NLP w NLP w biznesie
Transkrypt
NLP w NLP w biznesie
NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 NLP w NLP w biznesie Sue Knight Programowanie neurolingwistyczne (NLP) to sposób na wykorzystanie własnych, nieuświadomionych zasobów do osiągnięcia sukcesu w życiu zawodowym i prywatnym. Zastosowanie NLP pomaga wykorzystywać umysł, ciało i zmysły w procesie myślenia i rozszyfrowywania własnych doświadczeń, wzbogacać komunikację z innymi ludźmi i tym samym podnosić jakość relacji z nimi. Wymaga to jednak wiedzy o mechanizmach działania NLP, wewnętrznej świadomości o własnych zaletach i wadach oraz umiejętności posługiwania się technikami samodoskonalenia. 1. Świadomość strona 3 NLP, czyli programowanie neurolingwistyczne, to metoda modyfikacji wzorców zachowań, dzięki której można doskonalić postawę życiową, a w konsekwencji – osiągać wyznaczone cele. Posługiwanie się NLP oznacza konieczność zgromadzenia wiedzy na temat przyczyn, dla których kształtują się ludzkie wzorce myślenia i postępowania, a następnie opracowania własnych metod wykorzystania tej wiedzy w codziennych relacjach z innymi ludźmi. Takie działanie wymaga jednak najpierw poddania analizie własnej psychiki, a w tym wyuczonych postaw i metod wyciągania wniosków z własnych doświadczeń. 2. Komunikat werbalny strona 8 Umiejętność werbalnego porozumiewania się warunkuje sukces w życiu prywatnym i zawodowym. Zdolności komunikacyjne mogą bowiem zwiększyć jakość przekazywanych informacji i szybkość reakcji na nieoczekiwaną sytuację, a także poprawić relacje z innymi ludźmi. Trzeba jednak poznać sposoby na to, jak za pomocą języka tworzyć atmosferę zaufania i zrozumienia. Do tego nie wystarczy wiedzieć, co mówić – trzeba również wiedzieć, jak mówić. Kluczem do takiej umiejętności jest powiązanie języka ze zmysłami – wówczas bowiem można wzbogacić komunikację i zaprezentować siebie odbiorcy w sposób bardziej efektywny niż za pomocą standardowych komunikatów. 3. Strategie samodoskonalenia strona 13 Łączenie elementów NLP w sposób, który akceptuje rozmówca, pomaga szybciej dojść do porozumienia, opracować nowe metody na osiągnięcie wyznaczonych celów i uniknąć zakłóceń w procesie porozumiewania się. Taka umiejętność wymaga jednak stałego wewnętrznego doskonalenia, inaczej modelowania siebie. Istnieją techniki, za pomocą których można ćwiczyć własne zdolności i metody na umożliwienie korzystania z nich innym. Dzięki nim można wzmocnić indywidualne umiejętności kierowania sobą, wykorzystywania własnych zasobów i przekształcania planów w działania. 1 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Świadomość NLP, czyli programowanie neurolingwistyczne, to metoda modyfikacji wzorców zachowań, dzięki której można doskonalić postawę życiową, a w konsekwencji – osiągać wyznaczone cele. Posługiwanie się NLP oznacza konieczność zgromadzenia wiedzy na temat przyczyn, dla których kształtują się ludzkie wzorce myślenia i postępowania, a następnie opracowania własnych metod wykorzystania tej wiedzy w codziennych relacjach z innymi ludźmi. Takie działanie wymaga jednak najpierw poddania analizie własnej psychiki, a w tym wyuczonych postaw i metod wyciągania wniosków z własnych doświadczeń. Podczas porozumiewania się z innymi, człowiek wykorzystuje umysł, ciało i zmysły. Inaczej mówiąc, każdy, kto wysyła i odbiera komunikat, posługuje się wybranymi słowami, gestami, wyrazem twarzy i tonem głosu. To, które z nich wybierze, zależy od jego wzorca myślenia. Wzorce myślenia (inaczej sposoby myślenia) można podzielić na: wizualne – oznaczają myślenie obrazami. Człowiek, który posługuje się wizualnym wzorcem myślenia, przedstawia sobie wspomnienia i skojarzenia za pomocą obrazów mentalnych, które następnie ubiera w słowa. Do wyróżników wizualnych należą, między innymi, jasność, ostrość, kolor i kolejność; audytywne – oznaczają myślenie dźwiękami. Człowiek, który posługuje się audytywnym wzorcem myślenia, przedstawia sobie wspomnienia i skojarzenia za pomocą odgłosów. Do wyróżników audytywnych należą, między innymi, natężenie dźwięku, prędkość, wysokość tonu i ciągłość; kinestetyczne – oznaczają myślenie odczuciami. Człowiek, który posługuje się kinestetycznym wzorcem myślenia, przedstawia sobie wspomnienia i skojarzenia za pomocą wewnętrznych emocji lub fizycznego dotyku. Do wyróżników kinestetycznych należą, między innymi, nacisk, położenie, ruch i intensywność. „Kiedy odnosimy się do świata w sensie ogólnym, fundamentalne znaczenie ma przemawianie do wszystkich zmysłów. W ten sposób „chwytamy” wszystkie preferencje naszych czytelników, słuchaczy, widzów i potencjalnych klientów. W chwili, gdy piszę tę książkę, obserwuję gwałtowny odwrót od pewnych propozycji e-biznesu; jednocześnie widać wyraźne ożywienie i zainteresowanie w obszarze firm nazywanych „clicks and mortar”. Są to renomowane firmy posiadające tradycyjne punkty sprzedaży, które opracowały sposoby na przyciągnięcie klientów do swej siedziby za pomocą internetu. Biorąc pod uwagę to, co wiemy na temat konieczności odwoływania się do wszystkich zmysłów, nie ma w tym nic zaskakującego. Połączenie technologii z istnieniem fizycznego punktu sprzedaży przemawia zarówno do naszych potrzeb intelektualnych, jak i fizycznych.” - Sue Knight 2 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Człowiek, który potrafi zdefiniować kluczowe dla siebie wyróżniki, tym samym może określić preferowany wzorzec myślenia. To z kolei może mu pomóc w modyfikacji własnych sposobów reakcji na sytuacje z przeszłości – każdy ma bowiem charakterystyczne sposoby na przechowywanie wspomnień w pamięci. Przywołanie wspomnienia skutkuje psychiczną i fizyczną reakcją, która powoduje określony nastrój – lęk, radość, zagubienie czy niesmak. Wiedza o własnym wzorcu myślenia może posłużyć do zmiany sposobu przechowywania wspomnień, czyli – w konsekwencji wywoływania pożądanego stanu emocjonalnego. Pewien człowiek, imieniem Marek, pracował w firmie, w której do jego obowiązków należało sporządzanie prezentacji. Sprawiały one Markowi problem, który z czasem zaczął go przerastać. Podczas każdego publicznego występu Marek przeżywał bowiem stres, który wewnętrznie go paraliżował. Gdy dochodziło do spotkania z jedną lub dwiema osobami, potrafił opanować nerwy, a nawet odczuwał przyjemność z własnego występu. Jeśli jednak słuchało go więcej niż kilka osób, wewnętrzny lęk sprawiał, że tracił pewność siebie i samemu sobie wydawał się bezbarwny i nudny. Z czasem stres Marka zaczął przybierać coraz ostrzejsze formy – dopadał go już w momencie, kiedy dowiadywał się, że ma przygotować kolejną prezentację. Marek zaczynał wówczas wymyślać scenariusze „wpadek” – przychodziły mu do głowy kolejne elementy, które mógł popsuć w trakcie występu. W takich chwilach wyobrażał sobie ciemny pokój, a w nim zażenowanych i zniesmaczonych jego prezentacją słuchaczy. Widział samego siebie, jak gubi notatki lub myli ich kolejność; jak jąka się i zapomina, co zamierzał powiedzieć lub mówi zbyt cichym głosem; wreszcie, jak oburzeni goście opuszczają salę. Przywoływane w ten sposób obrazy pogłębiały stan stresu – po kilku chwilach takich myśli, Marek miał ściśnięty żołądek, serce biło mu szybko, a ręce zaczynały się trząść. Zachowanie Marka to przykład na to, w jaki sposób można wywołać w sobie reakcję emocjonalną, która może zmienić się w fizjologiczną. Marek postanowił jednak podjąć walkę ze stresem. Zastosował w tym celu NLP. Najpierw poddał analizie wyróżniki, które determinowały jego zachowanie podczas spotkań z jedną lub dwiema osobami, kiedy czuł się jak spokojny profesjonalista. Następnie porównał je z wyróżnikami, którymi posługiwał się w momencie, gdy, zestresowany wystąpieniem przed większym gronem, „przepowiadał” sobie treść prezentacji. Doszedł do wniosku, że w jego przypadku kluczowymi wyróżnikami były ostrość i ton głosu, którymi przemawiał do siebie wówczas, kiedy tworzył scenariusze nieudanego występu. Porównał je z wykorzystywanymi podczas prezentacji uznanych za udane. Odkrył, że w trakcie występu przed jedną lub dwiema osobami, doświadczał uczucia lekkiego drgania w klatce piersiowej – było to wówczas, gdy czuł się pewny siebie. Takie uczucie nie towarzyszyło mu jednak w chwilach stresu. Spróbował więc wywołać je w momencie, gdy dopadał go stres – zauważył, że w miarę ćwiczeń zmienia się jego ton głosu, a następnie znika poczucie strachu i tremy. Dzięki temu, za pomocą tego treningu, Marek nauczył się, jak wywoływać w sobie pożądany stan emocjonalny. Z czasem prezentacje przed większym gronem słuchaczy przestały sprawiać mu problem. „W tym roku mój mąż dostał nowy samochód służbowy z satelitarnym systemem nawigacyjnym. Korzystaliśmy z niego w wielu przypadkach i mamy możliwość wyboru stylu, w jaki przedstawione są wskazówki. Kiedy mój mąż zmienia sobie ustawienia, wybiera mapę w najmniejszej wyświetlanej skali i często wybiera wskaźniki w formie symboli 3 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 zamiast mapy obrazowej. Jeśli ja korzystam z samochodu, wybieram mapę obrazową w największej dostępnej skali. Podróżując przez Francję, chcę wiedzieć, gdzie znajdujemy się na tle całego kraju, natomiast mąż lubi widzieć szczegóły i nazwy miejscowości w bezpośrednim sąsiedztwie. W związku z tym, abyśmy oboje byli usatysfakcjonowani, mamy zwyczaj ciągle przełączać system z jednego sposobu wyświetlania na drugi. Chciałabym tu przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że twórcy tego systemu postąpili mądrze, dając nam taki wybór. Umiejętność dawania wyboru stała się kluczowym czynnikiem w biznesie.” - Sue Knight Umiejętność kierowania własnym stanem emocjonalnym może wpłynąć pozytywnie na kontakty z innymi i ułatwić rozwiązanie problemów. Jedną z podstawowych technik wykorzystywania wyróżników w myśleniu jest tak zwany świst. Polega on na zastąpieniu emocjonalnego stanu problemowego stanem spokoju i zadowolenia. Za pomocą techniki świst można walczyć z tymi nawykami w zachowaniu, które sam zainteresowany postrzega jako niepożądane. Świst stosuje się w kilku etapach: rozpoznanie reakcji uznanej za niepożądaną; zdefiniowanie przyczyn (bodźców) jej występowania; ustalenie bodźca (obrazu), który powoduje reakcję pożądaną; zamiana bodźców; kilkakrotne powtórzenie ćwiczeń w zamianie bodźców. Wzorce myślowe wiążą się ze sposobem postrzegania świata, czyli tak zwanym filtrowaniem zdarzeń. Filtrowanie oznacza indywidualne predyspozycje do zauważania wybranych cech, elementów, atrybutów sytuacji czy wydarzenia. Świadomość istnienia różnych filtrów może pomóc w dostosowaniu własnego zachowania do oczekiwań innych osób, a w przypadku menedżera – do oczekiwań klientów. Umiejętność elastyczności podczas stosowania filtrów zwiększa szanse porozumienia z innymi ludźmi, wpływa na jakość kontaktów i procentuje zaufaniem ze strony innych osób. Podstawowe filtry to: asocjacja lub dysocjacja – postrzeganie sytuacji z własnej perspektywy, czyli doznanie znajdowania się we własnym ciele podczas przywoływanych wspomnień to stan zasocjowany. Wiąże się on z doznawaniem odczuć zmysłowych, na przykład smaku czy zapachu. Natomiast wrażenie przebywania poza własnym ciałem, dokonywania obserwacji z zewnątrz, to stan zdysocjowany. W tym stanie człowiek doświadcza jedynie obserwacji, nie odczuwa natomiast wrażeń zmysłowych. Stan zasocjowany można przywołać, aby poczuć empatię z drugą osobą; stan zdysocjowany – aby odgrodzić się