Elektroenergetyka w Polsce. Wybrane wyniki za pierwsze półrocze

Transkrypt

Elektroenergetyka w Polsce. Wybrane wyniki za pierwsze półrocze
Herbert Leopold Gabryś
Elektroenergetyka w Polsce
Wybrane wyniki za pierwsze półrocze 2011 roku1)
Power industry in Poland.
Selected production results achieved in the first half of 2011
Wyniki podmiotów gospodarczych w obszarze elektroenergetyki za pierwsze półrocze 2011 roku były tak dobre,
że aż strach o tym pisać! Strach, bo zapewne nie będą tak
dobre za cały rok, ale także strach, bo z otoczenia zewnętrznego pojawiły się sygnały nadciągającego spowolnienia gospodarczego. Te sygnały to zmniejszenie zarówno produkcji
jak i konsumpcji energii elektrycznej - pierwsze zwiastuny
problemów gospodarczych i związanych, jak bywało już do tej
pory - zachwianie finansów i wyraźne zróżnicowanie krajów
Wspólnoty unijnej!
Szczególne półrocze! Wyniki elektroenergetyki w Polsce
znakomite (odnosząc do nienajlepszego półrocza 2010), wokoło „swąd psujących“ się gospodarek, trzaski pęknięć grożących
strefie euro, a do tego kolejny pomysł niezwykle kosztownych
zamiarów eskalacji kosztów ekologicznych w pakiecie Energy
Road Map 2050. Jak to wszystko pogodzić?
Zacznijmy od porównań zewnętrznych. Jeśli szukać w nich
wiarygodności, to trzeba sięgnąć do krajów OECD2) - tam od
lat prowadzona jest rejestracja wskaźników porównywalnych
ze zdarzeń gospodarczych.
Po pierwszym półroczu 2011 roku produkcja energii elektrycznej w krajach OECD była większa zaledwie o 0,2% w porównaniu z pierwszym półroczem 2010 roku. To praktycznie
stagnacja. W strukturze paliw nie nastąpiły istotne zmiany, bo
produkcja energii elektrycznej z paliw konwencjonalnych (paliwa
stałe i gaz) nadal nieznacznie przekracza 61%.
W krajach OECD Europa, w tych samych porównaniach
półrocznych, produkcja energii elektrycznej była mniejsza o 1,2%.
Zatem był to ostrzejszy sygnał o problemach gospodarczych tej
części krajów OECD. Jednocześnie sygnał różnicujący kraje tej
grupy. Na okrągło tylko jedna trzecia z nich to kraje o większej lub
nieco większej produkcji i konsumpcji energii elektrycznej. Rozpiętość zmian produkcji sięgała od +9,4% do -10,4%.
Polska z produkcją większą o 5,5% (tuż po Turcji 9,4%) należała do liderów tej części. Warto zwrócić uwagę na kraje o zmniejszonej (w porównaniach półrocznych) produkcji. Są bowiem pośród
nich nie tylko te ze znanymi problemami (Grecja, Hiszpania, Irlandia,...), ale także na przykład Niemcy, Wielka Brytania, Szwajcaria.
W opracowaniu wykorzystano materiały:
• HLG - opracowania własne
• IEA - raporty miesięczne czerwiec 2011 r.
• Plan Działań dla Przejścia do Konkurencyjnej Niskoemisyjnej Gospodarki
w 2050 roku
• ARE S.A.
• PSE-Operator
• strony internetowe
• materiały konferencyjne
2)
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju jest organizacją międzyrządową, której podstawowym celem jest promowanie polityki nastawionej na:
• osiągnięcie możliwie najwyższego, trwałego wzrostu gospodarczego,
zatrudnienia oraz standardu życia w państwach członkowskich, przy jednoczesnym utrzymaniu stabilizacji finansowej,
• przyczynianie się do „zdrowej ekspansji gospodarczej” w krajach człon-
kowskich, jak również w krajach nieczłonkowskich, co oznacza współdziałanie na rzecz równomiernego rozwoju gospodarczego, oraz
• promowanie rozwoju handlu światowego, opartego na wielostronnych
niedyskryminacyjnych zasadach, zgodnie ze zobowiązaniami międzynarodowymi.
OECD rozpoczęła działalność 30 września 1961 r. na podstawie Konwencji
Paryskiej, podpisanej 14 grudnia 1960 r. Obecnie OECD grupuje 34 państwa. Są to: Australia, Austria, Belgia, Chile, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Izrael, Japonia,
Kanada, Republika Korei, Luksemburg, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Nowa
Zelandia, Polska, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Stany Zjednoczone,
Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Węgry, Wielka Brytania i Włochy. Polska stała
się członkiem OECD z dniem 22 listopada 1996 r., kiedy to Instrument ratyfikacji i przystąpienia RP do Konwencji o OECD został złożony we francuskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, będącym depozytariuszem tej
Konwencji (www. nauka.gov.pl, red.).
