Reporterskim Okiem

Transkrypt

Reporterskim Okiem
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Grudzień
2013
Zapraszamy
do grudniowego,
magicznego świata!
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Agata Różycka
Nowa – stara szkoła
Mój rocznik był czwartym od początku istnienia gimnazjum. Pewnie bym tego nie pamiętała,
gdyby nie fakt, że mój trzy lata starszy brat debiutował jako gimnazjalista i kończył szkołę dokładnie
wtedy, gdy ja ją zaczynałam.
Pierwsze lekcje dzieliły się dla mnie na przed i po dojściu do „R” na liście, kiedy zwykle
padało pytanie: „Ty miałaś brata w naszej szkole?”, na które odpowiedź brzmiała oczywiście „Tak”, po
czym albo oznajmiano mi: „Będę mieć na ciebie oko”, albo wiedziałam to bez słów. To dziwne uczucie,
gdy ludzie, których jeszcze nie znasz, mają wobec ciebie wysokie oczekiwania na podstawie dokonań
starszego rodzeństwa.
Cała sytuacja była krępująca o tyle, że mogła wpłynąć na pierwsze wrażenie koleżanek
i kolegów na mój temat. Znaczną część klasy stanowiły osoby mniej lub bardziej znane mi
z podstawówki, ale byli też nowi. Właściwie wszystko było nowe, na przekór moim oczekiwaniom –
wydawało się, że szkoła mieszcząca się w tym samym budynku, żyjąca jednym rytmem z naszą
podstawówką, nie może znacząco się od niej różnić – a była zupełnie inna i otworzyła wyjątkowy rozdział
w moim życiu.
Z czasem doszłam do wniosku, że na moje postrzeganie szkoły największy wpływ miała
klasa – 1, 2 a potem 3H – tak zwana klasa kujonów (bo jak inaczej myśleć o angielskiej klasie ze średnią
5.0 na koniec szkoły??), ale w rzeczywistości – kilkudniowe wycieczki szkolne nawet dwa razy do roku,
dyskoteki klasowe i wigilie – tradycja żywa do dziś, czyli osiem lat po ukończeniu szkoły – i szereg
nieformalnych spotkań poza szkołą. A wszystko zaczęło się od odrabiania godziny wychowawczej na
boisku szkolnym zimą, po której zostaliśmy dłużej i poszliśmy na pizzę. I tak już się spotykaliśmy
regularnie i w bardzo licznym, piętnasto- dwudziestoosobowym gronie.
Najlepszym podsumowaniem naszej klasy było stwierdzenie mojej koleżanki z równoległej
klasy, z którą wylądowałam w liceum. „Wiesz, różne rzeczy się na was gadało w gimnazjum, ale
w gruncie rzeczy wszyscy wam zazdrościli, że jesteście tak zgrani”. A nauczyciele? Pozostaje mi
wierzyć, że wspominają mnie choć w połowie tak dobrze, jak ja ich. Spytajcie ich o trzecią H – może
pamiętają.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Marek Mułenko
Jednym ze wspomnień, które jako pierwsze przychodzą mi do głowy
na myśl o Gimnazjum nr 16, są godziny spędzone wraz z moim szanownym
kolegą Benkiem na zapleczu pracowni biologicznej. Opiekunem pracowni była
w tym czasie pani Anna Ostaszewicz, której gościny nadużywaliśmy notorycznie,
czekając na zajęcia pozalekcyjne lub w czasie przerw. Jedynym warunkiem było
zachowanie względnej ciszy za szklaną szybą oddzielającą salę lekcyjną od
zaplecza.
Samo pomieszczenie było olbrzymim magazynem różnych skarbów od plastikowego szkieletu, przez stare plansze naukowe, po żółwia w akwarium
(którego pożywienie nadawało przy okazji specyficznego zapachu całemu
pomieszczeniu). Z jednej strony było to miejsce bardzo jasne i przytulne,
w którym można było pouczyć się w spokoju do zbliżającej się klasówki, z drugiej
zaś - nigdy niepozwalające na nudę. O ile układanie pomocy naukowych czy
wymiana wody w akwarium były czynnościami dość standardowymi, to
urządzanie wyścigów żółwi stawało się czasem zajęciem wręcz ekscytującym.
