W ramach impulsu wzrostowego - Dom Maklerski PKO Banku

Transkrypt

W ramach impulsu wzrostowego - Dom Maklerski PKO Banku
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
W ramach impulsu wzrostowego
Rynek w
kontekście
sytuacji na
świecie
16 październik 2011
Miniony tydzień giełdowy rozpoczęliśmy w dobrych nastrojach, ale jak zwykle nasz rynek
nie dowierzał temu optymizmowi. Naszym dodatkowym korzystnym impulsem były wyniki
wyborów, które spodobały się rynkom finansowym. Widać to było przede wszystkim po
umocnieniu złotówki. W poniedziałek rynek akcji jednak po pozytywnym otwarciu przeszedł do
spadku. Trudno powiedzieć co było tego przyczyną. Dobre wiadomości dochodziły także z
zewnątrz. Podczas weekendu Francja i Belgia porozumiały się w sprawie ratowania banku
Dexia. Część belgijska ma być praktycznie znacjonalizowana. Kanclerz Niemiec oraz prezydent
Francji kolejny raz zapewnili, że zrobią wszystko co tylko możliwe, aby dokapitalizować banki i
rozwiązać kryzys. Dopiero w drugiej części sesji rynek zareagował na te pozytywne impulsy i
ruszył mocno w górę. Sesja zakończyła się wzrostem o 3,4%. We wtorek sesja przeszła bez
większej historii. Nowe maksima całej fali wzrostowej zostały poprawione, ale w niewielkim
stopniu, a w drugiej części dnia bardziej było widać chęć do realizacji zysków niż do dalszego
wzrostu. Sesja zakończyła się spadkiem o 0,2%. Środa była następnym dniem optymizmu, gdyż
szef KE Barroso przedstawił plan rekapitalizacji banków. Ma on polegać na tym, że banki
najpierw muszą same poszukać kapitału, a gdy to się nie uda to zwrócić się do rządów. Gdy i
to nie przyniesie efektów, to następnym krokiem jest fundusz EFSF. Nie wiem, co w tej
wypowiedzi było nowego lub rewolucyjnego, ale rynki zareagowały kolejnym przedłużeniem
wzrostu. Nasz rynek całą zwyżkę wykonał już do południa, a potem lekko korygował się, aby
na koniec dnia powrócić w okolice maksimum. Trzeba tu dodać, że podobnej skali wzrosty
odbywały się na innych parkietach europejskich. Tam chwile wytchnienia od wzrostów były
jednak wykorzystywane na postoje, a u nas na lekkie korekty. W ten dzień rynek wyznaczył
tygodniowe maksimum, a dzienna skala wzrostu wyniosła 2,4%. Czwartek zaczął się
optymistycznie, ale bardzo szybko doszło do zwrotu. Tym dniem zajmę się nieco dłużej. Ukazały
się w jego trakcie ciekawe wypowiedzi. Najpierw otrzymaliśmy informacje od ECB, że udział
sektora prywatnego w planie pomocowym strefy euro stanowi ryzyko dla stabilności
finansowej. Tłumacząc to na zwykły język, ECB chciało poinformować, że obciążanie instytucji
finansowych ewentualnym bankructwem Grecji lub częściową niewypłacalnością ( na to
naciskają Niemcy ) wpłynie silnie negatywnie na te instytucje. Wcale nie dziwię się takiemu
stwierdzeniu skoro już teraz mówi się o za małych kapitałach banków, a straty wynikłe z
niewypłacalności Grecji ten stan tylko pogorszą. Ponadto, już teraz obniżane są bankom
ratingi, to co będzie, gdy odnotują one dodatkowe straty. Szef KE Barroso powiedział, że do
wsparcia Grecji potrzeba zwiększenia możliwości EFSF i dokapitalizowania banków. Inaczej to
ujmując, pomoc dla Grecji najlepiej, aby obejmowała restrukturyzację długu, czyli częściową
niewypłacalność. Aby tego bezpiecznie dokonać trzeba wzmocnić EFSF oraz dokapitalizować
banki. Na tą wypowiedź odpowiedział prezes Deutsche Banku sprzeciwiając się
skoordynowanej rekapitalizacji banków. Takie działanie wpłynie bowiem na dalsze zadłużenie
państw. Przecież banki nie ma się co łudzić, nie znajdą kapitału na rynku lecz muszą zostać
dokapitalizowane przez rządy. To z kolei zwiększy ich zadłużenie, a przecież już teraz są mocno
zadłużone i agencje ratingowe z tego powodu obcinają im ratingi. Ukazała się także wypowiedź,
że Belgia nie powinna nacjonalizować banku Dexia bo najprościej na świecie nie stać ją na to.
Już teraz jej zadłużenie budzi spory niepokój. Gdy zsumujemy te wszystkie wypowiedzi to
sytuacja staje się trochę jaśniejsza. Kłopoty strefy euro są niezwykle duże. Praktycznie nie ma
wyjścia, gdyż chcąc ratować bieżącą sytuację to kapitał muszą dać rządy i wszystko jedno, czy
bezpośrednio, czy też przez fundusz EFSF. To z kolei, jeszcze bardziej pogłębi ich kryzys
zadłużeniowy. Wszelkie przedstawiane plany ratunkowe, czy pomocowe kupują jedynie czas,
gdyż armagedon nie nadejdzie jutro, ale zwiększy prawdopodobieństwo, że nastąpi nieco
później. Mało tego, skala zadłużenia, czyli tego ewentualnego armagedonu, zwiększy się na
wskutek tych planów ratunkowych. Owszem, kupienie czasu pozwala na znalezienie jakiegoś
rozwiązania, ale najbardziej sensownym wydaje się przyjście z pomocą przez kraje
niezadłużone i z silniejszą gospodarką, jak przykładowo Chiny. To jednak będzie niezwykle
1
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
trudne do zrealizowania. W kontekście tych czwartkowych wypowiedzi, które zresztą nie były
konieczne, aby widzieć i rozumieć co się dzieje, trudno zrozumieć ostatnie wzrosty na rynkach
akcji. Mało tego, wzrosty te są powiększane nawet wtedy, gdy dana informacja od polityków
jest powtarzana lub nic nowego nie wnosi do sprawy. Z tego prosty wniosek, że rynki rosną
bez podstaw. No tak, ale czy to oznacza, że zaraz zaczną spadać? Absolutnie nie bo z rynkiem
nie należy dyskutować tylko przyjmować jego wyroki. Zasadne w tym miejscu jest pytanie, czy
wzrosty z 2006 i 2007 roku miały podstawy fundamentalne? Teraz już wiemy, że wtedy rosła
bańka spekulacyjna na rynkach nieruchomości, która przełożyła się na ogromne załamanie. Ja
twierdzę, że to nie jest tak, że jesteśmy mądrzy po fakcie. Wtedy też wszyscy wiedzieli, że
wzrosty te nie mają wsparcia w fundamentach. Jednak, skoro było tak dużo kapitału na rynku
to dlaczego nie korzystać ze wzrostu, a najwyżej ostatni zgasi światło. Tym ostatnim okazał się
Lehman Brothers. Te bezpodstawne wzrosty trwały przecież wówczas długimi miesiącami
zanim stało się jasne, że stoimy już na krawędzi i dalsza gra w łańcuszek Świętego Antoniego
nie ma już sensu. Teraz jest najprawdopodobniej tak samo i podobnie było w pierwszej połowie
bieżącego roku. Już wtedy było wiadomo, że światowa gospodarka spowalnia, a stress testy
banków były śmiechu warte. Jednak dopóki można było pompować rynki w górę i zarabiać na
tym, to dlaczego tego nie robić? Sądzę, że bieżąca sytuacja jest analogiczna i jedyną
niewiadomą jest ile ta zabawa będzie trwała i z jak silnym negatywnym skutkiem się zakończy.
Nie można przecież grać pod to, że na świecie nic tragicznego się nie zdarzy, a wtedy zyski
spółek za 10 lat, gdy kryzys się zakończy będą już naprawdę systematycznie rosły. Oczywiście
przerysowałem schemat myślenia rynków, ale nieraz wydaje się, że wygląda to mniej więcej w
ten sposób. Zostawmy jednak fundamenty i nie kłóćmy się z rynkiem lecz przystąpmy do tej
gry tak, jak to czynią inni. Więc w czwartek faktycznie doszło do sporych spadków w Europie, a
nasz WIG20 zniżkował o 1,9%. W Stanach jednak zlekceważyli te europejskie wypowiedzi bo
przecież rynek jest przed sezonem wyników spółek, a te będą jak zwykle lepsze od obniżonych
oczekiwań. W takim okresie trzeba koniecznie mieć napełnione portfele. Indeks SP500 spadł
tylko o 0,3%. To pomogło w piątek europejskim indeksom, a do tego doszły pozytywne dane ze
Stanów o sprzedaży detalicznej i indeksy znowu powróciły do wzrostów odrabiając sporą
część czwartkowego spadku. Dopiero sama końcówka sesji przyniosła stonowanie nastrojów.
Nasz rynek wzrósł o 1,2%.
Przy opisanym toku myślenie rynków trudno prognozować ich zachowanie. Nie wiadomo
bowiem, kiedy skala problemów dotrze do inwestorów i kiedy ilość dostępnego kapitału będzie
za mała, aby dalej grać w tą grę. Według mnie, w okresie sezonu wyników spółek oraz przed
kolejnymi szczytami ministrów finansów, szczytami UE, szczytami G20 i innymi szumnie
określanymi szczytami nic złego na rynku nie powinno się wydarzyć. Wydaje się, że taką
najbliższą krytyczną datą jest początek listopada, gdy wszystkie szczyty już się odbędą, gdy
wyjaśni się trochę sprawa Grecji i gdy będzie już po wynikach spółek w Stanach oraz te
wszystkie informacje będą już w cenach ( aczkolwiek nie wiem co to oznacza, ale na to pytanie
udzieli odpowiedzi sam rynek ). Jednakże trzeba pamiętać, że kluczem jest wielkość dostępnego
kapitału, a tego po zachowaniu się rynków w ostatnim czasie wydaje się, że jest sporo. W
takim razie rynki niech rosną, a każdy niech liczy, że to nie on zgasi światło.
