KMP W TORUNIU WÓZKIEM WIDŁOWYM PO SAMOCHÓD

Transkrypt

KMP W TORUNIU WÓZKIEM WIDŁOWYM PO SAMOCHÓD
KMP W TORUNIU
Źródło:
http://www.torun.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl/kb3/informacje/wiadomosci/57444,Wozkiem-widlowym-po-samochod.htm
l
Wygenerowano: Piątek, 3 marca 2017, 20:28
WÓZKIEM WIDŁOWYM PO SAMOCHÓD
21-letni mieszkaniec Torunia przy użyciu wózka widłowego ukradł pozostawiony na parkingu
samochód. Pokrzywdzony, który na własną rękę szukał auta odnalazł je kilkaset metrów dalej. Zastał
złodzieja, gdy ten demontował koła. ...
21-letni mieszkaniec Torunia przy użyciu wózka widłowego ukradł
pozostawiony na parkingu samochód. Pokrzywdzony, który na własną
rękę szukał auta odnalazł je kilkaset metrów dalej. Zastał złodzieja,
gdy ten demontował koła. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi.
Już usłyszał zarzut za kradzież auta. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
W piątek (31.07) około południa dyżurny toruńskiej komendy otrzymał
nietypowe zgłoszenie. Telefonował mężczyzna, który powiadomił o tym, że
odnalazł skradzione mu chwilę wcześniej auto. Według jego relacji auto było
zaparkowane na jednym z parkingów przy ul. Wielki Rów, a odnalazł je
pomiędzy garażami na ul. Batorego. Przy samochodzie zastał mężczyznę,
który odkręcał koła z jego samochodu. Dyżurny natychmiast wysłał w to
miejsce mundurowych. Policjanci na miejscu zatrzymali 21-letniego
mieszkańca Torunia. Funkcjonariusze szybko ustalili co tak naprawdę się stało.
Okazało się, że osobowe BMW, które należało do pokrzywdzonego od kilku
miesięcy stało na parkingu przy ul. Wielki Rów. Auto było niesprawne, a
właściciel planował je naprawić. W piątkowy poranek właściciel BMW
przejeżdżał obok parkingu i wtedy jeszcze samochód stał w na parkingu. Kiedy
około południa ponownie tam przejeżdżał to zauważył, że nie ma już jego
samochodu. Na własną rękę zaczął go szukać. Świadkowie widzieli, jak tego
samego dnia ktoś wywiózł ten samochód wózkiem widłowym. Tropy wiodły do
oddalonego o kilkuset metrów parkingu na ul. Batorego. Tam pokrzywdzony
zauważył swoje auto. BMW było zaparkowane pomiędzy garażami i kręcił się
przy nim jakiś mężczyzna, który próbował odkręcić w nim koła. Pokrzywdzony
widząc to zaalarmował policję. Zatrzymany przez mundurowych 21-latek trafił
prosto do policyjnej celi. Już usłyszał zarzut kradzieży auta. Policjantom
tłumaczył, że wózek widłowy pożyczył od znajomego a auto chciał rozkręcić na
części i sprzedać.
Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Autor: rzeczniktorun2
Publikacja: rzeczniktorun2
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij