Gazetka-nr3-15

Transkrypt

Gazetka-nr3-15
Stacja 13
dziękujemy Ci, że mogliśmy Ci towarzyszyć w odprawieniu tej Drogi
Krzyżowej. Uproś nam u Jezusa łaskę, byśmy nigdy nie zapomnieli o tej
największej miłości, która objawiła się w Jego Męce. Święta Matko,
spraw to, proszę, niech wyryte w sercu noszę Rany Jezusowe!
ZAKOŃCZENIE
Pan Jezus zdjęty z krzyża.
Martwe ciało Jezusa zdjęto z krzyża i złożono w objęciach Matki.
Możemy sobie wyobrazić z jaką czułością i miłością całowała Jego
Najświętsze Rany… Zda się pytać każdego z nas: Coście uczynili z moim
Synem? Co złego wam uczynił? Obyśmy nigdy nie zapomnieli, ile bólu i
cierpień zadaliśmy grzechami Jezusowi; jak bardzo zasmucaliśmy
grzechami Niepokalane Serce Jego i naszej Matki! Tyle razy prosimy:
módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Matko
Bolesna, przyjdź w godzinę naszej śmierci, weźmij w swoje objęcia naszą
duszę i zaprowadź ją do nieba.
Módlmy się: Ojcze nasz, wysłuchaj wołania Syna Twego,
który dla zawarcia nowego i wiecznego przymierza stał się
posłuszny aż do śmierci krzyżowej; spraw, abyśmy
czerpali skuteczną naukę z Jego Męki i zasłużyli na
uczestnictwo w chwale Jego Zmartwychwstania. Przez
Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana i Boga,
który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez
wszystkie wieki wieków. Amen.
(Jan Paweł II)
ŹRÓDŁO
Stacja 14
WIARY
Pan Jezus do grobu złożony.
„O Jezu, Ukrzyżowany Królu nasz, przez Krzyż i Mękę Twoją, przez
Najdroższą Krew i Najświętsze Rany Twoje; przez boleści Serca Twego i
Serca Matki Twej ukochanej - przyjdź Królestwo Twoje. Daj
grzesznikom nawrócenie, sprawiedliwym uświęcenie, nam od złego
wybawienie, duszom zmarłych odpocznienie.” Matko Bolesna,
Stacja 1
Droga Krzyżowa.
DROGA KRZYŻOWA
„Trzeciego Tysiąclecia”
Pan Jezus na śmierć skazany.
Ile niesprawiedliwych wyroków wydano na Ciebie Jezu w
ludziach niesłusznie posądzanych i potępianych. Ile wydano
niesprawiedliwych wyroków! I nie tylko w sądach i trybunałach
publicznych, ale w naszym codziennym życiu: w rodzinach, w szkole, w
miejscach pracy. A Ty Panie Jezu powiedziałeś: Cokolwiek uczyniliście
jednemu z tych braci moich najmniejszych - Mnieście uczynili. Jezu
niewinnie osądzony i potępiony, przepraszamy Cię! Matko Bolesna,
uproś nam łaskę, byśmy nikogo nie sądzili i nie potępiali, a gdyby nas to
spotkało, byśmy szczerym sercem, jak Jezus, wybaczali.
Stacja 2
Pan Jezus bierze krzyż na Swe ramiona
Panie Jezu! Tyś na swoje skatowane ramiona przyjął ciężkie
drzewo krzyża, a w nim ciężar grzechów i cierpień całego świata - także
moje. A przyjąłeś je dobrowolnie z największą miłością, aby swoją Boską
ofiarą zgładzić nasze - moje - grzechy i cierpieniom nadać wartość
zbawczą i uświęcającą. Dziękujemy Ci - dziękuję Ci - o dobry Jezu!
Matko Bolesna, która uczestniczyłaś w męce swojego Syna Jezusa i jak
On, uczestniczysz w naszych cierpieniach, pomóż nam zrozumieć, że
zsyłane na nas próby życia są darem miłości Bożej. Pomóż nam cierpieć
jak Ty cierpiałaś: z wiarą, z miłością i z tą nadzieją, że nasze cierpienie
niezawodnie przemieni się w radość.
Ukrzyżowanego, byśmy ze czcią i miłością całując Jego przebite stopy,
otrzymali łaskę świętego życia.
Stacja 12
Pan Jezus umiera na krzyżu.
