Przyjaźń, która zrodziła się w walce

Transkrypt

Przyjaźń, która zrodziła się w walce
Pismo Komitetu Zakładowego PZPR i Rady Zakładowe)
Nr 13 (18)
Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie.
5 l i s t o p a d a 1953 r.
R o k II
Przyjaźń, która zrodziła się w walce
Rewolucja Krakowska w walce z
magnaterią polską odbiła się głośnym echem. Rok 1 8 4 6 i 1 8 4 8 to
okres wzrostu sil rewolucyjnych w
Europie. Polska podzielona przez
trzy monarchie,
skupia sympatię
wszystkich rewolucjonistów. P o l a k
staje
się
symbolem
buntownika
rewolucjonisty, walczącego o swobody narodowe, polityczne i sprawiedliwość społeczną. W tej walce Polacy nie byli odosobnieni.
W lutym 1 8 4 8 roku w Brukseli
spotkali
się
polscy
rewolucjoniści z rosyjskimi, t r c h
ostatnich
reprezentował Bakunin, w imieniu
Polaków przemawiał Joachim Lelewel.
Twórcy Manifestu Komunistycznego, Karol Marks i F r y d e r y k Engels widzieli w r u c h u Krakowskim
1 8 4 6 roku, słuszność dążeń do zacieśnienia sojuszu polskich demokratów z rewolucjonistami Europy i
symbol zwycięstwa młodej .demokratycznej Polski nad starą arystokratyczną.
Szczera p r z y j a ź ń oraz twórczość
Mickiewicza i Puszkina, wieszczów
dwóch bratnich narodów, uwypukla
ucisk klasy robotnicze) i chłopstwa
Polski i Rosji.
„ W i e l k i P r o l e t a r i a t " przeszczepił
na g r u n t polski zasady Manifestu
Komunistycznego a k c e n t u j ą c solidarność międzynarodową.
W y s t ą p i e n i a m a j o w e proletariatu
łódzkiego wykazały, że klasa robotnicza stała się poważnym czynnikiem politycznym, p o p i e r a n y m szeroko przez rewolucjonistów rosyjskich.
Klasowo-rewolucyjny marksistowski n u r t reprezentowała S D K P i L ,
ideowa kontynuatorka
„Wielkiego
P r o l e t a r i a t u " Ludwika Waryńskieg o i Związku Robotników Polskich
gdzie n a j w y b i t n i e j s z y m przywódcą
był Julian Marchlewski. 1 znowu
S D P R R pomagała likwidować błędy
S D K P i L znane pod nazwą „luksemb u r g i z m u " , które u j e m n i e ciążyły
n a jej działalności. Nieustanne narastanie sił rewolucyjnych w Rosji,
było najlepszym sojusznikiem w
walce ludu polskiego z tyranią carską. Feliks Dzierżyński to symbol
ofiarności r e w o l u c y j n e j w walce o
i,-)'.- y . n . ^ j ą - o
--'-••'
ii^^mm
nauki Karola Marksa,
działacz S D K P i L .
to
czołowy
do dalszej walki o wyzwolenie klasowe.
v
Rosja kroczy szybkimi krokami
do rewolucji, która zaczęła się w
1 9 0 5 roku w P e t e r s b u r g u , obejmując płomieniem całe imperium carskie, okres ten jest n a j p i ę k n i e j s z ą
z kart w dziejach ruchu robotniczego w Polsce. Z b r o j n y opór działacza S D K P i L Kasprzaka w nielegaln e j d r u k a r n i w W a r s z a w i e (czerwiec
1904), miał duży wpływ rewolucjonizujący na polską klasę robotniczą.
Ślepota polityczna kliki beckowskiej odrzuciła bratnią dłoń w chwili, gdy nad Polską zawisła groźba
hitleryzmu. Strach przed sprawiedliwością klasy robotniczej, pachołków s a n a c y j n y c h
zostających na
służbie imperializmu doprowadził do
o k r u t n e j okupacji hitlerowskiej, zos t a w i a j ą c zdradzony naród polski
własnemu losowi.
U p a d e k ruchu r e w o l u c y j n e g o nie
zniechęcił bolszewików a odwrotnie,
zgromadził siły do n o w e j fali ruchu
zmieniając
taktykę
bezpośredniej
walki z caratem,
wykorzystując
wszystkie legalne możliwości, pozos t a j ą c wiernym p r o g r a m o w i partii.
Rozszerzając swą łączność z klasą
robotniczą partia bolszewików s t a j e
na czele ruchu robotniczego i p r o
wadzi d o n o w e j rewolucji. Rosyjscy rewolucjoniści p o m a g a j ą w organizowaniu strajków w byłej kongresówce, jak w Zagłębiu, Łodzi,
Tomaszowie i Warszawie.
Tow. Stalin w okresie najcięższych chwil dla ZSRR w okresie
wojny ojczyźnianej, nie zapomniał
o Polsce. Pomimo p o d ł e j zdrady
A n d e r s a i innych, dopomógł stworzyć I Dywizję Odrodzonego Wojska Polskiego, wyposażająo ją w
najlepszy sprzęt bojowy. Dzięki genialnej strategii tow. Stalina, Polska została oswobodzona.
