KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN!
Transkrypt
KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN!
Monika Kochanek KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN! TOM II „PRZYGASAJĄ STOSY DLA KATOFASZYSTÓW?” KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK Ta kniŜka jest grzechem, pewno tak, tak mi ludzie mówią. Ras Michael kiedyś napisał gdzieś Ŝe jakaś rastamanka mówiła Ŝe ona się dziwi chrześcijanom Ŝe mówią o sobie Ŝe są chrześcijanie ale tak naprawdę nimi nie są. Ta kobieta teŜ tylko starała się być rasta ale nie mogła bo kaŜdy grzeszy i trudno jest być prawdziwym rasta. Wiem Ŝe grzeszę. Ale ja nie wiem w czym grzeszę. Jah mnie rozliczy. KniŜka pewno wyląduje w necie... I kurwa tylko netowe mole, nerdy i geeki ją przeczytają. Pierdolę to, robię swoje i ufam w JahJah. (wydawca serii-Ras Ajri) Wydane jako e-ksiąŜka. Wydanie 1., maj roku 2006 od urodzenia Jehoszuego el Meshiaha Tylko niektóre prawa zastrzeŜone, wolno rozpowszechniać, przedrukowować utwór bez pytania o zgodę, podając ksywkę autora. Modyfikacje nie mogą zmieniać sensu tekstu. -2 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK Przygasają stosy dla katofaszystów?- wywiad-rzeka z Ras Ajrim Kto dziś marzy o stosach (na szczeście juŜ symbolicznych)? Kto się ani trochę nie boi nagrywać piosenek po których tekstach słuchającym przechodzą dreszcze? Zdaje się Ŝe juŜ nikt, poniewaŜ nawet Ras Ajri ostatnio chyba „wymiękł”, dziwnie osowiał i zupełnie spuścił z tonu w swej budzącej wielkie kontrowersje, protesty i wyrazy oburzenia akcji. Akcji udowadniania naokoło, Ŝe za wszelkie nieszczęścia są odpowiedzialni... katolicy. Katofaszyzm Jako katofaszyzm Ras Ajri definiuje wszelkie próby narzucania ludziom światopoglądu religijnego, wszelkie działania mające na celu zmuszenia ich do publicznej manifestacji swojej religijności. Ras Ajri uwaŜa to za zamach na prywatność tej sfery. Twierdzi, Ŝe to właśnie dzięki rozwiniętemu przez stulecia katofaszyzmowi wiara i duchowość w Polsce ma głębokość kałuŜy, a ludzie postępują jak postępują. UwaŜa, Ŝe publiczne manifestacje religijności są sztuczne, i promują religijną obłudę, wiarę na pokaz, nie dla siebie, ale dla ludzi naokoło, mającą zagwarantować akceptację w społeczności. Ostatnio Rasowi chyba jest gorzej niŜ lepiej. Jak sam deklaruje, większość jego czasu pochłania myślenie i rozwaŜanie o zbrodniach katolików. Z autentycznej katofobiistrachu i panicznego wstrętu przed katolikami (katowstrętu- jak to nazywa), za którego powstanie u siebie oczywiście obwinia katolików, leczy się u swojego psychoterapeuty. Jednocześnie marzy o stworzeniu partyzantki mającej na celu poprzez działalność streetartową (vlepki, graffitti) ukazanie ludziom obłudy katofaszyzmu. Po chyba przesadnym słuchaniu płyt z Jamajki Ras jest obecnie na etapie "palenia" i śpiewania wszystkim naokoło nawijek o świętym ogniu na Watykan i zbyt głośnego raczenia wszystkich wkoło nagraniami mu podobnych polskich nawijaczy. Ogień u Rasa jest przenośnią, nie sugeruje bezpośredniego palenia, ile raczej potępienie. Ale mimo wszystko Ras chyba ostatnio przegina. Stosy Sylwester z Ras Ajrim zawsze ma Ŝyłkę przygody. Raz są to uliczne śpiewy o radiu Maryja i nocna parada bębniarzy pod domem biskupa, innym razem puszczanie piosenek o tym Ŝe krajem rządzi „wielka mafia Watykan” na sylwestrowej imprezie u katoliczek z oazy. Namawiał swych kumpli