: Niedziela: 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 11:00-1:00 1:00-3:00 KONTAKTY Biuro Fax Szkoły: -Katolicka -Polska 847-658 7625 847-658 7882 847-658 5313 224-436 0320 XXV NIEDZIELA ZWYKŁA – 22 WRZEŚNIA 2013 Niedzielne Słówko Od Proboszcza „Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie, niż synowie światła.” Drodzy Przyjaciele! Pewnego poranka, wynalazca dynamitu Alfred Nobel, czytając gazetę znalazł nekrolog mówiący o jego śmierci. Francuski reporter pomylił się, i zamiast podać informację o śmierci brata Alfreda Nobla, poinformował czytelników, że umarł Alfred Nobel. Uczony przeczytał również komentarze, które zamieścili różni ludzie na temat jego osoby, podsumowując jego życie. To co czytał było przerażające. Nazywano go „ królem dynamitu”, który swoje życie poświęcił na szukaniu i odkrywaniu narzędzi śmierci i zniszczenia. Tego samego poranka Alfred Nobel postanowił pracować nad zmianą złego obrazu samego siebie. Zdecydował się przeznaczyć całą swoją fortunę na nagrody dla najzdolniejszych i najwybitniejszych ludzi. Dzięki tej decyzji corocznie przyznawane są nagrody Nobla w dziedzinie: fizyki, medycyny, literatury i pokoju. Nieuczciwy rządca, o którym opowiada Jezus w dzisiejszej Ewangelii, uczynił podobnie jak Alfred Nobel. W chwili, w której dowiedział się, że jego pan usunie go z zarządu, zaczął myśleć o swojej przyszłości. Dlatego przywołał dłużników swego pana i darował im część ich długu, z nadzieją, że kiedy straci pracę, ci ludzie mu pomogą. Ewangelia według św. Łukasza 16,1 - 13 Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: «Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą». Na to rządca rzekł sam do siebie: «Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wsty-dzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich do-mów, gdy będę usunięty z zarządu». Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: «Ile jesteś winien mojemu panu?» Ten odpowiedział: «Sto beczek oliwy». On mu rzekł: «Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt». Następnie pytał drugiego: «A ty ile jesteś winien? » Ten odrzekł: «Sto korcy pszenicy». Mówi mu: «Weź swoje zobowiązanie i na-pisz: osiemdziesiąt». Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła. „Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił.” Oczywiście Jezus nie pochwala nieuczciwości rządcy, ale jego roztropność, odwagę i wysiłek jaki podjął, aby zabezpieczyć swoją przyszłość. Dzisiejsza Ewangelia zaprasza nas do tego samego, co uczynił Alfred Nobel. Do spojrzenia na siebie w takim świetle, w jakim widzi nas Bóg i ludzie. Do spojrzenia na siebie pod kątem tego, co nas czeka w wieczności. Ja także wam powiadam: Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Alfred Nobel przeraził się samego siebie, gdy zobaczył, że całe swoje dotychczasowe życie, poświęcił na przygotowanie narzędzi niosących śmierć i zniszczenie. A jak my przeżywamy nasze życie? Jaką przyszłość szykujemy dla siebie? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powie-rzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? Nie możecie służyć Bogu i mamonie". Tak jak rządca z dzisiejszej Ewangelii, starajmy się wykorzystać dany nam przez Boga czas i talenty na zabezpieczenie sobie wiecznej przyszłości z Bogiem. Użyjmy do tego naszego sprytu i inteligencji, oraz wykorzystujmy wszystkie okazje, których Bóg nam udziela każdego dnia. O. Piotr Sarnicki OFM Conv Niedzielne Słówko Ogłoszenia W Poniedziałek 23 września zapraszamy na Mszę świętą i adorację o 7 wieczorem. Po adoracji spotkanie biblijne. W najbliższy piątek 27-go września spotkanie “ Czytamy Katechizm Kościoła Katolickiego”. Spotkania odbywają się w każdy piątek o 17 tej w kościele, w sali “Nazaret”. Poszukujemy chętnych chłopców i dziewczynek do posługi ministranta. Kandydaci, którzy przyjęli już pierwszą Komunię Świętą proszeni są o zapisanie się w biurze parafialnym. Pierwsze spotkanie ministrantów i kandydatów odbędzie się w niedzielę 6-go października po Mszy św. o godzinie 1-wszej w kościele. W przyszłą niedzielę 29-go września o 4 po południu odbędzie się błogosławieństwo zwierzątek z racji zbliżającego się święta św. Franciszka z Asyżu, który jest patronem zwierząt i ekologii. Również w przyszły weekend po Mszach świętych zapraszamy do naszej biblioteki parafialnej. Jak co roku zapraszamy was na nabożeństwo TRANZITUS upamiętniające przejście św. Franciszka z tego świata do Boga. Odbędzie sie ono w czwartek 3-go października o 7 wieczorem. Serdecznie zapraszamy. Zarezerwujcie sobie czas na duchowe spotkanie z filmem o Eucharystii i z jego twórcą , wyjątkowym świadkiem