Newsletter W pionie i na poziomie - Październik 2010

Transkrypt

Newsletter W pionie i na poziomie - Październik 2010
Aktualności ULMA Construccion Polska SA
wywiad numeru s. 6
Gotowi na wyzwania
w sektorze
inżynieryjnym
WIEŚCI Z RYNKU s. 8
Co z tą
mieszkaniówką?
BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE s. 12
Pozytywne skutki
prewencji
nr
2 (8)
2010
W numerze

Międzynarodowe doświadczenie
4 / Z dalekiej Brazylii

BUDUJEMY PRZEWAGĘ
6 / Gotowi na wyzwania w sektorze inżynieryjnym

Wieści z rynku
8 / Co z tą mieszkaniówką?

bezpieczeństwo na budowie
12 / Pozytywne skutki prewencji
14 / Bezpieczna praca z deskowaniami

Deskowania kształtują inwestycje
16 / Droga ekspresowa S8 w Warszawie
18 / Autostradowa obwodnica Wrocławia
20 / Budowa Trasy Mostu Północnego w Warszawie
21 / Estakada nad Kanałem Iławskim
22 / Droga ekspresowa S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa cd.
24 / Most autostradowy w Grudziądzu
26 / Stadion Śląski w Chorzowie
W PIONIE I NA POZIOMIE / nr 2 (8) / 2010 r. / ULMA Construccion Polska SA
redaktor prowadząca: Jolanta Szymanowska / [email protected] / www.ulma-c.pl / nakład 2500 egz.
projekt i skład DTP: Grupa Reklamowa Niedzielski / www.niedzielski.com.pl
OD REDAKCJI
Jolanta Szymanowska
redaktor prowadząca gazety
dyrektor marketingu
ULMA Construccion Polska SA
Szanowni Państwo!
C
ieszę się, że w swoim pierwszym słowie wstępnym do naszej
gazety mogę nawiązać do tylu pozytywnych wydarzeń – zarówno w branży, jak i w firmie. Po okresie głębokich spadków od
maja sukcesywnie odnotowujemy wzrost produkcji ­budowlano-montażowej. Optymizmem powiało nawet w mieszkaniówce,
rusza realizacja kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych,
a wartość niektórych kontraktów przyprawia o zawrót głowy.
Dla firm wykonawczych i ich partnerów to szansa na imponujące przychody, a jednocześnie wyzwanie na niespotykaną
dotąd skalę, ogromna odpowiedzialność i wciąż bardzo wiele
niewiadomych. Czy wystarczy wiedzy i doświadczenia, zasobów
ludzkich i sprzętu, czy nie zaskoczy aura i czy zwyczajnie dopisze
ta zawsze przecież potrzebna odrobina szczęścia? Odpowiedzi
na te pytania poznamy już za kilkanaście miesięcy. Póki co wszyscy
uczestnicy rynku budowlanego dokładają wszelkich starań, aby
się w ten przyspieszony rytm działań jak najlepiej wpisać.
O naszych przygotowaniach do kompleksowej obsługi sektora
inżynieryjnego opowiada w tym numerze Krzysztof Orzełowski,
dyrektor ds. budownictwa inżynieryjnego i członek Zarządu
ULMA Construccion Polska SA. Na kolejnych stronach gazety
tradycyjnie już prezentujemy przykłady najciekawszych inwestycji
realizowanych obecnie z naszym udziałem. Tym razem są to
m.in. most Północny, droga ekspresowa S8, autostradowa obwodnica Wrocławia i Stadion Śląski w Chorzowie.
A ponieważ wspomniane wciąż rosnące tempo prac nie usprawiedliwia bynajmniej lekceważenia zasad bezpieczeństwa na
budowie, z satysfakcją odnotowujemy coraz liczniejsze inicjatywy
środowiska budowlanego zmierzające do upowszechniania dobrych praktyk w tym zakresie. W bieżącym numerze „W pionie
i na poziomie” piszemy o programach prewencyjnych Państwowej
Inspekcji Pracy, a przy okazji przypominamy najważniejsze zasady
bezpiecznej pracy z deskowaniami.
Korzystając z okazji, chcielibyśmy się też pochwalić: nasza
firma została laureatem nagrody „Spółka Wysokiej Reputacji”
przyznanej w trzeciej edycji badania reputacji spółek giełdowych
PremiumBrand. Celem tego projektu było wskazanie spółek,
które cieszą się wysoką renomą wśród krajowych inwestorów
instytucjonalnych. Ocenie podlegają cztery wymiary: orientacja
na biznes, opinia o zarządzie, rzetelność w kontaktach biznesowych oraz wizerunek. Badanie przeprowadziła w sierpniu 2010 r.
firma SMG/KRC. W tegorocznej edycji zostało nagrodzonych
siedem spółek giełdowych.
Serdecznie zapraszam do lektury oraz do współpracy z firmą
ULMA Construccion Polska.
3V W pionie i na poziomie
międzynarodowe
doświadczenie
wznosi wyżej
Salvador
Z dalekiej
Brazylii
Budowa obwodnicy i drogi ekspresowej łączącej centrum
miasta Salwador z portem to priorytetowy projekt Rządu
Stanu Bahia. Inwestycja powinna w znacznym stopniu
usprawnić komunikację oraz zmniejszyć ruch samochodów
na ulicach miasta.
Metryka inwestycji
•lokalizacja: Salvador, Brazylia
•Inwestor: Construtora OAS
•typ obiektu: most zespolony wykonywany na miejscu (in situ)
•PARAMETRY OBIEKTU:
długość: 255,00 m
szerokość: 10,50 m
wysokość ustroju nośnego: 2,75 m
wysokość podpór: 8,50–16,00 m
rozpiętość przęsła w świetle: 40,00 m
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od maja do października 2010 r.
W pionie i na poziomie C4
MIĘDZYNARODOWE DOŚWIADCZENIE
W skład inwestycji wchodzi kilka obiektów mostowych o skomplikowanej konstrukcji, realizowanych z wykorzystaniem systemów ULMA.
Szczególne wyzwanie stanowił wiadukt 16 o długości 260 m,
zaprojektowany jako most zespolony i przebiegający nad obszarami o zróżnicowanym ukształtowaniu terenu, charakteryzującym
się wieloma spadkami. Obiekty wykonywane były na wysokości
do 16 m ponad poziomem terenu. Ze względu na brak możliwości
zastosowania metody budowy mostów na rusztowaniach stacjonarnych firma ULMA zaproponowała unikalne jak dotąd
w Brazylii rozwiązanie. Polegało ono na betonowaniu skrajnych
wsporników ustroju nośnego wiaduktu przy wykorzystaniu wózka
przejezdnego na bazie elementów systemu MK-120 do budowy
struktur przestrzennych. Wózek ustawiono na konstrukcji stalowej ustroju nośnego za pośrednictwem elementów służących
do przemieszczania całej konstrukcji. W porównaniu z systemem
tradycyjnym technologia ta pozwoliła przede wszystkim uniknąć
zakłóceń w ruchu. Przyczyniła się również do znacznego przyspieszenia prac i redukcji kosztów za sprawą m.in. wyeliminowania dźwigów do przenoszenia rusztowania i deskowania
pomiędzy kolejnymi etapami betonowania. Dzięki elastyczności
systemu MK projekt deskowania bez problemu dopasowano do
konstrukcji wiaduktu.
5V W pionie i na poziomie
BUDUJEMY PRZEWAGĘ
Gotowi na wyzwania
w sektorze inżynieryjnym
Rozmowa
z Krzysztofem Orzełowskim,
dyrektorem ds. budownictwa
inżynieryjnego i członkiem Zarządu
ULMA Construccion Polska SA
Redakcja: Budownictwo inżynieryjne to sektor, z którym firmy
budowlane wiążą dziś największe nadzieje. Jak długo ULMA przygotowywała się do realizacji tego typu inwestycji i na czym te
przygotowania polegały?
Krzysztof Orzełowski: Początki rozwoju oferty dla budownictwa
inżynieryjnego w naszej spółce – wówczas jeszcze Bauma – sięgają
2000 r., kiedy to rozpoczęły się prace nad projektem systemu DSD 12/20
opartego na dźwigarkach drewnianych i ryglach stalowych. System
ten od początku przeznaczony był do realizacji konstrukcji pionowych
w budownictwie inżynieryjnym oraz do realizacji należących do budownictwa kubaturowego, a cechujących się nieregularnymi kształtami
lub zwiększonymi wymaganiami w stosunku do lica betonu.
Poszczególne elementy systemu stęża się za pomocą klinów stalowych,
które ustalają i jednocześnie blokują wzajemne położenie wcześniej
zmontowanych i opierzonych sklejką rusztów.
Uzupełnienie systemu o zestaw łączników pozwoliło na zastosowanie tych samych podstawowych elementów do wykonywania
konstrukcji poziomych, zwłaszcza w budownictwie mostowym.
Praktyczne i pewne rozwiązania spotkały się z dużym uznaniem
klientów. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w liczbie i dynamice
przyrostu konstrukcji mostowych zrealizowanych z powodzeniem
w kolejnych latach.
Pięć razy „naj”:
R.: A potem spółka zjednoczyła siły z międzynarodową firmą ULMA
Construcción...
1.
Najciekawszy kontrakt:
każdy realizowany w nowej dla naszej firmy
technologii.
2.
Najbardziej wymagający klient:
to ten, który chce tanio zrealizować
skomplikowany projekt.
3.
Najtrudniejsza decyzja zawodowa:
o odstąpieniu od złożenia oferty.
4.
Największy sukces zawodowy:
udział w projekcie deskowania PRIMO
i jego sukces.
5.
Najdłuższy dzień pracy:
wypadnie zapewne w okresie od 1 III do
30 IX 2011 r., kiedy kumulacja realizacji
­inżynieryjnych stanie się faktem.
K. O.: Tak, kolejny przełom nastąpił w 2005 r., gdy zyskaliśmy możliwość korzystania z rozwiązań firmy ULMA Construcción. Od tego
czasu stosujemy w projektach nowy, ekonomiczny system wież podporowych T-60, kilka systemów wsporników wiszących (w tym
CR‑250), deskowanie ścian owalnych BIRA oraz system podpór o dużej
nośności S-40.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje system dźwigarów o dużej
nośności TAC-1200, który umożliwia podpieranie płyt mostowych
o rozpiętości od 18 do 24 m. W przeciwieństwie do konkurencyjnych
rozwiązań system ten można wykorzystać przy bardzo małej przestrzeni pomiędzy lustrem wody a spodem projektowanej konstrukcji,
co w przypadku wielu projektów czyni go wręcz niezastąpionym.
W ostatnim roku wprowadziliśmy do naszej oferty oparty na ograniczonym zbiorze elementów system MK-120, który ze względu na
dużą liczbę różnych aplikacji można śmiało nazwać rewolucyjnym.
Dzięki oprogramowaniu do optymalizacji wymiarowania umożliwia
on projektowanie konstrukcji przestrzennych dla różnorodnych
W pionie i na poziomie C6
BUDUJEMY PRZEWAGĘ
technologii wznoszenia obiektów mostowych i znajduje zastosowanie
m.in. przy wykonywaniu wózków do realizacji płyt mostów zespolonych, wież podporowych o dużej nośności (360 kN na słupek),
systemów samowznoszących czy układów do budowy tuneli.