1)
listopad
2011
El.wodne 14%
El.nuklearne
21%
OZE 4%
El.na paliwa
konwencjonalne
61%
Rys. 1. Struktura produkcji energii elektrycznej w krajach OECD
w pierwszym półroczu 2011 roku
www.energetyka.eu
strona 661
Grecja
Belgia
Irlandia
norwegia
Anglia
niemcy
hiszpania
Holandia
Austria
Węgry
5,0
Szwecja
Finlandia
10,0
Szwajcaria
15,0
Dania
Włochy
francja
Czechy
Słowacja
Polska
Portugalia
-10,0
Estonia
-5,0
Turcja
0,0
-15,0
Rys. 2. Zmiany w produkcji energii elektrycznej w I półroczu 2011 r. w relacji do I półrocza 2010 r., %
Francja, przy zmniejszonych dostawach wewnętrznych,
z nadwyżką produkcji podtrzymała dominującą pozycję pierwszego eksportera energii elektrycznej w Europie, przede wszystkim do Niemiec. W większości krajów OECD Europa zmiany
w produkcji energii elektrycznej przeniosły się przede wszystkim
na energetykę paliw konwencjonalnych i wodnych. Produkcja
ze źródeł odnawialnych z różnym udziałem w strukturze produkcji ogółem praktycznie nie zmienia trwających od lat tendencji
wzrostowych.
Obserwując od lat produkcję energii elektrycznej i jej zmiany w krótszym i dłuższym okresie, następujące z prawie proporcjonalną zależnością od sytuacji gospodarczej, można pokusić
się o wniosek: kraje OECD weszły w stan stagnacji gospodarczej z nienajlepszymi rokowaniami zmiany tego stanu rzeczy na
najbliższy czas, zaś kraje OECD Europa, poza nielicznymi wyjątkami, są na ścieżce wyraźnego spowolnienia gospodarczego.
Dotyczy to, moim zdaniem, także części krajów postrzeganych
do tej pory jako stabilne! Nie pozostanie to bez wpływu na pomniejszenie optymizmu gospodarczego w Polsce!
W Polsce, porównując podobnie półrocza przy zwiększonej
produkcji energii elektrycznej o ponad 5,5% i zwiększonym jej
zużyciu o 2,2% (wg ARE S.A., zaś wg PSE Operator S.A. 2,51%),
wyniki finansowe podmiotów gospodarczych elektroenergetyki
są niewspółmiernie lepsze. Pamiętajmy jednak, że porównujemy
je z sytuacją sprzed roku, nie tak korzystną jak pierwsza połowa
roku 2011. Cały sektor elektroenergetyczny wypracował na działalności energetycznej za I półrocze 2011 roku zysk w wysokości
7 337,7 mln PLN, to jest o ponad 30% więcej niż za pierwsze
półrocze 2010 roku, w tym:
• wytwarzanie 4,54 mld zł
- o 30,0% więcej,
• przesył na poziomie 0,37 mld zł - o 48,2% więcej,
- o 30,3% więcej,
• POSD na poziomie 0,98 mld zł
• OSD na poziomie 1,29 mld zł
- o 47,9% więcej,
• PO na poziomie 0,17 mld zł
- o 40,5% mniej.
Łączny wynik został uzyskany przy nadal relatywnie wysokich wskaźnikach rentowności brutto, także wyższych niż
w pierwszym półroczu roku poprzedniego.
Zauważmy kilka cech charakterystycznych:
• wysoki udział sprzedaży energii elektrycznej na rynku giełdowym, w tym przede wszystkim terminowym,
• zmniejszoną sprzedaż energii elektrycznej w ramach własnej grupy kapitałowej,
strona 662
•
•
•
zmniejszony prawie trzykrotnie udział sprzedaży energii
elektrycznej do przedsiębiorstw obrotu;
zwiększającą się sprzedaż dla grupy odbiorców korzystających z dostępu do sieci oraz
trwałą tendencję zmian dostawcy energii elektrycznej.
8 000
7 000
PO
OSD
PO(SD)
Przesył
Wytw.-Poz.
Wytw.-EC
Wytw.-El.na w.kam.
Wytw.-El.na w.brun.