od negatywnych emocji; 4 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 „Zwróć przez moment uwagę na swoje otoczenie. Możesz zacząć zauważać to, co widzisz dookoła siebie, rodzaj światła, kolory i kształty, cienie oraz jasność obrazu. (...) Uświadom sobie źródło, skąd pochodzą dźwięki, ich głośność lub łagodność, ich ton i szybkość. (...) Pozwól sobie poczuć zapachy i smaki, jakich doznajesz. (...) Ta świadomość samego siebie odczuwana wszystkimi zmysłami to stan zasocjowany.” - Sue Knight orientacja na cel lub na problem – przywoływanie „pozytywnych” emocji za pomocą wyobrażania sobie momentu rozwiązania problemu to orientacja na cel („ku czemuś”). Wiąże się ona ze zwiększaniem wewnętrznej motywacji dzięki myśleniu o korzyściach dla siebie i innych, które spowoduje rozwiązanie problemu. Natomiast przywoływanie obrazów lub odczuć związanych z koniecznością poniesienia wyrzeczeń na rzecz rozwiązania problemu to orientacja na problem („od czegoś”). Oznacza ona koncentrację na przewidywanych sytuacjach nieprzyjemnych. Orientacja na cel zwiększa szanse na rozwiązanie problemu; orientacja na problem – daje sygnał o tym, że cel nie został zdefiniowany zgodnie z wewnętrznym przekonaniem; „Pomyśl o celu, jaki obecnie masz przed sobą. Może to być jakiś cel osobisty bądź zawodowy, krótko- bądź długofalowy. Uświadom sobie, w jaki sposób myślisz o tym celu. Czy wyobrażasz sobie, jak to będzie, kiedy go osiągniesz, tzn. co widzisz, słyszysz lub czujesz? Czy też uświadamiasz sobie coś, co Cię powstrzymuje i czego nie chcesz? Przykładowo, jeśli chcesz schudnąć, czy wyobrażasz sobie siebie jako osobę szczupłą i sprawną, czy też myślisz o smakołykach, którym musisz się oprzeć (...)?” - Sue Knight koncentracja na podobieństwach lub różnicach – przywoływanie w myślach zbliżonych cech jako pierwsze skojarzenie to koncentracja na podobieństwach. Wiąże się ona z predyspozycjami do porównywania innych ludzi z własną osobą. Natomiast wyszukiwanie cech odmiennych jako pierwszy impuls to koncentracja na różnicach. Oznacza ona wrodzone skłonności do wynajdowania elementów, które nie pasują do postrzeganej całości. Oba te zjawiska można wykorzystywać w pracy zawodowej – koncentracja na podobieństwach sprzyja nawiązywaniu przyjaznych relacji z otoczeniem, orientacja na różnicach – znajdowaniu nieścisłości na przykład w operacjach księgowych; myślenie w wielkiej lub małej skali – pojmowanie wyznaczonego celu jako jednego z szeregu innych, późniejszych, to myślenie w wielkiej skali. Wiąże się ono z postrzeganiem świata w kategoriach ogólnego obrazu. Natomiast koncentracja na szczegółach w realizacji celu to myślenie w małej skali. Oznacza ono zawężenie perspektywy do zdefiniowanych etapów koniecznych do osiągnięcia pożądanego efektu. Umiejętność poszerzania lub zawężania perspektywy myślowej można wykorzystywać do prowadzenia negocjacji, sprzyja ona bowiem spojrzeniu na problem z przeciwnej strony i znajdowaniu rozwiązań, w których obie strony zyskują korzyści. 5 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 „Rozejrzyj się po pokoju, w którym się znajdujesz. Jak opisałbyś go komuś, kto nigdy tu nie był? Czy zwracasz uwagę na takie rzeczy jak przestrzeń, nastrój i styl? Czy też istotna dla Ciebie jest liczba okien, kolory, drobiazgi? A może i to, i to? Przestrzeń, nastrój i styl stanowią przykład myślenia w wielkiej skali, natomiast detale świadczą o myśleniu w małej skali.” - Sue Knight Pani dyrektor jednej z firm marketingowych od pewnego czasu borykała się z problemem budowy przyjaznych relacji z klientami. Zauważyła bowiem, że nie potrafi w atrakcyjny sposób zaprezentować oferty firmy – przygotowywała prezentacje, dbała o ich przejrzystą i innowacyjną formę; przytaczała dane, które podkreślały walory firmy; starała się zachować obiektywizm i nie pozwalała sobie na manipulacje podczas wystąpień. Jej prezentacje nie odnosiły jednak wymiernych dla przedsiębiorstwa efektów, nie umiała bowiem zachęcić potencjalnych klientów do wypróbowania oferty firmy. Pani dyrektor poddała wielokrotnej analizie treść i formę własnych prezentacji, nie zauważyła jednak, gdzie popełnia błąd. Zwróciła się więc do ekspertów w dziedzinie NLP. Przekazała im materiały – notatki z prezentacji i nagrania samych wystąpień – i poprosiła o wskazówki, co i jak mogłaby zmienić, aby przekazać komunikat w sposób interesujący dla słuchaczy. Eksperci przeanalizowali materiały pod względem treści i sposobów przekazu. Odkryli, że informacje prezentowane przez panią dyrektor cechowały się obiektywnym i fotograficznym charakterem. Ten obiektywizm był jednak tak daleko posunięty, że zainteresowana wplatała go również w formę przekazu. Mianowicie tak bardzo starała się być obiektywna, że wprowadzała się nieświadomie w stan zdysocjowany: mówiła twardym, chłodnym głosem, nie robiła przerw w trakcie wystąpienia, trzymała wzrok wbity w jeden punkt. To sprawiało, że jej słuchacze „wyłączali się” podczas prezentacji, wydawała im się bowiem nudna i mechanicznie recytowana. Eksperci poradzili pani dyrektor, aby spróbowała włączyć emocje do stylu mówienia i zachowania w trakcie publicznego występu. Podsunęli kilka wskazówek dotyczących tonu głosu, mimiki i gestykulacji. Podkreślili rolę stanu zasocjowanego w relacjach między ludźmi. Pani dyrektor uwzględniła ich spostrzeżenia i podjęła ćwiczenia. Pod okiem specjalistów trenowała ułożenie ciała podczas przekazywania komunikatu, intonację i natężenie głosu oraz wyraz twarzy. Zaczęła mówić łagodniej, obniżyła też tembr głosu, dzięki czemu stał się on bardziej komunikatywny. W ten sposób nauczyła się, w jaki sposób wprowadzić się w stan zasocjowany. Podczas kolejnej prezentacji słuchacze zaczęli jej przerywać – zadawali pytania, zgłaszali własne sugestie i opinie. Dzięki ćwiczeniom nad sobą pani dyrektor nauczyła się, jak sprawić, by jej przekaz stał się ciekawy dla innych. Wykorzystywane filtry i wzorce myślowe determinują sposób posługiwania się językiem ciała, czyli gesty, intonację i mimikę. Odczytywanie języka ciała drugiej osoby bywa postrzegane jako relatywnie łatwe ze względu na dostępność na rynku podręczników psychologii, które szczegółowo omawiają znaczenie wybranych gestów czy wyrazów twarzy. 