Jan Paweł II wsPomnIenIa
Transkrypt
Jan Paweł II wsPomnIenIa
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 10 październik 2010 nr 370 (800) Jan Paweł II wspomnienia • opatrznościowy duszpasterz nie tylko Kościoła ale i świata – Ks. Prałat Antoni Sołtysik str. 6 • Pokolenie JP2 – Ks. Andrzej Gołębiowski SDB str. 8 Jan Paweł II odwaga świętości Słowo Dla Życia Jezus zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami. Na ich widok rzekł do nich: Idźcie, pokażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec. Do niego zaś Jezus rzekł: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła. Z Ewangelii według św. Łukasza 17,11-19 Wdzięczność za miłość W dniu Papieskim i tuż po VI Pieszej Pielgrzymce Śladami Karola Wojtyły Robotnika spoglądamy na działanie Jezusa ukazane w dzisiejszej Ewangelii jako wezwanie skierowane do nas, abyśmy byli otwarci na przyjmowanie łaski Bożej w swoim życiu. Jezus uzdrawia dzisiaj trędowatych. Spośród dziesięciu uzdrowionych przez Niego tylko jeden wrócił do Jezusa, aby okazać mu wdzięczność. Pozostali prawdopodobnie uznali fakt uzdrowienia za coś oczywistego, coś, co się im po prostu należało. Przyszedł tylko – Samarytanin – cudzoziemiec i innowierca, jako jedyny docenił łaskawość Boga. Jan Paweł II całym swoim życiem odważnie świadczył, że zdolność okazywania wdzięczności wobec Boga i ludzi świadczy o głębi duchowej każdego z nas. Utwierdzamy się w przekonaniu, że nie wystarczy tylko żądać, Bóg nic nie musi, ale chętnie daje nam przez całe nasze życie wiele bezcennych darmowych darów. Obok praktycznych darów materialnych, każdego dnia stajemy wobec potrzeby troski o dary duchowe, o swoją wiarę, o poczucie sensu naszego życia. Dojrzewanie duchowe potrzebuje czasu, impulsu dobra, wysiłku i pokory. Ta postawa ratuje nas przede wszystkim od rozczarowania w momencie, gdy nie otrzymamy tego, czego od Boga oczekujemy. Nie ma niczego, co Bóg byłby nam winny. Miłość wzajemna istnieje w łączności z wdzięcznością. Tak czasem brakuje nam czasu i sił, aby podziękować. Często proporcje pomiędzy modlitwą prośby i błagania, a modlitwą dziękczynienia są zaburzone na niekorzyść tej drugiej, być może nawet w „ewangelicznej” skali 9:1. Pamiętamy, by prosić, zapominamy, by dziękować. Wdzięczność winna być cechą szczególną chrześcijan nie dlatego, że przyniesie nam doraźną korzyść i że Bóg tego oczekuje od nas, ale dlatego, że odpowiadając w ten sposób na dobro, uszlachetniamy naszą wolność. Podstawową modlitwą chrześcijan, podstawowym sposobem duchowego bycia blisko Boga jest przecież Eucharystia, czyli „dziękczynienie”. ks. Jan Dubas SDB 2 List Pasterski Episkopatu Polski na X Dzień Papieski 10 października 2010 r. Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry! 1. Liturgia Słowa często przypomina nam o konieczności wiary w Boga w życiu człowieka. Mówi o tym Chrystus w dzisiejszej Ewangelii stwierdzając, że wiara, nawet gdy jest mała jak ziarnko gorczycy, czyni cuda. Autor Listu do Hebrajczyków dodaje, że „bez wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6). Człowiek, współpracując z Bogiem w duchu wiary, realizuje swe obowiązki i zdobywa się na odwagę, by kształtując swoje człowieczeństwo sięgać po świętość, do której został powołany. W najbliższą niedzielę, 10 października, będziemy w całej Polsce obchodzić dziesiąty już Dzień Papieski, którego hasłem są słowa: Jan Paweł II – odwaga świętości. Podpisany przez Papieża Benedykta XVI dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego Jana Pawła II pozwala żywić nadzieję na jego rychłe wyniesienie na ołtarze. Tegoroczny Dzień Papieski wpisuje się więc w duchowe przygotowanie naszego narodu do oczekiwanej beatyfikacji Jana Pawła II. Odwaga dążenia do świętości jest tematem, który pragniemy dziś wspólnie rozważyć. 