Oczywistą dodatkową informacją jest to, że w minionym tygodniu inne rynki finansowe
miały kierunki wspierające pozytywny kierunek na rynkach akcji. Szczególnie istotny jest tu
kierunek na amerykańskim rynku długu, skąd kapitały wychodzą i przemieszczają się na
bardziej ryzykowne aktywa.
Mogę jeszcze dodać, że z obecnej perspektywy cały wzrost z okresu 2009 do 2011 wydaje
się mało rozsądny skoro w bankach nie nastąpiła po ostatnim kryzysie żadna poprawa, a
państwa nadmiernie się zadłużały. Przecież to także było widoczne i każdy zdawał sobie z tego
sprawę. Zalanie rynków drukowanym kapitałem wymusiło jednak taki, a nie inny ich kierunek.
Tyle tylko, że była to broń obusieczna bo wysokie ceny surowców stały się dodatkowym
problemem, który zdusił ewentualną poprawę w gospodarkach. Podsumowując, nie da się
odpowiedzieć na pytanie, jak długo rynki nie będą widziały bieżących zagrożeń, ale im dłużej,
tym strategie instytucji finansowych będą mniej przygotowane na odcięcie kapitału ze strony
dobrego wujka i mniej przygotowane na to, jak duża jest skala zagrożeń.
16 październik 2011
2
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Wykres 1 WIG20
tygodniowy
Miniony tydzień giełdowy przyniósł wzrost indeksu WIG20 o 5% do poziomu 2300,65
punktów. Na wykresie powstała świeczka z białym korpusem o długości 88 punktów. Dolny
cień wyniósł 22 punkty, a górny 29 punktów. Tygodniowa rozpiętość wahań to 139 punktów.
Jest to już trzecia pod rząd świeczka z dużym białym korpusem. W skali tygodniowej indeks
podszedł do wcześniejszego lokalnego wierzchołka na 2320 punktów. Najbliższym ważnym
oporem jest szczyt z przełomu sierpnia i września na 2452 punkty. Trzeba jednak przyznać, że
pierwsze pozytywne sygnały mamy już teraz. Ja widzę dwa takie sygnały. Pierwszy polega na
zanegowaniu świeczki z drugiej połowy września o dużym czarnym korpusie, a drugim jest
wyjście indeksu nad średnią 5 tygodniową. W przeszłości wyjście nad tą średnią kończyło
najsilniejszą część danego impulsu spadkowego. Teraz powinna odbyć się bardziej wyrównana
walka o przyszły trend. Popyt doprowadził do poważniejszej korekty całego spadku i zapewne
będzie chciał pokazać taką siłę, aby z czasem zanegować znaczną część zniżki. Podaż z kolei,
pozwoliła na tą poważniejszą korektę wzrostową, ale z czasem spróbuje zatrzymać zwyżkę i
ponownie przejąć kontrolę nad rynkiem. O sygnałach, które będą to zapowiadać napiszę
później przy okazji wykresu dziennego. Trzy tygodnie temu sytuacja rynku była bardzo zła, gdyż
notowane były ciągle nowe minima całego spadku. Opisując wykres miesięczny trudno było
dopatrzyć się jakiejkolwiek nadziei poza sekwencją pięciu kolejnych miesięcznych spadków. Jak
widać ta ostatnia nadzieja zwyciężyła i popyt silnie skontrował. Jednakże w horyzoncie
miesięcznym zanegowanie tylko jednego miesięcznego spadku oznacza wyjście do poziomu
2450 punktów, a tego jeszcze nie mamy. Trudno więc mówić o poprawie w tym horyzoncie
inwestycyjnym. Wracając do skali tygodniowej trzeba też wspomnieć o wskaźnikach. Na RSI
nastąpiło wyraźne podejście w górę, ale wskaźnik wciąż znajduje się pod swoją linią spadkową.
Ponadto, wskaźnik powinien wyznaczyć wierzchołek, który w kolejnych tygodniach po odbyciu
korekty będzie dla niego oporem. Droga do trwalszej poprawy jest tutaj jeszcze długa.
Wskaźnik MACD zatrzymał spadek i lekko drgnął w górę. Jest on na bardzo niskim poziomie
stąd, ewentualne przebicie linii sygnalnej może być znaczącym sygnałem.