6 000
5 000
4 000
3 000
2 000
1 000
0
I PÓŁ 08 I PÓŁ 09 I PÓŁ 10 I PÓŁ 11
Rys. 3. Łączny wynik na działalności energetycznej, mln zł
30
25
20
PO(SD)
OSD
Przesył
Wytwarzanie
15
10
5
0
I PÓŁ 08
I PÓŁ 09
I PÓŁ 10
I PÓŁ 11
Rys. 4. Wskaźnik rentowności obrotu brutto, %
Wytwórcy łącznie na działalności energetycznej uzyskali
wynik 4,54 mld zł, tj. o 30% lepiej niż w analogicznym okresie
roku ubiegłego. Z tego w elektrowniach na węglu brunatnym
1,77 mld zł, o 58,4% więcej przy produkcji energii elektrycznej
większej o 3,8% i uśrednionej cenie sprzedaży większej o 8,6%.
Koszt zużytego węgla wyniósł 7,17 zł/GJ i był większy o 3,10%. W elektrowniach na węglu kamiennym wynik 2,4 mld zł, czyli o ponad 7% mniej, przy produkcji energii elektrycznej większej
www.energetyka.eu
listopad
2011
o 6,2% i uśrednionej cenie sprzedaży większej o 3,1%. Koszt zużytego węgla wyniósł 10,85 zł/GJ i po raz pierwszy od wielu lat był
tak znacząco mniejszy, bo o 1,5%. W elektrociepłowniach wynik
0,99 mld zł, porównywalny przy produkcji energii elektrycznej mniejszej o 0,5% i uśrednionej cenie sprzedaży większej o 2,8%! Tam
koszt zużytego węgla wyniósł 11,64 zł /GJ i był większy o 3,24%.
Elektrownie na węglu kamiennym nadal, ze względu na
wysoką cenę węgla kamiennego, mają najwyższy jednostkowy
koszt sprzedaży energii elektrycznej.
250
k.pozostałe
k.finansowe
k.sprzedaży
k.stałe
pozost.k.zmienne
paliwo prod.
200
150
100
50
0
I pół
08
I pół
09
I pół
10
I pół
11
Elektrownie węgla brunatnego
I pół
08
I pół I pół
09
10
I pół
11
Elektrownie węgla kamiennego
I pół
08
I pół
09
I pół
10
I pół
11
Elektrociepłownie
Rys. 5. Jednostkowy koszt energii elektrycznej wytwórców
energii elektrycznej, zł/MWh
Ceny sprzedaży energii elektrycznej u wytwórców wzrosły
średnio o 5% w stosunku do pierwszego półrocza roku 2010.
Najwyższy wzrost cen dotyczył energii elektrycznej wyprodukowanej z węgla brunatnego (dynamika 108,6%). Poniżej średniej
wzrosły ceny w grupie elektrowni na węglu kamiennym (dynamika
103,1%) i w elektrociepłowniach (dynamika 102,5%). Najwyższe
ceny u wytwórców, wg kierunków sprzedaży, na rynku hurtowym
w I połowie 2011 roku dotyczyły rynku SPOT, platformy internetowej (około 4,3% wolumenu sprzedaży) i kolejno rynku bilansującego. Ceny na rynku giełdowym i spotowym zwiększyły się nieznacznie i uśredniając były nieco wyższe od 197 zł/MWh.
Dla wytwórców wskaźnik rentowności brutto na całokształcie działalności był równy 17,07% (wyższy o 34,23%), a jego rozpiętość dla podmiotów w podsektorze mieściła się w przedziale
od 2,1 do 41,8%.
Dla odbiorców końcowych istotny wpływ na cenę energii
elektrycznej mają nadal systemy wsparcia dla energii pochodzącej z OZE i wysokosprawnej kogeneracji. W 2010 roku udział
„energii kolorowej” w cenie energii elektrycznej stanowił około
35,7 PLN/MWh, z czego ponad 27 PLN/MWh to „energia zielona
- OZE”. Średnia cena „statystyczna” sprzedaży energii elektrycznej i usług dystrybucyjnych dla odbiorców końcowych posiadających umowy kompleksowe zwiększyła się o 5%, przy czym dla
gospodarstw domowych podwyżka wyniosła 6,3%.
Po raz kolejny zwrócić można uwagę, że wyników pierwszego półrocza, także tych dla grup skonsolidowanych, nie można
traktować jako zapowiedzi wyników za cały rok. Warunki ich uzyskania w drugim półroczu będą bowiem inne i stąd wynik łączny
roku nie będzie z pewnością taki, jak za pierwsze półrocze.