R.: Czym tak naprawdę powinien się sugerować klient, wybierając
ofertę firmy deskowaniowej? Czy stawka dzierżawy może być
decydująca w przypadku projektów wymagających zaawansowanych rozwiązań technologicznych?
K. O.: W latach ubiegłych jednym z podstawowych kryteriów wyboru
dostawcy deskowań był koszt dzierżawy. Na szczęście to się zmienia.
Coraz więcej firm, zwłaszcza tych wiodących na rynku, zwraca uwagę
nie tylko na stawkę czy nawet łączny koszt wynajmu, lecz również
na całkowite koszty zastosowania określonej technologii, w tym
robocizny, robót dodatkowych (fundamentów), przygotowania
podłoża czy żurawi niezbędnych do montażu. Jestem przekonany,
że w najbliższym czasie nasi klienci będą w coraz większym stopniu
brali pod uwagę czynniki takie jak: gwarancje i terminowość dostaw,
jakość projektów technicznych oraz wsparcie technologów.
R.: Jakie wymagania stawia dziś klient, jeśli chodzi o projekt
deskowań i doradztwo techniczne? Co stanowi obecnie standard
w przypadku ofert przygotowywanych w biurze projektowym
ULMA Construccion Polska SA, a co można uznać za wartość
dodaną?
K. O.: Standardem jest poprawnie wykonany projekt deskowań,
który spełnia wymagania obowiązujących norm. Klienci coraz
częściej zwracają jednak uwagę na koncepcję technologii oraz
systemowe rozwiązania bhp. Zdecydowanie wzrastają wymogi
w zakresie dokładnej specyfikacji metod montażu i demontażu
konstrukcji oraz ergonomii pracy w czasie jej eksploatacji.
Aby sprostać tym oczekiwaniom, służymy asystą naszych technologów na budowach, zwłaszcza tam, gdzie stosowane są bardziej skomplikowane konstrukcje. Dzięki pomocy naszych
pracowników możliwe jest wyeliminowanie błędów oraz skrócenie
czasu prowadzonych robót do minimum. Powoli standardem
staje się także rozbudowa autonomicznej oferty w zakresie rozwiązań bhp, które można dostosować do potrzeb poszczególnych
projektów.
R.: Proszę zdradzić, nad jakimi najciekawszymi projektami w sektorze inżynieryjnym pracuje obecnie ULMA?
K. O.: Wśród bardzo dużej liczby inwestycji, które w ostatnich
miesiącach weszły w fazę realizacji, znajduje się wiele obiektów
lub ich elementów wymagających zastosowania coraz to bardziej
skomplikowanych technologii.
W budownictwie mostowym oferujemy rozwiązania dla projektów przewidzianych do wykonania metodą nasuwania podłużnego oraz z wykorzystaniem technologii wspornikowych, czyli
przy wykorzystaniu wózków lub metody nawisowej z dźwigarem
pomocniczym. Z kolei w segmencie budownictwa kubaturowego
zaawansowane są już projekty uwzględniające samowznoszące
systemy deskowań oraz osłon przeciwwiatrowych.
Z inwestycji obsługiwanych obecnie na uwagę zasługują
pierwsze zastosowania systemu MK-120. W formie wież podporowych służy on np. do podpierania belek prefabrykowanych
typu Kujan na budowie trasy S8 (Trasa Toruńska), realizowanej
przez firmę Avax. Inna jego wersja została wykorzystana przez
przedsiębiorstwo Polimex-Mostostal do podparcia konstrukcji
dachu nad trybuną Stadionu Legii w Warszawie.
Natomiast wózki do montażu prefabrykatów dla kap chodnikowych znajdują zastosowanie na budowie mostu MA-145
w Toruniu, którego wykonawcą jest firma Bilfinger Berger.
Rozpoczęliśmy także montaż wózków do betonowania płyty zespolonej mostu Północnego w Warszawie. Za ten fragment prac
odpowiada konsorcjum spółek Pol-Aqua, Sando i Kromiss-Bis.
R.: Jak radzą sobie Państwo z kumulacją projektów inżynieryjnych
realizowanych w tym samym czasie?
K. O.: Bogate doświadczenie i wiedza projektantów oraz kierowanych przez nich, sukcesywnie rozbudowywanych zespołów
pozwalają nam podjąć to wyzwanie z pełną odpowiedzialnością.
Jesteśmy przekonani, że zaprocentują również wypracowane
przez lata standardy współpracy z naszymi partnerami oraz kompleksowa oferta niezawodnych produktów.
Niewątpliwie olbrzymie znaczenie będzie miała sprawna
logistyka, musimy bowiem pamiętać o tym, że nasz biznes opiera
się na dzierżawie i przy inwestycjach w rozbudowę majątku
powinniśmy brać pod uwagę koniunkturę w dłuższym okresie.
Ponadto nawet przy najlepiej zaplanowanym zapotrzebowaniu
na potencjały, wieloobiektowe budowy stanowią niezwykle
żywotny organizm, który rządzi się swoimi prawami i swoim
rytmem. Bardzo intensywnie pracujemy nad tym, aby w ten
przyspieszony w latach 2010 i 2011 rytm wpisać się jak
najlepiej.
7V W pionie i na poziomie
Co z tą
mieszkaniówką?
wieści z rynku
okiem
dewelopera
Choć pierwsze półrocze 2010 r. przyniosło szereg budzących
optymizm sygnałów w otoczeniu rynku mieszkaniowego,
nie znalazły one w pełni odzwierciedlenia w statystykach
dotyczących tego sektora. Wyraźnemu poszerzeniu oferty
deweloperów nie towarzyszył oczekiwany wzrost sprzedaży, mimo że zazwyczaj to drugi kwartał stanowi najlepszy
pod tym względem okres w roku. Owszem, widać ożywienie, bo klienci coraz aktywniej poszukują lokali, jednak
zdecydowanie nie można porównywać tego zainteresowania do okresu prosperity, z którym mieliśmy do czynienia
2–3 lata temu.
Dane z GUS za I półrocze 2010 r. napawają optymizmem właściwie tylko
w jednym obszarze – rosnącej dynamiki rozpoczynanych budów. W okresie
od stycznia do czerwca pomimo bardzo niesprzyjających warunków atmosferycznych rozpoczęto budowę 81 068 mieszkań, tj. o 19,5% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, przy czym w grupie mieszkań przeznaczonych
na sprzedaż i wynajem wzrost ten wyniósł aż 67,2%. Przedstawiciele firm
deweloperskich zapewniają ponadto, że choć w strukturze ich oferty wciąż
dużo miejsca zajmują gotowe niesprzedane lokale, nadal zamierzają realizować plany uruchamiania kolejnych inwestycji. W tych nowych projektach
mieszkania są już zdecydowanie mniejsze, a ich cena lepiej dopasowana do
zdolności płatniczej i kredytowej potencjalnych klientów.
W zakresie mieszkań oddanych do użytku oraz wydanych pozwoleń na
budowę utrzymuje się natomiast tendencja spadkowa. O ile w pierwszym
przypadku stanowi ona dość oczywistą konsekwencję mniejszej liczby inwestycji mieszkaniowych uruchamianych w roku poprzednim oraz wspomnianych
już warunków atmosferycznych, o tyle w drugim spadek może wynikać
z niepewności co do skali popytu, a tym samym z braku wystarczających
przesłanek do podejmowania decyzji inwestycyjnych w dłuższym czasie.
Trudno jednoznacznie ocenić, dlaczego w minionym półroczu nie nastąpił wzrost sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym, choć średnie ceny
transakcyjne 1 m2 mieszkań w większości miast nieznacznie spadły. Być
może decydujące znaczenie miała w tym przypadku struktura oferty lub
obawa przed powodziami zagrażającymi miastom. Ale nie można też wykluczyć, że na takim właśnie poziomie ustabilizował się po prostu popyt
przy obecnych cenach, dochodach i polityce kredytowej.
W II kwartale 2010 r. banki udzieliły 63,9 tys. nowych kredytów na cele
mieszkaniowe, co oznacza 32-procentowy wzrost w porównaniu z I kwartałem 2010 r. oraz 40-procentowy wzrost w stosunku do analogicznego
okresu roku ubiegłego. Wzrosła także średnia wartość kredytu, która w okresie od kwietnia do czerwca wynosiła 206,6 tys. zł.
Z jednej strony dobre wyniki sektora bankowego w II kwartale 2010 r.
w obszarze kredytów mieszkaniowych skłaniają do optymistycznych prognoz
na drugą połowę roku, z drugiej – tzw. rekomendacja T, która weszła w życie
w sierpniu br., może w niektórych obszarach ograniczyć akcję kredytową.
Zgodnie z tą regulacją banki będą musiały dokładniej badać zdolność kredytową klienta oraz sprawdzać jego historię w Biurze Informacji Kredytowej,
a kredyty hipoteczne zaciągane z niewielkim wkładem własnym trzeba
będzie ubezpieczać.
Przyjrzyjmy się teraz, jak oceniają obecną sytuację sami deweloperzy.
W pionie i na poziomie C8
WIEŚCI Z RYNKU
Jan Wagner,
dyrektor ds. sprzedaży i marketingu, Polnord SA
„Zaobserwowaliśmy ożywienie na rynku nieruchomości mieszkaniowych – w porównaniu z rokiem ubiegłym widać tutaj zdecydowaną poprawę. Od początku roku w naszej grupie sprzedano
336 mieszkań brutto (dla porównania – w ubiegłym roku było
to 241 lokali). Kupujący nadal najczęściej poszukują mieszkań
małych i średnich – do 60 m2.
Na najbliższe miesiące przewidujemy optymistyczny scenariusz. Szacowana luka lokalowa w Polsce wynosi około
1,5 mln mieszkań, co stanowi dużą szansę dla deweloperów.
Ten segment gospodarki będzie się prawdopodobnie dynamicznie rozwijał, ale kondycja rynku uzależniona jest w dużej mierze
od sektora bankowego, czyli od możliwości uzyskania przez
klientów kredytów hipotecznych. Nasz optymizm wynika z rosnącej liczby przyznawanych pożyczek. Zgodnie z przewidywaniami polityka banków w najbliższych latach utrzyma ten
kierunek.
W tej chwili prowadzimy inwestycje w Gdańsku, Warszawie,
Gdyni, Olsztynie, Sopocie, Szczecinie, Wrocławiu i Łodzi. Firma
ma w budowie około 1700 mieszkań, a wkrótce uruchomi prace
nad 400 kolejnymi”.