6 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Trzeba jednak pamiętać, że język ciała jest indywidualną cechą każdego człowieka i nie można uogólniać znaczenia jego poszczególnych elementów. Należy natomiast poznać te zachowania, z których można wyciągnąć wnioski dotyczące samopoczucia danej osoby, jej nastawienia do wybranej sytuacji i świadomych lub nieświadomych planów postępowania. Najczęściej są to: kierunek spojrzenia – jeśli ktoś akceptuje sytuację i kojarzy mu się ona z przyjemnymi odczuciami, kieruje wzrok w górę i w lewą stronę. W przeciwnym wypadku jego oczy są skierowane w dół; postawa – ktoś w stanie zasocjowanym gestykuluje lub trzyma ręce w okolicy serca. Ktoś w stanie zdysocjowanym odchyla się do tyłu i kontroluje własne gesty; napięcie mięśni – ktoś skoncentrowany na problemach usztywnia ciało, marszczy czoło i zaciska dłonie. Ktoś skoncentrowany na celu porusza się płynnie i ma rozluźnione mięśnie twarzy. Za pomocą obserwacji tych elementów języka ciała można poznać nastrój drugiego człowieka i dostosować siebie do jego oczekiwań. Można również wpłynąć na własny nastrój – w tym celu trzeba zdefiniować, jakie reakcje ciała towarzyszą przyjemnym sytuacjom i zastępować nimi te elementy języka ciała, które nieświadomie pojawiają się podczas stresu. Takie działanie zaprocentuje na dwa sposoby – po pierwsze, pozwoli szybciej opanować stres i pomoże podejść do problemu w sposób optymistyczny. Po drugie – ułatwi porozumienie z innymi i pozwoli stworzyć atmosferę wzajemnej akceptacji. 7 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Komunikat werbalny Umiejętność werbalnego porozumiewania się warunkuje sukces w życiu prywatnym i zawodowym. Zdolności komunikacyjne mogą bowiem zwiększyć jakość przekazywanych informacji i szybkość reakcji na nieoczekiwaną sytuację, a także poprawić relacje z innymi ludźmi. Trzeba jednak poznać sposoby na to, jak za pomocą języka tworzyć atmosferę zaufania i zrozumienia. Do tego nie wystarczy wiedzieć, co mówić – trzeba również wiedzieć, jak mówić. Kluczem do takiej umiejętności jest powiązanie języka ze zmysłami – wówczas bowiem można wzbogacić komunikację i zaprezentować siebie odbiorcy w sposób bardziej efektywny niż za pomocą standardowych komunikatów. Osoby, które są postrzegane jako sympatyczne i komunikatywne, świadomie lub nieświadomie definiują, jaki system porozumiewania się (wizualny, audytywny czy kinestetyczny) preferuje ich rozmówca. Następnie dostosowują do niego własny sposób formułowania myśli i w ten sposób tworzą podobieństwo z interlokutorem – dzięki temu wzbogacają język i wytwarzają wyczuwalną dla obu stron płaszczyznę porozumienia. „Każdy styl porozumiewania się ma swoje miejsce. Niestety, neutralny i abstrakcyjny język stosowany jest w biznesie raczej z przyzwyczajenia niż z wyboru. Jeśli chcesz poprawić zrozumienie, zmotywować i zainspirować ludzi, sposobem na to jest zastosowanie języka wzbogaconego.” - Sue Knight Istnieją metody wzbogacania języka, dzięki którym można posiąść umiejętność efektywnej komunikacji, a – w konsekwencji – poprawić zrozumienie, podnieść motywację własną i innych, a także zainspirować do nowatorskich rozwiązań. W tym celu trzeba: wybrać informację, która ma zostać przekazana; wybrać osobę, która ma zostać rozmówcą; zdefiniować jej sposoby komunikacji; wyobrazić sobie siebie w sytuacji przekazywania informacji; zapisać informację w preferowany przez rozmówcę sposób komunikacji; doprowadzić do sytuacji przekazania informacji; porównać wyniki. Powtarzanie tego ćwiczenia może pomóc w określaniu systemu porozumiewania się innych osób, a co za tym idzie – w opracowaniu własnych metod spełniania ich oczekiwań. Trzeba jednak pamiętać, że wzbogacanie języka nie może oznaczać biernego naśladownictwa, bo wówczas rozmówca wyczuje sztuczność sytuacji i nieświadomie zacznie 8 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 odsuwać się od autora imitacji. Należy dostosować własny sposób wyrażania się do potrzeb drugiej osoby, ale nie powtarzać cyklicznie używanych przez nią określeń. „Wzbogacona komunikacja stanowi sedno motywacji i zaangażowania. Odwołaj się do oczu, uszu i uczuć swoich słuchaczy, a zdobędziesz ich zrozumienie i uwagę. Liderzy znani nam z kart historii posiadali instynktowną umiejętność zdobywania serc i umysłów swojego audytorium. Rozumiejąc składniki języka wzbogaconego, Ty również możesz zainspirować i zachwycić swoich słuchaczy. Wprowadź nieco życia do swoich prezentacji za pomocą umiejętnego wykorzystania języka.” - Sue Knight Wzbogacony język może stać się narzędziem wykorzystywanym do podniesienia jakości pracy. W przypadku kierownika, może podsunąć nowe sposoby motywowania pracowników, ale trzeba pamiętać, że pierwszym krokiem powinna być umiejętność motywowania i przewodzenia samemu sobie. Do tego konieczna jest wiedza o własnym sposobie posługiwania się językiem – jego zdefiniowaniu może pomóc zróżnicowanie języka na dwa poziomy: powierzchniowy – czyli słowa kierowane do samego siebie i innych; głęboki – czyli ukryte, nieuświadomione znaczenie wypowiadanych słów. Podczas procesu porozumiewania się dochodzi do przetwarzania języka z jednego poziomu na