Barometr Rozwoju Małopolski

Transkrypt

Barometr Rozwoju Małopolski
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
ANALIZA TYGODNIA
IS
Czy krakowskie dzielnice potrzebują reform?
Tegoroczne wybory do rad dzielnic
Wybory do raz dzielnic Miasta Krakowa odbyły się 9 stycznia br. W zamyśle ten zabieg miał
również pomóc w wyborze konkretnych osób a nie przedstawicieli partii. Mimo wyraźnego
oddzielenia ich daty od odbywających się w listopadzie ubiegłego roku wyborów
samorządowych, nie wpłynęło to wyraźnie na wyższą frekwencję Krakowian w
decydowaniu o władzach dzielnic.
Wywołało to jednak efekt odwrotny. Do urn poszło tylko około 72 tysięcy mieszkańców, co
stanowi około 13 % wszystkich uprawnionych. Być może to szerszy problem wciąż nie
mogącego powstać społeczeństwa obywatelskiego, może odwrotnie – świadomości
wyborców o zbyt niskich kompetencjach dzielnic. Według komentatorów powodami tak
lichego zainteresowania wyborami mogły być – słaba kampania informacyjna, nieaktywna
kampania wyborcza ze strony kandydatów, czy organizacja wyborów w dniu Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Frekwencja w poszczególnych dzielnicach prezentowała się bardzo różnorodnie.
Największą zanotowano w dzielnicy Swoszowice (22%) oraz Wzgórza Krzesławickie (20%).
W pozostałych częściach miasta frekwencja wyniosła kilkanaście procent. Najmniej
obywateli, tylko około 8%, udało się głosować w dzielnicy Podgórze Duchackie. Wątpliwe
było zainteresowanie wyborami samych kandydatów do rad dzielnic. W wyborach
kandydowało 1153 osób, aż w 12 okręgach było tylko po jednym kandydacie, co oznacza
wybór bez głosowania.
Dzielnice - co mogą, a co móc powinny
W dyskusjach nad działalnością krakowskich dzielnic często przejawia się wątek ich
niezbyt wielkich kompetencji, a nawet zasadności ich istnienia. Przeważa jednak pogląd
iż są one potrzebne jako wyraz nie tylko subsydiarności, ale i pomocniczości dla
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
mieszkańców. W końcu problemy poszczególnych dzielnic najwcześniej i najlepiej
dostrzegą one same. Pozostaje jednak kwestia ich efektywności. Co zrobić, by
dzielnicowe władze były nie tylko widoczne dla obywatela, ale również obdarzone
właściwymi kompetencjami oraz funduszami. Jeśli warunki te nie zostaną spełnione
wtedy można będzie się zastanawiać nad sensownością ich istnienia w ogóle.
Od roku 1991 w Krakowie działa 18 tego typu jednostek samorządowych, w których
władzę sprawuje 366 radnych. W zamyśle dzielnice mają wyręczać miasto w
przeprowadzaniu pewnych zadań, co gwarantować ma ich lepsze wykonanie. Mają też być
naturalnym łącznikiem między mieszkańcem a władzami miasta. W praktyce większość
mieszkańców nie wie nawet gdzie znajdują się siedziby rad ich dzielnic.
Fakt iż krakowskie dzielnice wymagają stopniowych zmian uznają wszystkie ugrupowania
rządzące w mieście. Platforma Obywatelska opowiadała się za zwiększeniem kompetencji
i budżetów tych jednostek, a także zmniejszenia liczy radnych dzielnicowych. Ta ostatnia
zmiana potrzebowałaby zmiany w ustawie o samorządzie gminnym. Pojawia się w tym
kontekście jednak pytanie czy za zwiększonym budżetem i większymi kompetencjami
powinna wtedy iść mniejsza ilość radnych.
Środki budżetowe dzielnic
Jeśli chodzi o wykonywane zadania to krakowskie dzielnice najwięcej środków dostają na
wykonywanie zadań powierzonych ( w budżecie na 2011 r.- 39 034 400 zł), w porównaniu
z niższymi finansami przeznaczanymi na zadania priorytetowe (8 028 000 zł). Już ten fakt
świadczy o ich małych kompetencjach, ponieważ ten drugi typ zadań, na które dostają
one ograniczone środki, daje im największą swobodę w działaniu. Należy również
wspomnieć o tym, że finanse na oba rodzaje zadań są ustalane odgórnie w budżecie
miasta - bez udziału dzielnic.
