Narkogrzybiarze - gops czerwonak

Transkrypt

Narkogrzybiarze - gops czerwonak
Narkogrzybiarze - psylocyna i psylocybina
Używanie roślin zawierających substancje psychoaktywne jest znane i
wykorzystywane przez ludzi od tysięcy lat. Początkowo, co dotyczy większości
tego okresu czasu, spożywanie roślin „halucynogennych” związane było głównie
z celami rytualnymi dotyczącymi rozmaitych wierzeń - zastosowanie o
charakterze psychodelicznym, rozrywkowym czy wręcz towarzyskim stanowi
znamię ostatnich stuleci z wyraźnym wskazaniem czasów nam współczesnych.
Wśród wielu setek tysięcy gatunków roślin znanych z „odurzających zawartości”
część z nich, dokładniej grzyby, stanowi dość liczną, bo szacowaną na setki
odmian grupę roślin, które poprzez fakt występowania praktycznie wszędzie na
Ziemi tak wskutek dostępności, jak i swym „składem” podsyca zainteresowanie
i aktywność wielu niecodziennych „grzybiarzy”.
Za główną atrakcję jeśli chodzi o zawartość odurzającą grzybów
halucynogennych uchodzipsylocyna i psylocybina, roślinne alkaloidy
wywołujące
stany
zmiany
świadomości.
Psylocybinawraz
z
swym
metabolicznym
produktem
psylocyną
są
spowinowacone
z tryptofanamisubstancjami naturalnie występującymi w organizmach żywych
(na
przykład
u
człowieka
w
mózgu)
a
najbardziej
znane
to
serotonina
czy
melatonina
hormony
odpowiedzialne
za
neuroprzekaźnictwo. Najbardziej znane grzyby zawierające wyżej wspomniane
substancje czynne psychoaktywnie to Psylocibe cubensis oraz Psylocibe
semilancelata. Pierwszy z nich powszechnie występuje w krajach Ameryki
Południowej - wyróżnia się bodaj największym stężeniem substancji
halucynogennych, drugi nie mniej sławny to popularna Łysiczka Lancetowata,
której to sławę przynosi prócz halucynogennych przymiotów fakt występowania
na terenie Europy Środkowej, w tym także Polski (w tej części kontynentu
znanych jest kilkanaście rodzajów tych pozbawionych chlorofilu roślin).
Grzybki można znaleźć praktycznie wszędzie, bo na łąkach, polach, w lasach,
choć wytrawni grzybiarze poszukują ich głównie w określonych porach roku
najczęściej w górach południowej Polski i na Pomorzu. Działanie psychoaktywne
grzybów zawierających psylocybinę w charakterystyczny sposób przybliżają
zwyczajowe bądź slangowe nazwy jak „magiczny grzyb”, „czepek wolności” czy
„święty grzyb”.
Z punktu widzenia działania na organizm grzyby halucynogenne są roślinami
trującymi - osoby decydując się na ich spożycie w sposób świadomy liczą na ich
działanie psychoaktywne, które może mieć dość szerokie spektrum: od
pożądanego i spodziewanego do negatywnego i trującego w skutkach. Za
główne
działanie
psychoaktywne
na
organizm
ludzki
odpowiada psylocynapowstająca wskutek rozpadu psylocybiny w układzie
pokarmowym (jelita) osoby spożywającej te grzyby. Reakcje występujące po
spożyciu tych halucynogennych roślin potrafią być bardzo różne, co zależy z
jednej strony od przyjętej dawki, sposobów spreparowania roślin, ich
pochodzenia, a z drugiej strony od osoby używającej, tj. jej stanu organizmu
oraz okoliczności i osobistego nastawienia. Często calem używania środków
halucynogennych jest chęć osiągnięcia zmiany świadomości poprzez
spotęgowanie zjawisk rzadko lub w ogóle spotykanych na co dzień, jak iluzje,
omamy, urojenia, stany ekstatyczne i mistyczne, a także potęgowanie doznań
percepcyjnych szczególnie w sferze ich zniekształceń w momencie odurzenia
(między innymi mieszanie się doznań zmysłowych jak „słyszenie obrazów”,
„widzenie dźwięków”, zaburzenia poczucia czasu i kontroli psychomotorycznej).
Efektom oczekiwanym towarzyszą objawy negatywne w postaci niepokoju, lęku,
bólów głowy oraz mięśni, drżenie kończyn, nudności, wymioty oraz zaburzenia
oddychania. Zdarzają się częste przypadki występowania zmian skórnych pod
postacią wyprysków, wysypki, nierzadko wzrost temperatury ciała, potliwość,
niepokój psychoruchowy. Zdarzające się ostre zatrucia po spożyciu grzybów
halucynogennych prowadzą do ostrych w przebiegu torsji, bólu brzucha i
mięśni, poważnej gorączki oraz niedotlenienia, co powoduje wysokie ryzyko
powikłań zdrowotnych a nawet ryzyko śmierci. Przyjmuje się, że dawka
śmiertelna dla tych substancji oscyluje w granicach od kilku, kilkunastu gramów
do kilku dekagramów w zależności od rodzaju rośliny.
To, co stanowi poważne niebezpieczeństwo w przypadku spożywania
„grzybków” to fakt nieokreślonej nigdy tak zwanej dawki „skutecznej”, co w
przypadkach braku spodziewanych wrażeń i doznań może popychać do
zwiększenia spożycia z rosnącym zagrożeniem rychłego osiągnięcia dawki
toksycznej lub wręcz śmiertelnej. W niektórych przypadkach, gdy odurzeniu
grzybami towarzyszy spożycie dodatkowych substancji psychoaktywnych - na
przykład alkoholu lub narkotyków, już zwykła dawka może spowodować ciężkie
zatrucie wymagające niezwłocznych działań medycznych, co i tak nie zawsze
chroni przed ewentualnością uszkodzeń mózgu i trwałego upośledzenia jego
funkcji.
Dodatkowym zagrożeniem ze strony grzybów halucynogennych jest coraz
częstsza możliwość zawartości dodatkowych substancji psychoaktywnych, w
które wyposażają je niekiedy dilerzy wprowadzając „naturalny” towar do
obrotu, chcąc poprzez takie domieszki „uatrakcyjnić” ich działanie. Używanie
substancji psychoaktywnych o charakterze halucynogennym - „grzybki” takie
działanie powodują, niesie poważne ryzyko upośledzenia czynności
poznawczych i intelektualnych oraz może być czynnikiem uaktywniającym
ukryte dotąd psychozy. O atrakcyjności tych roślin świadczy też fakt, że od
pewnego czasu rośnie zainteresowanie ich sztuczną uprawą w celu zapewnienia
podaży odpowiadającej na wydające się rosnąć zainteresowanie i
zapotrzebowanie.
Artur Sokołowski
psycholog, psychoterapeuta
(materiał przygotowany w ramach realizacji ,,Gminnego Programu
Przeciwdziałania Narkomanii w Gminie Czerwonak na lata 2011-2013)