Warto dodać, że na zapleczu mieszkał tylko jeden żółw, co wcale nam nie
przeszkadzało.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Julka Bielecka i Szczepan Kot
Kl. 2G
Jak z uśmiechem przetrwać zimę? Jest wiele sposobów.
Więc zamiast ciągle narzekać na zmarznięte ręce, przemoczone buty
i wieczny mróz , poznaj kilka rad.
Przypomnij sobie swoje dzieciństwo…
Ten cudowny czas beztroski i zabawy. Czy wtedy nie
cieszyłeś się, gdy spadły pierwsze płatki śniegu? Czy nie wychodziłeś na
dwór jeździć na sankach i lepić bałwana? Jestem pewna, że tak. Teraz też
możesz świetnie spędzać ten okres. Wyjdź na dwór ze znajomymi, a jestem
pewna, że zima od razu wywoła przyjemniejsze skojarzenia.
Ubieraj się ciepło!
Nie daj się zaskoczyć. Czapki, szaliki i rękawiczki to nie tylko
modne dodatki do zimowego stroju. To one w dużej mierze ochraniają cię
przed zimnem. Kolorowe - poprawiają nastrój i dodają energii.
Pomyśli o nadchodzących świętach 
Niech zima kojarzy Ci się z nadchodzącymi świętami Bożego
Narodzenia, czasem spędzonym z rodziną i ciepłem domowego ogniska.
Po prostu bądź!
O to chodzi. Bądź sobą, bądź ze znajomymi z rodziną czy
nawet z ulubionym filmem, przy którym zasiadasz po raz setny. Nie zamykaj
się na świat. A co, jeśli właśnie w tym momencie, kiedy zamykasz się na
świat, niepowtarzalne płatki śniegu zaczynają mówić do przechodniów. Do
zwykłych nauczycieli biegnących do swoich kochanych i niekochanych
dzienników, do uczniów pędzących na pierwszą lekcję, na której będzie
kartkóweczka. Wyciągniesz tylko „długopisik” i sobie pomyślisz, że to będzie
super dzień.
Pamiętaj, nie bądź markotny, bo dzionek będzie słotny 
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Aleksandra Szewczyk
Klasa 2 G
Zima ... czyli?
Zacne płatki bieli opadające z niebios na nosy
przechodniów, nieuzasadniona nostalgia podczas wypatrywania
gwiazd, mroźne krajobrazy, piękne niczym srebrzysty księżyc
nocą... no i "kurczę, przemokły mi buty". Chyba wszyscy znamy
tę porę roku, mimo że ja czasem kojarzę ją tylko z "załóż
czapkę" podczas wychodzenia z domu, tłumami ludzi
w sklepach, jak i szkołą przetrwania na lodzie w drodze do
szkoły, by elegancko nie przeżyć bliższego spotkania ze
śniegiem (w najlepszym wypadku). Jednak ogólnie rzecz biorąc,
zima ma swoje uroki. Bo kto by nie miał przyjemności
z chociażby samych Świąt, spędzania czasu z rodziną i wielu
innych tradycji? i ewentualnie kolejnego roku z Kevinem (który
ponownie jest sam w domu), Last Christmas (bo tekst tej
piosenki to już każdy zna) i kaloryferami podkręconymi na cały
regulator. A niedługo sylwestrowy klimat, czyli wspaniały czas
świętowania Nowego Roku, a brnąc jeszcze dalej - ferie
zimowe! Więc zawsze można znaleźć argumenty, że zima może
być naprawdę fajna.
Wracając do Bożego Narodzenia, chciałabym
Wam wszystkim życzyć WESOŁYCH ŚWIĄT i jeżeli kupujecie
żywą choinkę, małej ilości igiełek na dywanie. :)
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Arkadiusz Chmielewski
Klasa 2 B
Zima- kochać czy nienawidzić
Wielu z nas podczas zimowych dni czuje się
ociężale, a zmęczenie i senność są źródłem frustracji. Jednak,
czy aby na pewno zima to czas stracony?
Dla wszystkich, którzy mają dużo obowiązków, są
zapracowani i nie radzą sobie z ciągłym poczuciem zmęczeniazima nie jest przyjemnością.
A co z magiczną atmosferą oczekiwania na
święta? No cóż, oczekiwanie to, niestety, także wiele
przygotowań. Dla niektórych ludzi są one jedynym sensem
świąt. Pogoń za zakupami obdziera zimowy okres oczekiwania
na nie z ich prawdziwego znaczenia. Odbiera im sens.
