Opinia na temat pisma przesłanego przez dr Kurhańską

Transkrypt

Opinia na temat pisma przesłanego przez dr Kurhańską
Opinia na temat pisma przesłanego przez dr Kurhańską-Flisykowską,a nazwanego „analizą prawną”
A) Pismo to nie nosi znamion opinii prawnej ani w formie,jak i treści.
B) Biorąc pod uwagę zawartość merytoryczna pisma i nazwę „analiza prawna”
-nie dziwi mnie brak autora tego pisma/brak kancelarii prawnej.
Błędy,brak podstaw prawnych opinii jak i sensu wywodu poniżej
wskazują, iż żaden jurysta opinii takiej nie mógł tworzyć.
C) Nie wykazano ani jednej wątpliwości prawnej (str.1 wiersz 4) negującej możliwość
wprowadzenia autonomii lekarzy dentystów.
D) Zasada proporcjonalności,którą nieznany autor pisma wprowadza (wiersz 14 str.1)
nie odnosi się do możliwości wyboru (prosty fakt 1/4 głosów lek.dent. do 3/4 głosów lek.)
E) Autor pisma zwanego „opinią” dywaguje na temat 17 artykulu Konstytucji
i są to raczej wariacje (wers 25 str.1) nie mające nic wspólnego z analizą.
Przytaczany artykuł 17.Konstytucji mówi :
1.
2.
W drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące
zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych
zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony.
W drodze ustawy można tworzyć również inne rodzaje samorządu. Samorządy te nie
mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania
działalności gospodarcz
F) Wynika zatem jasno z art.17 Konstytucji ,że mowa jest tutaj o zawodach zaufania publicznego,a ustawa wymienia zawód
lekarza i lekarza dentysty. Zdanie pisma (wers 26-27 str.1),
iż „część członków tego samorządu ma jakieś specjalne
prawa” jest pozbawione logiki. Lekarze
nie zbywają bowiem swych praw wyborczych na lekarzy
G) „Stanowi mniejszość” (dot.lekarzy dentystów to wers 1 str.2). – zauważa nieznany autor wywodu.W krajach
demokratycznych własnie mniejszość jest chroniona nawet w prawie wyborczym.Fasadowość prawa jest nie do przyjęcia
wtedy,gdy pozorna wolność w wyborze reprezentantów ograniczona jest ilością uniemożliwiającą swobodny wybór.Tego
typu prostych faktów autor nie uwzględnia,albo nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia
H) „Jak się wydaje takie ograniczenie mogłoby być wprowadzone tylko w ramach działania samorządu” (wers 1-2 str.2)
świadczy znowu o braku rozeznania w propozycji poprawki art.12,braku zrozumienia zasad prawa w ogóle. Propozycja
poprawki nie zakładała bowiem nigdy secesji –wprowadzenia podziału Izb Lekarskich. Autonomia wyborcza ma sens tylko
w ramach obecnych Izb czyli samorządu ,bo inaczej w ramach działania odrębnej Izby zapis taki nie byłby prawnie
uzasadniony czyli byłby wręcz nielogiczny.
I) Wywód (wers 7-13 str.2) ponownie przekonuje o braku zrozumienia proponowanej
poprawki art.12.,a wers 14-17 stanowi ciekawy przykład myślenia-autonomia jest ograniczeniem (sic!),
które ma prawo wprowadzić tylko samorząd. Ciekawe zatem,że autor nie uwzględnia lekarzy dentystów
jako członkow tego samorządu, których postulaty byłyby godne uwzględnienia.
W części dotyczącej wywodów dr Antoniego Rosta z Katedry Prawa UAM wywody
nieznanego autora są jeszcze bardziej niewiarygodne :
J) autor zaklada,że autonomia w ramach jednej Izby narusza i podważa istnienie samorządu – skoro mimo rozdziału
zawodu lekarza i lekarza dentysty - w dotychczasowej formie samorząd istniał przez ostatnie 20 lat. Stwierdzenie to jest
jawnym dowodem, że opinii tej nie pisał żaden prawnik, a nawet nie mógł być to student I roku prawa. Dzięki takiej formie
zaprzeczeń przez lata uczono Polaków,że autonomia,a nie daj Bóg-państwowość im się nie należy,bo są reprezentowani w
mnogości narodów Monarchii Austro-Węgierskiej,czy Carstwa Moskiewskiego.A poważniej-w takim razie wybór poselskiej
reprezentacji mniejszości niemieckiej w parlamencie polskim musiałby negowac istnienie państwa polskiego.
Ww.pismo przesłane przez dr Dudzińskiego nie jest analizą/opinią prawną,a brak autora,daty
sporządzenia sprowadza wartość tego pisma do wartości papieru, którą wywody na nim zawarte
moglyby tylko obniżyć.
W piśmie do Sejmowej Komisji Zdrowia dr Leszek Dudziński wspomina o 600 osobach posiadających
podwójne prawo wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty,pytając o „zagospodarowanie tej
grupy”. Jeszcze wieksza grupa zawodowa posiada uprawnienia jednocześnie radców prawnych i
adwokatów – działając w obu izbach zawodowych i jakoś nie zaburza to działania Izb Radcowskich i
Adwokackich. Tego jednak dr Dudziński nie uwzględnia,a przecież prawnicy z racji wykonywania swej
profesji jako pierwsi tego typu niedogodności powinni zauważyć.
Jacek Zgliński lek.dent.
2009-10-08 Grodzisk Wielkopolski