Więcej - Andrzej Serafin

Transkrypt

Więcej - Andrzej Serafin
Panie i Panowie Radni, Panie Burmistrzu, Szanowni Państwo.
Analizę materiału MSD przedstawiłem na Komisji Budżetu, Rozwoju i Promocji
Miasta, jednak nie wszystkich Radnych przekonałem do przyjęcia zgłoszonego
przeze mnie wniosku. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie inaczej.
Po zapoznaniu się z przedłożoną nam informacją mogę z pewnością stwierdzić, że jej
część opisowa jest bardzo uboga.
Dlaczego tak mówię, a to dlatego, że pozwoliłem sobie na porównanie jej
z informacją składaną przez Kierownika MSD Burmistrzowi Miasta z wykonania
wydatków i dochodów na koniec roku.
Ta druga jest bardziej szczegółowa, a przede wszystkim zawarta jest w niej analityka
dochodów i wydatków w poszczególnych paragrafach. Takich danych zabrakło już
w przedłożonym nam materiale, a są one niezbędne do zobrazowania funkcjonowania
tej jednostki. Pomijam tu fakt niewielkich rozbieżności bo nie o nie tu chodzi.
Przyznam, że już początek informacji był dla mnie sporym zaskoczeniem, gdyż
napisane jest w niej , że do podstawowych zadań Miejskiej Służby Drogowej należy
„planowanie, budowa, remont, utrzymanie dróg gminnych i wewnętrznych”.
Niestety remontów trudno było się doszukać (potwierdza to materiał fotograficzny)
ale do stanu dróg odniosę się troszkę później.
Następny zapis, który mocno mnie zaskoczył to to, iż z wydatków bieżących
w wysokości 1.546.231,62 zł na wynagrodzenia i pochodne wydatkowano kwotę
1.099.960,98 zł, tj. aż 71,14 % (bez nagrody jubileuszowej i odprawy emerytalnej)
wynosi to 69,45 % co przy wskaźniku 50,12 % wydatków bieżących budżetu miasta
na 2015 rok z 3% wzrostem wynagrodzeń stanowi bardzo wysoki wskaźnik.
Dalej czytamy, że wydatki na wynagrodzenia bezosobowe § 3020 wynoszą 15.676 zł.
Wydatki na zakupy materiałów i wyposażenia § 4210 to 106.690 zł.
Natomiast wydatki na zakup usług remontowych § 4270 wynoszą zaledwie
41.223 zł.
Na stronie drugiej informacji, dowiadujemy się, iż łączna długość dróg publicznych
gminnych to 15,971 km, a utrzymanie porządku i czystości na jezdni to 78.480 m 2.
Przyznam się, że nigdy nie spotkałem pracowników MSD sprzątających jezdnię na
szerokości większej niż po 1 mb z każdej strony. Skąd zatem przyjęta do
sprzątania taka powierzchnia 78.480 m2 przeszacowana aż o 46.538 m2 ?
Zabrakło mi także w tym materiale więcej danych w zakresie:
- realizacji zadań bieżącego utrzymania tj. na jakiej długości wykonano profilowanie
dróg gruntowych za kwotę 4.640 zł,
- na jakich drogach i na jakiej powierzchni zlecono wbudowanie 100 ton masy na
gorąco,
- na jakich drogach zlecono wykonanie oznakowania poziomego w ilości 440,03 m 2
za kwotę 7.405,83 zł.
W materiale czytamy również, iż „ważnym kierunkiem na przyszłość jest dalsze
dosprzętowianie jednostki oraz że plac po rewitalizacji w ulicy Rynek wymagał
będzie profesjonalnego utrzymania więc należy przewidzieć zakup środka
inwestycyjnego
w postaci zamiatarki ulicznej”.
Wydaje się, iż lepszego czasu niż kadencja 2006 - 2010 na dosprzętowienie
jednostki być nie mogło. Miasto wtedy jeszcze nie było aż tak zadłużone jak
dzisiaj.
To tyle odnośnie informacji.
Przy omawianiu tego tematu nie sposób odnieść się do funkcjonowania Miejskiej
Służby Drogowej w naszym mieście.