W p r z e d e dniu w o j n y imperialistycznej, partia bolszewików kieruje
rewolucyjnymi
wystąpieniami
klasy robotniczej. W okresie w o j n y
imperialistycznej partia wykorzystała słabość imperializmu, obaliła carat i stworzyła Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, a po zdobyciu P a ł a c u Zimowego i stworzeniu d y k t a t u r y proletariatu,
zapoczątkowała nową erę w dziejach
ludzkości — erę rewolucji proletariackich.
O Polsce nie zapomniano i zniesiono zabór Polski p r z y z n a j ą c prawo samostanowienia. O niepodległości Polski zadecydowała P a r t i a Komunistyczna i j e j wodzowie genialny Lenin i kontynuator j e g o dzieła
Stalin. Powstały Rady Robotników
w Sosnowcu, Białymstoku. Komunistyczna P a r t i a Polski stała się przywódcą polskiego p r o l e t a r i a t u . Zdradziecka polityka P i ł s u d s k i e g o zapchnęła K P P do podziemia i stworzyła żelazną k u r t y n ę między Z S R R
a Polską. J e d n a k ż e pomoc dla polskich komunistów z Z S R R była
wszechstronna. W najcięższych okresach
terroru,
komuniści]»ls^^
Wszechstronna pomoc Z S R R pozwala zniszczonej naszej Ojczyźnie
dźwigać się z ruin i leczyć swe rany. Dzięki t e j pomocy o d b u d o w u j e
się przemysł, wzrasta stopa życiowa i kulturalna. Układ Poczdamski
g w a r a n t u j e granice na Odrze, Nysie i Bałtyku.
P o m o c techniczna
inżynierów radzieckich,
wyposażenie naszych f a b r y k w urządzenia,
opracowana d o k u m e n t a c j a techniczna dla naszych gigantów jak Nowa
Huta, cementownia Wierzbica i nasze „ A z o t y " na Opolszczyźnie, to
g w a r a n c j a , że Polska dzięki pomocy
Związku Radzieckiego b u d u j e swój
przemysł.
Szczególnie nasz zakład otrzymuje wielką pomoc: tak w dostawach
a p a r a t u r y i urządzeń jak i w opracowaniu dokumentacji i ciągłych
konsultacjach,
które
dopomagają
nam w uruchomieniu naszego giganta. Ostatnia wizyta p r o f e s o r a chemii, członka Akademii Nauk ZSRR
S e r g i e j e n k i w „Azotach", to jeszcze
jeden dowód szczerej p r z y j a ź n i i
pomocy n a r o d u radzieckiego dla naszej Ojczyzny.
Str. 2
.Trybuna Azotów"
Nr 13
Przyj aźń, która zrodziła się
w walce
Mówiąc o pracy partyjno-politycznej jako o podstawowym czynniku
wychowania i pobudzania energii
twórczej mas, nie sposób nie wspomnieć o wypadkach
niewłaściwego
zrozumienia zasad i znaczenia demokracji wewnątrzpartyjnej.
Bywają wypadki, gdzie uważa się,
że
demokracja
wewnątrzpartyjna
„obowiązuje" na zebraniach wyborczych egzekutyw raz do roku, wiadomo bowiem, że wówczas referat
i dyskusja jak i same wybory zos t a j ą jak najpoważniej potraktowane.
Chodzi jednak o to, aby nie raz na
rok, lecz codziennie członkowie pTrtii czuli się gospodarzami swej organizacji.
Narzekamy na bierność mas partyjnych, często jednak my sami jako aktywiści nie możemy odpowiedzieć na pytania — co byśmy p o tej
linii zrobili, aby skończyła się bierność. A przecież niejednokrotnie sami aktywiści przyczyniają się do
tej bierności. Tak to jest np. z sekretarzem O. O. P. przy O. P. Z. B.,
który nie zdobył sobie zaufania w
masach i w samym kierownictwie
partyjnym na tym szczeblu, przy
czym brak tego zaufania może w
przyszłości skierować go na drogę
komenderowania i dyktatorstwa. Takie kierownictwo nie przyciąga lecz
przeciwnie odpycha ludzi od czynnego udziału w życiu i działalności
organizacji. Bierność, która nie tylko w tym się przejawia będziemy
mogli przezwyciężyć wtedy, kiedy
nauczymy naszych członków partii
być gospodarzami swej organizacji.
Trzeba by organizacje nasze w
szerszym zakresie wprowadziły wysłuohiwanie
sprawozdań
swych
członków z wykonania poleceń partyjnych, stawiając stopniowo coraz
to nowe i poważniejsze zadania.
Za bierność organizacji p a r t y j n e j
często winę ponosi kierownictwo,
które byle jak organizuje zebrania,
zajęcia i pracę partyjną. Dlatego
też musimy nauczyć się tak prowadzić zajęcia partyjne, aby ludzie
wynosili z nich korzyść, aby następnie sami dopominali się nowych zajęć.
Prowadzimy cały szereg form pracy i zajęć partyjnych, szkolenia <'
prasówki, masówki i zebrania i wiele innych, ale musimy wciąż szukać
nowych form i rozwiązań pracy partyjnej, pracy polityczno-wychowawczej, aby pracować nowymi metodami i umacniać naszą partię, podnosząo aktywność wszystkich j e j członków, rozwijając inicjatywę i twórczą działalność mas.
