Newsletter W pionie i na poziomie - Październik 2010
Transkrypt
Newsletter W pionie i na poziomie - Październik 2010
Aktualności ULMA Construccion Polska SA wywiad numeru s. 6 Gotowi na wyzwania w sektorze inżynieryjnym WIEŚCI Z RYNKU s. 8 Co z tą mieszkaniówką? BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE s. 12 Pozytywne skutki prewencji nr 2 (8) 2010 W numerze Międzynarodowe doświadczenie 4 / Z dalekiej Brazylii BUDUJEMY PRZEWAGĘ 6 / Gotowi na wyzwania w sektorze inżynieryjnym Wieści z rynku 8 / Co z tą mieszkaniówką? bezpieczeństwo na budowie 12 / Pozytywne skutki prewencji 14 / Bezpieczna praca z deskowaniami Deskowania kształtują inwestycje 16 / Droga ekspresowa S8 w Warszawie 18 / Autostradowa obwodnica Wrocławia 20 / Budowa Trasy Mostu Północnego w Warszawie 21 / Estakada nad Kanałem Iławskim 22 / Droga ekspresowa S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa cd. 24 / Most autostradowy w Grudziądzu 26 / Stadion Śląski w Chorzowie W PIONIE I NA POZIOMIE / nr 2 (8) / 2010 r. / ULMA Construccion Polska SA redaktor prowadząca: Jolanta Szymanowska / [email protected] / www.ulma-c.pl / nakład 2500 egz. projekt i skład DTP: Grupa Reklamowa Niedzielski / www.niedzielski.com.pl OD REDAKCJI Jolanta Szymanowska redaktor prowadząca gazety dyrektor marketingu ULMA Construccion Polska SA Szanowni Państwo! C ieszę się, że w swoim pierwszym słowie wstępnym do naszej gazety mogę nawiązać do tylu pozytywnych wydarzeń – zarówno w branży, jak i w firmie. Po okresie głębokich spadków od maja sukcesywnie odnotowujemy wzrost produkcji budowlano-montażowej. Optymizmem powiało nawet w mieszkaniówce, rusza realizacja kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych, a wartość niektórych kontraktów przyprawia o zawrót głowy. Dla firm wykonawczych i ich partnerów to szansa na imponujące przychody, a jednocześnie wyzwanie na niespotykaną dotąd skalę, ogromna odpowiedzialność i wciąż bardzo wiele niewiadomych. Czy wystarczy wiedzy i doświadczenia, zasobów ludzkich i sprzętu, czy nie zaskoczy aura i czy zwyczajnie dopisze ta zawsze przecież potrzebna odrobina szczęścia? Odpowiedzi na te pytania poznamy już za kilkanaście miesięcy. Póki co wszyscy uczestnicy rynku budowlanego dokładają wszelkich starań, aby się w ten przyspieszony rytm działań jak najlepiej wpisać. O naszych przygotowaniach do kompleksowej obsługi sektora inżynieryjnego opowiada w tym numerze Krzysztof Orzełowski, dyrektor ds. budownictwa inżynieryjnego i członek Zarządu ULMA Construccion Polska SA. Na kolejnych stronach gazety tradycyjnie już prezentujemy przykłady najciekawszych inwestycji realizowanych obecnie z naszym udziałem. Tym razem są to m.in. most Północny, droga ekspresowa S8, autostradowa obwodnica Wrocławia i Stadion Śląski w Chorzowie. A ponieważ wspomniane wciąż rosnące tempo prac nie usprawiedliwia bynajmniej lekceważenia zasad bezpieczeństwa na budowie, z satysfakcją odnotowujemy coraz liczniejsze inicjatywy środowiska budowlanego zmierzające do upowszechniania dobrych praktyk w tym zakresie. W bieżącym numerze „W pionie i na poziomie” piszemy o programach prewencyjnych Państwowej Inspekcji Pracy, a przy okazji przypominamy najważniejsze zasady bezpiecznej pracy z deskowaniami. Korzystając z okazji, chcielibyśmy się też pochwalić: nasza firma została laureatem nagrody „Spółka Wysokiej Reputacji” przyznanej w trzeciej edycji badania reputacji spółek giełdowych PremiumBrand. Celem tego projektu było wskazanie spółek, które cieszą się wysoką renomą wśród krajowych inwestorów instytucjonalnych. Ocenie podlegają cztery wymiary: orientacja na biznes, opinia o zarządzie, rzetelność w kontaktach biznesowych oraz wizerunek. Badanie przeprowadziła w sierpniu 2010 r. firma SMG/KRC. W tegorocznej edycji zostało nagrodzonych siedem spółek giełdowych. Serdecznie zapraszam do lektury oraz do współpracy z firmą ULMA Construccion Polska. 3V W pionie i na poziomie międzynarodowe doświadczenie wznosi wyżej Salvador Z dalekiej Brazylii Budowa obwodnicy i drogi ekspresowej łączącej centrum miasta Salwador z portem to priorytetowy projekt Rządu Stanu Bahia. Inwestycja powinna w znacznym stopniu usprawnić komunikację oraz zmniejszyć ruch samochodów na ulicach miasta. Metryka inwestycji •lokalizacja: Salvador, Brazylia •Inwestor: Construtora OAS •typ obiektu: most zespolony wykonywany na miejscu (in situ) •PARAMETRY OBIEKTU: długość: 255,00 m szerokość: 10,50 m wysokość ustroju nośnego: 2,75 m wysokość podpór: 8,50–16,00 m rozpiętość przęsła w świetle: 40,00 m •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od maja do października 2010 r. W pionie i na poziomie C4 MIĘDZYNARODOWE DOŚWIADCZENIE W skład inwestycji wchodzi kilka obiektów mostowych o skomplikowanej konstrukcji, realizowanych z wykorzystaniem systemów ULMA. Szczególne wyzwanie stanowił wiadukt 16 o długości 260 m, zaprojektowany jako most zespolony i przebiegający nad obszarami o zróżnicowanym ukształtowaniu terenu, charakteryzującym się wieloma spadkami. Obiekty wykonywane były na wysokości do 16 m ponad poziomem terenu. Ze względu na brak możliwości zastosowania metody budowy mostów na rusztowaniach stacjonarnych firma ULMA zaproponowała unikalne jak dotąd w Brazylii rozwiązanie. Polegało ono na betonowaniu skrajnych wsporników ustroju nośnego wiaduktu przy wykorzystaniu wózka przejezdnego na bazie elementów systemu MK-120 do budowy struktur przestrzennych. Wózek ustawiono na konstrukcji stalowej ustroju nośnego za pośrednictwem elementów służących do przemieszczania całej konstrukcji. W porównaniu z systemem tradycyjnym technologia ta pozwoliła przede wszystkim uniknąć zakłóceń w ruchu. Przyczyniła się również do znacznego przyspieszenia prac i redukcji kosztów za sprawą m.in. wyeliminowania dźwigów do przenoszenia rusztowania i deskowania pomiędzy kolejnymi etapami betonowania. Dzięki elastyczności systemu MK projekt deskowania bez problemu dopasowano do konstrukcji wiaduktu. 5V W pionie i na poziomie BUDUJEMY PRZEWAGĘ Gotowi na wyzwania w sektorze inżynieryjnym Rozmowa z Krzysztofem Orzełowskim, dyrektorem ds. budownictwa inżynieryjnego i członkiem Zarządu ULMA Construccion Polska SA Redakcja: Budownictwo inżynieryjne to sektor, z którym firmy budowlane wiążą dziś największe nadzieje. Jak długo ULMA przygotowywała się do realizacji tego typu inwestycji i na czym te przygotowania polegały? Krzysztof Orzełowski: Początki rozwoju oferty dla budownictwa inżynieryjnego w naszej spółce – wówczas jeszcze Bauma – sięgają 2000 r., kiedy to rozpoczęły się prace nad projektem systemu DSD 12/20 opartego na dźwigarkach drewnianych i ryglach stalowych. System ten od początku przeznaczony był do realizacji konstrukcji pionowych w budownictwie inżynieryjnym oraz do realizacji należących do budownictwa kubaturowego, a cechujących się nieregularnymi kształtami lub zwiększonymi wymaganiami w stosunku do lica betonu. Poszczególne elementy systemu stęża się za pomocą klinów stalowych, które ustalają i jednocześnie blokują wzajemne położenie wcześniej zmontowanych i opierzonych sklejką rusztów. Uzupełnienie systemu o zestaw łączników pozwoliło na zastosowanie tych samych podstawowych elementów do wykonywania konstrukcji poziomych, zwłaszcza w budownictwie mostowym. Praktyczne i pewne rozwiązania spotkały się z dużym uznaniem klientów. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w liczbie i dynamice przyrostu konstrukcji mostowych zrealizowanych z powodzeniem w kolejnych latach. Pięć razy „naj”: R.: A potem spółka zjednoczyła siły z międzynarodową firmą ULMA Construcción... 1. Najciekawszy kontrakt: każdy realizowany w nowej dla naszej firmy technologii. 2. Najbardziej wymagający klient: to ten, który chce tanio zrealizować skomplikowany projekt. 3. Najtrudniejsza decyzja zawodowa: o odstąpieniu od złożenia oferty. 4. Największy sukces zawodowy: udział w projekcie deskowania PRIMO i jego sukces. 5. Najdłuższy dzień pracy: wypadnie zapewne w okresie od 1 III do 30 IX 2011 r., kiedy kumulacja realizacji inżynieryjnych stanie się faktem. K. O.: Tak, kolejny przełom nastąpił w 2005 r., gdy zyskaliśmy możliwość korzystania z rozwiązań firmy ULMA Construcción. Od tego czasu stosujemy w projektach nowy, ekonomiczny system wież podporowych T-60, kilka systemów wsporników wiszących (w tym CR‑250), deskowanie ścian owalnych BIRA oraz system podpór o dużej nośności S-40. Na szczególne wyróżnienie zasługuje system dźwigarów o dużej nośności TAC-1200, który umożliwia podpieranie płyt mostowych o rozpiętości od 18 do 24 m. W przeciwieństwie do konkurencyjnych rozwiązań system ten można wykorzystać przy bardzo małej przestrzeni pomiędzy lustrem wody a spodem projektowanej konstrukcji, co w przypadku wielu projektów czyni go wręcz niezastąpionym. W ostatnim roku wprowadziliśmy do naszej oferty oparty na ograniczonym zbiorze elementów system MK-120, który ze względu na dużą liczbę różnych aplikacji można śmiało nazwać rewolucyjnym. Dzięki oprogramowaniu do optymalizacji wymiarowania umożliwia on projektowanie konstrukcji przestrzennych dla różnorodnych W pionie i na poziomie C6 BUDUJEMY PRZEWAGĘ technologii wznoszenia obiektów mostowych i znajduje zastosowanie m.in. przy wykonywaniu wózków do realizacji płyt mostów zespolonych, wież podporowych o dużej nośności (360 kN na słupek), systemów samowznoszących czy układów do budowy tuneli. R.: Czym tak naprawdę powinien się sugerować klient, wybierając ofertę firmy deskowaniowej? Czy stawka dzierżawy może być decydująca w przypadku projektów wymagających zaawansowanych rozwiązań technologicznych? K. O.: W latach ubiegłych jednym z podstawowych kryteriów wyboru dostawcy deskowań był koszt dzierżawy. Na szczęście to się zmienia. Coraz więcej firm, zwłaszcza tych wiodących na rynku, zwraca uwagę nie tylko na stawkę czy nawet łączny koszt wynajmu, lecz również na całkowite koszty zastosowania określonej technologii, w tym robocizny, robót dodatkowych (fundamentów), przygotowania podłoża czy żurawi niezbędnych do montażu. