Nie tylko dla bogatych

Transkrypt

Nie tylko dla bogatych
NAJDROŻSZE MIESZKANIA
GRZEGORZ STĘPNIEWSKI,
Dyrektor Zarządzający
www.inteligentny-budynek.pl
Inteligentny dom czy mieszkanie to nie tylko
rozwiązania rodem z filmów science fiction.
To przede wszystkim wiele przydatnych funkcji,
które ułatwiają codzienne życie – mówi
Grzegorz Stępniewski z warszawskiej firmy
Inteligentny Budynek
ROZMAWIA: AGNIESZKA WRZESIEŃ
NEWSWEEK: Panuje przekonanie, że tzw.
inteligentne budynki to rozwiązania szpanerskie, ale mało przydatne.
GRZEGORZ STĘPNIEWSKI: Kiedy pytam
ludzi, jak rozumieją pojęcie „inteligentny
budynek”, to najczęściej odpowiadają, że
to taki dom, w którym np. trzeba klasnąć,
by zapalić światło, albo że głosem można
wydawać polecenia, albo że wszystkim steruje pilot. Rzeczywistość jest jednak trochę
inna. To po prostu nowoczesna instalacja elektryczna, która umożliwia wzajemną komunikację wszystkich urządzeń
w domu. Wystarczy choćby przyjechać
do naszego domu pokazowego przy ul.
Wiślanego Nurtu 3 i przekonać się, jak
wrzeczywistościdziałatakisystem.Zadampytanie: jak często po wyjściu z domu zastanawia się pani, czy wyłączyła żelazko lub
telewizor, czy zgasiła światło w łazience?
Dość często.
Gdyby wychodziła pani z inteligentnego
domu lub mieszkania, nie musiałaby pani
ani się denerwować, ani wracać i sprawdzać, czy wszystko w porządku. Można
tak zaprogramować system, żeby po wybraniu np. sceny „wyjście” na panelu sterowania – lub w komputerze, smartfonie
albo na tablecie (z systemem iOS albo Android) – wszystko, co nie jest potrzebne,
8
Newsweek l u t y 2 0 1 3
wyłączyło się, temperatura w pomieszczeniach się obniżyła, włączył się alarm
i symulacja obecności. Można też zaprogramować wszystko tak, żeby nie dało się
zamknąć drzwi, kiedy np. żelazko pozostanie włączone. Wtedy system wyśle sygnał, że trzeba je wyłączyć. Załóżmy jeszcze
taką sytuację: kiedy wychodziła pani do
pracy, była piękna pogoda i zostawiła pani
otwarte okno połaciowe w sypialni. W ciągu dnia zaczął padać deszcz. Wystarczy, że
ma pani dostęp do internetu i tablet albo
telefon, by wydać systemowi polecenie zamknięcia tego okna. Lub system zrobi to
sam po otrzymaniu sygnału ze stacji pogodowej. Oczywiście automatykę domową można także zintegrować z systemem
alarmowym, np. w przypadku włamania
oprócz standardowej sygnalizacji mogą
włączyć się pulsujące światła w domu i na
posesji, może włączyć się głośna muzyka, a nawet może pojawić się dym, który
odstraszy intruzów.
A komfort?
W tym przypadku funkcje zależą od indywidualnych potrzeb i fantazji klientów.
FOT. BALMORAL PROPERTIES
Nie tylko dla bogatych
NAJDROŻSZE MIESZKANIA
montuje się małe panele z przyciskami oraz
głośniki. Każdy wybiera swój ulubiony rodzaj muzyki i wszyscy są zadowoleni.
Ile to kosztuje?
Jeszcze niedawno były to dość kosztowne rozwiązania. Teraz serwer multiroom
obsługujący cztery strefy kosztuje już od
7 tys. zł. Ceny głośników mogą być bardzo
różne – od 200 zł do nawet kilkunastu tysięcy za komplet. To zależy od preferencji
klientów. Nowością są głośniki niewidzialne – o specjalnej budowie, montowane pod
tynkiem. Kosztują od 2 tys. zł jeden.
Jak działa regulacja temperatury
w poszczególnych pomieszczeniach?
Tylko po co?
No właśnie. Nie każdy ma takie specyficzne
potrzeby. System obsługujemy na co dzień
z wielofunkcyjnych przycisków. Panel jest
tylko dodatkiem, który nie jest niezbędny.