Włodzimierz Matejczyk
Asystent Dyrektora Naczelnego
(Ciąg dalszy ze str. 1-ej)
Nawozy sztuczne, które będą produkowane w naszych zakładach'podniosą wydajność produkcji rolnej a
tym samym wieś polska, będzie mogła realizować plany gospodarcze
ogólnopaństwowe.
Ta szczera przyjaźń, bezintere-
sowna pomoc i przykład narodu radzieckiego daje nam całkowitą gwarancję — zbudowania socjalizmu i
utrzymania pokoju.
Przyjaźń,, która zrodziła się, w
walce ze wspólnym wrogiem jest
wieczna.
Z. Smarzyński
II sekretarz KZ P Z P R
Jak rozwijać i p o g ł ę b i a ć
iiiicfatywę mas
Z doświadczeń pracy politycznej
naszej Organizacji P a r t y j n e j , z analizy j e j osiągnięć i braków wynika
konieczność zastanowienia się nad
tym jak ulepszyć styl naszej pracy,
jak podnieść inicjatywę i aktywizację szerokich rzesz naszych członków.
Przypatrzmy się, czy praktyka naszej Zakładowej Organizacji Partyjnej zgodna jest z kierunkiem i wytyczną naszej działalności, z troską
0 umocnienie i zacieśnienie więzi
partii z masami bezpartyjnych pracowników kombinatu.
Jeżeli choćby z tego punktu widzenia
zanalizujemy naszą pracę
wówczas stwierdzimy szereg poważnych odstępstw od zasadniczej linii
wytycznej
Komitetu
Centralnego
w zakresie zasad i norm pracy partyjnej.
Jedną
z
podstawowych
dźwigni partii w rozwijaniu inicjatywy i podnoszeniu aktywności mas
jest praca ideowo-wychowawcza zarówno wśród samych członków partii jak i pracowników bezpartyjnych.
Jeśli główne nasze zadanie w zakresie pracy partyjno-politycznej polega na tym, aby szeroko rozwijać
inicjatywę i aktywność mas, to treść
tej pracy musi być odbiciem codziennych doświadczeń i przeżyć
tych mas, — musi pomagać im w
likwidacji wszystkiego tego co złe
1 odwrotnie w krzewieniu i pielęgnowaniu tego co dobre. Zadaniem
kierownictwa i aktywu partyjnego
jest mobilizować masy, umacniać ich
wiarę w mq£liwość osiągania coraz
to lepszych wyników w pracy, coraz lepszych warunków życia, wiarę w ostateczne zwycięstwo promiennego jutra.
Czy spełnia taką rolę nasze szkolenie partyjne, na którym wykładowca jak to miało miejsce na
nrl.P7vtniP Trao--
merity z przygotowanej uprzednio
literatury, niewyjaśniając w sposób
prosty i dostępny wszystkiego tego,
co wynika z naszego codziennego
życia, z naszego bogatego budownictwa, spraw wielkich i małych,
wszystkiego tego co zaważa w tej
czy innej formie na życiu i pracy
każdego człowieka w Ludowej Ojczyźnie.
Należy dlatego postawić sobie pytanie, czy w takim i podobnym wypadku słuszne będzie postawienie
żądania, aby każdy uczestnik szkolenia p a r t y j n e g o był agitatorem? —
sądzę, że byłoby to z gruntu błędne
i fałszywe przy takim przygotowaniu wymagać pracy agitatora, skoro
nie zna on najbardziej zasadniczych
naszych osiągnięć, braków i trudności dnia codziennego.
Nie przynoszą
korzyści,
lecz
przeciwnie onieśmielają ludzi takie
zebrania,
na których występują
„etatowi mówcy" jak to ma np.
miejsce na O. O. P. Administracja,
gdzie dyskusja staje się normą dla
trzech lub czterech towarzyszy. Powyższy przykład nie jest odosobniony,
przykładów takich mógłbym
przytoczyć więcej, chodzi jednak
o to, abyśmy umieli skutecznie ideologicznie walczyć na rzecz wszystkiego co nowe i zdrowe, na rzecz
tego co przyśpiesza budowę i rozkwit naszej ojczyzny.
Nie będziemy zdolni do poprawienia i podniesienia pracy politycznowyohowawczej, pracy ideologicznej,
dopóki nie stoczymy decydującej
walki z takimi ludźmi w partii, którzy uciekają od prawdy, boją się
cierpliwie wyjaśniać masom politykę
partii, aż do utwierdzenia ich w
przekonaniu pełnej słuszności tcjj
polityki, bowiem partia uważa masy
p r a c u j ą c e za swego mocodawcę, a
prawdę i życie za najlepszych swych
sojuszników.
.Trybuna Azotów"
Nr 13
148 wart ku czci 36 rocznicy
Wielkiej Rewolucji Październikowej
zaciągnęli pracownicy
Zakładów Przemysłu Azotowego
w Kędzierzynie
PODEJMUJĄC WEZWANIE BRYGADY JANA HORECZKl Z ZAKŁADU BUDOWY APARATURY, PRACOWNICY
NASZYCH
ZAKŁADÓW
Z A C I Ą G N Ę L I 148 W A R T C E L E M U C Z C Z E N I A 36 R O C Z N I C Y W I E L K I E J
R E W O L U C J I P A Ź D Z I E R N I K O W E J . SUMA Z A O S Z C Z Ę D Z O N Y C H R O B O C Z O - G O D Z I N W Y N O S I 63.462, C O W P R Z E L I C Z E N I U D A J E 402.345 ZŁ.