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie nasi klienci będą w coraz większym stopniu brali pod uwagę czynniki takie jak: gwarancje i terminowość dostaw, jakość projektów technicznych oraz wsparcie technologów. R.: Jakie wymagania stawia dziś klient, jeśli chodzi o projekt deskowań i doradztwo techniczne? Co stanowi obecnie standard w przypadku ofert przygotowywanych w biurze projektowym ULMA Construccion Polska SA, a co można uznać za wartość dodaną? K. O.: Standardem jest poprawnie wykonany projekt deskowań, który spełnia wymagania obowiązujących norm. Klienci coraz częściej zwracają jednak uwagę na koncepcję technologii oraz systemowe rozwiązania bhp. Zdecydowanie wzrastają wymogi w zakresie dokładnej specyfikacji metod montażu i demontażu konstrukcji oraz ergonomii pracy w czasie jej eksploatacji. Aby sprostać tym oczekiwaniom, służymy asystą naszych technologów na budowach, zwłaszcza tam, gdzie stosowane są bardziej skomplikowane konstrukcje. Dzięki pomocy naszych pracowników możliwe jest wyeliminowanie błędów oraz skrócenie czasu prowadzonych robót do minimum. Powoli standardem staje się także rozbudowa autonomicznej oferty w zakresie rozwiązań bhp, które można dostosować do potrzeb poszczególnych projektów. R.: Proszę zdradzić, nad jakimi najciekawszymi projektami w sektorze inżynieryjnym pracuje obecnie ULMA? K. O.: Wśród bardzo dużej liczby inwestycji, które w ostatnich miesiącach weszły w fazę realizacji, znajduje się wiele obiektów lub ich elementów wymagających zastosowania coraz to bardziej skomplikowanych technologii. W budownictwie mostowym oferujemy rozwiązania dla projektów przewidzianych do wykonania metodą nasuwania podłużnego oraz z wykorzystaniem technologii wspornikowych, czyli przy wykorzystaniu wózków lub metody nawisowej z dźwigarem pomocniczym. Z kolei w segmencie budownictwa kubaturowego zaawansowane są już projekty uwzględniające samowznoszące systemy deskowań oraz osłon przeciwwiatrowych. Z inwestycji obsługiwanych obecnie na uwagę zasługują pierwsze zastosowania systemu MK-120. W formie wież podporowych służy on np. do podpierania belek prefabrykowanych typu Kujan na budowie trasy S8 (Trasa Toruńska), realizowanej przez firmę Avax. Inna jego wersja została wykorzystana przez przedsiębiorstwo Polimex-Mostostal do podparcia konstrukcji dachu nad trybuną Stadionu Legii w Warszawie. Natomiast wózki do montażu prefabrykatów dla kap chodnikowych znajdują zastosowanie na budowie mostu MA-145 w Toruniu, którego wykonawcą jest firma Bilfinger Berger. Rozpoczęliśmy także montaż wózków do betonowania płyty zespolonej mostu Północnego w Warszawie. Za ten fragment prac odpowiada konsorcjum spółek Pol-Aqua, Sando i Kromiss-Bis. R.: Jak radzą sobie Państwo z kumulacją projektów inżynieryjnych realizowanych w tym samym czasie? K. O.: Bogate doświadczenie i wiedza projektantów oraz kierowanych przez nich, sukcesywnie rozbudowywanych zespołów pozwalają nam podjąć to wyzwanie z pełną odpowiedzialnością. Jesteśmy przekonani, że zaprocentują również wypracowane przez lata standardy współpracy z naszymi partnerami oraz kompleksowa oferta niezawodnych produktów. Niewątpliwie olbrzymie znaczenie będzie miała sprawna logistyka, musimy bowiem pamiętać o tym, że nasz biznes opiera się na dzierżawie i przy inwestycjach w rozbudowę majątku powinniśmy brać pod uwagę koniunkturę w dłuższym okresie. Ponadto nawet przy najlepiej zaplanowanym zapotrzebowaniu na potencjały, wieloobiektowe budowy stanowią niezwykle żywotny organizm, który rządzi się swoimi prawami i swoim rytmem. Bardzo intensywnie pracujemy nad tym, aby w ten przyspieszony w latach 2010 i 2011 rytm wpisać się jak najlepiej. 7V W pionie i na poziomie Co z tą mieszkaniówką? wieści z rynku okiem dewelopera Choć pierwsze półrocze 2010 r. przyniosło szereg budzących optymizm sygnałów w otoczeniu rynku mieszkaniowego, nie znalazły one w pełni odzwierciedlenia w statystykach dotyczących tego sektora. Wyraźnemu poszerzeniu oferty deweloperów nie towarzyszył oczekiwany wzrost sprzedaży, mimo że zazwyczaj to drugi kwartał stanowi najlepszy pod tym względem okres w roku. Owszem, widać ożywienie, bo klienci coraz aktywniej poszukują lokali, jednak zdecydowanie nie można porównywać tego zainteresowania do okresu prosperity, z którym mieliśmy do czynienia 2–3 lata temu. Dane z GUS za I półrocze 2010 r. napawają optymizmem właściwie tylko w jednym obszarze – rosnącej dynamiki rozpoczynanych budów. W okresie od stycznia do czerwca pomimo bardzo niesprzyjających warunków atmosferycznych rozpoczęto budowę 81 068 mieszkań, tj. o 19,5% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, przy czym w grupie mieszkań przeznaczonych na sprzedaż i wynajem wzrost ten wyniósł aż 67,2%. Przedstawiciele firm deweloperskich zapewniają ponadto, że choć w strukturze ich oferty wciąż dużo miejsca zajmują gotowe niesprzedane lokale, nadal zamierzają realizować plany uruchamiania kolejnych inwestycji. W tych nowych projektach mieszkania są już zdecydowanie mniejsze, a ich cena lepiej dopasowana do zdolności płatniczej i kredytowej potencjalnych klientów. W zakresie mieszkań oddanych do użytku oraz wydanych pozwoleń na budowę utrzymuje się natomiast tendencja spadkowa. O ile w pierwszym przypadku stanowi ona dość oczywistą konsekwencję mniejszej liczby inwestycji mieszkaniowych uruchamianych w roku poprzednim oraz wspomnianych już warunków atmosferycznych, o tyle w drugim spadek może wynikać z niepewności co do skali popytu, a tym samym z braku wystarczających przesłanek do podejmowania decyzji inwestycyjnych w dłuższym czasie. Trudno jednoznacznie ocenić, dlaczego w minionym półroczu nie nastąpił wzrost sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym, choć średnie ceny transakcyjne 1 m2 mieszkań w większości miast nieznacznie spadły. Być może decydujące znaczenie miała w tym przypadku struktura oferty lub obawa przed powodziami zagrażającymi miastom. Ale nie można też wykluczyć, że na takim właśnie poziomie ustabilizował się po prostu popyt przy obecnych cenach, dochodach i polityce kredytowej. W II kwartale 2010 r. banki udzieliły 63,9 tys. nowych kredytów na cele mieszkaniowe, co oznacza 32-procentowy wzrost w porównaniu z I kwartałem 2010 r. oraz 40-procentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Wzrosła także średnia wartość kredytu, która w okresie od kwietnia do czerwca wynosiła 206,6 tys. zł. Z jednej strony dobre wyniki sektora bankowego w II kwartale 2010 r. w obszarze kredytów mieszkaniowych skłaniają do optymistycznych prognoz na drugą połowę roku, z drugiej – tzw. rekomendacja T, która weszła w życie w sierpniu br., może w niektórych obszarach ograniczyć akcję kredytową. Zgodnie z tą regulacją banki będą musiały dokładniej badać zdolność kredytową klienta oraz sprawdzać jego historię w Biurze Informacji Kredytowej, a kredyty hipoteczne zaciągane z niewielkim wkładem własnym trzeba będzie ubezpieczać. Przyjrzyjmy się teraz, jak oceniają obecną sytuację sami deweloperzy. W pionie i na poziomie C8 WIEŚCI Z RYNKU Jan Wagner, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu, Polnord SA „Zaobserwowaliśmy ożywienie na rynku nieruchomości mieszkaniowych – w porównaniu z rokiem ubiegłym widać tutaj zdecydowaną poprawę. Od początku roku w naszej grupie sprzedano 336 mieszkań brutto (dla porównania – w ubiegłym roku było to 241 lokali). Kupujący nadal najczęściej poszukują mieszkań małych i średnich – do 60 m2. Na najbliższe miesiące przewidujemy optymistyczny scenariusz. Szacowana luka lokalowa w Polsce wynosi około 1,5 mln mieszkań, co stanowi dużą szansę dla deweloperów. Ten segment gospodarki będzie się prawdopodobnie dynamicznie rozwijał, ale kondycja rynku uzależniona jest w dużej mierze od sektora bankowego, czyli od możliwości uzyskania przez klientów kredytów hipotecznych. Nasz optymizm wynika z rosnącej liczby przyznawanych pożyczek. Zgodnie z przewidywaniami polityka banków w najbliższych latach utrzyma ten kierunek. W tej chwili prowadzimy inwestycje w Gdańsku, Warszawie, Gdyni, Olsztynie, Sopocie, Szczecinie, Wrocławiu i Łodzi. Firma ma w budowie około 1700 mieszkań, a wkrótce uruchomi prace nad 400 kolejnymi”. Katarzyna Pietrzak-Matysiak, specjalista ds. nieruchomości (Kraków), Jolanta Chmielewska, specjalista ds. sprzedaży (Wrocław), Monika Wilk-Dzieciaszek, dyrektor ds. sprzedaży (Katowice), Activ Investment „Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest zróżnicowana w zależności od regionu, w którym działamy. I tak na przykład na Śląsku, a dokładniej w Katowicach, gdzie oferujemy gotowe bezczynszowe mieszkania na osiedlu Tysiąclecia, widać wzrastające zainteresowanie nowymi lokalami. Jest to najprawdopodobniej wynikiem ograniczonej dostępności ofert z rynku pierwotnego, ponieważ budowa dużej części obiektów na Śląsku została w roku 2009 wstrzymana, a wielu deweloperów wycofało się zupełnie z inwestycji. Nie zauważamy natomiast zmian w stosunku do roku ubiegłego we Wrocławiu. Tam klienci poszukują najczęściej mieszkań gotowych. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w kluczowym dla Activ Investment Krakowie. Obecnie w stolicy Małopolski realizujemy dwie inwestycje i jest to naszym zdaniem rynek o tyle specyficzny, że oferuje niezwykle bogaty wachlarz inwestycji już ukończonych lub takich, których oddanie nastąpi w najbliższym czasie w bardzo Liczba wydanych pozwoleń na budowę, rozpoczętych budów oraz mieszkań oddanych do użytku Źródło: gus, amrcn Wydane pozwolenia Budowy rozpoczęte Mieszkania oddane do użytku 2006 2007 150 000 160 079 2008 2009 50 000 63 993 81 068 100 000 82 081 142 901 178 801 165 189 200 000 174 686 232 626 133 698 185 117 115 353 137 962 169 913 249 389 250 000 I–VI 2010 9V W pionie i na poziomie wieści z rynku Wartość nowo podpisanych umów o kredyt w mld zł Liczba nowo podpisanych umów o kredyt II kw. 2010 różnych miejscach – od Woli Justowskiej po Kurdwanów czy Swoszowice. Z uwagi na metraż i ceny sporo z tych inwestycji pozostaje jednak – mimo swoich walorów – poza zasięgiem większości osób poszukujących własnego »M«. Stąd zainteresowanie inwestycjami naszej firmy. Z naszych obserwacji wynika, że w tej chwili przeciętny Kowalski poszukuje lokalu o metrażu od 27 do 46 m 2 . Prawdziwymi perełkami na rynku są tzw. mieszkania ekonomiczne, dwupokojowe, w granicach od 34 do 39 m2. Powód jest prosty: właśnie na takie lokale najłatwiej dziś otrzymać kredyt. Przewidujemy, że rynek ustabilizuje się w ciągu najbliższych dwóch lat. Nie spodziewamy się na razie powtórzenia wielkiego boomu sprzedażowego, jaki przeżywaliśmy w latach 2006 i 2007. Należy oczekiwać raczej spokojnej polityki sprzedażowej, równowagi w relacji klient-deweloper i stabilizacji cenowej. Na pewno musi dojść do precyzyjnego dopasowania W pionie i na poziomie C10 III kw. 2008 IV kw. 2008 I kw. 2009 II kw. 2009 III kw. 2009 IV kw. 2009 48 319 52 791 63 972 82 952 58 728 II kw. 2008 52 884 I kw. 2010 45 576 IV kw. 2009 37 491 III kw. 2009 13,523 9,809 II kw. 2009 10,804 I kw. 2009 10,945 IV kw. 2008 9,376 III kw. 2008 7,609 16,903 II kw. 2008 11,867 16,369 82 333 Źródło: ZBP I kw. 2010 II kw. 2010 oferty deweloperskiej do potrzeb coraz bardziej wymagającego rynku. W tej chwili realizujemy pięć projektów deweloperskich: w Krakowie, Zabrzu, Katowicach i we Wrocławiu”. Małgorzata Szwarc-Sroka, dyrektor Pionu Ekonomicznego, J.W. Construction Holding SA „W ocenie naszej firmy sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych może być interpretowana jako wyjście branży z kryzysu. W pierwszym półroczu 2010 r. sprzedaliśmy 556 mieszkań, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Jest to wynik satysfakcjonujący. Z analizy wynika, że wciąż największą popularnością cieszą się mieszkania dwu- i trzypokojowe o powierzchni do 60 m2 oraz kawalerki w granicach wieści z rynku 30–35 m2. Dlatego w naszej ofercie mamy wiele lokali właśnie o takich metrażach. W biurach sprzedaży J.W. Construction coraz częściej pojawiają się jednak tak zwani single, których stać na większe i droższe mieszkania. To właśnie oni najczęściej nabywają lokale o największym metrażu i podwyższonym standardzie. W naszej opinii do powrotu czasów prosperity jeszcze jednak długa droga. Choć popyt na mieszkania jest duży, nadal brakuje dla niego źródeł finansowania, ponieważ banki utrzymują rygorystyczne warunki kredytowe, a nawet zamierzają je zaostrzyć. Trudno przewidzieć, jak rynek będzie się kształtował w najbliższym czasie – wprowadzona ostatnio rekomendacja T, a także informacje o zniesieniu programu »Rodzina na swoim« utrudniają realną ocenę zachowań rynku w ciągu najbliższych kilku lat. Prawdopodobnie w najbliższym czasie ceny mieszkań się utrzymają. Firma J.W. Construction Holding SA zakłada realizację dziewięciu nowych inwestycji mieszkaniowych. Cztery z nich powstaną w Warszawie, kolejne dwie w Gdyni, a pozostałe w Poznaniu, Katowicach i Łodzi”. Marek Kwiatkowski, prezes Zarządu, Lokaty Budowlane SA „Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest w tej chwili daleka od równowagi i w najbliższym czasie trudno oczekiwać powrotu boomu. Liczba rozpoczętych budów rośnie, ale zarówno liczba wydanych pozwoleń na budowę, jak i liczba oddanych mieszkań w pierwszym półroczu w przypadku deweloperów znacząco spadły (por. dane GUS). Z naszych obserwacji wynika, że widoczny popyt dotyczy wyłącznie tanich mieszkań poniżej 50 m2. Jest on napędzany z jednej strony programem »Rodzina na swoim«, z drugiej zaś obawami przed wpływem tzw. rekomendacji T na akcję kredytową. Według naszych przewidywań sytuacja ta nie powinna się jednak utrzymywać zbyt długo. W przyszłym roku małe i tanie mieszkania nie będą się już cieszyły tak dużym powodzeniem, a ich ceny – obecnie nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do reszty oferty rynkowej – powinny zdecydowanie spaść. Nasza spółka przewiduje, że segmentem, który zyska w przyszłym roku, staną się nieruchomości rezydencjalne, wybudowane w ekskluzywnych lokalizacjach i wykończone w podwyższonym standardzie. W ciągu kolejnych dwóch lat trudno oczekiwać znaczących spadków cen na rynku mieszkaniowym, ceny gruntów i koszty finansowania inwestycji budowlanych są bowiem nadal wysokie. W dłuższej perspektywie będziemy obserwować trend wychodzenia deweloperów ze ścisłych centrów miast na rzecz lokalizacji na obrzeżach lub wręcz poza metropoliami. Zyskiwać powinny ciekawe, niszowe projekty kameralne, które będą przyciągać zasobniejszych klientów, z kolei popyt na tanie mieszkania powinien się zmniejszyć”. Marcin Nowiński, dyrektor ds. inwestycji, Hadex Development „Przede wszystkim nie można rozpatrywać rynku nieruchomości jako całości. Inaczej sytuacja wygląda na rynkach rozwiniętych, o dużej podaży, w dużych miastach, np. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu itp., inaczej na rynku takim jak śląski, gdzie w latach ubiegłych nie wystąpił boom inwestycyjny, a co za tym idzie – załamanie po kryzysie finansowym nie było tak dramatyczne. Śląsk należy obecnie do jednych z najbardziej rozwojowych regionów, więc paradoksalnie dopiero teraz będziemy mogli mówić o wzroście i to nie następującym po kryzysie, lecz tworzącym się tak naprawdę w warunkach stabilnej koniunktury. W przeciwieństwie do wiodących rynków nieruchomości, gdzie duży udział mają zakupy inwestycyjne, na Śląsku kupno mieszkania wynika przede wszystkim z potrzeby bądź to polepszenia dotychczasowych warunków mieszkaniowych i przeniesienia się do nowej, lepszej substancji miejskiej, bądź przeprowadzenia się do pierwszego własnego mieszkania. Oczywiście, nie można powiedzieć, że kryzys finansowy w ogóle nie odbił się na śląskim rynku nieruchomości. Głównym tego powodem była niska dostępność kredytów hipotecznych oraz niepewność kupujących co do dalszych perspektyw. Rok 2010 przyniósł ożywienie i banki szerzej udostępniły kredyty, nawet walutowe. W związku z tym obecnie rynek nieruchomości wzrasta. Jako jego aktywni uczestnicy również my zauważamy poprawę w stosunku do roku ubiegłego. Obecnie najpopularniejsze są mieszkania o powierzchni 50 m2 lub całkiem małe (kawalerki), powiedzmy – bardziej ekonomiczne. Wszystkie prognozy wskazują na to, że sprzedaż nieruchomości w Polsce będzie się dynamicznie rozwijała. Jednak dla nas, deweloperów, najważniejsze jest, aby rynek był stabilny, co oznacza jednostajny wzrost i pewną przewidywalność. Nie jest dobrze, kiedy następują gwałtowne wzrosty, bo podąża za nimi kapitał spekulacyjny. Po takim okresie boomu musi nastąpić spadek, ponieważ ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność w tak szybkim tempie. Przewidujemy, że w najbliższym czasie będziemy mieli do czynienia ze stabilnym wzrostem cen nieruchomości o około 5–6% rocznie powyżej wskaźnika inflacji. Rynek nieruchomości będzie się powoli stabilizował i porządkował, tak jak w krajach starej Unii”. 