Możemy z powodzeniem również sterować domem z telefonu, tabletu lub komputera. Najważniejsze jest to, że po prostu
wszystko mamy pod ręką, w każdym miejscu domu i poza nim. Wystarczy nacisnąć jeden, odpowiednio zaprogramowany
klawisz, który zrealizuje dowolne funkcje. Nie musimy biegać po całym domu,
żeby zasłonić okna czy ustawić temperaturę w pomieszczeniach. Albo jeśli chce pani
obejrzeć ulubiony film, wystarczy wybrać
scenę „wideo” i rolety się opuszczają, wyjeżdża ekran podwieszony u sufitu, winda z rzutnikiem, światła się przyciemniają.
A pani w tym czasie może zaparzyć sobie
kawę i wygodnie rozsiąść się na kanapie.
SYSTEMY BEZPRZEWODOWE
umożliwiają instalacje na każdym etapie
powstawania budynku, gdyż ich montaż nie
wiąże się z remontami i przeróbkami. Systemem opartym na standardzie radiowym jest
polskie rozwiązanie Fibaro. Jego budowa
przypomina układ nerwowy: centralka zarządzająca to mózg, elementy wykonawcze
to ręce, nogi i mowa, a sensory odpowiadają
zmysłom. Dwupokojowe mieszkanie można
wyposażyć w Fibaro za mniej więcej 5 tys. zł,
a 120-metrowy dom – za ok. 10 tys. zł.
Zamiast oglądać film, wolałabym posłuchać płyty jazzowej. Tyle że mąż chce
w tym czasie słuchać ostrego rocka,
a dziecko ma ochotę na „Pippi Pończoszankę”
na MP3. Czy da się nas jakoś pogodzić?
Oczywiście. Jest na to sprawdzony sposób – multiroom. To system wielostrefowego nagłośnienia, który pozwala na to, by
w jednym czasie w kilku pomieszczeniach
jednocześnie można było słuchać różnych
rzeczy. Dzięki temu nie trzeba np. w czterech pokojach stawiać czterech różnych odtwarzaczy. Do serwera multiroom podpina
się wszystkie źródła, z których chce się korzystać. Płyty audio i wideo najlepiej zgrać
na dodatkowy serwer muzyczny (także zintegrowany z multiroomem). W pokojach
10
Newsweek l u t y 2 0 1 3
Słyszałam, że dzięki takiemu zintegrowanemu systemowi zarządzania instalacją można otwierać drzwi, nie podchodząc do
domofonu, np. smartfonem, który właśnie
jest pod ręką.
Tak, to bardzo wygodne. Co więcej, korzystając z wideodomofonu, można np. podczas oglądania telewizji otworzyć drzwi
pilotem do telewizora. Może też się zdarzyć
taka sytuacja, że jest pani na wakacjach,
a do drzwi dzwonią niezapowiedziani goście. Pani widzi to na ekranie telefonu lub
tabletu i może z gośćmi porozmawiać, zaprosić ich w innym terminie. Mało osób
zwraca uwagę na to, że inteligentny budynek jest oszczędny. Dzięki sterowaniu
ogrzewaniem, oświetleniem i innymi urządzeniami można zaoszczędzić ok. 30 proc.
energii elektrycznej.
FOT. MATERIAŁY PROMOCYJNE
Obecnie dostępne technologie dają niemal nieograniczone możliwości, łącznie
z takimi jak otwieranie drzwi czytnikiem
linii papilarnych (albo tęczówki oka) czy
automatyczne podniesienie temperatury
w domu, kiedy system otrzyma sygnał GPS,
że się do niego zbliżamy. Można też mieć
panel sterowania, np. z kryształkami Swarovskiego lub taki, który złoży nam życzenia urodzinowe albo sprawdzimy na nim
e-maile...
To jedna z najważniejszych i najbardziej
przydatnych funkcji. Sterowanie ogrzewaniem polega na tym, że w każdym pomieszczeniu może panować inna temperatura,
w dodatku w określonych godzinach. Ja
mam małe dziecko, które kąpiemy o godz.
21 i na tę godzinę zaprogramowałem
24 stopnie w łazience, bez potrzeby ogrzewania całego domu do tej temperatury. Jeśli chodzi o dzieci, to powiązanie instalacji
monitoringu z systemem dobrze sprawdza się w roli przenośnej niani. Jeśli w pokoju, w którym śpi dziecko, zamontowana
jest kamera, to rodzice mogą być choćby
w ogrodzie czy w innym pomieszczeniu
i widzieć, co dzieje się z ich pociechą.