N A J W I Ę K S Z Ą ILOŚCIĄ W A R T M O Ż E P O S Z C Z Y C I C SIĘ
M E C H A N I C Z N Y 21 I Z A K Ł A D B U D O W Y A P A R A T U R Y 12.
Nie pozostając w tyle za załogą Z.P.A.
Opolskie
Przemysłowe
Zjednoczenie
Budowlane w y k o n u j ą c e r o b o t y zlecone
na terenie k o m b i n a t u
zaciągnęło 24
w a r t y wartości 166.310 zł.
»
*
a
5 dni przed terminem Wydział
Produkcji Próbnych zameldował o
realizacji zaciągniętych wart. Załoga tego wydziału w swym czynie
październikowym dała Państwu Ludowemu 5.120 zł oszczędności.
*
=>
*
Jednocześnie ze wszystkich oddziałów
napływają meldunki o wykonawstwie zobowiązań p o d j ę t y c h
na masówce
w
dniu 14 września.
I tak, brygada Jana Swaczyny w y k o nała swoje zobowiązanie sporządzenia
skraplacza pary w o d n e j w 164 procentach.
*
>3P r z o d u j ą c y zespół Wydziału
Elektrycznego Wilhelma Piechaczka w 120
procentach wykonał r o b o t y p r z y osadzaniu izolatorów i m o n t a ż u 7 wyłącznik ó w a brygada
ślusarsko-montażowa
Walentego
Bartodzieja
sporządzając
drzwi siatkowe do rozdzielni, zaoszczędziła 690 zamiast przewidzianych 370
roboczo-godzin.
WYDZIAŁ
Zarastająca droga"
Str. 3
Dwie organizacje
społeczne na Wydziale
MechanicznoMontażowym
Koło T P P R p r z y t y m wydziale pracuje dość sprawnie, i tak, w miesiącu
Przyjaźni
Polsko-Radzieckiej
sporządzona nowa gablotka
współpracę dwóch
została
obrazująca
bratnich
narodów.
T o ostatnie jest w dużej mierze zasługą
ob. ob. R u d o l f a Pordzika,
czącego koła, oraz
przewodni-
członków
zarządu
Mikolajca i Cholewy Magdaleny,
która
systematycznie zbiera składki i zajmuje
się k o l p o r t a ż e m czasopisma „Przyjaźń".
Nie m o ż n a tego nazwać drogą, gdyż
jest to po prostu przejście na terenie naszego zakładu.
Gdzie?
Przez plac Wydziału
Mechanicznego,
obok ślusarni do hali o b r ó b k i . Przejście
to staje się coraz węższe. Nie zarasta
-ono prawdzie trawą ale jest zawalone
o d p a d k a m i blach i p ł y t stalowych p o zostałych po cięciu autogenicznym, kawałkami r u r , k s z t a ł t o w n i k ó w i taśmowników. Pracownicy jadący na nocną
zmianę są narażeni na p r z y k r e niespodzianki. N p . 8 października kolega K o mander wpadł rowerem, na przewrócone na sam środek wąskiej ścieżki, n o życe gilotynowe, k t ó r y m i w czasie dnia
cięto blachę, następnego wieczoru
pod o b n y wypadek zdarzył się mnie z
t y m ,że dość solidnie przeciąłem o p o n ę
rowerową.
Byłoby wskazane aby pracownicy pamiętali o uprzątnięciu terenu po
zakończeniu pracy oraz zwracali większą
uwagę na oszczędność materiałów,
bo
zbyt duża ilość o d p a d k ó w nasuwa pewne wątpliwości, a w t e d y z całą p e w n o ścią drogi nie będą „zarastać".
A. Miller
korespondent
Koło T P P R
liczy przeszło
500 człon-
ków, lecz t y l k o 27 p r e n u m e r u j e ten tygodnik, jest to liczba stanowczo za mała i mus; w najbliższym czasie się powiększyć.
A jak wygląda praca drugiej organizacji — LPŻ?
Przed trzema miesiącami ob. Czesław
Kujawski rozprowadził deklaracje wśród
r o b o t n i k ó w , k t ó r z y wypełnili je i oddali przedwodniczącemu koła. D o tego
jednak ograniczyła się działalność zarządu. Do dnia dzisiejszego nie zbiera się
składek, legitymacji nikt nie posiada a
co do gablotki, to owszem jest ale . . .
pusta, widocznie zarząd koła
nie wie,
że w październiku cały nasz naród obchodził uroczyście 10-lecie powstania ludowego Wojska Polskiego.
Najwyższy czas aby zarząd LPŻ na
wydziale Mechanicznym zabrał się
roboty.
F. O p i ł k a
korespondent
PRACOWNICY „AZOTÓW"!