Wykres 2
wykres dzienny
FW20Z11
Teraz przejdę do horyzontu dziennego z punktu widzenia historycznie podobnych zachowań
rynku. Nie będę przedstawiał kolejnych wykresów z przeszłości, gdyż robiłem to kilka razy w
poprzednich komentarzach weekendowych. Potem przedstawię jeden wykres, na którym
pokażę wspólne wnioski dla wszystkich analogicznych przypadków. Teraz spójrzmy na aktualny
wykres, ale już nie indeksu lecz kontraktów FW20Z11 ( jest on bardziej wiarygodny z racji
ostatniej dywidendy PZU ). Po sierpniowym spadku rynek pozostawał w stabilizacji pomiędzy
sierpniowym minimum, a poziomem 2450 punktów. We wrześniu wykrystalizowała się
tendencja spadkowa, która opierała się najpierw na coraz niżej kształtowanych szczytach, a
pod jego koniec dołkiem poniżej sierpniowego. Wówczas pisałem w komentarzu
weekendowym, że może to być bardzo niebezpieczny układ, który odpowiada zachowaniu
rynku z jesieni 2008 roku, ale odbywa się w przyspieszonej formie. Napisałem wtedy, że jest to
mniej prawdopodobny do realizowania scenariusz, ale jednocześnie na tyle niebezpieczny, że
trzeba go brać pod uwagę. Dzisiaj widzimy już, że skończyło się to wszystko podobnie jak w
poprzednich przypadkach w trendzie spadkowym czyli powstaniem wtórnego dołka, po którym
popyt przejmuje przewagę na rynku. Ten wtórny dołek czasem kształtował się bez
ustanowienia nowego minimum, a czasem następowało jego naruszenie lub nawet bardziej
wyraźne przebicie. Ten wtórny dołek miał zawsze za zadanie wyznaczenie linii wzrostowej
wskaźnika RSI, a na MACD jakiegoś zawahania we wzroście przed ruchem w kierunku linii
równowagi. Jak popatrzymy na bieżący wykres rynku, to opis ten odpowiada temu co
wydarzyło się od sierpniowego minimum. Obecnie jesteśmy już w impulsie wzrostowym, który
doprowadził do przebicia lokalnego wierzchołka na 2248 punktów, pokonał wrześniową linię
spadkową oraz średnią 34 sesyjną, na poziomie której powstawały poprzednie szczyty.
Obecnie po tych sygnałach mamy postój rynku. Jak w takim razie powinny dalej toczyć się
notowania korzystając z analogii historycznych przypadków? Podobnie, jak przy poprzednim
opisie analogia ta nie może być bardzo ścisła, gdyż chodzi o taką analogię, która obejmuje
wszystkie wcześniejsze przypadki bez uwzględniania, że wtedy było tak, a innym razem inaczej.
16 październik 2011
3
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Zresztą analogię tą tylko przypomnę bo kilka tygodni temu pisałem już o tym, ale teraz po już
bardzo wyraźnie zaakcentowanym wtórnym dołku warto do tego powrócić. Otóż przy tych
wcześniejszych przypadkach nie da się jednoznacznie określić, czy bieżący wzrost zakończy się
poniżej szczytu na 2450 punktów, na jego wysokości, czy też nad nim. Każdy przypadek był
inny. Nie da się też powiedzieć, że przebicie którejkolwiek średniej kroczącej kończył wzrost lub
też przebicie od góry było powrotem do trendu spadkowego. Jedynym jednoznacznym
kryterium są wskaźniki. Otóż na wskaźniku RSI mamy już konkretną linię wzrostową i wzrost
będzie trwał do jej przebicia. Oznacza to, że nie powinno być nagłego szczytu, po którym
wracają spadki lecz mamy do czynienia z normalnym impulsem wzrostowym, a nie takimi jak
we wrześniu. Zmiana kierunku będzie następowała stopniowo wraz ze spowalnianiem wzrostu.
Aktualnie odległość wskaźnika do tej linii jest spora więc impuls wzrostowy jest niezagrożony.
Drugim jednoznacznym kryterium jest wskaźnik MACD. Na nim w każdym analogicznym
przypadku historycznym następował powrót do linii równowagi. To właśnie osiągnęliśmy już.
Minimum impulsu wzrostowego zostało więc wyznaczone. Jednakże, aby nie wyjść za wcześnie
z długich pozycji drugim kryterium jest przebicie od góry przez wskaźnik MACD swojej linii
sygnalnej. Aktualnie wskaźnik jest również sporo ponad taką swoją linią. Wnioskiem płynącym
z tego co już napisałem jest to, że trzeba przyjąć istnienie impulsu wzrostowego i założyć, że
będzie on trwał do czasu wymienionych sygnałów. To pozwoli wykorzystać pełnię ruchu bez
zastanawiania się, gdzie będzie jego szczyt. Teraz trzeba spróbować odpowiedzieć na pytanie
co dalej po zaistnieniu wymienionych sygnałów i po ukształtowaniu szczytu. Otóż przewagę na
rynku przejmie podaż, ale skutki tej przewagi będzie można określić po głębokości zejścia rynku
w dół. W przypadku zejścia w rejony minimalne trzeba będzie założyć, że mamy do czynienia z
nowym silnym impulsem spadkowym,. Gdy będzie to jedynie w miarę płytka korekta, po
którym rynek będzie wracał do przetestowania szczytu, to założenie będzie takie, że korekta już
wystąpiła i jesteśmy w długoterminowym trendzie wzrostowym. Najbardziej wartościową
wskazówką jest więc to, że obecnie rynek rośnie i będzie tak się zachowywał do czasu
odpowiednich sygnałów na wskaźnikach dziennych. Wtedy, gdy pojawią się te negatywne
sygnały to nastąpi właściwy test rynku, który wyjaśni, jaki jest długoterminowy jego trend.
