Przyjaźń, która zrodziła się w walce
Transkrypt
Przyjaźń, która zrodziła się w walce
Pismo Komitetu Zakładowego PZPR i Rady Zakładowe) Nr 13 (18) Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie. 5 l i s t o p a d a 1953 r. R o k II Przyjaźń, która zrodziła się w walce Rewolucja Krakowska w walce z magnaterią polską odbiła się głośnym echem. Rok 1 8 4 6 i 1 8 4 8 to okres wzrostu sil rewolucyjnych w Europie. Polska podzielona przez trzy monarchie, skupia sympatię wszystkich rewolucjonistów. P o l a k staje się symbolem buntownika rewolucjonisty, walczącego o swobody narodowe, polityczne i sprawiedliwość społeczną. W tej walce Polacy nie byli odosobnieni. W lutym 1 8 4 8 roku w Brukseli spotkali się polscy rewolucjoniści z rosyjskimi, t r c h ostatnich reprezentował Bakunin, w imieniu Polaków przemawiał Joachim Lelewel. Twórcy Manifestu Komunistycznego, Karol Marks i F r y d e r y k Engels widzieli w r u c h u Krakowskim 1 8 4 6 roku, słuszność dążeń do zacieśnienia sojuszu polskich demokratów z rewolucjonistami Europy i symbol zwycięstwa młodej .demokratycznej Polski nad starą arystokratyczną. Szczera p r z y j a ź ń oraz twórczość Mickiewicza i Puszkina, wieszczów dwóch bratnich narodów, uwypukla ucisk klasy robotnicze) i chłopstwa Polski i Rosji. „ W i e l k i P r o l e t a r i a t " przeszczepił na g r u n t polski zasady Manifestu Komunistycznego a k c e n t u j ą c solidarność międzynarodową. W y s t ą p i e n i a m a j o w e proletariatu łódzkiego wykazały, że klasa robotnicza stała się poważnym czynnikiem politycznym, p o p i e r a n y m szeroko przez rewolucjonistów rosyjskich. Klasowo-rewolucyjny marksistowski n u r t reprezentowała S D K P i L , ideowa kontynuatorka „Wielkiego P r o l e t a r i a t u " Ludwika Waryńskieg o i Związku Robotników Polskich gdzie n a j w y b i t n i e j s z y m przywódcą był Julian Marchlewski. 1 znowu S D P R R pomagała likwidować błędy S D K P i L znane pod nazwą „luksemb u r g i z m u " , które u j e m n i e ciążyły n a jej działalności. Nieustanne narastanie sił rewolucyjnych w Rosji, było najlepszym sojusznikiem w walce ludu polskiego z tyranią carską. Feliks Dzierżyński to symbol ofiarności r e w o l u c y j n e j w walce o i,-)'.- y . n . ^ j ą - o --'-••' ii^^mm nauki Karola Marksa, działacz S D K P i L . to czołowy do dalszej walki o wyzwolenie klasowe. v Rosja kroczy szybkimi krokami do rewolucji, która zaczęła się w 1 9 0 5 roku w P e t e r s b u r g u , obejmując płomieniem całe imperium carskie, okres ten jest n a j p i ę k n i e j s z ą z kart w dziejach ruchu robotniczego w Polsce. Z b r o j n y opór działacza S D K P i L Kasprzaka w nielegaln e j d r u k a r n i w W a r s z a w i e (czerwiec 1904), miał duży wpływ rewolucjonizujący na polską klasę robotniczą. Ślepota polityczna kliki beckowskiej odrzuciła bratnią dłoń w chwili, gdy nad Polską zawisła groźba hitleryzmu. Strach przed sprawiedliwością klasy robotniczej, pachołków s a n a c y j n y c h zostających na służbie imperializmu doprowadził do o k r u t n e j okupacji hitlerowskiej, zos t a w i a j ą c zdradzony naród polski własnemu losowi. U p a d e k ruchu r e w o l u c y j n e g o nie zniechęcił bolszewików a odwrotnie, zgromadził siły do n o w e j fali ruchu zmieniając taktykę bezpośredniej walki z caratem, wykorzystując wszystkie legalne możliwości, pozos t a j ą c wiernym p r o g r a m o w i partii. Rozszerzając swą łączność z klasą robotniczą partia bolszewików s t a j e na czele ruchu robotniczego i p r o wadzi d o n o w e j rewolucji. Rosyjscy rewolucjoniści p o m a g a j ą w organizowaniu strajków w byłej kongresówce, jak w Zagłębiu, Łodzi, Tomaszowie i Warszawie. Tow. Stalin w okresie najcięższych chwil dla ZSRR w okresie wojny ojczyźnianej, nie zapomniał o Polsce. Pomimo p o d ł e j zdrady A n d e r s a i innych, dopomógł stworzyć I Dywizję Odrodzonego Wojska Polskiego, wyposażająo ją w najlepszy sprzęt bojowy. Dzięki genialnej strategii tow. Stalina, Polska została oswobodzona. W p r z e d e dniu w o j n y imperialistycznej, partia