Muszę od czegoś zacząć, bowiem chyba w końcu nie napiszę tej
Transkrypt
Muszę od czegoś zacząć, bowiem chyba w końcu nie napiszę tej
Muszę od czegoś zacząć, bowiem chyba w końcu nie napiszę tej poprawki, a więc zacznę od kilku uwag na temat błędów, które pojawiały się bardzo często. Resztę dodam w najpóźniej w poniedziałek 13 lutego. PODZIAŁ LOGICZNY Wiele osób nie jest wstanie póki co odróżnić podziału logicznego (ważnego dla logiki) od podziału na części (obojętnego dla logiki). Gdy dzielę żabkę na części dzielę ją na np. nóżki, główkę, oczka itd. Gdybym jednak chciał dokonać podziału logicznego pojęcia żabka to wyszczególniam np. żabki leśne, żabki zielone i inne, gdy brak mi szczegółowej wiedzy zoologicznej. Może się wydawać, że te uwagi są bardzo nie na miejscu, że każdy to wie. Ale w takim razie dlaczego tak wielu z Państwa dzieliło stowarzyszenia na: kobiety i mężczyzn? Kolejna sprawa – jednym z wymogów adekwatnego podziału logicznego jest rozłączność zakresów członów podziału. Gdy więc dzielimy kręgowce na ryby, płazy i gady , to tylko pod warunkiem, że żadem gad nie jest płazem, ani żaden ptak nie jest ssakiem. Jednak wbrew temu zdarzały się błędy w stylu, że organizacje dzielimy na: charytatywne, działające na terytorium Polski , zajmujące się alkoholikami. Łatwo dostrzec, że człony takich podziałów są krzyżujące się, a nie rozłączne. Zdaję sobie sprawę, że zarówno moja jak być może Państwa wiedza na temat organizacji pozarządowych jest niewielka. Ale jak sobie poradzili ci, którzy zrozumieli zasady podziału logicznego? Przykład 1. Podział organizacji ze względu na liczbę członków. Czyli, organizacje pozarządowe mające do 10 członków włącznie, od 11tu do 50 włącznie, oraz powyżej 50 ciu. Przykład 2. Podział organizacji ze względu na fundusze. Czyli, organizacje mające do 5 000 złotych na roczne funkcjonowanie włącznie, od 5001 do 15 000 włącznie , oraz powyżej 15 000. I takie oraz podobne odpowiedzi uznawałem za odpowiednie. DEFINICJA KLASYCZNA Trudno mi zrozumieć, dlaczego tak wiele osób nie było wstanie wskazać elementów formalnych w swoich próbach zdefiniowania harcerza czy akwarium. Zakładam, że jeżeli wiem, iż definicja klasyczna oznacza podanie rodzaju (pojęcia nadrzędnego dla nazwy definiowanej) oraz różnicy gatunkowej (różnicy między pojęciem definiowanym, a innymi desygnatami pojęcia rodzajowego) to wiem, iż np. pies to ssak (ssak=pojęcie nadrzędne względem pojęcia pies), które jest największym przyjacielem człowieka (przyjaciel człowieka=różnica między psem, a innymi desygnatami pojęcia ssak). Przecież mi nie chodziło o to, by bardzo precyzyjnie zdefiniować czym jest akwarium! Chciałem się przekonać czy znają Państwo formułę definicji klasycznej i czy umieją swoją wiedzę zastosować. KRZ Z tautologiami generalnie było w porządku, więc nie będę tutaj o tym pisał, lecz bardzo źle było z próbą translacji zdań języka naturalnego na język KRZ. Weźmy pierwsze zdanie: 1. Mikołaj Kopernik był pierwszym laureatem konkursu miss uniwersum w roku 2657. Zadanie polegało na tym, by precyzyjnie uświadomić sobie w jakim celu KRZ został skonstruowany. Przypomnę, że Klasyczny Rachunek Zdań ma na celu badanie roli spójników typu : “... i ...” “...lub...”, “jeżeli..., to”, “nieprawda, że...” w budowie zdań złożonych. Zakłada się przy tym, że wartość logiczna zdań złożonych zbudowana przy użyciu w/w spójników zależy tylko i wyłącznie od wartości logicznej zdań prostych wchodzących w skład zdania złożonego. Gdy przystępujemy do próby translacji zdań języka naturalnego na KRZ powinniśmy sobie postawić następujące pytanie – czy w analizowanym zdaniu są użyte spójniki charakterystyczne dla KRZ? Czy więc w powyższym zdaniu użyty jest spójnik “... i ...” “...lub...”, “jeżeli..., to”, “nieprawda, że...” ? Niesamowite jak wielu z Państwa dostrzegło w tym prostym, oznajmującym zdaniu jednocześnie kilka spójników! Coś co można oddać pojedynczą zmienną zdaniową np. q, Państwo dość często ujmowaliście jako jakiś hieroglificzny zapis szyfrowany. Te odpowiedzi traktuję jako swoją porażkę dydaktyczną. Rozpatrzmy jeszcze zdanie drugie: 2. Pociąg do Szczecinka odjeżdża z toru 2b przy peronie 4 o godzinie 17.53. Problem był w tym, że pod względem struktury te zdanie jest właściwie takie jak zdanie o Koperniku. Celowo zestawiłem te dwa zdania, które można tak prosto odwzorować (pojedyncza zmienna zdaniowa) , bo jak ktoś wie to wie, a ja nie wie, to będzie kalkulował w stylu: “facet na pewno nie zrobiłby testu w taki sposób ..., coś w tym zdaniu musi być”. Ciekawy jestem ilu z Państwa tak sobie właśnie pomyślało:) Niektórzy z Państwa zobaczyli w tym zdaniu dwa zdania złączone koniunkcją: p = “ Pociąg do Szczecinka odjeżdża z toru 2b przy peronie 4” q = “ Pociąg do Szczecinka odjeżdza o godzinie 17.53.” więc p Λ q. Jest w tym trochę nadinterpretacji, ale można tę formułę zaakceptować, a to z tego powodu, że niewątpliwie zachowany jest sens wypowiedzi języka naturalnego, a wartość logiczna nie ulegnie zmianie, gdyż jeżeli zdanie 2 jest prawdziwe, to niewątpliwe jego złożona wersja z użyciem spójnika koniunkcji (p Λ q) również będzie prawdziwa, a jak zdanie 2 będzie nieprawdziwe, to również, jego wersja (p Λ q) będzie nieprawdziwa, bo albo p albo q będzie nieprawdziwe (albo oba). Jak Państwo wiecie, zdanie złożone przy użyciu spójnika koniunkcji jest nieprawdziwe wtedy, gdy albo jedno z jego zdań składowych jest nieprawdziwe, albo oba jednocześnie. Rozważania dotyczące predykatów i zadania o wnioskowaniu umieszczę w poniedziałek 13.02 późnym wieczorem.