Korzystajcie z usług naszej ajencji i p i ©
Ajencja P K O przyjmuje wpłaty i wypłaca
pieniądze w dowolnej wysokości!
do
Str. 4
.Trybuna Azotów"
Nr 13
Przeszeregowanie absolwentów
szkolenia przywarsztatowego
winno być dawno faktem dokonanym
M ł o d e k a d r y — to g w a r a n c j a pomyślnego budownictwa
na
dalszą
metę. W t y m to duchu p r o w a d z i się
szkolenie przywarsztatowe,
między
i n n y m i i n a n a s z y m W y d z i a l e Mechaniczno-Montażowym.
Mało jedn a k t r o s k i w k ł a d a się w d o p a t r z e n i e
dalszych
wynikających
z
tytułu
s z k o l e n i a k o n s e k w e n c j i . N i e widzimy p o z a d o k u m e n t e m z d a n i a e g z a minu, żywego, m ł o d e g o , już samodzielnie p r a c u j ą c e g o człowieka.
Minął już czwarty miesiąc, jak
ukończono kurs szkolenia przywars z t a t o w e g o a j e g o s ł u c h a c z e n i e zostali j e s z c z e p r z e g r u p o w a n i .
29 października swój plan miesięczny w
102,2 procentach.
SE-
Ci absolwensi — to
młodzież,
p r a c u j ą c a bądź co b ą d ź o f i a r n i e
przy budowie naszego kombinatu.
Takie odwlekanie sprawy wcale nie
wpływa n a nią mobilizująco.
Trzeba więc sprawę przeszeregow a n i a z a ł a t w i ć b e z z w ł o c z n i e a za
zaległe miesiące wypłacić wyrównanie, p o n i e w a ż n i e m a p o w o d ó w , dla
k t ó r y c h p r a c o w n i c y m i e l i b y zostać
poszkodowani.
Z m o b i l i z u j e ich to
na p e w n o d o jeszcze o f i a r n i e j s z e j
p r a c y w t y m t a k g o r ą c y m dla nas
okresie przed rozruchem zakładów.
Wiele tysięcy złotych
oszczędności
przysporzyli Państwu Ludowemu, pracownicy Oddziału Kolejowego, w y k o n u jąc dwa rozjazdy angielskie z materiału
remanentowego.
Wartość wykonanych prac wynosi
84 tysiące złotych a oszczędność pary
wzrośnie o 3 0 % .
A . Miller
korespondent
36 rocznica Wielkiej Rewolucji Październikowej wywołała głęboki oddźwięk
wśród załogi kędzierzyńskiego
giganta.
Wciąż napływają meldunki o w y k o ń a stwie i podejmowaniu n o w y c h zobowiązań.
Dla zobrazowania jego ogromu wystarczy powiedzieć, że same przygotowania do windowania tego kolosa o długości 30 m e t r ó w i wadze 248 t o n trwały ponad miesiąc.
W t y m samym dniu kilkaset m e t r ó w
dalej na Wydziale G a z o w y m przeprowadzono r o z r u c h innego obiektu — olbrzymiej d m u c h a w y gazowej o 3000 ob r o t ó w na minutę, k t ó r a już w k r ó t c e
będzie wysyłała do generatorów setki
m e t r ó w powietrza.
Wyciąganie mostu a następnie osadzenie go na stalowych „ n o g a c h " będzie
t r w a ł o kilka dni.
I tak, brygada Jana H o r e c z k i z Zakładu Budowy A p a r a t u r y składająca się z
11 osób zaciągnęła „ W a r t ę Październikow ą " , z o b o w i ą z u j ą c się
zaoszczędzić
przez usprawnienie brygadzisty
Jana
Horeczki 30 tysięcy 240 roboczo-godz.
Brygada pracuje p r z y
wykonywaniu
wnęk w blachach.
25 października Oddział
Utrwalaczy
zameldował o wykonaniu planu
miesięcznego, jak również p o d j ę t y c h zobowiązań ku czci Wielkiej Rewolucji Październikowej.
B r y g a d a Karola P i ą t k a z Oddziału D r o g o w e g o s k r ó c i ł a t e r m i n w y k o nania podjętego zobowiązania
—
zrobienia nawierzchni przy nowej
podnosić
ku
stacji benzynowej o 14
*
Załoga t l e n o w n i mimo, że miała około
10 godzin postoju z powodu braku energii elektrycznej wykonała już w dniu
HIERONIM
*
dni.
*
Oddział W o s k ó w 5 dni p r z e d terminem zameldował
o
ukończeniu
realizacji Czynu Październikowego.
ŁATKA
EH!
'Denii, viclił, non vicił
Fraszka o pewnym
Przybył
w teren,
zobaczył
— mały
i jednak
nie
jak
wygląda
Czegóż
„Mostostal" rozpoczął
sfr
Opolskie Przemysłowe Zjednoczenie
Budowlane pracujące na terenie k o m b i natu w y k o n a ł o trzy miesiące przed terminem swój plan roczny. D o końca roku pracownicy O P Z B zaoszczędzą
395
tysięcy roboczo-godzin, co daje 7 milion ó w 900 tysięcy wartości przerobowych
w budownictwie.
górze na 4 potężnych masztach most
p r z e ł a d u n k o w y koksu na Wydziale Gazowym.
Zbliżający się dzień r o z r u c h u Fabryki
A z o t o w e j naszego k o m b i n a t u , mobilizuje załogę do maksymalnego wysiłku. Codziennie pracownicy poszczególnych oddziałów oddają do u ż y t k u nowe urządzenia i agregaty.