Nie sposób nie wspomnieć o ważnej kwestii, jaką jest finansowanie administracyjne władz
dzielnic, ale i samych wyborów do nich przeprowadzanych. Przyjrzyjmy się
zeszłorocznemu budżetowi Miasta Kraków.[1] Utrzymanie rad i zarządów dzielnic to
dokładnie 3 732 000zł. W poprzednim roku było to jeszcze więcej: 3 873 000zł. Dodajmy
do tego koszty wyborów. Jak wynika z Preliminarza Kosztów Wyborczych do Rad Dzielnic
Miasta Krakowa-miasto przeznaczyło na ten cel 1 000 000zł.[2]
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
Zsumowana kwota daje 4 873 000zł. Przy poruszanej kwestii wydawania publicznych
pieniędzy należy postawić pytanie: czy stawiamy na
silne dzielnice, z dużymi
kompetencjami oraz budżetem, czy może jednak warto pójść w stronę znacznych
oszczędności i jednostki te rozwiązać.
Dzielnice w innych miastach
Wskazówką mogą się okazać także decyzje w Poznaniu czy Bielsku-Białej gdzie władze
miasta uznały za zasadne zmniejszenie liczby rad osiedli. Gdynia z kolei zmieniła zasady
funkcjonowania 22 swoich dzielnic. Chodzi głównie o kwestie finansowe i organizacyjne.
W tej pierwszej kwestii wprowadzono finansowanie dzielnic na zasadzie subsydiarności
tzn. że rady dzielnic będą otrzymywać odrębne środki finansowe na swoje inwestycje.
Rady będą decydować o przeznaczeniu środków na inwestycje drogowe oraz zieleń. Kwoty
rozdzielone zostaną proporcjonalnie do liczby mieszkańców oraz powierzchni terenów
zamieszkałych w dzielnicy.
Najlepszym przykładem pozostaje Warszawa z dużymi silnymi dzielnicami oraz
rozwiniętymi na szeroką skalę kompetencjami. Ponadto warto dodać, że środki finansowe
pozyskiwane przez dzielnice są wyraźnie powiązane z gospodarnością działania ich władz.
Jeśli uzasadniamy w pełni konieczność istnienia krakowskich dzielnic to koniecznym
okazuje
się
przeprowadzenie
stopniowych
reform.
Środki,
które
generują
ich
funkcjonowanie powinny być efektywnie wykorzystane w 100%. Stąd konieczne zmiany
organizacyjne , zwiększenie kompetencji a także przekonanie samych Krakowian do ich
zasadności i funkcjonalności.
[1] http://www.bip.krakow.pl/zalaczniki/dokumenty/n/66676/0/karta
[2] http://www.bip.krakow.pl/wladze/zarzadzenia/pliki/zp_1882_1_10.pdf
Opracowanie: Barbara Łącka
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
WYDARZENIA TYGODNIA
Ministerstwo Finansów opublikowało informacje ws. wysokości subwencji, jakie
przekazane zostaną do JST poszczególnych szczebli. Wśród województw
najwyższą subwencję ogólną otrzyma podkarpackie (ponad 290 mln zł), zaś
najmniej – wielkopolskie (niespełna 82 mln zł); Małopolska jest ósma na liście z
kwotą 132.060.565,00. Subwencje dla powiatów i gmin można znaleźć –
odpowiednio – tutaj oraz tutaj.
I
Subwencje na 2011
Źródła: tutaj, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj
Rada Miasta Krakowa, po wprowadzeniu przez Prezydenta poprawek do
pierwotnego projektu, uchwaliła (a nie jak twierdzi serwis krakow.pl
„zatwierdziła”) budżet na 2011 rok oraz Wieloletnią Prognozę Finansową.
