1. Odcięcie Warszawy od wschodu i północy Do pościgu i

Transkrypt

1. Odcięcie Warszawy od wschodu i północy Do pościgu i
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
wych. W tych dniach, po odrzuceniu propozycji kapitulacji, Warszawa znajdowała się pod
stałym gradem bomb Luftwaffe i ostrzałem ciężkiej artylerii. W naszym sąsiedztwie stanowiska zajęły także moździerze 305 mm.
27 IX 1939 r.
Dzisiaj, kiedy z zachodu uzyskano szczególnie głębokie włamanie i dalszy opór stał się
bezsensowny, nastąpiła kapitulacja Warszawy. Nasz pułk piechoty przejmuje zabezpieczenie części Pragi, podczas gdy my pozostajemy na naszych stanowiskach.
28 IX 1939 r.
Strumienie jeńców polskich płynęły przez duże ulice wylotowe. Walka o Warszawę była zakończona i dla nas kończy się kampania polska.
[…]
Kanonier Obita. II dywizjon 11 pa w kampanii przeciwko Polsce
Już 11 IX dywizjon przeszedł przez Bug i maszerował wraz z 23 pp w rejon na wschód
od Warszawy, aby odciąć nieprzyjacielowi ostatnie drogi odwrotu. Nieprzyjaciel wycofywał
się, prowadząc działania powstrzymujące, ale został odrzucony dopiero, gdy nasza artyleria podjęła skuteczny ogień. Od 16 IX dywizjon znajdował się przed Warszawą i skutecznie
wkraczał do walk. Działa, znajdujące się na wysuniętym froncie koło piechoty, wielokrotnie wchodziły do działań bojowych, prowadząc bezpośredni ogień i w walce o przedmieście Praga przepędziły Polaków ze szlaków drogowych i budynków fabrycznych, gdzie byli silnie okopani. Obecnie walka o Warszawę zakończyła się w wyniku bezwarunkowego
poddania stolicy polskiej. Była to walka z przeciwnikiem, który był o wiele silniejszy niż
przyjęto na początku.
Karl Karl-Heinz Tolkmit, ehem. Oberlt. d. R. I./A.R. 11 und I./A. R., Geschichte des Artillerieregiments 11 mit
seinen schweren Abteilungen I./ und II./A. R. 47, b.m. i r.
354.
Herbert Drescher, Warschau und Modlin im Polenfeldzug 1939. Berichte Und
Dokumente – fragmenty dotyczące walk o Pragę160
1. Odcięcie Warszawy od wschodu i północy
Do pościgu i zniszczenia jednostek polskich, znajdujących się na wschodnim i północnym przedpolu Pragi, przystąpiły, po przeprawie przez Bug, względnie Narew, dwa korpusy
160 Jeżeli nie zostało to zaznaczone, przypisy pochodzą z oryginału.
487
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
armijne 3 Armii161 i jeden korpus armijny 4 Armii, który 13 IX został podporządkowany
dowództwu 3 Armii.
Te trzy korpusy armijne składały się w tym okresie z następujących dywizji oraz brygad:
–– I Korpus Armijny (3 Armia):
11 Dywizja
61 Dywizja
–– Sztab Dowodzenia do zadań specjalnych – Korpus „Wodrig” – (3 Armia):
1 Dywizja
12 Dywizja
–– Dywizja Pancerna „Kempf” (12 IX – 15 IX 1939: I KA)
–– 1 Brygada Kawalerii (12 IX – 19 IX 1939: I KA).
–– II Korpus Armijny (4 Armia, od 13 IX 1939: 3 Armia):
32 Dywizja
217 Dywizja (od 23 IX 1939: I KA).
Po stronie polskiej naprzeciwko tych korpusów armijnych, atakujących od północy
względnie północnego zachodu, znajdowały się:
–– Armia generała Przedrzymirskiego162:
1 Dywizja Piechoty
41 Dywizja Piechoty (DRez.)
33 Dywizja Piechoty (DRez.)
Mazowiecka Brygada Kawalerii
[…]163
Kiedy Siedlce zostały 12 IX wzięte bez większych walk przez DPanc „Kempf”, Naczelne
Dowództwo Wehrmachtu mogło jeszcze tego samego dnia poinformować m.in., że nieprzyjaciel został odrzucony także z kierunku północnego Warszawy i wydzielone oddziały
osiągnęły linię kolejową Warszawa – Siedlce164.
Mińsk Mazowiecki
Zajęcie Mińska Mazowieckiego dowództwo 3 Armii powierzyło I Korpusowi
Armijnemu, posuwającemu się na lewym skrzydle 3 Armii.
W związku z tym I Korpus Armijny po przeprawie przez Bug koło Wyszkowa w dniach
10 i 11 IX uderzył 11 Dywizją i postępującą za nią 61 Dywizją przez stację kolejową Ło­
chów165, położoną na odcinku kolejowym Warszawa – Białystok, w rejon na północ od
Mińska Mazowieckiego166.
161 Dowódcą 3 Armii (GA „Północ”) był generał artylerii Georg von Küchler, ur. 30 V 1881 r. na zamku Philippruhe koło
Hanau/Hesja. Zanim 3 Armia przeszła do uderzenia na Pragę, osiągnęła gotowość do działań na granicy wschodnioprusko
-polskiej, po częściowo bardzo ciężkich walkach 3 IX zajęła Przasnysz, 4 IX Mławę, 5 IX Ciechanów, 7 IX przekroczyła Narew
koło Pułtuska i Różana i 10 lub 11 IX wywalczyła przeprawę przez Bug koło Wyszkowa względnie Broku – Małkini.
162 Gen. bryg. Przedrzymirski był do 9 IX 1939 r. dowódcą Armii „Modlin”, po zarządzeniu przez Naczelnego Wodza 10 IX nowej organizacji odcinków dowodzenia (patrz „Wytyczne dla armii gen. dyw. Rómmla i gen. bryg. Przedrzymirskiego”, PSZ, t. 1,
cz. 3, s. 108–109), która przekazywała także Armii gen. Rómmla obronę Modlina, dysponował on jedynie połową swojej armii.
163 Nawiasami kwadratowymi zaznaczono opuszczone fragmenty pracy niewiążące się bezpośrednio z opisem walk o Pragę.
164 OKW-Bericht, 12 IX 1939 r.
165 17 km na południowy wschód od Wyszkowa.
166 Wg L. Głowackiego, Obrona Warszawy i Modlina 1939, Warszawa 1985, s. 132, I KA osiągnął rejon Mińska Mazowieckiego
488
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Mińsk Mazowiecki, otoczony od południa przez Grupę Bojową „Wagner” (11 Dywizja)
i od północy przez 61 Dywizję, został zajęty 13 IX przez jednostki 11 Dywizji167.
Bataliony marszowe polskich 29 i 60 pułków piechoty (25 Dywizja Piechoty), broniące
miasta, wycofały się na południe168.
Nie powiodło się natarcie nakazane przez generała Rómmla i wykonane rano 13 IX przez
Grupę Kawalerii [gen. bryg. Władysława] Andersa na Mińsk Mazowiecki i w kierunku Kałuszyna
dla odciążenia zagrożonego przez jednostki niemieckie frontu wschodniego Warszawy.
Po ciężkich walkach z 11 Dywizją (2 pp i 23 pp) załamały się natarcia169 Wołyńskiej
Brygady Kawalerii, wykonywane ze Starej Miłosnej170 na Mińsk Mazowiecki, koło Chrośla –
Cyganki – Dębego Wielkiego171 oraz przez Nowogródzką Brygadę Kawalerii z Wiązowny172
w kierunku Kałuszyna koło Zamienie – Wólka Iłowiecka173.
Przebicie się do wschodniego brzegu Wisły
Ponieważ jednostki polskie (Mazowiecka Brygada Kawalerii i 1 Dywizja Piechoty) usiłowały jeszcze dalej, także po ciężkich walkach na północ od szosy brzeskiej i w rejonie
Kałuszyna, przebić się na południe, względnie południowy wschód, pierwszorzędny cel
3 Armii musiał uwzględniać zablokowanie i zabezpieczenie wszystkich dużych dróg jako
dróg odwrotowych.
Zaliczono do tego, po zajęciu i zablokowaniu szosy brzeskiej, przede wszystkim drogę
Siedlce – Stoczek Łukowski – Garwolin, gdyż z Garwolina174 można było osiągnąć po dobrzej drodze zarówno Lublin, jak i Warszawę Pragę, a oprócz tego przez blisko położoną
Wilgę175 – wzdłuż Wisły – istniał kolejny dostęp do Warszawy.
Dlatego też 3 Armia skierowała 12 IX DPanc „Kempf” (Korpus „Wodrig”) z Siedlec
do dalszego pościgu na południowy zachód i zniszczenia napierającego teraz nieprzyjaciela w celu wykonania uderzenia w kierunku wschodniego brzegu Wisły, na południe od
Warszawy, i nawiązania styczności z jednostkami 10 Armii, znajdującymi się na zachodnim brzegu rzeki.
1 i 12 Dywizje Piechoty Korpusu „Wodrig” miały postępować za dywizją pancerną
w odpowiednim czasie i wspierać ją przy realizacji jej zadania176.
12 IX. Podobnie także W. Hubatsch, 61. Infanterie-Division, Kampf und Opfer ostpreusischer Soldaten, Bad Nauheim, 1961, s. 17:
„12 IX posuwała się dywizja” – odnosi się do 61 dywizji – po obu stronach drogi na Mińsk Mazowiecki z 162 pp po prawo i 151
pp (bez 1 baonu) po lewo skokami na południe”.
167 Rozkaz do tego wyszedł z I KA 12 IX 1939 r. o godz. 24.00, jako rozkaz korpusu na 13 IX 1939 r.: „Oddział »Wagner«
zamyka 13 IX Mińsk od południa, 61 Dywizja od północy. 11 Dywizja zdobywa Mińsk”. Natomiast wg PSZ (t. 1, cz. 3, s. 128)
pierwsze jednostki 61 dywizji wkroczyły do Mińska Mazowieckiego „przed wieczorem” 12 IX .
168 PSZ, t. 1, cz. 3, s. 128.
169 „Okrążenie Warszawy od wschodu”, w: L. Głowacki, Obrona Warszawy i Modlina, s. 201–202.
170 16 km na wschód od Warszawy-Pragi na szosie brzeskiej.
171 8 km na zachód od Mińska Mazowieckiego.
172 16 km na zachód od Mińska Mazowieckiego, przy drodze Stara Miłosna – Kołbiel.
173 8 km na południe od Mińska Mazowieckiego, przy drodze Mińsk Mazowiecki – Kołbiel.
174 69 km na południowy wschód od Warszawy, przy drodze Warszawa – Lublin.
175 18 km na zachód od Garwolina, przy drodze Warszawa – Dęblin.
176 Odnosiło się to w szczególności do działania 1 DP od 13 IX mającego na celu wsparcie DPanc „Kempf ”, kiedy lewe skrzydło dywizji zostało zaatakowane pod Seroczynem przez duże siły nieprzyjacielskie i nieprzyjaciel posuwał się z północnego
zachodu w kierunku na Wodynie ku drodze Siedlce – Seroczyn. Dywizja, podporządkowana 12 IX I KA, była w owych dniach
489
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
Walki spowodowane uderzeniem DPanc „Kempf ” w kierunku południowo-zachodnim w
okresie od 12 do 17 IX z resztkami Armii generała Przedrzymirskiego (Mazowiecka Brygada
Kawalerii i 1 Dywizja Piechoty) miały miejsce na drodze Siedlce – Garwolin i po obu jej stronach.
Ich główny wysiłek spoczywał przy:
Wodyniach i Seroczynie177 w dniach 12 i 13 IX178,
Woli Wodyńskiej179 w dniach 13 i 14 IX180,
Domanicach181 w dniu 14 IX182 i koło Garwolina183 w dniach 16 i 17 IX184.
Wieczorem 17 IX toczyły się częściowo bardzo krwawe walki, które zostały okupione stratami po stronie niemieckiej, zwłaszcza DPanc „Kempf ” i 1 Dywizji Piechoty, i zakończyły się
osiągnięciem Wisły powyżej Wilgi. Zostały teraz zniszczone ostatnie oddziały Armii gen.
Przedrzymirskiego, z których przede wszystkim 1 Wileńska Dywizja Piechoty stawiała prawie
do końca zażarty opór, a Warszawa-Praga została także zaryglowana od południowego wschodu.
2. Natarcie na Warszawę z północy
Kiedy 3 Armia rozpoczęła szybkie posuwanie się w rejon na wschód od Warszawy
Pragi, 4 Armia185, kierując swój II KA, idący z północnego zachodu, prawą stroną Wisły,
zbliżała się do twierdzy Modlin186 i ku północnemu brzegowi Narwi.
Dywizje II KA (32, 217 i 228 Dywizje piechoty) wkroczyły w rejon, który miał być broniony przez Grupę Operacyjną generała Zulaufa, podporządkowaną Armii „Modlin”.
Polskie przedsięwzięcia obronne
Generał brygady Zulauf, dowódca 5 Lwowskiej Dywizji Piechoty, przejął dowództwo w
Modlinie i, zgodnie z rozkazem z dnia 5 IX, rejonu od twierdzy przez Wisłę i Bugo-Narew187.
Dowódca Armii „Modlin”, gen. bryg. Przedrzymirski, postawił gen. Zulaufowi nastęzaopatrywana także z powietrza, ponieważ jej zaopatrzenie ucierpiało wskutek napadów, brakowało jej paliwa i nie była zdolna
do poruszania się. (N. v. Vormann, Der Feldzug 1939 in Polen, s. 127 i O. Weidinger, Beiträge zur Kriegsgeschichte der Waffen-SS”,
„Der Freiwillige”, Juni 1964, z. 6, s. 15–17). W związku z tym mogła ona dopiero 17 IX wykonać rozkaz odmaszerowania na
północ. Podzielona na małe grupy bojowe, ale podporządkowana Korpusowi „Wodrig”, zdołała powstrzymać do 16 IX liczne
próby przebicia się oddziałów polskich na linii Stoczek – Żelechów i zniszczyć je (N. v. Vormann, s. 217).
177 Wodynie 25 km, Seroczyn 30 km na południowy zachód od Siedlec przy drodze Siedlce – Stoczek Łukowski.
178 Patrz W. Brandt, Eine motorisierte Aufklärungsabteilung im Polenfeldzug, 3. Siedlce – Seroczyn – Łaskarzew, „MilitärWochenblatt”, nr 28, 1940, k. 1377–1380; Potyczka pancerna pod Seroczynem, [w:] PSZ, t. 1, cz. 3, s. 128; Bój 5 pułku piechoty
pod Seroczynem, [w:] PSZ, t. 1, cz. 3, s. 131; Rozbicie niemieckich tyłów pod Wodyniami i Oleśnicą, [w:] PSZ, t. 1, cz. 3, s. 132.
179 Wola Wodyńska, 10 km na południowy wschód od miejscowości Wodynie przy drodze Siedlce – Stoczek Łukowski.
180 Walki w rejonie Woli Wodyńskiej rozpoczęły się wieczorem 13 IX, kiedy 22 pp (1 DP) starł się pod Oleśnicą i Wolą
Wodyńską z jednostkami polskimi, spływającymi na południe. Patrz Scheides, Aus dem Feldzug in Polen, Gefechte um WolaWodyńska am 13. und 14. September 1939, „Militär-Wochenblatt”, nr 46, 1940, k. 2085–2089; „Rozkaz gen. Kowalskiego na noc
13/14 IX i ruch piechoty niemieckiej od strony Siedlec”, PSZ, t. 1, cz. 3, s. 133–135.
181 15 km na południowy zachód od Siedlec, na skraju lasu w Jagodnem.
182 Gefecht bei Domanice, [w:] J. v. Kortzfleisch, Die 1. Division im Polenfeldzug, s. 9–11. Patrz załączniki, s. 403; Trzecia faza
przebijania się – bój pod lasem Jagodne, [w:] PSZ, t. 1, cz. 3, s. 135-138; Bój 1 dywizji piechoty Legionów pod Domanicami,
Wodyniami, Oleśnicą i Seroczynem (13–14 września), [w:] L. Głowacki Obrona Warszawy i Modlina, s. 133–144.
183 69 km na południowy wschód od Warszawy, przy drodze Warszawa – Lublin.
184 Potyczki pod Garwolinem, patrz J. v. Kortzfleisch, Die 1. Division im Polenfeldzug, s. 12–13 i załączniki s. 407.
185 Dowódcą 4 Armii (GA „Północ”) był generał artylerii Hans Günther von Kluge, ur. 30 X 1883 r. w Poznaniu.
186 35 km na północny zachód od Warszawy, przy ujściu Bugu do Wisły.
187 L. Głowacki, Obrona…, s. 210.
490
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
pujące zadanie dla odcinka od Czerwińska188 nad Wisłą do Serocka189 nad Bugo-Narwią:
„Grupa gen. Zulaufa, składająca się z 5 Dywizji Piechoty (bez jednego pułku piechoty)
i wzmocniona wszystkimi jednostkami należącymi do dotychczasowej grupy pułkownika
Młodzianowskiego190 w Modlinie i Orzechowie191 oraz grupy pułkownika Hoszowskiego192
w Zegrzu, ma bronić przyczółków Modlin i Zegrze oraz rzeki Narew na odcinku między
przyczółkami, przy czym ma zwrócić szczególną uwagę na przeprawę w rejonie Dębe”193.
[…]
Walki na Bugo-Narwi
Pierwsze jednostki II Korpusu Armijnego, posuwające się z północnego zachodu, wkroczyły 10 IX na przedpole odcinka bronionego przez Grupę Operacyjną generała Zulaufa194.
Podczas gdy 228 Dywizji Piechoty udało się na początku odciąć twierdzę Modlin
w zakątku między Narwią i Wisłą na północnym brzegu, a później także od wschodu195, 217 Dywizji Piechoty powiodła się 11 IX przeprawa przez Narew między Narwią
i Serockiem196.
Rano 13 IX wyruszyła za nią 32 Dywizja Piechoty, która została użyta na północ od
Modlina do uderzenia przez Narew i w obliczu bardzo silnego oporu197 wymusiła przeprawę koło Dębego198.