Katarzyna Pietrzak-Matysiak,
specjalista ds. nieruchomości (Kraków),
Jolanta Chmielewska,
specjalista ds. sprzedaży (Wrocław),
Monika Wilk-Dzieciaszek,
dyrektor ds. sprzedaży (Katowice), Activ Investment
„Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest zróżnicowana w zależności od regionu, w którym działamy. I tak na przykład na Śląsku,
a dokładniej w Katowicach, gdzie oferujemy gotowe bezczynszowe mieszkania na osiedlu Tysiąclecia, widać wzrastające zainteresowanie nowymi lokalami. Jest to najprawdopodobniej
wynikiem ograniczonej dostępności ofert z rynku pierwotnego,
ponieważ budowa dużej części obiektów na Śląsku została w roku
2009 wstrzymana, a wielu deweloperów wycofało się zupełnie
z inwestycji. Nie zauważamy natomiast zmian w stosunku do
roku ubiegłego we Wrocławiu. Tam klienci poszukują najczęściej
mieszkań gotowych.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w kluczowym dla Activ
Investment Krakowie. Obecnie w stolicy Małopolski realizujemy
dwie inwestycje i jest to naszym zdaniem rynek o tyle specyficzny,
że oferuje niezwykle bogaty wachlarz inwestycji już ukończonych
lub takich, których oddanie nastąpi w najbliższym czasie w bardzo
Liczba wydanych pozwoleń na budowę,
rozpoczętych budów oraz mieszkań oddanych do użytku
Źródło: gus, amrcn
Wydane pozwolenia
Budowy rozpoczęte
Mieszkania oddane do użytku
2006
2007
150 000
160 079
2008
2009
50 000
63 993
81 068
100 000
82 081
142 901
178 801
165 189
200 000
174 686
232 626
133 698
185 117
115 353
137 962
169 913
249 389
250 000
I–VI 2010
9V W pionie i na poziomie
wieści z rynku
Wartość nowo podpisanych umów
o kredyt w mld zł
Liczba nowo podpisanych umów
o kredyt
II kw.
2010
różnych miejscach – od Woli Justowskiej po Kurdwanów czy
Swoszowice. Z uwagi na metraż i ceny sporo z tych inwestycji
pozostaje jednak – mimo swoich walorów – poza zasięgiem
większości osób poszukujących własnego »M«. Stąd zainteresowanie inwestycjami naszej firmy.
Z naszych obserwacji wynika, że w tej chwili przeciętny
Kowalski poszukuje lokalu o metrażu od 27 do 46 m 2 .
Prawdziwymi perełkami na rynku są tzw. mieszkania ekonomiczne, dwupokojowe, w granicach od 34 do 39 m2. Powód
jest prosty: właśnie na takie lokale najłatwiej dziś otrzymać
kredyt.
Przewidujemy, że rynek ustabilizuje się w ciągu najbliższych dwóch lat. Nie spodziewamy się na razie powtórzenia
wielkiego boomu sprzedażowego, jaki przeżywaliśmy w latach
2006 i 2007. Należy oczekiwać raczej spokojnej polityki sprzedażowej, równowagi w relacji klient-deweloper i stabilizacji
cenowej. Na pewno musi dojść do precyzyjnego dopasowania
W pionie i na poziomie C10
III kw.
2008
IV kw.
2008
I kw.
2009
II kw.
2009
III kw.
2009
IV kw.
2009
48 319
52 791
63 972
82 952
58 728
II kw.
2008
52 884
I kw.
2010
45 576
IV kw.
2009
37 491
III kw.
2009
13,523
9,809
II kw.
2009
10,804
I kw.
2009
10,945
IV kw.
2008
9,376
III kw.
2008
7,609
16,903
II kw.
2008
11,867
16,369
82 333
Źródło: ZBP
I kw.
2010
II kw.
2010
oferty deweloperskiej do potrzeb coraz bardziej wymagającego rynku.
W tej chwili realizujemy pięć projektów deweloperskich:
w Krakowie, Zabrzu, Katowicach i we Wrocławiu”.
Małgorzata Szwarc-Sroka,
dyrektor Pionu Ekonomicznego,
J.W. Construction Holding SA
„W ocenie naszej firmy sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych może być interpretowana jako wyjście branży z kryzysu. W pierwszym półroczu 2010 r. sprzedaliśmy 556 mieszkań,
czyli prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie roku
ubiegłego. Jest to wynik satysfakcjonujący. Z analizy wynika, że
wciąż największą popularnością cieszą się mieszkania dwu- i trzypokojowe o powierzchni do 60 m2 oraz kawalerki w granicach
wieści z rynku
30–35 m2. Dlatego w naszej ofercie mamy wiele lokali właśnie
o takich metrażach. W biurach sprzedaży J.W. Construction coraz
częściej pojawiają się jednak tak zwani single, których stać na
większe i droższe mieszkania. To właśnie oni najczęściej nabywają
lokale o największym metrażu i podwyższonym standardzie.
W naszej opinii do powrotu czasów prosperity jeszcze jednak
długa droga. Choć popyt na mieszkania jest duży, nadal brakuje
dla niego źródeł finansowania, ponieważ banki utrzymują rygorystyczne warunki kredytowe, a nawet zamierzają je zaostrzyć.
Trudno przewidzieć, jak rynek będzie się kształtował w najbliższym czasie – wprowadzona ostatnio rekomendacja T, a także
informacje o zniesieniu programu »Rodzina na swoim« utrudniają realną ocenę zachowań rynku w ciągu najbliższych kilku
lat. Prawdopodobnie w najbliższym czasie ceny mieszkań się
utrzymają.
Firma J.W. Construction Holding SA zakłada realizację dziewięciu nowych inwestycji mieszkaniowych. Cztery z nich powstaną
w Warszawie, kolejne dwie w Gdyni, a pozostałe w Poznaniu,
Katowicach i Łodzi”.
Marek Kwiatkowski,
prezes Zarządu, Lokaty Budowlane SA
„Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest w tej
chwili daleka od równowagi i w najbliższym czasie trudno oczekiwać powrotu boomu. Liczba rozpoczętych budów rośnie, ale
zarówno liczba wydanych pozwoleń na budowę, jak i liczba oddanych mieszkań w pierwszym półroczu w przypadku deweloperów znacząco spadły (por. dane GUS). Z naszych obserwacji
wynika, że widoczny popyt dotyczy wyłącznie tanich mieszkań
poniżej 50 m2. Jest on napędzany z jednej strony programem
»Rodzina na swoim«, z drugiej zaś obawami przed wpływem
tzw. rekomendacji T na akcję kredytową.
Według naszych przewidywań sytuacja ta nie powinna się
jednak utrzymywać zbyt długo. W przyszłym roku małe i tanie
mieszkania nie będą się już cieszyły tak dużym powodzeniem,
a ich ceny – obecnie nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do
reszty oferty rynkowej – powinny zdecydowanie spaść. Nasza spółka
przewiduje, że segmentem, który zyska w przyszłym roku, staną
się nieruchomości rezydencjalne, wybudowane w ekskluzywnych
lokalizacjach i wykończone w podwyższonym standardzie.
W ciągu kolejnych dwóch lat trudno oczekiwać znaczących
spadków cen na rynku mieszkaniowym, ceny gruntów i koszty
finansowania inwestycji budowlanych są bowiem nadal wysokie.
W dłuższej perspektywie będziemy obserwować trend wychodzenia
deweloperów ze ścisłych centrów miast na rzecz lokalizacji na
obrzeżach lub wręcz poza metropoliami. Zyskiwać powinny ciekawe, niszowe projekty kameralne, które będą przyciągać zasobniejszych klientów, z kolei popyt na tanie mieszkania powinien
się zmniejszyć”.
Marcin Nowiński,
dyrektor ds. inwestycji, Hadex Development
„Przede wszystkim nie można rozpatrywać rynku nieruchomości
jako całości. Inaczej sytuacja wygląda na rynkach rozwiniętych, o dużej
podaży, w dużych miastach, np. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu
itp., inaczej na rynku takim jak śląski, gdzie w latach ubiegłych nie
wystąpił boom inwestycyjny, a co za tym idzie – załamanie po kryzysie
finansowym nie było tak dramatyczne. Śląsk należy obecnie do jednych z najbardziej rozwojowych regionów, więc paradoksalnie dopiero teraz będziemy mogli mówić o wzroście i to nie następującym
po kryzysie, lecz tworzącym się tak naprawdę w warunkach stabilnej
koniunktury. W przeciwieństwie do wiodących rynków nieruchomości,
gdzie duży udział mają zakupy inwestycyjne, na Śląsku kupno mieszkania wynika przede wszystkim z potrzeby bądź to polepszenia
dotychczasowych warunków mieszkaniowych i przeniesienia się do
nowej, lepszej substancji miejskiej, bądź przeprowadzenia się do
pierwszego własnego mieszkania. Oczywiście, nie można powiedzieć,
że kryzys finansowy w ogóle nie odbił się na śląskim rynku nieruchomości. Głównym tego powodem była niska dostępność kredytów
hipotecznych oraz niepewność kupujących co do dalszych perspektyw.
Rok 2010 przyniósł ożywienie i banki szerzej udostępniły kredyty,
nawet walutowe. W związku z tym obecnie rynek nieruchomości
wzrasta. Jako jego aktywni uczestnicy również my zauważamy poprawę w stosunku do roku ubiegłego.
Obecnie najpopularniejsze są mieszkania o powierzchni 50 m2
lub całkiem małe (kawalerki), powiedzmy – bardziej ekonomiczne.
Wszystkie prognozy wskazują na to, że sprzedaż nieruchomości
w Polsce będzie się dynamicznie rozwijała. Jednak dla nas, deweloperów, najważniejsze jest, aby rynek był stabilny, co oznacza
jednostajny wzrost i pewną przewidywalność. Nie jest dobrze,
kiedy następują gwałtowne wzrosty, bo podąża za nimi kapitał
spekulacyjny. Po takim okresie boomu musi nastąpić spadek,
ponieważ ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność w tak szybkim
tempie. Przewidujemy, że w najbliższym czasie będziemy mieli
do czynienia ze stabilnym wzrostem cen nieruchomości o około
5–6% rocznie powyżej wskaźnika inflacji. Rynek nieruchomości
będzie się powoli stabilizował i porządkował, tak jak w krajach
starej Unii”.
11V W pionie i na poziomie
BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE
ryzyko
pod kontrolą
Pozytywne
skutki prewencji
Statystycznie co 15 minut dochodzi do wypadku na budowie.
W 2009 r. zginęło w nich 160 osób. To zatrważająca liczba.
Choć niebezpiecznych sytuacji na budowie nie da się zupełnie
uniknąć, z pewnością wiele można pod tym względem
poprawić.
Anna Wójcik,
nadinspektor z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie
Państwowa Inspekcja Pracy wraz z analogicznymi instytucjami innych
krajów członkowskich Unii Europejskiej została zobowiązana przez
Komitet Inspektorów Wyższego Szczebla SLIC do zmniejszenia liczby
wypadków przy pracy o 25% do 2012 r., a budownictwo jest jedną z najbardziej wypadkogennych branż w Polsce.
Prewencję w województwie mazowieckim Państwowa Inspekcja Pracy
realizuje przede wszystkim poprzez rutynowe kontrole na budowach
należących do obszaru Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie.
Na rok 2010 zaplanowano w tym rejonie kontrolę 600 pracodawców
i przedsiębiorców budowlanych. Do końca sierpnia inspektorzy pracy
przeprowadzili 507 kontroli firm prowadzących roboty budowlane.