Wykres 3
wykres dzienny
WIG20 z 2000
roku
Dla zilustrowania tego co napisałem przedstawiam wykres dzienny indeksu WIG20 z
pierwszej połowy 2000 roku. W tym przypadku wtórny dołek, który wypadł trochę poniżej
pierwotnego, nastąpił pod koniec maja. Potem nastąpił szybki ruch w górę do wcześniejszego
szczytu i długa stabilizacja w tym rejonie. Ważnym elementem szczytu jest znaczne
zmniejszenie zmienności na rynku. W czasie tej stabilizacji wskaźniki RSI oraz MACD zbliżały
się do swoich negatywnych sygnałów. Sygnał przebicia linii wzrostowej na RSI był
jednoznaczny z pojawieniem się nowego impulsu spadkowego, a MACD musiał dwa razy
przebijać od góry linię sygnalną, aby taki impuls we właściwy sposób zasygnalizować. Jest to
przypadek, w którym po korekcie nastąpił powrót do trendu spadkowego, ale bezpieczniej jest
przyjąć, że kierunek trendu będzie wtedy się wyjaśniał.
Wykres 4
wykres dzienny
CAC40
W poprzednim komentarzu weekendowym porównywałem aktualne położenie naszego
rynku w stosunku do indeksów CAC40, DAX i EOE. Dzisiaj można by takie porównanie zrobić
ponownie, ale nie będę się powtarzał. Napiszę jedynie, że dołączony wykres indeksu CAC40
jest najniżej położonym z tych trzech. Na nim wzrost zatrzymał się jak do tej pory, tuż pod
szczytem z przełomu sierpnia i września, ale też zdecydowanie nad średnią 55 sesyjną. Indeksy
DAX oraz EOE wyraźnie pokonały już analogiczny swój wierzchołek i są jeszcze bardziej
zdecydowanie ponad średnią 55 sesyjną. To ponownie pokazuje, że nasz ruch wzrostowy
odbywa się z dużą niewiarą i rynek ma dalej do nadrobienia zaległość do innych europejskich
parkietów.
16 październik 2011
4
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Zestawienie
zmian indeksów
światowych
Niedziela
16.10.2011
Zestawienie osiągnięć wybranych światowych indeksów od początku roku. Nasz indeks WIG20
spadł w tym czasie o 16,18%.
Nazwa
Zmiana %
_BUENOS
-22,89
_BOVESPA
-20,6
_B-SHARES
-19,8
_HANGSENG
-19,68
_BUX
-18,18
_CAC40
-15,43
_EOE
-14,71
_NIKKEI
-14,48
_DAX
-13,7
_ALL_ORD
-11,92
_SMI
-10,49
_TSE-300
-10,13
_MEXICIPC
-9,6
_RUSSEL
-9,08
_FT-SE100
-7,35
_SP500
-2,63
_NASDAQ
0,56
_DJIA
0,58
Zestawienie osiągnięć wybranych światowych indeksów od szczytu z 2 maja. Nasz indeks
WIG20 spadł w tym czasie o 21,21%.
16 październik 2011
Nazwa
Zmiana %
_BUX
-28,11
_HANGSENG
-22
_CAC40
-21,68
_DAX
-20,73
_BUENOS
-19,98
_B-SHARES
-19,54
_RUSSEL
-16,65
_EOE
-16,36
_BOVESPA
-15,94
_TSE-300
-13,3
_ALL_ORD
-12,81
_NIKKEI
-12,56
5
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Nazwa
Zmiana %
_SMI
-11,97
_SP500
-10,04
_FT-SE100
-9,94
_DJIA
-9,08
_NASDAQ
-6,85
_MEXICIPC
-4,77
Niedziela
16.10.2011
Zestawienie osiągnięć światowych rynków akcji od 29 lipca. Nasz indeks WIG20 spadł w tym
okresie o 15,63%.
Nazwa
Zmiana %
_BUX
-19,29
_BUENOS
-18,21
_HANGSENG
-17,55
_DAX
-16,64
_B-SHARES
-13,35
_CAC40
-12,39
_NIKKEI
-11,03
_RUSSEL
-10,61
_EOE
-8,14
_TSE-300
-6,67
_BOVESPA
-6,45
_FT-SE100
-6
_SP500
-5,24
_ALL_ORD
-5,14
_DJIA
-4,11
_NASDAQ
-3,21
_MEXICIPC
-3,2
_SMI
-0,38
Zestawienie osiągnięć światowych rynków akcji od 10 sierpnia, czyli od utworzenia minimum.
Nasz indeks WIG20 wzrósł w tym okresie o 4,83%.
16 październik 2011
Nazwa
Zmiana %
_B-SHARES
-6,69
_HANGSENG
-6,48
_BUENOS
-3,3
6
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Zestawienie
zmian dla
indeksów GPW
Nazwa
Zmiana %
_NIKKEI
-3,22
_TSE-300
-0,96
_BUX
0,39
_ALL_ORD
1,47
_DAX
6,3
_BOVESPA
7,07
_CAC40
7,16
_RUSSEL
7,91
_MEXICIPC
8,16
_DJIA
8,62
_EOE
9,07
_FT-SE100
9,17
_SP500
9,26
_NASDAQ
12,05
_SMI
20,22
Niedziela
16.10.2011
Pozostałe indeksy notowane na GPW (uwzględnione są spółki o największym udziale w
indeksach):
WIG - BANKI ( +4,82% ) - indeks bankowy po spadku pod koniec września pod sierpniowe
minimum rośnie teraz trzeci tydzień pod rząd. Już pierwszy z tych tygodni wyprowadził go nad
sierpniowe minimum, a teraz indeks ma coraz bliżej do szczytu z końca sierpnia. Wykres od
połowy lipca przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową. Aktualny jego poziom to dołek z
lipca 2010 roku. PKOBP +6,23%, PEOSA +2,07%, BRE +8,61%, GETIN +16,58%, INGBSK
+1,97%, HANDLOWY -2,94%.