Po przeprawie przez Narew 217 Dywizja Piechoty została uwikłana w działania bojowe
z jednostkami 20 Dywizji Piechoty należącymi do Grupy Operacyjnej generała Zulaufa,
użytymi w rejonie Beniaminowa199. Jednostki te podjęły 11 i 12 IX próbę ataku w celu odparcia Niemców na Rynię, Siwek, Wolicę i Rudę, jednak bez rezultatu.
32 Dywizja Piechoty wraz ze swoim 94 i 96 pp mogła 13 IX usadowić się na południowym brzegu i we wspólnej walce o przyczółek rozszerzyć go do miejscowości Skrzeszew –
Dwór Poniatów – Wieliszew200.
„Z miejscowości zajętych przez nieprzyjaciela – w tej okolicy generał Zulauf użył grupy
pułkownika Szt. Gen. Sas-Hoszowskiego201 – i z leżących z tyłu stanowisk artyleryjskich,
przez cały dzień kierowano ogień na posuwające się do przodu pułki, które zmuszono na
początku do obrony na podanej linii. W różnych miejscach Polacy przeszli także już pod188 64 km na północny zachód od Warszawy.
189 38 km na północ od Warszawy.
190 Wacław Młodzianowski, ur. 12 IX 1891 r., pułkownik artylerii, był do 9 IX 1939 r. dowódcą twierdzy Modlin.
191 Na wschód od Modlina przy drodze do Serocka.
192 Płk dypl. Józef Sas-Hoszowski, dowódca Warszawskiej Brygady Obrony Narodowej, miał ze swoją grupą bronić odcinka
Zegrze – Dębe, ale została ona wyparta przez 32 DP do Legionowa (L. Głowacki, Obrona…, s. 202).
193 PSZ, I. 3, s. 435, cyt. za: L. Głowacki, Obrona…, s. 211.
194 L. Głowacki, s. 213.
195 N. v. Vormann, s. 127.
196 L. Głowacki, s. 213.
197 J. Schröder, s. 32.
198 36 km na północ od Warszawy na północnym brzegu Bugo-Narwi przy drodze Serock – Nowy Dwór Mazowiecki.
199 Na południe od Bugo-Narwi.
200 J. Schröder, s. 32.
201 Grupa pułkownika dypl. Sas-Hoszowskiego, której sztab miał kwaterę w majątku Poniatów przy drodze Dębe – Legionowo,
składała się w zasadzie z dwóch batalionów ON, II baonu 32 pp (8 DP), które były wspierane przez kilka jednostek artylerii
lekkiej.
491
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
czas uderzenia niemieckiego do kontrataków, lecz wszystkie, po części już w bardzo skutecznym ogniu własnej artylerii, zostały powstrzymane. W nocy na 14 IX musiano odeprzeć jeszcze uderzenie nieprzyjaciela z Wieliszewa”202.
Gdy II KA (4 Armia) po przeprawie przez Narew wszedł 13 IX w pas działania 3 Armii,
został jeszcze tego samego dnia podporządkowany tej armii.
Rano 14 IX dowództwo 3 Armii zameldowało Grupie Armii „Północ”, że II KA o godz.
10.00 atakuje 32 DP po prawej i 217 DP po lewej w ogólnym kierunku południowym na
Pragę, a 228 DP (bez wzmocnionego 400 pp) posuwa się za 32 Dywizją203. II Korpus Armijny
osiągnął Jabłonną – Legionowo204 przy niewielkim oporze nieprzyjaciela205.
32 Dywizja Piechoty, posuwając się do przodu na szerokim froncie, po prawej wzmocnionym 94 pp przez Jabłonnę – Legionowo i 96 pp przez Nieporęt206, osiągnęła do wieczora
14 IX linię Jabłonna – Nieporęt, napotykając przy tym na jedynie słabe ubezpieczenia nieprzyjaciela.
„15 IX posunęła się ona [32 DP] dalej do Pragi, wschodniej dzielnicy Warszawy, i osiągnęła około wieczora, przy rosnącym oporze, linię Annopol – Białołęka. Pododdziały 94 pp
zostały urzutowane na prawym skrzydle aż do Wisły. Wzmocniony 4 pp wszedł do działań
w środku ugrupowania koło Annopola 207”208.
[…]
4. Uderzenie na Pragę
Kiedy 3 Armia wraz z I Korpusem Armijnym i Korpusem „Wodrig” trzymała 11 i 12 IX
w swoim ręku obszar między Bugiem i szosą brzeską i tak go zabezpieczyła, że nie można
było się już więcej obawiać się z tego obszaru ataków polskich na jednostki niemieckie przy
posuwaniu się na Pragę, przesłanki do skutecznego uderzenia na tę warszawską dzielnicę
w zasadzie można było uważać za spełnione.
Kiedy Korpus „Wodrig” już 12 IX przebił się z Siedlec z kierunku południowo-zachodniego na wschodni brzeg Wisły, dowództwo 3 Armii tym bardziej musiało dojść do tego
przekonania, że Warszawę Pragę należy okrążyć także z tego kierunku.
Zwrot I Korpusu Armijnego na zachód
Dowództwo 3 Armii nakazało 12 IX dowództwu I Korpusu Armijnego utworzenie
frontu na zachód, aby nacierać przez linię Radzymin – Karczew209 i nieprzyjaciela, znajdującego się na wschód od Wisły, odrzucić do Wisły. Jednocześnie I Korpusowi Armijnemu
podporządkowano w tym celu 1 BKaw i DPanc „Kempf”210.
202 J. Schroeder, J. Schultz-Naumann, Die Geschichte der pommerschen 32.Infanterie-Division 1939–1945, Bad Nauheim
1956, s. 32..
203 Dowództwo 3 Armii, meldunek poranny do GA „Północ”, 14 IX 1939 r.
204 16 km na północny zachód od Warszawy przy drodze Warszawa – Modlin.
205 Dowództwo 3 Armii, meldunek okresowy do GA „Północ”, 14 IX 1939 r.
206 18 km na północ od Pragi.
207 8 km na północ od Pragi.
208 J. Schröder, s. 32–33.
209 Radzymin: 23 km na północny wschód od Warszawy przy drodze do Wyszkowa; Karczew: 32 km na południowy wschód
od Warszawy przy drodze na Dęblin.
210 Dowództwo 3 Armii, Rozkaz operacyjny nr 15, 12 IX 1939 r.
492
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
W związku z tym I Korpus Armijny dokonał zwrotu 13 IX w kierunku nieprzyjaciela, znajdującego się w Warszawie i na wschód od niej, i przeszedł do ataku przez linię
Radzymin – Karczew211. Jednocześnie jeszcze tego samego dnia wyszedł rozkaz korpusu
do odcięcia Warszawy od wschodu, co uniemożliwiłoby oderwanie się nieprzyjaciela212.
13 IX kontynuowano koncentryczne posuwanie się I Korpusu Armijnego:
–– 1 Brygady Kawalerii po obu stronach linii kolejowej Białystok – Warszawa,
–– 61 Dywizji od Stanisławowa na Okuniew213,
–– 11 Dywizji od Mińska Mazowieckiego po obu stronach drogi na Pragę,
–– Dywizji Pancernej „Kempf” na Kołbiel214.
Dowództwo 3 Armii mogło zameldować 14 IX, że I Korpus Armijny zakończył urzutowanie do koncentrycznego uderzenia na Pragę i będzie atakować:
–– 1 Brygadą Kawalerii z pozycji na wschód od Radzymina,
–– 61 Dywizją z linii na zachód od Stanisławowa – Mińska Mazowieckiego,
–– 11 Dywizją (bez 44 pułku piechoty) z okolicy Glinianki, 10 km na południowy zachód od Mińska Mazowieckiego.
–– 44 pułk piechoty walczył jeszcze koło Siennicy215 i miał nacierać przez
Kołbiel w kierunku Karczewa.
Z DPanc „Kempf”, której miejsca postoju nie znano, nie było natomiast żadnej łączności.
II Korpus Armijny miał o godz. 10.00 nacierać 32 Dywizją po prawej i 217 Dywizją po
lewej w ogólnym kierunku południowym na Pragę.
Nadciągała 228 Dywizja (bez wzmocnionego 400 pp, który okrążał Modlin).
Linię rozgraniczenia między I i II Korpusem Armijnym wyznaczała droga Radzymin
– Praga216.
Dywizje I i II Korpusu Armijnego posuwające się na Pragę nie napotkały 14 IX na żaden znaczący opór nieprzyjaciela. Także rozpoznanie lotnicze przyniosło informacje, że
w rejonie przed Pragą nie było żadnego ruchu.
I Korpus Armijny mógł w tym dniu osiągnąć podczas natarcia do godz. 17.00 linię
Wołomin – wzgórza na wschód od Okuniewa – Karczew.
II Korpus Armijny zbliżył się swoją 32 Dywizją do zdobytej Jabłonnej, zaś 217 Dywizja
przystąpiła o godz. 15.00 do ataku na Wólkę Radzymińską 217.
Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu
Uderzenie wojsk niemieckich na Pragę, zarówno z kierunku północno-zachodniego,
jak i wschodniego, skłoniło Naczelne Dowództwo Wehrmachtu do wydania 14 IX następującego komunikatu:
„Pierścień wokół stolicy polskiej został wczoraj zamknięty na wschodzie. Nasze wojska, kierując się na wschód od Modlina przez Narew, zbliżyły się także od północnego za211 Dowództwo I KA, Rozkaz korpusu na 13 IX 1939 r., wydany o godz. 24.00, 12 IX 1939 r.
212 Dowództwo I KA, Rozkaz korpusu do odcięcia Warszawy od wschodu, 13 IX 1939 r.
213 Stanisławów: 35 km na wschód od Warszawy Pragi; Okuniew: 20 km na wschód od Warszawy Pragi.
214 42 km na południowy wschód od Warszawy Pragi.
215 11 km na południe od Mińska Mazowieckiego.
216 Dowództwo 3 Armii, meldunek poranny do GA „Północ”, 14 IX 1939 r.
217 Dowództwo 3 Armii, meldunek wieczorny do GA „Północ”, 14 IX 1939 r.
493
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
chodu do miasta. Część sił niemieckich, posuwających się naprzód przez drogę Warszawa
– Siedlce, skręciła na południowy zachód i zachód”218.
Komunikat, że pierścień wokół stolicy polskiej został 13 IX zamknięty na wschodzie,
był jednak przedwczesny, ponieważ 3 Armia, jak przedstawiono, dopiero 14 IX przystąpiła
do uderzenia na Pragę. Także według opinii polskiej Naczelne Dowództwo Wehrmachtu
przedwcześnie informowało o tym okrążeniu219, gdyż pierścień wokół Warszawy został
rzeczywiście zamknięty od wschodu dopiero 15 IX.
[…]
15 IX 1939 r., godz. 8.30: na szosie Warszawa – Otwock w Miedzeszynie jeden patrol
nieprzyjacielski w sile 4 lekkich czołgów i jeden zmotoryzowany pluton piechoty. Wieś
Miedzeszyn została podpalona przez nieprzyjaciela. (Obrona Warszawy w 1939. Wybór dokumentów wojskowych, Warszawa 1968, s. 150, nr 113 i s. 153, nr 115).
Ostrzał z zasadzki koło Otwocka
Tuż przed godz. 8.00 kilka samochodów ciężarowych 11 Dywizji, jadących z Jabłonnej
do Karczewa, podczas przejazdu przez Otwock 220 zostało ostrzelanych z zasadzki na przejeździe kolejowym. Zabito dwóch starszych sierżantów, a trzeci żołnierz został ranny. Aby
zapobiec powtórzeniu się takich wydarzeń, z domów, położonych w pobliżu miejsca czynu,
aresztowano 100 mężczyzn jako zakładników221.
Walki na przedpolu Pragi
Kiedy jednostki 11 Dywizji (I Korpus Armijny), w otoczeniu czołgów, znajdowały się
przed południem 15 IX w marszu z Mińska Mazowieckiego na Pragę, na przedpolu Pragi
doszło do walk z jednym rzuconym do przodu polskim batalionem 21 pułku piechoty222.
Jednostki niemieckie przełamały opór Polaków i po przeprowadzeniu ataku po
wschodniej stronie ulicy Grochowskiej na Pradze, zajęły Plac Szembeka223.
Hitler na Pradze
Hitler, który przybył 15 IX z wizytą do I Korpusu Armijnego na Pradze, mógł stąd zaobserwować obronę miasta.
Okrążona Praga
Wieczorem 15 IX 61 Dywizja (I Korpus Armijny), kierując się z Rembertowa 224, osiągnęła, jako ostatnia dywizja 3 Armii, skraj Pragi. Warszawa-Praga została tym samym
okrążona ze wszystkich stron, a mianowicie przez:
218 Meldunek Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, 14 IX 1939 r.
219 Cywilna obrona Warszawy…, s. XX, 15 IX 1939 r.
220 27 km na południowy wschód od Warszawy.
221 Dowództwo I KA, Rozkaz korpusu do oczyszczenia Otwocka, Kwatera Główna w Sulejówku, 16 IX 1939 r.
222 I baon 21 pp, dowódca: major Dobrowolski.
223 Por. L. Głowacki, Obrona…, s. 245. Autor twierdzi, że atak niemiecki w późnych godzinach wieczornych 15 IX został
powstrzymany mniej więcej na wysokości dzisiejszego centrum zdrowia na ulicy Grochowskiej.
224 Warszawa Rembertów, stacja kolejowa na trasie Warszawa – Mińsk Mazowiecki, 7 km od Dworca Wschodniego na
Pradze. 61 Dywizja osiągnęła Rembertów po południu 15 IX (W. Hubatsch, 61. Infanterie-Division, Kampf und Opfer ostpreußischer Soldaten, s. 13).
494
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
–– 32 Dywizję (II KA) od północy,
–– 217 Dywizję (II KA) od północnego wschodu,
–– 1 BKaw (I KA) od północnego wschodu,
–– 61 Dywizję (I KA) od wschodu,
–– 11 Dywizję (I KA) od południowego wschodu/południa.
Jak zameldowało dowództwo 3 Armii tego samego wieczora (15 IX), nieprzyjaciel bronił się przed Pragą na rozbudowanej, umocnionej i odrutowanej pozycji na linii na północ
od Żerania – Zacisze – Grochów – Wisła – Las, 1 km na północny zachód.
„Uderzenie II i I KA nie mogło przełamać pozycji [nieprzyjaciela]. Przeprowadza się
gruntowne przygotowanie”225.
[…]
Dow. I KA Kwatera Główna Korpusu, Jadów, 13 IX 1939 r.
Rozkaz korpusu do odcięcia Warszawy od wschodu
1) Nieprzyjaciel w odwrocie z Warszawy na południowy wschód.
2) I KA odcina Warszawę od wschodu i uniemożliwia oderwanie się nieprzyjaciela.
3) Blokują:
–– 217 Dywizja odcinek na Rządzy – Strudze, od ujścia do Wisły do Zawad,
–– 1 BKaw do krzyżówki kolejowej koło Jasienicy,
–– 9 baon km wzdłuż linii kolejowej do [Marianowa-]Ludwiniakowa,
–– 61 Dywizja przez Goździówkę – Chroślę – Celinów,
–– 11 Dywizja na odcinku Glinianka – Pogorzel,
–– Oddział „Wagner” od Karczewa do Wisły.
4) Linie rozgraniczenia między:
a) 217 Dywizją i 1 BKaw:
Słupno (1 BKaw) – Radzymin (217) – Struga (BKaw) – droga na Pragę (217),
b) 1 BKaw i 9 baonem km:
linia kolejowa Tłuszcz – Warszawa,
c) 9 baonem km i 61 Dywizją:
Dobre (61) – Rządza (61) – Wola Ręczajska (9 baon) – Ossów (61) – Zielonka,
d) 61 Dywizją i 11 Dywizją:
Cegłów (11) – Zamienie (61) – Celinów (61) – Duchnów (61) – Zielona (61) – Czaplowizna (11) – drugi most drogowy od północy przez Wisłę w Warszawie,
e) 11 Dywizją i jednostkami podporządkowanymi Oddziałowi „Wagner”:
według szczegółowego zarządzenia 11 Dywizji.
5) Rozpoznanie naziemne na odcinkach do Wisły. Pojedyncze wypady przez czołgi. Należy ustalić, czy
wschodni brzeg jest jeszcze obsadzony przez nieprzyjaciela.
Rozpoznanie lotnicze do Wisły oraz do linii Góra Kalwaria – Siedlce.
6) Obrona plot jak dotychczas.
7) Artyleria korpuśna z 11 dywizjonem obserwacyjnym pozostaje w swojej masie za 11 Dywizją, część za 61 Dywizją.
225 Dowództwo 3 Armii, meldunek wieczorny do GA „Północ”, 15 IX 1939 r.
495
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
8) Odwód korpusu, wzmocniony I baon 151 pp pozostaje w Strychówce, kompania czołgów średnich I baonu 10 ppanc w Lechowie.
9) 41 baon łączności korpusu zachowuje swoje zadania.
10) Stanowisko dowodzenia korpusu w Dobrem, tam przyjmowanie rozkazów i meldunków w kwaterze sztabu.
Za dowództwo korpusu
Szef sztabu
pod. Weiß
(BA-MA: Gen. Kdo. I. A. K., RH 24-1/3)
5. Wezwanie do kapitulacji
Kiedy pierścień wokół Warszawy został zamknięty także na wschodzie226, Hitler, w otoczeniu gen. pułkownika [Wilhelma] Keitla227 i innych wysokich oficerów, odwiedził przedpole Pragi, zajęte przez 3 Armię (I KA). Ta wizyta była pierwszą, jaką po wizytach na froncie w innych armiach, Hitler złożył w dywizjach niemieckich stojących przed Warszawą.
Według danych polskich228 obserwował z wieży kościelnej w Glinkach229 obronę Pragi.
Jednocześnie z tej wieży kościelnej, która służyła dowódcy artylerii I KA za stanowisko dowodzenia230, śledzono także ogień artylerii kierowany na Warszawę i jego skutki.
Lecz nawet jeśli miasto zostało teraz okrążone ze wszystkich stron, nie wydawało się
jeszcze, że nadszedł czas decydującego uderzenia na Warszawę. Generał major [Alfred] Jodl
(Naczelne Dowództwo Wehrmachtu) wezwany o godz. 20.30, 15 IX do generała [Franza]
Haldera231 i zapoznany z sytuacją, dostał jedyną odpowiedź: „W toku jest całkowite okrążenie Warszawy od zachodu. Dlatego odrzuca się uderzenie na Warszawę. Wygłodzić! Nie
śpieszymy się i nie potrzebujemy w innym miejscu sił stojących przed Warszawą”232.