wiary, filmowcem i reżyserem filmów religijnych Lechem Dokowiczem. Projekcja filmu , spotkanie i modlitwa dziękczynna odbędzie się w naszym kościele w poniedziałek 7-go października o 7 wieczorem. W przyszłym tygodniu zostanie zebrana druga kolekta na redukcję długu parafii. ZAPROSZENIE Początek października to dni poświęcone św. Franciszkowi z Asyżu. Pragnę was zaprosić na dwie szczególne celebracje w te dni. W niedzielę 29-go września o godz. 4 Pm odbędzie się Bł o go s ł a wi e ń st wo Z w ie rz ą te k na placu kościelnym. Natomiast w czwartek 3-go października o godz. 7:00 wieczorem w kościele zapraszamy na TRANZITUS czyli nabożeństwo upamiętniające przejście św. Franciszka z tego świata do Boga. Pokój i Dobro. Służba Liturgiczna Ołtarza Ministranci Sobota Niedziela 28.lX.2013 29.lX.2013 P. Ciężobka D. Szczepanski G. Ciężobka J. Szczepanski J. Borucki Ł. Rzadkowski K. Zieba K. Talaska T. Baldyga J. Kawecki J. Wąż A. Borkowska E. Bartosz M. Borkowski Lektorzy Ministrowie Eucharystii M. Wojtulewicz I. Hess D. Rzadkowski T. Leszewicz B. Rzadkowska G. Rolkowska A. Przybylski MYŚLI DNIA Chyba każdy chciałby wielkiego i doniosłego. Kto w małej sprawie i w wielkiej - uczy Jezus. dokonać jest wierny, w życiu ten czegoś będzie taki Droga do wielkości to realizacja małych, na pozór nieistotnych rzeczy. SPOTKANIE MINISTRANTÓW I KANDYDATÓW NIEDZIELA 6-GO PAŹDZIERNIKA PO MSZY ŚW. O GODZINIE 1-WSZEJ W KOŚCIELE. ZAPRASZAMY !!! Niedzielne Słówko 25 Września - Błogosławiony Władysław z Gielniowa, prezbiter Rozum dobry - św. Władysław z Gielniowa Bł. Władysław był pierwszym polskim poetą. Jego pieśni są świadectwem, że polski stał się językiem literackim w przestrzeni wiary. Warszawa była wtedy spokojnym, cichym miastem, co więcej, leżącym poza granicami Królestwa Polskiego. W Wielki Piątek 1505 roku w klasztornym kościele św. Anny zgromadziło się mnóstwo ludzi. Na nabożeństwa tłumy przyciągał gwardian bernardynów o. Władysław, słynący z płomiennych kazań. Tego dnia zakonnik wpadł w mistyczne uniesienie. Powtarzając „Jezu, Jezu”, uniósł się ponad ambonę. Po chwili opadł i zasłabł. Było to jego ostatnie kazanie. Dwa tygodnie później zmarł. Jego ciało złożono w krypcie kościoła św. Anny. Warszawiacy od razu otoczyli go kultem. Beatyfikowano go jednak dopiero w 1750 roku. Papież Jan XXIII ogłosił go patronem stolicy. Władysław to jego imię zakonne, na chrzcie dano mu na imię Marcin Jan. Pochodził z mieszczańskiej rodziny z Gielniowa. Rozpoczął studia w Akademii Krakowskiej, ale przerwał naukę, aby wstąpić do klasztoru bernardynów pod Wawelem. Stał się wytrawnym kaznodzieją, aktywnym duszpasterzem, ascetą praktykującym surową pokutę. Zachowały się przekazy o jego mistycznej pobożności. Miał dar łez, ekstaz. Ponoć chodził zawsze boso. Władysław z Gielniowa był też poetą. Pisał po łacinie, ale przeszedł do historii jako pierwszy znany z imienia autor, który programowo tworzył w języku polskim. Językoznawcy podkreślają, że to bł. Władysław stoi u początków literackiej polszczyzny i otwiera listę naszych poetów. Z jego imieniem wiąże się także rozwój polskich pieśni religijnych. Władysław propagował polski śpiew w kościołach bernardyńskich, a jego pieśni stały się literackim wzorcem dla innych twórców. Do naszych czasów przetrwało kilkanaście oryginalnych utworów. Najsłynniejszy z nich to pieśń „Ołtarz (psałterz) Jezusów” (ok. 1488), zaczynający się od słów: „Jezusa Judasz sprzedał”. Utwór ten przypomina klimatem „Gorzkie żale”. Każda zwrotka zaczyna się od imienia Jezus. Powraca w nich jak refren zachęta do kontemplacji ukrzyżowanego Pana, który „wszytko skromnie cierpiał”: „Duszo miła, oglądaj miłośnika twego!”; „O duszo moja, patrz, płacz rzewno, wzdychaj!”. Bł. Władysław z Gielniowa jest nie tylko świadkiem wiary. Jego pieśni są świadectwem, że polski stał się językiem literackim w przestrzeni wiary. Laicki dogmatyzm panujący dziś w kulturze programowo przecina więzi łączące chrześcijaństwo i kulturę. Warszawskie elity najgłośniej krzyczą, że religia to zaścianek, moherowe berety i ojciec dyrektor. A niech sobie krzyczą. Gorzej, gdy wierzący katolicy ulegają tej hałaśliwej propagandzie, często z braku wiedzy albo z obawy, że wypadną nienowocześnie („mamy przecież XXI wiek!”). Bł. Władysław żył u schyłku średniowiecza, epoki, w której sojusz rozumu i wiary wydał wiele genialnych owoców. Wypisuję z zachwytem jeden z wersów Władysława: „Jezu, który świat oświecasz, A jasne rozumy dawasz, Raczy mi dać rozum dobry, Twą miłością oświecony” („Jezu, zbawicielu ludzki”). Patronie naszej dumnej stolicy, uproś nam wszystkim więcej takiego dobrego rozumu! ks. Tomasz Jaklewicz