W godzinach popołudniowych 28 października został oddany do u ż y t k u k o m presor wysokociśnieniowy
o
mocy
2000 KM. Jest to największy u r u c h o miony do tej pory agregat w zakładach.
O wielkości jego świadczy f a k t , że waży on 120 ton a średnica r o t o r u (koła
obrotowego) wynosi 3,5 metra.
Uruchomienie tego wspaniałego obiektu było dziełem m o n t e r ó w czechosłowackich pracujących pod
kierunkiem
swego r o d a k a Melki, w pracach m o n t a żowych uczestniczyła również
brygada
polska Ernesta Jelity dzielnie pomagając naszym przyjacielom z południa.
#
ten,
wart,
co mial
by
odbyć
skrawek,
zwyciężył,
kompletnie
oprócz
dojrzeć
zleconą
partacka
drwiny,
ludzi,
inspekcję,
zerkając
a dał
inspektorze
zza
tylko
płota
lekcję,
robota.
uśmiechu
a zobaczył
i
sarkań
parkan?
Nr 13
.Trybuna Azotów"
Str. 5
JÓZEF SAWICKI
Niedostateczne z r o z u m i e n i e ochrony
przeciwpozarowej
p r z e z p r a c o w n i k ó w naszych z a k ł a d ó w
Tysiące r ą k robotniczych, setki
mózgów majstrów, techników i inżynierów w potężnym i harmonijnym wysiłku tworzy nowy g i g a n t
chemiczny w Kędzierzynie — jeszcze jedną spośród wielu, b u d u j ą c y c h
się w zawrotnym tempie — wielką
budowlę socjalizmu w Polsce.
Kędzierzyński kombinat chemiczn y stać się ma w najbliższym czasie,
j e d n y m z n a j b a r d z i e j nowoczesnych
ośrodków przemysłu chemicznego.
Mimo to, że p a ń s t w o nasze z kraju rolniczego bardzo szybko przeobraża się w k r a j przemysłowo-rolniczy, podniesienie i zwiększenie prod u k c j i r o l n e j jest j e d n a k nader ważn y m zagadnieniem. Od jakości więc
i ilości naszej g ł ó w n e j produkcji, w
d u ż e j mierze zależeć będą przyszłe
plony polskiego rolnictwa.
A b y produkować dobrze i wiele,
należy w pierwszym rzędzie odpowiednio zabezpieczyć mechanizmy i
urządzenia, oraz wszelkie budowle,
przed możliwością powstania awarii
i wypadków.
Najczęściej spotykanymi w zakład a c h i ośrodkach p r o d u k c y j n y c h są
bez/wątpienia pożary.
Do głównych zadań organów oc h r o n y przeciwpożarowej
naszego
kombinatu, należą p r a c e zapobiegawcze i zabezpieczające przed możliwością wybuchu pożarów, w obiektach n o w o p o w s t a j ą c y c h i już wybud o w a n y c h , oraz na wszelkiego rod z a j u placach i składowiskach materiałów
budowlano-montażowych,
opałowych, p ę d n y c h itp.
A b y należycie zapobiegać powstaniu pożarów, trzeba p r z e d e wszystkim znać dokładnie przeznaczenie
k a ż d e g o obiektu zakładowego, oraz
terenu przyobiektowego i dlatego
też przedstawiciele zakładowej służby przeciwpożarowej winni brać udział w pracach Komisji Oceny
P r o j e k t ó w Inwestycyjnych. Niestety,
nasze K. O. P . I. p r a c u j e w oderwaniu od organów ochrony przeciwpożarowej, które w czasie kontroli obiektów przygotowanych już prawie
całkowicie do rozruchu, stwierdzają n i e j e d n o k i o t n i e szereg braków,
niedokładności i usterek przeciwpożarowych. Taki dziwny stan rzeczy
j e d n a k jeszcze istnieje.
Poszczególni
brygadziści,
majstrowie i kierownicy obiektów przy-
g o t o w u j ą c y c h się do rozruchu, winni
być w stałym kontakcie ze służbą
przeciwpożarową zakładów, boć oni
przecież, a nie kto inny w świetle
litery p r a w a są całkowicie odpowiedzialni za stan zabezpieczenia przeciwpożarowego swego oddziału.
Niestety i na tym odcinku p a n u j e
błogi bezruch i głęboka cieszą. Zdarzają się w p r a w d z i e od czasu rio
czasu przebłyski obowiązku zabezpieczania przeciwpożarowego i wtedy ten lub inny k i e r o w n i k czy też
m a j s t e r ż ą d a od Straży P o ż a r n e j gaśnicy, szpadla lub wiadra, li tylko
jednak dla f o r m a l n e g o zabezpieczenia przeciwpożarowego swego oddziału p r o d u k c y j n e g o .
Na terenie zakładów, z n a j d u j e się
duża ilość przeciwpożarowego sprzętu p i e r w s z e g o rzutu, do k t ó r e g o zaliczamy p r z e d e wszystkim różnego
rodzaju gaśnice i h y d r o n e t k i .