11V W pionie i na poziomie BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE ryzyko pod kontrolą Pozytywne skutki prewencji Statystycznie co 15 minut dochodzi do wypadku na budowie. W 2009 r. zginęło w nich 160 osób. To zatrważająca liczba. Choć niebezpiecznych sytuacji na budowie nie da się zupełnie uniknąć, z pewnością wiele można pod tym względem poprawić. Anna Wójcik, nadinspektor z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie Państwowa Inspekcja Pracy wraz z analogicznymi instytucjami innych krajów członkowskich Unii Europejskiej została zobowiązana przez Komitet Inspektorów Wyższego Szczebla SLIC do zmniejszenia liczby wypadków przy pracy o 25% do 2012 r., a budownictwo jest jedną z najbardziej wypadkogennych branż w Polsce. Prewencję w województwie mazowieckim Państwowa Inspekcja Pracy realizuje przede wszystkim poprzez rutynowe kontrole na budowach należących do obszaru Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. Na rok 2010 zaplanowano w tym rejonie kontrolę 600 pracodawców i przedsiębiorców budowlanych. Do końca sierpnia inspektorzy pracy przeprowadzili 507 kontroli firm prowadzących roboty budowlane. Wydano ponad 3,5 tys. decyzji – w związku z bezpośrednimi zagrożeniami aż 284 razy wstrzymywano prace, a w 148 przypadkach wstrzymano eksploatację maszyn. W wyniku stwierdzonych wykroczeń nałożono 255 mandatów. Z przywołanych statystyk wynika, że co drugi przedsiębiorca zatrudniał osoby w warunkach zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Zastosowane sankcje nie są jednak na tyle dotkliwe, aby zapobiegać pojawianiu się przedsiębiorczych drapieżników wliczających koszty kar w ryzyko bez podejmowania jakichkolwiek działań naprawczych. Niestety, kadra inspektorska nie jest na tyle liczna, aby zapewnić stuprocentową skuteczność działań. Nie jesteśmy w stanie skontrolować wszystkich pracodawców, którzy zatrudniają pracowników na terenach budów. Inspektorzy doskonale zdają sobie również sprawę z tego, że nawet najbardziej dokuczliwe kary nie przyniosą efektu, gdy pracownicy będą lekceważyli przepisy bhp. Wobec przedstawionej wyżej sytuacji istnieje potrzeba zapewnienia naszym działaniom pewnego rodzaju dwubiegunowości. Dlatego inspekcja pracy oprócz oddziaływania kontrolnego, które w języku prawa odpowiada prewencji negatywnej, chce się zająć prewencją pozytywną. Ma ona kształtować świadomość społeczeństwa, co w przypadku budownictwa dotyczy zarówno pracodawców i kadry inżynierskiej kierującej pracownikami, jak również samych zatrudnionych na placach budowy. Aby zwiększyć świadomość pracodawców, realizujemy program „Promocja standardów bhp”, którym objęte są w szczególności niewielkie firmy (do 50 pracowników). W ramach tej akcji pracodawca uczestniczy w bezpłatnych szkoleniach organizowanych przez Okręgowy Inspektorat Pracy i ma możliwość korzystania z porad inspektorów. W trakcie W pionie i na poziomie C12 BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE uczestnictwa w programie planowane są wizyty kontrolne na terenie budowy, podczas których pracodawca ma możliwość uzyskania informacji o stanie bezpieczeństwa. Wiedza pozwala podjąć działania zapobiegawcze, które stanowią podstawowy cel programu. Wizyty z założenia nie powinny skutkować sankcjami ze strony inspektora pracy, oczywiście wyłączając przypadki rażących naruszeń. Program wieńczy ocena podjętych działań naprawczych, a pracodawca otrzymuje dyplom Państwowej Inspekcji Pracy. Specjalne szkolenia prowadzimy również dla kadry inżynierskiej. Uczestniczymy także w spotkaniach z osobami kierującymi pracownikami – przedstawicielami generalnego wykonawcy oraz firm podwykonawczych na dużych budowach. W Warszawie większość inwestycji można zaliczyć do tzw. dużych, stąd trudno nam zapewnić stały monitoring, staramy się natomiast objąć nim każdą większą budowę i w razie potrzeby wizyty powtarzać. Podczas rutynowych kontroli naszą uwagę kierujemy szczególnie na podwykonawców, u których najczęściej stwierdzamy bezpośrednie zagrożenia dla pracujących, choć nie pomijamy również generalnego wykonawcy, który odpowiada za organizację budowy. W ramach prewencji objęliśmy także patronatem konkurs „Bezpieczna budowa”. Niezwykle ważną formą działań prewencyjnych jest szybkie reagowanie na zgłaszane nieprawidłowości w miejscach, do których dostęp mają osoby postronne. W tym roku liczba podjętych przez inspektorów interwencji zwiększy się prawdopodobnie o 30% – do końca sierpnia było ich już 96. Nieprawidłowości zgłaszane są często przez osoby zaniepokojone stanem bezpieczeństwa (tzw. przypadkowych przechodniów), co świadczy o rosnącej w społeczeństwie świadomości zagrożeń, bo przecież wszyscy ponosimy koszty związane z wypadkami przy pracy. Przedstawiona fotografia pochodzi z miejsca jednej z interwencji podjętych w Warszawie. Inspektor pracy wstrzymał prace, których kontynuacja zagrażała życiu pracowników. Z inicjatywy Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa współpracującego z Głównym Inspektoratem Pracy w ramach Rady ds. Bezpieczeństwa w Budownictwie największe firmy budowlane podpisały ostatnio porozumienie dotyczące podjęcia działań dla poprawy stanu bezpieczeństwa na polskich budowach. Projekt ten nazwano „Strategia dla Budownictwa”. Większość sygnatariuszy ma siedziby w Warszawie, dlatego w związku z powstającą nową strategią prewencji w budownictwie czeka nas wiele pracy. Właśnie zakończył się tydzień bezpieczeństwa w firmie Skanska – zostaliśmy zaproszeni do współudziału w propagowaniu wiedzy na temat bezpieczeństwa i higieny pracy podczas spotkań na placach budów i na konferencjach. Od przedsiębiorstwa Warbud otrzymaliśmy ciekawą propozycję włączenia się do programu realizacji polityki bhp, który stanowi formę realizacji zobowiązań przyjętych w ramach porozumienia. Program ten umożliwi nam dotarcie z naszą wiedzą (zwłaszcza dotyczącą przyczyn wypadków) do znacznie większej liczby firm wykonawczych. W najbliższym czasie planujemy zorganizowanie pokazów stosowania środków ochrony indywidualnej. Niewątpliwie ważniejsze jest stosowanie zabezpieczeń zbiorowych, ale są takie prace, przy których ich użycie jest niemożliwe lub utrudnione i wtedy należy stosować środki ochrony indywidualnej. Sprzęt chroniący przed upadkiem z wysokości musi być dobrany stosownie do miejsca i warunków pracy. Często spotykamy się z różnego rodzaju nieprawidłowościami dotyczącymi stosowania sprzętu ochrony indywidualnej, np. z brakiem odpowiedniego zakotwienia. Zdarza się, że pracownicy zakładają szelki na czas kontroli i widać wtedy, jak nieudolnie się nimi posługują. Dlatego pokazy traktujemy jako istotny element naszej działalności prewencyjnej. 13V W pionie i na poziomie BEZPIECZEŃSTWO bezpieczeństwoNA naBUDOWIE budowie Bezpieczna praca z deskowaniami Coraz wyższym wymaganiom wykonawców w zakresie bezpieczeństwa prac na budowach towarzyszy także wzrost zainteresowania rozwiązaniami bhp oferowanymi przez dostawców deskowań i rusztowań. Dariusz Nowak, menedżer ds. produktu, ULMA Construccion Polska SA Rynek coraz częściej wymusza uzupełnianie oraz weryfikację rozwiązań bhp oferowanych przez firmy deskowaniowe. Standardem staje się stosowanie systemowych pomostów z pełną komunikacją pionową, które zastępują tradycyjne wsporniki wieszane na płytach. Wiodący dostawcy deskowań starają się również wdrażać rozwiązania wypracowane na innych, bardziej wymagających rynkach. Przykładem może być Francja, w której wymogi dotyczące bezpieczeństwa są bardzo wysokie. W oparciu o doświadczenia francuskie w ofercie firmy ULMA pojawiły się na przykład słupki bezpieczeństwa o wysokości 1,5 m do budowania obarierowania z trzech poziomów rur stalowych. Rozwiązania te stosujemy zarówno w przypadku systemów wznoszących, jak i stropów panelowych, gdzie konstrukcja deskowania nie pozwala na ustawianie słupków w odległościach mniejszych niż 2 m, przy których dopuszczalne jest stosowanie desek do budowy barier. W pionie i na poziomie C14 Należy również zwrócić uwagę na fakt, że wpływ na bezpieczeństwo podczas pracy z deskowaniami ma nie tylko stosowanie czy niestosowanie zabezpieczeń, lecz także prawidłowe użytkowanie systemów szalunkowych i ich poszczególnych elementów. Najczęstsze błędy, które mogą doprowadzić do wypadków przy pracy z deskowaniami, to niestosowanie się do sugestii zawartych w instrukcjach obsługi deskowań, używanie deskowań niezgodnie z ich przeznaczeniem oraz naprawianie czy wręcz modyfikowanie osprzętu deskowań na budowie przez nieuprawnione osoby. Przykładem elementu, który występuje we wszystkich wymienionych kategoriach błędu, jest uchwyt transportowy o nazwie handlowej „hak transportowy”. Należy on do akcesoriów, które podlegają szczególnej kontroli ze strony dostawcy deskowań. Raz do roku element ten odsyła się do zakładu wytwórczego w celu sprawdzenia jego sprawności, kompletności oraz nośności. Ponadto każdorazowo po powrocie z budowy hak przechodzi kontrolę wewnętrzną w naszych magazynach. Należy pamiętać, że osoba obsługująca to urządzenie na budowie jest zobligowana do przeprowadzenia kontroli jego sprawności przed każdym użyciem. Datę przeprowadzonego badania producent umieszcza na tabliczce przyczepionej do haka. Niedopuszczalne jest naprawianie czy modyfikacja części deskowania na budowie. Wszystkie uszkodzone elementy, w szczególności haki transportowe, powinny zostać natychmiast odłożone i następnie odesłane do naszej firmy. Próba wymiany sprężyny czy innego podzespołu może spowodować, że hak nie będzie prawidłowo chwytał płyty i nastąpi zerwanie elementu przenoszonego. Karygodne jest mocowanie do zacisków od haków transportowych różnego rodzaju prętów w celu łatwiejszego ich demontażu, ponieważ może to spowodować niekontrolowane wypięcie przenoszonego elementu, gdy pręt o coś zaczepi. Haki transportowe, jak sama nazwa wskazuje, służą do transportu elementów konkretnego systemu, nie zaś do odrywania płyt czy narożników od wykonywanych elementów, co powoduje uszkodzenie konstrukcji płyty i jej osłabienie. Często spotykamy się z montażem oraz obsługą systemów ściennych bez jakichkolwiek zabezpieczeń na powierzchni deskowań. Niedopuszczalne jest wspinanie się po osprzęcie deskowania. Zgodnie z wytycznymi rozporządzeń do obsługi można stosować drabiny, z których prace przy deskowaniu wolno prowadzić do wysokości 3 m. W przypadku prac na powierzchniach usytuowanych na wysokości od 1,0 m muszą zostać zastosowane pomosty z barierami o wysokości 1,1 m. Do budowy pomostów wykorzystujemy tradycyjne wsporniki wieszane na płytach. Należy pamiętać o prawidłowym wykonaniu barier oraz pomostów przy wykorzystaniu odpowiednich materiałów opisanych szczegółowo w dokumentacji systemu. Dźwigarki