Oczywiście szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych wierzył, że można rzeczywiście
wygłodzić miasto po jego całkowitym okrążeniu i izolacji i zmusić tym samym do kapitulacji.
1. Wysłanie parlamentariusza
Jednak Hitler nie chciał czekać tak długo na kapitulację Warszawy, lecz doprowadzić
w krótkim czasie do rozstrzygnięcia. Dlatego też Grupa Armii „Północ” już 16 IX o godz.
2.20 otrzymała, przekazany przez Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych (Heusinger), następujący rozkaz wydany przez Naczelne Dowództwo Wehrmachtu233:
226 Meldunek Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, 14 IX 1939 r.
227 Szef Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu.
228 Cywilna obrona Warszawy…, s. XX, 15 IX 1939 r.
229 3 km na wschód od dzielnicy Grochów (starostwo Praga).
230 Według Görlitza, Generalfeldmarschall Keitel, s. 218, chodzi o stanowisko dowodzenia dowódcy artylerii II KA, co jednak
nie odpowiada faktom.
231 Gen. art. Franz Halder był szefem Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych.
232 Dziennik Haldera, s. 77, 15 IX 1939 r.
233 BA-MA, RH 19 II/3: KTB H.Gr. Nord vom 1.9. bis 2.10.1939 r. „Verlauf der Entsendung eines Parlamentärs nach Warschau
vom 15–17 IX 1939”, s. 4, wpis z 16 IX 1939 r.
496
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
1) Führer rozkazał, aby przed południem 16 IX jeden z dowódców armii lub dowódców korpusów wysłał oficera
z uwierzytelnionym pełnomocnictwem do polskiego dowódcy wojskowego Warszawy z żądaniem bezwarunkowej
kapitulacji miasta w ciągu 6 godzin. W przypadku odmowy miasto będzie uznane za twierdzę z wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.
2) Jednocześnie przed południem 16 IX Luftwaffe zrzuci nad Warszawą ulotki z odezwą do ludności 234.
Treść tej ulotki zostanie jednocześnie przekazana dalekopisem.
3) Gdyby odrzucono żądanie poddania miasta, nakaże się bombardowanie lub ostrzeliwanie miasta.
4) Meldować o wyniku akcji, zgodnie z pkt. 1.
pod. Keitel
Grupa Armii „Północ” powierzyła wykonanie tej akcji dowództwu 3 Armii, która wyznaczyła jako parlamentariusza majora rez. Kiewitza, dowódcę batalionu w 151 pp (III baon
151 pp) 61 Dywizji Piechoty, z zawodu posła i radcę Kancelarii Rzeszy235.
Jednocześnie z powodu wysłania parlamentariusza zrezygnowano z uderzenia na
Pragę, zaplanowanego 16 IX na godz. 9.00.
[…]236
Przybycie i przyjęcie na Pradze
16 IX o godz. 10.20 major Kiewitz przekroczył przednią linię niemiecką przy I KA na
Pradze, na drodze Siedlce – Praga (na mapie 1:300 000 oznaczone „Ch” na Grochowie).
Został przyjęty przez porucznika i doprowadzony na stanowisko dowodzenia pułku. Tutaj
prowadził rozmowy z dowódcą pułku237, który potraktował go uprzejmie. Po 90 minutach
dowódca pułku przekazał mu ustną informację o odrzuceniu przyjęcia parlamentariusza
niemieckiego przez dowódcę polskiego. Wniosek parlamentariusza o przyjęcie przyniesionego listu polski dowódca pułku odrzucił, zaznaczając, że nie ma na to żadnych instrukcji238.
Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych miało już o „godz. 12.00 informację, że parlamentariusz nie został przyjęty przez Warszawę”239.
[…]
Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu
Naczelne Dowództwo Wehrmachtu podało jeszcze tego samego dnia (16 IX) informację o odprawieniu parlamentariusza niemieckiego w Warszawie, a jednocześnie o tym, że nad
Warszawą zostaną zrzucone „miliony ulotek” dla poinformowania polskiej ludności cywilnej.
234 Patrz – treść ulotki opublikowana w tym zbiorze. Przyp. red.
235 Mjr rez. Kiewitz był przewidziany także później do misji specjalnych (patrz Jacobsen, Fall Gelb, s. 314/315), w końcu
wojny został zdegradowany i odesłany do jednostki Dirlewangera, skąd powrócił jako kaleka (patrz Robert M.W. Kempner,
Das Dritte Reich im Kreuzverhör, s. 167).
236 Opuszczono treść instrukcji dla mjr. Kiewitza, która została przytoczona wcześniej.
237 Patrz – opublikowane w zbiorze fragmenty wspomnień dowódcy 21 pp płk. dypl. Stanisława Sosabowskiego na temat
przyjęcia parlamentariuszy. Przyp. red.
238 BA-MA, RH 19 II/3: KTB H.Gr. Nord vom 1.9. bis 2.10.1939 r. „Verlauf der Entsendung eines Parlamentärs nach Warschau
vom 15–17.9.1939”, s. 4, wpis z 16 IX 1939 r.
239 Inaczej meldunek niemiecki, według którego mjr Kiewitz został przyjęty przez porucznika i doprowadzony na pułkowe
stanowisko dowodzenia.
497
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
„Warszawa, jak poinformowano, jest od kilku dni całkowicie otoczona przez wojska niemieckie. Armia niemiecka stoi bezpośrednio przed bramami miasta bądź już na
warszawskich przedmieściach. Nieodpowiedzialne polskie dowództwo wojskowe uczyniło Warszawę obszarem walki, przygotowując miasto do obrony i wzywając całą ludność
cywilną do wojny partyzanckiej. Aby uniknąć wyrządzania niepotrzebnych zniszczeń
w mieście, niemiecki Wehrmacht zaniechał dotychczas nawet ostrzeliwania. Przeciwnie
– otaczające oddziały niemieckie i tak z cierpliwością znosiły strzelaninę wojska polskiego i partyzantów z miasta. Ta cierpliwość jest obecnie wyczerpana. Niemiecki Wehrmacht
nie zamierza przyglądać się tym działaniom urągającym prawu międzynarodowemu, lecz
zdecydował się położyć kres temu zbrodniczemu postępowaniu warszawskich władz wojskowych, całkowicie pozbawionych znaczenia pod względem militarnym, ale także wobec
polskiej ludności cywilnej.
Mimo tego polskiego zaślepienia, w nadziei uczynienia wszystkiego dla oszczędzenia życia ludności cywilnej Warszawy, niemiecki Wehrmacht już dzisiaj przed południem
o godz. 8.00 wysłał oficera niemieckiego jako parlamentariusza do Warszawy, aby wezwać
miasto do bezwarunkowego podania się, by zapobiec nieobliczalnemu rozlewowi krwi.
Niemiecki parlamentariusz przybył o godz. 8.30240 do sztabu polskiego pułku piechoty
i zażądał doprowadzenia do komendanta Warszawy, aby przekazać mu pisemne wezwanie
niemieckiego dowódcy korpusu. Żądanie to polski dowódca przekazał dalej do komendanta Warszawy. Po półtoragodzinnym oczekiwaniu parlamentariusz niemiecki otrzymał odpowiedź, że komendant miasta odmawia jego przyjęcia. Także żądanie oficera niemieckiego przekazania w jakikolwiek sposób pisemnej wiadomości komendantowi miasta zostało
przez niego odrzucone.
Ponieważ według dotychczasowych doświadczeń wojennych dowódca wojsk niemieckich przed Warszawą musiał założyć, że polska ludność cywilna nie otrzymała żadnych
wiadomości o tych faktach, lecz panująca kasta polska, nawet nie drgnąwszy, w swojej pysze i swoim zaślepieniu poświęci dla swoich egoistycznych celów całą ludność cywilną
Warszawy, Naczelne Dowództwo Wehrmachtu – w zgodzie ze swoim życzeniem oszczędzenia kobiet i dzieci – ponownie postanowiło, aby kilka eskadr lotniczych niemieckiej
Luftwaffe zrzuciło dzisiaj po południu o godz. 15.10 miliony ulotek nad Warszawą”241.
2. Zrzucenie ulotek
Wezwanie do poddania miasta Warszawy, przekazane przez parlamentariusza niemieckiego242 miało zostać jednocześnie wyraźnie wsparte przez zrzucenie ulotek nad
Warszawą 243.
Jako porę zrzucenia tych ulotek uzgodniono pierwotnie godz. 14.00 do 15.00, 15 IX 244.
Dlatego też Grupa Armii „Północ” poinformowała odpowiednio swoje podporządkowane oddziały jeszcze tego samego dnia o godz. 13.00:
240 Według dziennika bojowego Grupy Armii „Północ” parlamentariusz niemiecki, major rez. Kiewitz, przekroczył przednią
linę na Pradze dopiero o godz. 10.20, 16 IX 1939 r., patrz s. 414 i przypis 6.
241 Patrz także Die deutsche Wehrmacht fordert zur Übergabe Warschau auf, VB, 18 IX 1939 r., nr 261.
242 Patrz także Die deutsche Wehrmacht fordert zur Übergabe Warschau auf“, VB, 18 IX 1939 r., nr 261.
243 Rozkaz Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, 16 IX 1939 r.
244 F. Halder, Dziennik, t. I, s. 76.
498
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
„Wzywa się ludność Warszawy przez zrzucone ulotki do opuszczenia Warszawy po
południu 15 IX w kierunku wschodnim (Siedlce) i kierunku południowo-wschodnim
(Garwolin), gdyby w znaczeniu wojskowym miasto nie skapitulowało”245.
O godz. 0.55 16 IX nadszedł jednak do Grupy Armii „Północ” dalekopis Naczelnego
Dowództwa Wojsk Lądowych, według którego ulotki będą zrzucane dopiero 16 IX o godz.
22.40. Naczelne Dowództwo Wehrmachtu (kpt. Gädtke) poinformowało Grupę Armii
„Północ”:
„…ulotki zrzucono, ostatnie o godz. 16.30, tak, aby termin ewakuacji ludności cywilnej
upływał o godz. 4.30, 17 IX”246.
W związku z tym Grupa Armii „Północ” (Oddział Operacyjny) nakazała dowództwu
3 Armii (szef sztabu) 16 IX o godz. 23.10:
„Wstrzymać natychmiast ogień, termin dla ludności cywilnej od godz. 16.30 do godz.
4.30 dzisiaj w nocy”247.
Treść ulotek
Ulotki zrzucone nad Warszawą wzywały dowódcę wojskowego w Warszawie do poddania jednostkom niemieckim miasta w ciągu 12 godzin, bez dalszej walki, oraz żądały
jednocześnie poddania się wojsk polskich w tym samym okresie dowódcy niemieckiemu.
Gdyby nie udało się sprostać temu żądaniu, ludność, licząc od chwili zrzutu ulotek, miała
12 godzin na opuszczenie terenu miasta po drogach w kierunku Siedlec i Garwolina. Następnie
po upływie tych 12 godzin cały obszar miasta Warszawa zostałby uznany za teren walki”.
Skutki ulotek
Jeszcze w dniu zrzutu ulotek, 16 IX, Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych poprosiło
o godz. 23.20 Grupę Armii „Północ” o informację, jak ludność Warszawy zareagowała na
zrzucone ulotki i czy tłumnie wychodzi z miasta? Gdyby wojsko polskie uniemożliwiało
ludności polskiej opuszczenie miasta, grupa armii miała przygotować się do tego, aby rano
(17 IX) otworzyć ogień na stanowiska polskie na skraju miasta248.
[…]
17 IX o godz. 0.05 Grupa Armii „Północ” (szef Oddziału Operacyjnego) informowała
się w dowództwie 3 Armii, czy rozkaz wydany w przeddzień o godz. 23.10 o wstrzymaniu
ognia od godz. 16.30 (16 IX) do godz. 4.30 (17 IX) został przekazany.
W związku z tym dowództwo 3 Armii (szef sztabu) zameldowało o godz. 0.20 Grupie
Armii „Północ”, że Polacy ciągle ostrzeliwują stanowiska niemieckie i armia z tego powodu
nie może wstrzymać ognia.
O tym stanie rzeczy Grupa Armii „Północ” (szef Oddziału Operacyjnego) poinformowała o godz. 1.30 Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych:
„Dowództwo 3 Armii melduje, że wstrzymanie ognia napotyka na duże trudności, ponieważ Polacy w dalszym ciągu strzelają. Także podczas wysłania parlamentariusza Polacy
245 Patrz przyp. 6, s. 1, wpis z 15 IX 1939 r., Rozkaz Oddziału Operacyjnego GA „Północ” nr 0273/39 tajne.
246 Tamże, s. 5, wpis z 16 IX 1939 r.
247 Tamże.
248 Patrz przyp. 6, wpis z 17 IX 1939 r.
499
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
nie powstrzymali ognia. W związku z tym dowództwo 3 Armii dla uniknięcia strat zarządziło, że wstrzymanie ognia nastąpi dopiero wówczas, gdy kolumny uchodźców zbliżą się
z białymi flagami do stanowisk”249.
Ale do strony niemieckiej nie dotarły oczekiwane „kolumny uchodźców z białymi flagami”, ulotki niemieckie w ogóle nie przyniosły oczekiwanego skutku.
Według poglądu polskiego, ulotki te miały jedynie pokazać światu, że Niemcy chcą
respektować wobec Warszawy zasady prawa międzynarodowego, lecz tej woli przeciwstawiają się Polacy250.
Zresztą ulotki, pomijając wiele kłamstw, miały ujawnić jedynie obawę Niemców przed
czynnym uczestnictwem ludności cywilnej w obronie Warszawy251.
3. Reakcja na odprawienie parlamentariusza
Po doniesieniu Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu z 16 IX, niemiecka opinia publiczna uzyskała przez komunikat Wehrmachtu z 17 IX wiadomość o nieudanej próbie,
podjętej poprzedniego dnia, skłonienia dowódcy wojskowego w Warszawie do zaniechania oporu.
Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu:
„…W celu uchronienia ludności stolicy polskiej przed cierpieniem i okropnościami wojny, niemiecki Wehrmacht podjął próbę skłonienia polskiego dowódcy wojskowego
w Warszawie do zaniechania bezcelowego oporu. Polski dowódca wojskowy w Warszawie
odrzucił przyjęcie oficera niemieckiego”.
Reakcja Hitlera
Hitler, który przez wysłanie parlamentariusza i zrzut ulotek chciał osiągnąć natychmiastową kapitulację Warszawy i tym samym zaoszczędzić wojskom niemieckim niepotrzebnej ofiary krwi, nigdy w pełni nie zraził się odprawieniem jego parlamentariusza przez
generała Rómmla.
Nie mógł także zrozumieć dlaczego jego propozycja wyprowadzenia ludności cywilnej
została odrzucona przez stronę polską: „Ja (Hitler) z litości dla kobiet i dzieci, zaproponowałem władzom Warszawy pozwolenie na wyprowadzenie przynajmniej ludności cywilnej. Nakazałem wprowadzenie zawieszenia broni, zabezpieczyłem konieczne drogi wymarszu i czekaliśmy na parlamentariusza tak daremnie, jak w końcu sierpnia. Zarozumiały
polski komendant miasta nie uznał nas za godnych odpowiedzi”252.
4. Walki w rejonie Grochowa
Jeszcze przed przybyciem parlamentariusza niemieckiego 16 IX na Pragę, ale także bezpośrednio po jego odjeździe, doszło w rejonie Grochowa253 do krwawych walk prowadzonych
między jednostkami niemieckimi stojącymi przed Grochowem (11 i 61 DP), a jednostkami
polskimi, użytymi do obrony odcinka południowo-wschodniego Pragi (21, 26 i 336 pp).
249 Patrz przyp. 6, wpis z 17 IX 1939 r.
250 M. Drozdowski, s. 199.
251 Tamże, s. 200.
252 Przemówienie w Reichstagu, 6 X 1939 r.
253 Dzielnica z 47 200 mieszkańcami w starostwie Praga, do którego należała także Saska Kępa.
500
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Walki te koncentrowały się na początku na Wale Gocławskim, położonym na wschód
od Saskiej Kępy, który dawał od południowego wschodu dobry wgląd na polskie stanowiska
obronne, leżące za nim, i na ważną strategicznie ulicę Grochowską jako arterię wylotową do
szosy brzeskiej i na rozpościerający się na południe od niej kompleks domów.
Wał Gocławski
Po obsadzeniu przez jednostki niemieckie254 w nocy z 15 na 16 IX Wału Gocławskiego,
zabezpieczonego jedynie przez placówkę, Polacy, aby uniemożliwić Niemcom prowadzenie
obserwacji z tego miejsca, musieli dążyć do odzyskania wału.
Dowódca pododcinka „Południowy wschód”255 rozkazał w związku z tym dowódcy
336 pp256 przeprowadzenie kontrataków krótko po północy, o godz. 1.00, 16 IX oraz przed
południem tego samego dnia przez grupę bojową pod dowództwem dowódcy III baonu
336 pp257, wspieraną przez artylerię stacjonującą na zachodnim brzegu Wisły w okolicy
Łazienek 258. Jednak dwa kontrataki, które po polskiej stronie spowodowały niewielkie straty, nie przyniosły sukcesu259.
Ulica Grochowska
Po odprawieniu parlamentariusza niemieckiego 16 IX polski batalion 26 pp o godz.
16.00260 rozpoczął atak ze swoich stanowisk wyjściowych w okolicy ulicy Zamienieckiej
i Utraty261 w kierunku południowo-wschodnim w celu zdobycia okolicy ulicy
Chrzanowskiego oraz kompleksu domów na południe od ulicy Grochowskiej262.
Atak, wyprowadzony na południe od ulicy Podskarbińskiej263 w otwartym terenie, natrafił na styk niemieckich 151 i 176 (61 DP) pułków piechoty, dostał się pod silny niemiecki ogień
artylerii i ckm264 i został powstrzymany przez 9 kompanię 151 pp i 11 kompanię 176 pp265.
254 Oczywiście jednostki 11 DP (I KA). Według L. Głowackiego, s. 246, zaatakowały one w składzie 3 czołgów i 3 ckm.
255 Dowódcą pododcinka „Południowy wschód” był w okresie 14–16 IX 1939 r. pułkownik dypl. Ludwik de Laveaux.
256 Dowódcą 336 pp był ppłk Kotowski, który do 13 IX 1939 r. dowodził pododcinkiem „Południowy wschód” (L. Głowacki,
s. 342 i 339).