Wydano ponad 3,5 tys. decyzji – w związku z bezpośrednimi zagrożeniami
aż 284 razy wstrzymywano prace, a w 148 przypadkach wstrzymano
eksploatację maszyn. W wyniku stwierdzonych wykroczeń nałożono 255
mandatów.
Z przywołanych statystyk wynika, że co drugi przedsiębiorca zatrudniał
osoby w warunkach zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Zastosowane
sankcje nie są jednak na tyle dotkliwe, aby zapobiegać pojawianiu się
przedsiębiorczych drapieżników wliczających koszty kar w ryzyko bez
podejmowania jakichkolwiek działań naprawczych. Niestety, kadra inspektorska nie jest na tyle liczna, aby zapewnić stuprocentową skuteczność
działań. Nie jesteśmy w stanie skontrolować wszystkich pracodawców,
którzy zatrudniają pracowników na terenach budów. Inspektorzy doskonale zdają sobie również sprawę z tego, że nawet najbardziej dokuczliwe
kary nie przyniosą efektu, gdy pracownicy będą lekceważyli przepisy bhp.
Wobec przedstawionej wyżej sytuacji istnieje potrzeba zapewnienia
naszym działaniom pewnego rodzaju dwubiegunowości. Dlatego inspekcja
pracy oprócz oddziaływania kontrolnego, które w języku prawa odpowiada prewencji negatywnej, chce się zająć prewencją pozytywną. Ma
ona kształtować świadomość społeczeństwa, co w przypadku budownictwa dotyczy zarówno pracodawców i kadry inżynierskiej kierującej
pracownikami, jak również samych zatrudnionych na placach budowy.
Aby zwiększyć świadomość pracodawców, realizujemy program
„Promocja standardów bhp”, którym objęte są w szczególności niewielkie
firmy (do 50 pracowników). W ramach tej akcji pracodawca uczestniczy
w bezpłatnych szkoleniach organizowanych przez Okręgowy Inspektorat
Pracy i ma możliwość korzystania z porad inspektorów. W trakcie
W pionie i na poziomie C12
BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE
uczestnictwa w programie planowane są wizyty kontrolne na terenie
budowy, podczas których pracodawca ma możliwość uzyskania
informacji o stanie bezpieczeństwa. Wiedza pozwala podjąć działania zapobiegawcze, które stanowią podstawowy cel programu.
Wizyty z założenia nie powinny skutkować sankcjami ze strony
inspektora pracy, oczywiście wyłączając przypadki rażących naruszeń.
Program wieńczy ocena podjętych działań naprawczych, a pracodawca otrzymuje dyplom Państwowej Inspekcji Pracy.
Specjalne szkolenia prowadzimy również dla kadry inżynierskiej. Uczestniczymy także w spotkaniach z osobami kierującymi
pracownikami – przedstawicielami generalnego wykonawcy oraz
firm podwykonawczych na dużych budowach. W Warszawie większość inwestycji można zaliczyć do tzw. dużych, stąd trudno nam
zapewnić stały monitoring, staramy się natomiast objąć nim każdą
większą budowę i w razie potrzeby wizyty powtarzać. Podczas
rutynowych kontroli naszą uwagę kierujemy szczególnie na podwykonawców, u których najczęściej stwierdzamy bezpośrednie
zagrożenia dla pracujących, choć nie pomijamy również generalnego wykonawcy, który odpowiada za organizację budowy. W ramach prewencji objęliśmy także patronatem konkurs „Bezpieczna
budowa”.
Niezwykle ważną formą działań prewencyjnych jest szybkie
reagowanie na zgłaszane nieprawidłowości w miejscach, do których dostęp mają osoby postronne. W tym roku liczba podjętych
przez inspektorów interwencji zwiększy się prawdopodobnie
o 30% – do końca sierpnia było ich już 96. Nieprawidłowości
zgłaszane są często przez osoby zaniepokojone stanem bezpieczeństwa (tzw. przypadkowych przechodniów), co świadczy
o rosnącej w społeczeństwie świadomości zagrożeń, bo przecież
wszyscy ponosimy koszty związane z wypadkami przy pracy.
Przedstawiona fotografia pochodzi z miejsca jednej z interwencji
podjętych w Warszawie. Inspektor pracy wstrzymał prace, których
kontynuacja zagrażała życiu pracowników.
Z inicjatywy Polskiego Związku Inżynierów i Techników
Budownictwa współpracującego z Głównym Inspektoratem Pracy
w ramach Rady ds. Bezpieczeństwa w Budownictwie największe
firmy budowlane podpisały ostatnio porozumienie dotyczące
podjęcia działań dla poprawy stanu bezpieczeństwa na polskich
budowach. Projekt ten nazwano „Strategia dla Budownictwa”.
Większość sygnatariuszy ma siedziby w Warszawie, dlatego
w związku z powstającą nową strategią prewencji w budownictwie czeka nas wiele pracy. Właśnie zakończył się tydzień bezpieczeństwa w firmie Skanska – zostaliśmy zaproszeni do
współudziału w propagowaniu wiedzy na temat bezpieczeństwa
i higieny pracy podczas spotkań na placach budów i na konferencjach. Od przedsiębiorstwa Warbud otrzymaliśmy ciekawą
propozycję włączenia się do programu realizacji polityki bhp,
który stanowi formę realizacji zobowiązań przyjętych w ramach
porozumienia. Program ten umożliwi nam dotarcie z naszą wiedzą
(zwłaszcza dotyczącą przyczyn wypadków) do znacznie większej
liczby firm wykonawczych.
W najbliższym czasie planujemy zorganizowanie pokazów
stosowania środków ochrony indywidualnej. Niewątpliwie ważniejsze jest stosowanie zabezpieczeń zbiorowych, ale są takie
prace, przy których ich użycie jest niemożliwe lub utrudnione
i wtedy należy stosować środki ochrony indywidualnej. Sprzęt
chroniący przed upadkiem z wysokości musi być dobrany stosownie do miejsca i warunków pracy. Często spotykamy się z różnego rodzaju nieprawidłowościami dotyczącymi stosowania
sprzętu ochrony indywidualnej, np. z brakiem odpowiedniego
zakotwienia. Zdarza się, że pracownicy zakładają szelki na czas
kontroli i widać wtedy, jak nieudolnie się nimi posługują. Dlatego
pokazy traktujemy jako istotny element naszej działalności
prewencyjnej.
13V W pionie i na poziomie
BEZPIECZEŃSTWO
bezpieczeństwoNA
naBUDOWIE
budowie
Bezpieczna praca z deskowaniami
Coraz wyższym wymaganiom wykonawców w zakresie bezpieczeństwa prac na budowach towarzyszy także
wzrost zainteresowania rozwiązaniami bhp oferowanymi przez dostawców deskowań i rusztowań.
Dariusz Nowak,
menedżer ds. produktu,
ULMA Construccion Polska SA
Rynek coraz częściej wymusza uzupełnianie oraz
weryfikację rozwiązań bhp oferowanych przez
firmy deskowaniowe. Standardem staje się stosowanie systemowych pomostów z pełną komunikacją pionową, które zastępują tradycyjne
wsporniki wieszane na płytach.
Wiodący dostawcy deskowań starają się również wdrażać rozwiązania wypracowane na innych, bardziej wymagających rynkach. Przykładem
może być Francja, w której wymogi dotyczące
bezpieczeństwa są bardzo wysokie. W oparciu
o doświadczenia francuskie w ofercie firmy ULMA
pojawiły się na przykład słupki bezpieczeństwa
o wysokości 1,5 m do budowania obarierowania
z trzech poziomów rur stalowych. Rozwiązania
te stosujemy zarówno w przypadku systemów
wznoszących, jak i stropów panelowych, gdzie
konstrukcja deskowania nie pozwala na ustawianie słupków w odległościach mniejszych niż 2 m,
przy których dopuszczalne jest stosowanie desek
do budowy barier.
W pionie i na poziomie C14
Należy również zwrócić uwagę na fakt, że wpływ na bezpieczeństwo
podczas pracy z deskowaniami ma nie tylko stosowanie czy niestosowanie
zabezpieczeń, lecz także prawidłowe użytkowanie systemów szalunkowych
i ich poszczególnych elementów. Najczęstsze błędy, które mogą doprowadzić do wypadków przy pracy z deskowaniami, to niestosowanie się do
sugestii zawartych w instrukcjach obsługi deskowań, używanie deskowań
niezgodnie z ich przeznaczeniem oraz naprawianie czy wręcz modyfikowanie osprzętu deskowań na budowie przez nieuprawnione osoby.
Przykładem elementu, który występuje we wszystkich wymienionych
kategoriach błędu, jest uchwyt transportowy o nazwie handlowej „hak
transportowy”. Należy on do akcesoriów, które podlegają szczególnej
kontroli ze strony dostawcy deskowań. Raz do roku element ten odsyła się
do zakładu wytwórczego w celu sprawdzenia jego sprawności, kompletności
oraz nośności. Ponadto każdorazowo po powrocie z budowy hak przechodzi
kontrolę wewnętrzną w naszych magazynach. Należy pamiętać, że osoba
obsługująca to urządzenie na budowie jest zobligowana do przeprowadzenia kontroli jego sprawności przed każdym użyciem. Datę przeprowadzonego badania producent umieszcza na tabliczce przyczepionej do haka.
Niedopuszczalne jest naprawianie czy modyfikacja części deskowania na
budowie. Wszystkie uszkodzone elementy, w szczególności haki transportowe, powinny zostać natychmiast odłożone i następnie odesłane do naszej
firmy. Próba wymiany sprężyny czy innego podzespołu może spowodować,
że hak nie będzie prawidłowo chwytał płyty i nastąpi zerwanie elementu
przenoszonego. Karygodne jest mocowanie do zacisków od haków transportowych różnego rodzaju prętów w celu łatwiejszego ich demontażu,
ponieważ może to spowodować niekontrolowane wypięcie przenoszonego
elementu, gdy pręt o coś zaczepi. Haki transportowe, jak sama nazwa
wskazuje, służą do transportu elementów konkretnego systemu, nie zaś
do odrywania płyt czy narożników od wykonywanych elementów, co powoduje uszkodzenie konstrukcji płyty i jej osłabienie.
Często spotykamy się z montażem oraz obsługą systemów ściennych
bez jakichkolwiek zabezpieczeń na powierzchni deskowań. Niedopuszczalne
jest wspinanie się po osprzęcie deskowania. Zgodnie z wytycznymi rozporządzeń do obsługi można stosować drabiny, z których prace przy deskowaniu wolno prowadzić do wysokości 3 m.
W przypadku prac na powierzchniach usytuowanych na wysokości
od 1,0 m muszą zostać zastosowane pomosty z barierami o wysokości 1,1 m.
Do budowy pomostów wykorzystujemy tradycyjne wsporniki wieszane na
płytach. Należy pamiętać o prawidłowym wykonaniu barier oraz pomostów
przy wykorzystaniu odpowiednich materiałów opisanych szczegółowo
w dokumentacji systemu.