drewniane HT-20 nie należą do tej grupy. Wsporniki powinny być rozstawiane w odległościach nie większych niż 2 m. Wynika to z dwóch czynników: wytrzymałości samego wspornika, który został zaprojektowany do budowy pomostu o nośności 150 kg/m2, oraz materiału, z którego wykonano obarierowanie. Uchwyty w słupkach umożliwiają mocowanie BEZPIECZEŃSTWO NA BUDOWIE desek o grubości 30 mm. W przypadku zastosowania węższych elementów odległości pomiędzy wspornikami należy zmniejszyć. Ze względu na konstrukcję wsporników oraz sposób ich mocowania nie należy obciążać wykonanych pomostów dużymi siłami skupionymi (np. paletą z osprzętem) ani opierać zdemontowanej ściany na wspornikach, gdyż może to doprowadzić do wypięcia wspornika i w konsekwencji spadku pomostu. Bardzo ważnym etapem pracy z deskowaniem ściennym jest moment jego demontażu. Ze względu na fakt, że czynność ta wydaje się prostsza niż montaż, do jej przeprowadzenia często delegowani są mniej doświadczeni pracownicy. Doprowadza to czasami do nieprzemyślanego demontażu całego osprzętu z deskowania przed podczepieniem go do dźwigu. Po podczepieniu części deskowania i szarpnięciu dźwigu, część podnoszona oraz pozostała część deskowania ostatecznie odrywają się od wykonanego elementu. Często zdarza się również, że niezabezpieczone elementy pozostałe na stropie przewracają się na pracownika. Do nieprawidłowego zastosowania systemów ściennych zaliczamy także łączenie deskowań pochodzących od różnych producentów. Takie połączenia mogą się okazać pozornie prawidłowe, podczas gdy nie zapewniają odpowiedniej nośności. Przy montażu stropów pracownicy często zapominają o minimalnych zakładach oraz maksymalnych wysięgach belek drewnianych HT-20 na głowicach. W celu zminimalizowania kosztów rezygnują również z zastosowania głowic pośrednich pod belkami rusztu dolnego. Na wielu budowach można jeszcze zauważyć łączenie podpór stropowych na wysokości, co jest kategorycznie zabronione ze względu na znaczny spadek nośności elementów. Do budowy wyższych stropów należy stosować odpowiednie systemy podporowe. Niebezpieczne jest również ustawianie opartych na podporach stropów jeden na drugim. Strop dolny nie ma odpowiedniej sztywności, przewraca się i cała konstrukcja opada. W przypadku stosowania wież podporowych należy też pamiętać o ich prawidłowym posadowieniu oraz kompletności elementów. Ważną częścią wież podporowych są trzpienie, na których odbywa się regulacja wysokości. Należy ściśle trzymać się wytycznych projektowych dotyczących ich wysunięcia, gdyż zbytnio wykręcony trzpień może ulec wyboczeniu. Stopy i głowice wież podporowych są zazwyczaj osadzone na trzpieniach za pomocą sworzni bądź śrub, co umożliwia ich dopasowanie do kształtu podłoża. Sworzeń oraz śruba stanowią elementy nośne i nie mogą zostać pod żadnym pozorem wymienione na inny element, gdyż spowoduje to większą niż zakładana podatność całej wieży na obciążenie. Przy samodzielnej instalacji pomostu na konstrukcji wieży czy wspornikach trzeba pamiętać, aby był on odpowiednio dopasowany i przymocowany. W innym przypadku element ten może się przemieścić pod stojącym na nim pracownikiem i spowodować upadek z deskowania. Jeśli chodzi o podwieszane pomosty robocze i konsole z deskowaniami ściennymi, należy stosować dostarczone przez producenta systemy zakotwień, na które składają się stożki, śruby odpowiedniej klasy oraz kotwa tracona. Niedopuszczalne jest wieszanie pomostów na ściągach dostarczanych do deskowań ściennych, gdyż zostały one zaprojektowane na siły rozciągające. Użycie śrub o mniejszej klasie czy ściągu może spowodować zerwanie się pomostu. Przykłady rozwiązań bhp oferowanych przez firmę ULMA Construccion Polska SA Wieże podporowe MK z komunikacją wewnątrz elementu oraz pomostami szczytowymi do obsługi deskowania ustroju nośnego Pomosty robocze z komunikacją pionową na deskowaniu elementu startowego mostu Zabezpieczenie krawędzi stropu za pomocą siatek SARE 15V W pionie i na poziomie Droga ekspresowa S8 w Warszawie Deskowania kształtują inwestycje realizacje Tomasz Pawluczyk, kierownik Regionalnego Biura Projektowego Robert Winiarski, starszy asystent projektanta deskowań ULMA Construccion Polska SA „Pierwszy etap dostosowywania Trasy Armii Krajowej w Warszawie do parametrów drogi ekspresowej na odcinku al. Prymasa Tysiąclecia – ul. J. Piłsudskiego w Markach należy do najważniejszych inwestycji drogowych w stolicy. W ramach modernizacji węzłów: Modlińska, Marywilska, Łabiszyńska, Nowo-Wincentego oraz Piłsudskiego budowane, przebudowywane bądź remontowane są 44 obiekty inżynieryjne. Powstają one w technologii monolitycznej lub monolitycznej z ustrojami nośnymi zespolonymi i prefabrykowanymi, przy wykorzystaniu systemów deskowań ULMA. W pierwszym etapie inwestycji wykonywane są m.in. wiadukty 3T i 46T znajdujące się w ciągu Trasy Armii Krajowej i przebiegające nad terenami PKP i FSO. Ustroje nośne tych obiektów składają się z dwóch niezależnych konstrukcji: w osiach od 1. do 18. płyta zbudowana jest ze stalowych belek skrzynkowych zamkniętych płytą zespoloną, natomiast w osiach od 18. do 24. zaprojektowano płytę żelbetową ze wspornikami o grubości 0,85 m. Łączna długość ustroju wynosi 679,96 m. Ustroje o konstrukcji stalowej zadeskowano poprzez podwieszenie deskowań do blach przyspawanych do konstrukcji stalowej. Deskowanie zaprojektowano z rygli stalowych systemów DSD 12/20 oraz ENKOFORM HMK i umocowano je za pomocą ściągów DW-15. Ruszt górny stanowiły belki drewniane HT-20 poszyte sklejką o grubości 21 mm. Długość podwieszenia wynosi ponad 500 m. Ustroje żelbetowe zadeskowano w systemie DSD 12/20 złożonym z rygli stalowych i belek drewnianych HT-20. Podparcie ustroju stanowiły wieże T-60. W ramach modernizacji węzła Łabiszyńska wykonywane są dwa wiadukty WŁ1 i WŁ2 wraz z murami oporowymi zabezpieczającymi nasypy najazdowe. Do formowania przyczółków oraz przyległych murów oporowych zastosowano deskowanie modułowe PRIMO. Ustroje nośne obiektów zaprojektowano jako żelbetowe płyty pięcioprzęsłowe o grubości 0,95 m, maksymalnej rozpiętości między podporami 22,00 m i długości całkowitej 96,00 m. Ze względu na to, że dwa przęsła wiaduktu przechodzą nad ulicą Łabiszyńską, na której niemożliwe było wstrzymanie ruchu, do realizacji ustroju nośnego zastosowano dwa rodzaje systemów podporowych. W miejscach, gdzie możliwe było podparcie bezpośrednio z podłoża, zastosowano wieże podporowe T-60, natomiast nad jezdnią wykonano tzw. bramki przejazdowe z profili stalowych, o wymiarach w świetle odpowiadających wymiarom skrajni drogowej. Pozwalają one na bezpieczny ruch pojazdów w trakcie realizacji obiektu. Podparcie bramek stanowią wieże MK-150 o wymiarach w planie 1,00 × 0,75 m, ustawiane w szeregu i połączone ze sobą stężeniami i rurami rusztowaniowymi. Wieże zakończone są belkami wieńczącymi, na których za pośrednictwem łożysk oparto główne belki oczepowe, tworzące łącznie z wieżami MK ramy podporowe bramek przejazdowych. Przęsło bramki zaprojektowano i wykonano z dwóch rodzajów dźwigarów stalowych IPE-450 i HEB-400 w celu zachowania odpowiedniej wysokości skrajni także w najniższych obszarach bramek. W pionie i na poziomie C16 Deskowania kształtują inwestycje Na tak przygotowanym podparciu ułożono deskowanie ustroju nośnego, które składa się z rygli stalowych stanowiących ruszt dolny, układanych na nich belek drewnianych HT-20 w funkcji rusztu górnego oraz sklejki mocowanej do belek drewnianych. Elementy deskowania zwymiarowane zostały na ciężar mieszanki betonowej ze zbrojeniem oraz obciążenia technologiczne wynikające z warunków budowy. Około kilometra od węzła Łabiszyńska w stronę centrum realizowana jest pierwsza część przebudowy węzła Marywilska. Także tutaj podparcie ustroju nośnego zaprojektowano w systemie T-60, a dwie bramki nad ulicą Marywilską wykonano z wież MK-150. Dodatkowo przewidziano dwie bramki dla pieszych. Najważniejszy z punktu widzenia natężenia komunikacji jest węzeł Modlińska. Obecnie nad ulicą Modlińską powstają dwa nowe wiadukty w miejsce starych, które zostały wyburzone. Do wykonania ustroju nośnego zastosowano prefabrykowane belki typu Kujan, a do ich tymczasowego podparcia – system wysokonośnych wież MK-150”. Metryka inwestycji •LOKALIZACJA: Warszawa, od węzła Modlińska do węzła Piłsudskiego w Markach •Inwestor: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Warszawie •generalny wykonawca: J&P-Avax SA Oddział w Polsce •KIEROWNIK KONTRAKTu: Krzysztof Wyszyński •KIEROWNIK BUDOWY: Krzysztof Piasecki •KIEROWNIK robót: Grzegorz Matusiak •kierownik KONTRAKTU z ramienia Ulma: Anna Tarka •PROJEKT DESKOWAŃ: Tomasz Pawluczyk, Robert Winiarski, Rafał Grabowski •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2010 do 2012 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe PRIMO, ramowe COMAIN, słupowe TUBUS, poziome ENKOFORM HMK, wieże T-60, podparcia MK 17V W pionie i na poziomie Deskowania kształtują inwestycje Autostradowa obwodnica Wrocławia Przez północno-zachodnie obrzeża Wrocławia przebiegać będzie wkrótce obwodnica, która ma za zadanie odciążyć centralne arterie i pozostałe ciągi komunikacyjne miasta. Inwestycja usprawni przepływ ruchu tranzytowego oraz zwiększy bezpieczeństwo na drogach krajowych nr 8 (odcinki: Długołęka – Wrocław i Wrocław – Kobierzyce) i nr 5 (odcinek Trzebnica –Wrocław). Całość projektu podzielono na trzy części. W ramach