Pierwsze spotkanie
Transkrypt
Pierwsze spotkanie
Szkoła Debaty 2010/2011 opracował: Piotr Szefer, Sekretarz Debaty SPOTKANIE 1. Data: 17 lutego 2011 r. Miejsce: Sala Obrad Rady Miasta Krakowa im. S. Wyspiańskiego DEBATA 1. etap pierwszy ćwierćfinał teza „Nie ma uzasadnienia dla przemocy” propozycja: VIII LO opozycja: III Społeczne LO eksperci Małgorzata Jantos (I), Wojciech Kolarski (II), Paweł Nowak (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 16 45 ekspert I 10 10 WYNIKI ekspert II ekspert III 6 7 14 13 opozycja (III Społeczne LO) SUMA 39 82 DEBATA 2. etap drugi ćwierćfinał teza „Należy bronić tożsamości Europy przed zalewem obcych kultur” propozycja: XXIII LO opozycja: VII LO eksperci Małgorzata Jantos (I), Wojciech Kolarski (II), Mateusz Krzeczkowski (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 17 45 ekspert I 11 9 WYNIKI ekspert II ekspert III 8 8 12 12 opozycja (VII LO) SUMA 44 78 DEBATA 3. etap trzeci ćwierćfinał teza „Lenistwo jest cnotą” propozycja: IV LO opozycja: LO Sióstr Prezentek eksperci XXX (I), Wojciech Kolarski (II), Paweł Nowak (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 22 35 ekspert I 11 9 WYNIKI ekspert II ekspert III 12 11 8 9 opozycja (LO Sióstr Prezentek) SUMA 56 61 DEBATA 1. etap pierwszy ćwierćfinał teza „Nie ma uzasadnienia dla przemocy” propozycja: VIII LO opozycja: III Społeczne LO eksperci Małgorzata Jantos (I), Wojciech Kolarski (II), Paweł Nowak (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 16* 45 ekspert I 10 10 WYNIKI ekspert II ekspert III 6 7 14 13 opozycja (III Społeczne LO) SUMA 39 82 *głosów SKŁADY ZESPOŁÓW VIII LO Marta Kania, Konrad Twardowski, Karolina Wójtowicz III Społeczne LO Maciej Sawłowicz, Monika Stronczak, Michał Osuch w kolejności wystąpień Tegoroczny etap zasadniczy Szkoły Debaty rozpoczął się od dyskusji pomiędzy VIII LO a III Społecznym LO. Zespoły dyskutowały na temat uzasadnienia dla przemocy. Licznie zgromadzoną widownię wprowadził w temat I mówca propozycji (VIII LO), Marta Kania, która zdefiniowała przemoc jako zło. Podobne stanowisko znaleźć można w religii, czego potwierdzeniem był przytoczony cytat Jana Pawła II, który powiedział, że „Nic nie usprawiedliwia przemocy”. Przemoc, która rodzi bardzo negatywne skutki zarówno fizyczne, jak i psychiczne, występuje najczęściej w postaci zapętlającego się kręgu, gdyż przemoc rodzi przemoc. Przemocą zaś posługiwali się ludzie pierwotni. Współczesnymi formami interakcji międzyludzkiej powinny być dialog i rozmowa. Zupełnie odmienne stanowisko reprezentował Maciej Sawłowicz, I mówca strony opozycji (III Społeczne LO). Na samym wstępie przypomniał tezę debaty, która nie skupia się na samej przemocy, tylko na jej uzasadnieniu. Wśród przykładów przemocy można znaleźć takie, których słuszne uzasadnienie nie wzbudza wątpliwości, np. obronę własną. W wielu podobnych przypadkach przemoc jest usprawiedliwiona. Aby zrozumieć przemoc, trzeba poznać jej uzasadnienie. Jako przykład słusznego zastosowania przemocy można wskazać rozpędzenie kupców przez Jezusa w świątyni. Niekiedy mamy do czynienia z takimi sytuacjami, że wyłącznie gwałtowna reakcja może przynieść pożądany skutek. Konrad Twardowski, II mówca strony jeszcze raz podkreślił, że przemoc przyjmuje najczęściej formę spirali, tzn. przemoc rodzi przemoc. Tak było między innymi w przypadku Józefa Stalina, który źle traktowany przez ojca, sam stosował okrutne metody sprawując władzę w ZSRR. Podobny schemat znalazł zastosowanie w przypadku głównego bohatera filmu „Pręgi”. Stosowaniu