do budowania wielkich, gigantycznych, ale pustych (Ras raczej nikogo nie krzywdzi) stosów w centralnych miejscach Warszawy, tak aby te wielkie sterty drewna płonąc, spalały pokłady katofaszyzmu jaki jest wg Rasa nagromadzony w ludziach mieszkających w Polsce. Ras nie paliłby tam ludzi, tylko ich grzechy, bo nie jest przeciwko ludziom, tylko przeciw ich grzechom skierowanym przeciwko bliźnim. Ajru uwaŜa Ŝe katofaszyzm jest bardziej szkodliwy od gejów, bo ci niekomu na około zwykle nie szkodzą, a katofaszyści owszem. Celem Rasa jest chyba wyzwolenie ludzi od presji jaką wywiera katolicyzm na ludzi w Polsce, Ŝądając odprawiania religijnych obrzędów i domagając się od wiernych publicznej manifestacji religijności, co wg Rasa jest skrajnym zamachem na wolność ludzi. -3 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK Wg Rasa religia i wiara jest sferą ściśle prywatną i wszelkie naruszenie tej prywatności sugeruje złe intencje naruszającego. Wg niego za katofaszyzmem stoi kler katolicki który zarabia na obrzędach i uroczystościach, a poza tym sam jest chodzącym przykładem religijności na pokaz. Ras Ajri uwaŜa Ŝe kler katolicki chce utrzymać władzę nad rządem dusz, chce pociągać za sznurki tych ludzi, sterując ich czynami i postępowaniem, podporządkowywać ich sobie, zamiast oddać ludziom prawo do własnego rozliczania się przed Bogiem i przed nim tylko odpowiadania za swoje czyny. Ras Ajri bez wahania wyzywa wszystkich katolickich księŜy od katofaszystów, uwaŜa Ŝe ciemięŜą oni ludzi odbierając im wolność jaką daje wiara w Boga i umyślnie, celowo oszukują ich by utrzymać swoją psychiczną władzę nad nimi. Nawija liryki o jakichś stosach, wielkim ogniu i paleniu księŜy, ale mówi teŜ Ŝe jest to tylko przenośnia oznaczająca potępienie. Twierdzi Ŝe nie ma zamiaru nikogo skrzywdzić... Koniec wolności Ras uwaŜa teŜ Ŝe epoka Polski wolnej światopoglądowo na długie lata minęła, Ŝe trzeba emigrować, bo z tego co Ras Ajri mówi, dla katofaszyzmu nie ma Ŝadnej silnej i sprawnej alternatywy w tym kraju, są same jakieś grupy ludzi z „wyrwanymi jajami” jak jeden didŜej reggae zauwaŜył. Ras mówi Ŝe wszystkie media w kraju szerzą obłudną wersję religijności, same zresztą tą religijną tandetę kreują i w niej tkwią, z niej się częściowo utrzymując. Ras mówi Ŝe w Polsce jest cenzura dla takich jak on i Ŝe jest to bariera nie do przejścia. Mówi Ŝe dzięki tej cenzurze krajem zakulisowo rządzi garstka osób, które juŜ na długo wcześniej się porozumiały i wszystko sobie ułoŜyły i się przygotowały. Ajri nie ma nic przeciwko tym osobom bo uwaŜa Ŝe konserwatyści wszelacy duŜo lepiej się przygotowali do rządzenia niŜ jacyś normalni ludzie nie chcący nikomu nic narzucać. Kompleks niŜszości Ras Ajri twierdzi Ŝe katolicyzm w Polsce dlatego tak zwalcza śydów poniewaŜ jest to religia w której podobnie jak w protestantyzmie podstawą jest indywidualny kontakt i relacja z Bogiem, natomiast kapłani pełnią raczej rolę nauczycieli (rabbi znaczy nauczyciel) niŜ pośredników. Ras uwaŜa Ŝe katoliccy księŜa mają niebywały kompleks niŜszości i dlatego często z takim zacięciem plują na inne wyznania pani icznie bojąc się konkurencji i prześladują niekatolickich polityków, a szczególnie śydów. Czasami wystarczy tylko podejrzenie śydostwa, by katolicy danego polityka mogli zniszyczyć- mówi Ajri. Ras Ajri rozesłał ongiś wszystkim znajomym link do historii wielusetletnich wstrząsających