bolszewików kieruje rewolucyjnymi wystąpieniami klasy robotniczej. W okresie w o j n y imperialistycznej partia wykorzystała słabość imperializmu, obaliła carat i stworzyła Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, a po zdobyciu P a ł a c u Zimowego i stworzeniu d y k t a t u r y proletariatu, zapoczątkowała nową erę w dziejach ludzkości — erę rewolucji proletariackich. O Polsce nie zapomniano i zniesiono zabór Polski p r z y z n a j ą c prawo samostanowienia. O niepodległości Polski zadecydowała P a r t i a Komunistyczna i j e j wodzowie genialny Lenin i kontynuator j e g o dzieła Stalin. Powstały Rady Robotników w Sosnowcu, Białymstoku. Komunistyczna P a r t i a Polski stała się przywódcą polskiego p r o l e t a r i a t u . Zdradziecka polityka P i ł s u d s k i e g o zapchnęła K P P do podziemia i stworzyła żelazną k u r t y n ę między Z S R R a Polską. J e d n a k ż e pomoc dla polskich komunistów z Z S R R była wszechstronna. W najcięższych okresach terroru, komuniści]»ls^^ Wszechstronna pomoc Z S R R pozwala zniszczonej naszej Ojczyźnie dźwigać się z ruin i leczyć swe rany. Dzięki t e j pomocy o d b u d o w u j e się przemysł, wzrasta stopa życiowa i kulturalna. Układ Poczdamski g w a r a n t u j e granice na Odrze, Nysie i Bałtyku. P o m o c techniczna inżynierów radzieckich, wyposażenie naszych f a b r y k w urządzenia, opracowana d o k u m e n t a c j a techniczna dla naszych gigantów jak Nowa Huta, cementownia Wierzbica i nasze „ A z o t y " na Opolszczyźnie, to g w a r a n c j a , że Polska dzięki pomocy Związku Radzieckiego b u d u j e swój przemysł. Szczególnie nasz zakład otrzymuje wielką pomoc: tak w dostawach a p a r a t u r y i urządzeń jak i w opracowaniu dokumentacji i ciągłych konsultacjach, które dopomagają nam w uruchomieniu naszego giganta. Ostatnia wizyta p r o f e s o r a chemii, członka Akademii Nauk ZSRR S e r g i e j e n k i w „Azotach", to jeszcze jeden dowód szczerej p r z y j a ź n i i pomocy n a r o d u radzieckiego dla naszej Ojczyzny. Str. 2 .Trybuna Azotów" Nr 13 Przyj aźń, która zrodziła się w walce Mówiąc o pracy partyjno-politycznej jako o podstawowym czynniku wychowania i pobudzania energii twórczej mas, nie sposób nie wspomnieć o wypadkach niewłaściwego zrozumienia zasad i znaczenia demokracji wewnątrzpartyjnej. Bywają wypadki, gdzie uważa się, że demokracja wewnątrzpartyjna „obowiązuje" na zebraniach wyborczych egzekutyw raz do roku, wiadomo bowiem, że wówczas referat i dyskusja jak i same wybory zos t a j ą jak najpoważniej potraktowane. Chodzi jednak o to, aby nie raz na rok, lecz codziennie członkowie pTrtii czuli się gospodarzami swej organizacji. Narzekamy na bierność mas partyjnych, często jednak my sami jako aktywiści nie możemy odpowiedzieć na pytania — co byśmy p o tej linii zrobili, aby skończyła się bierność. A przecież niejednokrotnie sami aktywiści przyczyniają się do tej bierności. Tak to jest np. z sekretarzem O. O. P. przy O. P. Z. B., który nie zdobył sobie zaufania w masach i w samym kierownictwie partyjnym na tym szczeblu, przy czym brak tego zaufania może w przyszłości skierować go na drogę komenderowania i dyktatorstwa. Takie kierownictwo nie przyciąga lecz przeciwnie odpycha ludzi od czynnego udziału w życiu i działalności organizacji. Bierność, która nie tylko w tym się przejawia będziemy mogli przezwyciężyć wtedy, kiedy nauczymy naszych członków partii być gospodarzami swej organizacji. Trzeba by organizacje nasze w szerszym zakresie wprowadziły wysłuohiwanie sprawozdań swych członków z wykonania poleceń partyjnych, stawiając stopniowo coraz to nowe i poważniejsze zadania. Za bierność organizacji p a r t y j n e j często winę ponosi kierownictwo, które byle jak organizuje zebrania, zajęcia i pracę partyjną. Dlatego też musimy nauczyć się tak prowadzić zajęcia partyjne, aby ludzie wynosili z nich korzyść, aby następnie sami dopominali się nowych zajęć. Prowadzimy cały szereg form pracy i zajęć partyjnych, szkolenia <' prasówki, masówki i zebrania i wiele innych, ale musimy wciąż