Stacja 11
Na krzyżu dokonuje się najświętsze dzieło odkupienia rodzaju
ludzkiego. W tym momencie nie mogło zabraknąć Najświętszej Matki
Jezusowej. Zbawiciel ogłasza swą ostatnią wolę - testament: Oto Syn
Twój - oto Matka twoja! I z woli Jezusa Bolesna Matka przyjęła każdego
z nas za swoje dzieci. Jezu Ukrzyżowany, dziękujemy Ci za to, że dałeś
nam Swoją Matkę za naszą Matkę. Maryjo, dziękujemy Ci, że nas
przyjęłaś za swoje dzieci. Ileż Cię kosztował ten tytuł naszej Matki!
Matko Bolesna, obiecujemy Ci, że nie zostawimy Cię samej na Kalwarii.
Pragniemy stać pod krzyżem razem z Tobą.
Pan Jezus do krzyża przybity.
Jest pewna kategoria ludzi, którzy żądają absolutnej wolności,
wyzwolonej od norm moralnych, od Boskich przykazań, by mogli czynić
zło, nie nazywając tego grzechem. Trzeba więc Jezusa przybić do krzyża,
ukrzyżować Dobro, aby wolno było swobodnie grzeszyć. Biedni ludzie,
którzy dla chwilowej przyjemności jaką daje grzech, rezygnują z
wiecznej radości i wiecznego szczęścia. Jezusie, którego Boskie stopy
trudziły się idąc do chorych, głodnych i biednych; wyciągałeś do nich
ręce, by błogosławić, karmić, uzdrawiać - oto teraz pozwalasz, by te
stopy i ręce ludzie do krzyża przybili. A Ty? Z Krzyża nam błogosławisz.
Bądź za to na wieki uwielbiony! Matko Bolesna, nie dopuść, byśmy
nowymi grzechami Jezusa krzyżowali. Prowadź nas do Jezusa
Stacja 9
Pan Jezus trzeci raz upada pod krzyżem.
Panie Jezu, dlaczego raz jeszcze upadasz pod ciężarem krzyża?
Czy tak wielki jest ciężar naszych grzechów, że potrzeba aż tak
głębokiego pochylenia się Twojego nad grzeszną ziemią, aż takiego
poniżenia? Są grzechy, które człowieka szczególnie poniżają i
upodlają,które sprzeciwiają się ludzkiej naturze i wołają o pomstę do
nieba. Są także grzechy, które nawet dzieci deprawują - i to w imię
rzekomej wolności. Jezusie, który po tym nagłębszym i najcięższym
upadku jeszcze powstajesz i dźwigasz krzyż, ulituj się nad nami
wszystkimi grzesznikami. Przez zasługi Twojej Męki podnieś nas z
naszych upadków i prowadź do zbawienia. Matko Bolesna, uproś
opamiętanie gorszycielom, a dzieci chroń od moralnego zespucia.
Stacja 3
Pan Jezus pierwszy raz upada pod krzyżem.
O jak wielki ciężar ludzkich grzechów i cierpień przyjąłeś Jezu na
swoje zbolałe ramiona! Ciężar ponad siły nawet dla Syna Bożego w
ludzkim ciele, skoro upadasz. Upadłeś, ale się podniosłeś, podjąłeś krzyż
i zdążasz z nim na Golgotę, by tam dopełnić zbawczej Ofiary.
Dziękujemy Ci! Dobry Jezu, dziękuję Ci i proszę: wspomagaj mnie
słabego, gdy będę się zmagał z moim krzyżem i będę upadał. Matko
Bolesna, która w swoim matczynym sercu uczestniczyłaś w dźwiganiu
Jezusowego Krzyża, bądź ze mną i pomagaj mi w niesieniu mojego
krzyża, przez który mogę zaświadczyć o mojej miłości.
Stacja 10
Pan Jezus z szat obnażony
Stacja 4
Normalny człowiek ma wrodzone poczucie wstydu. Czuje się poniżony
i skrzywdzony gdy go obnażają. Panie Jezu, który przed ukrzyżowaniem
pozwoliłeś się obnażyć i wystawić na pośmiewisko, Ty pokutujesz za tych,
którzy świadomie zatracają poczucie wstydu, a nawet za judaszowskie
srebrniki swój wstyd sprzedają. Jezusie, najniewinniejszy Synu Człowieczy,
daj nam wszystkim czyste serca i czyste oczy, byśmy mogli Boga oglądać teraz przez wiarę, a kiedyś twarzą w twarz. Matko Bolesna, uproś nam
wszystkim czystą miłość, bo tylko ona jest piękną miłością.