pogromów i straszliwej dyskryminacji innowierców jaka rozegrała się w Polsce, cichej i bezwzględnej wojny z której katolicyzm wyszedł jako religia dominująca. Oto on: http://www.luteranie.pl/www/biblioteka/dhistoria/szkicereform/zygmunt-waza.htm Ras mówi Ŝe Polska była u szczytu swej potęgi, rozciągając się od morza do morza i mając dzięki swym protestanckim lennikom kolonie zamorskie (Tobago, Gambia), wtedy gdy była krajem w większości protestanckim, czyli za ostatnich Jagiellonów. Potem nastąpiła blisko 450-letnia krwawa kontrreformacja, tumulty i prześladowania, mające na celu stworzenie państwa monoreligijnego, urzeczywistnienia marzenia -4 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK katolickich biskupów nie mogących znieść konkurencji. Wg Ras Ajriego, dominacja katolicyzmu w Polsce jest zbudowana na ludzkiej krzywdzie, setkach lat dyskryminacji, prześladowań, zastraszania, tumultów i niesprawiedliwości wobec innych wyznań. Były one tak mocno prześladowane aŜ katolicy je wytępili. Jako przykłady najbardziej drastycznych zdarzeń wspomina spalenie Ŝywcem husytów w Zbąszyniu i protestantów na rynku we Wrocławiu, ale mówi Ŝe większość dotyczyła dyskryminacji niekatolików w Ŝyciu publicznym i gospodarczym etc. Nie ma juŜ nic ciekawego... Ras, poza występami na Ŝywo, nigdy ze swoimi kontrowersyjnymi poglądami nigdzie szerzej nie zawitał. Twierdzi w odpowiedzi Ŝe w Polsce jest cenzura na wszelką krytykę katolicyzmu, Ŝe wszystkie waŜniejsze media są przez nich obsadzone, opanowane, coraz wyraźniej dyskryminując niekatolików w Ŝyciu publicznym. Ale ze swoimi poglądami budzi raczej wrogość, nie raz prosił mnie bym dotarła i zobaczyła co mu odpisali na jakimś forum na którym dostał bana (zablokowany dostęp) za swoje „występy”. Ras Ajri zupełnie ostatnio, chyba przedwczoraj, jednak nieco zmienił zdanie i zamienił się w jednostkę "olewającą" kraj w którym przyszło mu Ŝyć. SkarŜy się mi ostatnio Ŝe nawet szperając po polskim Internecie nawet juŜ nic ciekawego dla siebie nie potrafi znaleźć, Ŝe wszędzie jest teraz, za katolików, nudno i szaro, zupełnie jakby z czegoś w tym kraju nagle uszło powietrze i moŜliwości rozwoju. A moŜe to Ajri wyostrzył swoje wymagania, a moŜe to katolicki rząd, jak to Ajri gdzieś wyczytał ponad pół roku temu i z czym się zgadza, postępuje tak niemrawo by utrzymać sie przy władzy, bo tylko to jest ich głównym celem: „Przed nami kilka lat rządów PiS i Kaczyńskiego, czego się moŜna spodziewać? W najlepszym przypadku w ciągu najbliŜszych kilku lat nastąpi zastój inwestycyjny spowodowany asekuranctwem człowieka, którego nie zadowoli jedna kadencja prezydencka. Długotrwałe zmiany urzędników i przepisów, nie pozwolą na radykalną ingerencję w nasze Ŝycie. Będą to raczej rządy przeciągania liny i marnowania czasu tak jak zrobiło to SLD (...) Kraj Polska za kilka lat będzie najwyŜej w takiej formie w jakiej jest teraz, co stanowi oczywistą tragedię dla dynamicznie rozwijającego się kraju.” (fragment postu z forum dyskusyjnego o reggae) Wyszperane na forum Ras Ajri znalazł na jednym z forów taki tekst: „Max Weber pisał o tym-kraje katolickie w porównaniu z protestanckimi są biedne jak myszy kościelne”. Po przeczytaniu ksiąŜki Maxa Webera o wpływie protestantyzmu na dobrobyt i zasobność ludzi, Ajri z rozgoryczeniem stwierdził Ŝe katolicka Polska na zawsze juŜ pozostanie krajem bardzo biednym i jedyne co on moŜe sensownego