Co jednak z zasłużonym odpoczynkiem? Jeśli nie
głębia świąt, to może bitwy na śnieżki, zjeżdżanie na sankach
i narty! Możliwe, ale przecież łatwo się przeziębić, a tego się
właśnie obawiamy. Okres zimowych chłodów przynosi
wytchnienie jedynie alergikom, a to trudno zbagatelizować. No
i najważniejsze- zima to czas inspiracji twórczej dla artystów!
Konkludując, muszę stwierdzić, że zima ma wiele
atutów i z pewnością nie jest czasem straconym. Oceńcie to
sami.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Karol Niewiadomski
Klasa 3 A
Jak wiemy, zbliżają się wyczekiwane Święta
Bożego Narodzenia. Tylko właściwie dlaczego są tak
oczekiwane? Kto z nas chce przeżywać głęboko kolejną
rocznicę narodzin Chrystusa w betlejemskiej stajence? Ile osób
słysząc słowa ŚWIĘTA, myśli tylko o pięknie przystrojonej
choince, o wspaniałych prezentach czy pysznych potrawach. Te
święta coraz bardziej przyjmują wymiar wyłącznie symboliczny.
To piękne, gdy rodziny wspólnie śpiewają kolędy, dzielą się
opłatkiem, ale kto tak naprawdę rozpamiętuje, jak zaraz po
narodzinach życie Jezusa Chrystusa było zagrożone i razem
z Maryją oraz Józefem musiał uciekać przed bezlitosnymi
mordercami, których nie obchodziło, że to tylko niemowlę. Dla
wielu ludzi priorytetem są, niestety, ozdoby choinkowe oraz
kolorowe paczuszki. Postępują jak niewierzący, bo traktują
Święta wyłącznie jako okazję do spotkania się z rodziną przy
wspólnym stole, do wręczenia sobie prezentów i właśnie tylko to
jest dla nich świąteczną tradycją.
Kościół zawsze jest pełny ludzi w okresie Świąt,
ale czy wszyscy idą do kościoła, bo mają taką potrzebę
duchową, czy może niektórzy traktują to jako obowiązek.
Postarajmy się w tym roku spojrzeć z innej
perspektywy na Święta i zamiast przesiadywać godzinami
w galeriach handlowych, poświęćmy ten czas spędzany
w gronie rodzinnym - nowonarodzonemu Jezusowi.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Piotr Przykaza
Klasa 2 G
Zima jest okresem, w którym większość ludzi stara się
spędzić czas z bliskimi, modlić się, pożegnać stary rok i przywitać nowy.
Niestety, z mojego punktu widzenia wygląda to nieco inaczej. Ja staram
się zimę nie tyle spędzić, co... przetrwać.
Nie będę ukrywał, nie jest to moja ulubiona pora roku.
Jako stworzenie ciepło- i sucholubne, preferuję lato, tudzież późną
wiosnę. Wtedy, kiedy człowieka otacza ciepło i życie, a nie lód i biały
puch, który ciągle zalepia oczy.
Na pewno święta oraz ferie są rzeczą przyjemną. Są
kolędy, jest opłatek, petardy na Nowy Rok i wstawanie w południe.
Ale... jest nudno. Nie ma co robić. W domu nuda, na dworze zimno...
Chce się coś zrobić, wyjść na ulicę i dokonać czegoś wielkiego, ale
jedyną rzeczą na jaką ma się siłę, jest okazjonalne odśnieżenie podjazdu
przed domem. A i to przychodzi ci z pewnym oporem.
Wielu ludzi uwielbia różnego rodzaju aktywności
zimowe. Narty, sanki i inne tego typu rzeczy wprawdzie są bardzo
przyjemne, ale mają jedną wadę - po nich czuję się jak bałwan i to
całkiem dosłownie - cały zalepiony śniegiem, przemarznięty do kości
i marzący o nagłej przeprowadzce na Bahamy.
Jednak uważam, że te wszystkie minusy składają się na
jedyny, niepowtarzalny klimat zimy. I, choć zdecydowanie wolę ciepłe,
letnie wieczory spędzane przy muzyce Dżemu lub Rolling Stonesów, to
jednak zimą też potrafię poczuć się naprawdę dobrze. Choćby dlatego,
że ciągle mogę mówić te dwa typowo zimowe słowa: Wesołych Świąt!