WIG - BUDOW ( +8,03% ) - indeks budowlany po kilkunastu tygodniach ciągłego spadku
odbija w górę drugi tydzień pod rząd. Obecnie indeks zbliża się do swojego dołka z połowy
sierpnia. Wykres od listopada przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową. Indeks cały czas
przebywa zdecydowanie pod dnem bessy. BUDIMEX +8,70%, POLIMEXMS +15,17%, PBG
+13,39%, ELBUDOWA +2,98%, MOSTALWAR +18,88%, TRAKCJA +3,53%, PANOVA -2,44%..
WIG - CHEMIA ( +6,34% ) - indeks chemiczny tylko naruszał minimum z sierpnia, a teraz
odbija w górę. Jest wyraźnie nad tym minimum i odrobił część spadku z pierwszego tygodnia
września. Wykres od tego właśnie tygodnia września przebywa pod średnimi 15, 34 i 55
tygodniową. Aktualny jego poziom to styczeń 2011 roku. SYNTHOS +9,14%, AZOTYTAR
+0,66%, PUŁAWY +8,24%, CIECH +10,86%, POLICE +2,38%.
WIG - DEWEL ( +6,18% ) - indeks deweloperów również odbija w górę i odrobił prawie cały
spadek z pierwszego tygodnia września. Jednocześnie wyszedł właśnie nad sierpniowe
minimum. Wykres od grudnia z krótką przerwą przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową.
Aktualny jego poziom to kwiecień 2009 roku. GTC +3,16%, ECHO +7,69%, LCCORP +2,86%,
PLAZACNTR +4,74%, POLNORD +25,36%, DOMDEV +14,58%, 08OCTAVA -0,61%, JWCONSTR
+26,05%.
16 październik 2011
7
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
WIG - ENERGIA ( +4,72% ) - indeks energii tylko raz naruszył sierpniowe minimum, a teraz
zyskuje na wartości. Bardzo zbliżył się do swojego dwumiesięcznego maksimum Wykres od
sierpnia przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową. Aktualny jego poziom to lipiec 2010
roku. PGE +4,92%, TAURON +3,90%, CEZ +2,06%, ENEA +11,69%.
WIG - INFO ( +6,74% ) - indeks informatyczny rośnie trzeci tydzień pod rząd. Już po
pierwszym tygodniu powrócił nad sierpniowe minimum, a teraz jest na najwyższym poziomie
od 5 sierpnia. Wykres od połowy lipca przebywał pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową, ale
właśnie wyszedł minimalnie nad średnią 15 tygodniową. Aktualny jego poziom to lipiec 2009
roku. ASSECOPOL +8,47%, ASSECOSLO +4,80%, COMARCH +0,97%, COMP +0,08%, ATM
-0,43%, CDRED +5,96%, SYGNITY +5,18%.
WIG - MEDIA ( +2,78% ) - indeks mediów cały czas znajduje się wyraźnie nad sierpniowym
minimum. Obecnie jest blisko szczytu z końca sierpnia i niemal na najwyższym poziomie od 5
sierpnia. Wykres od połowy maja przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową. Aktualny
jego poziom to grudzień 2009 roku. CYFRPLSAT +11,28%, TVN -5,81%, CCIINT -4,40%, AGORA
+10,85%, CITYINTER +6,50%, ATMGRUPA +12,31%.
WIG - PALIWA ( +7,45% ) - indeks paliwowy jeszcze w trakcie poprzedniego tygodnia był pod
sierpniowym minimum. Teraz wyszedł nad ten poziom. Wzrost jest na tyle duży, że odrobił
sporą część spadku od końca sierpnia. Wykres od sierpnia przebywa pod średnimi 15, 34 i 55
tygodniową. Aktualny jego poziom to październik 2010 roku. PKNORLEN +10,75%, PGNIG
0,00%, LOTOS +15,88%, PETROLINV +12,13%, KOV +1,94%.
WIG - SPOZYW ( +3,00% ) - indeks spożywczy cały czas przebywa wyraźnie nad sierpniowym
minimum. Jego wzrost jest jednak pierwszym po wcześniejszym spadku. Do szczytu z końca
sierpnia dzieli go jeszcze spory dystans. Wykres od lipca przebywa pod średnimi 15, 34 i 55
tygodniową. Aktualny jego poziom to marzec 2010 roku. KERNEL +4,78%, ASTARTA +0,36%,
KOFOLA +1,03%, WAWEL +2,21%, MILKILAND -2,16%, KRUSZWICA -3,01%, AGROTON
+2,76%.