zrobić dla siebie samego to wyjechać stąd. Powiedział, Ŝe katolicyzm zabiera Boga ludziom i pozostawia im tylko dostęp do niego poprzez księŜy, z czego kler moŜe sobie dobrze Ŝyć i mieć nad ludźmi władzę (bo o nią mu wszak chodzi), ale jednocześnie powoduje to uzaleŜnienie ludzi od opinii księŜy, ich nie zawsze słusznych poglądów i chęci władzy nad ludźmi. -5 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK Ludziom brakuje pewności siebie, zdolności samodzielnej oceny, wiary w siebie i w swoje osądy, przez co dają oni sobą łatwo kierować, są bezrefleksyjną masą. Religia czy system ucisku? Wg Ras Ajriego katolicyzm jest religią zniewolenia ludzi przez kler będący w niej pośrednikiem między nimi a Bogiem (on tak odbiera katolicyzm w zestawieniu z innymi religiami) przez co wg niego religia ta jest największą tragedią Polski. UwaŜa on Ŝe katolicki kler okupuje umysły Polaków i zniewala ten kraj, powodując jego biedę i obecną sytuację. Ras mówi Ŝe kraje monoreligijne ostały się juŜ tylko na peryferiach Europy, a i to zanika. Na tle Europy Polska jest wyjątkiem jeśli chodzi o religijną monotematyczność. Innych wyznań w Polsce niemal nie ma, lub są zepchnięte na margines. Watykan poszedł na wojnę Zawzięcie broni tezy, Ŝe gdyby nie Watykan i jego opętana antykomunizmem dyplomacja daŜąca do zniszczenia komunizmu wojną, Polska nigdy tak straszliwie by nie ucierpiała wskutek drugiej wojny światowej, kiedy to wg niego została poświęcona przez papieŜy na ołtarzu zwalczania komunizmu, a po przegranej obozu dyplomacji watykańskiej spowodowało to aŜ pół wieku okupacji tego kraju. Ras Ajri kłócił się, Ŝe historyczna prawda na temat roli Watykanu w tragedii Polski pozostała przemilczana, mimo Ŝe dobrze udokumentowana jest dyplomatyczna działalność takich osób jak Eugeniusz Pacelli (późniejszy papieŜ Pius XII, ten który nie wypowiedział się słowem na temat Holokaustu i odmówił wielu znanym osobom publicznego skrytykowania eksterminacji śydów z pozycji głowy Kościoła Katolickiego, mimo Ŝe wszystko wiedział o przebiegu tej akcji i mógł to zrobić mając media etc. Ale on odmówił krytykowania jednej ze stron tej wojny). Ras Ajri bardzo lubi historię watykańskiej dyplomacji i temat jej roli w dojściu do władzy faszystów we Włoszech i nazistów w Niemczech, o czym obszernie pisze na stronach Rumburaka (http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/religia/nazizm/index.php). Biblijną apokalipsą była dla niego wojna faszystów z Etiopią, w której po stronie Afrykańczyków walczyli ludzie z łukami i oszczepami przeciwko włoskim samolotom, okrętom podwodnym z których jeden miał rzekomo nawet flagę Watykanu oraz przeciw zakazanej konwencjami, niehumanitarnej broni chemicznej której uŜyli w tej wojnie wspierani przez Watykan faszyści. Etiopczycy tą wojnę zwycięŜyli. Nie podawać ręki? Ras jest kontrowersyjny. Za złoŜone mu telefonem Ŝyczenia z jakiejśtam okazji swoim kumplom katolikom głośno i radośnie warczał jak lew: Wuaahh Wuahhh, mimo Ŝe chwilę wcześniej oświadczył Ŝe nie poda juŜ nigdy ręki Ŝadnemu katolikowi. Jednym z jego niedawnych „arcydzieł” jest strona o jego osobistej akcji niedotykania katolików, na której jedyne co zrobił to zamieścił fragmenty które wg niego nie pozwalają mu na brudzenie jego duszy dotykając dłoni katolików. -6 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK Kiedyś Eminencja powiedział, Ŝe Radio Maryja jest dobrym