przemocy sprzeciwiały się wielkie postaci XX w.: Mahatma Gandhi, Nelson Mandela i Martin Luther-King, którzy nawoływali do biernego oporu, gdyż przemoc jest z założenia zła. To jej efektem są wojny i ich niewinne ofiary. Kolejny mówca, Monika Stronczak zwróciła uwagę publiczności na fakt, że każdy rodzaj przemocy jest czymś spowodowany, a zatem ma uzasadnienie. Stwierdziła, że potępiając przemoc, sprzeciwiamy się współczesnemu porządkowi, który kształtują miedzy innymi instytucje sądu, kary i więzienia. Brak tak rozumianej przemocy zmieniłby świat w anarchię. Odpowiadając na tezę przedmówcy, zauważyć można, że gdyby powszechnie stosowano bierny opór, to do dziś znajdowalibyśmy się pod hitlerowską okupacją. Powstania narodowowyzwoleńcze, które opierały się na przemocy, nie mogłyby dojść do skutku. W obronie przemocy stanął też Leszek Kołakowski, który napisał „Potępiać wszelką przemoc to potępiać życie”. Za uzasadnieniem dla przemocy opowiedziała się także ONZ, która określiła kryteria tzw. wojny sprawiedliwej. Karolina Wójtowicz, ostatnia reprezentantka propozycji, próbowała przekonywać, że opozycja broni przemocy, która jest bez wątpienia zła, bo powoduje fizyczne bądź psychiczne cierpienie jej ofiar. Już Horacy stwierdził, że „Kto żyje w strachu, nigdy nie będzie wolny”. Nie można dopuścić do tego, by rządziło nami prawo pięści. W jednej z rezolucji Parlamentu Europejskiego czytamy, że „przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka. Podobnego zdania jest polski ustawodawca, który za stosowanie przemocy przewidział w kodeksie karnym karę pozbawienia wolności. Stanowisko opozycji podsumował Michał Osuch. Jeszcze raz podkreślił, że nie zamierza bezkrytycznie bronić przemocy, tylko szuka dla niej racjonalnego uzasadnienia. Teza została zaś skonstruowana w ten sposób, że aby ją obalić, wystarczy podanie jednego uzasadnionego przykładu stosowania przemocy. Taki charakter ma na przykład przemoc użyta przeciwko groźnym psychopatom i przestępcom, których dla naszego oraz ich własnego dobra trzeba ubezwłasnowolnić i odseparować od społeczeństwa. Podobny charakter przemocy w majestacie prawa miało schwytanie i skazanie na śmierć wielu zbrodniarzy hitlerowskich, takich jak Adolf Eichmann. Znacząca większość publiczności poparła stronę opozycji, która wsparta dodatkowo przez ekspertów wyraźnie zwyciężyła w pierwszej tegorocznej debacie. DEBATA 2. etap drugi ćwierćfinał teza „Należy bronić tożsamości Europy przed zalewem obcych kultur” propozycja: XXIII LO opozycja: VII LO eksperci Małgorzata Jantos (I), Wojciech Kolarski (II), Mateusz Krzeczkowski (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 17 45 ekspert I 11 9 WYNIKI ekspert II ekspert III 8 8 12 12 opozycja (VII LO) SUMA 44 78 SKŁADY ZESPOŁÓW XXIII LO Aleksandra Karwala, Marcin Kolasa, Karolina Gacek VII LO Anna Socha, Karolina Gałek, Józef Krzyszowski w kolejności wystąpień Tematem drugiej debaty było zagrożenie dla europejskiej tożsamości wynikające z oddziaływania na nią obcych kultur. I mówca strony propozycji (XXIII LO), Aleksandra Karwala rozpoczęła swoje wystąpienie od wyrażenia dumy i przyjemności z powodu być Europejką. Tworzona od wieków kultura Starego Kontynentu opiera się na silnych fundamentach, takich jak wolność, demokracja czy szacunek dla życia. Nie chodzi o to, aby nie szanować innych kultur i procesu integracji, który jest pożądany. Bez wątpienia jednak kultura europejska zasługuje na ochronę, a problem jest tym dotkliwszy, że jak dotąd żadne państwo nie poradziło sobie z zalewem