zadania IIB realizowanego przez konsorcjum z firmą Strabag jako liderem ULMA dostarcza deskowania do budowy trzynastu obiektów inżynieryjnych. Najciekawszym, zakończonym już projektem, jest przejście dla zwierząt KZB, zlokalizowane nad łącznikiem autostrada A8 – obwodnica Wrocławia. Pod względem ukształtowania i warunków funkcjonowania obiekt ten zalicza się do dużych przejść górnych. Wśród pozostałych obiektów znajdują się głównie jedno- i dwuprzęsłowe wiadukty, mosty autostradowe oraz jeden dziewięcioprzęsłowy most autostradowy o długości 303 m. Podczas wykonywania poszczególnych elementów konstrukcji żelbetowych znalazły zastosowanie następujące systemy deskowań ULMA: fundamenty podpór i przyczółki – deskowanie ramowe PRIMO i ORMA; filary – TUBUS; ustroje nośne – system uniwersalny DSD 12/20 i MK, wieże W pionie i na poziomie C18 T-60 i ALUPROP, strop dźwigarowy; kapy chodnikowe – deskowania uniwersalne DSD 12/20 i MK, przeprawa przez rzekę – blachownice TAC-1200. Antoni Pazdyka, zastępca dyrektora budowy, Strabag Sp. z o.o. „Moja rola polega na koordynacji prac na zadaniu IIB, w ramach którego realizujemy obiekty inżynierAntoni Pazdyka skie od węzła nad ulicą Żmigrodzką zastępca dyrektora budowy, aż do skrzyżowania z drogą krajoStrabag Sp. z o.o. wą numer 8. Z wyjątkiem mostu MA-26, który zostanie zabetonowany do końca października, wszystkie konstrukcje zostały już ukończone. Na większości obiektów zakończono także prace wykończeniowe. Wiadukt WA-19 usytuowany w części lewobrzeżnej obwodnicy A8 realizowany był przez nas w innym systemie deskowań. Za pozostałe obiekty w ramach zadania IIB odpowiedzialne są spółki Dywidag i Mostostal Warszawa. Deskowania kształtują inwestycje Początkowo przygotowanie budowy było utrudnione ze względu na brak znajomości szczegółowych rozwiązań konstrukcji, gdyż w kontrakcie po stronie wykonawcy leżało opracowanie projektu wykonawczego. W związku z tym ofertowanie opierało się głównie na wskaźnikach. Nie mieliśmy za to żadnych problemów z rozpoznaniem geologicznym podłoża, które zostało potwierdzone przez nasze badania w trakcie wykonywania fundamentów. Wszystkie duże obiekty zostały posadowione na palach, a jedynie trzy najmniejsze bezpośrednio na gruncie. Najtrudniejszym spośród obiektów realizowanych we współpracy z firmą ULMA okazało się przejście dla zwierząt KZB. Zaprojektowano je jako konstrukcję łukową, z ustrojem nośnym w formie żelbetowego łuku bezprzegubowego o zmiennej geometrii w planie i przekroju. Minimalna grubość konstrukcji łukowej wynosi 0,90 m, a rozpiętość w świetle – 35,55 m. Obiekt składa się z trzech niezależnych segmentów rozdzielonych szczelinami dylatacyjnymi. Ponieważ nikt z naszego zespołu nie wykonywał wcześniej takiej konstrukcji, stanowiła ona dla nas największe wyzwanie. Ze względu na łukowy kształt ustroju nośnego pojawiły się problemy parcia betonu na górną powierzchnię zamykającą sklepienie oraz przenoszenia sił od deskowania wewnętrznego sklepienia łuku. Oczywiście, uwzględniono również siłę pionową od parcia betonu na deskowanie. Innym trudnym pod względem wykonawczym obiektem był most autostradowy MA-26. Ponieważ jest to przejście przez rzekę, długo zastanawialiśmy się nad sposobem przesunięcia tymczasowej konstrukcji wsporczej z jednego przęsła na drugie. ULMA zaproponowała nam zastosowanie blachownic TAC-1200. Konstrukcja została zaprojektowana na jedną nitkę, a następnie przesunięta na kolejną. Prace utrudniła nam powódź. W przeddzień montażu konstrukcji wsporczej bardzo wysoki stan Odry spowodował cofnięcie wody w dopływach i zalanie obiektu – w efekcie nastąpiło przesunięcie realizacji robót o około trzy tygodnie. Po raz pierwszy miałem okazję pracować z systemem TAC-1200 i uważam, że dobrze zdał egzamin na naszym obiekcie. Montaż elementów nie jest skomplikowany, dźwigary charakteryzują się dużą rozpiętością i wytrzymałością, nie wymagają też przygotowania dodatkowych konstrukcji poza fundamentem, którego posadowienie zrealizowano na żelbetowych palach wierconych. Z firmą ULMA współpracowałem już wcześniej przy budowie autostrady A4 na odcinku Wykroty – Krzyżowa i jestem zadowolony z naszej kooperacji. Między innymi ze względu na skomplikowaną geometrię obiektu KZB przy obecnej inwestycji pojawiało się sporo problemów, jednak zawsze mogliśmy liczyć na sugestie oraz indywidualne podejście projektantów. Nie mam także żadnych zastrzeżeń do etapu realizacji dostaw – ewentualne uwagi dotyczące ich kompletności czy jakości elementów (najczęściej zamków) były uwzględniane na bieżąco. Szybkie tempo realizacji budowy wymuszało zwiększone dostawy sprzętu, więc czasami były problemy z nadążeniem z dostawami deskowań na dany dzień. Na szczęście udało się nam dotrzymać założonego harmonogramu robót, czego efektem jest wywiązanie się z wykonania obiektów inżynieryjnych na wspomnianym odcinku autostradowej obwodnicy Wrocławia do końca 2010 r.”. Metryka inwestycji •LOKALIZACJA: Długołęka – Wrocław – Kobierzyce •INWESTOR: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział we Wrocławiu •GENERALNY WYKONAWCA: zadanie IIB – konsorcjum firm Strabag Sp. z o.o., Heilit + Woerner Budowlana Sp. z o.o. Wrocław, Dywidag Bau GmbH Monachium, Mostostal Warszawa SA •DYREKTOR BUDOWY: Antoni Słaby •ZASTĘPCA DYREKTORA BUDOWY: Antoni Pazdyka •KIEROWNICY SEKCJI: Andrzej Olszewski, Piotr Kula •KIEROWNICY BUDÓW: Michał Żmuda, Leszek Węgrzyn, Bogumił Stachów, Sławomir Kozeracki •KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Jarosław Waszkowiak •PROJEKT DESKOWAŃ: Izabela Tomczyk, Janusz Lęcki •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2008 do 2011 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe PRIMO, ramowe NEVI, ramowe ORMA, słupowe TUBUS, uniwersalne DSD 12/20, uniwersalne MK, wieże T-60, wieże ALUPROP, wieże TS-40, blachownice TAC-1200 19V W pionie i na poziomie Deskowania kształtują inwestycje Budowa Trasy Mostu Północnego w Warszawie Pod koniec maja 2009 r. rozpoczęła się budowa Trasy Mostu Północnego, długo wyczekiwanego przez mieszkańców Warszawy. Przeprawa mostowa składa się z trzech niezależnych nitek o długości 795 m. Dwie z nich przeznaczone są pod ruch samochodowy, a trzecia stanowi most tramwajowy wraz z ciągiem pieszo-rowerowym. Długości dziesięciu przęseł mostu wynoszą od 45 do 160 m. ULMA Construccion Polska SA jest dostawcą deskowań do budowy płyty jezdnej mostu (obiekt MD-31), przyczółka podpory osi 110., dwóch podpór nurtowych osi 40. i 50., wszystkich wiaduktów drogowych i murów oporowych węzła Modlińska oraz trzech murów oporowych i kładki dla pieszych węzła Pułkowa. Ustrój nośny mostu to konstrukcja zespolona złożona z dźwigarów stalowych i płyty żelbetowej. Technologia wykonania opiera się na zastosowaniu układu wózków przejezdnych, poruszających się na zmontowanej wcześniej konstrukcji stalowej mostu. Przewidziano wykorzystanie od 8 do 10 wózków szalunkowych służących do betonowania płyty mostu w 25-metrowych odcinkach. W pierwszym etapie założono wykonanie sekcji przęsłowych mostu, a w następnych – odcinków nadpodporowych. Przyjęty schemat betonowania zakłada przemieszczanie wózka w obu kierunkach. ULMA zaprojektowała na potrzeby tej realizacji konstrukcję kratownicową wózka z elementów systemu MK. Zapewnia ona odpowiednią sztywność układu i ogranicza jego masę. Rozwiązanie jest ponadto korzystniejsze pod względem ekonomicznym w porównaniu do konstrukcji stalowych projektowanych i wykonywanych w wytwórni na potrzeby konkretnego projektu. Metryka inwestycji •lokalizacja: Warszawa •Inwestor: Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych •generalny wykonawca: konsorcjum firm Pol-Aqua, Sando Construcciones, Sando Budownictwo i Kromiss-Bis •KIEROWNIK KONTRAKTU TMP Z RAMIENIA POL-AQUA: Arkadiusz Arciszewski •WYKONAWCA ROBÓT ŻELBETOWYCH: Falco •DYREKTOR DS. WYKONAWSTWA: Jacek Hawliczek •KIEROWNIK TECHNICZNY: Damian Pakuła •KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Mariusz Szałek •PROJEKT DESKOWAŃ: Izabela Tomczyk, Przemysław Suska •TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Piotr Bolek •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2010 do 2011 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe PRIMO, wieże T-60, podparcia MK W pionie i na poziomie C20 Deskowania kształtują inwestycje Estakada nad Kanałem Iławskim Północna obwodnica Iławy wraz z drogą krajową nr 16 będzie stanowić główną trasę komunikacyjną na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Prace budowlane rozpoczęte w sierpniu 2009 r. obejmują m.in. budowę estakady nad Kanałem Iławskim i przebudowę 330‑metrowego odcinka ulicy Dąbrowskiego wraz z rozbiórką i budową nowego mostu nad rzeką Iławką. Współfinansowanie projektu odbywa się w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Inwestorem jest Gmina Iława, a generalnym wykonawcą – firma Skanska. ręczne przesuwanie do wymaganej pozycji. Ustawianie i poziomowanie odbywało się bez użycia dźwigu, który został wykorzystany jedynie do przenoszenia złożonych kratownic z miejsca montażu”. Przemysław Grądzki, kierownik kontraktów, ULMA Construccion Polska SA „Obiekt zaprojektowany został jako trzyprzęsłowa estakada żelbetowa w postaci płyty ciągłej opartej punktowo na łożyskach, z masywnymi przyczółkami i skrzydłami stojącymi. W funkcji podpór pośrednich zastosowano żelbetowe czterosłupowe filary okrągłe o średnicy 100 cm, wychodzące