radiem. Czy potwierdziłby to Eminencja równieŜ dziś? - [kard. Deskur]: Moim zdaniem, jest to radio wyjątkowe. Mogłyby go pozazdrościć wszystkie kraje. (...) Tylko w Polsce jest takie radio. A czy Ojciec Święty Jan Paweł II tu, w Watykanie, słyszał Radio Maryja? - Przede wszystkim zawsze, przy kaŜdej okazji bardzo je popierał. Kłopoty Radia Maryja z polskim Episkopatem uwaŜał za zwyczajny spór między zakonem a biskupami. Kiedyś ktoś powiedział mu, Ŝe Radio Maryja zajmuje się polityką, a on w odpowiedzi zapytał: A czym zajmuje się Konferencja Episkopatu Polski? Ksiądz kardynał powiedział, Ŝe Ojciec Święty Jan Paweł II prosił Eminencję, aby bronił Radia Maryja... - Tak, to jest prawda. Zgadza się. Prosił. Prosił, Ŝeby bronić Radia Maryja i to z dwóch tytułów, które zawarte są w jego nazwie: "Radio" - środek społecznego przekazu, i "Maryja" - to z kolei moje zajęcia związane z mariologią. (ND, 1517.04.06) Jan Paweł II o Radiu Maryja: "Ja Panu Bogu codziennie dziękuję, Ŝe jest w Polsce takie radio, i Ŝe się nazywa Radio Maryja." 29.03.1995, Rzym "Radiu Maryja Ŝyczę, aby odwaŜnie głosiło Ewangelię słowem i czynem, aby rozprzestrzeniało na falach eteru Chrystusowe orędzie Ŝycia, które jest zawsze orędziem prawdy, miłości i solidarności. Równocześnie dziękuję Radiu Maryja za to wielorakie i ofiarne zaangaŜowanie się w apostolstwo słowa, które dzisiaj jest tak bardzo waŜne i tak bardzo potrzebne w naszym kraju." 18.04.1996, Rzym "Raduję się obecnością słuchaczy Radia Maryja, które ma siedzibę w Toruniu. Rozgłośnia ta dociera do bardzo wielu rodaków w Polsce i na świecie. Wszystkim słuchaczom i pracownikom Radia Ŝyczę tej radości, jaka płynie ze zwiastowania Dobrej Nowiny. Niech Maryja, Gwiazda Nowej Ewangelizacji prowadzi wasze Radio na spotkanie nowych ludzi i nowych czasów. Dziękuję Wam za radiową katechezę, a szczególnie za modlitwy w intencji Kościoła i PapieŜa. Pozdrowieniem moim obejmuję równieŜ wszystkie rozgłośnie katolickie w Polsce, a jest ich wiele. Pomagają one ludziom w odkrywaniu piękna i mocy Ewangelii, która jest drogą do zbawienia kaŜdego człowieka. Wasza działalność i apostolstwo są bardzo cenne, bardzo potrzebne Kościołowi i Ojczyźnie. Niech Wam Bóg błogosławi." 7.06.1999, Toruń A co ty myślisz robić? Ras Ajri, pytany czy nie czuje się winny gdy ktoś znów mu zarzuca nietolerancję religijną, która jest nawet wbrew zasadom jego wiary, nieco bezczelnie odpowiada pytaniem „a co ty myślisz zrobić”? Po czym broni się, mówiąc ze nie prześladuje niczyjej wiary tylko ludzi którzy za jej pomocą podporządkowują sobie innych ludzi robiąc z nich marionetki. Po czym obraŜa się i mówi Ŝe ten kraj jest zdobyty i okupowany przez katolicki kler i juŜ zawsze będzie najbiedniejszy, i Ŝe on ma to -7 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK powoli gdzieś i Ŝe stracił juŜ miłość do tego kraju i Ŝe powoli przestaje się z nim identyfikować. Bieda: wg niego taki jest efekt podporządkowywania sobie ludzi. Ras Ajri zdaje się spisywać Polskę na straty, mówi Ŝe juŜ z samej nazwy, nie wspominając o danych geograficznych, to kraj pól, typowo rolniczy, z relatywnie bardzo małym odsetkiem ludzi mieszkających w miastach, i Ŝe w USA takie bardziej rolnicze stany, tak jak Polska na tle Unii, są nazywane Pasem Biblijnym, i właśnie taki, dulski i pokazowy model religijności w nich dominuje, w małych społecznościach gdzie jedynym miejscem spotkań jest