2. Drodzy w Chrystusie! W ciągu całego pontyfikatu Jana Pawła II byliśmy pod wrażeniem jego dynamicznej działalności apostolskiej. Specyfiką tego pontyfikatu był także fakt wyniesienia na ołtarze wielkiej liczby chrześcijan, którzy z odwagą dążyli do świętości we wszystkich częściach świata, w różnych epokach i w różnych sytuacjach życiowych. Ojciec Święty szukał i znajdował odważnych ludzi w każdym narodzie, języku i powołaniu. Beatyfikował dzieci, którym Matka Boża objawiła się w Fatimie; rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus; matkę Teresę z Kalkuty; Joannę Berettę Molla – matkę, która ratując życie dziecka, wybrała własną śmierć; Pier Giorgio Frassatiego – studenta, który na nartach zmierzał do świętości; Maksymiliana Kolbe i Edytę Stein – ofiary zbrodni nazistowskich. I setki innych! W Liście do Tymoteusza, którego fragment słyszeliśmy w czasie dzisiejszej Mszy świętej, św. Paweł Apostoł pisze: „Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego 3 Jan Paweł II – odwaga świętości myślenia” (2 Tm 1,7). Na drodze do świętości potrzebna jest miłość, odwaga i trzeźwe myślenie. Tegoroczny plakat, informujący wiernych o Dniu Papieskim, zwraca uwagę na trzy dobrze nam wszystkim znane osoby, które Kościół ukazuje jako wzorce świętości: ks. Jerzego Popiełuszkę, ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego i Ojca Świętego Jana Pawła II. Ksiądz Jerzy został ogłoszony błogosławionym w czasie uroczystości, która odbyła się w Warszawie 6 czerwca br. Czekamy na wyniesienie na ołtarze Ojca Świętego Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Wielu z nas spotykało ich osobiście w swoim życiu. Działali w niezwykle trudnych czasach. Heroicznie bronili Kościoła i prawa narodu do wolności oraz jego suwerennego bytu. Stali się symbolami, realizując otrzymaną od Chrystusa kapłańską, biskupią i papieską misję. Jednak nade wszystko fascynowała ich odwaga w dążeniu do świętości. Obca im była bojaźń. Nato-miast kierowali się – jak mówi św. Paweł Apostoł w Liście do Tymoteusza – mocą, miłością i trzeźwym myśleniem. 3. Ojciec Święty Jan Paweł II dawał niejednokrotnie dowód swej niezwykłej od-wagi w trudnych sytuacjach życiowych. Dziś chcemy podkreślić fakt, że wszystkie jego działania wynikały z dążenia do świętości osobistej. Jej źródłem było głębokie zjednoczenie z Bogiem, przez Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym. Wiara nadawała kształt jego osobistej urzeka4 jącej świętości, którą dostrzegali wszyscy. Fundamentem tego dążenia było ujmujące człowieczeństwo Jana Pawła II. Wszystko, co czynił, było zwyczajne, proste i konsekwentne. Spontanicznie odnosiło się wrażenie, że pragnienie świętości jest naczelnym motywem jego działania, o którym nie zapominał w żadnej chwili życia. Opatrznościowe było i to, że również jako papież jawił się w całej swej ludzkiej prawdzie przed światem. Było to widoczne podczas jego modlitwy, pracy, studium, twórczej aktywności, spotkań z ludźmi, uprawiania sportu, zauroczenia pięknem przyrody, sprawowania posługi kapłana, biskupa czy papieża. Mogli to dostrzegać wszyscy podczas jego spotkań indywidualnych i podczas wielkich liturgii, w chwili medytacji i w kierowaniu Kościołem oraz kiedy pochylał się z miłością nad biedą człowieka; również wtedy, gdy w trosce o jego dobro obnażał poglądy tych, którzy chcieli wyprowadzić człowieka na błędne drogi. W każdej sytuacji z odwagą stawał w obronie godności osoby ludzkiej i praw rodziny. Na sercu leżały mu trzy wielkie wartości, które mają istotne znaczenie: życie człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci, wielkość i świętość trwałego związku małżeńskiego mężczyzny i kobiety, którego owocem jest nowy człowiek, i wreszcie rodzina, która otacza opieką człowieka na wszystkich etapach jego życia. Kiedy w Starym Sączu, w dniu 16 czerwca 1999 r., kanonizował św. Kingę, pytał: „Co zrobić, aby dom rodzinny, szkoła, zakład pracy, biuro, wioski i miasta, w końcu cały kraj, stawały się mieszkaniem ludzi świętych, którzy oddziaływują dobrocią, wiernością nauce Chrystusa, świadectwem codziennego życia, sprawiając duchowy wzrost każdego człowieka?” I odpowiadał: „Po-trzeba świadectwa, potrzeba odwagi, aby nie stawiać pod korcem światła swej wiary. Potrzeba wreszcie, aby w sercach ludzi wierzących zagościło to pragnienie świętości, które kształtuje nie tylko prywatne życie, ale wpływa na kształt całych społeczności”. 