257 Dowódcą III baonu 336 pp był mjr Górnicki, który zginął 16 IX 1939 r. podczas drugiego kontrataku na Wał Grochowski
(L. Głowacki, s. 246 i 342). Dowodzona przez niego grupa bojowa składała się z jednego kombinowanego batalionu, części
III baonu 336 pp i dwóch kompanii 3 batalionu strzelców oraz z jednej improwizowanej kompanii 10 DP i dwóch plutonów
6 kompanii 21 pp (L. Głowacki, s. 246).
258 Patrz także M. Porwit, Obrona Warszawy wrzesień 1939. Wspomnienia i fakty, Warszawa 1969, s. 158–159: „W dniu 16 IX
przybyli do mnie pułkownicy Ciałowicz i Drzewiński i przedstawili mi sytuację na Saskiej Kępie. Były na wale Gocławskim
wkopane czołgi, a ponadto były oznaki szykującego się natarcia na Saską Kępę. Utrzymanie Saskiej Kępy decydowało o utrzymaniu mostu Poniatowskiego. Oni poprosili mnie o pomoc artylerii, gdyż ogień artylerii przedmościa praskiego nie mógł być
skuteczny”.
259 L. Głowacki, s. 245–247.
260 Dowódcą 26 pp (5 DP) był ppłk dypl. Węgrzyn, który na wschodnim brzegu Wisły dowodził na Utracie na pododcinku
„Południowy wschód” (L. Głowacki, s. 227).
261 Na wschód od Pragi, granicząc z linią kolejową do Rembertowa – Mińska Mazowieckiego.
262 Droga wylotowa do Brześcia nad Bugiem względnie Lublina w dzielnicy Grochów (starostwo Praga).
263 Łączy Utratę z ulicą Grochowską, biegnąc z północy na południe.
264 Także Hubatsch mówi o silnym oddziaływaniu artylerii niemieckiej: „W gęstym ogniu zaporowym artylerii dywizyjnej
zmasowanej wokół Kawęczyna załamał się ostatecznie atak polski.” (s. 17–18).
265 M.in. nie powiódł się polski atak prowadzony przy wykorzystaniu burzy, ppor. Kunert, dowódca 9 kompanii 151 pp
(W. Hubatsch, s. 13).
501
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
[…]
2. Reakcja dowództwa niemieckiego
O propozycji Warszawy przysłania parlamentariuszy Naczelne Dowództwo Wojsk
Lądowych dowiedziało się w południe 17 IX: „Warszawa prosi o przyjęcie parlamentariusza
w celu ewakuacji ludności. Odpowiedź przez radio niemieckie”. Wkrótce po tym: „Warszawa
prosi o przyjęcie parlamentariusza celem ewakuacji korpusu dyplomatycznego”266.
Pierwsze instrukcje
O godz. 15.30 po południu wyszła z pociągu führera pierwsza instrukcja:
„Odrzucić ewakuację ludności cywilnej, termin minął. Modyfikacje: radiotelegram,
radio niemieckie, gotowość przyjęcia parlamentariusza”.
Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych (podpułkownik Szt. Gen. Heusinger) zawiadomił w związku z tym Grupę Armii „Północ” (szefa Oddziału Operacyjnego) o godz. 15.45
o radiotelegramie, nadanym z Warszawy:
„Z radia na Pradze do niemieckiego dowódcy Wehrmachtu w Polsce został skierowany radiotelegram z prośbą o przyjęcie parlamentariusza dla rokowania o ewakuacji miasta
Warszawy z ludności cywilnej”.
Hitler zdecydował następująco:
„Do Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych.
Naczelny Dowódca Wojsk Lądowych reguluje miejsce i czas przyjęcia parlamentariusza
polskiego oraz przekazanie tej gotowości dla komendanta Warszawy przez radio niemieckie.
Parlamentariusza należy wysłuchać, a następnie udzielić mu następującej odpowiedzi:
1) Polski komendant Warszawy odrzucił 16 IX omówienie takiej samej kwestii (kwestia
ewakuacji ludności cywilnej z Warszawy) z niemieckim parlamentariuszem.
2) Ustanowiony w zrzuconych ulotkach termin ewakuacji ludności upłynął daremnie.
3) W tym samym okresie wojska niemieckie podjęły ponownie wszystkie przygotowania wojskowe do uderzenia. Koncentracja artylerii jest zakończona. Z tej przyczyny niemiecki Wehrmacht nie jest już w stanie prowadzić rokowań o ewakuacji miasta przez ludność cywilną, lecz żądać bezwarunkowej kapitulacji miasta.
4) Termin na odpowiedź na tę propozycję do godz. 8.00, 18 IX
Krótko po tym warszawska stacja radiowa przekazała fonogram, w którym dziekan
tamtejszego korpusu dyplomatycznego poprosił o zezwolenie wysłania przedstawiciela do
prowadzenia rokowań o ewakuacji korpusu dyplomatycznego.
Także tego parlamentariusza należy przyjąć w tym samym czasie, jednak z nim prowadzić rokowania o ewakuacji. Jego należy odłączyć i uprzejmie traktować.
Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych prosi dalej o dane, kiedy i dokąd należy odstawić parlamentariuszy”267.
Kiedy Grupa Armii „Północ” (Oddział Operacyjny) poinformowała dowództwo
3 Armii o powyższym w ramach wstępnej orientacji i prosiła o jak najszybsze podanie cza266 „Dziennik Haldera”, s. 78.
267 BA-MA: RH 19 II/3: KTB H.Gr. Nord vom 1.9. bis 2.10.1939 „Przebieg wysłania parlamentariusza do Warszawy w dniach
15–17.9.1939 r.”, s. 7, wpis z 17 IX 1939 r.
502
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
su i miejsca, złożyła także o godz. 16.40 17 IX Naczelnemu Dowództwu Wojsk Lądowych
(pułkownik von Greiffenberg) następujący meldunek:
„1) Miejsce przyjęcia parlamentariuszy:
na drodze Praga – Mińsk (Mazowiecki) należy jechać tak daleko do przodu, aż natrafi
się na placówki niemieckie.
2) Termin: dzisiaj, 17 IX, godz. 22.00.
3) Samochody parlamentariuszy mają mieć białe flagi i jechać na światłach, białe flagi
należy oświetlić.
4) Ze strony polskiej należy zatroszczyć się o to, aby po prawej i lewej stronie drogi panowało całkowite zawieszenie broni na odcinku 2000 m. O to samo zatroszczy się strona niemiecka.
5) Zaleca się zjawienie się parlamentariuszy w dwóch samochodach, jeden dla przedstawiciela miasta, drugi dla przedstawiciela korpusu dyplomatycznego268.
Daremne czekanie na parlamentariuszy
Dwaj parlamentariusze zapowiedziani przez warszawską stację radiową byli oczekiwani w ustalonym terminie (godz. 22.00) 17 IX przy wysuniętych niemieckich liniach
ubezpieczeniowych na drodze Mińsk Mazowiecki – Praga przez podpułkownika Szt. Gen.
[Wolfganga] Buchera, szefa Oddziału Operacyjnego I KA, wyznaczonego do ich przyjęcia
i dalszego pokierowania.
Jednak parlamentariusze nie przybyli do północy, a niemiecki oficer otrzymał
o godz. 1.04, 18 IX rozkaz do powrotu na stanowisko dowodzenia korpusu w Sulejówku.
Przybywając tam, złożył obszerny meldunek z powierzonego mu w nocy z 17 na 18 IX zadania specjalnego269.
Kiedy tej nocy nie zjawił się także żaden przedstawiciel korpusu dyplomatycznego,
Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych wydało po południu 17 IX rozkazy dla Grupy
Armii „Północ”:
„1) Grupa Armii „Północ” spowoduje przyjęcie korpusu dyplomatycznego o godz. 7.00,
18 IX na drodze Warszawa – Radzymin270 i odtransportowanie do Nasielska271.
2) Ministerstwo Spraw Zagranicznych przejmie odtransportowanie z Nasielska przez
Królewiec. Urzędnicy przybędą w tym celu jeszcze dzisiaj do Olsztyna, do Grupy Armii
„Północ”272.
Oczywiście przewidziany przez Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych termin do odjazdu z Warszawy (18 IX) okazał się za krótki, a do tej pory nie można już było podjąć koniecznych do tego przygotowań.
Fakt, że zapowiedziani parlamentariusze nie przybyli w oznaczone miejsce do północy
17 IX został podany do wiadomości 18 IX przez Naczelne Dowództwo Wehrmachtu:
268 Tamże, s. 7–8.
269 BA-MA: RH 24 1/3: Meldunek o wykonaniu specjalnego zadania w nocy z 17/18 IX 1939 r., złożony przez ppłk. Szt. Gen.
Buchera w dniu 18 IX 1939 r.
270 Radzymin, 23 km na północny wschód od Pragi.
271 Stacja kolejowa na linii kolejowej Warszawa – Działdowo (Soldau), prowadząca w 1939 r. do granicy wschodniopruskiej,
oddalona 54 km od dworca Warszawa Gdańska.
272 BA-MA: RH 19 II/3: KTB H.Gr. Nord vom 1.9. bis 2.10.1939 „Przebieg wysłania parlamentariusza do Warszawy w dniach
15–17.9.1939 r.”, s. 8, wpis z 17 IX 1939 r.
503
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
„[…] Z okrążonej Warszawy skierowano 17 IX przez rozgłośnię polską prośbę do
Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu o przyjęcie parlamentariusza polskiego. Na to
Naczelne Dowództwo Wehrmachtu oświadczyło swoją gotowość. Do północy 17 IX nie
zjawił się żaden parlamentariusz przy naszych wojskach”273.
Wezwanie Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych
Kiedy w nocy z 17 na 18 IX na drodze Mińsk Mazowiecki – Praga nie doszło do żadnego spotkania z przedstawicielem warszawskiego korpusu dyplomatycznego i w związku
z tym do porozumienia o wyjeździe obywateli zagranicznych, Naczelne Dowództwo Wojsk
Lądowych skierowało przez rozgłośnię Warszawa I następującą odezwę do dyplomatów
i pozostałych obywateli zagranicznych, znajdujących się jeszcze w Warszawie:
„Do wszystkich dyplomatów zagranicznych w Warszawie!
Obywatelom zagranicznym, przebywającym jeszcze w Warszawie, daje się możliwość
opuszczenia okrążonego miasta. W tym celu wzywa się korpus dyplomatyczny do wysłania 20 IX upoważnionego przedstawiciela, na którego oczekiwać się będzie na drodze Praga
– Radzymin na wysokości placówek niemieckich. Samochód przedstawiciela korpusu dyplomatycznego ma pokazywać z daleka widoczne białe flagi. Ze strony polskiej należy się
zatroszczyć o to, aby na odcinkach 2000 m po prawej i po lewej stronie drogi panowało całkowite zawieszenie broni. O to samo zatroszczy się strona niemiecka”274.
Korpus dyplomatyczny wysłał w związku z tym pełnomocnego przedstawiciela do rokowań z przedstawicielami niemieckiego Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych, podczas których porozumiano się o wyjeździe z Warszawy.
3. Przygotowania do wjazdu
Pierwsze zarządzenia do realizacji tej akcji wyszły po stronie niemieckiej i polskiej wieczorem 20 IX.
Rozkazy 2 Dywizji Pancernej SS
2 Dywizja Pancerna SS „Das Reich” nakazała o godz. 21.00 pułkowi SS „Deutschland”
zabranie ewakuujących się dyplomatów i ich krewnych z Warszawy 21 IX o godz.
8.30 w Markach275. I i III baon pułku „Deutschland” wydzielił do tego 60 samochodów do transportu żołnierzy pod dowództwem obersturmbannführera [Mathiasa]
Kleinheitsterkampa 276.
Rozkazy polskiej 20 Dywizji Piechoty
Po stronie polskiej dowódca 20 Dywizji Piechoty, płk dypl. Lawicz, podał o godz. 21.40
do wiadomości podporządkowanych mu jednostek, że korpus dyplomatyczny będzie przejeżdżał punktualnie o godz. 9.00, 21 IX, po szosie radzymińskiej277 przez polsko-niemiec273 Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, 18 IX 1939 r.
274 Gerettet in Königsberg, „Völkischer Beobachter“, 23 IX 1939 r.
275 8 km na północny wschód od Pragi, przy drodze do Radzymina.
276 O. Weidinger, s. 242.
277 Obecnie część E 12, prowadzącej do Białegostoku.
504
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
ką linię walki278. Nie doszło to jednak do skutku, ponieważ termin wyjazdu, przewidziany
przed południem 21 IX, został oczywiście wyznaczony za wcześnie. Dlatego też dowódca 20 Dywizji Piechoty wydał o godz. 13.00, 21 IX kolejny rozkaz, który nakazywał teraz
wstrzymanie walk w godzinach od 14.00 do 18.00.
4. Przejście na stronę niemiecką
Po podjętych 20 IX przygotowaniach do wyjazdu, 21 IX nastąpiło wykonanie tej akcji,
która przeciągnęła się do godzin popołudniowych.
Przejście przez linię frontu
Decyzję o przekroczeniu polsko-niemieckiej linii walk na Pradze powierzono ministrowi Lisiewiczowi, którego wspierali sekretarze poselstw szwedzkiego i rumuńskiego, decydujący komu wolno przejść na stronę niemiecką 279.
Formalności związane z przekroczeniem załatwiało dwóch oficerów, przydzielonych
ministrowi: mjr dypl. [Stefan] Pronaszko280 i kpt. dypl. [Tadeusz] Wojciechowski281.
Skierowanie do Królewca w Prusach Wschodnich
Osoby zagraniczne, przybyłe na stronę niemiecką, o ile nie dysponowały własnym pojazdem, zostały przewiezione samochodami do przewozu żołnierzy z pułku SS
„Deutschland” z Marek na początku do Nasielska, gdzie część przybyła już w godzinach
wieczornych 21 IX 282.
Stamtąd członkowie korpusu dyplomatycznego zostali skierowani w kolumnie samochodów, a pozostałe osoby zagraniczne w trzech pociągach specjalnych Niemieckiej Kolei
Rzeszy, do Królewca w Prusach Wschodnich. Kolumna samochodów 22 IX o godz. 6.30 minęła Olsztyn i była oczekiwana około godz. 11.00 w Królewcu. Pierwszy pociąg specjalny,
za którym w dwugodzinnych odstępach kierowano kolejne, przybył do Królewca już około
godz. 9.00283.
Dlatego 22 IX Naczelne Dowództwo Wehrmachtu mogło podać do wiadomości:
„178 członków korpusu dyplomatycznego i 1200 pozostałych osób zagranicznych mogło opuścić wczoraj Warszawę po drodze wyznaczonej przez niemieckie władze wojskowe.
Zostali oni przyjęci przez oficerów niemieckich i odesłani jeszcze w nocy w podstawionych
pociągach do Królewca. Wszystkie osoby zagraniczne są w dobrym zdrowiu i całe”284.
Takie same dane liczbowe w związku z tym podała także strona polska, przy czym zauważono jeszcze, że około 300 zatrudnionych (personel) w obcych przedstawicielstwach
dyplomatycznych pozostało w Warszawie285.
278 Obrona Warszawy…, s. 316, nr 241.
279 Obrona Warszawy…, s. 348–350, nr 269.
280 Mjr dypl. Pronaszko był przydzielony do sztabu Armii „Warszawa” i pracował w IV Oddziale (L. Głowacki, s. 311).
281 Kpt. dypl. Wojciechowski był oficerem operacyjnym w sztabie 20 DP, działającej na Pradze (L. Głowacki, s. 334).
282 W. Harzer, Die Diplomatenaktion von Warschau, „Der Freiwillige”, 1964, z. 6.
283 Gerettet in Königsberg, „Völkischer Beobachter”, 23 IX 1939 r.
284 Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, 22 IX 1939 r.
285 Cywilna obrona Warszawy…, s. XXIII. Do przebywających w Warszawie należy doliczyć także 62 członków ambasady sowieckiej, którzy nie mogli opuścić miasta wraz z korpusem dyplomatycznym z uwagi na oblężenie budynku ambasady. Dopiero po kilkukrotnym żądaniu przez niemieckie Dowództwo Wojsk Lądowych zostali oni wypuszczeni z Warszawy
505
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
[…]
Kwatera Główna Korpusu, Sulejówek, 18 IX 1939 r.
Bucher
ppłk Szt. Gen., szef Oddziału Operacyjnego I KA
Dot.: odebrania polskich parlamentariuszy
Meldunek o wykonaniu specjalnego zadania w nocy z 17/18 IX 1939 r.
Zadanie: przyjęcie jednego parlamentariusza dowódcy wojsk polskich w Warszawie
i parlamentariusza korpusu dyplomatycznego w Warszawie na wysuniętych niemieckich
ubezpieczeniach o godz. 22.00, 17 IX na drodze Mińsk Mazowiecki – Praga i ich transport
na stanowisko dowodzenia I KA w Sulejówku.
Parlamentariusze, po zawieszeniu broni wprowadzonym po godz. 20.00 w strefie, znajdującej się 2 km na południe i północ od wymienionej drogi, mieli się zbliżyć o godz. 22.00
w dwóch samochodach na pełnych światłach do wysuniętych linii niemieckich.
Realizacja: przybyłem z 4 samochodami osobowymi i 2 motocyklistami, rotmistrzem
Habedanck i tłumaczem von Breitenstein oraz z jedną sekcją korespondentów wojennych
o godz. 21.53 na wysunięte ubezpieczenie niemieckie. Dowódcą ubezpieczenia był ppor.
Krüger, 7 kompania 151 pp, który miał za zadanie pilnowanie pozostawionych samochodów i kierowców podczas rokowań oraz uniemożliwienie kontaktu z żołnierzami niemieckiego Wehrmachtu.
Ppor. Krüger zameldował mi, że o godz. 20.00 toczyła się jeszcze tutaj na drodze ożywiona strzelanina i dopiero o godz. 20.30, kiedy zatrąbiono po stronie polskiej, powoli następowało zawieszenie broni. Na prostej drodze znajdowało się naprzeciw nas w odległości
około 200 m ubezpieczenie polskie, którego miejsce wystawienia zdradzało od czasu do
czasu źle osłonięte światło, przez co było dobrze rozpoznawalne.