Myślę, że większość z nas przemieszczając się po Hrubieszowie korzysta z dróg
i chodników gminnych, zauważa też pracowników tej jednostki wykonujących
nałożone na nich obowiązki.
Jedno z takich spostrzeżeń wyraził na zebraniu mieszkańców Samorządu
Mieszkańców Nr 6 „Żeromskiego” przedsiębiorca Hrubieszowskiej Rady
Gospodarczej. Jego opinia o pracy tej jednostki nie była pochlebna. Zasugerował
obecnemu na zebraniu Burmistrzowi Miasta aby dokładnie przyjrzał się jej
funkcjonowaniu bo pozostawia ona wiele do życzenia i podawał konkretne
przykłady. Przyznam, iż wypowiedź ta zainspirowała mnie do głębszej analizy
tego tematu.
Uznałem, iż nie można dokonać oceny informacji bez zapoznania się ze stanem dróg
gminnych i chodników administrowanych przez Miejską Służbę Drogową.
Udałem się więc na objazd po większości z nich, w sumie objechałem ponad 40
odcinków dróg gminnych i wewnętrznych.
Przyznam, że zrobiły one na mnie duże wrażenie tyle, że w negatywnym tego
słowa znaczeniu, gdyż aż tak złego stanu to naprawdę się nie spodziewałem.
Najbardziej przeraziło mnie to, że na większości nie tak dawno wybudowanych dróg
znajdują się już spękania, zaniżenia, przełomy i ubytki.
Przykłady ulice Ceglana za „czcinowcem”, Krucza wzdłuż ogrodzenia PGKiM,
Ogrodowa, drogi w Osiedlu Sławęcin.
Podczas przeglądu zauważyłem także licznie występujące ubytki nawierzchni na
drogach, które nie są w ogóle remontowane.
Przykładem totalnej niegospodarności, marnotrawstwa pieniędzy, materiałów
i czasu robotników MSD są schody na ulicy Ceglanej.
Zabrakło tam osobom ODPOWIEDZIALNYM wyobraźni aby dopuścić do
użytkowania schody bez barier z obu stron, a w obecnym stanie (niestabilne
obrzeża, zaniżone płytki chodnikowe, miejscowe ich ubytki) pozwalać na
korzystanie z nich.
Pracownicy sprzątający nie zauważają istniejącego tam zagrożenia?
Gdzie jest nadzór ze strony pracowników MSD?
Na potwierdzenie tego stanu mam wykonaną dokumentację fotograficzną,
z którą można się zapoznać.
Panie Burmistrzu jeżeli ktoś w tym miejscu nabawi się kalectwa, to miasto
będzie płaciło grube pieniądze za odszkodowanie.
Na Komisji Budżetowej w środę tj. 23 marca w obecności Kierownika MSD
apelowałem do Pana Burmistrza o natychmiastowe i trwałe zamknięcie schodów
do czasu doprowadzenia ich do stanu używalności zgodnej z zasadami sztuki
budowlanej.
Dzisiaj 27 marca, przed sesją ponownie sprawdziłem to miejsce
i z przykrością muszę stwierdzić, że nic w tej sprawie nie zrobiono. Jest to
przykład kompletnego lekceważenia obowiązków przez pracowników tej
jednostki.
Natomiast w tym czasie na Rogu Kozackim czterech pracowników MSD sadziło
bratki a kierowca nadzorował ich pracę. Pozostawiam Państwu w tym miejscu
ocenę hierarchii ważności robót wykonywanych przez Miejską Służbę Drogową.
Należy także zauważyć, że są też i poprawnie wybudowane ulice, na przykład
w Osiedlu Basaja czy drogi na Osiedlu Lipice Świerkowa i część Lipowej. Tyle tylko,
że wykonane zostały na podstawie dokumentacji projektowych i od początku do
końca przez profesjonalne firmy drogowe.