Sprzęt ten mimo c i ą g ł e j kontroli
i k o n s e r w a c j i przez służbę przeciwpożarową, nie zawsze z n a j d u j e się
w stanie gotowości bojowej, a bardzo często gaśnice przeciwpożarowe
wiszą lub stoją całkowicie rozładowane i na wypadek powstania pożaru nie będą mogły spełnić swego zadania.
Mało tego, na n i e k t ó r y c h oddziałaoh n a j p r o s t s z y ten sprzęt gaśniczy
jest wprost n i e j a k o pochowany, ukryty, a to dlatego, że pracownicy
samowolnie zmieniają miejsca ustawienia l u b zawieszenia t e g o sprzętu
I tu należy przypomnieć, że samowolne
przesuwanie i zastawianie
sprzętu przeciwpożarowego jest surowo wzbronione, a winni niestosowania się do wspomnianego zakazu
mogą być 1 będą p o c i ą g a n i do odpowiedzialności k a r n e j .
O w y p a d k a c h rozładowania gaśnicy lub przewoźnego a g r e g a t u gaśniczego, należy bezzwłocznie powiadomić zakładową służbę przeciwpożarową celem p o n o w n e g o ich naładowana.
W s p o m n i a n e przykłady mówią aż
nadto wyraźnie jak się przedstawia
w naszych Zakładach n a j p r y m i t y w niejsza przeciwpożarowa a k c j a zapobiegawcza, a minimalna i znikoma częstotliwość nawet
zarodkowych pożarów w naszym kombinacie
wytworzyła stan szczęśliwego samouspokojenia i uśpiła całkowicie czuj-
ność przeciwpożarową całej załogi
zakładów.
Nieliczna i niewystarczająca załoga Zakładowej Straży P o ż a r n e j nie
podoła sama, bez współpracy i pomocy całej załogi Z. P. A., wykonać
bez reszty tak ważnych zadań ochrony przeciwpożarowej. Dlatego więc,
należy ścłśle współpracować i bezwzględnie stosować się do zarządzeń, oraz wytycznych organów służby ochrony przeciwpożarowej zakładów i to nie tylko ze względu na
obawę przed możliwością surowych
konsekwencji karno-sądowych, lecz
również na skutek świadomego i rozumnego poczucia obywatelskiego.
Pomagaljąo i w s p ó ł p r a c u j ą c z Zakładową Strażą Pożarną przyczynimy się walnie do należytego 1 właściwego zabezpieczenia przed możliwością powstawania różnych 'pożarów w naszych zakładach.
Nie wystarczy
stwierdzenie faktu, trzeba także
poznać przyczyną
Niezbyt p r z y j e m n ą rzeczą jest
usłyszeć własne nazwisko z głośnika
naszego radiowęzła, jeżeli oczywiście umieszczone jest ono w audycji
krytycznej ,.Budzimy ś p i ą c y c h " .
W 9 0 procentach k r y t y k a radiowęzła jest słuszna 1 prawdziwa, zdarzają się j e d n a k wypadki, że radiowęzeł p o p r z e s t a j e na samym stwierdzeniu f a k t u nie a n a l i z u j ą c j e g o
przyczyn.
Tak to miało miejsce na Wydziale Mechanicznym w dniu 14. X.,
jeden z pracowników, ob. Górnik
Walter, odbił kartę zegarową 3 minuty p o godzinie siódmej. Spóźnienie wynikło tym razem nie z winy
pracownika, lecz z powodu opóźnienia pociągu. Radiowęzeł n i e zbadał
t e g o i ob. Górnik został niesłusznie
napiętnowany j a k o bumelant.
W przyszłości należałoby lepiej
zapoznawać się z przyczynami pow o d u j ą c y m i opóźnienia a - wtedy z
całą pewnością pracownicy unikną
p r z y k r y c h niespodzianek.
A. Miller
Str. 6
.Trybuna
HIERONIM
Azotów"
skich, mamy satysfakcję, że są dobrze przygotowani i publiczność będzie -mogła zobaczyć szereg ciekawych walk stoczonych na kędzierzyńskim ringu.
Hokeiści rozpoczną sezon zimowy
treningami na Torkacie, gdzie nabiorą kondycji i opanują technikę,
aby godnie reprezentować nasze zakłady.
Tak więc w całej pełni przygotowujemy się do nadchodzącej zimy.
rezultaty naszej pracy ujrzymy już
wkrótce na ringach, salach sportowych i taflach lodowych.
ŁATKA
OKÓLNIK
W zacisznym biurze siadł referent.
Kierując twórczej myśli sterem,
frunął ten nowoczesny Ikar
w przestrzeń na skrzydłach
okólnika.
Rozmyślał: wszystko, co się stanie
winno mieć swe odbicie w planie,
więc również i to, co się zdarzy
w działaniu pożarowych
straży.
A zatym wybuch, zatym pożar,
co wprawdzie jeszcze nic nie pożarł,
lecz pożreć może w hucie, stoczni,
należy w planie
uwidocznić.
Znikną wydatki
lekkomyślne,
oraz bezplanowości
narów.
Przewidzieć musi teren ściśle
ilość wybuchów i pożarów.
Dał termin odpowiedzi, po czym
ekspresem wysłał — dla pośpiechu.
Reierent ów miał dar proroczy,
nastąpił bowiem wybuch. SmiecHu.
