Pobierz - Sąd Apelacyjny

Transkrypt

Pobierz - Sąd Apelacyjny
WYROK Z DNIA 2 GRUDNIA 2010 R.,
I ACa 362/10
Umowa o roboty budowlane stanowi podtyp umowy o dzieło wyróżniony
zasadniczo ze względu na szczególne cechy przedmiotu unormowania. Przedmiotem
umów o roboty budowlane są duże i skomplikowane prace budowlane.
Dokumentacja techniczna stanowiąca składową część umowy o roboty budowlane
pozwala na określenie właśnie przedmiotu świadczenia, do którego jest zobowiązany
wykonawca. Obowiązek dostarczenia projektu przez inwestora nie jest istotnym
składnikiem umowy o roboty budowlane, gdyż możliwe jest jego sporządzenie przez
samego wykonawcę według wytycznych inwestora. Do cech tej umowy zalicza się
ponadto zinstytucjonalizowany nadzór nad realizacją.
Przyjmuje się, że obiektem w rozumieniu art. 647 k.c. jest każdy oznaczony
w umowie rezultat robót budowlanych stanowiący samoistną całość dającą się
wyodrębnić co najmniej pod względem technicznym lub technologicznym, co pozwala
na szerokie zastosowanie tej umowy w ramach procesu inwestycyjnego, bez zawężania
możliwości posługiwania się tą regulacją do całości zadania inwestycyjnego. Obiekt
może niekiedy nie obejmować więc całości obiektu budowlanego i przedmiotem umowy
o roboty budowlane może być część prac dająca się technicznie wyodrębnić,
np. wykonanie wykopów fundamentowych, podłączenie instalacji elektrycznej itp.
art. 647 k.c.
Sędzia SA Kazimierz Rusin (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SA Marek Klimczak
Sędzia SA Grażyna Demko
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w sprawie z powództwa Firmy Budowlanej "A.M."
Spółki z o.o. w M. przeciwko K. HPL Spółce z o.o. w M. o zapłatę, po rozpoznaniu na
rozprawie w dniu 2 grudnia 2010 r. apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego – Sądu
Gospodarczego w Rzeszowie z dnia 11 maja 2010 r.
z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda
kwotę 136.672,20 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 czerwca 2009 r., oddalił
powództwo w pozostałej części, zasądził od pozwanego na rzecz powoda koszty procesu,
a ponadto oddalił apelację powoda w pozostałej części i w całości apelację pozwanego oraz
zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.
U za sa dnienie
Powód Firma Budowlana "A.M." Spółka z o.o. w M. żądał w pozwie zasądzenia na
jego rzecz od pozwanego HPL K. spółki z o.o. w M. kwoty 324.832,89 zł tytułem należności
1
za roboty wykonane w związku z budową zakładu produkcyjnego w P. na podstawie ustnych
zleceń przedstawicieli pozwanego.
Utrzymywał, że w trakcie wykonywania prac budowlanych zaistniała konieczność
wykonania odbojów wokół słupów podtrzymujących elementy konstrukcyjne hal o wartości
135.212,60 zł, przejść ogniowych na instalacje przechodzące między halami produkcyjnymi
o wartości 30.134 zł, wywozu ziemi poza teren inwestycji o wartości 54.900 zł, przypór
i fundamentów zbiornika przeciwpożarowego o wartości 85.400 zł, stóp fundamentowych
pod estakadę na rurociągi o wartości 5.766,29 zł, a ponadto wycięcia otworu w płycie górnej
fundamentu pod prasę chińską .
Jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń powód wskazał zarówno przepisy
dotyczące wynagrodzenia za roboty budowlane jak i przepisy o bezpodstawnym
wzbogaceniu.
W załączniku do protokołu rozprawy z 30 kwietnia 2010 r. powód rozszerzył żądanie
pozwu do kwoty 337.551,15 zł, jednakże pozew tej części nie otrzymał dalszego biegu.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zarzucił, że nie zawierał z powodem umów
dotyczących tych robót i że w związku z tym nie posiada legitymacji procesowej biernej.
Na wypadek przyjęcia odmiennego poglądu pozwany zarzucił nieważność umów o dzieło,
o roboty budowlane bądź zlecenia, gdyż przy ich zawieraniu pozwany nie był reprezentowany
w sposób wynikający z zapisów w Krajowym Rejestrze Sądowym.