2013
Grudzień
Oskar Leszczyński
Klasa 1 J
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Zima, zima
W tym roku zima zaczęła się
bardzo wcześnie. Minusowa temperatura
była już na początku listopada. Pewnego
dnia, gdy wstałem rano, od razu wyjrzałem
za okno. Zobaczyłem śnieg. Za pierwszym
razem nie uwierzyłem, ale po kilku
chwilach dotarło do mnie, że na dworze
jest biało. Z całą rodziną pojechaliśmy na
pierwszy tej zimy kulig. Po powrocie
zmieniłem przemoczone ubrania na suche
i zaparzyłem herbatę.
Kocham zimę,
przynosi mi
dużo radości, miłość i ciepła rodzinnego.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Paulina Jankowska
Klasa 2B
Zima
Ta pora roku ma swoje plusy i minusy jak
każda inna. Kiedy spadnie śnieg i nadejdzie wieczór,
staję się radosna. Bardzo lubię zimę za takie wieczory.
Uwielbiam wybierać się do sklepów, spacerować ulicami
i patrzeć na uśmiechniętych ludzi, którzy przygotowują
się do świąt. Choinka, wszystkie światełka i bombki
sprawiają, że choć na jakiś czas można poczuć się
wyjątkowo. W czasie tej zimnej pory roku ze względu na
święta spotykamy się w większości całą rodziną,
obdarowujemy się prezentami, rozmawiamy, śpiewamy,
śmiejemy się.
Zima kojarzy mi się również z dzieciństwem.
Rzucanie śnieżkami, lepienie bałwanów, jazda na
sankach. Po takich lub po innych zabawach wracałam
do domu i piłam gorącą czekoladę, którą bardzo lubię.
Dla mnie największy atut zimy to fakt, że jest
otwarte lodowisko. Uwielbiam się tam wybierać
z przyjaciółmi. A bez Sylwestra i Nowego Roku, nie
można by było przecież wprowadzać w swoje życie
żadnych zmian! Czyż nie mam racji? 
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Małgosia Karpiuk
Klasa 2 B
Zapach pieczonych pierniczków
Zima. Taka tam pora roku po jesieni i przed
wiosną. Niby nic szczególnego. Tylko śnieg, śnieg
i jeszcze raz śnieg. Zimą szczególne są tylko święta.
Związana z nimi atmosfera, zapach pieczonych
pierniczków…
Wiele osób nie lubi zimy, bo jest mroźno,
można pośliznąć się na lodzie. Jednak, według mnie,
zima jest piękna. Mróz maluje na oknach wzory,
a płatki śniegu są świątecznie eleganckie.
Piękne są też same święta. Lubię je nie
tylko dlatego, że dostaję prezenty, po prostu
przepadam
za
tą
niepowtarzalną
atmosferą.
Świąteczne dekoracje, „Last Christmas” w radiu. Nie
przeszkadza mi, jak innym, zgiełk, kolejki, rodzinne
spotkania. Myślę także, że przed świętami nawet tłumy
w sklepach są piękne!
2013
Grudzień
Michał Król
Klasa 1 J
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Czas zgody
Zima jest dla mnie jedną
z najpiękniejszych pór roku, dostrzegam
to, ale za nią nie przepadam. W tym
okresie bardzo dużo się dzieje, Mikołaj,
Święta, sylwester, ferie, miła atmosfera.
Cały rok czekamy na wigilię.
Zwłaszcza dzieci zżera ciekawość, co
dostaną pod choinkę. Niestety, są tacy
ludzie, którzy nie lubią Świąt, gdyż są
pokłóceni z rodziną.
Moim zdaniem, Święta to
najlepszy czas na zgodę, czas dla
rodziny. Prezenty nie są najważniejsze.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Ola Donica
Klasa 2 B
Zima to same przyjemności
Nareszcie nadeszła długo wyczekiwana przeze
mnie zima. Bardzo lubię tę porę roku. Zimą wszystko wydaje
mi się lepsze i weselsze. Po tygodniach jesiennej szarości
świat okrywa się uroczystą bielą. Jest w niej coś magicznego.