Budżet w ostatecznym kształcie zgodnie poparły wszystkie siły polityczne w
Radzie. Z ważniejszych inwestycji, realizowane będą: Stadion Wisły (127 mln
zł), Centrum kongresowe (43 mln zł), Stadion Cracovii (34 mln zł), Tramwaj na
Ruczaj (30 mln zł), Rondo Ofiar Katynia (29 mln zł), ul. Bieżanowska (9,3 mln
zł), hala widowiskowo-sportowa (5 mln zł). Zarząd Infrastruktury Komunalnej i
Transportu opublikował już wykaz prac drogowych planowanych w związku z
tym na najbliższy rok; wykaz dostępny jest tutaj.
Budżet Krakowa
Źródła: tutaj, tutaj i tutaj
Małopolskie Obserwatorium Gospodarki opublikowało raport pt. „Wskaźnik
Wyprzedzający Koniunktury dla Małopolski”. Wynika z niego, że aktywność
gospodarcza w Małopolsce wróciła do stanu sprzed wybuchu ostatniego kryzysu
światowego, co oznacza, że nadchodzi okres ożywienia gospodarczego w
regionie. Systematyczną poprawę sytuacji można tłumaczyć przede wszystkim
coraz lepszą kondycją finansową przedsiębiorstw.
Polepszanie sytuacji
gospodarczej
Małopolski
Pod koniec III kwartału 2010 r. Małopolska miała nieznacznie niższy stopień
wskaźnika od województw: śląskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego, a taki
sam jak województwo mazowieckie. Biorąc pod uwagę wcześniejszy kwartał,
tylko Małopolska, Mazowsze i Wielkopolska zanotowały wzrost, natomiast
wskaźnik dla Dolnego Śląska załamał się, a dla województwa śląskiego nie
zmienił się.
Źródła: tutaj, tutaj i tutaj
Zakończyły się czterodniowe konsultacje dotyczące Regulaminu powoływania
oraz zasad funkcjonowania Komisji Dialogu Społecznego. Możliwość
powstawania takich ciał wprowadził, na wniosek organizacji pozarządowych,
nowy program współpracy Krakowa z Trzecim Sektorem. Do głównych zadań KDS
mają należeć m.in. opiniowanie projektów uchwał RMK w zakresie działalności
danego KDS, określanie potrzeb społecznych w zakresie działalności danego KDS
i przedstawianie propozycji ich rozwiązania, współpraca z właściwym
merytorycznie wydziałem/ biurem UMK w zakresie opiniowania i proponowania
Komisje Dialogu
Społecznego
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
dokumentów strategicznych, współpraca z Krakowską Radą Działalności Pożytku
Publicznego. W skład KDS mają wchodzić przedstawiciele organizacji
afiliowanych przy danej Komisji oraz przedstawiciel wydziału lub biura UMK
właściwego dla danego zagadnienia. Pierwszą – powstałą na razie poza
regulaminem – Komisją jest Komisja ds. rewitalizacji Nowej Huty zrzeszająca
organizacje i środowiska nowohuckie. Krakowskie NGOsy pracują nad powołanie
kolejnych branżowych Komisji Dialogu Społecznego.
Ostatnie uwagi do Regulaminu funkcjonowania Komisji można wnosić na
spotkaniu w dniu 22.02.2010.
Źródła: tutaj i tutaj
Z inicjatywą, nawiązania sąsiedzkiej współpracy wyszła burmistrz Wadowic.
Zaproszenie zostało przyjęte i do tej pory odbyły się dwa spotkania trzech miast
powiatu wadowickiego (20.01. oraz 3.02. br.). Współpraca ma przynieść
wymierne korzyści zwłaszcza w zakresie kultury, sportu, oświaty, a także
gospodarki. Są już pierwsze projekty – w zakresie promocji gmin oraz w sprawie
BDI. Współpracujące gminy uzgodniły, że będą wspólnie negocjować z
Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad przebieg Beskidzkiej Drogi
Integracyjnej.
"Trójmiasto" Wadowice,
Andrychów i
Kalwaria
Zebrzydowska.