ze wspólnej ławy fundamentowej. Zostały one posadowione na palach o średnicy 100 cm wierconych w rurach obsadowych. Fundamenty zostały wykonane w systemie lekkiego deskowania ściennego COMAIN, a korpusy i skrzydła przyczółków – w systemie deskowania ramowego PRIMO. Do wykonania filarów zastosowano szalunek słupów okrągłych TUBUS o średnicy 100 cm. Ze względu na wymóg uzyskania jednakowej faktury każdego filara konieczne było betonowanie wszystkich słupów w takiej samej konfiguracji łupin: h = 2 + 1 + 0,5 m. Ustrój nośny estakady stanowi płyta żelbetowa o grubości 1,16 m. Przęsła skrajne zostały podparte na wieżach T-60 oraz podporach stalowych C+D 50. Ruszty wykonano z rygli DSD 12/20 oraz belek drewnianych HT-20. Najbardziej pracochłonnym zadaniem okazało się podparcie przęsła środkowego, znajdującego się bezpośrednio nad Kanałem Iławskim, ponad nurtem rzeki Tynwałd. Deskowanie złożono z elementów systemowych MK. Na całość podparcia przęsła składa się dziesięć podwójnych kratownic. Każda z nich została wyposażona w kółka umożliwiające ich Metryka inwestycji •LOKALIZACJA: Iława •INWESTOR: Urząd Miasta Iławy •GENERALNY WYKONAWCA: Skanska SA •KIEROWNIK BUDOWY: Piotr Kęsikowski •KIEROWNIK kontraktu z ramienia ulma: Przemysław Grądzki •projekt deskowań: Piotr Dyda •CZAS REALIZACJI OBIEKTU: od lutego 2010 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe COMAIN, ramowe PRIMO, słupowe TUBUS, uniwersalne DSD 12/20, podparcie MK, wieże T-60, strop ENKOFLEX 21V W pionie i na poziomie Deskowania kształtują inwestycje Droga ekspresowa S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa cd. Dobiegają końca prace przy budowie drogi ekspresowej S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa. Firma ULMA odpowiadała za kompleksową dostawę rusztowań i deskowań do wykonania 20 obiektów inżynieryjnych wchodzących w zakres zadania, a także za opiekę projektową i doradztwo techniczne. Szczególne wyzwanie stanowił bardzo krótki czas przewidziany na realizację prac żelbetowych oraz znaczny stopień zróżnicowania obiektów, co wymagało jednoczesnego zaangażowania na placu budowy bardzo dużego potencjału deskowań. W poprzednim numerze „W pionie i na poziomie” relacjonowaliśmy przebieg prac nad estakadą E1/ E1A. Poniżej przedstawiamy opis kilku kolejnych ciekawych obiektów na tym odcinku. W pionie i na poziomie C22 Estakada E-12 Obiekt E-12 zasługuje na szczególną uwagę ze względu na wysokość usytuowania płyty ustroju nośnego kilkanaście metrów ponad poziomem terenu. Dwie jezdnie estakady o konstrukcji płytowo-belkowej ciągłej zostały wykonane z betonu sprężanego. Płyty mają szerokość 14,1 m i zostały podzielone na pięć przęseł o łącznej długości 170,0 m. Ustrój nośny podparto w przęsłach na żelbetowych filarach o przekroju prostokątnym 180 × 180 cm. Najwyższa z podpór ma wysokość 15,3 m i – podobnie jak pozostałe – została wykonana przy użyciu deskowania ściennego PRIMO. Deskowania kształtują inwestycje Z uwagi na wysokość ustroju nośnego oraz trudne ukształtowanie terenu (duże spadki poprzeczne i podłużne) do podparcia trzech środkowych przęseł wykorzystano wysokonośne wieże MK-360. Konstrukcję wsporczą stanowił układ bramek zbudowanych z zakotwionych do podłoża wież MK-360 oraz ułożonych na nich dźwigarów DIPE-600 o długości 12 m każdy. To rozwiązanie pozwoliło na znaczną oszczędność nakładów pracy i środków niezbędnych do przygotowania podłoża pod klasyczne rusztowanie ramowe. Deskowanie płyt nośnych zrealizowano w ryglowo-dźwigarkowym systemie ENKOFORM. Estakada E-13 Estakada E-13 ma konstrukcję bardzo zbliżoną do obiektu E-12. Dwujezdniowy ustrój nośny o długości 88 m (każda z płyt o przekroju dwubelkowym) został podzielony na trzy przęsła. Do wzniesienia przyczółków oraz podpór pośrednich (najwyższej o wysokości 10,8 m) wykorzystano system PRIMO. Deskowanie ustroju nośnego zostało wykonane w systemie ENKOFORM, natomiast z uwagi na mniejszą w porównaniu z E-12 wysokość usytuowania płyty do ustawienia konstrukcji wsporczej wystarczające okazały się wieże T-60. Aby zapewnić ruch technologiczny pod estakadą w trakcie jej realizacji, w środkowym przęśle wykonano bramkę przejazdową o szerokości 9 m, której podparcie stanowił układ stężonych ramowo podpór ALUPROP. Przepust PZ-1 Obiekt PZ-1 był w swojej kategorii interesujący ze względu na ilość materiału zaangażowanego do wykonania powierzchni poziomej ustroju nośnego. Płyta ma za zadanie zapewnić dużym zwierzętom bezpieczne przejście nad powstającym odcinkiem drogi S7. Wykonana została jako dwuprzęsłowy, ośmiobelkowy ustrój ciągły o rozpiętości 52,4 m i szerokości 40 m. Całość została podparta na wieżach T-60. Deskowanie ustroju nośnego płyty wykonano w systemie ryglowo-dźwigarkowym DSD 12/20. Metryka inwestycji •lokalizacja: S7 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Występa, obwodnica miejscowości Suchedniów, Ostojów, Łączna i Występa •Inwestor: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Kielcach •generalny wykonawca: konsorcjum firm Strabag Sp. z o.o. i Mota-Engil Polska SA •DYREKTOR DS. MOSTOWYCH ZE STRONY MOTA-ENGIL: Tomasz Maciołek •KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Bartłomiej Rakowski •PROJEKT DESKOWAŃ: zespół projektowy w składzie: Izabela Tomczyk, Adam Błachnio, Marta Smagacz, Przemysław Suska, Łukasz Zaniewicz, Łukasz Siwik, Paweł Baćmaga •TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Piotr Bolek •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od stycznia 2009 r. do końca 2010 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe PRIMO, słupowe TUBUS, uniwersalne DSD 12/20, wieże T-60, wieże ALUPROP, wieże TS-40, podparcia MK, blachownice TAC-1200 23V W pionie i na poziomie Deskowania kształtują inwestycje Most autostradowy w Grudziądzu Most na Wiśle w Grudziądzu (MA-91) to największy i najtrudniejszy spośród prawie 150 obiektów mostowych zlokalizowanych w ciągu autostrady A1. Jego całkowita długość liczona w osiach skrajnych podpór wynosi 1 954 m, co sprawia, że po oddaniu do użytku obiekt stanie najdłuższą tego typu konstrukcją w Polsce. Inwestycja obejmuje wykonanie mostu nurtowego nad głównym korytem Wisły i dwóch estakad dojazdowych po obu stronach rzeki: północnej o długości 994,9 m (21 przęseł) oraz południowej o długości 562,9 m (12 przęseł). Płyty nośne estakad zostaną oparte na betonowych podporach dwusłupowych w kształcie prostokąta. Most główny o długości 400,0 m będzie się składał z trzech przęseł: głównego nurtowego o rozpiętości 180,0 m oraz dwóch skrajnych o długości 110,0 m. Jego ustrój nośny opiera się na dwóch podporach w korycie rzeki i na jednej podporze w każdym obszarze zalewowym. Główna konstrukcja zostanie wykonana w technologii wspornikowej (betonowanie nawisowe), natomiast estakady dojazdowe – metodą nasuwania podłużnego, w kierunku od przyczółków do mostu głównego. Witold Olejniczak, technolog ds. wdrożeń, ULMA Construccion Polska SA „Firma ULMA obsługuje budowę MA-91 w zakresie projektu i dostaw deskowań do wykonania segmentów startowych do betonowania nawisowego. Są to fragmenty konstrukcji nośnej ustawione na podporach nurtowych o długości 10 m i wysokości około 10 m, na których zostaną umieszczone trawlery (wózki montażowe) do podwieszenia deskowań formujących w celu wykonania kolejnego segmentu ustroju nośnego mostu. Z uwagi na ulokowanie segmentów startowych w nurcie rzeki wszystkie wieże i elementy deskowania ścian zostały zmontowane na brzegu i przeniesione na miejsce docelowe. Do wykonania czterech segmentów startowych przeznaczono dwa zestawy elementów, które pozwalają na deskowanie pojedynczej konstrukcji. Proces deskowania segmentów startowych podzielono na cztery etapy: W pionie i na poziomie C24 • wykonanie rusztu startowego, na którym została oparta konstrukcja segmentu, • wykonanie deskowania płyty dolnej wraz ze starterami ścian, • deskowanie ścian do pełnej wysokości i wzniesienie rusztowania montażowego, • wykonanie konstrukcji wsporczej i deskowanie płyty górnej segmentów startowych razem ze wspornikami. Konstrukcja rusztu startowego Ruszt podpierający konstrukcję segmentu startowego został ustawiony na wieżach T-60 o wysokości od 7,65 do 8,47 m, stężonych do ścian podpory. Ze względu na brak miejsca i napięty harmonogram prac wieże Deskowania kształtują inwestycje zostały zmontowane na brzegu, a następnie ustawione na fundamencie podpór nurtowych. Rozstaw wież dostosowano do podparcia i deskowania płyty górnej segmentu startowego. Ruszt startowy składał się z elementów systemu DSD 12/20 (rygle stalowe) i HT (belki drewniane). Wyprofilowanie skosów płyty dolnej ustroju nośnego wykonano w systemie DSD 12/20. Przez cały czas budowy komunikację zapewniała schodnia systemu BRIO, wznoszona w miarę postępu robót. PRIMO. Wszystkie elementy deskowania ścian zostały wykonane w warsztatach ULMA i wraz ze schematem montażu przewiezione na plac budowy. Do obsługi deskowania ścian i transportu poziomego zastosowano wsporniki DSD 12/20 na zewnątrz konstrukcji, a także indywidualnie zaprojektowane rusztowanie BRIO, wykorzystywane podczas montażu zbrojenia wewnątrz segmentu startowego. Deskowanie ścian Ostatnim etapem było zadeskowanie płyty górnej segmentu startowego o zmiennej grubości od 0,2 do 1,0 m. Deskowanie w systemie dźwigarkowym DSD/HT wsparto na wieżach aluminiowych systemu ALUPROP o wysokości do 9,5 m, stężonych do ścian