SCENA I /żywy plan
Transkrypt
SCENA I /żywy plan
„ODKRYWANIE ŚWIATA” SCENA I /żywy plan/ Marta z misiem przechodzi przed płótnem z lewej do prawej. Wchodzi za płótno. Wychyla głowę. - Coś wam opowiem. Wychodzi przed płótno. Staje na środku sceny. - Możecie mi nie uwierzyć, ale to zdarzyło się naprawdę. Misiek dobrze o tym wie. Ucieka za płótno. Scena ze studnią. Marta idzie od lewej do prawej. - Któregoś dnia, w miejscu gdzie dotąd nic nie było, pojawiła się studnia. Nie była to zwyczajna studnia. Misiek dobrze o tym wie Scena z rodzicami. Rodzice wchodzą z obu stron. Podchodzą do dzieci i próbują je przyciągnąć do siebie. Dzieci krzyczą - Stop!!! Rodzice zatrzymują się nieruchomo - Dorosłych, to trzeba wszystkiego uczyć. Rozumu, wyobraźni a nawet miłości. O czarach, to nie mają zielonego pojęcia. A bajki traktują jak bajki, a nie jak odkrywanie świata. Wszystko przez to, że ciągle gadają zamiast słuchać. Posłuchajcie!!! Rodzice rozglądają się nic nie słysząc. - Nie słyszycie? Żeby usłyszeć trzeba zajrzeć do wnętrza. Gaśnie światło. Marta, rodzice i dzieci wychodzą. SCENA II Cień. Dzieci są przykryte płótnem. Wchodzą rodzice. Szukają dzieci. Nie mogą ich znaleźć. Marta wchodzi i zaczyna opowiadać bajkę. Dzieci pod płótnem zaczynają się poruszać. Rodzice stoją. Po chwili znów zaczynają szukać – szybciej. To nie przynosi efektu. Zaczynają więc opowiadać bajkę. Dzieci rozwijają się z płótna i wstają. Odnajdują swoich rodziców. Przytulają się, bawią, tańczą. Wychodzą. Marta zbiera płótna, rozgląda się, wychodzi. Marta wychodzi przed płótno. Siada obok sadza misia. - W studni mieszkał zły czarownik. Wszystko, co znalazło się w jego królestwie, musiało tam zostać. Dlatego wysłał on wielką złotą rybę, żeby… Marta wraca za płótno. Cień. Scena z wielką rybą. Dzieci płyną powoli w jedną stronę i wracają. Bawią się w wodzie, skaczą,. oblewają wodą, udają, że odbijają piłkę. Pojawia się ryba. Dzieci zatrzymują się w strachu. Rozglądają się. Ryba pojawia się jeszcze trzy razy. Dzieci zaczynają uciekać. Rodzice próbują ratować dzieci. Wielkie zamieszanie. Ryba połyka wszystkich oprócz Marty. Marta pruje sweterek. Z nitki i cukierka robi przynętę. Łapie rybę i stawia jej warunek, iż wypuści ją dopiero wtedy, gdy ryba wypluje połknięte dzieci i rodziców. Ryba wypuszcza wszystkich. Marta wypuszcza rybę. Cień. Scena ze smokiem. Rodzice z dziećmi szukają wyjścia i chodzą w różne strony. Wychodzą w prawo, wracają rozglądając się; wychodzą w lewo, wracają rozglądając się; idą w stronę rzutnika, wracają rozglądając się. Wszyscy stają po lewej stronie, unoszą głowę do góry, wpatrują się z przestrachem w jeden punkt. Nagle pojawia się głowa smoka. Wszyscy odchylają się do tyłu. Dzieci zbliżają się do smoka chcąc go dotknąć. Smok wykonuje gwałtowny ruch w stronę dzieci, które uciekają chowając się za rodziców. Rodzice zdejmują bluzy i machając próbują przegonić smoka, który wycofuje się powoli, znika a po chwili pojawia się znowu ale jest smutny. Opiera głowę na ziemi. Dzieci podchodzą do smoka, głaszczą go. Po chwili razem z rodzicami zaczynają robić z bluz lalki szmacianki. Przynoszą je dla smoka i układają przed nim. Smok dziękuje machając głową. Dzieci i rodzice odchodzą. Marta wychodzi przed płótno. - Gdy czarownik zobaczył, że dzieci przechytrzyły i wielką rybę i smoka postanowił sam wkroczyć do akcji. Do misia: -. Wiem przecież, że boisz się tej sceny No dobrze przytulę cię. Cień. Scena z czarownikiem. Czarownik z lewej strony – widać tylko nogi. Dzieci i rodzice wchodzą z prawej strony. Czarownik pochyla się nad nimi i zaczyna wszystkich łapać. Ganiają się po całej scenie. W końcu czarownik przyciska wszystkich do ziemi po prawej stronie. Czarodziejską różdżką dotyka każdego po kolei. Rodzice i dzieci zaczynają robić to co im każe czarownik. Ustawiają się gęsiego, noszą pudełka, wiadra, worki. Padają ze zmęczenia. Czarownik stawia klatkę, do której wszystkich zgarnia. Zamyka ją na klucz. Śmieje się i przedrzeźnia, skacze i tańczy. W tej wielkiej radości nie zauważa, że gubi klucz i różdżkę. Czarownik wychodzi. Dzieci i rodzice próbują dosięgnąć klucza. W końcu udaje im się. Otwierają klatkę. Podnoszą różdżkę. Przesuwają klatkę. Wchodzi czarownik. Jest zły i znowu chce zaczarować wszystkich ale nie może znaleźć różdżki. Teraz dzieci przedrzeźniają czarownika, Marta wyciąga różdżkę, czaruje i czarownik zaczyna chodzić tam i z powrotem nosząc różne rzeczy. Pada ze zmęczenia. Marta czaruje i czarownik zamienia się w misia. Marta podnosi misia. Studnia. Wchodzą rodzice. Kucają obok dziecka. Biorą je za rękę. Powoli wychodzą. Wchodzi Marta z misiem. - Możecie mi nie uwierzyć, ale to zdarzyło się naprawdę. Misiek dobrze o tym wie. KONIEC Małgorzata Sienkiewicz