drugi, przy czym mówiący nie zawsze jest tego świadomy. Jeśli między tym, co mówi, a tym, co myśli, powstaje rozbieżność, może dojść do zniekształcenia komunikatu, a tym samym do zakłóceń w trakcie porozumiewania się. Wówczas żadna ze stron nie osiągnie korzyści. Można tego uniknąć, w tym celu trzeba jednak zdefiniować cel przekazywanego komunikatu i dostosować do niego formę przekazu. Jeśli menedżer uzna, że potrafi już to zrobić, może przystąpić do kolejnego etapu doskonalenia własnego sposobu posługiwania się językiem – precyzji. Precyzja oznacza, że rozmówca używa: jasnych i zrozumiałych dla słuchacza określeń – zamiast zaimków „on” lub „oni” posługuje się imionami, nazwiskami lub stanowiskami. W ten sposób unika tak zwanych pominięć, które mogą sugerować, że przerzuca odpowiedzialność na kogoś innego; przymiotników o zabarwieniu neutralnym – zamiast słów oceniających posługuje się neutralnymi, chyba że uściśla, z czym lub kim dokonuje porównania. W ten sposób unika problemów ze zrozumieniem miary; 9 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 przyporządkowanych określonej osobie opinii – zamiast wyrażać opinie jako fakty, bez podania osoby, która tak sądzi, precyzuje, czyje to zdanie. W ten sposób unika wypowiedzi uznawanych za agresywne; przyczyn podczas wyrażania ograniczeń – zamiast dawać sygnał o braku możliwości wykonania działania, podaje możliwości zaradzenia problemowi. Unika w ten sposób sygnalizowania blokady i wywołania poczucia bezsilności. Precyzję w posługiwaniu się językiem można ćwiczyć dzięki zadawaniu tak zwanych pytań precyzujących – na przykład: „Kto tak twierdzi?”, „W jaki sposób?”, „W porównaniu z czym?”. Warto to zrobić przed podjęciem kluczowej dyskusji, można bowiem w ten sposób uniknąć nieścisłości i zniechęcenia rozmówcy. „Jeśli ktoś mówi: „Ona mnie zignorowała”, możesz próbować zgadnąć, o co chodzi, ale prawdopodobnie będziesz w błędzie. Należy zadać pytanie „W jaki sposób cię zignorowała?”. Zadajesz to pytanie, aby dowiedzieć się, z jakim konkretnym zachowaniem spotkał się mówiący, skoro stwierdził, że „ona go zignorowała”. Być może mówiący ocenia czyjeś zachowanie w sposób niewłaściwy. W tym przypadku „zignorowała” jest niejasnym działaniem.” - Sue Knight Pewien dyrektor techniczny w firmie, która sprzedawała oprogramowania komputerowe, zgłosił się do ekspertów w dziedzinie NLP z prośbą o pomoc. Jak stwierdził, jego kłopot polegał na tym, że zabrakło mu pomysłu na opracowanie prezentacji dla zagranicznych klientów. Chciał natomiast, aby była to prezentacja atrakcyjna dla słuchaczy w treści i formie. Eksperci spotkali się z nim celem ustalenia szczegółów. W trakcie dyskusji wyszło na jaw, że problem nie polega na braku pomysłu – podczas omawiania treści prezentacji, dyrektor stale dorzucał nowe pomysły, doskonalił je i rozwijał. Zadawał sobie samemu pytania, udzielał na nie odpowiedzi, uwzględniał też uwagi specjalistów od NLP. Takie zachowanie zaintrygowało ich, bo wskazywało na to, że ich rola powinna polegać na czymś innym, niż początkowo zgłosił dyrektor. Specjaliści poddali więc analizie zachowanie dyrektora. Przeprowadzili z nim rozmowę, w trakcie której udało się ustalić, że właściwym, nieuświadomionym, powodem prośby o pomoc był stres, który ogarniał dyrektora w związku z prezentacją. Nie był to pierwszy taki przypadek – przed każdym wystąpieniem, które dyrektor postrzegał jako ważne, cierpiał na zaburzenia snu i koncentracji. W myślach przeżywał moment prezentacji i towarzyszyło mu uczucie, że jest ona słaba merytorycznie. Tym razem pomyślał, że pomoc kogoś z zewnątrz pomoże mu podnieść jakość wystąpienia, a tym samym zniknie przyczyna stresu. 10 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Eksperci spróbowali najpierw dociec przyczyn takiego samopoczucia dyrektora. Poddali badaniu rozmowy, które prowadził on z sobą samym i innymi na temat prezentacji. Okazało się, że myślenie dyrektora o przyszłym wystąpieniu cechowały pominięcia, uogólnienia i słowa oceniające o zabarwieniu negatywnym – dyrektor używał określeń: „Te prezentacje nigdy się nie udają”, „Oni chcą, żebym sobie zawsze radził materiałem i wszystkimi pokazami technicznymi”, „Znowu będzie tak samo”. Specjaliści od NLP zaproponowali dyrektorowi, aby zaczął stosować pytania precyzujące: „Co oznacza „udają się”?”, „Kto chce, żebyś sobie dawał radę?”, „Co możesz zrobić, żeby się odprężyć?”. Dyrektor udzielał dopowiedzi na te pytania i dzięki temu stopniowo zaczął zdawać sobie sprawę z rzeczywistych, a nie urojonych ograniczeń. Przy pomocy ekspertów opracował własny model radzenia sobie ze stresem, a po trzech miesiącach wysłał do nich list, w którym w radosnym tonie informował, że prezentacje stały się dla niego przyjemnością. We wzbogacaniu własnego języka pomocna może się okazać wiedza o tak zwanym języku hipnotycznym. Wywołuje on u słuchacza reakcję na pierwszy rzut oka odwrotną do przekazywanej informacji. Ludzie posługują się językiem hipnotycznym nie zdając sobie z tego sprawy – najczęściej są to określenia „Nie obawiaj się”, „Cokolwiek robisz, nie przerywaj tego”, „Nie obraź się, ale…”. Takie sformułowania mówiącego skutkują odmienną od zamierzonej postawą rozmówcy – pierwsze zdanie wywołuje podświadomy lęk, drugie zatrzymuje słuchacza w trakcie wykonywanej czynności, trzecie wreszcie mobilizuje do wysłuchania przekazu z góry uznanego za przykry. Język hipnotyczny może jednak pomóc w budowie pozytywnych relacji z innymi, o ile osoba, która go stosuje, zdaje sobie sprawę ze sposobu, w jaki jej przekaz zostanie odebrany. Za pomocą języka hipnotycznego można bowiem: dostosować język do wyznaczonych celów; odnaleźć unikatowe interpretacje sytuacji; rozpoznać stosowanie