Dźwigarki drewniane HT-20 nie należą do tej grupy. Wsporniki powinny
być rozstawiane w odległościach nie większych niż 2 m. Wynika to z dwóch
czynników: wytrzymałości samego wspornika, który został zaprojektowany
do budowy pomostu o nośności 150 kg/m2, oraz materiału, z którego
wykonano obarierowanie. Uchwyty w słupkach umożliwiają mocowanie
BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE
desek o grubości 30 mm. W przypadku zastosowania węższych
elementów odległości pomiędzy wspornikami należy zmniejszyć.
Ze względu na konstrukcję wsporników oraz sposób ich mocowania
nie należy obciążać wykonanych pomostów dużymi siłami skupionymi (np. paletą z osprzętem) ani opierać zdemontowanej ściany
na wspornikach, gdyż może to doprowadzić do wypięcia wspornika
i w konsekwencji spadku pomostu.
Bardzo ważnym etapem pracy z deskowaniem ściennym jest
moment jego demontażu. Ze względu na fakt, że czynność ta wydaje
się prostsza niż montaż, do jej przeprowadzenia często delegowani
są mniej doświadczeni pracownicy. Doprowadza to czasami do nieprzemyślanego demontażu całego osprzętu z deskowania przed
podczepieniem go do dźwigu. Po podczepieniu części deskowania
i szarpnięciu dźwigu, część podnoszona oraz pozostała część deskowania ostatecznie odrywają się od wykonanego elementu. Często
zdarza się również, że niezabezpieczone elementy pozostałe na
stropie przewracają się na pracownika. Do nieprawidłowego zastosowania systemów ściennych zaliczamy także łączenie deskowań
pochodzących od różnych producentów. Takie połączenia mogą się
okazać pozornie prawidłowe, podczas gdy nie zapewniają odpowiedniej nośności.
Przy montażu stropów pracownicy często zapominają o minimalnych zakładach oraz maksymalnych wysięgach belek drewnianych
HT-20 na głowicach. W celu zminimalizowania kosztów rezygnują
również z zastosowania głowic pośrednich pod belkami rusztu dolnego. Na wielu budowach można jeszcze zauważyć łączenie podpór
stropowych na wysokości, co jest kategorycznie zabronione ze względu
na znaczny spadek nośności elementów. Do budowy wyższych stropów
należy stosować odpowiednie systemy podporowe. Niebezpieczne
jest również ustawianie opartych na podporach stropów jeden na
drugim. Strop dolny nie ma odpowiedniej sztywności, przewraca się
i cała konstrukcja opada. W przypadku stosowania wież podporowych
należy też pamiętać o ich prawidłowym posadowieniu oraz kompletności elementów. Ważną częścią wież podporowych są trzpienie,
na których odbywa się regulacja wysokości. Należy ściśle trzymać się
wytycznych projektowych dotyczących ich wysunięcia, gdyż zbytnio
wykręcony trzpień może ulec wyboczeniu. Stopy i głowice wież podporowych są zazwyczaj osadzone na trzpieniach za pomocą sworzni
bądź śrub, co umożliwia ich dopasowanie do kształtu podłoża.
Sworzeń oraz śruba stanowią elementy nośne i nie mogą zostać pod
żadnym pozorem wymienione na inny element, gdyż spowoduje to
większą niż zakładana podatność całej wieży na obciążenie.
Przy samodzielnej instalacji pomostu na konstrukcji wieży czy
wspornikach trzeba pamiętać, aby był on odpowiednio dopasowany
i przymocowany. W innym przypadku element ten może się przemieścić pod stojącym na nim pracownikiem i spowodować upadek
z deskowania.
Jeśli chodzi o podwieszane pomosty robocze i konsole z deskowaniami ściennymi, należy stosować dostarczone przez producenta
systemy zakotwień, na które składają się stożki, śruby odpowiedniej
klasy oraz kotwa tracona. Niedopuszczalne jest wieszanie pomostów
na ściągach dostarczanych do deskowań ściennych, gdyż zostały one
zaprojektowane na siły rozciągające. Użycie śrub o mniejszej klasie
czy ściągu może spowodować zerwanie się pomostu.
Przykłady rozwiązań bhp oferowanych przez firmę ULMA Construccion Polska SA
Wieże podporowe MK
z komunikacją wewnątrz elementu
oraz pomostami szczytowymi
do obsługi deskowania
ustroju nośnego
Pomosty robocze
z komunikacją pionową
na deskowaniu
elementu startowego mostu
Zabezpieczenie
krawędzi stropu
za pomocą
siatek SARE
15V W pionie i na poziomie
Droga
ekspresowa S8
w Warszawie
Deskowania
kształtują inwestycje
realizacje
Tomasz Pawluczyk,
kierownik Regionalnego Biura Projektowego
Robert Winiarski,
starszy asystent projektanta deskowań
ULMA Construccion Polska SA
„Pierwszy etap dostosowywania Trasy Armii Krajowej w Warszawie do
parametrów drogi ekspresowej na odcinku al. Prymasa Tysiąclecia –
ul. J. Piłsudskiego w Markach należy do najważniejszych inwestycji drogowych w stolicy. W ramach modernizacji węzłów: Modlińska, Marywilska,
Łabiszyńska, Nowo-Wincentego oraz Piłsudskiego budowane, przebudowywane bądź remontowane są 44 obiekty inżynieryjne. Powstają one
w technologii monolitycznej lub monolitycznej z ustrojami nośnymi zespolonymi i prefabrykowanymi, przy wykorzystaniu systemów deskowań ULMA.
W pierwszym etapie inwestycji wykonywane są m.in. wiadukty 3T i 46T
znajdujące się w ciągu Trasy Armii Krajowej i przebiegające nad terenami
PKP i FSO. Ustroje nośne tych obiektów składają się z dwóch niezależnych
konstrukcji: w osiach od 1. do 18. płyta zbudowana jest ze stalowych belek
skrzynkowych zamkniętych płytą zespoloną, natomiast w osiach od 18.
do 24. zaprojektowano płytę żelbetową ze wspornikami o grubości 0,85 m.
Łączna długość ustroju wynosi 679,96 m.
Ustroje o konstrukcji stalowej zadeskowano poprzez podwieszenie deskowań do blach przyspawanych do konstrukcji stalowej. Deskowanie zaprojektowano z rygli stalowych systemów DSD 12/20 oraz ENKOFORM HMK
i umocowano je za pomocą ściągów DW-15. Ruszt górny stanowiły belki
drewniane HT-20 poszyte sklejką o grubości 21 mm. Długość podwieszenia
wynosi ponad 500 m. Ustroje żelbetowe zadeskowano w systemie DSD 12/20
złożonym z rygli stalowych i belek drewnianych HT-20. Podparcie ustroju
stanowiły wieże T-60.
W ramach modernizacji węzła Łabiszyńska wykonywane są dwa wiadukty
WŁ1 i WŁ2 wraz z murami oporowymi zabezpieczającymi nasypy najazdowe.
Do formowania przyczółków oraz przyległych murów oporowych zastosowano deskowanie modułowe PRIMO. Ustroje nośne obiektów zaprojektowano jako żelbetowe płyty pięcioprzęsłowe o grubości 0,95 m, maksymalnej
rozpiętości między podporami 22,00 m i długości całkowitej 96,00 m. Ze
względu na to, że dwa przęsła wiaduktu przechodzą nad ulicą Łabiszyńską,
na której niemożliwe było wstrzymanie ruchu, do realizacji ustroju nośnego
zastosowano dwa rodzaje systemów podporowych. W miejscach, gdzie
możliwe było podparcie bezpośrednio z podłoża, zastosowano wieże podporowe T-60, natomiast nad jezdnią wykonano tzw. bramki przejazdowe
z profili stalowych, o wymiarach w świetle odpowiadających wymiarom
skrajni drogowej. Pozwalają one na bezpieczny ruch pojazdów w trakcie
realizacji obiektu.
Podparcie bramek stanowią wieże MK-150 o wymiarach w planie
1,00 × 0,75 m, ustawiane w szeregu i połączone ze sobą stężeniami i rurami
rusztowaniowymi. Wieże zakończone są belkami wieńczącymi, na których
za pośrednictwem łożysk oparto główne belki oczepowe, tworzące łącznie
z wieżami MK ramy podporowe bramek przejazdowych. Przęsło bramki
zaprojektowano i wykonano z dwóch rodzajów dźwigarów stalowych ­IPE-450
i HEB-400 w celu zachowania odpowiedniej wysokości skrajni także w najniższych obszarach bramek.
W pionie i na poziomie C16
Deskowania kształtują inwestycje
Na tak przygotowanym podparciu ułożono deskowanie ustroju
nośnego, które składa się z rygli stalowych stanowiących ruszt dolny,
układanych na nich belek drewnianych HT-20 w funkcji rusztu górnego
oraz sklejki mocowanej do belek drewnianych. Elementy deskowania
zwymiarowane zostały na ciężar mieszanki betonowej ze zbrojeniem
oraz obciążenia technologiczne wynikające z warunków budowy.
Około kilometra od węzła Łabiszyńska w stronę centrum realizowana jest pierwsza część przebudowy węzła Marywilska. Także
tutaj podparcie ustroju nośnego zaprojektowano w systemie T-60,
a dwie bramki nad ulicą Marywilską wykonano z wież MK-150.
Dodatkowo przewidziano dwie bramki dla pieszych.
Najważniejszy z punktu widzenia natężenia komunikacji jest węzeł
Modlińska. Obecnie nad ulicą Modlińską powstają dwa nowe wiadukty
w miejsce starych, które zostały wyburzone. Do wykonania ustroju
nośnego zastosowano prefabrykowane belki typu Kujan, a do ich
tymczasowego podparcia – system wysokonośnych wież MK-150”.
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: Warszawa, od węzła Modlińska
do węzła Piłsudskiego w Markach
•Inwestor: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych
i Autostrad Oddział w Warszawie
•generalny wykonawca: J&P-Avax SA Oddział w Polsce
•KIEROWNIK KONTRAKTu: Krzysztof Wyszyński
•KIEROWNIK BUDOWY: Krzysztof Piasecki
•KIEROWNIK robót: Grzegorz Matusiak
•kierownik KONTRAKTU z ramienia Ulma: Anna Tarka
•PROJEKT DESKOWAŃ: Tomasz Pawluczyk, Robert Winiarski,
Rafał Grabowski
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2010 do 2012 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, ramowe COMAIN, słupowe TUBUS,
poziome ENKOFORM HMK, wieże T-60, podparcia MK
17V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Autostradowa
obwodnica Wrocławia
Przez północno-zachodnie obrzeża Wrocławia przebiegać będzie wkrótce obwodnica, która ma za zadanie odciążyć
centralne arterie i pozostałe ciągi komunikacyjne miasta. Inwestycja usprawni przepływ ruchu tranzytowego oraz
zwiększy bezpieczeństwo na drogach krajowych nr 8 (odcinki: Długołęka – Wrocław i Wrocław – Kobierzyce) i nr 5
(odcinek Trzebnica –Wrocław).
Całość projektu podzielono na trzy części. W ramach zadania IIB realizowanego przez konsorcjum
z firmą Strabag jako liderem ULMA dostarcza
deskowania do budowy trzynastu obiektów
inżynieryjnych.
Najciekawszym, zakończonym już projektem,
jest przejście dla zwierząt KZB, zlokalizowane
nad łącznikiem autostrada A8 – obwodnica
Wrocławia. Pod względem ukształtowania i warunków funkcjonowania obiekt ten zalicza się do
dużych przejść górnych.