WIG – SUROWCE ( +7,00% ) - indeks surowców odbija od zdecydowanego dołka drugi tydzień
z rzędu. Właśnie doszedł do sierpniowego minimum. Indeks rośnie z najniższego swojego
poziomu w historii. KGHM +6,96%, JSW +11,10%, BOGDANKA +2,66%, NEWWORLDR +9,14%,
COALENERG +3,51%, SADOVAYA -1,64%, DSS +11,80%.
WIG - TELEKOM ( +3,45% ) - indeks telekomunikacyjny wzrósł mniej niż spadł w poprzednim
tygodniu, ale znajduje się zdecydowanie nad sierpniowym minimum i nie tak daleko od szczytu
z końca lipca. Wykres powrócił nad średnie 15, 34 i 55 tygodniową. TPSA +1,99%, NETIA
+10,23%, HAWE +16,23%, MNI +6,11%.
mWIG40 ( +5,37% ) - indeks średnich spółek po wyrównaniu pod koniec września
sierpniowego minimum idzie w górę. Jest teraz w połowie odległości pomiędzy tym minimum, a
szczytem z końca sierpnia. Wykres od lipca przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową.
Aktualny jego poziom to luty 2010 roku. CYFRPLSAT +11,28%, INGBSK +1,97%,
MILLENNIUM +2,05%, NETIA +10,23%, SYNTHOS +9,14%, LPP 0,00%, ENEA +11,69%,
EUROCASH +6,73%, EMPERIA +2,99%, SWIECIE +1,23%, GPW -0,46%, KETY +0,78%.
sWIG80 ( +3,60% ) - indeks małych spółek naruszył pod koniec września sierpniowe
minimum, a teraz odbija w górę. Jest już wyraźnie nad jego poziomem, ale do szczytu z końca
sierpnia dużo mu brakuje. Wykres od czerwca przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową.
Aktualny jego poziom to czerwiec 2010 roku. INTERCARS -1,12%, AZOTYTAR +0,66%,
KOGENERA -1,93%, STALPROD +7,37%, TUEUROPA +0,31%, KRUK +0,24%, APATOR +4,29%,
16 październik 2011
8
Analiza Techniczna
Niedziela
16.10.2011
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
BANKBPH +1,87%, NFIEMF +3,00%, OPENFIN -0,91%, CORMAY -6,90%, KOFOLA +1,03%.
WIG20 ( +5,04% ) - indeks dużych spółek wyraźnie naruszył pod koniec września minimum z
sierpnia, a teraz rośnie trzeci tydzień pod rząd z tym, że jeden z tych wzrostów wyniósł +0,1%.
Indeks powrócił zdecydowanie nad sierpniowe minimum, a do szczytu z końca sierpnia jest
jeszcze spora odległość. Wykres od sierpnia przebywa pod średnimi 15, 34 i 55 tygodniową.
Aktualny jego poziom to dołek z lipca 2010 roku. PKOBP +6,23%, KGHM +6,96%, PZU +2,45%,
PEOSA +2,07%, PKNORLEN +10,75%, PGE +4,92%, TPSA +1,99%.
WIG20EUR ( +7,13% )
WIG20USD ( +10,05% )
Wykaz 30
największych
wzrostów i
spadków
16 październik 2011
Tygodniowe zestawienie 30 największych wzrostów i spadków (mogą nie być uwzględnione
niektóre nowe emisje i dywidendy):
Nazwa
Zmiana %
Nazwa
Zmiana %
IGROUP
56,67
ANTI
-20
EUIMPLANT
42,86
OLYMPIC
-15,89
JAGO
42,11
ADVGRUPA
-14,77
AMICA
27,31
NEWWORLDN
-12,9
JWCONSTR
26,05
ZUE
-10,76
BORYSZEW
25,49
AMPLI
-10,49
POLNORD
25,36
TIM
-10,03
ASSECOSEE
25,33
TFONE
-8,94
PRONOX
23,53
ABPL
-8,47
IPOPEMA
22,89
ASBIS
-8,11
TRITON
22,47
CELTIC
-7,84
MOJ
22,22
NORDEABP
-7,62
KOMPUTRON
21,72
ACTION
-7,25
CENTROZAP
21,05
KOMPAP
-7,05
BBIZENNFI
19,51
CORMAY
-6,9
MOSTALWAR
18,88
REDAN
-6,7
FON
18,75
EUROMARK
-6,55
MWTRADE
18,71
BEST
-6,52
OPONEO,PL
18,32
ZPUE
-6,41
EKOEXPORT
16,67
EDINVEST
-6,28
GETIN
16,58
TVN
-5,81
INPRO
16,36
AGROWILL
-5,8
CASHFLOW
16,28
MAKARONPL
-5,77
HAWE
16,23
BIPROMET
-5,33
STAPORKOW
16,12
INTERFERI
-5,33
9
Analiza Techniczna
Niedziela
16.10.2011
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Nazwa
Zmiana %
Nazwa
Zmiana %
LOTOS
15,88
INTERSPPL
-5,32
DELKO
15,83
COMPLEX
-5,23
ELKOP
15,79
FERRO
-5,08
WISTIL
15,7
WESTAISIC
-5,07
POLIMEXMS
15,17
ERBUD
-4,91
Podsumowanie
rynku akcji
Miniony tydzień giełdowy okazał się być bardzo korzystny dla rynku akcji. Mało, że
wszystkie indeksy wzrosły to część z nich uczyniła to w zdecydowany sposób. Największe
wzrosty odnotowały WIG – BUDOWNICTWO, WIG – PALIWA i WIG – SUROWCE. Najmniejszy
wzrost zanotował indeks WIG – MEDIA. Po minionym tygodniu pojawił się pierwszy poza WIG
– TELEKOMUNIKACJA indeks, który wyszedł nad średnią 15 tygodniową i jest to indeks WIG –
INFORMATYKA. Kilka innych indeksów bardzo zbliżyło się do jej poziomu. Jednocześnie
niektóre indeksy zbliżają się do swoich szczytów z końca sierpnia. Zestawienie największych
wzrostów i spadków na spółkach potwierdza znaczną przewagę popytu.