przez kogoś innego języka hipnotycznego; zainspirować innych do poszukiwania nowych rozwiązań. W tym celu trzeba nauczyć się rozpoznawać język hipnotyczny. Jego podstawowe cechy to: dwuznaczność – na przykład niedokończone zdanie, które powoduje dezorientację u odbiorcy („Co ty sobie w ogóle myślisz…”). Można z niej skorzystać podczas próby skłonienia słuchacza do koncentracji na problemie i znalezienia własnego sposobu na jego rozwiązanie; ukryte polecenia i pytania – na przykład stanowczy zakaz, który wywołuje odwrotną reakcję („Tylko nie rób tego…”). Można z nich skorzystać podczas wywoływania u siebie pożądanych stanów emocjonalnych; presupozycje – na przykład pytanie o możliwe sposoby wykonania działania („Jak zamierzasz…” zamiast „Czy zamierzasz…”), które zachęca do wyznaczenia szczegółowych celów. Można z nich skorzystać podczas opracowywania planu dalszych działań. 11 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 „Na początku pragnę podkreślić, że nie mam zamiaru wprowadzać języka hipnotycznego do miejsc pracy – jego i tak jest już tam pełno, i często pojawia się w sposób nieodpowiedni – chcę raczej skupić się na uświadomieniu, z jakich wzorców językowych korzystamy i jak wybrać te, które odpowiadają naszym celom i prowadzą do obopólnych korzyści. Jeśli weźmiemy na przykład raport czy prezentację biznesową, jest bardzo prawdopodobne, że znajdziemy tam więcej języka hipnotycznego niż gdziekolwiek indziej. Stosowanie wymijającego języka (będzie to prawdopodobnie język „niezdarnie”, a nie „mistrzowsko” wymijający) pozwala na uniknięcie konfrontacji i kwestionowania.” - Sue Knight Osoby, które zamierzają posiąść umiejętność posługiwania się wzbogaconym językiem, powinny także zrozumieć rolę metafory w codziennych komunikatach. Metafora może zwrócić uwagę słuchaczy na mówiącego i utrzymać ją dłużej, niż byłoby to możliwe za pomocą prostych określeń. Może być również wyrazem szacunku dla odbiorcy i sposobem na zwiększenie przyjemności z kontaktu werbalnego. Musi być jednak stosowana zależnie od preferencji słuchacza – w ilości, jaka jest dla niego atrakcyjna i w tych momentach, gdy może zwiększyć jego kreatywność. Zadaniem metafory jest wywołanie skojarzeń (wizualnych, lingwistycznych, emocjonalnych), które zaprocentują przyjemnym odczuciem i w ten sposób wpłyną na szybkość zapamiętania przekazu. Posługiwanie się metaforą podnosi jakość komunikatu, a co za tym idzie – relacji z innymi ludźmi. Dyrektor pewnego zakładu stanął przed wyzwaniem, jak poinformować pracowników, że w ciągu dwóch lat połowa z nich zostanie zwolniona. Zakład był bowiem przeznaczony do likwidacji, a to oznaczało, że ponad dwa tysiące pracowników będzie musiało poszukać sobie nowej pracy. Dla dyrektora stres wiązał się z dwoma elementami – po pierwsze, musiał zakomunikować swoim pracownikom przykrą wiadomość. Po drugie, chciał, aby zachowali przyjemne wspomnienia z lat spędzonych w firmie, a zdawał sobie sprawę, że sposób, w jaki przekaże im informację o zwolnieniu, może odbić się negatywnie na tych wspomnieniach. Sytuację komplikowało to, że pierwsze, niepotwierdzone pogłoski o zwolnieniach zdążyły już się rozejść w placówce. Panowała atmosfera niepewności i nerwowości, pracownicy, pogrążeni w stresie, angażowali się w konflikty i zaogniali w ten sposób sytuację. Dochodziło do tego, że wybuchały zadawnione urazy, słowem – dyrektor obawiał się, że pracownicy nie wysłuchają uważnie tego, co ma im do przekazania. A chciał poinformować ich o przyczynach zwolnień, zamiast sucho przekazać ustalenia kierownictwa. Zamierzał także poprosić ich o własne sugestie i propozycje we wdrażaniu programu zwolnień. Dyrektor czuł się odpowiedzialny za rozwój przedsiębiorstwa i spędził kilka bezsennych nocy na rozważaniach, w jaki sposób poprawić kondycję firmy. Uważał, że zwolnienia jako cięcia kosztów nie rozwiążą problemu – potrzebny był plan dalszych działań, na tyle innowacyjny, by przyniósł pożądane zmiany. Dyrektor rozumiał jednak, że plan ustalony „odgórnie”, bez porozumienia i akceptacji pracowników, może przynieść więcej problemów niż pożytku. Chciał więc opracować sposoby na wyjście firmy z impasu przy aktywnym uczestnictwie wszystkich członków organizacji. Do tego 12 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 jednak potrzebował zaangażowania pracowników, a to oznaczało, że – po pierwsze, musi przykuć ich uwagę podczas wystąpienia; po drugie – musi stworzyć taką atmosferę, by wszyscy obecni poczuli się odpowiedzialni za losy firmy i podjęli współpracę nad uzdrowieniem jej kondycji. Dyrektor użył więc metafory – określił firmę jako śnieżną kulę, który toczy się i nabiera rozpędu. To zwróciło uwagę słuchaczy, bo spodziewali się innego początku. Następnie powiedział, że kula ta może toczyć się dwiema drogami – w stronę równiny, gdzie się roztopi, albo w stronę żyznej doliny. W drugim przypadku firma – kula potrzebuje jednak stałego zwiększania masy, gdyż tylko to da jej konieczny rozpęd. Dyrektor zakończył wystąpienie słowami: „Możemy mieć wpływ na to, którą ścieżką podąży śnieżna kula”. Jego słowa podziałały na pracowników – atmosfera nerwowego wyczekiwania na niemiłe wieści zamieniła się w żywiołową debatę na temat sposobów rozwiązania problemu. Firma ta istnieje do dzisiaj i zdobywa coraz większy udział w rynku. Strategie samodoskonalenia Łączenie elementów NLP w sposób, który akceptuje rozmówca, pomaga szybciej dojść do porozumienia, opracować nowe metody na osiągnięcie celów i uniknąć zakłóceń w procesie porozumiewania się. Taka umiejętność wymaga jednak stałego wewnętrznego doskonalenia, inaczej modelowania siebie. Istnieją techniki, za pomocą których można ćwiczyć własne zdolności i metody na