Wśród pozostałych obiektów znajdują się
głównie jedno- i dwuprzęsłowe wiadukty, mosty
autostradowe oraz jeden dziewięcioprzęsłowy
most autostradowy o długości 303 m.
Podczas wykonywania poszczególnych elementów konstrukcji żelbetowych znalazły zastosowanie następujące systemy deskowań ULMA:
fundamenty podpór i przyczółki – deskowanie
ramowe PRIMO i ORMA; filary – TUBUS; ustroje
nośne – system uniwersalny DSD 12/20 i MK, wieże
W pionie i na poziomie C18
T-60 i ALUPROP, strop dźwigarowy; kapy chodnikowe – deskowania uniwersalne DSD 12/20 i MK, przeprawa przez rzekę – blachownice TAC-1200.
Antoni Pazdyka,
zastępca dyrektora
budowy,
Strabag Sp. z o.o.
„Moja rola polega na koordynacji
prac na zadaniu IIB, w ramach którego realizujemy obiekty inżynierAntoni Pazdyka
skie od węzła nad ulicą Żmigrodzką
zastępca dyrektora budowy,
aż do skrzyżowania z drogą krajoStrabag Sp. z o.o.
wą numer 8. Z wyjątkiem mostu
­MA-26, który zostanie zabetonowany do końca października, wszystkie konstrukcje zostały już ukończone.
Na większości obiektów zakończono także prace wykończeniowe.
Wiadukt WA-19 usytuowany w części lewobrzeżnej obwodnicy A8 realizowany był przez nas w innym systemie deskowań. Za pozostałe obiekty
w ramach zadania IIB odpowiedzialne są spółki Dywidag i Mostostal
Warszawa.
Deskowania kształtują inwestycje
Początkowo przygotowanie budowy było utrudnione ze względu
na brak znajomości szczegółowych rozwiązań konstrukcji, gdyż
w kontrakcie po stronie wykonawcy leżało opracowanie projektu
wykonawczego. W związku z tym ofertowanie opierało się głównie
na wskaźnikach. Nie mieliśmy za to żadnych problemów z rozpoznaniem geologicznym podłoża, które zostało potwierdzone przez
nasze badania w trakcie wykonywania fundamentów. Wszystkie
duże obiekty zostały posadowione na palach, a jedynie trzy najmniejsze bezpośrednio na gruncie.
Najtrudniejszym spośród obiektów realizowanych we współpracy z firmą ULMA okazało się przejście dla zwierząt KZB.
Zaprojektowano je jako konstrukcję łukową, z ustrojem nośnym
w formie żelbetowego łuku bezprzegubowego o zmiennej geometrii w planie i przekroju. Minimalna grubość konstrukcji łukowej
wynosi 0,90 m, a rozpiętość w świetle – 35,55 m. Obiekt składa się
z trzech niezależnych segmentów rozdzielonych szczelinami dylatacyjnymi. Ponieważ nikt z naszego zespołu nie wykonywał wcześniej takiej konstrukcji, stanowiła ona dla nas największe wyzwanie.
Ze względu na łukowy kształt ustroju nośnego pojawiły się problemy
parcia betonu na górną powierzchnię zamykającą sklepienie oraz
przenoszenia sił od deskowania wewnętrznego sklepienia łuku.
Oczywiście, uwzględniono również siłę pionową od parcia betonu
na deskowanie.
Innym trudnym pod względem wykonawczym obiektem był most
autostradowy MA-26. Ponieważ jest to przejście przez rzekę, długo
zastanawialiśmy się nad sposobem przesunięcia tymczasowej konstrukcji wsporczej z jednego przęsła na drugie. ULMA zaproponowała
nam zastosowanie blachownic TAC-1200. Konstrukcja została zaprojektowana na jedną nitkę, a następnie przesunięta na kolejną. Prace
utrudniła nam powódź. W przeddzień montażu konstrukcji wsporczej
bardzo wysoki stan Odry spowodował cofnięcie wody w dopływach
i zalanie obiektu – w efekcie nastąpiło przesunięcie realizacji robót
o około trzy tygodnie.
Po raz pierwszy miałem okazję pracować z systemem TAC-1200
i uważam, że dobrze zdał egzamin na naszym obiekcie. Montaż
elementów nie jest skomplikowany, dźwigary charakteryzują się
dużą rozpiętością i wytrzymałością, nie wymagają też przygotowania
dodatkowych konstrukcji poza fundamentem, którego posadowienie
zrealizowano na żelbetowych palach wierconych.
Z firmą ULMA współpracowałem już wcześniej przy budowie
autostrady A4 na odcinku Wykroty – Krzyżowa i jestem zadowolony
z naszej kooperacji. Między innymi ze względu na skomplikowaną
geometrię obiektu KZB przy obecnej inwestycji pojawiało się sporo
problemów, jednak zawsze mogliśmy liczyć na sugestie oraz indywidualne podejście projektantów. Nie mam także żadnych zastrzeżeń
do etapu realizacji dostaw – ewentualne uwagi dotyczące ich kompletności czy jakości elementów (najczęściej zamków) były uwzględniane na bieżąco.
Szybkie tempo realizacji budowy wymuszało zwiększone dostawy
sprzętu, więc czasami były problemy z nadążeniem z dostawami
deskowań na dany dzień. Na szczęście udało się nam dotrzymać
założonego harmonogramu robót, czego efektem jest wywiązanie
się z wykonania obiektów inżynieryjnych na wspomnianym odcinku
autostradowej obwodnicy Wrocławia do końca 2010 r.”.
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: Długołęka – Wrocław – Kobierzyce
•INWESTOR: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych
i Autostrad Oddział we Wrocławiu
•GENERALNY WYKONAWCA: zadanie IIB – konsorcjum firm
Strabag Sp. z o.o., Heilit + Woerner Budowlana Sp. z o.o. Wrocław,
Dywidag Bau GmbH Monachium, Mostostal Warszawa SA
•DYREKTOR BUDOWY: Antoni Słaby
•ZASTĘPCA DYREKTORA BUDOWY: Antoni Pazdyka
•KIEROWNICY SEKCJI: Andrzej Olszewski, Piotr Kula
•KIEROWNICY BUDÓW: Michał Żmuda, Leszek Węgrzyn,
Bogumił Stachów, Sławomir Kozeracki
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Jarosław Waszkowiak
•PROJEKT DESKOWAŃ: Izabela Tomczyk, Janusz Lęcki
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2008 do 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, ramowe NEVI, ramowe ORMA, słupowe TUBUS,
uniwersalne DSD 12/20, uniwersalne MK, wieże T-60, wieże ALUPROP,
wieże TS-40, blachownice TAC-1200
19V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Budowa Trasy
Mostu Północnego w Warszawie
Pod koniec maja 2009 r. rozpoczęła się budowa Trasy Mostu Północnego, długo wyczekiwanego przez mieszkańców
Warszawy. Przeprawa mostowa składa się z trzech niezależnych nitek o długości 795 m. Dwie z nich przeznaczone
są pod ruch samochodowy, a trzecia stanowi most tramwajowy wraz z ciągiem pieszo-rowerowym. Długości dziesięciu przęseł mostu wynoszą od 45 do 160 m.
ULMA Construccion Polska SA jest dostawcą deskowań do budowy płyty jezdnej mostu (obiekt
MD-31), przyczółka podpory osi 110., dwóch podpór
nurtowych osi 40. i 50., wszystkich wiaduktów drogowych i murów oporowych węzła Modlińska oraz
trzech murów oporowych i kładki dla pieszych węzła Pułkowa. Ustrój nośny mostu to konstrukcja
zespolona złożona z dźwigarów stalowych i płyty
żelbetowej.
Technologia wykonania opiera się na zastosowaniu układu wózków przejezdnych, poruszających
się na zmontowanej wcześniej konstrukcji stalowej mostu. Przewidziano
wykorzystanie od 8 do 10 wózków szalunkowych służących do betonowania
płyty mostu w 25-metrowych odcinkach. W pierwszym etapie założono
wykonanie sekcji przęsłowych mostu, a w następnych – odcinków nadpodporowych. Przyjęty schemat betonowania zakłada przemieszczanie wózka
w obu kierunkach.
ULMA zaprojektowała na potrzeby tej realizacji konstrukcję kratownicową
wózka z elementów systemu MK. Zapewnia ona odpowiednią sztywność
układu i ogranicza jego masę. Rozwiązanie jest ponadto korzystniejsze pod
względem ekonomicznym w porównaniu do konstrukcji stalowych projektowanych i wykonywanych w wytwórni na potrzeby konkretnego projektu.
Metryka inwestycji
•lokalizacja: Warszawa
•Inwestor: Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych
•generalny wykonawca: konsorcjum firm Pol-Aqua,
Sando Construcciones, Sando Budownictwo i Kromiss-Bis
•KIEROWNIK KONTRAKTU TMP Z RAMIENIA POL-AQUA:
Arkadiusz Arciszewski
•WYKONAWCA ROBÓT ŻELBETOWYCH: Falco
•DYREKTOR DS. WYKONAWSTWA: Jacek Hawliczek
•KIEROWNIK TECHNICZNY: Damian Pakuła
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Mariusz Szałek
•PROJEKT DESKOWAŃ: Izabela Tomczyk, Przemysław Suska
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Piotr Bolek
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2010 do 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, wieże T-60, podparcia MK
W pionie i na poziomie C20
Deskowania kształtują inwestycje
Estakada
nad Kanałem Iławskim
Północna obwodnica Iławy wraz z drogą krajową nr 16 będzie stanowić główną trasę komunikacyjną na terenie
województwa warmińsko-mazurskiego. Prace budowlane rozpoczęte w sierpniu 2009 r. obejmują m.in. budowę
estakady nad Kanałem Iławskim i przebudowę 330‑metrowego odcinka ulicy Dąbrowskiego wraz z rozbiórką i budową nowego mostu nad rzeką Iławką.
Współfinansowanie projektu odbywa się w ramach
Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia
i Mazury ze środków Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego. Inwestorem jest Gmina
Iława, a generalnym wykonawcą – ­firma Skanska.
ręczne przesuwanie do wymaganej pozycji. Ustawianie i poziomowanie odbywało się bez użycia dźwigu, który został wykorzystany jedynie do przenoszenia złożonych kratownic z miejsca montażu”.
Przemysław Grądzki,
kierownik kontraktów,
ULMA Construccion Polska SA
„Obiekt zaprojektowany został jako trzyprzęsłowa
estakada żelbetowa w postaci płyty ciągłej opartej
punktowo na łożyskach, z masywnymi przyczółkami i skrzydłami stojącymi. W funkcji podpór
pośrednich zastosowano żelbetowe czterosłupowe
filary okrągłe o średnicy 100 cm, wychodzące ze
wspólnej ławy fundamentowej. Zostały one posadowione na palach o średnicy 100 cm wierconych
w rurach obsadowych.