Kalendarium na
nadchodzący
tydzień
W nadchodzącym tygodniu oprócz wypowiedzi polityków odnośnie kryzysu europejskiego,
które zawsze przykuwają uwagę, podobnie będą działać wyniki amerykańskich spółek.
Nadchodzący tydzień oraz następny będzie zawierał bardzo dużo takich publikacji. Będzie też
trochę danych makro, z których na pierwszy plan wysuwa się amerykańska produkcja
przemysłowa.
– poniedziałek – z USA indeks NY Empire State, produkcja przemysłowa i wykorzystanie
jej potencjału, wyniki podadzą Citigroup, Haliburton, Wells Fargo,
– wtorek – z Chin PKB, produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, z Niemiec indeks
instytutu ZEW, nasze przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie, z USA inflacja PPI,
napływ kapitałów do USA, indeks nieruchomości NAHB, wystąpienie publiczne szefa
Fed, wyniki Bank of America, Coca-Cola, EMC, Goldman Sachs, Johnson&Johnson,
Apple, Intel, Yahoo,
– środa – z Eurolandu bilans obrotów bieżących, zamówienia budowlane, nasza
produkcja przemysłowa, inflacja PPI, z USA inflacja CPI, pozwolenia i rozpoczęte
budowy domów, Beżowa Księga, wyniki Altria Group, American Express, eBay,
– czwartek – nasza bazowa inflacja CPI, protokół z posiedzenia RPP, z USA ilość nowych
bezrobotnych, indeks Fed z Filadelfii, sprzedaż domów na rynku wtórnym, indeks
wskaźników wyprzedzających, wyniki AT&T, Nokia, Microsoft,
– piątek – wystąpienie publiczne szefa ECB, niemiecki indeks nastrojów IFO, nasza
koniunktura gospodarcza, wyniki General Electric, Honeywell, Verizon.
Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale nie są rekomendacją w rozumieniu
rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących
rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców i nie stanowią
porady inwestycyjnej, rekomendacji lub oferty zakupu lub sprzedaży instrumentów finansowych.
Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale nie są również analizą inwestycyjną lub
analizą finansową, których mowa w ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami
finansowymi.
Niniejszy materiał został sporządzony przez analityka współpracującego z Domem Maklerskim PKO
Banku Polskiego i prezentuje wyłącznie stanowisko autora, które nie musi być tożsame ze stanowiskiem
Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego.
16 październik 2011
10
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale odzwierciedlają wiedzę i poglądy autora
i są konsekwencją subiektywnej interpretacji informacji i danych użytych do sporządzenia niniejszego
materiału. Opracowanie zostało sporządzone z zachowaniem staranności i rzetelności, na podstawie
informacji i źródeł uznanych przez jego autora za wiarygodne. Jednakże ani autor, ani Dom Maklerski
PKO Banku Polskiego nie gwarantują ich kompletności i wiarygodności.
Materiał przygotowano za pomocą programu ISPAG PRO i/lub IntraTerm.
Należy pamiętać, że analiza techniczna jest jedną z metod prognozowania tendencji w zmianie kursów
instrumentów finansowych, jednakże nie uwzględnia wszystkich czynników i zdarzeń, które mogą mieć
wpływ na ceny instrumentów finansowych.
Autor niniejszego opracowania ani Dom Maklerski PKO Banku Polskiego lub jakiekolwiek osoby
reprezentujące Dom Maklerski PKO Banku Polskiego nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje
inwestycyjne podjęte na podstawie informacji, komentarzy i opinii wyrażonych w niniejszym
opracowaniu oraz za ich skutki.
16 październik 2011
11
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Wykres 1 – wykres tygodniowy indeksu WIG20: (powrót)
16 październik 2011
12
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Wykres 2 – wykres dzienny FW20Z11 : (powrót)
16 październik 2011
13
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Wykres 3 – wykres dzienny indeksu WIG20 z 2000 roku : (powrót)
16 październik 2011
14
Analiza Techniczna
Andrzej Klempka – komentarz weekendowy
Niedziela
16.10.2011
Wykres 4 – wykres dzienny indeksu CAC40 : (powrót)
16 październik 2011
15