szukać nowych form i rozwiązań pracy partyjnej, pracy polityczno-wychowawczej, aby pracować nowymi metodami i umacniać naszą partię, podnosząo aktywność wszystkich j e j członków, rozwijając inicjatywę i twórczą działalność mas. Włodzimierz Matejczyk Asystent Dyrektora Naczelnego (Ciąg dalszy ze str. 1-ej) Nawozy sztuczne, które będą produkowane w naszych zakładach'podniosą wydajność produkcji rolnej a tym samym wieś polska, będzie mogła realizować plany gospodarcze ogólnopaństwowe. Ta szczera przyjaźń, bezintere- sowna pomoc i przykład narodu radzieckiego daje nam całkowitą gwarancję — zbudowania socjalizmu i utrzymania pokoju. Przyjaźń,, która zrodziła się, w walce ze wspólnym wrogiem jest wieczna. Z. Smarzyński II sekretarz KZ P Z P R Jak rozwijać i p o g ł ę b i a ć iiiicfatywę mas Z doświadczeń pracy politycznej naszej Organizacji P a r t y j n e j , z analizy j e j osiągnięć i braków wynika konieczność zastanowienia się nad tym jak ulepszyć styl naszej pracy, jak podnieść inicjatywę i aktywizację szerokich rzesz naszych członków. Przypatrzmy się, czy praktyka naszej Zakładowej Organizacji Partyjnej zgodna jest z kierunkiem i wytyczną naszej działalności, z troską 0 umocnienie i zacieśnienie więzi partii z masami bezpartyjnych pracowników kombinatu. Jeżeli choćby z tego punktu widzenia zanalizujemy naszą pracę wówczas stwierdzimy szereg poważnych odstępstw od zasadniczej linii wytycznej Komitetu Centralnego w zakresie zasad i norm pracy partyjnej. Jedną z podstawowych dźwigni partii w rozwijaniu inicjatywy i podnoszeniu aktywności mas jest praca ideowo-wychowawcza zarówno wśród samych członków partii jak i pracowników bezpartyjnych. Jeśli główne nasze zadanie w zakresie pracy partyjno-politycznej polega na tym, aby szeroko rozwijać inicjatywę i aktywność mas, to treść tej pracy musi być odbiciem codziennych doświadczeń i przeżyć tych mas, — musi pomagać im w likwidacji wszystkiego tego co złe 1 odwrotnie w krzewieniu i pielęgnowaniu tego co dobre. Zadaniem kierownictwa i aktywu partyjnego jest mobilizować masy, umacniać ich wiarę w mq£liwość osiągania coraz to lepszych wyników w pracy, coraz lepszych warunków życia, wiarę w ostateczne zwycięstwo promiennego jutra. Czy spełnia taką rolę nasze szkolenie partyjne, na którym wykładowca jak to miało miejsce na nrl.P7vtniP Trao-- merity z przygotowanej uprzednio literatury, niewyjaśniając w sposób prosty i dostępny wszystkiego tego, co wynika z naszego codziennego życia, z naszego bogatego budownictwa, spraw wielkich i małych, wszystkiego tego co zaważa w tej czy innej formie na życiu i pracy każdego człowieka w Ludowej Ojczyźnie. Należy dlatego postawić sobie pytanie, czy w takim i podobnym wypadku słuszne będzie postawienie żądania, aby każdy uczestnik szkolenia p a r t y j n e g o był agitatorem? — sądzę, że byłoby to z gruntu błędne i fałszywe przy takim przygotowaniu wymagać pracy agitatora, skoro nie zna on najbardziej zasadniczych naszych osiągnięć, braków i trudności dnia codziennego. Nie przynoszą korzyści, lecz przeciwnie onieśmielają ludzi takie zebrania, na których występują „etatowi mówcy" jak to ma np. miejsce na O. O. P. Administracja, gdzie dyskusja staje się normą dla trzech lub czterech towarzyszy. Powyższy przykład nie jest odosobniony, przykładów takich mógłbym przytoczyć więcej, chodzi jednak o to, abyśmy umieli skutecznie ideologicznie walczyć na rzecz wszystkiego co nowe i zdrowe, na rzecz tego co przyśpiesza budowę i rozkwit naszej ojczyzny. Nie będziemy zdolni do poprawienia i podniesienia pracy politycznowyohowawczej, pracy ideologicznej, dopóki nie stoczymy decydującej walki z takimi ludźmi w partii, którzy uciekają od prawdy, boją się cierpliwie wyjaśniać masom politykę partii, aż do utwierdzenia ich w przekonaniu pełnej słuszności tcjj polityki, bowiem partia uważa masy p r a c u j ą c e za swego mocodawcę, a prawdę i życie za najlepszych swych sojuszników. .Trybuna Azotów" Nr 13 148 wart ku czci 36 rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej zaciągnęli