Wzruszam się, gdy pada pierwszy śnieg. Zawsze czuję
radość, kiedy widzę białe, drobne płatki spadające z nieba.
Uwielbiam też święta. To wspaniała chwila, gdy
cała rodzina siada przy wigilijnym stole. Najbardziej lubię
ubierać choinkę i to uczucie, że święta właśnie się zaczynają.
Zakładam na zielone, świerkowe, pachnące żywicą gałązki
kolorowe bombki, które malowałyśmy z mamą, gdy miałam
chyba trzy albo cztery lata; aniołki, które zrobiłyśmy razem
z papierowych serwetek, cukierki, malowane szyszki,
pachnące pierniczki, światełka i gwiazdę, którą na czubek
wkłada tata. Już nie mogę się doczekać, kiedy pojawią się pod
nią prezenty.
Po świętach przychodzi Nowy Rok. To czas,
kiedy podsumowujemy poprzedni rok i planujemy następny.
Nowy początek daje nadzieję.
W styczniu zaczynamy ferie. Pewnie pojadę
w góry. Mam nadzieję, że tej zimy będzie dużo śniegu.
Uwielbiam szaleństwa na białym puchu. Dla mnie zima to
same przyjemności. Na szczęście, nie jestem jeszcze
kierowcą…
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Gabriela Matuszak
Klasa 2 B
Sam na sam z zimą
Zaczęła się mroźna i bezlitosna zima. Tej pory roku
mała Zosia nie lubiła najbardziej, chociaż jedna mała rzecz
zawsze ją rozweselała. Był to śnieg! Piękny, biały i błyszczący.
Od razu gdy się pojawiał, dziewczynka podbiegała do okna i
zaczynała mu się przyglądać - połyskującemu w porannym
słońcu, opadającemu na taflę zamarzniętego jeziora za jej
oknem. Mogła godzinami podziwiać ten widok. Tafla wyglądała
jak lustro, w którym mogłaby się przeglądać nawet
najprawdziwsza księżniczka!
Dziewczynka wcale nie zwracała uwagi na
dochodzący z dołu głos mamy. Była tak zauroczona białym
puchem otulającym jezioro, że nie docierały do niej żadne
dźwięki. Co chwila bezskutecznie wyciągała małą rączkę do
okna, próbując złapać ażurową śnieżynkę. Nie przejmowała się
jednak niepowodzeniami. Wydawała się rozbawiona. Wołanie
rozlegało się znowu, ale dziewczynka nadal go nie słyszała.
Zaniepokojona mama po cichu weszła do jej pokoju. Stanęła w
progu i z uśmiechem przyglądała się swojej małej córeczce,
zafascynowanej oglądaniem padającego śniegu. Po chwili na
palcach wróciła do swoich zajęć, pozostawiając Zosię sam na
sam z zimą.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Julita Suska
Klasa 2 G
Szklana kula
Już za oknem ciemno,
Chciej zobaczyć tylko.
Rozejrzyj sie wokoło,
tu wszędzie jest wesoło.
Zobacz światła nowe
złote, srebrne, kolorowe,
na domku pierwszym,
na domku drugim.
Całe osiedle w barwach się mieni.
Tu brak jesieni i oznak zieleni.
Wszystko puchem białym przykryte,
wszystko jak z obrazka wyryte.
Gdy patrzę tak przed siebie,
to czuję się jak w niebie,
na górze z aniołkami z białymi skrzydełkami.
Tu mienią się ozdoby,
tu gwiazdka za latarnię robi.
I trochę mam wrażenie,
że siedzę w szklanej kuli,
nad którą gdzieś ktoś sypie
styropianowym okryciem.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Izmael Will
Klasa 1J
Bałwanek
Na dworze śniegu co niemiara, więc dzieci zebrała się para.
Zróbmy wielkiego bałwanka - postanowiła Hanka.
A więc zaczynają, najpierw ze śniegu kule zlepiają!
Już dzieci trzy kule ulepiły i bardzo się ucieszyły.
Gdy kule leżały na sobie, wzięły miotełkę i wsunęły bałwankowi w rękę.
Z marchewki nosek zrobiły i znowu się ucieszyły.
Na koniec z garnka czapeczkę i w miejsce buzi kamyczków troszeczkę.
Stał bałwan do rana.
Odszedł mróz i nie ma bałwana…
2013
Grudzień
Mateusz Ozimek
Klasa 1 J
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Czekamy na Święta
Zaraz Święta, wiele radości!