4. Siostry i Bracia! Nasze pokolenie długo będzie pamiętać tamto wołanie – Santo subito! – na placu św. Piotra w Rzymie, w czasie pogrzebu Jana Pawła II, by szybko wy-nieść na ołtarze Ojca Świętego, który zafascynował cały świat całkowitym oddaniem się sprawie Boga i człowieka. Pamiętamy, że na uroczystości pogrzebowe obok katolików przybyli także przedstawiciele różnych narodów i religii oraz ludzie poszukujący drogi do Boga. Wołanie o wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze wyrażało podziw dla jego przenikniętego łaską człowieczeństwa, przez które ukazywał Chrystusa i Jego Ewangelię. Sercem nauczania Sługi Bożego było wielkie orędzie do świata o człowieku, stworzonym na obraz Boży i odkupionym przez Chrystusa. Wielu zrozumiało, że tylko chrześcijańska prawda o człowieku stoi na straży jego wolności i godności. Dlatego wołali o ukazanie takiego wzoru świętości całemu światu. Siostry i Bracia! Z przeżywanym w tym roku jubileuszowym Dniem Papieskim – oprócz modlitwy, pogłębionej refleksji nad nauczaniem Jana Pawła II i związanymi z tym wydarzeniami kulturalnymi – łączy się troska o powołaną przez Konferencję Episkopatu Polski Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Powstała ona przed dziesięciu laty. Dziś obejmuje tysiące młodych, zdolnych Polaków, którzy dzięki niej mogą uczyć się i studiować. Stypendyści są „żywym pomnikiem” budowanym przez Polaków Janowi Pawłowi II. Jest to możliwe dzięki ofiarności ludzi dobrej woli, okazywanej w czasie zbiórki podczas Dnia Papieskiego. Najbliższa zbiórka na stypendia odbędzie się w nie-dzielę 10 października. Już dziś wyrażamy serdeczną wdzięczność za hojność na ten szczytny cel. Niech nasza odwaga w dążeniu do świętości na wzór Jana Pawła II wyzwala duchowe energie, które będą największym bogactwem Ojczyzny, dotkniętej w tym roku tak dramatycznymi doświadczeniami. Wiara i miłość pomogą nam wszystkim przezwyciężyć wszelkie trudności w duchu nadziei, jaką budził w naszych sercach Sługa Boży Jan Paweł II. Z serca wszystkim błogosławimy. Podpisali: Pasterze Kościoła Katolickiego w Polsce obecni na 352. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Olsztynie-Fromborku, w dniach 18-20 czerwca 2010 r. 5 Ojciec Święty to opatrznościowy duszpasterz nie tylko Kościoła ale i świata Z Janem Pawłem II spotkałem się jeszcze jako kleryk. Miał z nami etykę społeczną. Ceniliśmy Go jako profesora. Jego wykłady były przejrzyste, głębokie. Osobowością, z której promieniowała szlachetność, prawość, szacunek do studenta – kleryka byliśmy urzeczeni. Później będąc rządcą diecezji ukazał się jako zatroskany ojciec o kapłanów i w sytuacjach konfliktu z władzami reżimu był oparciem moralnym i przejrzystym wzorem wierności Chrystusowi, Kościołowi i zniewolonej Ojczyźnie. Umiał cierpliwie słuchać księży ich problemów i pomagał je rozwiązywać lub sam rozwiązywał. Wspominam przypadki, że gdy władze uwięziły księdza proboszcza w takiej czy innej parafii ze sfingowanymi zarzutami domniemanego przestępstwa wobec reżimu ks. kardynał sam jechał na parafię i obsługiwał duszpasterstwo całą niedzielę. Odważnie się sprzeciwiał na tyle na ile było to możliwe systemowi komunistycznemu, a nadto wzywał nas do gorliwości duszpasterskiej twierdząc, że nie możemy być bierni, musimy tworzyć historię, musimy się włączyć w bieg dziejów, w których nam przyszło