pracownicy Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie PODEJMUJĄC WEZWANIE BRYGADY JANA HORECZKl Z ZAKŁADU BUDOWY APARATURY, PRACOWNICY NASZYCH ZAKŁADÓW Z A C I Ą G N Ę L I 148 W A R T C E L E M U C Z C Z E N I A 36 R O C Z N I C Y W I E L K I E J R E W O L U C J I P A Ź D Z I E R N I K O W E J . SUMA Z A O S Z C Z Ę D Z O N Y C H R O B O C Z O - G O D Z I N W Y N O S I 63.462, C O W P R Z E L I C Z E N I U D A J E 402.345 ZŁ. N A J W I Ę K S Z Ą ILOŚCIĄ W A R T M O Ż E P O S Z C Z Y C I C SIĘ M E C H A N I C Z N Y 21 I Z A K Ł A D B U D O W Y A P A R A T U R Y 12. Nie pozostając w tyle za załogą Z.P.A. Opolskie Przemysłowe Zjednoczenie Budowlane w y k o n u j ą c e r o b o t y zlecone na terenie k o m b i n a t u zaciągnęło 24 w a r t y wartości 166.310 zł. » * a 5 dni przed terminem Wydział Produkcji Próbnych zameldował o realizacji zaciągniętych wart. Załoga tego wydziału w swym czynie październikowym dała Państwu Ludowemu 5.120 zł oszczędności. * => * Jednocześnie ze wszystkich oddziałów napływają meldunki o wykonawstwie zobowiązań p o d j ę t y c h na masówce w dniu 14 września. I tak, brygada Jana Swaczyny w y k o nała swoje zobowiązanie sporządzenia skraplacza pary w o d n e j w 164 procentach. * >3P r z o d u j ą c y zespół Wydziału Elektrycznego Wilhelma Piechaczka w 120 procentach wykonał r o b o t y p r z y osadzaniu izolatorów i m o n t a ż u 7 wyłącznik ó w a brygada ślusarsko-montażowa Walentego Bartodzieja sporządzając drzwi siatkowe do rozdzielni, zaoszczędziła 690 zamiast przewidzianych 370 roboczo-godzin. WYDZIAŁ Zarastająca droga" Str. 3 Dwie organizacje społeczne na Wydziale MechanicznoMontażowym Koło T P P R p r z y t y m wydziale pracuje dość sprawnie, i tak, w miesiącu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej sporządzona nowa gablotka współpracę dwóch została obrazująca bratnich narodów. T o ostatnie jest w dużej mierze zasługą ob. ob. R u d o l f a Pordzika, czącego koła, oraz przewodni- członków zarządu Mikolajca i Cholewy Magdaleny, która systematycznie zbiera składki i zajmuje się k o l p o r t a ż e m czasopisma „Przyjaźń". Nie m o ż n a tego nazwać drogą, gdyż jest to po prostu przejście na terenie naszego zakładu. Gdzie? Przez plac Wydziału Mechanicznego, obok ślusarni do hali o b r ó b k i . Przejście to staje się coraz węższe. Nie zarasta -ono prawdzie trawą ale jest zawalone o d p a d k a m i blach i p ł y t stalowych p o zostałych po cięciu autogenicznym, kawałkami r u r , k s z t a ł t o w n i k ó w i taśmowników. Pracownicy jadący na nocną zmianę są narażeni na p r z y k r e niespodzianki. N p . 8 października kolega K o mander wpadł rowerem, na przewrócone na sam środek wąskiej ścieżki, n o życe gilotynowe, k t ó r y m i w czasie dnia cięto blachę, następnego wieczoru pod o b n y wypadek zdarzył się mnie z t y m ,że dość solidnie przeciąłem o p o n ę rowerową. Byłoby wskazane aby pracownicy pamiętali o uprzątnięciu terenu po zakończeniu pracy oraz zwracali większą uwagę na oszczędność materiałów, bo zbyt duża ilość o d p a d k ó w nasuwa pewne wątpliwości, a w t e d y z całą p e w n o ścią drogi nie będą „zarastać". A. Miller korespondent Koło T P P R liczy przeszło 500 człon- ków, lecz t y l k o 27 p r e n u m e r u j e ten tygodnik, jest to liczba stanowczo za mała i mus; w najbliższym czasie się powiększyć. A jak wygląda praca drugiej organizacji — LPŻ? Przed trzema miesiącami ob. Czesław Kujawski rozprowadził deklaracje wśród r o b o t n i k ó w , k t ó r z y wypełnili je i oddali przedwodniczącemu koła. D o tego jednak ograniczyła się działalność zarządu. Do dnia dzisiejszego nie zbiera się składek, legitymacji nikt nie posiada a co do gablotki, to owszem jest ale . . . pusta, widocznie zarząd koła nie wie, że w październiku cały nasz naród obchodził uroczyście 10-lecie powstania ludowego Wojska Polskiego. Najwyższy czas aby zarząd LPŻ na wydziale Mechanicznym zabrał się roboty. F. O p i ł k a korespondent PRACOWNICY „AZOTÓW"! Korzystajcie z usług naszej ajencji i p i © Ajencja P K O przyjmuje wpłaty