Około godz. 22.00 przybył do nas major Kiewitz, dowódca I baonu 151 pp, z kolejnym
samochodem osobowym. Jego zadaniem była opieka nad przedstawicielem korpusu dyplomatycznego.
Od godz. 21.53 do godz. 22.12 na drodze panowało całkowite zawieszenie broni. Na
północ od drogi utrzymywała się od godz. 22.00 działalność bojowa, która coraz bardziej
zbliżała się do drogi.
W ciągu trzech minut (od godz. 22.12 do godz. 22.15) jedna bateria polska wystrzeliła 6
pocisków bezpośrednio za najbardziej wysunięte niemieckie ubezpieczenia na drodze i znaleźliśmy się, jak i nieosłonięte samochody osobowe na drodze, w zasięgu rażenia odłamków.
Od godz. 22.15 coraz bardziej ożywiła się działalność bojowa na drodze. Zażądano
położenia ognia zaporowego na odcinki kompanii, bezpośrednio na północ i południe od
drogi, i rozpoczęła się ożywiona strzelanina z km.
Posterunki polskie, znajdujące się na drodze, nie strzelały. Sama droga nie znajdowała
się także pod nieprzyjacielskim ogniem karabinowym.
26 IX 1939 r. i skierowani do Królewca. Patrz doniesienie 62 Mitglieder der Warschauer Sowietbotschaft befreit, „Völkischer
Beobachter“, 28 IX 1939 r.
506
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
O godz. 22.30 zdecydowałem się powrócić do sztabu 11 Dywizji wraz ze wszystkimi samochodami. Podczas tej ożywionej potyczki nie należało oczekiwać zbliżenia się polskich
parlamentariuszy do ubezpieczeń niemieckich.
Dowódca kompanii na najbardziej wysuniętej linii na północ od drogi, por. Kreuztaler,
6 kompania 151 pp, zameldował mi później, że Polacy w sile około plutonu przeprowadzili
o godz. 22.15 szturm, ale zostali odparci.
Około godz. 22.50 przybyłem do sztabu 11 Dywizji i złożyłem szefowi sztabu I KA meldunek telefoniczny o incydencie.
W tym samym okresie nadeszły meldunki do 11 Dywizji z pułku, znajdującego się na
południu drogi, że został on zaatakowany.
O godz. 23.30 adiutant 2 pp poinformował mnie, że na froncie po odparciu ataku nieprzyjacielskiego ponownie zapanował spokój i pułkowi wydano polecenie ponownego
wstrzymania ognia.
Następnie pojechałem jeszcze raz na wysuniętą linię i przybyłem o godz. 23.57 do ppor.
Krügera.
Samochody pozostawiłem tym razem pod osłoną. Nakazałem jedynie pozostawienie
jednego samochodu bez kierowcy na drodze, fontem w stronę nieprzyjaciela, z włączonymi reflektorami włącznie ze szperaczem. Światła sięgały prawie do posterunków polskich.
Polacy nie strzelali.
O godz. 0.07 stwierdzono bezsprzecznie, że nieprzyjacielska bateria wystrzeliła dwa
pociski około 100–200 m na południe od drogi, za oświetlającym samochodem.
Od czasu do czasu ogień prowadził jeden km wewnątrz 2 km strefy po stronie niemieckiej i polskiej, nie stwarzając zagrożenia na drodze.
O godz. 0.40 bateria polska oddała 4 strzały w pobliżu drogi, w tyle.
O godz. 1.04 otrzymałem z I KA rozkaz do powrotu wraz ze wszystkimi samochodami.
Przebiegło to bez zakłóceń.
Podczas drugiej podróży na front była obecna sekcja korespondentów wojennych, nie
odmeldowała się i pozostała.
Mam ogólne wrażenie, że po stronie polskiej usiłowano dotrzymać zawieszenia broni.
Przemawiają za tym sygnały trąbką podane po stronie polskiej o godz. 20.30 i nieprowadzenie ognia strzeleckiego przez piechotę polską do samochodów niemieckich z włączonymi reflektorami, mimo odległości wynoszącej jedynie 200 m.
Lecz operacje przeprowadzone przez oddziały szturmowe o godz. 20.00 i godz. 22.15
na odcinkach kompanii po obu stronach drogi i ogień artylerii polskiej na najbardziej wysunięte ubezpieczenia na oznaczone miejsce przybycia parlamentariuszy pokazują, że jednostki polskie nie są już w rękach najwyższego dowództwa polskiego.
pod. Bucher
podpułkownik Szt. Gen.
(BA-MA, Gen. Kdo., I. A. K., RH 24-1/3)
[…]
507
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
VIII. Uderzenie na Warszawę
Ostatnie i decydujące uderzenie na stolicę Polski trwało tylko około trzech dni (25 IX –
przedpołudnie 27 IX), ale konieczne do tego przygotowania – nie licząc podjętych planów
– pochłonęły prawie tydzień (19 IX–24 IX).
1. Przygotowania do uderzenia
Pierwsze przygotowania do uderzenia na Warszawę, przekazane dowództwu 8 Armii
przez Grupę Armii „Południe”, zostały podjęte przez nią już 19 IX 286, kiedy w toku było
jeszcze okrążanie miasta, rozpoczęte przez 10 Armię, z północy, zachodu i południa 287.
Od początku było jasne, że Warszawa może zostać zdobyta jedynie w ścisłym współdziałaniu z 10 Armią i ze stojącą przed Pragą 3 Armią oraz przy energicznym wsparciu oddziałów dowódcy lotnictwa do zadań specjalnych, gen. mjr. von Richthofena.
Dyrektywy do uderzenia
Postawami wyjściowymi do wszystkich rozważań dotyczących uderzenia na Warsza­
wę288 i wynikających z tego planów była przede wszystkim „Dyrektywa do uderzenia na
Warszawę dla 8 Armii” wydana przez Grupę Armii „Południe” z 21 IX 1939 r., która jeszcze
tego samego dnia wpłynęła do dowództwa 8 Armii289.
Dyrektywa do uderzenia żądała zajęcia Warszawy, względnie wymuszenia poddania
przy najbardziej silnym użyciu ciężkich środków walki, aby zaoszczędzić atakującym dywizjom piechoty niepotrzebnej ofiary w walkach ulicznych. Pierwszym celem miało być ścisłe
i zupełne otoczenie właściwego miasta i zajęcie zewnętrznej linii fortów, a drugim – ścisłe
otoczenie centrum miasta290.
W kolejnej, „II Dyrektywie do uderzenia na Warszawę”, wydanej przez Grupę Armii
„Południe”, datowanej 23 IX, ustalono, że Grupa Armii „Północ” nie atakuje Pragi, położonej na wschodnim brzegu Wisły, lecz okrąży Modlin i Nowy Dwór do nadejścia Rosjan.
3 Armii nakazano wspieranie uderzenia 8 Armii częścią swojej artylerii.
Jeszcze raz potwierdzono także, że 8 Armia będzie realizować uderzenie na Warszawę
zgodnie z dyrektywą do uderzeniu z 21 IX. Przy tym zgodnie z rozkazem führera zakładano, że drugi cel, podany w dyrektywie do uderzenia, należy osiągnąć jak najszybciej, aby
wymusić poddanie centrum miasta, jeśli jest to możliwe, do 3 X (nadejście Rosjan przed
Pragę)291.
Tego samego dnia, 23 IX, Grupa Armii „Południe” zameldowała Oddziałowi
Operacyjnemu w Sztabie Generalnym Wojsk Lądowych Naczelnego Dowództwa Wojsk
Lądowych o:
1. zamiarach realizowanych, zgodnych z rozkazem do uderzenia na Warszawę,
2. siłach 8 Armii, będących do dyspozycji do uderzenia na Warszawę
286 KTB AOK 8, wpis z 19 IX 1939 r.
287 KTB HGr Süd, wpis z 20 IX 1939 r.
288 Rozkaz GA „Południe” do uderzenia na Warszawę dotarł do dowództwa 8 Armii 19 IX 1939 r.
KTB AOK 8, wpis z 21 IX 1939 r.
289 KTB AOK 8, wpis z 21 IX 1939 r.
290 Pełny tekst „Dyrektywy dla 8 Armii do uderzenia na Warszawę” z 21 IX 1939 r., patrz załączniki do rozdz. B. VIII, s. 694.
291 Pełny tekst „II Dyrektywy do uderzenia na Warszawę” z 23 IX 1939 r., patrz załączniki.
508
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
i zaproponowała przy tym m.in. wyznaczenie 3 Armii do zupełnego zamknięcia
wschodniego brzegu Wisły w celu uniemożliwienia zaopatrzenia czy ucieczki ludności.
Zaproponowano także obszerne wyjaśnienie, jakie oddziały Luftwaffe znajdować się będą
do dyspozycji i w jakim terminie do uderzenia na Warszawę292.
W końcu Grupa Armii „Południe” ustaliła jeszcze „Zasady współpracy broni i wykonanie taktyczne uderzenia przez korpusy i dywizje” (24 IX 1939 r.), i żądała ogólnie „najsilniejszego, czasowego i przestrzennego skoncentrowanego oddziaływania broni przez artylerię i lotnictwo” oraz „natychmiastowego wykorzystania tego oddziaływania przez dywizje atakujące” i ustaliła wynikające z tego wymogi dla artylerii, lotnictwa i piechoty”293.
Raporty i odprawy
W dniach 21–22 IX, w toku przygotowań do uderzenia, odbyło się kilka odpraw na najwyższych szczeblach dowodzenia.
Z tych odpraw najważniejsze dla dalszego działania były:
1. raport dowódcy 3 Armii u dowódcy Grupy Armii „Północ” 21 IX o godz. 11.00, podczas którego dowódca 3 Armii dążył przesunięcia uderzenia na Pragę o kilka dni, z powodu
niewystarczającego przygotowania do uderzenia;
2. odprawa dowódcy Grupy Armii „Południe” z dowódcami XI Korpusu Armijnego,
8 i 10 Armii, o godz. 10.30, 22 IX, gdzie ustalono podporządkowanie XI i XV Korpusu
Armijnego, dotychczas należących do 10 Armii i przekazanie całego odcinka Warszawa –
Modlin pod rozkazy dowódcy 8 Armii 24 IX o godz. 18.00294.
Wizyta Hitlera pod Pragą
„Hitler wylądował wczesnym przedpołudniem 22 IX na wysuniętym lotnisku polowym
na północny wschód od Warszawy. W towarzystwie dowódcy 3 Armii (gen. von Küchler
i szef sztabu) oraz dowódcy 1 Floty Powietrznej Luftwaffe (gen. Kesselring i szef sztabu)
przejechał przez wąski i długi pas lasu, rozciągający się między Warszawą i Wołominem
od północy na południe, aż do wschodniego skraju Pragi. W lasach tych trwały walki. Były
one oczyszczane przez silne grupy bojowe piechoty z rozproszonych jednostek polskich.
W ciągu całej podróży w najbliższej okolicy trwał gwałtowny ogień piechoty.
Obserwacje z wieży kościoła w Glinkach295
Z wieży tak zwanego „kościoła amerykańskiego”296 we wschodniej części Pragi297 obserwowano ostrzał baterii wojsk lądowych298, zajmujących stanowiska wokół kościoła; nie
można było dostrzec niczego z działań prowadzonych przez piechotę, odgłosy walki dochodziły od zachodu z położonej obok dzielnicy mieszkalnej.
292 Pełny tekst meldunku GA „Południe”, złożonego 23 IX 1939 r. do Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych, patrz załączniki.
293 Pełny tekst „Zasad o współdziałaniu broni”, opracowanych przez GA „Południe” (24 IX 1939 r.), patrz załączniki.
294 Odręczne notatki dowódcy 3 Armii z 21 IX 1939 r. (BA-MA: AOK 3, Ia = RH 20-3/2).
295 4 km na wschód od dzielnicy Grochów.
296 „Amerykański”, bo sfinansowany w dużej częśći ze składek amerykańskiej Polonii.
297 Dokładnie: w Glinkach.
298 Baterie Wojsk Lądowych (I Korpus Armijny) stały przede wszystkim po obu stronach linii kolejowej w kierunku Dęblina.
509
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
Nieprzyjacielskie przeciwdziałanie było małe; artyleria polska była rozproszona.
W tym czasie nie zaobserwowano własnych ataków z powietrza299.
Rozkazy i zarządzenia Hitlera
Po wizycie Hitlera, 22 IX o godz. 23.00, Grupa Armii „Północ” poinformowała dowództwo 3 Armii, że na rozkaz führera uderzenie na Pragę ma być przerwane. Blokadę Pragi i
zwalczanie ważnych celów wojskowych w Warszawie i na Pradze należy utrzymywać tak długo, jak to możliwe. Należy także przygotowywać uderzenie na Modlin na prawym brzegu
Wisły i Narwi, tak, aby przeszkadzało to nakazanemu dalszemu zwalczaniu na Pradze300.
W uzupełnieniu tego rozkazu, który został przekazany jeszcze raz 23 IX o godz. 0.10,
określono jeszcze w punkcie 2) i 3) następujące zadania dla Grupy Armii „Północ”:
„1. Führer zarządził:
a) Nie należy atakować wschodniej części Warszawy Pragi, ale kontynuować zniszczenie ważnych życiowo urządzeń.
b) Uderzenie na Warszawę (zachodnia część) należy tak wykonać, aby miasto znalazło
się w naszym posiadaniu najpóźniej 30 IX”.
[…]
Współdziałanie dowództw armii
24 IX, w ostatnim dniu przed decydującym uderzeniem na Warszawę, przedmiotem
odprawy jeszcze raz stało się nieodzowne współdziałanie dowództwa 3 Armii z dowództwem 8 Armii dla zdobycia Warszawy.
Podczas tej narady, która odbyła się między szefem sztabu dowództwa 3 Armii, gen.
mjr. von Böckmannem a szefem Oddziału Operacyjnego dowództwa 8 Armii, ppłk. Szt.
Gen. Schniewindtem, w Ostrowi Mazowieckiej, w głównej kwaterze 3 Armii, porozumiano
się m.in. w następujących sprawach:
„a) 3 Armia wspiera przygotowanie uderzenia 8 Armii na Warszawę, z wykorzystaniem
całej artylerii I KA. Żądania są bezpośrednio kierowane do I KA przez XIII i XI KA.
b) I KA nakazuje się przyłączenie do uderzenia na Warszawę poprzez posuwanie się
naprzód na skrzydło południowo-zachodnie na północ od rzeki Wisły, tak aby uderzenie
8 Armii na południe od rzeki przebiegało na równej wysokości.
c) II KA nakazuje się upozorowanie rozpoczęcia 26 IX uderzenia na przyczółek Modlin
w postaci ognia artylerii i cząstkowych wypadów.
Armia liczy się z tym, że uderzenie na Modlin z północnego brzegu będzie przeprowadzone przez II KA najpóźniej 29 IX.
d) Artyleria I KA od 21 IX do rozpoczęcia uderzenia na Warszawę będzie prowadzić
ogień nękający na Pragę i Warszawę.
e) 3 Armia prosi o podporządkowanie II KA dywizji XV KA, znajdujących się na południe od Modlina, dla zabezpieczenia jednolitego dowodzenia uderzeniem na Modlin
i przyczółek na południe od Modlina”301.
299 Osobiste wspomnienia gen. Speidla, wówczas szefa sztabu 1 Floty Powietrznej, Speidel – Studie, s. 55–56.
300 Rozkaz GA „Północ”, Oddział Operacyjny, nr 0347/39 t z 22 IX 1939 r.
301 AOK 3, Ia nr 158/39 taj., dalekopis z 24 IX 1939 r. do GA „Północ”.
510
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Wizyty dowódcy 8 Armii
Dowódca 8 Armii, gen. Blaskowitz, złożył w ciągu popołudnia 23 IX wizytę w sztabie
31 Dywizji, której jednostki już od 11 IX użyte były na froncie warszawskim302.
Kolejna wizyta miała miejsce 24 IX w 24 Dywizji, którą już 22 IX o godz. 17.00 poinformowano, że została ponownie podporządkowana 8 Armii, w składzie której ma prowadzić
uderzenie na Warszawę, mające się prawdopodobnie rozpocząć 25 bądź 26 IX 303.
Podczas tej wizyty dowódca armii zastał także dowódcę XI Korpusu Armijnego i sztab
18 Dywizji304.
[…]
Dywizje 3 Armii przed Pragą
Na północ względnie na wschód od Warszawy w dniach przed uderzeniem 8 Armii na
Warszawę znajdowały się dwa korpusy armijne 3 Armii (Kwatera Główna Armii: Ostrów
Mazowiecka, 92 km na północny wschód od Warszawy), a mianowicie:
–– II Korpus Armijny: (stanowisko dowodzenia korpusu: Zagroby, 20 km na północ
od Warszawy na wschodnim brzegu Narwi), przed Modlinem i Nowym Dworem
Mazowieckim305.
–– I Korpus Armijny: (stanowisko dowodzenia korpusem: Sulejówek, 15 km na wschód
od Warszawy), pod Pragą.
Linie rozgraniczenia między II i I Korpusem Armijnym:
Radzymin – Drewnica, 2 km na północ od Zielonki (miejscowości do II KA) – krzyż
przy drodze Zacisze, na północ od mostu kolejowego i mostu drogowego306.
Dywizje II Korpusu Armijnego okrążyły Pragę od północy i tutaj były użyte:
–– 32 Dywizja Piechoty: (dywizyjne stanowisko dowodzenia: Dąbrówka, 2,5 km na północ od Henrykowa), na północ od Pragi przed Annopolem,
–– 217 Dywizja Piechoty (dywizyjne stanowisko dowodzenia: Pustelnik, 12 km na
północny wschód od Warszawy), na północ od Pragi, przed dzielnicami Bródno
i Targówek.
Dywizje I KA okrążyły Pragę od wschodu i południa. Przy tym były użyte:
–– 11 Dywizja Piechoty: (dywizyjne stanowisko dowodzenia: Anin, 9 km na południe
od Warszawy), na południe względnie na południowy wschód od Pragi przed dzielnicami Saska Kępa i Grochowem,
–– 61 Dywizja Piechoty: (dywizyjne stanowisko dowodzenia: Wesoła, 12 km na południe od Warszawy), na wschód względnie północny wschód przed Pragą przed dzielnicami Utrata i Elsnerów.
1 Brygada Kawalerii307 24 IX o godz. 9.55 zameldowała I KA swoje przybycie do
Rudzienka308, na południe od Mińska Mazowieckiego na drodze do Kołbieli. Wkrótce po
302 KTB AOK 8, wpis z 23 IX 1939 r.
303 Tamże, wpis z 22 IX 1939 r.
304 Tamże, wpis z 24 IX 1939 r.
305 5 km na wschód od Modlina.
306 AOK 3, Rozkaz operacyjny nr 16, 14 IX 1939 r.
307 Stanowisko dowodzenia znajdowało się jeszcze rano 22 IX 1939 r. w Kuflewie, na południe od Kałuszyna.
308 Stanowisko dowodzenia 1 dywizji rano 22 IX 1939 r.
511
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
tym, o godz. 12.00, 11 Dywizja zameldowała nawiązanie styczności z batalionem kolarzy
brygady kawalerii koło Karczewa309, na południowy wschód od Warszawy na drodze do
Dęblina.
[…]
Ogień nękający ze wschodu
Centrum Warszawy po raz pierwszy znalazło się pod ostrzałem ze wschodniego przedpola Pragi 11 IX.
Coraz częściej miało to miejsce po 15 IX, kiedy 3 Armia swoimi 11 i 61 Dywizją Piechoty
(I KA) zamknęła pierścień wokół Warszawy także od zachodu.
Kierowanie artylerią (I Korpus Armijny)
Dowództwo 3 Armii przekazało kierowanie artyleryjską walką ogniową przed Pragą
dowódcy artylerii 3 Armii, gen. mjr. Herzogowi310.
Herzog przybył w nocy, około godz. 2. 00, 20 IX do I KA311.
Zaraz po jego przybyciu podporządkowano mu grupy artylerii, nazwane według nazwisk dowódców „Heinrici”312, „Mühlmann”313, „Conradi”314 i „Frankewitz”315 oraz dwa
dywizjony obserwacyjne.
Pierwsza odprawa dowódcy artylerii 3 Armii z tymi dowódcami odbyła się jeszcze tego
samego dnia o godz. 10.00.
Struktura artylerii (I Korpus Armijny)
Szczegółowo organizacja artylerii I KA (3 Armia), użytej pod Pragą, przedstawiała się
następująco:
Artyleria I KA316
(3 Armia)
Dowódca artylerii 3 Armii
Sztab dowódcy artylerii 3 Armii
Artyleria korpuśna
Grupa głównego wysiłku („Heinrici”)
Sztab 501 pa
506 dyon artylerii ciężkiej
526 dyon artylerii ciężkiej (bez 1 baterii)
309 KTB I. A. K., wpis z 24 IX 1939 r.
310 3 I 1939 r. był w stopniu pułkownika dowódcą artylerii 1 Dywizji w Insterburgu (obecnie Czerniachowsk).
311 I. A. K., KTB vom 3.9. bis 12.10.1939, wpis z 20 IX 1939 r. (BA-MA: RH 24-1/1).
312 Od nazwiska pułkownika Heinrici, który 3 I 1939 r. był jeszcze dowódcą artylerii XV Korpusu Armijnego. (F. Stahl, s. 140).
313 Od nazwiska dowódcy 1 pa, podpułkownika [Friedricha] Mühlmanna.
314 Od nazwiska dowódcy 11 pa, pułkownika [Siegfrieda] Conradi (F. Stahl, s. 22).
315 Od nazwiska dowódcy 161 pa, podpułkownika [Bruno] Frankewitza, 3 I 1939 r. jako major był dowódcą 1 dyonu 37 pa
w 1 dywizji (F. Stahl. s. 21).
316 Jednostki podporządkowane dowódcy artylerii I KA pod Warszawą (BA-MA: RH 20-3/21).
512
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
II dyon 37 pa
1 bateria moździerzy 300 mm
1 bateria II dyonu 11 paplot
Artyleria dywizyjna
11 Dywizja („Conradi”)
11 pa (I, II i III dyon)
I dyon 47 pa
II dyon 57 pa
Grupa niszczenia artylerii i dalekonośna („Mühlmann”)
III dyon 68 pa
4 bateria 68 pa
4 bateria 48 pa
4 bateria 57 pa
1 bateria 527 pa
Sztab 511 pa
1 dyon obserwacyjny
11 dyon obserwacyjny
501 dywizjon pomiarowy
61 Dywizja („Frankewitz”)
161 pa (I, II i III dyon)
I dyon 1 pa
IV dyon 1 pa
II dyon 48 pa
Przegrupowania
24 IX w miejsce Grupy „Mühlmann” przybyła Grupa „Hoffmann”, składająca się z 4
dyonów artylerii 217 pułku artylerii. 27 IX wycofano Grupę „Heinrici” i 11 dyon obserwacyjny do II KA, których użyto do niszczenia fortów Modlina.
[…]
5. Bombardowanie Luftwaffe
Kiedy prawie nieprzerwany ogień nękający artylerii na Warszawę pozwalał już poznać,
że następuje ostatnie uderzenie na Warszawę, 25 IX nastąpiło wielkie uderzenie Luftwaffe
na stolicę Polski, wspierane dalszym ostrzałem artyleryjskim.
Podczas tego wielkiego uderzenia Luftwaffe, trwającego do późnych godzin popołudniowych, oddziały Luftwaffe wykonały 1150 nalotów, zrzucając przy tym 560 ton bomb
burzących i 72 tony amunicji zapalającej317.
317 Speidel-Studie, s. 61 Natomiast według A. Hillgrubera, s. 15: „Dywizja lotnicza do zadań specjalnych (gen. mjr v. Richthofen)
wykonała 1176 samolotolotów na Warszawę, zrzucając 72 tony bomb zapalających i 486 ton bomb burzących”.
513
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
Hitler, który w tym dniu wylądował o godz. 10.00 na polowym lotnisku w Guzowie318, aby
złożyć przed tym uderzeniem wizytę dowództwu 8 Armii i w kilku dywizjach319, mógł także
przy tym – przynajmniej czasowo – obserwować wielkie uderzenie Luftwaffe i jego skutki320.
Przebieg tego uderzenia opisał później pułkownik Speidel, szef sztabu 1 Floty
Powietrznej, następująco:
Przebieg wielkiego uderzenia:
„Dzień głównego uderzenia rozpoczął się przy korzystnych warunkach pogodowych.
Pokrywa chmur znajdowała się wczesnym rankiem na 2000 m wysokości, potem nastąpił
w pełni jasny dzień jesienny. Artyleria wojsk lądowych strzelała już od godz. 6.00 do godz. 8.00.
O godz. 8.00 wystartowały kolejno oddziały Dowódcy Lotnictwa do zadań specjalnych
do uderzenia na miasto i twierdzę. Ponieważ około 13% z łącznej liczby zrzuconych bomb
było bombami zapalającymi, spowodowało to bardzo szybko taki dym, że w mieście nie
można było już nic więcej rozpoznać, a znalezienie pojedynczych celów stawało się coraz
trudniejsze zarówno z powietrza, jak i na ziemi. Doszło do tego, że pomocnicze użycie samolotów transportowych do zrzutu bomb doprowadziło do bardzo niedokładnego zrzutu
i nadmiernego rozrzutu bomb, co spowodowało także straty wśród wojsk własnych.
Metoda zrzutu była bardziej niż prymitywna. Luki prawie 30 maszyn transportowych
typu Ju 52 były prawie wypełnione bombami zapalającymi. Każda dwuosobowa załoga pokładowa wyrzucała bomby łopatami do ziemniaków przez drzwi. Masa zrzuconych w taki
sposób bomb zapalających zboczyła w wyniku silnego wiatru wschodniego i spadła na teren na północny zachód od miasta [i] niestety wyrządziła straty w części użytych tam ryglujących oddziałów niemieckich wojsk lądowych.
Straty własne podczas tego wielkiego uderzenia wyniosły trzy bombowce, 2 Ju 87
i 1 Ju 52, które zostały zestrzelone przez strzelającą jeszcze polską średnią artylerię plot.
Następnej nocy płonąca Warszawa była jedną czerwoną, daleko widoczną łuną”321.
Komunikaty Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu i Dowództwa Obrony Warszawy
Komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu wspomina to ciężkie w skutkach dla
Polaków uderzenie 25 IX jedynie jednym zdaniem:
„W ponownym działaniu piloci samolotów nurkujących zaatakowali z sukcesem ważne
cele wojskowe w Warszawie”.
Również Dowództwo Obrony Warszawy w swoim meldunku sytuacyjnym z 25 IX
wspomniało jedynie krótko o działaniu niemieckiej artylerii i Luftwaffe w tym dniu:
„Artyleria nieprzyjacielska zniszczyła miasto ogniem burzącym i pociskami burzącymi.
Ostrzeliwane były niemal wszystkie mp. dowództw. Mniej ucierpiały pozycje pierwszej linii.
Zwalczanie bombowców nieprzyjacielskich było utrudnione z powodu dymów zasłaniających płonące miasto. Zestrzelono 13 samolotów”322.
318 53 km na południowy zachód od Warszawy, 13 km na północny zachód od Żyrardowa, przy trasie Żyrardów – Sochaczew.
319 Według „Programu wizyty Pana Naczelnego Dowódcy Wojsk Lądowych w dniu 25 IX 1939 r.” (BA-MA: AOK 8/P 1024 02)
31 DP XIII KA (stanowisko dowodzenia dywizji: dwór w Falentach) i 19 DP XI KA (stanowisko dowodzenia dywizji: Ożarów).
320 Przedtem zameldowano o zdobyciu fortu mokotowskiego przez oddział szturmowy 20 pp (10 Dywizja) już w godzinach
porannych 25 IX.
321 Speidel-Studie, s. 61–63.
322 Meldunek sytuacyjny nr 34 Dowództwa Obrony Warszawy z godz. 20.00, 25 IX 1939 r., godz. 23.40, [w:] Obrona Warszawy,
514
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Skutki wielkiego uderzenia
„Po trwającym przez całą noc ostrzale artyleryjskim miasto przetrzymało, w dotychczas nieznanej sile, naloty bombowe, które trwały od godz. 7.00 aż do zmierzchu.
Kilkaset nadlatujących samolotów systematycznie falami rzuca całe ładunki bomb burzących i zapalających na Śródmieście Warszawy. Szpitale oznaczone znakiem Czerwonego
Krzyża, jak również budynki publiczne, kościoły i bloki mieszkalne są planowo niszczone.
Pożary niszczą szpital Świętego Ducha na ulicy Elektoralnej (700 rannych, spośród nich nie
można uratować znacznej części), pawilony szpitala Dzieciątka Jezus, budynki Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych na Nowym Świecie, kasyno obywatelskie i Muzeum Przemysłu
i Techniki na Krakowskim Przedmieściu, budynek teatru na Placu Teatralnym, wiele domów na Marszałkowskiej, Królewskiej, Chmielnej, Nowym Świecie, Świętokrzyskiej,
Elektoralnej i na wielu innych ulicach.
Akcja gaśnicza jest szczególnie utrudniona z powodu braku wody. Piloci ostrzeliwują
na oślep ludność z broni pokładowej. Liczba jednoczesnych pożarów jest oceniana w mieście na około 200, przy czym obejmują kilka całych ulic. Brakuje środków zaopatrzenia,
medykamentów, środków żywności. Szpitale i schrony w piwnicach przepełnione są rannymi, którym nie można udzielić żadnej pomocy. Życie w mieście całkowicie sparaliżowane.
Po raz pierwszy nie ukazuje się tego dnia żadna gazeta. Ludność w tej sytuacji okazuje wiele
inicjatywy, energii i oddania…
Ulotki zrzucone z samolotów323 wzywają do kapitulacji i grożą, w przypadku kontynuacji oporu, że ludność zostanie następnie pociągnięta do zbiorowej odpowiedzialności”324.
Zrzucenie bomb na własne wojska
Bomby zapalające zrzucone z samolotów na Warszawę i wywołany przez nie dym spowodowały już w dniach przed dużym uderzeniem coraz trudniejsze rozpoznanie własnych
wysuniętych linii i znalezienie nakazanych celów naziemnych.
W takich utrudnionych warunkach musiało dość także do tego, że podczas bombardowania kilkukrotnie strat doznały wojska 8 i 3 Armii, znajdujące się przed Warszawą 325.
Kiedy Luftwaffe przeprowadziła 25 IX swoje duże uderzenie na Warszawę, wzrosły
jeszcze straty spowodowane przez zrzucane bomby. Dlatego też dowódcy 8 i 3 Armii poczuli się zmuszeni jeszcze wieczorem 25 IX do zażądania od swoich grup armii, aby przerwały ataki lotnicze, które powodują takie skutki326.
nr 357, s. 451.
323 Treść ulotki z 25 IX 1939 r., patrz załączniki do rozdz. B. VIII, s. 724.
324 Cywilna obrona Warszawy…, s. XXV, wpis z 25 IX 1939 r.
325 Patrz meldunek przesłany z XIII KA do dowództwa 8 Armii o nalocie lotniczym na własne wojska (KTB AOK 8, wpis
z 19 IX 1939 r.). Podobne meldunki także w obszarze dowództwa 3 Armii przed Pragą: meldunek 11 Dywizji do I KA, 22 IX
1939 r., według którego w tym dniu o godz. 16.30 wydarzył się najcięższy w skutkach nalot lotniczy samolotów niemieckich
na odcinku I baonu: „W tym czasie zniżyły się 3 klucze niemieckich bombowców szturmujących na batalion (2 pp) i zrzuciły
po 1 ciężkiej bombie i 2 lekkich, które w przeważającej części spadły na wysunięte linie batalionu. Straty: 5 zabitych, 6 ciężko
i lekko rannych” (BA-MA: RH 24-1/4).
326 Pilny dalekopis dowództwa 3 Armii, Oddział Operacyjny, nr 165/39 taj., 25 IX 1939 r., do GA „Północ” z prośbą o nieprzeprowadzanie ataków lotniczych wszelkiego rodzaju na Pragę i na wschód od Wisły. Szefowie sztabów XIII KA i XI KA meldowali tego dnia o godz. 19.30 szefowi sztabu dowództwa 8 Armii o zrzuceniu bomb przez własnych lotników i o powstałych
z tego powodu stratach oraz o wzburzeniu w jednostkach (KTB AOK 8, wpis z 25 IX 1939 r.).
515
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
Bomby na wojska 8 Armii
Bomby zrzucane przez samoloty niemieckie w kilku przypadkach spowodowały
śmierć i zranienie [własnych żołnierzy], przede wszystkim w dywizjach 8 Armii, działających pod Warszawą, a zwłaszcza w 46 Dywizji XIII KA, stojącej na południowy zachód
[od miasta].
25 IX szczegółowo zameldowano o następującym zrzuceniu bomb na jednostki XI
i XIII Korpusu Armijnego:
zrzut bomb na:
godz.
20 pp (10 Dywizja) w okolicy Mokotowa
9.00 9.00 – 9.35 III baon 72 pp (46 Dywizja) na północny zachód od Wilanowa
sztab 42 pp (46 Dywizja) koło Ursynowa
I baon 114 pa (46 Dywizja) wzgórze 111 koło Moczydła
bateria moździerzy (8 Armia)
10.00 72 pp (46 Dywizja) na północ od Służewa (5 zabitych, 1 ciężko ranny)
42 pp (46 Dywizja) na północ od Natolina (1 zabity)
12.10
sztab 115 pa (46 Dywizja) na północnym skraju Natolina
12.20
54 pp (18 Dywizja) koło Młocin (2 rannych)
12.45
14.00 42 pp (46 Dywizja) na północ od kościoła na Służewiu (ppłk Uebe, dowódca I baonu 42 pp, zmarł na skutek śmiertelnego zranienia)
16.45II dyon 18 pa (18 Dywizja) w okolicy Mościsk
59 pp (19 Dywizja) koło Klaudyn I i II
wysunięta linia koło Włoch
17.00 82 pp (31 Dywizja) koło kolonii Raków
18.00 Zrzuty bomb na wojska I Korpusu Armijnego (3 Armia)
8.30
wysunięta linia 44 pp (11 Dywizja)
wysunięta linia 61 Dywizji
stanowisko baterii 217 Dywizji na południe od Marek
godz. zrzut bomb na:
16.45–17.00 prawy skrzydłowy pułk 217 Dywizji nad Wisłą
lewy skrzydłowy pułk 11 Dywizji nad Wisłą327
Rozbieżności między wojskami lądowymi a Luftwaffe
„Utrudnienie [działania] artylerii naziemnej przez dym spowodowany zrzutami
bomb i pojedyncze obrzucenie własnych wojsk naziemnych doprowadziło jeszcze w ostatnich dniach do rozbieżności między wojskami lądowymi a Luftwaffe, w szczególności
między dowódcą niemieckiej 8 Armii, gen. Blaskowitzem a Dowódcą Lotnictwa do zadań
specjalnych.
Sprzeczności były ostatecznie tak duże, że sam Hitler musiał interweniować, by je usunąć. Zadecydował on na wspólnym wysuniętym stanowisku dowodzenia Wojsk Lądowych
i Luftwaffe na lotnisku na Okęciu, że Luftwaffe powinna „działać tak dalej” jak dotychczas.
327 Dalekopis dowództwa 8 Armii do GA „Południe”, godz. 23.00, 25 IX 1939 r. (BA-MA: RH 20-8/278).
516
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Mimo to Luftwaffe nadal usiłowała działać w taki sposób, aby został osiągnięty możliwie planowy zrzut bomb na Warszawę i jednocześnie dążyła do rozgraniczenia celów między Luftwaffe i artylerią wojsk lądowych.
Jednak próba ta ponownie się nie powiodła, ponieważ kłęby dymu nad miastem osiągnęły w tym czasie wysokość pond 3500 m i wszystko było całkowicie osłonięte wyziewami
pożaru”328.
6. Uderzenie oddziałów lądowych
Uderzenie oddziałów lądowych miało zostać przeprowadzone przez 8 Armię (XIII i XI
Korpus Armijny) siłami 5 dywizji po lewej stronie Wisły z Warszawą jako celem uderzenia
i 3 Armię (I KA), siłami 3 dywizji po prawej stronie Wisły i Pragą jako celem uderzenia.
Naprzeciw tych 8 dywizji niemieckich Wojsk Lądowych nie było po stronie polskiej
żadnych zwartych większych związków, lecz jedynie pojedyncze bataliony i jeszcze mniejsze pododdziały.