obcych kultur. Anna Socha, I reprezentantka VII LO, podjęła się zdefiniowania pojęć składających się na tezę. Uznała, że nie sposób jednoznacznie określić elementów tworzących tożsamość europejską. Zalew obcych kultur nie jest czymś złym z samego założenia. Okazuje się bowiem, że zjawisko to ma często pozytywny wpływ na rozwój cywilizacji. Przykładem mogą być wynalazki, które Europejczycy przejęli od państw znajdujących się w innych kręgach kulturowych. Trzeba dbać o to, aby drzwi na odmienność były otwarte, a nie zamknięte. Przeciwne działania mogą prowadzić do klęski, tak, jak miało to miejsce w czasach Rzeczypospolitej szlacheckiej. II mówca propozycji, Marcin Kolasa stwierdził, że propozycja nie sugeruje całkowitego odcięcia się od innych kultur, ale muszą zostać podjęte działania, aby nie zostać przez nie zdominowanym, ponieważ może to być złe i groźne. Tak jest na przykład z islamem, z którego Europa zaczerpnęła wiele dobra, ale doświadcza także mnóstwo zła. Przekonali się o tym krytykujący muzułmanów pisarz, dokumentalista i aktor, którzy za swoją działalność byli prześladowani przez wyznawców islamu. Coraz poważniejszym problemem jest też rosnący import towarów, który uzależnia Europę gospodarczo, np. od Chin. Kolejny mówca opozycji, Karolina Gałek zauważyła, że integracja między kulturami przyczynia się do zmian, a te są konieczne, bo zapewniają rozwój. Kultura europejska byłaby dziś zupełnie inna, gdyby nie wpływ z zewnątrz. Wspomniane przez oponenta zamachy na Europejczyków są usprawiedliwione, gdyż były efektem braku szacunku i obrażania muzułmanów. Obcowanie z innymi kulturami dostarcza nam zbyt wiele korzyści, aby opłacało się budować niewidzialne mury. III przedstawicielka propozycji, Karolina Gacek rozpoczęła podsumowanie debaty od podkreślenia, że nie chodzi o odseparowanie Europy od innych kultur. Zdaniem propozycji konieczna jest bowiem jedynie ochrona przed negatywnym ich wpływem. Przykładem mogą być prawa kobiet, w Europie powszechnie uznawane od prawie wieku, w kulturze islamskiej zaś bardzo ograniczone. Zbyt silny napływ obcego elementu może sprawić, że cenne europejskiej wartości zanikną. Od lat trwa proces wypierania europejskiej oryginalności i tożsamości. Ostatni mówca opozycji, Józef Krzyszowski, wskazał na podjęte w XIX wieku próby zniszczenia polskiej tożsamości. Mimo wysiłków państw zaborczych, rusyfikacja i germanizacja nie przyniosły założonych efektów, gdyż polska kultura była bardzo mocno zakorzeniona w narodzie. Podobnie nie powinniśmy się obawiać obcych kultur także dzisiaj. Doskonałym przykładem umiejętnego przejmowania obcych wzorców jest Japonia, która pozyskała z zewnątrz to co wartościowe, zachowując zarazem swoją ukształtowaną kulturę. Poza tym, muzułmanie od wielu lat funkcjonują w Polsce i nie wpływa to negatywnie na naszą tożsamość. Nie można pozwolić na wybudowanie niewidzialnego muru, gdyż za kilkadziesiąt lat mogłoby się okazać, że to Europa jest „za murzynami”. Po kilku pytaniach ze strony publiczności, audytorium przystąpiło do głosowania. Według zgromadzonych bardziej przekonywujące były wystąpienia reprezentantów VII LO. Eksperci nie byli jednogłośni, przyznając ostatecznie nieznaczną przewagę opozycji. DEBATA 3. etap trzeci ćwierćfinał teza „Lenistwo jest cnotą” propozycja: IV LO opozycja: LO Sióstr Prezentek eksperci Julia Zajączkowska (I), Wojciech Kolarski (II), Paweł Nowak (III) propozycja opozycja ZWYCIĘZCA publiczność 22 35 ekspert I 11 9 WYNIKI ekspert II ekspert III 12 11 8 9 opozycja (LO Sióstr Prezentek) SUMA 