i wypłaca pieniądze w dowolnej wysokości! do Str. 4 .Trybuna Azotów" Nr 13 Przeszeregowanie absolwentów szkolenia przywarsztatowego winno być dawno faktem dokonanym M ł o d e k a d r y — to g w a r a n c j a pomyślnego budownictwa na dalszą metę. W t y m to duchu p r o w a d z i się szkolenie przywarsztatowe, między i n n y m i i n a n a s z y m W y d z i a l e Mechaniczno-Montażowym. Mało jedn a k t r o s k i w k ł a d a się w d o p a t r z e n i e dalszych wynikających z tytułu s z k o l e n i a k o n s e k w e n c j i . N i e widzimy p o z a d o k u m e n t e m z d a n i a e g z a minu, żywego, m ł o d e g o , już samodzielnie p r a c u j ą c e g o człowieka. Minął już czwarty miesiąc, jak ukończono kurs szkolenia przywars z t a t o w e g o a j e g o s ł u c h a c z e n i e zostali j e s z c z e p r z e g r u p o w a n i . 29 października swój plan miesięczny w 102,2 procentach. SE- Ci absolwensi — to młodzież, p r a c u j ą c a bądź co b ą d ź o f i a r n i e przy budowie naszego kombinatu. Takie odwlekanie sprawy wcale nie wpływa n a nią mobilizująco. Trzeba więc sprawę przeszeregow a n i a z a ł a t w i ć b e z z w ł o c z n i e a za zaległe miesiące wypłacić wyrównanie, p o n i e w a ż n i e m a p o w o d ó w , dla k t ó r y c h p r a c o w n i c y m i e l i b y zostać poszkodowani. Z m o b i l i z u j e ich to na p e w n o d o jeszcze o f i a r n i e j s z e j p r a c y w t y m t a k g o r ą c y m dla nas okresie przed rozruchem zakładów. Wiele tysięcy złotych oszczędności przysporzyli Państwu Ludowemu, pracownicy Oddziału Kolejowego, w y k o n u jąc dwa rozjazdy angielskie z materiału remanentowego. Wartość wykonanych prac wynosi 84 tysiące złotych a oszczędność pary wzrośnie o 3 0 % . A . Miller korespondent 36 rocznica Wielkiej Rewolucji Październikowej wywołała głęboki oddźwięk wśród załogi kędzierzyńskiego giganta. Wciąż napływają meldunki o w y k o ń a stwie i podejmowaniu n o w y c h zobowiązań. Dla zobrazowania jego ogromu wystarczy powiedzieć, że same przygotowania do windowania tego kolosa o długości 30 m e t r ó w i wadze 248 t o n trwały ponad miesiąc. W t y m samym dniu kilkaset m e t r ó w dalej na Wydziale G a z o w y m przeprowadzono r o z r u c h innego obiektu — olbrzymiej d m u c h a w y gazowej o 3000 ob r o t ó w na minutę, k t ó r a już w k r ó t c e będzie wysyłała do generatorów setki m e t r ó w powietrza. Wyciąganie mostu a następnie osadzenie go na stalowych „ n o g a c h " będzie t r w a ł o kilka dni. I tak, brygada Jana H o r e c z k i z Zakładu Budowy A p a r a t u r y składająca się z 11 osób zaciągnęła „ W a r t ę Październikow ą " , z o b o w i ą z u j ą c się zaoszczędzić przez usprawnienie brygadzisty Jana Horeczki 30 tysięcy 240 roboczo-godz. Brygada pracuje p r z y wykonywaniu wnęk w blachach. 25 października Oddział Utrwalaczy zameldował o wykonaniu planu miesięcznego, jak również p o d j ę t y c h zobowiązań ku czci Wielkiej Rewolucji Październikowej. B r y g a d a Karola P i ą t k a z Oddziału D r o g o w e g o s k r ó c i ł a t e r m i n w y k o nania podjętego zobowiązania — zrobienia nawierzchni przy nowej podnosić ku stacji benzynowej o 14 * Załoga t l e n o w n i mimo, że miała około 10 godzin postoju z powodu braku energii elektrycznej wykonała już w dniu HIERONIM * dni. * Oddział W o s k ó w 5 dni p r z e d terminem zameldował o ukończeniu realizacji Czynu Październikowego. ŁATKA EH! 'Denii, viclił, non vicił Fraszka o pewnym Przybył w teren, zobaczył — mały i jednak nie jak wygląda Czegóż „Mostostal" rozpoczął sfr Opolskie Przemysłowe Zjednoczenie Budowlane pracujące na terenie k o m b i natu w y k o n a ł o trzy miesiące przed terminem swój plan roczny. D o końca roku pracownicy O P Z B zaoszczędzą 395 tysięcy roboczo-godzin, co daje 7 milion ó w 900 tysięcy wartości przerobowych w budownictwie. górze na 4 potężnych masztach most p r z e ł a d u n k o w y koksu na Wydziale Gazowym. Zbliżający się dzień r o z r u c h u Fabryki A z o t o w e j naszego k o m b i n a t u , mobilizuje załogę do maksymalnego