Tylko chwila i będziemy wyciągać z karpia ości.
Wszyscy sobie życzenia złożymy,
I prezenty pod choinką ułożymy,
Więc dzieci będą czekać z radosnymi minami,
Skracając sobie oczekiwanie kolędami.
Cała Rodzina zgromadzona przy stole
Pomoże im śpiewać kolędy wesołe.
Wszyscy w okno będą spoglądali
I na pierwszą gwiazdkę czekali.
Na betlejemską gwiazdkę,
Mam nadzieję, że oddałem Świąt namiastkę!
2013
Grudzień
Kacper Walicki
Klasa 1 J
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Świętą już tuż, tuż
Święta z rodziną trzeba spędzić,
Kiełbasę na nie uwędzić.
Gdy za oknem szczypie mróz,
Po prezenty pora ruszać już.
Po drodze ulepić bałwana,
Bo śnieg pada od rana!
Już pierwsza gwiazdka na niebie,
Mikołaju, przywołuję Ciebie!
2013
Grudzień
Czarek Pęcak
Klasa 1 J
Święta nowina
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Przy oknie piękna choinka się świeci,
Bawią się przy niej malutkie dzieci.
Bombki w różnych kolorach ją zdobią,
A dzieci długie łańcuchy robią.
Na czubku piękna gwiazda stoi.
Moja babcia pyszne ciasto kroi.
Pachnie u nas w domu jak w lesie,
Gdy gwiazdka betlejemska
Świętą nowinę niesie.
2013
Grudzień
Szczepan Kot
Klasa 2 G
***
Zima naszła sroga
Olaboga!
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Cóż ja pocznę bez jesieni
Już się wszystko zmienia w sieni
Olaboga!
Co to są za ambarasy
Jakieś stare kontrabasy
Chodzą piszczą spać nie dają
Z wiatrem radośnie śpiewają
Olaboga!
Cóż ja zimą pocznę
Chyba sobie wreszcie spocznę
W fotelu moim głębokim
Pewnie obejrzę skoki
I wypiję przy okazji
Łyczek mej fantazji!
Olaboga!
2013
Grudzień
Norman Kutnik
Klasa 1 J
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Magia Świąt
Zima już za oknami.
Lód na dworze się kruszy.
Zimno wchodzi do domów szparami,
A pierwszy śnieg już prószy.
Już niedługo Święta.
Kolędy czas umilają.
O modlitwie każdy pamięta,
A kolędnicy śpiewają.
2013
Grudzień
Szczepan Kot
Klasa 2 G
Na choince wisi bombka
A za bombką złota trąbka
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Najpierw ta bombeczka spadła
Dobrze, że się nie wykradła
Pod choinką są łakocie
Których widzę całe krocie
Szopka w świetle lampek cała
Jak błyskotka mi się zdała
Mozart z Bachem przygrywają
I radość w nas wyzwalają
2013
Grudzień
Norman Kutnik
Klasa 1 J
Święta w góralskiej chacie
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Hen wysoko w górach stoi góralska chata,
a dookoła niej skrzy się bieluśka poświata.
Strzeliste szczyty górskie w zimową szatę przystrojone,
spoglądają w dół, w tę magiczną noc mocno zadziwione.
Kiedy pierwsza gwiazdka na niebie zaświeci,
w chacie robi się gorąco, mimo śnieżnych zamieci.
W kominku drewno i płomień nadziei się pali,
w tę wigilijną noc każdy w sercu Boga chwali.
W rogu stoi już choinka odświętnie przybrana.
Pod obrusem pięknie pachnie garść świeżego siana.
W górskiej chacie nie potrzeba przepychu i różności,
wystarczy biały opłatek i od serca życzenia płynące z miłości.
2013
Grudzień
Gimnazjum nr 16
im. F. Chopina w Lublinie
Grudniowy numer
„Reporterskim Okiem”
przygotowali uczniowie klas:
1J, 2B, 2G oraz 3A.
***
Zapraszamy uczniów wszystkich klas
do zaprezentowania
swoich umiejętności
w naszej gazetce.
Teksty można nadsyłać na adres:
[email protected]
W temacie e-maila należy wpisać
imię, nazwisko oraz klasę.
Autor: Iwona Warda