Fundamenty zostały wykonane w systemie lekkiego deskowania ściennego COMAIN, a korpusy
i skrzydła przyczółków – w systemie deskowania
ramowego PRIMO. Do wykonania filarów zastosowano szalunek słupów okrągłych TUBUS o średnicy
100 cm. Ze względu na wymóg uzyskania jednakowej faktury każdego filara konieczne było betonowanie wszystkich słupów w takiej samej konfiguracji
łupin: h = 2 + 1 + 0,5 m.
Ustrój nośny estakady stanowi płyta żelbetowa
o grubości 1,16 m. Przęsła skrajne zostały podparte
na wieżach T-60 oraz podporach stalowych C+D 50.
Ruszty wykonano z rygli DSD 12/20 oraz belek drewnianych HT-20.
Najbardziej pracochłonnym zadaniem okazało
się podparcie przęsła środkowego, znajdującego się
bezpośrednio nad Kanałem Iławskim, ponad nurtem
rzeki Tynwałd. Deskowanie złożono z elementów
systemowych MK. Na całość podparcia przęsła składa
się dziesięć podwójnych kratownic. Każda z nich
została wyposażona w kółka umożliwiające ich
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: Iława
•INWESTOR: Urząd Miasta Iławy
•GENERALNY WYKONAWCA: Skanska SA
•KIEROWNIK BUDOWY: Piotr Kęsikowski
•KIEROWNIK kontraktu z ramienia ulma: Przemysław Grądzki
•projekt deskowań: Piotr Dyda
•CZAS REALIZACJI OBIEKTU: od lutego 2010 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe COMAIN, ramowe PRIMO, słupowe TUBUS,
uniwersalne DSD 12/20, podparcie MK, wieże T-60, strop ENKOFLEX
21V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Droga ekspresowa S7
na odcinku
Skarżysko-Kamienna – Występa cd.
Dobiegają końca prace przy budowie drogi ekspresowej S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa. Firma
ULMA odpowiadała za kompleksową dostawę rusztowań i deskowań do wykonania 20 obiektów inżynieryjnych wchodzących w zakres zadania, a także za opiekę projektową i doradztwo techniczne.
Szczególne wyzwanie stanowił bardzo krótki czas
przewidziany na realizację prac żelbetowych oraz
znaczny stopień zróżnicowania obiektów, co
wymagało jednoczesnego zaangażowania na placu
budowy bardzo dużego potencjału deskowań.
W poprzednim numerze „W pionie i na poziomie”
relacjonowaliśmy przebieg prac nad estakadą E1/
E1A. Poniżej przedstawiamy opis kilku kolejnych
ciekawych obiektów na tym odcinku.
W pionie i na poziomie C22
Estakada E-12
Obiekt E-12 zasługuje na szczególną uwagę ze względu na wysokość
usytuowania płyty ustroju nośnego kilkanaście metrów ponad poziomem
terenu. Dwie jezdnie estakady o konstrukcji płytowo-belkowej ciągłej
zostały wykonane z betonu sprężanego. Płyty mają szerokość 14,1 m i zostały podzielone na pięć przęseł o łącznej długości 170,0 m. Ustrój nośny
podparto w przęsłach na żelbetowych filarach o przekroju prostokątnym
180 × 180 cm. Najwyższa z podpór ma wysokość 15,3 m i – podobnie jak
pozostałe – została wykonana przy użyciu deskowania ściennego PRIMO.
Deskowania kształtują inwestycje
Z uwagi na wysokość ustroju nośnego oraz
trudne ukształtowanie terenu (duże spadki poprzeczne i podłużne) do podparcia trzech środkowych przęseł wykorzystano wysokonośne
wieże MK-360. Konstrukcję wsporczą stanowił
układ bramek zbudowanych z zakotwionych do
podłoża wież MK-360 oraz ułożonych na nich
dźwigarów DIPE-600 o długości 12 m każdy. To
rozwiązanie pozwoliło na znaczną oszczędność
nakładów pracy i środków niezbędnych do przygotowania podłoża pod klasyczne rusztowanie
ramowe. Deskowanie płyt nośnych zrealizowano
w ryglowo-dźwigarkowym systemie ENKOFORM.
Estakada E-13
Estakada E-13 ma konstrukcję bardzo zbliżoną
do obiektu E-12. Dwujezdniowy ustrój nośny
o długości 88 m (każda z płyt o przekroju dwubelkowym) został podzielony na trzy przęsła.
Do wzniesienia przyczółków oraz podpór pośrednich (najwyższej o wysokości 10,8 m) wykorzystano system PRIMO. Deskowanie ustroju nośnego
zostało wykonane w systemie ENKOFORM, natomiast z uwagi na mniejszą w porównaniu z E-12
wysokość usytuowania płyty do ustawienia konstrukcji wsporczej wystarczające okazały się wieże
T-60. Aby zapewnić ruch technologiczny pod estakadą w trakcie jej realizacji, w środkowym przęśle
wykonano bramkę przejazdową o szerokości 9 m,
której podparcie stanowił układ stężonych ramowo podpór ALUPROP.
Przepust PZ-1
Obiekt PZ-1 był w swojej kategorii interesujący
ze względu na ilość materiału zaangażowanego
do wykonania powierzchni poziomej ustroju
nośnego. Płyta ma za zadanie zapewnić dużym
zwierzętom bezpieczne przejście nad powstającym odcinkiem drogi S7. Wykonana została jako
dwuprzęsłowy, ośmiobelkowy ustrój ciągły o rozpiętości 52,4 m i szerokości 40 m. Całość została
podparta na wieżach T-60. Deskowanie ustroju
nośnego płyty wykonano w systemie ryglowo-dźwigarkowym DSD 12/20.
Metryka inwestycji
•lokalizacja: S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa,
obwodnica miejscowości Suchedniów, Ostojów, Łączna i Występa
•Inwestor: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Kielcach
•generalny wykonawca: konsorcjum firm Strabag Sp. z o.o.
i Mota-Engil Polska SA
•DYREKTOR DS. MOSTOWYCH ZE STRONY MOTA-ENGIL: Tomasz Maciołek
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Bartłomiej Rakowski
•PROJEKT DESKOWAŃ: zespół projektowy w składzie: Izabela Tomczyk,
Adam Błachnio, Marta Smagacz, Przemysław Suska, Łukasz Zaniewicz,
Łukasz Siwik, Paweł Baćmaga
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Piotr Bolek
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od stycznia 2009 r. do końca 2010 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, słupowe TUBUS, uniwersalne DSD 12/20, wieże T-60,
wieże ALUPROP, wieże TS-40, podparcia MK, blachownice TAC-1200
23V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Most autostradowy
w Grudziądzu
Most na Wiśle w Grudziądzu (MA-91) to największy i najtrudniejszy spośród prawie 150 obiektów mostowych
zlokalizowanych w ciągu autostrady A1. Jego całkowita długość liczona w osiach skrajnych podpór wynosi
1 954 m, co sprawia, że po oddaniu do użytku obiekt stanie najdłuższą tego typu konstrukcją w Polsce.
Inwestycja obejmuje wykonanie mostu
­nurtowego nad głównym korytem Wisły i dwóch
estakad dojazdowych po obu stronach rzeki:
północnej o długości 994,9 m (21 przęseł) oraz
południowej o długości 562,9 m (12 przęseł). Płyty
nośne estakad zostaną oparte na betonowych
podporach dwusłupowych w kształcie prostokąta.
Most główny o długości 400,0 m będzie się składał
z trzech przęseł: głównego nurtowego o rozpiętości 180,0 m oraz dwóch skrajnych o długości
110,0 m. Jego ustrój nośny opiera się na dwóch
podporach w korycie rzeki i na jednej podporze
w każdym obszarze zalewowym. Główna konstrukcja zostanie wykonana w technologii wspornikowej (betonowanie nawisowe), natomiast
estakady dojazdowe – metodą nasuwania podłużnego, w kierunku od przyczółków do mostu
głównego.
Witold Olejniczak,
technolog ds. wdrożeń,
ULMA Construccion Polska SA
„Firma ULMA obsługuje budowę MA-91 w zakresie
projektu i dostaw deskowań do wykonania segmentów startowych do betonowania nawisowego.
Są to fragmenty konstrukcji nośnej ustawione na
podporach nurtowych o długości 10 m i wysokości
około 10 m, na których zostaną umieszczone trawlery (wózki montażowe) do podwieszenia deskowań formujących w celu wykonania kolejnego
segmentu ustroju nośnego mostu.
Z uwagi na ulokowanie segmentów startowych w nurcie rzeki wszystkie wieże i elementy
deskowania ścian zostały zmontowane na brzegu
i przeniesione na miejsce docelowe. Do wykonania czterech segmentów startowych przeznaczono dwa zestawy elementów, które pozwalają na
deskowanie pojedynczej konstrukcji. Proces deskowania segmentów startowych podzielono na
cztery etapy:
W pionie i na poziomie C24
• wykonanie rusztu startowego, na którym została oparta konstrukcja
segmentu,
• wykonanie deskowania płyty dolnej wraz ze starterami ścian,
• deskowanie ścian do pełnej wysokości i wzniesienie rusztowania
montażowego,
• wykonanie konstrukcji wsporczej i deskowanie płyty górnej segmentów
startowych razem ze wspornikami.
Konstrukcja
rusztu startowego
Ruszt podpierający konstrukcję segmentu startowego został ustawiony
na wieżach T-60 o wysokości od 7,65 do 8,47 m, stężonych do ścian podpory. Ze względu na brak miejsca i napięty harmonogram prac wieże
Deskowania kształtują inwestycje
zostały zmontowane na brzegu, a następnie ustawione na fundamencie podpór nurtowych. Rozstaw wież dostosowano do
podparcia i deskowania płyty górnej segmentu startowego. Ruszt
startowy składał się z elementów systemu DSD 12/20 (rygle stalowe) i HT (belki drewniane). Wyprofilowanie skosów płyty dolnej
ustroju nośnego wykonano w systemie DSD 12/20. Przez cały czas
budowy komunikację zapewniała schodnia systemu BRIO, wznoszona w miarę postępu robót.
PRIMO. Wszystkie elementy deskowania ścian zostały wykonane
w warsztatach ULMA i wraz ze schematem montażu przewiezione
na plac budowy. Do obsługi deskowania ścian i transportu poziomego
zastosowano wsporniki DSD 12/20 na zewnątrz konstrukcji, a także
indywidualnie zaprojektowane rusztowanie BRIO, wykorzystywane
podczas montażu zbrojenia wewnątrz segmentu startowego.
Deskowanie ścian
Ostatnim etapem było zadeskowanie płyty górnej segmentu startowego o zmiennej grubości od 0,2 do 1,0 m. Deskowanie w systemie
dźwigarkowym DSD/HT wsparto na wieżach aluminiowych systemu
ALUPROP o wysokości do 9,5 m, stężonych do ścian segmentu startowego. Do stężenia wykorzystano otwory pozostałe po ściągach
z etapu wykonywania ścian. Wieże ALUPROP oparto na płycie dolnej
ustroju nośnego oraz na ruszcie startowym. Zmontowano je na
brzegu, a podczas montażu deskowania płyty górnej przeprowadzono jedynie końcową regulację ich wysokości. Rozwiązanie to
ułatwiło i przyśpieszyło montaż deskowań przy kolejnych przestawieniach. Komunikację zapewniała schodnia systemu BRIO”.