wysiłku. Codziennie pracownicy poszczególnych oddziałów oddają do u ż y t k u nowe urządzenia i agregaty. W godzinach popołudniowych 28 października został oddany do u ż y t k u k o m presor wysokociśnieniowy o mocy 2000 KM. Jest to największy u r u c h o miony do tej pory agregat w zakładach. O wielkości jego świadczy f a k t , że waży on 120 ton a średnica r o t o r u (koła obrotowego) wynosi 3,5 metra. Uruchomienie tego wspaniałego obiektu było dziełem m o n t e r ó w czechosłowackich pracujących pod kierunkiem swego r o d a k a Melki, w pracach m o n t a żowych uczestniczyła również brygada polska Ernesta Jelity dzielnie pomagając naszym przyjacielom z południa. # ten, wart, co mial by odbyć skrawek, zwyciężył, kompletnie oprócz dojrzeć zleconą partacka drwiny, ludzi, inspekcję, zerkając a dał inspektorze zza tylko płota lekcję, robota. uśmiechu a zobaczył i sarkań parkan? Nr 13 .Trybuna Azotów" Str. 5 JÓZEF SAWICKI Niedostateczne z r o z u m i e n i e ochrony przeciwpozarowej p r z e z p r a c o w n i k ó w naszych z a k ł a d ó w Tysiące r ą k robotniczych, setki mózgów majstrów, techników i inżynierów w potężnym i harmonijnym wysiłku tworzy nowy g i g a n t chemiczny w Kędzierzynie — jeszcze jedną spośród wielu, b u d u j ą c y c h się w zawrotnym tempie — wielką budowlę socjalizmu w Polsce. Kędzierzyński kombinat chemiczn y stać się ma w najbliższym czasie, j e d n y m z n a j b a r d z i e j nowoczesnych ośrodków przemysłu chemicznego. Mimo to, że p a ń s t w o nasze z kraju rolniczego bardzo szybko przeobraża się w k r a j przemysłowo-rolniczy, podniesienie i zwiększenie prod u k c j i r o l n e j jest j e d n a k nader ważn y m zagadnieniem. Od jakości więc i ilości naszej g ł ó w n e j produkcji, w d u ż e j mierze zależeć będą przyszłe plony polskiego rolnictwa. A b y produkować dobrze i wiele, należy w pierwszym rzędzie odpowiednio zabezpieczyć mechanizmy i urządzenia, oraz wszelkie budowle, przed możliwością powstania awarii i wypadków. Najczęściej spotykanymi w zakład a c h i ośrodkach p r o d u k c y j n y c h są bez/wątpienia pożary. Do głównych zadań organów oc h r o n y przeciwpożarowej naszego kombinatu, należą p r a c e zapobiegawcze i zabezpieczające przed możliwością wybuchu pożarów, w obiektach n o w o p o w s t a j ą c y c h i już wybud o w a n y c h , oraz na wszelkiego rod z a j u placach i składowiskach materiałów budowlano-montażowych, opałowych, p ę d n y c h itp. A b y należycie zapobiegać powstaniu pożarów, trzeba p r z e d e wszystkim znać dokładnie przeznaczenie k a ż d e g o obiektu zakładowego, oraz terenu przyobiektowego i dlatego też przedstawiciele zakładowej służby przeciwpożarowej winni brać udział w pracach Komisji Oceny P r o j e k t ó w Inwestycyjnych. Niestety, nasze K. O. P . I. p r a c u j e w oderwaniu od organów ochrony przeciwpożarowej, które w czasie kontroli obiektów przygotowanych już prawie całkowicie do rozruchu, stwierdzają n i e j e d n o k i o t n i e szereg braków, niedokładności i usterek przeciwpożarowych. Taki dziwny stan rzeczy j e d n a k jeszcze istnieje. Poszczególni brygadziści, majstrowie i kierownicy obiektów przy- g o t o w u j ą c y c h się do rozruchu, winni być w stałym kontakcie ze służbą przeciwpożarową zakładów, boć oni przecież, a nie kto inny w świetle litery p r a w a są całkowicie odpowiedzialni za stan zabezpieczenia przeciwpożarowego swego oddziału. Niestety i na tym odcinku p a n u j e błogi bezruch i głęboka cieszą. Zdarzają się w p r a w d z i e od czasu rio czasu przebłyski obowiązku zabezpieczania przeciwpożarowego i wtedy ten lub inny k i e r o w n i k czy też m a j s t e r ż ą d a od Straży P o ż a r n e j gaśnicy, szpadla lub wiadra, li tylko jednak dla f o r m a l n e g o zabezpieczenia przeciwpożarowego swego oddziału p r o d u k c y j n e g o . Na terenie zakładów, z n a j d u j e się duża ilość przeciwpożarowego sprzętu p i e r w s z e g o rzutu, do k t ó r e g o zaliczamy p r z e d e wszystkim różnego rodzaju gaśnice i h y d r o n e t k i . Sprzęt ten mimo