kościół. Ras mówi Ŝe w Europie kraje katolickie to zagłębie konserwatyzmu, średniowiecznej wymuszonej religijności na pokaz. To kraje niekatolickie dają ludziom wolność. Juppi- wyjeŜdŜają! Ras się cieszy z tego Ŝe tyle ludzi z Polski wyjeŜdŜa. Ma nadzieję Ŝe to im otworzy oczy. Nie wierzy, Ŝe ci ludzie wrócą. „Tam jest wolność”- mówi- „Nie wraca się do kraju który ludziom nieomal nic nie oferuje, który daje im tak masakrycznie mało”mówi. Opowiada jak spotkał kiedyś plskiego rastamana mieszkającego od dawna w Niemczech, i ten Polak mówił Ŝe nigdy do Polski nie wróci bo jest to kraj który bezlitośnie oszukuje ludzi, dając im tak niewiele moŜliwości wyboru, tak niską jakość usług dla ludności, w porównaniu z tym co oferują swym mieszkańcom inne kraje Zachodu. Ras uwaŜa Ŝe Polskę spotka teraz ten sam albo jeszcze gorszy los niŜ włoskiego Mezzogiorno albo byłej NRD, na przykład tej dedeerowskiej Hoyerswerdy z jej burzonymi wieŜowcami z wielkiej płyty, z których uciekli mieszkańcy, tego przygranicznego Guben czy Frankfurtu, w których bloków jest coraz mniej, bo młodzi ludzie gremialnie uciekli na Zachód. Mówi Ŝe po ucieczce młodych na Zachód kraj będzie „geriatrycznym zagłębiem dulskiej religijności na pokaz, od której bez kitu mam od razu skęt kiszek”. UwaŜa Ŝe „tańczyć będą dulscy katolicy”, Ŝe wyludnione polskie miasta będą coraz bardziej zaściankowe, nudne, szare i smutne. Juppi! Będzie nudno! Ras Ajriego to cieszy, uwaŜa to za sprawiedliwość dziejową. „Nic nie da się oszukać”- mówi z uśmiechem- „duchowość determinuje ludzi, ich zachowanie, ich pewność siebie i nie moŜna tym manipulować, nie moŜna tego o tak sobie zabrać, bo kiedyś przyjdzie chwila prawdy i ludzie zagłosują nogami gdy tylko będą mogli. Wtedy nawet propaganda i najlepsza partiotyczna tresura nie pomoŜe”. Ras mówi Ŝe „Polska to kraj slamsów, 80 % domów tak wygląda jak dzielnice slamsów na Zachodzie, to kraj w którym niemal wszystkie domy to mieszkania socjalne, bo ludzi nie stać na normalne, własne domy. Ludzie w końcu to dostrzegą, i uciekną stąd. Na swoje szczęście”. Dawna wiara Ras Ajri chciałby aby ludzie w Polsce odzyskali dawną duchowość która istniała przed katolicyzmem i która została niemal doszczętnie wykarczowana, tak Ŝe niemal nawet nic pisze na jej temat. Ajri wygrzebał w Internecie to, co Prokopiusz z Cezarei -8 - KRAJU POLAN POWSTAŃ Z KOLAN- M. KOCHANEK w „De Bellum Gothicum” jako jedyny około roku 600-go wyczerpująco napisał o wierzeniach Słowian: „UwaŜają bowiem, Ŝe jeden tylko bóg, twórca błyskawicy, jest panem całego świata i składają mu w ofierze woły i wszystkie inne zwierzęta ofiarne. O przeznaczeniu nic nie wiedzą, ani nie przyznają mu Ŝadnej roli w Ŝyciu ludzkim, lecz kiedy śmierć im zajrzy w oczy czy to w chorobie, czy na wojnie, ślubują wówczas, Ŝe jeśli jej unikną, złoŜą bogu natychmiast ofiarę w zamian za ocalone Ŝycie, a uniknąwszy, składają ją, jak przyobiecali, i są przekonani, Ŝe kupili sobie ocalenie za tę właśnie ofiarę”. Wg: Prokopiusz z Cezarei, „De Bellum Gothicum”. Przed katolicyzmem panowała tutaj religia panindoeuropejska. Na podstawie i pod wpływem jej opisu Ajri napisał taki tekst: ” jest Ojciec w Niebie, i jest matka Ziemia. Nie widzisz, jak ojciec się nią opiekuje? Jesteśmy ich dziećmi, dziećmi Boga z Nieba i matki Ziemi. Nikt nigdy ci nie będzie mówił, w co i jak masz wierzyć, nikt nie ma do tego prawa, to twoja własna sprawa.” -9 -