str. 5 i 6
Transkrypt
str. 5 i 6
NR 51 (237)/5 PO GÓRACH, DOLINACH... EDYTA STEIN ŚW. TERESA BENEDYKTA OD KRZYśA DZIECI Z PRZEDSZKOLA TELEFONOWAŁY DO NIEBA Nowej, najmłodszej Świętej, Teresie Benedykcie od KrzyŜa powierzały siebie, swoich rodziców, rodziny, znajomych a nawet ulubione pieski i ptaki, które zimą czasem głodują. Zadawały teŜ pytania i przedstawiały swoje Ŝyczenia. Do Świętej mówiły: - Siostra /katechetka - przyp. U.P / powiedziała, Ŝe Ty się bardzo duŜo uczyłaś i uczyłaś innych. Ja bym teŜ duŜo chciała wiedzieć. - Czy chodziłaś do przedszkola i pomagałaś swojej mamie w kuchni? Ja “klepię kotlety”, chodzę do sklepu po sok i gumę. Chcę być dobry dla mamy. - Ty kochałaś Pana Jezusa - czy to trudno? - Ja bym chciał być zawsze zdrowy. - Ja powiem swojej mamie i tacie, Ani, Rafałowi, Ŝe telefonowałem do Ciebie i powiedziałem, Ŝe mam pieska Boksika. - Pozdrawiam Cię. Chciałem powiedzieć, Ŝe bardzo kocham mamę, tatę i Ciebie teŜ. - Razem ze mną pozdrawia Ciebie moja mama i dwaj bracia. Potem dzieci śpiewały “A...A...Alle - lu - ja”. Siostra, grając na gitarze śpiewała dalej z dziećmi: “Mój Pan kocha mnie, Jego radość jest w sercu mym”. Dzieci powtarzały “Hosanna, Hosanna”, a śpiewały tak głośno, klaszcząc w rączki, Ŝe ten śpiew z całą pewnością dotarł do nieba i sprawił duŜo radości Świętej. - Ty chcesz znać numer telefonu do nieba? Nie ma go w zwykłej ksiąŜce telefonicznej. Siostra katechetka wykręciła: dwa, zero, zero a gdy zgłosił się, będący przy furcie św. Piotr, poprosiła świętą Teresę Benedyktę, z którą chętnie porozmawiałyby dzieci z przedszkola nr 7 w Ustroniu. To wszystko. PoniewaŜ Edyta Stein, siostra Teresa Benedykta od KrzyŜa obchodziła swe urodziny - urodziny do nieba - na duŜym brystolu, obok Jej portretu, dzieci narysowały swoje prezenty dla Świętej. Narysowały duŜe słońce, paczuszki z zawartością, którą tylko one znały i duŜo kwiatów, takich jakie one otrzymują na swoje urodziny i ofiarują innym. Ten fragment lekcji siostra katechetka włączyła do normalnej lekcji połączonych grup, w czasie której na ścia-nie była udrapowana biało - niebieska tkanina. Było więc niebo, gwiazdy, Pan Bóg, Pan Jezus, Duch Święty, była Matka Boska. Opowiadając o świętych siostra Justyna wraz z dziećmi umieszczała w “niebie” obrazki świętych. Pod koniec wprowadzono ostatnią, najmłodszą świętą siostrę siostr Teresę Teres Benedyktę Benedykt od KrzyŜa, Krzy a, karmelitankę. karmelitank . Odniosłam wraŜenie, Ŝe z tej lekcji dzieci zapamiętają, iŜ ich imiona zostały wybrane im przez rodziców. Potem w czasie chrztu św. zostały dziećmi Pana Boga. śe imiona posiadają równieŜ ich rodzice, ciocie, babcie, sąsiedzi..., Ŝe posiadali je równieŜ ci, którzy odeszli juŜ od nas. JeŜeli byli dobrzy, są teraz w niebie, są świętymi. Odniosłam wraŜenie, Ŝe dzieci zrozumiały równieŜ, Ŝe św.Teresa Benedykta Ŝyła w trudnych czasach, bo