Deskowanie ścian wykonano w systemie dźwigarkowym DSD/HT.
Prace podzielono na dwa etapy: deskowanie płyty dolnej o grubości
1,2 m wraz ze starterami ścian, a następnie betonowanie ścian do
pełnej wysokości. Ponieważ wykonawca oczekiwał zachowania układu
arkuszy sklejki na wszystkich taktach płyty dolnej i górnej oraz ścianach
konstrukcji, układ rygli i ściągów dostosowano do arkuszy.
Deskowanie płyty dolnej ustroju nośnego i starterów ścian wymagało zastosowania elementów o wysokości do 2,0 m, do których
w następnym etapie dobudowano segmenty deskowania o łącznej
wysokości 7,4 m. Do wypionowania deskowań użyto podpór systemu
Deskowanie
płyty górnej segmentów startowych
Metryka inwestycji
•lokalizacja: Rozgarty k. Grudziądza, autostrada A1,
odcinek Nowe Marzy – Grudziądz
•Inwestor: Gdańsk Transport Company
•generalny wykonawca: Skanska SA – NDI
•projekt: Piotr Wanecki
•kierownik budowy: Piotr Stasyk
•kierownik KONTRAKTU Z ramienia ULMA: Paweł Durnowski
•projekt deskowaŃ: Sławomir Gago, Łukasz Ryszawy
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Witold Olejniczak
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: 2010 r.
Zastosowane systemy deskowań:
uniwersalne DSD 12/20, wieże T-60, wieże ALUPROP
25V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Stadion Śląski w Chorzowie
Rozpoczęta w lutym 2010 r. modernizacja Stadionu Śląskiego w Chorzowie polega na dobudowaniu dodatkowych trybun wraz z dostosowaniem infrastruktury oraz wykonaniu zadaszenia nad miejscami siedzącymi.
Obecnie firma Mostostal Zabrze montuje konstrukcję stalową zadaszenia stadionu. Równolegle prowadzone
są prace instalacyjne oraz roboty wykończeniowe w starej części obiektu.
Dach stadionu to konstrukcja ­stalowo-kablowa
o rozpiętości 65–75 m, oparta na czterdziestu żelbetowych słupach. Rzędna góry słupów wynosi
306,39 m n.p.m., natomiast spody słupów, w zależności od ukształtowania terenu, mają rzędne od
281,31 m n.p.m. (tzw. długie słupy) do 290,39 m n.p.m.
(słupy krótkie). Inwestycja realizowana jest na terenie
dotychczasowej zabudowy stadionu, przez co część
słupów zaprojektowano wewnątrz istniejących pomieszczeń, natomiast pozostałe zlokalizowane są
na wolnym terenie.
Daniel Stach,
kierownik budowy, OK Polska
„Grupa OK Polska z siedzibą w Gogolinie działa na polskim rynku od 2000 r.
i zajmuje się głównie wykonawstwem robót żelbetowych, murarskich i klinkierowych. Mieliśmy okazję pracować m.in. przy wznoszeniu: Galerii
Dominikańskiej we Wrocławiu, Galerii Łódzkiej, Galerii Jurajskiej
w Częstochowie, mostu na rzece Bobrze, Galerii Malta w Poznaniu oraz
Arkadii i UKSW w Warszawie. Prowadzimy także działalność poza granicami
Polski – w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Czechach, Austrii, Szwajcarii
oraz Azerbejdżanie.
Na budowie Stadionu Śląskiego w Chorzowie pełnimy funkcję podwykonawcy robót żelbetowych, których zakończenie zaplanowano na koniec
października 2010 r. Jesteśmy odpowiedzialni przede wszystkim za wysokie
słupy, trybunę zachodnią oraz zewnętrzne mury oporowe. Ze względu na
skomplikowaną geometrię najtrudniejszymi do wykonania okazały się mury
oporowe oraz elementy węzłowe słupów zadaszenia. Przy wykonywaniu
słupów dochodzi problem prowadzenia prac na znacznej, dochodzącej do
30 m wysokości.
Współpracę z firmą ULMA oceniam bardzo pozytywnie, zarówno jeśli
chodzi o kompetencje projektowe, jak i o jakość sprzętu oraz bieżący serwis.
Projekt konstrukcji stadionu ulega ciągłym zmianom i wymaga od nas – a tym
samym także od dostawcy deskowań – dużej elastyczności przy jednoczesnym
trzymaniu się harmonogramu. Firma ULMA stara się wychodzić naprzeciw
tym oczekiwaniom i służy nam profesjonalnym doradztwem przez cały okres
trwania budowy.
Przez ponad 10 lat pracowałem na budowach poza granicami Polski
i gdybym miał porównać tamte i obecne swoje doświadczenia, to myślę, że
w kraju można jeszcze sporo usprawnić, chociażby pod względem koordynacji
uzgodnień pomiędzy inwestorem i wykonawcą, kwalifikacji pracowników
(np. zbrojarzy czy dźwigowych) oraz organizacji odbiorów. Wierzę, że będzie
coraz lepiej, bo z pewnością wszystkim uczestnikom procesu budowlanego
zależy na tym, aby przebiegał on jak najsprawniej i najtaniej”.
Dawid Drewniak,
technolog,
ULMA Construccion Polska SA
„Głównym i jednocześnie największym wyzwaniem dla wykonawców
robót żelbetowych było wykonanie czterdziestu słupów żelbetowych pod
zadaszenie. Stopień trudności tego zadania wynikał z bardzo wysokich
wymagań w stosunku do powierzchni betonu, znacznej wysokości elementów (od 16 do blisko 30 m, przy czym część słupów przechodziła przez
stropy w istniejących trybunach) oraz zakładanej niewielkiej odchyłki wykonawczej na górze słupa z uwagi na połączenie z konstrukcją stalową.
W pionie i na poziomie C26
Deskowania kształtują inwestycje
Firmy podwykonawcze korzystały tu z różnych rozwiązań
w zakresie technologii deskowań: przedsiębiorstwo Forbau używało konsol systemu CR-250, natomiast OK Polska – pomostów
systemu DSD 12/20 podpieranych wieżami T-60 i mocowanych
do słupa głowicą wieszakową. Ten drugi wariant pozwalał na
wykonanie większego pomostu oraz szybsze przejście do kolejnego etapu bez konieczności oczekiwania na uzyskanie przez
beton pełnej wytrzymałości w miejscu zakotwienia.
Komunikacja odbywała się za pomocą schodni BRIO. W obu
przypadkach możliwe było ustawienie rusztowania do zbrojenia
na pomoście roboczym. Słupy betonowano etapami po 535 cm
wysokości, z jednakowym układem otworów po ściągach płyt
systemu PRIMO. Otwory pozostałe po ściągach wykorzystywane
były również do kotwienia schodni BRIO oraz wież T-60, aby
nie niszczyć dodatkowymi kotwami uzyskanej powierzchni
betonowej.
Część słupów połączona została ze sobą ukośnymi belkami
betonowymi (kotwienia i krzyżulce), pełniącymi rolę usztywnień
wiatrowych. Wykonano je na podparciu z wież T-60 przy zastosowaniu pomostów DSD 12/20 oraz deskowania COMAIN. Każde
z rozwiązań wyposażone zostało w komplet zabezpieczeń, szczególnie istotnych na tak dużych wysokościach.
Poza słupami podczas realizacji betonowane były również
ściany oporowe schodkowe, eliptyczne (BIRA), ściany oporowe
proste z żebrami usztywniającymi (PRIMO), ściany oporowe pod
schody wejścia na trybuny (PRIMO), portale wejściowe na płytę
stadionu (PRIMO), uzupełniające ściany żelbetowe (PRIMO) oraz
stropy trybun”.
Metryka inwestycji
Dawid Drewniak (od lewej)
technolog,
ULMA Construccion Polska SA
Daniel Stach
kierownik budowy, OK Polska
Wojciech Szczypka
kierownik kontraktu,
ULMA Construccion Polska SA
•lokalizacja: Chorzów, ul. Katowicka 10
•Inwestor: Województwo Śląskie
•generalny wykonawca: Hochtief Polska
•PODWYKONAWCY ROBÓT ŻELBETOWYCH: Forbau i OK Polska
•KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY HOCHTIEF: Czesław Gorycki
•KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY FORBAU: Marcin Łęgownik
•KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY OK POLSKA: Daniel Stach
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Wojciech Szczypka
•PROJEKT DESKOWAŃ: Andrzej Dudkiewicz, Sławomir Gago
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Dawid Drewniak, Piotr Bolek
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: 2010 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, ramowe NEVI, ramowe COMAIN,
uniwersalne DSD 12/20, dźwigarkowe ENKOFLEX,
radialne BIRA, konsola CR-250, wieże T-60,
wieże ALUPROP, rusztowanie i schodnia BRIO,
podpory S-40, podpory EP
27V W pionie i na poziomie
ULMA Construccion Polska SA
ul. Klasyków 10 / 03-115 Warszawa / tel. 22 506 70 00 / faks 22 814 31 31 / [email protected] / www.ulma-c.pl
Jesteśmy do Państwa dyspozycji
V region wschód
Filia Warszawa
Biuro Warszawa / 03-197 Warszawa / ul. Laurowa 39 / tel. 22 506 72 50 / faks 22 747 19 16
Biuro Olsztyn / tel. kom. +48 504 212 467
Filia Lublin
Biuro Lublin / 20-327 Lublin / ul. Wrońska 2 / tel. 81 749 72 90 / faks 81 744 04 90
Biuro Białystok / tel. kom. +48 504 212 633
V REGION ZACHÓD
Filia Poznań
Biuro Poznań / 61-317 Poznań / ul. Ostrowska 484 / tel. 61 838 75 30 / faks 61 863 01 60
Filia Bydgoszcz
Biuro Bydgoszcz / 85-739 Bydgoszcz / ul. Fordońska 199 / tel. 52 323 76 80 / faks 52 345 25 65
Filia Gdańsk
Biuro Gdańsk / 80-298 Gdańsk / ul. Budowlanych 27 / tel. 58 522 78 00 / faks 58 667 02 04
Biuro Szczecin / 70-676 Szczecin / ul. Gerarda Merkatora 7 / tel. 91 485 77 30 / faks 91 462 53 11
Filia Wrocław
Biuro Wrocław / 50-541 Wrocław / ul. Armii Krajowej 53 / tel. 71 391 76 30 / faks 71 367 30 90
Biuro Nowa Sól / 67-100 Nowa Sól / ul. Kościuszki 29 / tel. 68 376 77 60 / faks 68 387 02 21 wew. 357
V Region Południe
Filia Jaworzno
Biuro Jaworzno / 43-603 Jaworzno / ul. Wysoki Brzeg 25 / tel. 32 615 73 70 / faks 32 353 33 91
Filia Łódź
Biuro Łódź / 92-318 Łódź / al. Piłsudskiego 135 / tel. 42 666 73 20 / faks 42 650 03 25
V Dział rusztowań
Dział Rusztowań / 03-197 Warszawa / ul. Laurowa 39 / tel. 22 506 72 79 / faks 22 747 19 16 / [email protected]