c i ą g ł e j kontroli i k o n s e r w a c j i przez służbę przeciwpożarową, nie zawsze z n a j d u j e się w stanie gotowości bojowej, a bardzo często gaśnice przeciwpożarowe wiszą lub stoją całkowicie rozładowane i na wypadek powstania pożaru nie będą mogły spełnić swego zadania. Mało tego, na n i e k t ó r y c h oddziałaoh n a j p r o s t s z y ten sprzęt gaśniczy jest wprost n i e j a k o pochowany, ukryty, a to dlatego, że pracownicy samowolnie zmieniają miejsca ustawienia l u b zawieszenia t e g o sprzętu I tu należy przypomnieć, że samowolne przesuwanie i zastawianie sprzętu przeciwpożarowego jest surowo wzbronione, a winni niestosowania się do wspomnianego zakazu mogą być 1 będą p o c i ą g a n i do odpowiedzialności k a r n e j . O w y p a d k a c h rozładowania gaśnicy lub przewoźnego a g r e g a t u gaśniczego, należy bezzwłocznie powiadomić zakładową służbę przeciwpożarową celem p o n o w n e g o ich naładowana. W s p o m n i a n e przykłady mówią aż nadto wyraźnie jak się przedstawia w naszych Zakładach n a j p r y m i t y w niejsza przeciwpożarowa a k c j a zapobiegawcza, a minimalna i znikoma częstotliwość nawet zarodkowych pożarów w naszym kombinacie wytworzyła stan szczęśliwego samouspokojenia i uśpiła całkowicie czuj- ność przeciwpożarową całej załogi zakładów. Nieliczna i niewystarczająca załoga Zakładowej Straży P o ż a r n e j nie podoła sama, bez współpracy i pomocy całej załogi Z. P. A., wykonać bez reszty tak ważnych zadań ochrony przeciwpożarowej. Dlatego więc, należy ścłśle współpracować i bezwzględnie stosować się do zarządzeń, oraz wytycznych organów służby ochrony przeciwpożarowej zakładów i to nie tylko ze względu na obawę przed możliwością surowych konsekwencji karno-sądowych, lecz również na skutek świadomego i rozumnego poczucia obywatelskiego. Pomagaljąo i w s p ó ł p r a c u j ą c z Zakładową Strażą Pożarną przyczynimy się walnie do należytego 1 właściwego zabezpieczenia przed możliwością powstawania różnych 'pożarów w naszych zakładach. Nie wystarczy stwierdzenie faktu, trzeba także poznać przyczyną Niezbyt p r z y j e m n ą rzeczą jest usłyszeć własne nazwisko z głośnika naszego radiowęzła, jeżeli oczywiście umieszczone jest ono w audycji krytycznej ,.Budzimy ś p i ą c y c h " . W 9 0 procentach k r y t y k a radiowęzła jest słuszna 1 prawdziwa, zdarzają się j e d n a k wypadki, że radiowęzeł p o p r z e s t a j e na samym stwierdzeniu f a k t u nie a n a l i z u j ą c j e g o przyczyn. Tak to miało miejsce na Wydziale Mechanicznym w dniu 14. X., jeden z pracowników, ob. Górnik Walter, odbił kartę zegarową 3 minuty p o godzinie siódmej. Spóźnienie wynikło tym razem nie z winy pracownika, lecz z powodu opóźnienia pociągu. Radiowęzeł n i e zbadał t e g o i ob. Górnik został niesłusznie napiętnowany j a k o bumelant. W przyszłości należałoby lepiej zapoznawać się z przyczynami pow o d u j ą c y m i opóźnienia a - wtedy z całą pewnością pracownicy unikną p r z y k r y c h niespodzianek. A. Miller Str. 6 .Trybuna HIERONIM Azotów" skich, mamy satysfakcję, że są dobrze przygotowani i publiczność będzie -mogła zobaczyć szereg ciekawych walk stoczonych na kędzierzyńskim ringu. Hokeiści rozpoczną sezon zimowy treningami na Torkacie, gdzie nabiorą kondycji i opanują technikę, aby godnie reprezentować nasze zakłady. Tak więc w całej pełni przygotowujemy się do nadchodzącej zimy. rezultaty naszej pracy ujrzymy już wkrótce na ringach, salach sportowych i taflach lodowych. ŁATKA OKÓLNIK W zacisznym biurze siadł referent. Kierując twórczej myśli sterem, frunął ten nowoczesny Ikar w przestrzeń na skrzydłach okólnika. Rozmyślał: wszystko, co się stanie winno mieć swe odbicie w planie, więc również i to, co się zdarzy w działaniu pożarowych straży. A zatym wybuch, zatym pożar, co wprawdzie jeszcze nic nie pożarł, lecz pożreć może w hucie, stoczni, należy w planie uwidocznić. Znikną wydatki lekkomyślne, oraz bezplanowości narów. Przewidzieć musi teren ściśle ilość wybuchów i pożarów. Dał termin odpowiedzi, po czym ekspresem wysłał — dla