żyć. Kościół ma prawo istnieć w obecnym systemie politycznym i o to musimy się upominać i nie 6 czekać na zezwolenia lecz odważnie stwarzać fakty istnienia i działania Kościoła w życiu społecznym, nie dać się „zamknąć w zakrystii” do czego dążyły władze komunistyczne. Nie potrafię dokładnie zacytować ale do dziś pamiętam jak w jednym z kazań mówił, że komunizm jest kolosem na glinianych nogach i nawoływał do wierności Chrystusowi, Kościołowi i do odważnego publicznego wyznawania wiary jak np. teraz na procesji Bożego Ciała i również do odważnego spełniania praktyk religijnych. Miał czytelną wizję duszpasterską prowadzenia diecezji i w sposób jasny przedstawiał ją nam księżom i konsekwentnie ją realizował. Bardzo mu zależało na uaktywnieniu apostolskim świeckich co ujawnił w Archidiecezjalnym Synodzie Duszpasterskim. Podstawowymi ogniwami pracy tego Synodu były parafialne zespoły synodalne świeckich, a nadto różnych zainteresowań, stanów w tym również ludzi zaangażowanych w naukę. Bardzo mu zależało na zespołach synodalnych młodzieżowych, które ostatecznie były zaproponowane jako nieformalne grupy apostolskie i były faktycznie parafialnym ruchem apostolstwa młodych. Zasadnicza praca w zespołach synodalnych to autokatecheza w oparciu o studium Pisma Świętego i dokumentów soborowych metodą Akcji Katolickiej „widzieć, ocenić, działać”. Kardynał Karol Wojtyła jako papież ukazał się jako potężny prorok swojego czasu, który odwagą głoszenia prawdy Chrystusa i miłością obnażył systemy niewiary, zakłamania, nienawiści, terroru i spowodował załamanie się systemu komunistycznego i odzyskanie wolności zniewolonych państw przez antyludzki reżim sowiecki. Ojciec Święty dla mnie to opatrznościowy duszpasterz nie tylko Kościoła ale i świata, najwyższy, niekłamany autorytet moralny uznawany przez polityków świata (koniecznie należy poznać Jego przemówienia na areopagu świata, to jest wygłoszone na forum ONZ w dniach 2 X 1979r. i 5 X 1995r. przyjęte z wielkim aplauzem, kierunkujące politykę świata, odwołujące się do wartości ogólnoludzkich, godności człowieka, ludzi dobrej woli i również chrześcijaństwa). Ks. Prałat Antoni Sołtysik 7 JP2 Kiedy powoli spadała kartka z kalendarza 16 października 1978, rodził się nowy rozdział historii. Pewnie wielu myślało wtedy, że tylko historii Kościoła. Czas pokazał że również świata. Byłem wtedy dzieckiem i obce mi były powtarzane: papież, pontyfikat, encyklika, konklawe. Współczesne media do znudzenia powtarzają swoje sformułowania, znają je już dzisiaj nawet najmłodsi. Dopiero wzrastając w cieniu Jego lat, uczyłem się Kościoła i dorastania do świadomości że to co widzą moje oczy i czego doświadczam, ma swojej znaczenie nie tylko dla mnie, ale również dla czasów, w których żyję. Dziedzictwa tej wielkiej historii uświadomiłem sobie dopiero 8 kwietnia 2005 roku kiedy wycierałem łzy na Placu Św. Piotra w Rzymie, podczas pogrzebu. Do mojej świadomości doszło że skończyło się coś wielkiego co dane mi było przeżyć, a jednocześnie rodziło inne pytanie: Czy coś wielkiego dopiero się rodzi? Pokolenie W znanej piosence zespół Kombi śpiewa: „Każde pokolenie ma własny czas, każde pokolenie chce zmienić świat. Każde pokolenie odejdzie 8 w cień, a nasze – nie. Każde pokolenie ma własny głos, każde pokolenie chce wierzyć w coś, każde pokolenie rozwieje się, a nasze – nie”. Pokolenie, moje, nasze, JP2, jak błyskawicznie nazwały to media. Wytrawny pedagog ks. Marek Dziewiecki pisze: „W analizach socjologów i pedagogów powraca pytanie o to, czy istnieje pokolenie JP2. Wydaje mi się, że bardziej uzasadnione jest pytanie o to, czy przesłanie, jakie kierował Jan Paweł II, nadal pozostaje aktualne i ważne dla współczesnych ludzi. W świetle empirycznych danych odpowiedź na to pytanie jest jednoznacznie pozytywna. Świadczą o tym choćby wielkie tłumy pielgrzymów gromadzących się na