umożliwienie korzystania z nich innym. Dzięki nim można wzmocnić indywidualne umiejętności kierowania sobą, wykorzystywania własnych zasobów i przekształcania planów w działania. Skuteczność strategii samodoskonalenia zależy od wewnętrznego przekonania o ich słuszności oraz konsekwencji w stosowaniu. Zgodność podejmowanych decyzji z własną etyką wewnętrzną skutkuje zwiększeniem kreatywności, pozytywnie wpływa na stan emocjonalny i daje siłę do prezentacji własnych przekonań. Tylko wówczas można bowiem zacząć doskonalić cenione przez siebie i innych umiejętności. Mogą w tym pomóc następujące techniki: Kotwiczenie Inaczej wybieranie pożądanego stanu emocjonalnego i osiąganie go w dowolnym, wybranym momencie. Kotwica to inaczej bodziec, może nim być obraz, smak lub dźwięk, który wywołuje pożądaną reakcję. Kotwiczenie może umożliwić: dotarcie do wybranych zasobów w wybranej chwili; 13 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 zastąpienie niepożądanych myśli i emocji pożądanymi; kontrolę własnych emocji; konsekwencję w dążeniu do celu; pomoc innym w poprawie nastroju. Procedurę techniki kotwiczenia można podzielić na etapy, ułatwi to jej zastosowanie. Najpierw należy wybrać odosobnione miejsce, aby uniknąć przerwania procesu przez inne osoby. Następnie trzeba zdefiniować, jaki stan emocjonalny jest stanem pożądanym. Kolejny etap to wybór kotwicy – powinna być za każdym razem ta sama i wywoływać silne, pozytywne emocje. To pomoże osiągnąć stan zasocjowany – wówczas trzeba sprecyzować, jakie obrazy i dźwięki się z nim wiążą. Po osiągnięciu stanu zasocjowanego, należy połączyć mały palec z kciukiem i pozostać w tej pozycji tak długo, jak długo przyjemne odczucie pozostanie intensywne. Czynność tę należy powtarzać - w ten sposób dojdzie do połączenia kotwicy z dotykiem, dzięki czemu później będzie można wywołać pożądany stan emocjonalny za pomocą połączenia kciuka z małym palcem. „Posiadamy zakotwiczenia działające na naszą korzyść, ale również takie, które są bezużyteczne.” - Sue Knight Stan harmonii Inaczej spójność przekonań z celami, akceptacja samego siebie. Osiągnięcie wewnętrznej zgody z samym sobą jest możliwe wówczas, gdy wprowadza się jednoczesne zmiany we własnym sposobie myślenia na wszystkich poziomach mentalności, czyli: otoczenia – trzeba wówczas odpowiedzieć na pytanie: „Jak to wpływa na moje otoczenie?”; zachowania – trzeba wówczas odpowiedzieć na pytanie: „Co mogę zrobić?”; zdolności – trzeba wówczas odpowiedzieć na pytanie: „Jak mogę to zrobić?’; przekonań i wartości – trzeba wówczas odpowiedzieć na pytanie: „Jak to się wiąże z moim systemem wartości?”; tożsamości – trzeba wówczas odpowiedzieć na pytanie: „Jak może się zmienić moja tożsamość?”. Zgodność zmian na tych poziomach realizacji z własnym systemem wartości prowadzi do najwyższego poziomu – poziomu celu, inaczej określanego jako poziom duchowości. Pytanie, jakie należy sobie wówczas zadać, brzmi: „Jakiemu celowi to służy?”. To rodzaj indywidualnej misji, której zadaniem jest uświadomienie, jakie wartości dana 14 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 osoba wnosi do systemów, których część stanowi. Inaczej mówiąc, poziom celu oznacza decyzje, których konsekwencją jest wybór życiowej ścieżki rozwoju. „Nie znam nikogo, kto w każdej chwili cieszy się spójnym stanem harmonii. Ważniejsze jest to, by ten stan występował u Ciebie coraz częściej i żebyś wiedział, co robić, kiedy go nie odczuwasz.” - Sue Knight Scenariusz życia Inaczej wewnętrzne przekonanie o własnej wartości, sformułowane w formie deklaracji. Ma za zadanie zwiększyć pewność siebie w sytuacji postrzeganej jako trudna i dzięki temu opanować nerwy oraz podsunąć nowe rozwiązania. Trzeba wówczas opracować zestaw indywidualnych haseł, które podniosą samoocenę i powtarzać je sobie do momentu, gdy odniosą pożądany efekt. Należy jednak pamiętać, że hasła te powinny być w zgodzie z: przekształcaniem każdego zachowania w pozytywne intencje – na przykład frustracji czy złości w sposób reakcji, który prowadzi do korzyści obu porozumiewających się stron; wewnętrznym potencjałem uczenia się – na przykład wyciąganiem wniosków z doświadczeń i przemyśleń informacji zwrotnych, które prowadzą do gromadzenia doświadczenia i możliwości dokonania wyboru; ponoszeniem odpowiedzialności za relacje z innymi ludźmi – na przykład poszukiwaniem błędu najpierw u siebie, które prowadzi do rozwoju własnej elastyczności i znajdowania sposobów uzyskania pożądanych reakcji. Podczas tworzenia scenariusza życia za pomocą wewnętrznych deklaracji o własnej wartości, trzeba wyszukać i odkryć niewykorzystane rezerwy cech. Pomogą one w podniesieniu samooceny i jakości kontaktów z ludźmi – dzięki próbom udoskonalenia własnego funkcjonowania wśród innych. Pewien człowiek o imieniu Jan miał nastoletniego syna. Na ogół ich stosunki układały się dobrze, ale zdarzały się różnice poglądów, czasem więc wybuchały kłótnie. Jan starał się być wymagającym i konsekwentnym ojcem, syn natomiast pragnął większej niezależności. Z biegiem czasu konflikty nasilały się i przybierały formę głośnych awantur, podczas których obie strony z trudem hamowały się przed rękoczynami. Pewnego razu doszło do kłótni, w trakcie której nastąpił przełom. Zaczęła się tak samo, jak poprzednie – jakiś komentarz syna sprowokował Jana do ostrej reakcji. Syn nie pozostał mu dłużny i po kilkunastu minutach zaczęli 15 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 obydwaj obrzucać się wzajemnie oskarżeniami. Syn myślał o tym, że jego ojciec to typowy „twardogłowy sztywniak, do którego nic nie dociera”. Jan doszedł do wniosku, że jego syn to „zachłanny, nieliczący się z innymi małolat”. Zapowiadało się, że dojdzie