Źródła tutaj i tutaj
O uruchomieniu nowych połączeń z podkrakowskiego lotniska mówili 17 lutego
podczas konferencji
prasowej w Krakowie przedstawiciele władz
Międzynarodowego Portu Lotniczego w Balicach, samorządu województwa,
miasta Krakowa, linii lotniczej Air Italy oraz amerykańscy i kanadyjscy
dyplomaci.
1 marca zostanie uruchomione połączenie do Kijowa (ukraińska linia lotnicza
Aero Svit). Od 25 maja z lotniska w Balicach będzie można latać do Chicago, a
od 27 maja do Hamilton w pobliżu Toronto. Loty do Chicago będą odbywały się 2
razy w tygodniu, do Hamilton 1 raz w tygodniu. Przywrócenie połączeń
transatlantyckich jest istotne nie tylko ze względu na prestiż lotniska, ale
również dlatego, że wielu turystów odwiedzających Małopolskę to obywatele
Stanów Zjednoczonych (w roku 2010 250 tysięcy – 4% wszystkich turystów). Loty
te zostały wycofane przez PLL LOT 27 października ubiegłego roku z powodu
małego zainteresowania. Od maja loty będzie prowadzić Air Italy Polska.
Planowane, bez bliżej określonych dat jest również otwarcie lotów do:
Wenezueli, na Karaiby do Moskwy i do Wilna. Rozpoczęcie dwóch pierwszych,
jak mówi Mariusz Szpikowski, prezes Air Italy Polska, uzależnione jest od
realizacji modernizacji lotniska (m.in. przedłużenie pasa startowego) oraz
powodzenia akcji promowania tych połączeń.
W ubiegłym roku Kraków miał regularne połączenia z 53 portami w 44 miastach
z 18 krajów. W 2010 roku na krakowskim lotnisku obsłużono 2 863 996
podróżnych, co stanowi wzrost w stosunku do roku 2008 i 2009. Dla
porównania, w najlepszym dotychczas dla Balic roku 2007 port obsłużył 3 068
199 pasażerów oferując 46 regularnych połączeń lotniczych z 35 miastami.
Niewątpliwie konkurencję dla Balic stanowi lotnisko w Pyrzycach. W roku 2010
Nowe destynacje z
Balic
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tygodnia
Nr 8(108)/2011 (14.02.2011-20.02.2011)
już 2 403 253, mając połączenia regularne z 33 portami z 14 krajów.
Źródła: tutaj, tutaj i tutaj
15 lutego br. zamieszczono, na oficjalnym serwisie Gminy Lanckorona,
obwieszczenie o pilnych konsultacjach społecznych do strategii gminy (tutaj).
Mieszkańcy proszeni są o wypełnienie ankiety, która ma pomóc w opracowaniu
nowej strategii rozwoju społeczno - gospodarczego Gminy Lanckorona w
perspektywie roku 2020, do dnia 20 lutego. Gmina strasznie się spieszy:
kwestionariusz nie zawiera ani instrukcji dla respondentów, ani precyzyjnie
sformułowanych pytań, są za to tabele, podpisane ogólnymi i niejasno
sprecyzowanymi hasłami, do uzupełnienia. Wypowiedzi i propozycje
respondentów mają być podstawą do sformułowania planu działań. Zbyt krótki
czas jaki otrzymali mieszkańcy może jednak wpłynąć na ich brak poparcia dla
strategii, a przecież jakiś konsensus społeczny do kluczowego dokumentu
związanego z rozwojem gminy jest konieczny.
Ekspresowe i pilne
konsultacje
społeczne w gminie
Lanckorona
opracował zespół:
Paulina Bielecka, Michał Dulak, Maciej Gomółka, Magdalena Jagła, Łukasz Leszczyński, Barbara
Łącka, Anna Kraczka, Aneta Sieradzka, Aleksandra Skworzec,
Urszula Stasiak-Jaśkiewicz, Łukasz Wiślicki, Agata Wosik
analiza tygodnia: Barbara Łącka
opieka merytoryczna: Bożena Pietras-Goc
koordynacja: Wojciech Przybylski
Copyright by Katedra Analiz Regionalnych Klubu Jagiellońskiego
Rynek Główny 39/9, 31-013 Kraków
www.kj.org.pl ● [email protected]