J. Szczygioł
„Spartakiada
Zakładowa"
Szachy
W dniu 17. X. sekcja szachowa
K. S. „Unii" Kędzierzyn, zorganizowała w ramach Spartakiady; Zakładowej „Błyskawiczny Turniej Szachowy" o mistrzostwo Rad Oddziałowych naszego zakładu. Do turnieju zgłosiło się 17 drużyn 3-osobowych. W wyniku emocjonujących
rozgrywek czołowe miejsca zajęły:
I Rada Oddz. Biura Konstrukcyjnego
II Rada Oddz. Wydz. Soli
III Rada Oddz. Wydz. Amoniaku
Sport zakładowy
u progu sezonu zimowego
Zbliża się okres zimowy. Boiska
powoli opustoszeją i nasi sportowcy
przeniosą się do hali, by w dalszym
ciągu kontynuować
treningi.
W
związku z tym przed naszym aktywem sportowym wyrastają nowe zadania a. mianowicie: przygotować
salę gimnastyczną do treningów zimowych, doprowadzić do porządku
lodowisko na Pogorzelcu, skompletować sprzęt zimowy i przygotowywać systematycznie zawodników do
sportów zimowych i innych aktualnych w tym sezonie.
Powyższe zadania są do wypełnienia jeśli już w chwili obecnej przystąpimy do ich realizacji. Rada Koła zdaje sobie z tego sprawę, że dobre przygotowanie urządzeń sportowych i zawodników przyczyni się do
podniesienia na wyższy poziom naszego
spoirtu
i załoga
za>kła-i
d.ów w okresie zimowym będzie mogła oglądać imprezy sportowe stojące na wysokim poziomie.
Mówiąc o sportach zimowych, mamy na uwadze następujące dyscypliny:
gimnastykę, siatkówkę,
koszykówkę, tenis stołowy,
szachy,
boks, hokej i narciarstwo. Oprócz
wymienionych pozostałe sekcje muszą bezwzględnie prowadzić treningi i przygotowywać się do sezonu
letniego.
Jedną z najbardziej zaniedbanych
w naszym kole jest sekcja gimnastyczna, w bieżącym roku pragniemy postawić ją na właściwym po-
Nr 13
ziomie, tutaj zwracamy się z apelem
do pracowników, aby brali czynny
u 'ział w pracy t e j sekcji. Pragnieniem naszym Ijest również, aby dzieci pracowników, przychodziły na treningi gimnastyczne, gdyż przede
wszystkim z nich możemy mieć w
przyszłości naprawdę pożytek.
Apel ten zarazem kierujemy pod
adresem
Zarządu
Zakładowego
ZMP, który powinien przyjść nam z
pomocą i zatroszczyć się o nowe kadry dla tej dyscypliny sportowej.
Sekcja siatkówki żeńskiej i męskiej prowadzi regularne treningi i
można zauważyć wyraźny wzrost jej
poziomu, czego realnym dowodem są
uzyskane ostatnio wyniki. I tutaj
jednakże daje się zauważyć brak narybku.
Zarówno sekcja koszykówki jak i
siatkówki cierpi na brak trenera,
stąd poziom tej pierwszej pozostawia wiele do życzenia.
Udany
start
zrobili
szachiści
przez organizację mistrzostw zakładu, w ich ślady powinni pójść siatkarze i pingpongiści.
Szachiści w tym roku wałczą na
dwóch frontach a to na szczeblu
wojewódzkim i powiatowym.
Powracając jeszcze do tenisa stołowego trzeba z przykrością stwierdzić, że drużyna jeszcze się nie „rozkręciła" mimo, że rozgrywki mistrzowskie już się zaczęły.
Bokserzy w tej chwili znajdują
się już w toku rozgrywek mistrzow-
W
punktadji
indywidualnej
i miejsce zdobył kol. Wątor Marian
przed kol. Perlichem i kol. Sokołem. Turniej wykazał, że wśród naszych pracowników mamy wielu dobrych szachistów, którzy z powodzeniem mogliby i nawet powinni reprezentować barwy naszego Koła
Sportowego.
Piłka nożna
Aktualny układ tabelek w rozgrywkach
piłkarskich w ramach
'Spartakiady Zakładowej".
Grupa I
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Z. B. A.
Instalacja Bud.
Wytwórnia
Biuro Konstrukc.
Biuro Transport.
SOWI II
1.
2.
3.
4.
5.
3.
Administracja
Mechan.-MonUż.
Elektryczny
SOWI I
Pomiarowy
Transport SOWI
; > - . . - . o
•łan;
grun
8:4
7:1
7:3
6:8
4:6
0:10
13:6
12:6
16:8
12:14
7:11
0:15
Grupa II
5 10:0 21:7
4 6:2 12:4
5 5:5 11:8
5 4:6 10:11
3 1:5 2:8
4 0:8 3:17
Zespół SOWI I wniósł protest do
zawodów rozegranych z drużyną
Administracji.
Zawody między Z. B. A. a Biurem Konstrukcyjnym oraz między
Biurem Konstrukcyjnym i Biurem
Transportowym zostały uznane jako
obopólny walkower z powodu niestawienia się na boisku obu zespołów.
Dwutygodnik Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie,
.-y/r-
5
4
5
5
4
5
iSn HfiOf) n r n l f th
Al
±