56 61 SKŁADY ZESPOŁÓW IV LO Agata Głowacka, Kinga Mroczek, Jakub Wende LO Sióstr Prezentek Krzysztof Buła, Bartosz Adamusik, Jan Kobiałka w kolejności wystąpień Ostatnia debata przeprowadzona podczas ćwierćfinałowego spotkania dotyczyła problemu lenistwa. I mówca propozycji (IV LO), Agata Głowacka, rozpoczęła debatę od wymienienia żartobliwego katalogu rodzajów lenistwa. Następnie stwierdziła, że lenistwo tożsame jest z regeneracją i odpoczynkiem. Historia pokazuje zaś, że lenistwo wielokrotnie prowadziło pozytywnych efektów, np. wynalazków. Na koniec zauważyła, że czas poświęcony przyjemnościom, wcale nie jest czasem straconym. Przedstawiciel opozycji (LO Sióstr Prezentek), Krzysztof Buła, przybliżył zgromadzonym definicję cnoty. Przymiotnik cnotliwy znaczy bowiem „odpowiedzialny i pracowity”, a więc nie dopuszcza lenistwa. Podobnie rzecz ma się z religią, gdyż lenistwo jest jednym z siedmiu grzechów głównych. Według opozycji nie jest ono także formą regeneracji ani odpoczynku. Także wśród Praw Człowieka określonych w Deklaracji ONZ nie znajdziemy prawa do lenistwa. Są tam zaś prawo do pracy czy prawo do odpoczynku. Kolejny mówca, Kinga Mroczek, skupiła się na wyliczaniu korzyści płynących z lenistwa. Jej zdaniem człowiek nie jest w stanie dbać o swoją rodzinę, jeśli nie zadba o siebie. Jeśli zaś poświęcamy czas sobie, lenistwo jest odpoczynkiem. Odpowiadając na argument poprzednika, zauważyła, że z religijnego punktu widzenia lenistwo wcale nie musi być potępione, gdyż sam Bóg stwarzając świat pozwolił sobie na niedzielę - dzień odpoczynku, czyli lenistwa. Bertrand Russel w swoim dziele „Pochwała lenistwa” zauważył ponadto, że może się ono przyczynić do szczęścia. II mówca opozycji, Bartosz Adamusik zaprosił audytorium do gry w skojarzenia. Skonkludował ją stwierdzeniem, że myśląc leń, wyobrażamy sobie „nieroba leżącego na tapczanie z puszką piwa w ręce”. Wg zaprezentowanej definicji lenistwa, jest ono skłonnością do unikania wszelkiego wysiłku. Z punktu widzenia psychologicznego prowadzi do depresji, a często także do alkoholizmu. Jakub Wende, ostatni mówca propozycji, rozpoczął podsumowanie stanowiska propozycji od stwierdzenia, że na pierwszy rzut oka lenistwo jest czymś złym, wobec czego bardzo ważne jest, aby nie mylić go z nieróbstwem. Odwołując się do wypowiedzi Krzysztofa Buli zauważył, że w Deklaracji Praw Człowieka nie znajdziemy lenistwa, gdyż ten dokument nie określa stylów życia, tylko prawa. Poza tym krzywdzące jest postrzeganie ludzi pracujących umysłowo jako leniwych. Lenistwo nie jest złe z założenia. Nie powinno się dyskryminować ludzi leniwych. Wartość kontemplacji i medytacji, czyli tak naprawdę lenistwa, została dostrzeżona we wszystkich religiach Dalekiego Wschodu. Podsumowujący stanowisko opozycji Jan Kobiałka zauważył, że lenistwo jest bardzo niepożądanym stylem życia, ponieważ może doprowadzić do chaosu i niepożądanych konsekwencji. Przykładem było lenistwo organizatorów Międzynarodowych Targów Katowickich, którzy nie zrzucając z dachu pokrywy śnieżnej, doprowadzili de facto do zawalenia się hali. Także znane przysłowia zwracają uwagę na wartość pracy: „Bez pracy nie ma kołaczy” i „Uczciwością i pracą ludzie się bogacą”. Tym razem zupełnie odmienne zdanie zaprezentowała publiczność, a inne eksperci. Audytorium wyraźnie przyznało rację opozycji. Eksperci zaś jednogłośnie opowiedzieli się po stronie propozycji. Ich głosy nie wystarczyły jednak, aby przeważyć szalę zwycięstwa, wobec czego debatę wygrali reprezentanci LO Sióstr Prezentek.