Zaskoczeniem w terenie był dla mnie stan oznakowania pionowego. Ponieważ znaki
są ustawione niezgodnie ze szczegółowymi warunkami technicznymi dla znaków
i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego
i warunkach ich umieszczania na drogach tj. poniżej 2,0 m w pasie zieleni i 2,2 m
w chodniku. Ponadto lica znaków A-7, B-2, B-20, D-6 nie posiadają folii drugiej
generacji, a pozostałe są mało czytelne i nie były wymieniane od kilkunastu lat.
Niezrozumiałym jest również fakt zlecenia za kwotę 4.800 zł opracowania projektu
stałej organizacji ruchu, który polegał tylko na zalegalizowaniu istniejącego
oznakowania na drogach, a nie na tym aby poprawić na nich bezpieczeństwo poprzez
zaprojektowanie na łukach ulic Unii Horodelskiej, Przemysłowej, Rubinowej tablic
prowadzących typu U-3. Ewentualnie zapory lub bariery U-14 na ulicy Kruczej czy
oznakowania betonowych słupów oświetlenia ulicznego znajdujących się na ulicy
Czerwonego Krzyża i telekomunikacyjnego na ulicy Łaziennej.
Chciałbym przypomnieć Art. 20 ust. 10 Ustawy o drogach publicznych, który
mówi, iż do podstawowych obowiązków zarządcy drogi należy „przeprowadzanie
okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw
promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa
ruchu drogowego, w tym weryfikację cech i wskazanie usterek, które wymagają
prac konserwacyjnych”.
Wynika z niego jednoznacznie, że bezpieczeństwo to jeden z podstawowych
obowiązków zarządcy drogi, a zlecając opracowanie projektu stałej organizacji
ruchu o tym zapomniano.
Szanowni Państwo, przyznacie na pewno, że nie są wizytówką miasta ulice:
Łazienna, Czerwonego Krzyża czy Sokalska, gdzie prowadzone są kondukty
pogrzebowe, na które przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Podobnie jest na ulicy
Leśmiana (odcinek do szpitala) z nieodpowiednio wyprofilowanym łukiem, który już
dawno powinien zostać ze względów bezpieczeństwa skorygowany.
Podobny stan możemy zauważyć na drogach wewnętrznych, tylko poruszane przed
chwilą problemy występują tam w znacznie szerszej skali. Przykładem jest
kompletnie niezabezpieczony głęboki rów i przepust na ulicy Tulipanowej.
Na Komisji Budżetu, Rozwoju i Promocji Miasta zadałem Kierownikowi MSD
następujące pytania:
1. Dlaczego w zleconym projekcie stałej organizacji ruchu nie uwzględniono
poprawy bezpieczeństwa ruchu, a także nie skoordynowano oznakowania
dróg gminnych w postaci ograniczeń tonażu z informacją o tym fakcie (za
pomocą znaku F-6) na drogach powiatowych i wojewódzkich? Przykładem
są połączenia dróg gminnych z ul. Grabowiecką oraz Żeromskiego.
Kierownik nie potrafił udzielić odpowiedzi.
2. Ile ton masy na zimno wbudowano w roku ubiegłym na drogi gminne?
Uzyskałem odpowiedź, że kilka worków.
3. Co ile dni dokonywany jest objazd wszystkich dróg gminnych i czy fakt ten
odnotowywany jest w dzienniku objazdów dróg?
Odpowiedź brzmiała, że jest wykonywany, ale dziennik objazdów nie jest
prowadzony.
4. Czy i w jakiej formie prowadzone są książki obiektów mostowych
i książki drogi?
Odpowiedzi nie uzyskałem.
5. Czy wykonywane są wiosenne i jesienne przeglądy dróg, czy wynikają
z nich uwagi i wnioski oraz czy są z tego sporządzane protokoły?
Odpowiedź, że nie są wykonywane.
Należy tu jednoznacznie stwierdzić, iż MSD nie wypełnia obowiązków w zakresie
kontroli wynikających z ustawy o drogach publicznych i prawie budowlanym.
Uznałem także, iż dla lepszej oceny materiału zasadnym jest zapoznanie się
z informacją o sposobie funkcjonowania podobnych jednostek w Tomaszowie
Lubelskim i Biłgoraju. Uzyskane informacje od osób zarządzających potwierdzają, że
MSD w Hrubieszowie pozostaje za nimi daleko w tyle.