audiencjach i pielgrzymkach papieskich, zaangażowanie milionów młodych ludzi w światowe dni młodzieży czy setki tysięcy czytelników książek Papieża - Polaka. Jednak tradycyjne kategorie socjologiczne, takie jak wiek, płeć, wykształcenie, sytuacja materialna, miejsce zamieszkania czy status społeczny, nie stanowią kryterium przynależności do Pokolenia JP2. Głównym kryterium w tym względzie jest bowiem duchowa i religijna tożsamość danej osoby czy grupy społecznej. Kategoria „Pokolenie JP2” obejmuje zatem ludzi w różnym wieku i z różnych środowisk, któ- rych łączą podobne więzi i wartości, a także podobna postawa wobec Boga i człowieka”. W tej rzeczywistości istnieje jednak druga strona medalu, która chyba jednak trochę przeczy pięknie wznoszonym ideologicznym hasłom. Wszyscy, którzy szczególnie pracują z ludźmi młodymi, którzy zajmują się wychowaniem i katechizacją, mogą stwierdzić, że odwoływanie się do dziedzictwa „Papieża Polaka”, specjalnie nikogo dzisiaj nie wzrusza. Obojętność na sprawy religii, krytyka Kościoła przenoszona z publicznej przestrzeni polityków do sal lekcyjnych, każe z coraz większą wątpliwością zachwycać się hasłami tłumów, z kolorowych transparentów. Jezus mówił że „po owocach ich poznają”. Owoce papieskiego pontyfikatu JP2, muszą być widoczne w sposób bardzo wyraźny, szczególnie wśród tych nielicznych, albo schowanych w diasporach wspólnot, którzy coraz bardziej odważnie powinni manifestować swoje przywiązanie do papieskiej nauki i świadectwa życia, Sługi Bożego. to bardziej rozmytej rzeczywistości. Z coraz większą odwagą nazywania rzeczy po imieniu i wiernemu zachowywaniu Tradycji Naszych Ojców. Należący do Pokolenia JP2 powinni być osobami poruszonymi papieskim przekazem, osobami, które chcą stosować w praktyce Jego nauczanie i które pragną podążać za Jego przykładem życia chrześcijańskiego. W nazwie tej zawiera się „tak” dla wymagań Ewangelii i nauczania papieskiego, osobiste zaangażowanie w naśladowanie Chrystusa i odnajdywanie Jego woli wobec powołania i misji, jaką przygotował dla każdego z nas, oraz miłość wobec Maryi, jako Matki i Przykładu życia, a także obrona Kościoła, obrona osoby Papieża i rozpowszechnianie Jego nauczania. Wykorzystanie nowoczesnych elektronicznych mediów, którymi szczególnie posługuje się młodzież, powinna obejmować swoim zasięgiem, coraz to nowych zapaleńców pokolenia, które nie może przeminąć, czy być fikcyjnym tworem. Ma być żywym organizmem. Dzisiaj Potrzeba świadków ewangelii, odwagi pójścia pod prąd, zachowania swojej tożsamości chrześcijańskiej w coraz Ks. Andrzej Gołębiowski SDB 9 KRONIKA BUDOWY KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO ŚW. STANISŁAWA KOSTKI W KRAKOWIE W DĘBNIKACH II. Kościół stały (cz. 1.) Gdzie kwitnie życie, płynące z żywej Wiary, tam powstają jej pomniki, zbudowane miłością i ofiarnością wierzących. Parafianie Dębniccy pod tym względem chyba zdobyli rekord. W ostatnich trzydziestu latach budują już trzeci kościół: w Podgórzu, W Dębnikach (prowizoryczny) i teraz z prawdziwym heroizmem kończą monumentalną świątynie. Najwyższego podziwu godna odwaga i ofiarność. Wichury, pędzące szalenie korytem Wisły, uderzając o dębnicki kościółek (tymczasowy, drewniany – przyp. D.M.), trzęsły nieraz nim i mruczały mu groźne memento. Trzeszczał on, a na głowy modlących sypało się wapno i … padało … . Remont byłby drogi i nietrwały. Już w 1928 roku proboszcz ks. Jan Symior coraz częściej wspominał na ambonie o konieczności wszczęcia akcji budowy stałego kościoła. Wierni zrozumieli i poszli ochotnie za jego głosem. Zaczął się tworzyć Fundusz budowy z dobrowolnych ofiar. W Nowy Rok 1929 padło od ołtarza Serca Jezusowego programowe hasło: „W Imię Boże, budujmy naszą świątynię!” 