Według danych generała Rómmla, podanych w jego wspomnieniach do obrony
Warszawy skierowano jedynie 34 bataliony piechoty, a mianowicie:
Odcinek Warszawa - Zachód
(linia obrony ok. 30 km) – 15 baonów piechoty
odcinek Warszawa-Wschód (Praga)
(linia obrony ok. 18–20 km) – 19 baonów piechoty.
Te 34 bataliony piechoty, do których doszły jeszcze pododdziały kawalerii, artylerii, saperów i pozostałe, rozdzielono na odcinki obrony miasta w następujący sposób:
[…]
Pierwsze działania bojowe przed Pragą
Do pierwszych bezpośrednich walk przed Pragą doszło w I Korpusie Armijnym już
w nocy z 15 na 16 IX. Te walki wyszły z południowego przedpola Pragi, na początku koncentrowały się na Wale Grochowskim, położonym na wschód od Saskiej Kępy i następnie
na ulicy Grochowskiej, która była znacząca pod względem strategicznym jako droga wylotowa do szosy brzeskiej329.
Także w następnych dniach Saska Kępa i Grochów stały się w tym rejonie najważniejszym celem uderzenia wojsk niemieckich.
Wyjątkiem był 17 IX, w którym Warszawa i także Praga na rozkaz Hitlera nie były atakowane ani z ziemi, ani z powietrza. Jako uzasadnienie do wycofania sił powietrznych podano konieczność użycia ich na wschód od Kutna do zniszczenia okrążonego przeciwnika,
gdzie potrzebny był szybki i decydujący sukces330.
Natomiast w dalszym ciągu zezwolono na ostrzał przez artylerię celów wojskowych,
tak że również 17 IX Warszawa znajdowała się pod ostrzałem, a nawet w tym dniu doznała
dotychczas najsilniejszego ostrzału artyleryjskiego.
328 Speidel-Studie, s. 62–63.
329 Patrz walki w rejonie Grochowa (Wał Grochowski i ulica Grochowska).
330 Rozkaz Grupy Armii „Północ“ dla dowództwa 3 Armii, godz. 1.40, 17 IX 1939 r. (Opublikowany w polskim tłumaczeniu
w: Obrona Warszawy, s. 569–570).
517
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
Kontynuowanie uderzenia na Saską Kępę i Grochów
Ataki kontynuowane przez 11 Dywizję (I KA) w następnych dniach na Saską Kępę
i Grochów zmierzały przede wszystkim na południowo-wschodnią część Pragi, która broniona była przez jednostki pododcinka „Południowy wschód”331.
Według danych polskich te ataki, które nie znalazły żadnej wzmianki w meldunkach
dowództwa 3 Armii do Grupy Armii „Północ”, zostały odparte. Powołujące się na to meldunki sytuacyjne polskich organów dowodzenia podają:
Godz. 8.00, 17 IX: atak nieprzyjaciela na Saską Kępę (16 IX?) nie przyniósł rezultatu332,
Godz. 9.50: w ciągu nocy (z 16 na 17 IX?) nieprzyjaciel użył przede wszystkim artylerii. Próbował atakować jedynie w kierunku Saskiej Kępy, jednak został odparty przez siły
naszej artylerii333.
Godz. 10.45, 18 IX: nieprzyjaciel bezskutecznie atakuje Saską Kępę i Grochów334.
Godz. 10.00, 21 IX: po silnym przygotowaniu artyleryjskim nieprzyjaciel atakuje w sile jednego batalionu między 21.00 i 23.00 (20 IX) Saską Kępę. Atak został powstrzymany
o godz. 23.00.
Między godz. 23.00 i 2.00 w nocy nieprzyjaciel ponownie przystąpił do ataku w kierunku Grochowa i Saskiej Kępy – bez sukcesu335.
23 IX: w godzinach południowych nieprzyjaciel po silnym przygotowaniu artyleryjskim zaatakował Saską Kępę, ale został odrzucony przez nasze wojska336.
Godz. 11.25: na kierunku Saskiej Kępy znaleziono 8 poległych Niemców, którzy według
dokumentów należeli do 44 pp (11 DP)337.
Z ataków przeprowadzonych z okolicy Saskiej Kępy na wojska niemieckie (11 Dywizja)
jest przez Polaków wspomniany atak podjęty w godzinach porannych 20 IX. Ten atak, przeprowadzony mniej więcej w sile pułku, z dużym rozmachem, załamał się jednak krwawo
w ogniu obronnym 11 Dywizji338.
Meldunek wieczorny złożony 20 IX przez dowództwo 3 Armii Grupie Armii „Północ”
opublikowano później (1968 r.) w Obronie Warszawy w 1939 r. z adnotacją, że polski wypad
zwiadowczy oznaczał wówczas odbicie Wału Gocławskiego339.
Kolejne ataki polskie przed Pragą nastąpiły w godzinach wieczornych 20 IX. Po przygotowaniu artyleryjskim Polacy zaatakowali tutaj w sile kompanii – batalionu, a mianowicie:
a) na południe od drogi Praga – Mińsk Mazowiecki o godz. 21.00 i o godz. 3.00, 21 IX,
b) na północ od drogi Praga – Mińsk Mazowiecki o godz. 22.00,
c) na drodze Praga – Radzymin o godz. 21.00.
331 Organizacja odcinka obrony „Warszawa wschód” (Praga) na s. 369.
332 Meldunek sytuacyjny nr 18 Dowództwa Obrony Warszawy, godz. 8.00, 17 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy…, nr 154, s. 200.
333 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 9.50, 17 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy…, nr 165, s. 219.
334 Meldunek sytuacyjny nr 20 Dowództwa Obrony Warszawy, godz. 10.45, 18 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy… , nr 174, s. 229.
335 Meldunek sytuacyjny nr 26 Dowództwa Obrony Warszawy, godz. 10.00, 21 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy…, nr 252, s. 326.
336 Komunikat wojskowy Dowództwa Obrony Warszawy, 23 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy…, nr 306, s. 395.
337 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 11.15, 23 IX 1939 r., w: Obrona Warszawy…, nr 324, s. 415.
338 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, meldunek wieczorny do GA „Północ”, 20 IX 1939 r. Uderza przy tym, że ten atak
jest wspominany w meldunku sytuacyjnym gen. Zulaufa z godz. 7.15, 19 IX 1939 r. (patrz Obrona Warszawy…, nr 214, s. 275),
podczas gdy w meldunku wieczornym dowództwa 3 Armii jest on wykazany jako atak w godzinach porannych 20 IX.
339 Wał nie był obsadzony przez jednostki niemieckie, ale został osiągnięty przez Polaków, którzy nie zdołali go obsadzić
z powodu silnego ognia km (Obrona Warszawy…, nr 214, s. 275).
518
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
„Wszystkie ataki zostały odparte”340.
Poza tymi atakami i pozostałymi jednostki użyte na pododcinku „Południowy
wschód” przeprowadziły na Utracie, Grochowie i Saskiej Kępie szereg wypadów rozpoznawczych. Te akcje, przeprowadzone częściowo w nocy, nie dały wprawdzie pełnego rozpoznania, ale nie spowodowały, że stanowiska polskie zostały przesunięte do przodu i nie
wyparto wojsk niemieckich z ich pozycji.
[…]
Ataki na Annopol i Bródno
W rejonie na północ od Pragi, bronionym przez jednostki pododcinka „Północ”
(20 Dywizja), nastąpiły 15 względnie 16 IX ataki II KA (32 i 217 Dywizja).
Kiedy 16 IX zdobyto Aleksandrów341, stanął on przede wszystkim przed Annopolem
i Bródnem, które codziennie atakowano i w związku z tym były na bieżąco wzmiankowane w meldunkach sytuacyjnych odcinka obronnego Warszawa-Wschód (Praga). Ataki
na Bródno były wyraźnie rozpoznawalne 16 i 17 IX w kierunku tamtejszego cmentarza
(Cmentarz Bródnowski); jednak nie udało się wedrzeć na Bródno czy Targówek.
Jednak później nie można było zdobyć dzielnicy Bródno, chociaż w ręce niemieckie dostało się Stare Bródno, położone na północ od cmentarza, a 20 IX miejscowość Stefanówka,
położona między Annopolem i Bródnem342.
Kolejnym celem ataku wojsk niemieckich było w tych dniach Zacisze, położone na
wschód od Bródna, które zostało zajęte przez Polaków 18 IX o godz. 2.05, w jednym wypadzie rozpoznawczym z okolicy folwarku Zacisze.
W nocy z 19 na 20 IX jednostki niemieckie zdobyły folwark i rzeźnię Zacisze343.
[…]
Wstrzymanie uderzenia na Pragę
19 IX dowództwo 3 Armii z polecenia Grupy Armii „Północ” wydało rozkaz: „3 Armia
zajmuje Pragę 22 IX”.
Jednocześnie dowództwo armii zarządziło w pkt. 2):
„Do południa 21 IX należy zakończyć przygotowania do uderzenia. Przeciwnika należy zmylić przez ożywioną działalność ogniową wszystkich broni i przez krótkie wspólne
nawały ogniowe II i I KA w terminie rozpoczęcia uderzenia i dalej demoralizować. Należy
zwalczyć rozpoznane baterie nieprzyjacielskie i drogi dojazdowe. Przez obserwowany ogień
pojedynczy należy planowo zniszczyć nieprzyjacielskie gniazda oporu. Ważne dla gospodarki zakłady, gazownie, elektrownie i wodociągi (patrz plan miasta nr 5, 6, 102, 173) należy zniszczyć. Przez operacje oddziałów szturmowych na całym froncie należy rozpoznać
stanowisko i jego załogę, jeńców brać do niewoli”344.
Ponieważ przygotowania do uderzenia nie mogły zostać przeprowadzone tak szybko, jak zakładano, dowódca 3 Armii, gen. artylerii von Küchler interweniował osobiście 21 IX o godz. 11.00
340 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, meldunek poranny do GA „Północ”, 21 IX 1939 r.
341 Droga z Białołęki biegnąca w kierunku południowym na Bródno. Białołęka została wzięta 15 IX 1939 r.
342 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 21.00, 20 IX 1939 r., Obrona Warszawy…, nr 240, s. 315.
343 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 11.15, 20 IX 1939 r., Obrona Warszawy.., nr 239, s. 314.
344 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, rozkaz operacyjny nr 19, nr 126/39 taj., 19 IX 1939 r.
519
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
u dowódcy Grupy Armii „Północ”, aby przedłożyć mu przede wszystkim prośbę o przesunięciu
terminu uderzenia. Przy tym generał zaproponował przesunięcie uderzenia na Pragę o jeden, najlepiej o dwa dni, a więc rozpoczęcie ataku najwcześniej 23 IX, a najlepiej dopiero 24 IX.
Dowódca Grupy Armii „Północ” zgodził się na przesunięcie ataku na 23 IX 345, ale nakazał kontynuowania przygotowań do uderzenia. Jeśli było to możliwe, chciał przełożyć
uderzenie na jeszcze późniejszy termin346.
O godz. 22.00, 22 IX – po wizycie Hitlera pod Pragą – dowództwo grupy armii poinformowało dowództwo 3 Armii o tym, że:
1) Rosjanie, po podjętych z nimi uzgodnieniach347 23 IX, będą przekraczać tymczasową linię demarkacyjną w kierunku na zachód, w związku z tym wojska niemieckie muszą
przekroczyć:
–– do wieczora 28 IX Pisę,
–– do wieczora 30 IX Narew po obu stronach Ostrołęki,
–– do wieczora 3.10 Wisłę koło Dęblina,
–– do wieczora 4.10 Narew koło Pułtuska, Wisłę koło Warszawy.
2) Na rozkaz führera uderzenie na Pragę nie dochodzi do skutku348.
W uzupełnieniu tego rozkazu grupy armii, 23 IX o godz. 0.10 Grupa Armii „Północ”
określiła:
1) Führer zarządził:
a) Nie należy atakować wschodniej części Warszawy (Praga), ale należy kontynuować niszczenie ważnych życiowo urządzeń.
b) Uderzenie na Warszawę (część zachodnia) należy tak prowadzić, aby miasto
znalazło się w naszym posiadaniu najpóźniej do 30 IX.
Ponadto:
2) Dowództwo 3 Armia przeprowadza dalej okrążenie Pragi, tak aby nieprzyjaciel nadal miał wrażenie zamierzonego ataku.
3) 3 Armia wspiera jednostkami swojej artylerii na żądanie Grupy Armii „Południe”
względnie 8 Armii ogień przygotowawczy na Warszawę ze wschodu.
4) Należy przygotować zluzowanie przez jednostki rosyjskie na obecnych stanowiskach
przed Pragą349.
Na podstawie tego rozkazu dowództwa Grupy Armii „Północ” 23 IX o godz. 14.00 wyszedł rozkaz I KA do przegrupowania do obrony350.
W tym samy dniu dowództwo 3 Armii rozkazało:
II Korpus Armijny przeprowadza uderzenie na Modlin i Nowy Dwór,
I Korpus Armijny przejmuje dowództwo nad całym frontem przed Pragą.
345 Bezpośrednio po tym nadszedł o godz. 12.45 fonogram dowództwa 3 Armii do I KA, że uderzenie na Pragę odbędzie się
najwcześniej 23 IX (KTB I. A. K., wpis z 21 IX 1939 r.).
346 Odręczne notatki gen. von Küchlera o jego „Raporcie u dowódcy Grupy Armii »Północ«”, godz. 11.00, 21 IX 1939 r. (BAMA: AOK 3, Ia, RH 20-3/2).
347 Tekst tajnego protokołu z 21 IX 1939 r. o odwrocie wojsk (odwrót na linię demarkacyjną) patrz J. Piekałkiewicz, s. 197–199.
348 Pismo Oddziału Operacyjnego GA „Północ” nr 0347/39 taj., godz. 23.00, 22 IX 1939 r. do dowództwa 3 Armii. (BA-MA:
AOK 3, RH 20-3/2).
349 Pismo Oddziału Operacyjnego GA „Północ” nr 0350/39 taj., godz. 01.00, 23 IX 1939 r. do dowództwa 3 Armii (BA-MA:
AOK 3, RH 20-3/2).
350 KTB I. A.K., wpis z 23 IX 1939 r.
520
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Jednocześnie rozkazano:
– 32 Dywizja jest luzowana przez 217 Dywizję wzmocnioną 9 baonem km,
– 21 wzmocniona dywizja przejmuje odcinek od Wisły do drogi Praga – Radzymin,
– po skutecznym luzowaniu 32 Dywizja jest podporządkowana I KA351.
[…]
Praga w dniach uderzenia na Warszawę
W przeciwieństwie do artylerii I KA, która zgodnie z rozkazem miała uczestniczyć
w walce o Warszawę i trwale wspierać przy tym 8 Armię, piechota tego korpusu armijnego
według rozkazu nie atakowała dalej Pragi i nie wykonywała już żadnych zadań ofensywnych.
Jeśli mimo tego doszło do pojedynczych ataków niemieckich, jak np. 26 IX na folwark
Dotrzyma352 i w nocy z 26 na 27 IX w kierunku Annopola, Ustronia353 i Nowego Bródna354,
to chodziło tutaj chyba o wyjątki, uwarunkowane sytuacją.
W większości przypadków niemieckie jednostki piechoty ograniczyły się do obrony
przed polskimi wypadowymi rozpoznawczymi, wciąż podejmowanymi z Pragi355.
Generał Zulauf, dowódca obrony Pragi, doszedł w związku z tym w swoim meldunku
sytuacyjnym z 25 IX356 do wniosku:
„Pomijając ogień nękający artylerii i naloty bombowe Luftwaffe, nieprzyjaciel zachowuje się całkowicie biernie”.
Generał widział także w nalotach bombowych na Pragę357 jedynie akcje, które miały
udawać zamierzone uderzenie.
Poza tym liczył się on – tutaj oczywiście nie doceniając położenia – z odwrotem
Niemców ze wschodniego brzegu Wisły na zachodni.
26 września w I KA przed Pragą broń częściowo milczała
Rano od godz. 5.00 do godz. 11.00358 panowało zawieszenie broni na drodze Praga –
Radzymin, aby umożliwić przebywającym Rosjanom (dyplomaci i cywile) wyjście z mia351 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, Rozkaz operacyjny nr 20, nr 147/39 taj., 23 IX 1939 r. (BA-MA: RH 24-1/3).
352 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 20.00, 26 IX 1939 r., Obrona Warszawy… , nr 402, s. 498.
353 Obecnie nazwa ta wyszła z użycia. Ustronie obejmowało niewielki obszar ograniczony dzisiejszymi ulicami Toruńską,
Marywilską, Inowłodzką i Pisankową. Przyp. red..
354 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 8.00, 27 IX 1939 r., Obrona Warszawy… nr 428, s. 525.
355 Wypady rozpoznawcze przeprowadzono na rozkaz dowódcy odcinka północnego w kierunku Starego Bródna, Białołęki,
Piekiełka i na rozkaz dowódcy odcinka południowego w kierunku Kępy Gocławskiej, Gocławia, Grochowa (Rozkaz specjalny
dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, godz. 13.45, 25 IX 1939 r., Obrona Warszawy, nr 377, s. 471).
356 Meldunek sytuacyjny dowódcy Grupy gen. J. Zulaufa, 25 IX 1939 r., Obrona Warszawy, nr 375, s. 469.
357 Ostatnie naloty bombowe na Pragę w godzinach przedpołudniowych 24 IX i w godz. 9.00–10.00 25 IX miały miejsce na teren
Państwowych Zakładów Inżynierii (Meldunki sytuacyjne z 24 i 25 IX 1939 r., Obrona Warszawy, nr 348, s. 440 i nr 375, s. 469).
358 Zawieszenie broni, zarządzone przez Hitlera dla wyjazdu dyplomatów rosyjskich, które nie odnosiło się do 8 Armii (KTB
AOK 8, wpis z godz. 7.30, 26 IX 1939 r.), było na początku przewidziane na okres od godz. 5.00 do godz. 8.00. O godz. 7.35 dowództwo 3 Armii poinformowało I KA, że to zawieszenie broni jest przedłużone do godz. 11.00 (KTB I. A.K., wpis z 26 IX 1939 r.).