Produkcja i konsumpcja energii elektrycznej (na podstawie
danych PSE-Operator S.A.) za trzy kwartały 2011 roku charakteryzują się nadal wyraźną tendencją wzrostową, choć z dynamiką
nieco mniejszą niż po pierwszym półroczu (5,22%). Znamienne
listopad
2011
jest ­wyraźne zwiększenie produkcji w elektrowniach na węglu brunatnym, bo o 6,9%. Na węglu kamiennym wzrost o 3,8%. Tu godzi
się przypomnieć, iż są to porównania z trzema kwartałami 2010,
gdzie relacje zwiększenia produkcji do okresu sprzed roku były odwrotne (wzrost produkcji w elektrowniach węgla kamiennego, przy
zmniejszeniu produkcji w elektrowniach węgla brunatnego). Zatem
w tym aspekcie prognozowanie wyników roku jest bardzo czytelne.
Na koniec miesiąca września, co godzi się podkreślić, moc osiągalna w KSE zwiększyła się bardzo znacząco, po raz pierwszy od wielu
lat, o pozyskaną z nowego bloku oddanego w Elektrowni Bełchatów.
Tyle danych dotyczących tendencji obecnych. Jutro elektroenergetyki w Polsce wyznaczać może procedowany Plan Działań
dla Przejścia do Konkurencyjnej Niskoemisyjnej Gospodarki w 2050
roku. Niezwykle restrykcyjny dla gospodarek krajów UE, ze znaczącym udziałem paliw stałych w produkcji energii elektrycznej. Proponowane w nim ograniczenia emisji CO2 są dla polskiej gospodarki
szczególnie dotkliwe. To skutek prowadzonej od lat strategii „totalnej dekarbonizacji” jako celu samego w sobie. Bywa, że bez przekonującej argumentacji, w imię „wydumanych” celów ekologicznych.
Z arogancją co do doświadczeń z ostatnich lat i miesięcy. Bez należytej uwagi, jak do tej pory, co do uwarunkowań gospodarczych
świata i „sypiącej się” gospodarki unijnej Wspólnoty.
Przypomnijmy, że w 2030 roku w Polsce, jakkolwiek oceniać
szacunki konsumpcji i na ich podstawie produkcji energii elektrycznej, ma być tej energii uzyskanej z paliw stałych nieco ponad 124 TWh (przy założeniu szeroko rozumianym w tzw. energy
mix znaczącego udziału energetyki nuklearnej). To niewiele mniej
niż dziś! Zatem elektroenergetyka paliw stałych w Polsce niezależnie od krótkookresowych „fantazji” wielu graczy, będzie w ponad połowie elektroenergetyką paliw stałych. Koszty ekologiczne
z ich eskalacji obciążą szeroko rozumianą gospodarkę w Polsce,
w szczególności branże energochłonne z wszystkimi skutkami, do
jakich zaliczyć będzie można z pewnością ucieczkę z Polski przemysłu, a w związku z tym i kapitałów zagranicznych oraz wynikające z tych zjawisk negatywne efekty społeczne i budżetowe.
Dlatego też gospodarka staje się „zakładnikiem” eskalacji
kosztów z wyzwań ekologicznych i to cała gospodarka, a nie tylko elektroenergetyka zabiera kategoryczny głos w tej sprawie.
Z wielu opracowań i spotkań, także z przedstawicielami środowisk gospodarczych Europy, Krajowa Izba Gospodarcza w sprawie zamiarów wprowadzenia Energy Road Map 2050 daje jednoznaczne stanowisko: „... projekt dokumentu – nie daje podstaw
do jego zaakceptowania przez przedstawicieli polskiego rządu,
a jego procedowanie winno być poprzedzone spełnieniem szeregu warunków zawartych w przedłożonych opracowaniach”…
Jeśli do tego dodać odejście od pierwotnych zamiarów zaostrzenia norm czystości powietrza w Stanach Zjednoczonych
i przewidywaną przez Panią Komisarz Conni Hadegaard klęskę
konferencji klimatycznej ONZ w Durbanie w listopadzie 2011,
można mieć, większą niż kiedykolwiek, nadzieję na powrót do rozsądku w kreowaniu kosztów polityki klimatycznej UE przy zachowaniu logiki koniecznej ochrony zasobów i środowiska naturalnego. Czas chyba zatem na kosztowny, wyważony renesans węgla!
Powstaje jednak problem, w jakich blokach będzie mógł
być konkurencyjnie spalany, czy zdołamy dostateczną liczbę takich bloków wybudować i na ile może być w nich zużywanego
węgiel wydobywany w Polsce?
www.energetyka.eu
strona 663