W ocenie pozwanego prace polegające na wywozie ziemi były realizowane w ramach
umowy zlecenia, zaś pozostałe – w ramach umów o dzieło, a roszczenia powoda wynikające
z tych przedawniły się z upływem 2-letniego terminu przedawnienia, liczonego od daty
zakończenia poszczególnych prac. Kolejne zarzuty dotyczyły niewykazania wysokości
wynagrodzenia, dochodzenia go w kwocie brutto oraz niezastosowania rabatu w wysokości
20% przyjmowanego w negocjacjach pomiędzy stronami.
Sąd Okręgowy ustalił, że przedmiotowe roboty zostały zrealizowane przy wznoszeniu
nowego zakładu pozwanego w P., przy czym strony zawarły kilka umów o roboty budowlane
dotyczące konkretnych obiektów, a szereg prac powód wykonał na podstawie ustnych
poleceń przekazywanych przez inspektora nadzoru w osobie Tadeusza W., który był
pracownikiem firmy E&T koordynującej roboty objęte zadaniem inwestycyjnym.
W ocenie tego Sądu wykonanie stóp fundamentowych oraz wycięcie otworu w płycie
górnej pod prasę chińską było związane z łączącymi strony umowami o roboty budowlane,
których przedmiotem było odpowiednio wykonanie hali G i wykonanie fundamentu pod prasę
chińską. Wywóz ziemi określił ten Sąd jako wynikający z umowy zlecenia, zaś pozostałe
prace – z umów o dzieło, a wobec upłynięcia dwóch lat od chwili zakończenia tych prac –
roszczenia powoda nie mogą być skutecznie dochodzone z uwagi na podniesienie przez
pozwanego zarzutu przedawnienia.
Sąd Okręgowy wyraził zapatrywanie, że nie doszło do zbiegu roszczeń z tytułu
nienależytego wykonania umów (art. 471 k.c.) i z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd ten zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę
19.186,29 zł tytułem wynagrodzenia za roboty budowlane dotyczące stóp fundamentowych
i wycięcia otworu pod prasę chińską, przy czym wysokość tego wynagrodzenia Sąd przyjął
w kwotach podanych przez powoda (13.420 zł plus 5.766,29 zł).
Wyrok ten zaskarżyły obie strony.
2
Powód zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo zarzucił naruszenie
przepisów prawa materialnego, a to art. 646 k.c. w związku z art. 627 k.c. poprzez ich
zastosowanie oraz art. 647 k.c. poprzez jego niezastosowanie oraz przepisów prawa
procesowego, a to art. 228 k.p.c., art. 231 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie
i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów i niedokonanie wszechstronnego
rozważenia zebranego materiału dowodowego i wniósł o zmianę tego orzeczenia przez
zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 318.364 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia wniesienia pozwu.
Pozwany zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo zarzucając obrazę
art. 647 k.c. przez zasądzenie wynagrodzenia z tytułu umów o roboty budowlane
w przedmiocie wykonania stóp fundamentowych oraz wycięcia otworu w płycie górnej
fundamentu pod prasę chińska oraz obrazę art. 646 k.c. przez jego niezastosowanie,
art. 481 § 1 k.c. przez zasądzenie ustawowych odsetek od 22.06.2009 r. wobec faktu
niewezwania pozwanego do zapłaty przez wszczęciem sporu i wniósł o zmianę wyroku
również w tej części.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne dotyczące rzeczywistego
wykonania przez powoda przedmiotowych robót w obrębie obiektu realizowanego na rzecz
pozwanego nie budzą wątpliwości w świetle zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego. Ustalenia te należało w całości podzielić przyjmując je jako własne. Spór
pomiędzy stronami wynikł w istocie z odmiennego kwalifikowania łączących je ewentualnie
umów w sytuacji, gdy uwzględnienie stanowiska powoda, według którego prace wykonane
zostały w ramach umów o roboty budowlane pozwalałoby na przyjęcie, że roszczenie
o zapłatę wynagrodzenia może być skutecznie dochodzone wobec nieupłynięcia 3-letniego
terminu przedawnienia podczas gdy stwierdzenie, że powód wykonał prace w ramach umów
o dzieło i umowy zlecenia skutkowałoby, z uwagi na zgłoszony przez pozwanego zarzut
przedawnienia roszczeń, uznaniem, że może uchylić się od ich zaspokojenia
(art. 117 § 2 k.c.). Rozpoznanie tego sporu nie jest więc możliwe bez ustalenia, jakie umowy
były faktycznie realizowane w związku z wykonywaniem przedmiotowych prac.