była wojna. Dzieci bowiem prawie chórem mówiły, Ŝe w czasie wojny jeździły po ulicach czołgi, Ŝe strzelano do ludzi, Ŝe były obozy i tam palono ludzi. Katechetka powiedziała im, Ŝe św. Teresę Benedyktę teŜ 20 grudnia 1998 r. spalono. Teraz jest w niebie, modli się za nami, a my chcemy prosić, aby Ona i inni święci nam pomagali. Chcemy, tak jak Ona kochać Pana Boga i wszystkich ludzi. Potem, jak juŜ wspomniałam, były rozmowy telefoniczne z “niebem” i Ŝyczenia dla s. Teresy Benedykty. Darii, Kamilce, Wikci, Bartkowi, Krystianowi, Maksowi, i ich koleŜankom i kolegom Ŝyczę duŜo radości z okazji Narodzenia Pana Jezusa. Śpiewajcie przy choince tak radośnie jak w przedszkolu “Alleluja”. Siostrze Justynie - boromeuszce i p. Dyrektor przedszkola nr 7 serdecznie dziękuję, Ŝe umoŜliwiły mi uczestniczyć w PODZIĘKOWANIE SERDECZNE PODZIĘKOWANIE I GORĄCE BÓG ZAPŁAĆ ZA WYGŁOSZONE SŁOWO BOśE I UDZIAŁ W UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWEJ ŚP. WŁADYSŁAWA KS. PROBOSZCZOWI KUSIA ANTONIEMU SAPOCIE, PODZIĘKOWANIE ZA WSPÓŁCZUCIE I LICZNY UDZIAŁ W UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWEJ NASZEGO DROGIEGO MĘśA I OJCA ŚP. WŁADYSŁAWA KUSIA WSZYSTKIM KREWNYM, PRZYJACIOŁOM, ZNAJOMYM, PRACOWNIKOM KOŚCIOŁA ORAZ REDAKCJI GORĄCE BÓG ZAPŁAĆ PANI URSZULI CZYś ZA PROWADZENIE MODLITWY W KAPLICY POGRZEBOWEJ PANI WALERII KOCZY Z OKAZJI ZBLIśAJĄCYCH SIĘ 90 URODZIN śYCZENIA ZDROWIA, WIELU ŁASK BOśYCH I DUśO RADOŚCI składają KSIĘśA, REDAKCJA i PRZYJACIELE śycie jest tajemnicą kaŜdego istnienia; jest tak cudowne, Ŝe zawsze moŜna je kochać. NR 51 (237)/6 PO GÓRACH, DOLINACH... Dokończenie ze str. 3 Ks.Josef Mohr i organista Franz Xaver Gruber byli wierni przyjaźni do końca Ŝycia. Franz doczekał się dwanaściorga dzieci, skomponował 70 utworów, odchodząc do anielskiej orkiestry w 76 roku Ŝycia. Josef Mohr ciesząc się miłością wiernych zmarł na gruźlicę w wieku 76 lat. Poza ubraniem zostawił osobisty kielich, modlitewnik, świecę i sześć strofek tej popularnej do dziś kolędy. “Cicha noc” uchwyciła nadzwyczajność chwili, prze-kraczającej wymiar czasu. W Wigilię 1914 r. Ŝołnierze nie-mieccy, będący w okopach zaintonowali tę kolędę. W od-powiedzi zaśpiewli ją Francuzi, potem Brytyjczycy. Do śpiewu dołączyli się amerykańscy chłopcy znajdujący się na neutralnej ziemi. Kolęda ta pokonała nienawiść, kazała zapomnieć o śmierci i zabijaniu. Dzięki niej ta noc stała się dla frontowców cichą, świętą nocą. W codziennych zmaganiach z przeciwnościami Ŝycia, czy w czasie wojen “Cicha noc” niezmiennie przypomina nam o gwiaździstym niebie i nocy sprzed dwóch tysięcy lat, kiedy to Bóg podzielił się z ludzkością swoim darem, Ŝe pragnąc naszej miłości, tęskniąc za nami pozwolił się nam poznać, stał się podobny do nas, by poprzez cud zmartwychwstania umoŜliwić nam zetknięcie się z dosko-nałością. Ta wyjątkowa kolęda, która być moŜe