10 (cz.2) Rośnie zapał! – Zatacza coraz szersze kręgi w parafii, niecąc świętą emulację w ofiarności. Zaczyna się ta chwalebna rubryka: „Złożyli na budowę kościoła”, która od dziesięciu lat nieprzerwanie każdej niedzieli z ambony opiewa honorową litanię imion zacnych ofiarodawców. Płyną datki większe i mniejsze, od zamożniejszych, od biednych, a nawet od dzieci z otrzymanych na łakocie grosików, z przedstawienek, urządzanych na podwórku. Z małych ofiar rośnie w tysiące i dziesiątki tysięcy złotych fundusz, dzięki któremu można było rozpocząć budowę. Ogólne zebranie parafialne wybrało 13 stycznia 1929 r. Komitet Budowy, składający się z ponad dwustu osób. Z niego wyłonił się dnia 17 maja 1929 r. następujący Komitet wykonawczy: Ks. Jan Symior, proboszcz, pp.: śp. Inż. Piotr Król, Tadeusz Niedzielski, Dr Więcław, Dr Świgost, Witold Truszkowski, Doktorowa M. Zamorska, Paweł Czuj, śp. Piotr Czubryt, mgr Gorzkowski i Kolorus. Do Komisji kontrolującej powołano pp.: Dyr. W. Zimnala, Inż. Winiarskiego i Wł. Kowalówkę. Według potrzeby Komitet kooptował dalszych członków i tworzył sekcje dla poszczególnych agend. – Komitet przedstawił się Księciu Metropolicie i został zatwierdzony pismem Kurii Komitet Budowy Kościoła Arcybiskupiej z dnia 12 grudnia 1929 roku, którego końcowy ustęp brzmiał: „... i udzielamy Komitetowi Arcypasterskiego Błogosławieństwa do zbożnej pracy, by nowy kościół, tak potrzebny w tej dzielnicy, rychło powstał na chwałę Bożą i na pożytek wiernych tej parafii” Zgrany i ruchliwy Komitet przystąpił zaraz do dzieła. Pierwszą i podstawową jego czynnością było uzyskać od gminy miasta Krakowa plac pod kościół na podstawie uchwały z dnia 16 kwietnia 1910 roku. Sprawa była o tyle utrudniona, że parcela pierwotnie na ten cel ofiarowana przy ul. Szwedzkiej, jako nie należąca w całości do gminy, musiała odpaść. Komitet postanowił, przeto prosić o parcelę miejską, wydzierżawioną pod tymczasowy kościół. Władze gminne, mając widocznie zamiar przeznaczyć tę parcelę na inny cel, proponowały tereny przy ulicy Tynieckiej lub ulicy Barskiej. Dokonały jednak swego usilne starania Komitetu, popartego zwartą opinią społeczeństwa, a szczególne wpływem J.E. Księcia Metropolity, który na konferencji 11 KRONIKA BUDOWY KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO ŚW. STANISŁAWA KOSTKI z Prezydentem Krakowa Inż. Rollem i ks. J. Szymiorem, proboszczem Dębnik, wysłuchawszy opisu parcel i racji P. Prezydenta, jako doskonały znawca dusz i miłośnik ludu wypowiedział swoje mądre zdanie: „…a jednak P. Prezydencie, afekt tego ludu do tej parceli, na której stoi obecny ich kościółek, gdzie się tyle lat modlą, jest najmocniejszym argumentem…” – „Dobrze Ekscelencjo – odrzekł delikatnie Prezydent Rolle – otrzymają plac, na którym stoi drewniany kościółek”. – Rada miasta Krakowa uchwałą z dnia 31 października 1930 roku, oddała bezpłatnie parafii obszerną parcelę u zbiegu ulic Konfederackiej i Pułaskiego, na której, obok starego kościółka, stoi dziś nowa świątynia. – Komitet bez zwłoki przystąpił do przygotowania planów. W tym celu ogłosił konkurs na bezpłatne projekty kościoła i zabudowań plebańskich, z tym, że autor przyjętej pracy przygotuje potem plany za odpowiednim wynagrodzeniem. Komisje artystyczne Książęcej Metropolitalnej Kurii i Budownictwa miejskiego wybrały projekt Prof. Inż. Wacława Krzyżanowskiego, następnie zatwierdziły jego plany. Tymczasem organizowano dobrowolne opodatkowanie w parafii, by uzyskać stały dopływ gotówki, na którym można by oprzeć budżet. Zbiórki tych miesięcznych składek dokonują honorowo po domach na osobiste le- 12 gitymacje zasłużeni parafianie. W 1931 roku zebrano tą drogą zł 16.955,30. Wzmagający się stale kryzys zmniejszył nie liczbę, lecz możność finansową zawsze bardzo chętnych parafian tak, że ten ochotniczy podatek wynosił w 1937 roku zł 9.153,30. – Komitet pomnażał fundusz przez różne imprezy: festyny, loterie fantowe, zabawy, koncerty, zbiórki uliczne w Krakowie i przez