W doktrynie przyjmuje się, że umowa o roboty budowlane stanowi podtyp umowy
o dzieło wyróżniony zasadniczo ze względu na szczególne cechy przedmiotu unormowania.
Przedmiotem umów o roboty budowlane są duże i skomplikowane prace budowlane
(vide A. Brzozowski – Kodeks cywilny. Komentarz t. III, s. 209).
Dokumentacja techniczna stanowiąca składową część umowy o roboty budowlane
pozwala na określenie właśnie przedmiotu świadczenia, do którego jest zobowiązany
wykonawca. Obowiązek dostarczenia projektu przez inwestora nie jest istotnym składnikiem
umowy o roboty budowlane, gdyż możliwe jest jego sporządzenie przez samego wykonawcę
według wytycznych inwestora. Do cech tej umowy zalicza się ponadto zinstytucjonalizowany
nadzór nad realizacją. Przyjmuje się, że obiektem w rozumieniu art. 647 k.c. jest każdy
oznaczony w umowie rezultat robót budowlanych stanowiący samoistną całość dającą się
wyodrębnić co najmniej pod względem technicznym lub technologicznym, co pozwala na
szerokie zastosowanie tej umowy w ramach procesu inwestycyjnego, bez zawężania
3
możliwości posługiwania się tą regulacją do całości zadania inwestycyjnego (vide: wyrok TK
z 15 grudnia 2009 r., P 105/8). Obiekt może niekiedy nie obejmować więc całości obiektu
budowlanego i przedmiotem umowy o roboty budowlane może być część prac dająca się
technicznie wyodrębnić, np. wykonanie wykopów fundamentowych, podłączenie instalacji
elektrycznej itp. (K. Kołakowski – Komentarz do Kodeksu cywilnego. Zobowiązania,
t. I, s.155 – 159).
Mając na uwadze powyższe kryteria przedmiotowe należało uznać, że wszystkie
objęte pozwem prace wykonane przez powoda w obrębie zadania inwestycyjnego
realizowanego przez pozwanego w Pustkowie były prowadzone w ramach umów o roboty
budowlane. Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, według którego umowami
o roboty budowlane objęte były prace polegające na wykonaniu stóp fundamentowych
i wycięciu otworu w fundamencie pod prasę chińską, skoro łączyły się one bezpośrednio
z zawartymi formalnie umowami o wykonanie robót budowlanych o wielkich rozmiarach
(hali G i fundamentu pod prasę chińską). Jednak także w odniesieniu do pozostałych robót
istnieją przesłanki do przyjmowania, że realizowane były w zakresie przedmiotowym
pozwalającym na uznanie, że mieściły się w ramach umów o roboty budowlane.
I tak odboje wykonane zostały wokół słupów podtrzymujących elementy
konstrukcyjne hal jako zabezpieczenie tych słupów. We wszystkich halach wykonano łącznie
199 takich zabezpieczeń o łącznej wartości 38.777 zł (por. opinia biegłego M.Cz.)
Z kolei tzw. przejścia ogniowe stanowiły bariery uniemożliwiające przedostawanie się
ognia pomiędzy halami w miejscach przeprowadzenia różnych instalacji.
Najbardziej kontrowersyjny wywóz ziemi także łączył z wykonaniem robót
budowlanych przygotowujących plac manewrowy dla samochodów (por. zeznania świadka
Zygmunta J., Tadeusza W.).
Wywiezienie ziemi było warunkiem kontynuowania tych robót, nastąpiło na polecenie
Thomasa S.– członka zarządu pozwanej spółki (zeznania świadka Tadeusza W.) i brak jest
podstaw, by przez nieuprawnione rozczłonkowanie przedmiotu robót i wypreparowanie
poszczególnych ich elementów składowych przypisywać im cechy odrębnej umowy o dzieło.
Przypory i fundamenty zbiornika przeciwpożarowego stanowią jego integralną część
jako zabezpieczenie tej budowli i wzmocnienie jej ścian wykonane z uwagi na usytuowanie
w jej sąsiedztwie drogi (zeznania świadka Zygmunta J.).