do pierwszej bójki, bo Jan ruszył już gwałtownie w stronę syna, kiedy nagle spadło na niego olśnienie. Przytulił syna i powiedział: „Zawsze będę cię kochał, cokolwiek byś zrobił”. Taka reakcja ojca zupełnie zaskoczyła nastolatka. Opadły negatywne emocje i obaj – tym razem w spokoju – przedyskutowali problem. Od tamtej pory nie zdarzały im się już karczemne kłótnie – obie strony pilnowały, by do nich nie doszło. Reakcja Jana w tamtej sytuacji była nieświadoma, ale gdy przeanalizował ją później, wysnuł pewien wniosek. Zdał sobie mianowicie sprawę, że wówczas przez głowę przebiegła mu szybka myśl – jestem dobrym ojcem, a on jest dobrym synem. Taka wewnętrzna deklaracja o własnej wartości pomogła mu zdystansować się do tej sytuacji i bezwiednie podjąć właściwą decyzję. „Nasze przekonania działają na zasadzie samospełniających się przepowiedni. Działamy w sposób potwierdzający słuszność naszych przekonań i umacniamy się w nich.” - Sue Knight Klimat zaufania Inaczej tworzenie więzi z otoczeniem dzięki dbałości o wzajemny kontakt i empatii, czyli dostrzeganiu potrzeb innych i akceptacji ich odrębności. Umiejętność nawiązywania kontaktu jest procesem długofalowym, wymaga bowiem dostosowania stylu bycia do sposobu komunikacji innych osób. Kontakt to tworzenie więzi, która spowoduje powstanie klimatu dyskusji, zamiast podjęcie rozmowy o rzeczach błahych lub ważnych. Można ją zbudować dzięki jednoczesnemu przesyłaniu: sygnałów o szacunku dla różnic między rozmówcami – na przykład za pomocą utrzymania odległości od odbiorcy, taktownej prezentacji własnego zdania (brak agresji) i umiejętności słuchania argumentów drugiej strony; sygnałów o podobieństwach między rozmówcami – na przykład za pomocą ułożenia ciała, kierunku spojrzenia, natężenia i intonacji głosu oraz stosowania zbliżonych wzorców myślenia (wizualnych, audytywnych lub kinestetycznych). Dopasowanie formy przekazu do stylu preferowanego przez drugą osobę sprawia, że miedzy rozmówcami wytwarza się atmosfera harmonii. To z kolei przyspiesza moment uzyskania porozumienia, a także pozwala na budowę wspólnego systemu wartości, co w przyszłości zaprocentuje bardziej efektywną współpracą. 16 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 „Osiągnięcie stanu kontaktu to najważniejszy cel na początku negocjacji. Od tej chwili ważne jest zapewnienie utrzymania tego stanu przez cały okres rozmów.” - Sue Knight Pozycje percepcyjne Inaczej przekształcanie każdej sytuacji na korzyść wszystkich, którzy biorą w niej udział. Wymaga przyjęcia zrównoważonego podejścia do problemów własnych i cudzych, dzięki wyciąganiu pozbawionych emocji wniosków z porażek i sukcesów. W tym celu można przyjąć wybraną z trzech pozycji mentalnych: własny punkt widzenia – czyli odpowiedzieć na pytania: „Co jest ważne dla mnie?”, „Czego chcę?”. Wówczas można uświadomić sobie własne potrzeby i priorytety, co pomoże spojrzeć na sytuację z indywidualnej perspektywy; cudza skóra – czyli odpowiedzieć na pytania: „Co czułbym, gdybym był nim/nią?”, „O czym byłbym przekonany?”. Wówczas można doświadczyć sytuacji z punktu widzenia rozmówcy, co pomoże odkryć i zaakceptować potrzeby drugiej osoby; obserwator – czyli odpowiedzieć na pytania: „Co się dzieje?”, „Dlaczego tak się dzieje?”. Wówczas można wyciągnąć obiektywne wnioski z zaistniałej sytuacji, co pomoże uzyskać zdysocjowaną ocenę kontaktu z innym człowiekiem i podjąć proces wewnętrznego uczenia się. Pierwsza pozycja mentalna jest przydatna podczas ustalania własnych celów lub występowania w obronie samego siebie. Druga z kolei pomaga w znalezieniu powodów zachowania innej osoby, jeśli na pierwszy rzut oka wydają się one niejasne. Trzecia natomiast pozwala pozbyć się odczuć frustracji lub agresji w odniesieniu do samego siebie i rozmówcy. „Możemy pomóc innym zrozumieć i ocenić sytuację albo świadczone usługi poprzez przeprowadzenie ich przez którąkolwiek lub wszystkie pozycje percepcyjne.” - Sue Knight 17 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com NPL w biznesie Sue Knight Wydawnictwo One Press, Gliwice, 2006 Michael Schumacher, znany na całym świecie kierowca, stał się pewnego dnia bohaterem nietypowego artykułu w Daily Telegraph. Autor tego artykułu, Andy Wilman, postanowił bowiem podjąć temat umiejętności najszybszych ludzi na świecie. W tym celu spotkał się na rozmowie z Schumacherem i Rossem Brawnem, dyrektorem technicznym Ferrari. Meritum artykułu stała się analiza umiejętności Schumachera – według Andy’ego Wilmana, kluczową dla tego kierowcy zdolnością była umiejętność wyłączania się. Autor doszedł bowiem do wniosku, że o sukcesach kierowcy nie zadecydował refleks i odwaga, lecz to, że jest on w stanie robić kilka rzeczy naraz. Schumacher potwierdził tę tezę: „Kiedy się ścigam, moje tętno jest bardzo niskie. Prawdopodobnie niższe niż u pana, kiedy pan siedzi tu tak jak teraz” – stwierdził w wywiadzie. Rajdowiec nie odczuwa więc skrajnych emocji podczas wyścigu, a to oznacza, że jest w stanie jednocześnie skupić się na kilku rzeczach – w momencie, kiedy w przekonaniu wielu ludzi igra ze śmiercią. Inaczej mówiąc, przyjmuje wówczas trzecią pozycję percepcyjną i przynosi ona efekty. Dyrektor Ferrari również się z tym zgodził. Powiedział: „Pracuję z innymi kierowcami, ale oni ledwo sobie radzą z samym kierowaniem. Nie dysponują umiejętnością robienia rzeczy dodatkowych. Kiedy przyłączył się do nas Rubens Barrichello, myślałem, że będę prowadził z nim przez radio rozmowy, tak jak z Schumacherem, ale w trakcie swoich pierwszych wyścigów z trudem sobie radził.” 18 Questuspoint Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 247/249 93-231 Łódź Tel. 48 42 675 99 83 [email protected] www.questuspoint.com