Pan Jezus spotyka swoja Matkę.
Na Drodze Krzyżowej ważą się losy świata, więc potrzebna jest
obecność Najświętszej Matki Jezusa. Gdy pierwsza matka Ewa wraz z
Adamem przez nieposłuszeństwo Bogu skazili pierworodnym grzechem
całą ludzkość, potrzeba było, aby Niepokalana Matka, Maryja, wraz z
Jezusem uczestniczyła w naprawie grzesznego rodzaju ludzkiego. Matko
Bolesna, dziękujemy Ci, że towarzyszyłaś Jezusowi na Drodze
Krzyżowej dla naszego zbawienia. Nie pozwól Najmilsza Matko, byśmy
przez świadomy i dobrowolny grzech zmarnowali dar tak wielkiej
Miłości i tak wielkiego cierpienia.
szczególnie w czas nasilającego się cierpienia. Niech ono służy zbawieniu
wszystkich ludzi!
Stacja 6
Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi.
Stacja 5
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
Szymon nie chciał nieść Jezusowego Krzyża, więc go przymuszono.
Niespodzianie przyszło to na niego, ale uczestniczył w największej i
najświętszej sprawie. Ilu jest dziś takich przymuszonych, na których
niespodzianie przyszło cierpienie - niesienie krzyża z Jezusem dla
zbawienia własnego i wielu innych ? Ojciec Święty Jan Paweł II nas
zachęca: „Najdrożsi! Zapraszam was, abyście zjednoczyli wasze
cierpienia z cierpieniami Chrystusa i ofiarowali je dla zbawienia
wszystkich ludzi!”. Matko Bolesna, bądź z nami w każdy czas, a
Weronika otarła zbolałe i zeszpecone oblicze Jezusa.
Miała litościwe serce i dobre ręce. I była odważna. W
nagrodę otrzymała odbitą na chuście twarz Jezusa. Niech
będą błogosławione litościwe serca i dłonie tych Weronik,
które dziś w szpitalach, w zakładach opiekuńczych, w
domach i rodzinach służą Jezu Tobie w tych, którzy cierpią.
Matko Bolesna, obudzaj, ożywiaj i podtrzymuj w nas tę
piękną miłość, która gotowa jest służyć Jezusowi w
naszych cierpiących bliźnich.
Stacja 7
Pan Jezus drugi raz upada pod krzyżem.
Jezu obarczony ciężarem krzyża: zmęczony, słaby, głodny,
spragniony i popychany! Nie masz już sił, by iść dalej z tym ciężarem i
ponownie upadasz. Przygniata Cię ciężar krzyża i większy jeszcze ciężar
naszych grzechów. Może szczególnie grzechów współczesnego świata.
Jezusie zmęczony i ponownie upadający, który znowu się podnosisz, by
nieść krzyż do końca! Przez Twoje upadki i wstawania pomagaj nam,
wszystkim upadającym, byśmy już Ciebie nie obarczali ciężarem
naszych grzechów. A gdybyśmy na skutek ludzkiej słabości upadli,
wspomóż nas, byśmy się nie zniechęcali, lecz podnosili się i szli za Tobą.
Matko Bolesna, która z rozdzierającym z bólu sercem towarzyszyłaś
Synowi na Drodze Krzyżowej, spraw, byśmy nigdy nie zapomnieli o
męcę Jezusa i Twoich boleściach.
Stacja 8
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty.
Zapłakać na widok cudzego cierpienia to rzecz chwalebna. Ale gdy
płaczący sam ma jakiś, choćby pośredni udział w spowodowaniu tego
cierpienia, to zasługuje raczej na napomnienie. Toteż Jezus skierował do
płaczących niewiast słowa: „Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade mną,
ale nad sobą i nad waszymi dziećmi”. Jezus widzi w nich reprezentantki
Jerozolimy i dlatego mówi: Córki Jerozolimskie. Chwalebną jest rzeczą
wzruszać się nad męką Jezusa, nawet do łez, ale bardziej chwalebną
opłakiwać swoje grzechy, które były przyczyną Jego cierpień. Matko
Bolesna, na wielu Twoich obrazach i figurach płakałaś i płaczesz z
powodu naszych grzechów, bo one są powodem męki Jezusa i Twoich
boleści - przepraszamy Cię i wraz z Tobą Jezusa. Pragniemy i
postanawiamy już więcej nie grzeszyć. Uproś nam łaskę prawdziwego
nawrócenia.