sprzedaż wydawnictw po dalszych okolicach kraju. Znaczną pozycję stanowią także hojne ofiary zacnych Przyjaciół z całej Polski. Pewne oparcie w swoich poczynaniach miał Komitet na uchwalonej w 1910 roku przez Radę miasta Krakowa subwencji w kwocie 100.000 koron. Rada miasta z Prezydentem Dr Kaplickim na czele z wielką życzliwością popierała wszelkimi sposobami budowę i wypłaciła 100.000 złotych. Ks. Jan Symior Tekst pochodzi z książki: Pamiątka konsekracji kościoła parafii św. Stanisława Kostki Kraków – Dębniki, Kraków1938. oprac. Damian Mazur Korespondencyjny Kurs Biblijny Wydział Pedagogiczny Wyższej Szkoły Filozoficzno Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie organizuje Korespondencyjny Kurs Biblijny. Celem kursu jest ułatwienie poznania i rozumienia ksiąg Pisma Świętego. W kursie może brać udział każdy zainteresowany Pismem Świętym. Dodatkowe informacje można znaleźć pod adresem: www.ignatianum.edu.pl/Wydział Pedagogiczny/ Studia podyplomowe i kursy lub ks. Zbigniew Marek SJ ul. Zaskale 1 30-250 Kraków „Kurs Biblijny 13 Jan Paweł II Słyszałeś? Raduj się, Krakowie, oddając hołd Świętej Pani Wawelskiej «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by chciał między wami być, stać się wielkim, niech będzie waszym sługą» (por. Mt 20, 25-26). Głęboko wniknęły w świadomość młodej władczyni z rodu Andegawenów te słowa Chrystusa. Najgłębszym rysem jej krótkiego życia, a zarazem miarą jej wielkości jest duch służby. Swoją pozycję społeczną, swoje talenty, całe swoje życie prywatne całkowicie oddała na służbę Chrystusa, a gdy przypadło jej w udziale zadanie królowania, oddała swe życie również na służbę powierzonego jej ludu. Duch służby ożywiał jej społeczne zaangażowanie. Z rozmachem zagłębiała się w życie polityczne swej epoki. A przy tym ona, córka króla Węgier, potrafiła łączyć wierność chrześcijańskim zasadom z konsekwencją w bronieniu polskiej racji stanu. Podejmując wielkie dzieła na forum państwowym i międzynarodowym, niczego nie pragnęła dla siebie. Wszelkim materialnym i duchowym dobrem hojnie ubogacała swą drugą ojczyznę. Biegła w kunszcie dyplomatycznym, położyła podwaliny pod wielkość XV-wiecznej Polski. Ożywiała religijną i kulturalną współpracę między narodami, a jej wrażliwość na krzywdy społeczne wielekroć była sławiona przez poddanych. Z jasnością, która po dzień dzisiejszy oświeca całą Polskę, wiedziała, że tak siła państwa, jak siła Kościoła mają swoje źródło w starannej edukacji narodu; że droga do dobrobytu państwa, jego suwerenności i uznania w świecie wiedzie przez prężne uniwersytety. Dobrze też wiedziała Jadwiga, iż wiara poszukuje zrozumienia, wiara potrzebuje kultury i kulturę tworzy, żyje w przestrzeni kultury. I niczego nie szczędziła, aby ubogacić Polskę w całe duchowe dziedzictwo zarówno czasów starożytnych, jak i wieków średnich. Nawet swoje królewskie berło oddała uniwersytetowi, sama zaś posługiwała się pozłacanym berłem drewnianym. Fakt ten, mając konkretne znaczenie, jest także wielkim symbolem. Za życia nie królewskie insygnia, ale siła ducha, głębia umysłu, wrażliwość serca dawały jej autorytet i posłuch. Po śmierci jej ofiara zaowocowała bogactwem mądrości i rozkwitem kultury zakorzenionej w Ewangelii. Za to szczególne dzieło Jadwigi dziękujemy dziś, gdy z dumą wracamy do owych sześciuset lat dzielących nas od założenia Wydziału Teologicznego i odnowy uniwersytetu w Krakowie — lat, rzec można, nieprzerwanej świetności nauki polskiej. (...) 