Rzym, 8 grudnia 2013 Prot. Nr PG118/2013 BOŻE NARODZENIE
Transkrypt
Rzym, 8 grudnia 2013 Prot. Nr PG118/2013 BOŻE NARODZENIE
Rzym, 8 grudnia 2013 Prot. Nr PG118/2013 BOŻE NARODZENIE 2013 "Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany" (Iz 9,5) DO WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY ŚW. JANA BOŻEGO Moi drodzy Bracia, Współpracownicy i Przyjaciele. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać wszystkim tych kilka krótkich refleksji oraz moje najserdeczniejsze życzenia, życząc z całego serca, aby Dzieciątko Jezus narodziło się w każdym z nas i oświeciło swoim światłem cienie i mroki naszego życia, a także świata, który przepełniony wielorakim cierpieniem bardzo Go potrzebuje. Boże Narodzenie jest świętem godności wszystkich ludzi, niezależnie od ich statusu, rasy, klasy społecznej czy religii. Bóg narodził się dla wszystkich, dla Niego jesteśmy wszyscy równi. Szczególną troską Bóg otacza słabych i bezbronnych, chorych i ubogich, ponieważ oni są najbardziej potrzebujący. Narodziny Syna Bożego są znakiem sprzeciwu wobec wszelkich nadużyć, niesprawiedliwości i przemocy wśród ludzi. Indywidualny i społeczny grzech, jest powodem toczącej się wojny w Syrii i w wielu innych miejscach na świecie, grzech powoduje nędzę, ubóstwo i głód, z powodu którego cierpią miliony ludzi, jest przyczyną niesprawiedliwości dotykającej wielu imigrantów, którzy często tracą życie starając się o lepszą przyszłość, jest przyczyną nadużyć i przemocy wobec kobiet i dzieci, jest wynikiem egoizmu oraz żądzy prestiżu i pieniędzy, co doprowadziło do kryzysu gospodarczego, bezrobocia, bezdomności i wielu innych problemów. Jednakże dla nas wszystkich narodziło się Boże Dziecię, w którym pokładamy całą nadzieję przezwyciężenia kultury egoizmu i zła, aby oświecić życie tych, którzy cierpią z różnych powodów. To dlatego oprócz ogromnej radości, narodziny Jezusa są dla nas wszystkich także wezwaniem do tego, aby Go przyjąć i uczynić nasze życie służbą dla Niego. To Dzieciątko owinięte w pieluszki - mówiąc po ludzku - ubogie i słabe, jednocześnie jest obrazem Boga, który ukazuje swoją wielkość w słabości i jest wezwaniem do zaangażowania w wierze, którego Bóg od nas oczekuje. Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany ... nazwano Go imieniem Książę Pokoju. Często kontempluję obraz nad ołtarzem kościoła naszego szpitala na Wyspie Tybrzańskiej w Rzymie. Jest to obraz Corrado Giaquinto przedstawiający nieudokumentowaną historię duchowej wizji św. Jana Bożego w klasztorze w Guadalupe, w czasie której Dziewica Maryja oddaje nowonarodzone w Betlejem Dzieciątko Jezus, polecając, byśmy pamiętali że: "Jan ujrzał Jezusa, aby nauczyć się, jak odziewać ubogich." (Javierre JM., Jan Boży - szaleniec z Grenady, str. 426) 1 Wizję, którą przedstawia obraz, św. Jan Boży na pewno głęboko przeżył w swojej duszy. Zaczął przygarniać, ubierać, karmić i opiekować się chorymi i biednymi z takim oddaniem, jakby to było Dzieciątko Jezus, pokazując, że okazywanie szpitalnictwa ludziom w potrzebie jest czynieniem tego samego Synowi Bożemu, który urodził się w Betlejem, w stajni, gdyż nie było dla Niego miejsca w gospodzie. Jan w pełni przyjmując Boże Dziecię w chorych i potrzebujących, oświecił świat światłem i nadzieją, którą przynosi Zbawiciel. Myślę, że poza aspektem historycznym, ten obraz jest niezwykle ciekawy z powodu sposobu w jaki przedstawia św. Jana Bożego, gdy przyjmuje z rąk Maryi Jej nowonarodzonego Syna, którego ofiaruje każdemu z nas, abyśmy przyjęli człowieczeństwo Boga. Jan w ten sposób, ukazuje szpitalnictwo, jako służbę ubogim, chorym i potrzebującym. Taki też niech będzie nasz sposób świętowania Bożego Narodzenia i przeżywania radości z obecności Boga wśród nas: bądźmy świadkami nadziei i szpitalnictwa dla wszystkich mężczyzn i kobiet w naszym środowisku. Bez wątpienia przeżywamy obecnie trudne czasy w świecie, w Kościele i w naszej Rodzinie Szpitalniczej, zwłaszcza w niektórych z naszych wspólnot, ale dla wszystkich ludzi, w każdym zakątku Ziemi, przychodzi Dzieciątko niosąc nadzieję i zbawienie. Życzę wszystkim, abyśmy umieli Je przyjąć i dawać o Nim świadectwo. Z początkiem nowego roku 2014 rozpoczną się kapituły prowincjalne, które są bardzo ważnym wydarzeniem dla całego Zakonu. Modlę się do Boga, aby towarzyszył nam podczas kapituł i pomógł rozeznać i właściwie ukierunkować życie Zakonu na najbliższe lata. Postarajmy się wszyscy, poprzez nasze modlitwy i nasze aktywne uczestnictwo, aby przebiegły one jak najlepiej. Życzę wszystkim braciom, współpracownikom, wolontariuszom, darczyńcom i przyjaciołom Zakonu, jak również pacjentom i podopiecznym przebywającym w naszych dziełach, a także waszym rodzinom, wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku 2014. Wszystkim braciom i współpracownikom, którzy w tych dniach, zwłaszcza w Boże Narodzenia, będą otaczać opieką chorych i podopiecznych, pragnę wyrazić moje najszczersze słowa uznania i podziękowania, bo w tych dniach, jak zawsze, jesteście żywym wyrazem szpitalnictwa św. Jana Bożego. W tym roku nasze życzenia świąteczne przesyłamy tylko za pomocą tego listu, dlatego też nie będziemy wysyłać kartek świątecznych, tak jak w poprzednich latach. W imieniu całej Rodziny Szpitalnej św. Jana Bożego, Kurii Generalnej, braci i współpracowników, życzę wszystkim wesołych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych pokoju i nadziei! Br. Jesús Etayo Przełożony Generalny 2