segmentu startowego. Do stężenia wykorzystano otwory pozostałe po ściągach z etapu wykonywania ścian. Wieże ALUPROP oparto na płycie dolnej ustroju nośnego oraz na ruszcie startowym. Zmontowano je na brzegu, a podczas montażu deskowania płyty górnej przeprowadzono jedynie końcową regulację ich wysokości. Rozwiązanie to ułatwiło i przyśpieszyło montaż deskowań przy kolejnych przestawieniach. Komunikację zapewniała schodnia systemu BRIO”. Deskowanie ścian wykonano w systemie dźwigarkowym DSD/HT. Prace podzielono na dwa etapy: deskowanie płyty dolnej o grubości 1,2 m wraz ze starterami ścian, a następnie betonowanie ścian do pełnej wysokości. Ponieważ wykonawca oczekiwał zachowania układu arkuszy sklejki na wszystkich taktach płyty dolnej i górnej oraz ścianach konstrukcji, układ rygli i ściągów dostosowano do arkuszy. Deskowanie płyty dolnej ustroju nośnego i starterów ścian wymagało zastosowania elementów o wysokości do 2,0 m, do których w następnym etapie dobudowano segmenty deskowania o łącznej wysokości 7,4 m. Do wypionowania deskowań użyto podpór systemu Deskowanie płyty górnej segmentów startowych Metryka inwestycji •lokalizacja: Rozgarty k. Grudziądza, autostrada A1, odcinek Nowe Marzy – Grudziądz •Inwestor: Gdańsk Transport Company •generalny wykonawca: Skanska SA – NDI •projekt: Piotr Wanecki •kierownik budowy: Piotr Stasyk •kierownik KONTRAKTU Z ramienia ULMA: Paweł Durnowski •projekt deskowaŃ: Sławomir Gago, Łukasz Ryszawy •TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Witold Olejniczak •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: 2010 r. Zastosowane systemy deskowań: uniwersalne DSD 12/20, wieże T-60, wieże ALUPROP 25V W pionie i na poziomie Deskowania kształtują inwestycje Stadion Śląski w Chorzowie Rozpoczęta w lutym 2010 r. modernizacja Stadionu Śląskiego w Chorzowie polega na dobudowaniu dodatkowych trybun wraz z dostosowaniem infrastruktury oraz wykonaniu zadaszenia nad miejscami siedzącymi. Obecnie firma Mostostal Zabrze montuje konstrukcję stalową zadaszenia stadionu. Równolegle prowadzone są prace instalacyjne oraz roboty wykończeniowe w starej części obiektu. Dach stadionu to konstrukcja stalowo-kablowa o rozpiętości 65–75 m, oparta na czterdziestu żelbetowych słupach. Rzędna góry słupów wynosi 306,39 m n.p.m., natomiast spody słupów, w zależności od ukształtowania terenu, mają rzędne od 281,31 m n.p.m. (tzw. długie słupy) do 290,39 m n.p.m. (słupy krótkie). Inwestycja realizowana jest na terenie dotychczasowej zabudowy stadionu, przez co część słupów zaprojektowano wewnątrz istniejących pomieszczeń, natomiast pozostałe zlokalizowane są na wolnym terenie. Daniel Stach, kierownik budowy, OK Polska „Grupa OK Polska z siedzibą w Gogolinie działa na polskim rynku od 2000 r. i zajmuje się głównie wykonawstwem robót żelbetowych, murarskich i klinkierowych. Mieliśmy okazję pracować m.in. przy wznoszeniu: Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu, Galerii Łódzkiej, Galerii Jurajskiej w Częstochowie, mostu na rzece Bobrze, Galerii Malta w Poznaniu oraz Arkadii i UKSW w Warszawie. Prowadzimy także działalność poza granicami Polski – w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Czechach, Austrii, Szwajcarii oraz Azerbejdżanie. Na budowie Stadionu Śląskiego w Chorzowie pełnimy funkcję podwykonawcy robót żelbetowych, których zakończenie zaplanowano na koniec października 2010 r. Jesteśmy odpowiedzialni przede wszystkim za wysokie słupy, trybunę zachodnią oraz zewnętrzne mury oporowe. Ze względu na skomplikowaną geometrię najtrudniejszymi do wykonania okazały się mury oporowe oraz elementy węzłowe słupów zadaszenia. Przy wykonywaniu słupów dochodzi problem prowadzenia prac na znacznej, dochodzącej do 30 m wysokości. Współpracę z firmą ULMA oceniam bardzo pozytywnie, zarówno jeśli chodzi o kompetencje projektowe, jak i o jakość sprzętu oraz bieżący serwis. Projekt konstrukcji stadionu ulega ciągłym zmianom i wymaga od nas – a tym samym także od dostawcy deskowań – dużej elastyczności przy jednoczesnym trzymaniu się harmonogramu. Firma ULMA stara się wychodzić naprzeciw tym oczekiwaniom i służy nam profesjonalnym doradztwem przez cały okres trwania budowy. Przez ponad 10 lat pracowałem na budowach poza granicami Polski i gdybym miał porównać tamte i obecne swoje doświadczenia, to myślę, że w kraju można jeszcze sporo usprawnić, chociażby pod względem koordynacji uzgodnień pomiędzy inwestorem i wykonawcą, kwalifikacji pracowników (np. zbrojarzy czy dźwigowych) oraz organizacji odbiorów. Wierzę, że będzie coraz lepiej, bo z pewnością wszystkim uczestnikom procesu budowlanego zależy na tym, aby przebiegał on jak najsprawniej i najtaniej”. Dawid Drewniak, technolog, ULMA Construccion Polska SA „Głównym i jednocześnie największym wyzwaniem dla wykonawców robót żelbetowych było wykonanie czterdziestu słupów żelbetowych pod zadaszenie. Stopień trudności tego zadania wynikał z bardzo wysokich wymagań w stosunku do powierzchni betonu, znacznej wysokości elementów (od 16 do blisko 30 m, przy czym część słupów przechodziła przez stropy w istniejących trybunach) oraz zakładanej niewielkiej odchyłki wykonawczej na górze słupa z uwagi na połączenie z konstrukcją stalową. W pionie i na poziomie C26 Deskowania kształtują inwestycje Firmy podwykonawcze korzystały tu z różnych rozwiązań w zakresie technologii deskowań: przedsiębiorstwo Forbau używało konsol systemu CR-250, natomiast OK Polska – pomostów systemu DSD 12/20 podpieranych wieżami T-60 i mocowanych do słupa głowicą wieszakową. Ten drugi wariant pozwalał na wykonanie większego pomostu oraz szybsze przejście do kolejnego etapu bez konieczności oczekiwania na uzyskanie przez beton pełnej wytrzymałości w miejscu zakotwienia. Komunikacja odbywała się za pomocą schodni BRIO. W obu przypadkach możliwe było ustawienie rusztowania do zbrojenia na pomoście roboczym. Słupy betonowano etapami po 535 cm wysokości, z jednakowym układem otworów po ściągach płyt systemu PRIMO. Otwory pozostałe po ściągach wykorzystywane były również do kotwienia schodni BRIO oraz wież T-60, aby nie niszczyć dodatkowymi kotwami uzyskanej powierzchni betonowej. Część słupów połączona została ze sobą ukośnymi belkami betonowymi (kotwienia i krzyżulce), pełniącymi rolę usztywnień wiatrowych. Wykonano je na podparciu z wież T-60 przy zastosowaniu pomostów DSD 12/20 oraz deskowania COMAIN. Każde z rozwiązań wyposażone zostało w komplet zabezpieczeń, szczególnie istotnych na tak dużych wysokościach. Poza słupami podczas realizacji betonowane były również ściany oporowe schodkowe, eliptyczne (BIRA), ściany oporowe proste z żebrami usztywniającymi (PRIMO), ściany oporowe pod schody wejścia na trybuny (PRIMO), portale wejściowe na płytę stadionu (PRIMO), uzupełniające ściany żelbetowe (PRIMO) oraz stropy trybun”. Metryka inwestycji Dawid Drewniak (od lewej) technolog, ULMA Construccion Polska SA Daniel Stach kierownik budowy, OK Polska Wojciech Szczypka kierownik kontraktu, ULMA Construccion Polska SA •lokalizacja: Chorzów, ul. Katowicka 10 •Inwestor: Województwo Śląskie •generalny wykonawca: Hochtief Polska •PODWYKONAWCY ROBÓT ŻELBETOWYCH: Forbau i OK Polska •KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY HOCHTIEF: Czesław Gorycki •KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY FORBAU: Marcin Łęgownik •KIEROWNIK BUDOWY ZE STRONY OK POLSKA: Daniel Stach •KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Wojciech Szczypka •PROJEKT DESKOWAŃ: Andrzej Dudkiewicz, Sławomir Gago •TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Dawid Drewniak, Piotr Bolek •CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: 2010 r. Zastosowane systemy deskowań: ramowe PRIMO, ramowe NEVI, ramowe COMAIN, uniwersalne DSD 12/20, dźwigarkowe ENKOFLEX, radialne BIRA, konsola CR-250, wieże T-60, wieże ALUPROP, rusztowanie i schodnia BRIO, podpory S-40, podpory EP 27V W pionie i na poziomie ULMA Construccion Polska SA ul. Klasyków 10 / 03-115 Warszawa / tel. 22 506 70 00 / faks 22 814 31 31 / [email protected] / www.ulma-c.pl Jesteśmy do Państwa dyspozycji V region wschód Filia Warszawa Biuro Warszawa / 03-197 Warszawa / ul. Laurowa 39 / tel. 22 506 72 50 / faks 22 747 19 16 Biuro Olsztyn / tel. kom. +48 504 212 467 Filia Lublin Biuro Lublin / 20-327 Lublin / ul. Wrońska 2 / tel. 81 749 72 90 / faks 81 744 04 90 Biuro Białystok / tel. kom. +48 504 212 633 V REGION ZACHÓD Filia Poznań Biuro Poznań / 61-317 Poznań / ul. Ostrowska 484 / tel. 61 838 75 30 / faks 61 863 01 60 Filia Bydgoszcz Biuro Bydgoszcz / 85-739 Bydgoszcz / ul. Fordońska 199 / tel. 52 323 76 80 / faks 52 345 25 65 Filia Gdańsk Biuro Gdańsk / 80-298 Gdańsk / ul. Budowlanych 27 / tel. 58 522 78 00 / faks 58 667 02 04 Biuro Szczecin / 70-676 Szczecin / ul. Gerarda Merkatora 7 / tel. 91 485 77 30 / faks 91 462 53 11 Filia Wrocław Biuro Wrocław / 50-541 Wrocław / ul. Armii Krajowej 53 / tel. 71 391 76 30 / faks 71 367 30 90 Biuro Nowa Sól / 67-100 Nowa Sól / ul. Kościuszki 29 / tel. 68 376 77 60 / faks 68 387 02 21 wew. 357 V Region Południe Filia Jaworzno Biuro Jaworzno / 43-603 Jaworzno / ul. Wysoki Brzeg 25 / tel. 32 615 73 70 / faks 32 353 33 91 Filia Łódź Biuro Łódź / 92-318 Łódź / al. Piłsudskiego 135 / tel. 42 666 73 20 / faks 42 650 03 25 V Dział rusztowań Dział Rusztowań / 03-197 Warszawa / ul. Laurowa 39 / tel. 22 506 72 79 / faks 22 747 19 16 / [email protected]