pośpiechu. Reierent ów miał dar proroczy, nastąpił bowiem wybuch. SmiecHu. J. Szczygioł „Spartakiada Zakładowa" Szachy W dniu 17. X. sekcja szachowa K. S. „Unii" Kędzierzyn, zorganizowała w ramach Spartakiady; Zakładowej „Błyskawiczny Turniej Szachowy" o mistrzostwo Rad Oddziałowych naszego zakładu. Do turnieju zgłosiło się 17 drużyn 3-osobowych. W wyniku emocjonujących rozgrywek czołowe miejsca zajęły: I Rada Oddz. Biura Konstrukcyjnego II Rada Oddz. Wydz. Soli III Rada Oddz. Wydz. Amoniaku Sport zakładowy u progu sezonu zimowego Zbliża się okres zimowy. Boiska powoli opustoszeją i nasi sportowcy przeniosą się do hali, by w dalszym ciągu kontynuować treningi. W związku z tym przed naszym aktywem sportowym wyrastają nowe zadania a. mianowicie: przygotować salę gimnastyczną do treningów zimowych, doprowadzić do porządku lodowisko na Pogorzelcu, skompletować sprzęt zimowy i przygotowywać systematycznie zawodników do sportów zimowych i innych aktualnych w tym sezonie. Powyższe zadania są do wypełnienia jeśli już w chwili obecnej przystąpimy do ich realizacji. Rada Koła zdaje sobie z tego sprawę, że dobre przygotowanie urządzeń sportowych i zawodników przyczyni się do podniesienia na wyższy poziom naszego spoirtu i załoga za>kła-i d.ów w okresie zimowym będzie mogła oglądać imprezy sportowe stojące na wysokim poziomie. Mówiąc o sportach zimowych, mamy na uwadze następujące dyscypliny: gimnastykę, siatkówkę, koszykówkę, tenis stołowy, szachy, boks, hokej i narciarstwo. Oprócz wymienionych pozostałe sekcje muszą bezwzględnie prowadzić treningi i przygotowywać się do sezonu letniego. Jedną z najbardziej zaniedbanych w naszym kole jest sekcja gimnastyczna, w bieżącym roku pragniemy postawić ją na właściwym po- Nr 13 ziomie, tutaj zwracamy się z apelem do pracowników, aby brali czynny u 'ział w pracy t e j sekcji. Pragnieniem naszym Ijest również, aby dzieci pracowników, przychodziły na treningi gimnastyczne, gdyż przede wszystkim z nich możemy mieć w przyszłości naprawdę pożytek. Apel ten zarazem kierujemy pod adresem Zarządu Zakładowego ZMP, który powinien przyjść nam z pomocą i zatroszczyć się o nowe kadry dla tej dyscypliny sportowej. Sekcja siatkówki żeńskiej i męskiej prowadzi regularne treningi i można zauważyć wyraźny wzrost jej poziomu, czego realnym dowodem są uzyskane ostatnio wyniki. I tutaj jednakże daje się zauważyć brak narybku. Zarówno sekcja koszykówki jak i siatkówki cierpi na brak trenera, stąd poziom tej pierwszej pozostawia wiele do życzenia. Udany start zrobili szachiści przez organizację mistrzostw zakładu, w ich ślady powinni pójść siatkarze i pingpongiści. Szachiści w tym roku wałczą na dwóch frontach a to na szczeblu wojewódzkim i powiatowym. Powracając jeszcze do tenisa stołowego trzeba z przykrością stwierdzić, że drużyna jeszcze się nie „rozkręciła" mimo, że rozgrywki mistrzowskie już się zaczęły. Bokserzy w tej chwili znajdują się już w toku rozgrywek mistrzow- W punktadji indywidualnej i miejsce zdobył kol. Wątor Marian przed kol. Perlichem i kol. Sokołem. Turniej wykazał, że wśród naszych pracowników mamy wielu dobrych szachistów, którzy z powodzeniem mogliby i nawet powinni reprezentować barwy naszego Koła Sportowego. Piłka nożna Aktualny układ tabelek w rozgrywkach piłkarskich w ramach 'Spartakiady Zakładowej". Grupa I 1. 2. 3. 4. 5. 6. Z. B. A. Instalacja Bud. Wytwórnia Biuro Konstrukc. Biuro Transport. SOWI II 1. 2. 3. 4. 5. 3. Administracja Mechan.-MonUż. Elektryczny SOWI I Pomiarowy Transport SOWI ; > - . . - . o •łan; grun 8:4 7:1 7:3 6:8 4:6 0:10 13:6 12:6 16:8 12:14 7:11 0:15 Grupa II 5 10:0 21:7 4 6:2 12:4 5 5:5 11:8 5 4:6 10:11 3 1:5 2:8 4 0:8 3:17 Zespół SOWI I wniósł protest do zawodów rozegranych z drużyną Administracji. Zawody między Z. B. A. a Biurem Konstrukcyjnym oraz między Biurem Konstrukcyjnym i Biurem Transportowym zostały uznane jako obopólny walkower z powodu niestawienia się na boisku obu zespołów. Dwutygodnik Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie, .-y/r- 5 4 5 5 4 5 iSn HfiOf) n r n l f th Al ±