Także stopy fundamentowe pod estakadą, na której miał zostać złożony rurociąg,
wykonane zostały w ramach zwykłych robót budowlanych mających na celu zrealizowanie
konstrukcji pod instalację technologiczną (zeznania w/w świadka).
Wszystkie te roboty cechowały stosunkowo duże rozmiary, znaczny stopień
skomplikowania, a realizowane były pod zinstytucjonalizowanym, typowym dla robót
budowlanych, nadzorem. Odpowiednio wysoka była też wartość tych robót.
Do zawarcia umów o wykonanie opisanych robót dochodziło poprzez czynności
konkludentne. Pozwany udostępnił powodowi plac budowy, posiadał
informacje
o wykonywaniu przez niego robót co też milcząco aprobował (zeznania świadka Ryszarda
T.), a ostatecznie po zakończeniu robót przejął obiekt do użytkowania wraz z efektami robót
wykonanych przez powoda i korzysta z wykonanych budynków i budowli. Dopuszczalność
ustalenia, że tego rodzaju umowa może być zawarta per facta concludentia (art. 60 k.c.) nie
4
jest kwestionowana w orzecznictwie (wyrok Sądu Najwyższego z 1 kwietnia 1998 r., II CKN
667/97, Lex nr 269757).
Koordynująca prace firma E&T była powiązana kapitałowo z pozwanym i działała na
jego rzecz (zeznania świadka Tadeusza W., Rafała K.) pełniąc w istocie funkcje inwestora
zastępczego.
Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczeń powoda należało podzielić ustalenia
faktyczne i zapatrywania prawne Sądu Okręgowego dotyczące bezzasadności zarzutu
przedawnienia w odniesieniu do roszczeń o zapłatę wynagrodzenia za wykonanie stóp
fundamentowych i wycięcie otworu w płycie górnej fundamentu pod prasę chińską .
Nie doszło do przedawnienia roszczenia o wynagrodzenie za wykonanie odbojów
wokół słupów podtrzymujących elementy konstrukcyjne hali, wywóz ziemi, i wykonanie
przypór zbiornika przeciwpożarowego, gdy zważy się, że bieg 3-letniego terminu
przedawnienia (art. 118 k.c.) został przerwany na skutek wniesienia pozwu w dniu
22 czerwca 2009 r. (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.).
Teza pozwanego, że pierwsza z tych robót została zakończona już 12 czerwca 2006 r.
(data wytworzenia mieszanki betonowej użytej do tych robót) nie może uznana za słuszną,
gdy zważy się, że jeszcze w dniu 23 czerwca 2006 r. dostarczone zostały rury służące do
wykonania odbojów (faktura wystawiona przez POM s.c. w R.).
Wywóz ziemi został zakończony 9 sierpnia 2006 r. (pismo Nadleśnictwa D.
potwierdzające przyjęcie ziemi pochodzącej z placu budowy Zakładu w P., w związku
z zapytaniem Sądu). Data zakończenia tych robót nie była zresztą kwestionowana przez
pozwanego.
Pozwany przyznał również, że prace związane z wykonaniem przypór i fundamentów
zbiornika przeciwpożarowego zakończyły się najpóźniej 2 sierpnia 2006 r., stanowisko to
znajduje potwierdzenie w treści dokumentacji dotyczącej realizacji tych robót.
Z dniem 12 czerwca 2009 r. upłynął natomiast termin przedawnienia roszczenia
o zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane polegające na wykonaniu przejść ogniowych.
Z tej daty pochodzi protokół technicznego odbioru robót, a karta gwarancyjna wystawiona
została przez podwykonawcę w dniu 6 czerwca 2006 r. – firmę „A.” z C.
Oferta dotycząca wykonania tych robót została sporządzona znacznie później,
bo dopiero 4 września 2006 r. w ramach kompletowania dokumentacji przez powoda bez
związku z datą rzeczywistego wykonania tych robót.