W I KA powstało w wyniku tego nieusprawiedliwione wrażenie, że Polacy „w wyniku trwającego zawieszenia”, zarządzonego po
części w wyniku prośby korpusu dyplomatycznego w Warszawie czy przez Hitlera, chcą jedynie zyskać na czasie dla wzmocnienia
swoich umocnień, względnie powstrzymać wojska niemieckie. Już przedtem dowódca 3 Armii w swoim raporcie u dowódcy
GA „Północ” w dniu 21 IX 1939 r. wskazał na to, że wielorakie prowadzenie rokowań z parlamentariuszami i częstsze nakazywanie wstrzymania ognia oddziałują niekorzystnie na wolę atakowania przez wojska. Por. także doniesienie 62 Mitglieder der
Warschauer Sowietbotschaft befreit, „Völkischer Beobachter” – zamieszczone w załącznikach w rozdz. B. VII, s. 473–474.
521
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
sta359, a po południu przybyli do kwatery głównej I KA polscy parlamentariusze, wysłani
przez generała Rómmla, proszący o zawieszenie broni i podejmujący tym samym pierwsze
kroki do kapitulacji360.
Na krótko przed tym jednostki polskie, jak zameldowała 11 Dywizja o godz. 8.15, zaatakowały 2 pp tej dywizji na szerokim froncie361.
Rano 27 IX dowództwo 3 Armii zameldowało Grupie Armii „Północ”, że XIII KA
(8 Armia), stojący na zachodnim brzegu Wisły, osiągnął prawym skrzydłem wysokość lewego skrzydła 11 Dywizji (I Korpus Armijny) i ta dywizja przyłączyła się obecnie do kontynuowanego uderzenia XIII Korpusu Armijnego362.
Także – tak w innym meldunku – w I KA miały miejsce jeszcze w tym dniu do godz. 12.00
polskie ataki cząstkowe, które zostały odparte przy dużych stratach dla nieprzyjaciela363.
„Od godz. 12.00 zawieszenie broni”364.
Tym samym walki 3 Armii, rozciągające się na około dwa tygodnie przed Pragą, znalazły kres.
[…]
3. Prośba o zawieszenie broni
Kiedy zapadła decyzja o kapitulacji, gen. Rómmel zdecydował się niezwłocznie przystąpić do rokowań kapitulacyjnych.
Wysłanie parlamentariuszy
Ponieważ pierwsze kontakty z Niemcami miały już miejsce w rejonie Pragi (wezwanie
do poddania się w dniu 16 IX, wyjazd dyplomatów w dniu 21 IX), gen. Rómmel wysłał po
południu 26 IX kpt. dypl. [Tadeusza] Wojciechowskiego365 i jeszcze jednego oficera w ten
rejon, gdzie zamierzano przekazać pierwszemu z miarodajnych niemieckich organów dowodzenia odręczne pismo generała Rómmla i prosić na razie o zawieszenie broni.
„O godz. 16.40” – zgodnie z wpisem w dzienniku wojennym I KA – „217 Dywizja
zameldowała o dwóch parlamentariuszach, którzy chcą rokować o poddaniu miasta
Warszawy. Na rozkaz dowództwa I KA zostali oni doprowadzeni z zawiązanymi oczami
do Kwatery Głównej Korpusu. Przybyli tam około godz. 17.00 i przekazali powracającemu (z wizyty wśród wojsk) w tym samym okresie dowódcy korpusu (gen. ppor. Petzel) list
(gen. Rómmla) do „Głównodowodzącego wojskami niemieckimi operującymi w rejonie
Warszawy i Pragi”.
359 KTB AOK 8, wpisy z godz. 7.15 i 7.30, 26 IX 1939 r.
360 Dalszy przebieg prowadzonych rokowań i związane z tym zawieszenie broni oraz podjęte ustalenia zawarte są w rozdziałach C. I. (Waffenruhe) i C. II (Kapitulation).
361 KTB I. A. K., wpis z 26 IX 1939 r.
362 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, meldunek poranny z 27 IX 1939 r. do GA „Północ”.
363 Oddział Operacyjny dowództwa 3 Armii, meldunek wieczorny z 27 IX 1939 r. do GA „Północ”.
364 Tamże.
365 Kpt. T. Wojciechowski był oficerem operacyjnym w sztabie polskiej 20 Dywizji Piechoty, działającej na północnym odcinku na Pradze (L. Głowacki, op.cit., s. 334).
522
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
Przekazanie listu generała Rómmla
Ten list366 napisany 26 IX przez gen. Rómmla i załączone do niego tłumaczenie367,
prawdopodobnie pochodzące od gen. Kutrzeby i napisane chyba przez niego, miały następujące brzmienie:
[…]
„Odpowiedź sporządzona natychmiast przez szefa sztabu jest przetłumaczona przez
tłumacza i przekazana pisemnie parlamentariuszom w obu językach, po zapoznaniu się
z jej treścią”368.
Do
Głównodowodzącego Frontu „Warszawa”.
Kwatera Główna, 26 IX 1939 r.
Nie jestem upoważniony do prowadzenia rokowań o zawieszeniu broni. W rachubę
wchodzi jedynie natychmiastowe poddanie miasta i jego załogi.
Dowódca wojsk niemieckich przed Warszawą:
Petzel, generał podporucznik
(BA-MA: RH 24-1/1)
„Dowódca korpusu wskazuje parlamentariuszom na to, że wysłał on 16 IX od siebie
parlamentariusza do Warszawy, upoważnionego do prowadzenia rokowań, jednak wówczas nie został on przyjęty przez dowódcę polskiego w Warszawie.
Ponadto: odpowiedź na pismo dowódcy korpusu może nastąpić o każdej porze, także
nocą”.
[…]
3) Rokowania w sprawie kapitulacji prowadzi się w rozumieniu omówionego 25 IX ustnie stanowiska dowództwa 8 Armii z Naczelnym Dowódcą Wojsk Lądowych. Uzasadnione
jest udzielenie koniecznych pierwszych instrukcji dowództwu I KA do przestrzegania jednolitości w realizacji poddania się.
Cały plan poddania, po porozumieniu z dowództwem 3 Armii, jak najprędzej zameldować Naczelnemu Dowództwu Wojsk Lądowych”369.
Delegacja polska u dowódcy I Korpusu Armijnego
27 IX o godz. 5.45, na rozkaz generała Rómmla, tym razem kpt. [Juliusza] Otto370 przekroczył jeszcze raz polską linię walki, aby spotkać się ze stroną niemiecką. Przybywając
366 BA-MA: RH 24-1/4.
367 BA-MA: RH 24-1/4.
368 KTB I. A. K., wpis z 26 IX 1939 r. (BA-MA: RH 24-1/1).
369 Oddział Operacyjny Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych.
370 Kpt. Otto był dowódcą artylerii 80 pułku piechoty, 20 Dywizji Piechoty, działających na północnym odcinku na Pradze
(L. Głowacki, s. 336).
523
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
tam, oświadczył on zastanym oficerom, że o godz. 7.00 przejeżdżać będzie delegacja polska
do niemieckiego dowództwa wojskowego i prosi o wstrzymanie ognia na ten okres na szosie
radzymińskiej371 i w sąsiednim dwukilometrowym pasie372.
Oficerowie niemieccy doprowadzili następnie polskiego kapitana do Kwatery Głównej
I KA373, gdzie przedstawił on charakter swojej misji. Kiedy dowódca korpusu porozumiał
się telefonicznie ze „swoimi wyższymi przełożonymi”374, poinformowano kapitana Otto,
że dowódca armii375 oczekuje na delegację polską i że zostanie natychmiast wydane zarządzenie o wstrzymaniu ognia w kierunku szosy radzymińskiej. Kapitan może udać się tak
szybko, jak to możliwe, do dowództwa polskiego.
Kiedy kapitan Otto powrócił na stanowisko dowodzenia 80 pp, spotkał już tam delegację, upoważnioną przez gen. Rómmla do prowadzenia rokowań kapitulacyjnych. Składała
się ona z zastępcy gen. Rómmla, gen. dyw. [Tadeusza] Kutrzeby, szefa sztabu gen. Rómmla,
płk. dypl. [Aleksandra] Pragłowskiego376 i kpt. dypl. [Tadeusza] Wojciechowskiego.
Delegacja ta wylegitymowała się następującym pełnomocnictwem377:
217 Dywizja zameldowała o godz. 7.45, że 3 oficerów polskich jako parlamentariusze
przekroczyło wysuniętą linię niemiecką i jest w drodze do dowództwa I Korpusu Armijnego.
Tutaj oficerowie polscy przybyli o godz. 8.30. Zostali przyjęci przez dowódcę korpusu,
gen. ppor. Petzela, po czym rozpoczęto o godz. 8.40 rokowania pod jego kierownictwem378.
„Po przekazaniu pełnomocnictwa – zgodnie z wpisem w dzienniku wojennym I KA379
– dowódca korpusu pyta, czy Warszawa kapituluje bezwarunkowo, co zostało potwierdzone przez generała dywizji. Następnie dowódca korpusu oświadcza, że szczegóły kapitulacji
będą uzgadniane w 8 Armii.
Następnie ustalono najpóźniejszy termin, do którego po obu stronach ogień mógłby zostać wstrzymany całkowicie. Polacy podali jako końcowy termin godz. 12.00. Następnie strona niemiecka oświadczyła, że jeden oficer delegacji polskiej powinien natychmiast powrócić
do Warszawy, aby wydać polecenie wstrzymania działalności ogniowej w Warszawie, następnie pozostali dwaj oficerowie w towarzystwie szefa I KA i szefa Oddziału Rozpoznawczego
371 Droga wylotowa, biegnąca z Pragi w kierunku północno-wschodnim do odległego o około 23 km Radzymina.
372 Patrz meldunek dowódcy 20 Dywizji Piechoty, pułkownika dypl. Lawicza, do dowódcy Obrony „Warszawa wschód”, gen.
Zulaufa z 27 IX 1939 r., według którego delegacja polska ma udać się na stronę niemiecką do prowadzenia rokowań o zawieszenie broni (Obrona Warszawy…, nr 430, s. 527).
373 Kwatera Główna dowódcy I Korpusu Armijnego, gen. ppor. Petzela, znajdowała się w Sulejówku, 15 km na wschód od
Pragi. Meldunek dowódcy 20 DP nie wspomina o I KA. Kapitan Otto – zgodnie z meldunkiem – został doprowadzony z dywizji
do dowództwa armii, przy czym prawdopodobnie chodzi o dowództwo I Korpusu Armijnego.
374 L. Głowacki, Obrona…, s. 299.
375 Gen. Blaskowitz, dowódca 8 Armii.
376 Płk Pragłowski, szef sztabu gen. Rómmla, został wyznaczony przez swego przełożonego do udziału w rokowaniach
po wykluczeniu płk. [dypl. Tadeusza] Tomaszewskiego i po odrzuceniu przez gen. Kutrzebę kandydatury ppłk. [Wacława]
Lipińskiego, z powodu jego pochodzenia żydowskiego, „aby nie urazić Niemców” (T. Tomaszewski, s. 83). Patrz także J. Rómmel,
s. 357: „Nie czułem się chyba odpowiedni, aby pojechać na rokowania z Niemcami. Zresztą nie opanowałem języka niemieckiego tak płynnie jak Kutrzeba i Pragłowski, którzy przed I wojną światową służyli w armii austriackiej jako oficerowie zawodowi”.
377 BA-MA: RH 24-1/4.
378 O godz. 9.00 szef sztabu I KA zameldował telefonicznie 8 Armii, że zjawił się Komendant Warszawy i zaproponował
bezwarunkowe poddanie miasta. Jednak ten meldunek nie dotarł, jak zaznaczono także w dzienniku bojowym dowództwa
8 Armii, ponieważ za Komendanta Warszawy zjawił się gen. Kutrzeba.
379 KTB I. A. K., wpis z 27 IX 1939 r. (BA-MA: RH 24-1/4).
524
Wybra ne m at er i a ł y n iem ie ck ie dot yc z ąc e w a l k o P ragę we w r z e ś n iu 19 3 9 r
mieli pojechać do dowództwa 8 Armii na prowadzenie dalszych rokowań. Zgodzono się, że
należy obrać drogę przez most koło Góry Kalwarii, ponieważ na pytanie dowódcy korpusu,
polski generał zaprzeczył możliwości przejechania przez Warszawę.
Potem przyjęto protokół380 przeprowadzonych właśnie rokowań, o godz. 9.05 przeczytano go całej trójce oficerów polskich i o godz. 9.09 został podpisany przez dowódcę I KA
i polskiego generała dywizji”.
[…]381
W końcu nastąpił odjazd polskiego kapitana382 przez 217 Dywizję do Warszawy, a polskiego generała i pułkownika do 8 Armii383.
Wszyscy trzej oficerowie byli bardzo przygnębieni. Podczas gdy generał zachował zimną krew, pułkownik polski rozpłakał się. Następnie dowódca korpusu wypowiedział kilka
słów uznania o dzielnym zachowaniu się wojsk polskich w mieście Warszawa-Praga. Wynik
rokowań został przekazany wraz z dodatkowym rozkazem o natychmiastowym wstrzymaniu ognia, od godz. 9.15 do godz. 9.25, do 217, 61, 11 Dywizji i dowódcy artylerii I KA.
Powiadomiono dowództwo 3 Armii”384.
Podpisanie protokołu rokowań w dowództwie 8 Armii
Kiedy szef sztabu I KA, płk Szt. Gen. Weiß, poinformował telefonicznie 27 IX o godz.
7.00 dowództwo 8 Armii, że zameldował się polski oficer ordynansowy i zapowiedział zjawienie się generała jako parlamentariusza, dowództwo armii podjęło następujące przedsięwzięcia:
„1) Szef sztabu dowództwa 8 Armii wydał rozkaz o natychmiastowym obsadzeniu
przez kpt. Pflanza już rozpoznanego i wyposażonego w środki łączności stanowiska dowodzenia (I punkt obserwacyjny) dowództwa armii w fabryce samolotów (zakłady Skody
w Rakowie).
2) Wstrzymanie nalotów bombowych przez dowódcę lotnictwa do zadań specjalnych.
Rozpoczęcie tylko na specjalny rozkaz dowództwa armii. Wszystkie pozostałe ataki toczą
się na razie dalej planowo”385.
[…]
Rokowania z dowódcą I Korpusu Armijnego w Sulejówku 27 IX 1939 r.
Około godziny 10.00 zajechaliśmy do sztabu korpusu w Sulejówku, mieszczącego się
w szkole386. Przed budynkiem oczekiwał nas sztab i dowódca. Krótkie przywitanie bez podania ręki i wprowadzono nas do jednej z sal, gdzie miało się odbyć pierwsze posiedzenie.
W kilku rzędach ustawiono stoły, na przedzie dla dowódcy niemieckiego z dwoma oficerami, naprzeciw dla delegacji polskiej, a za nami dla sztabu. Na ścianie pokoju ładny kilim
380 BA-MA: RH 24-1/4.
381 Pominięto treść protokołu, który zawiera publikowany wybór dokumentów niemieckich.
382 Kpt. dypl. Wojciechowski.
383 Odjazd z Sulejówka do dowódcy 8 Armii do Rakowa koło Okęcia nastąpił około godz. 10.00. Gen. Kutrzeba jechał w towarzystwie płk. Szt. Gen. Weißa, szefa sztabu I KA.
384 KTB I. A. K., wpis z 27 IX 1939 r. (BA-MA: RH 24-1/4).
385 KTB AOK 8, wpis z 27 IX 1939 r. (BA-MA: E 222/1).
386 Według informacji niemieckiej delegacja polska przybyła już o godz. 8.30 do Sulejówka.
525
Obrona P ragi 1939
w dokumentach i wspomnieniach
polski, na nim duży portret Piłsudskiego, a po bokach dwie łuski z pocisków. Dużo mówiąca dekoracja: zarówno co do charakteru zajmowanego stanowiska, jak też odnośnie do
interpretacji układu z roku 1934.
Posiedzenie nie trwało długo. Dotyczyło ono stwierdzenia z naszej strony, że przyjmujemy kapitulację bezwarunkową, a w zamiarze – żądanie natychmiastowego zawieszenia
broni. Strona niemiecka przyjmuje to do wiadomości, zaznaczając ze swej strony, że kapitulacja odbędzie się na warunkach określonych w ostatniej ulotce lotniczej. Uzyskujemy
jeszcze termin rozpoczęcia zawieszenia broni na godzinę 14.00 i wysyłamy natychmiast
kapitana Wojciechowskiego z powrotem do Warszawy, dla wydania odnośnych zarządzeń.
Następuje przerwa dla ułożenia aktu pisemnego. Po przerwie wkracza na salę gen. Petzel
i powoli odczytuje, że strona polska przyjmuje „bezwarunkową kapitulację”. Przecież nie
było to nic nowego, o tym się mówiło, z tym się jechało, na to już wyrażono zgodę, a jednak
– gdy teraz pruski oficer odczytuje tę formułę zrywa się w duszy tłumiony ból – dlaczego,
dlaczego, tak się stało?! Trzeba silnie zęby ścisnąć, myśl przykuć do jakiegoś podrzędnego
faktu, zmartwieć duchowo, aby strawić ten wybuch łez, to najcięższa chwila w moim 33-letnim życiu oficerskim. Dławi mnie ból i cisną się łzy gdy sięgam po pióro, aby położyć swój
upełnomocniony podpis pod kapitulacją Warszawy, symbolu resztek Wojska Polskiego na
ziemi polskiej. Dlaczego zostałem tak ciężko ukarany! Mój towarzysz niedoli, pułkownik
Pragłowski (szef sztabu generała Rómmla) nie wytrzymuje: nerwy go opuszczają, łzy wybuchają i wychodzi z sali. Pozostaję sam z dziesiątkami na mnie skierowanych obiektów
fotograficznych. Po złożeniu podpisu przystępuje do mnie generał niemiecki Petzel i podając mi rękę, powiada: „Szczęście wojenne nam bardziej sprzyjało. Byliśmy przeciwnikami,
ale nie jesteśmy przecież osobistymi wrogami!” Przyjąłem rękę żołnierza, nie polityka, ale
sprawnego wykonawcę zarządzeń jego przełożonych387.
[…]
H. Drescher, Warschau und Modlin im Polenfeldzug 1939. Berichte und Dokumente, Pforzheim 1991, s. 348–
769
387 T. Kutrzeba, Wojna bez walnej bitwy, Warszawa 1998, s. 368.
526