w pewien sposób zmieniła bieg historii, jednocząca rodziny, przyno-sząca nadzieję ludziom, którzy ją dawno utracili, w nadchodzących świętach BoŜego Narodzenia niech pono-wnie oŜywi wspomnienia 20 grudnia 1998 r. Historia Świętej Nocy w Koranie W Koranie zalicza się Jezusa obok Noego, Abrahama, MojŜesza do największych proroków. Wiadomości podane w Ewangeliach zakłada się jako ogólnie znane. Koran, który nie chce uchodzić za ksiąŜkę historyczną, podejmuje tylko niektóre aspekty tradycji o Jezusie, aby je naświetlić. BoŜe Narodzenie nie jest świętem obchodzonym przez muzuł-manów, ale 19 sura Koranu (wiersze 16-54) opisuje narodze-nie Jezusa. W centrum tego opowiadania znajduje się jednak Maryja, a nie Jezus. Dziewica Maryja jako Matka Jezusa cie-szy się w islamie bardzo wieIką czcią (por. sura 3, wiersz 43: "I oto powiedzieli aniołowie: O Mario! Zaprawdę, Bóg wybrał ciebie i uczynił cię czystą, i wybrał ciebie ponad kobietami światów"). Dlatego teŜ 19 sura nosi tytuł wzięty od Jej imienia, Maria . Podobnie jak Ewangelia Łukasza, Koran teŜ opowiada, Ŝe anioł Gabriel, będący personifikacją Ducha BoŜego, zwiastował Maryi o cudownym poczęciu i na-rodzeniu Jezusa. Po zwiastowaniu Maryja oddaliła się sama (o Józefie w ogóle nie wspomina się) w dalekie miejsce. Gdy zaś zaczęła rodzić u pnia palmowego, ogarnęła Ją rozpacz, ale Pan pocieszył Ją i dodał Jej odwagi. Powróciła z Jezusem do swego ludu, który przyjął Ją z wyrzutami i obelgami. Wymówki te jednak nie poruszyły Maryi, a mały Jezus prze-mówił i uwolnił Ją od wszelkich podejrzeń. Koran nadto podkreśla zachowanie przez Maryję dziewictwa (sura 21, wiersz 91). O Jezusie zaś powiada się, Ŝe przed Bogiem jest równy Adamowi, tzn. jest stworzeniem i tym samym śmier-telny. Zadanie, jakie ma do wykonania jako posłaniec Boga, następująco ujmuje sura 3,( 49-50): "On, Bóg nauczy go Księgi i mądrości, Tory i Ewangelii i uczyni go posłańcem do synów Izraela: Przyszedłem do was ze znakiem od waszego Pana (...) Ja uzdrowię śyczenia PANI JOLI KAMIŃSKIEJ Z OKAZJI URODZIN śYCZENIA ZDROWIA, RADOŚCI I OPIEKI BOśEJ OPATRZNOŚCI składa REDAKCJA Najbardziej zmarnowanym ze wszystkich dni jest ten, w którym nie śmialiśmy się. Dziecina boŜonarodzeniowe Świętujcie z radością serca Narodzenie naszego Zbawiciela. Niewątpliwie Wasza radość udzieli się innym, a na ziemi zagości więcej Ŝyczliwości i pokoju. Nie zachowujcie otrzymanego światła dla siebie. Jest tak wielu, z tęsknotą Co nam przyniesiesz, o mały Chryste, Przychodząc na ziemię kruszynę kosmosu? Daj nam swą miłość i serce czyste, Byśmy widzieli Ciebie w człowieku. Wejdź w nasze domy Dziecino, Niech w nich zagości miłość i męstwo. Aby rodzina była przystanią, Dobro nad złem odniosło zwycięstwo. UŜycz pokory pysznym i butnym, Zdrowia chorym, łaknącym daj chleba; Radości przygnębionym i smutnym, Wszystkim nadziei tak bardzo potrzeba.