Reasumując całość to powiem, iż od 10 lat nie zauważamy rozwoju tej jednostki.
Jest niewłaściwie zarządzana i z roku na rok funkcjonuje coraz gorzej.
Przykładami tego jest:
- coraz gorszy stan dróg i chodników,
- zimowe utrzymanie realizowane nieprofesjonalnie, a mianowicie ulice
posypywane są przez pracowników z samochodu kompletnie nieprzystosowanego
i bez żadnych zabezpieczeń. Podobnie jest z chodnikami gdzie za ciągnikiem na
rozsiewaczu do nawozów stoi pracownik z kijem (aby mieszanka do posypywania
się nie zawieszała) czasami przy temperaturze – 20 oC,
- skrzynie na piasek pamiętają lata siedemdziesiąte i czas je sukcesywnie zamienić
na bardziej funkcjonalne i estetyczne,
- brak ludzi z odpowiednim przygotowaniem i kwalifikacjami a jedyna osoba
z wykształceniem drogowym zatrudniona jest przy sprzątaniu,
- stosowanie przy budowie dróg niewłaściwych konstrukcji, czego przykładem jest
degradacja niedawno wybudowanych dróg. Niebawem trzeba będzie część z nich
odbudować na nowo (przykład odcinek ulicy Ceglanej),
- brak doraźnych remontów cząstkowych jezdni wykonywanych masą na zimno
w okresie jesienno-zimowym,
- nieefektywne ręczne zamiatanie ulic i placów,
- brak działań zmierzających do obniżania kosztów,
- brak efektów pracy MSD przykładem jest zejście od ulicy Partyzantów do ulicy
Wodnej. Schody tam są powyszczerbiane, zagrażają bezpieczeństwu, na dole
płytki chodnikowe złuszczone, ale za to całość posprzątana. Natomiast kostka
brukowa z odzysku po rewitalizacji, którą można wbudować w miejsce
uszkodzonych płytek jest bezproduktywnie składowana na placu.
Kolejnym przykładem może być przejście od ulicy Polnej przy ZOZ do Leśmiana,
również posprzątane a chodnik na całej długości zdeformowany z licznymi
zaniżeniami po których trudno się poruszać.
Kończąc uważam, że należy przyjąć informację z działalności Miejskiej Służby
Drogowej za rok 2014 z modyfikacją, polegającą na dodaniu do projektu uchwały § 2
w brzmieniu:
1. Zobowiązać Burmistrza Miasta do opracowania i przedłożenia do przyjęcia
przez Radę Miejską w Hrubieszowie w miesiącu maju bieżącego roku
programu naprawczego Miejskiej Służby Drogowej na lata 2015 - 2016,
mającego na celu przede wszystkim obniżenie kosztów administracji, poprawy
w zarządzaniu jednostką, zwiększenie wydajności i efektywności pracy.
2. Informację z wdrażania programu i jego efektów Burmistrz Miasta składał
będzie Radzie Miejskiej co kwartał.
I taki wniosek formalny zgłaszam.
Jestem przekonany, iż wszystkim powinno zależeć na:
- poprawie stanu dróg i chodników gminnych na terenie Hrubieszowa,
- wykonywaniu bieżących remontów i napraw,
- budowie nowych dróg zgodnie ze sztuką budowlaną i pod fachowym nadzorem,
- poprawie efektywności i jakości wykonywanych usług,
- poprawie zarządzania i kierowania jednostką,
- obniżaniu kosztów,
- zastąpieniu sprzątania ulic miotłami na zamiatanie mechaniczne,
- poprawie bezpieczeństwa zatrudnionych tam ludzi, aby nie posypywali ulic ze
skrzyni samochodu czy jeżdżących za ciągnikiem na rozsiewaczu do nawozów.
Całość docelowo poprawi funkcjonowanie tej jednostki.
Liczę, iż poprzecie Państwo Radni mój wniosek, aby naprawić jednostkę
podległą Panu Burmistrzowi, co niewątpliwie będzie z korzyścią dla naszego
miasta i jego mieszkańców.
Dziękuję za uwagę.