W opinii z dnia 24 listopada 2009 r. wielokrotnie potem modyfikowanej
i uzupełnionej biegły sądowy M. Cz. dokonał oszacowania przedmiotowych robót i ustalił,
że wartość brutto wynosi: wykonania odbojów – 38.777 zł, wywozu ziemi – 54.900 zł,
wykonania przypór do ścian zbiornika przeciwpożarowego – 27.885,20 zł, wykonania
fundamentów pod słupy – 1.690 zł i wycięcie otworu w płycie górnej – 13.420 zł,
czyli w sumie 136.672,20 zł. Opinia ta musi zostać uznana za miarodajną podstawę
dokonania ustaleń faktycznych co do wysokości przysługującego powodowi wynagrodzenia.
Została opracowana w oparciu o całokształt zgromadzonych dowodów, była uzupełniana
i modyfikowana stosownie do dalszych ustaleń i zaleceń Sądu. Biegły napotkał wprawdzie na
różne przeszkody uniemożliwiające dokładne określenie wartości wykonanych robót,
a zwłaszcza brak kompletnej dokumentacji technicznej, obmiarów, zakrycie części robót.
5
Niemniej jednak krytyczna ocena dostępnego materiału dowodowego pozwoliła na dokonanie
stosownych, odpowiednio uzasadnionych ustaleń .
W pewnym stopniu niejasne są uwagi biegłego w protokole rozprawy z 31 marca br.
dotyczące prac wskazanych w punkcie IV jego opinii, lecz strony zgodnie uznały, że uwagi
te nie mają żadnego istotnego znaczenia. Ostateczne ustalenia biegłego należało uznać
za w pełni logiczne i wiarygodne.
Skoro zatem powód wykonał roboty budowlane o wartości 136.672,20 zł, a pozwany
nie uiścił wynagrodzenia z tego tytułu należało na podstawie art. 647 k.c. orzec jak
w sentencji działając na mocy art. 386 § 1 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach procesu opiera się o przepis art. 481 § 1 k.p.c., gdy zważy się,
że pozwany pozostawał w opóźnieniu zapłaty co najmniej od wskazanej daty.
Dalej idąca apelacja powoda podlegała oddaleniu jako bezzasadna (art. 385 k.p.c.).
Nie jest zasadna apelacja pozwanego.
Jak wyżej wywiedziono wykonanie stóp fundamentowych oraz wycięcie otworu
w płycie górnej fundamentu pod prasę chińską nastąpiło w ramach zawartej per facta
concludentia umowy o roboty budowlane, a zatem zarzut naruszenia art. 647 k.c. nie jest
trafny. Pozwany był bowiem biernie legitymowany jako inwestor, na którego rzecz powód
zrealizował te roboty. W takich uwarunkowaniach nie dochodziło do bezpośredniego
współdziałania stron, jednak na rzecz pozwanego działała na placu budowy firma
koordynująca proces inwestycyjny. Plac budowy pozostawiony był do dyspozycji powoda na
czas realizacji przedmiotowych robót, które ostatecznie zostały w istocie odebrane przez
pozwanego.
W sytuacji, gdy umowa jest realizowana przez fakty konkludentne nie sposób jest
mówić o uzgodnieniu przez strony wynagrodzenia. Zaszła zatem konieczność ustalenia
wysokości przysługującego wykonawcy wynagrodzenia z uwzględnieniem rzeczywistej
wartości wykonanych robót.
Zarzut nieuwzględnienia treści art. 646 k.c. nie jest słuszny skoro przedmiotowe
umowy nie były umowami o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c.
Niekierowanie przez powoda do pozwanego wezwania zapłaty w trybie art. 47912
§ 2 k.p.c. nie wyłącza stwierdzenia, że pozwany pozostawał w opóźnieniu zapłaty co najmniej
od dnia wytoczenia powództwa. Konsekwencją naruszenia tego przepisu mogło być
zastosowanie normy § 4 tego artykułu w sytuacjach w nim określonych.
Zarzuty pozwanego co do nieuwzględnienia 20% rabatu udzielonego mu przez
wykonawców nie są zasadne, skoro stanowił on wynik rokowań (por. zeznania świadka
Macieja K.), do których przecież nie doszło w odniesieniu do wynagrodzenia za
przedmiotowe roboty.
Pozwany nie przedstawił też przekonującej argumentacji na rzecz nieuwzględnienia
podatku VAT, skoro stanowi on składnik ceny.
Z tych przyczyn apelacja pozwanego podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).
Orzeczenie o kosztach postępowania opiera się o przepis art. 100 k.p.c. w związku
z art. 391 § 1 k.p.c.
6