14 Opr. M. Dudek «Raduj się dziś, Krakowie!» Raduj się, bo nadszedł wreszcie czas, że wszystkie pokolenia twoich mieszkańców mogą oddać hołd wdzięczności świętej Pani Wawelskiej. To właśnie głębi jej umysłu i serca zawdzięczasz, królewska stolico, że stałaś się znaczącym w Europie ośrodkiem myśli, kolebką kultury polskiej i pomostem pomiędzy chrześcijańskim Zachodem i Wschodem, wnosząc niezbywalny wkład w kształt europejskiego ducha. Na Uniwersytecie Jagiellońskim kształcili się i wykładali ci, którzy na cały świat rozsławili imię Polski i tego miasta, ze znawstwem włączając się w najważniejsze debaty swojej epoki. Dość wspomnieć wielkiego rektora krakowskiej Wszechnicy — Pawła Włodkowica, który już na początku XV wieku kładł podwaliny pod nowożytną teorię praw człowieka, czy Mikołaja Kopernika, którego odkrycia dały początek nowemu spojrzeniu na kształt stworzonego kosmosu. A czy nie powinien Kraków, a wraz z nim Polska cała, dziękować za to dzieło Jadwigi, które przyniosło najwspanialszy owoc — owoc życia świętych studentów i profesorów? Stają więc między nami dziś te wielkie postaci Bożych mężów, wszystkie pokolenia — od Jana z Kęt i Stanisława Kazimierczyka po błogosławionego Józefa Sebastiana Pelczara i sługę Bożego Józefa Bilczewskiego — aby włączyć się w nasz hymn uwielbienia Boga za to, że dzięki ofiarnemu dziełu królowej Jadwigi to miasto stało się kolebką świętych.(...) «Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą!» — tak pisze apostoł (1 J 3, 18). Bracia i siostry! Uczmy się w szkole św. Jadwigi Królowej, jak wypełniać to przykazanie miłości. Zastanawiajmy się nad «polską prawdą». Rozważajmy, czy jest szanowana w naszych domach, w środkach społecznego przekazu, urzędach publicznych, parafiach. Czy nie wymyka się niekiedy ukradkiem pod naporem okoliczności? Czy nie jest wykrzywiana, upraszczana? Czy zawsze jest w służbie miłości? Zastanawiajmy się nad «polskim czynem». Rozważajmy, czy jest podejmowany roztropnie. Czy jest systematyczny, wytrwały? Czy jest odważny i wielkoduszny? Czy jednoczy, czy też dzieli ludzi? Czy nie uderza w kogoś nienawiścią albo pogardą? A może tego czynu miłości, polskiego, chrześcijańskiego czynu jest zbyt mało? (por. St. Wyspiański, Wesele). «Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą!» Kraków, 8 czerwca 1997r. 15 SALTROM ZAPRASZA Salezjański Ruch Troski o Młodzież ul. Różana 5, 30-305 Kraków, tel. 12 269 30 00 www.saltrom.krakow.pl, e-mail: [email protected] Świat Dziecka Świetlica dla dzieci w wieku od 6 do 13 lat, czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 14.30 - 18.30. Oratorium Miejsce dla młodzieży w wieku od 14 do 19 lat, gdzie w godzinach 15 - 20 można odrobić lekcje, zagrać w bilard, piłkarzyki, zjeść “małe co nieco”, obejrzeć film… KOREPETYCJE ZA JEDEN UŚMIECH Indywidualne spotkania dostosowane do możliwości czasowych ucznia i korepetytora, odbywają się od poniedziałku do piątku. PUNKT PORADNICTWA Bezpłatny punkt poradnictwa i konsultacji psychologiczno – pedagogicznej, w którym można uzyskać wsparcie, pomoc oraz informacje, gdzie szukać kontaktu ze specjalistami z różnych dziedzin. Yacht Club Miejsce skupiające pasjonatów żeglarstwa. Podejmuje się dzieła edukacji żeglarskiej i wychowania chrześcijańskiego poprzez organizowane co roku obozy mazurskie, rejsy, szkolenia na stopnie żeglarskie oraz cotygodniowe spotkania młodych żeglarzy – środy, godzina 19 16 WOLONTARIAT PO GODZINACH czwartki godz. 19 – spotkania dla wolontariuszy angażujących się w działalność Saltromu - spotkanie imieninowe wolontariuszy, Msza Święta i śpiewo-granie, zajęcia tematyczne, integracja. Saltrom skupia ponad stu wolontariuszy, którzy działają jako: - wychowawcy w świetlicy „Świat Dziecka” - wychowawcy w świetlicy „Oratorium przy Różanej” dla młodzieży - wychowawcy w czasie obozów - korepetytorzy - uczestnicy projektów Wolontariatu Europejskiego (European Voluntary Service – EVS) Kącik dla dzieci Drogie Dzieci W ciągu kilku kolejnych naszych spotkań w „Dębnickim Dzwonie” przypomnimy sobie tajemnice Różańca Świętego. Dzisiaj: TAJEMNICE RADOSNE (odmawia się w poniedziałek i sobotę) 1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie. 2. Nawiedzenie świętej Elżbiety. 3. Narodzenie Pana Jezusa. 4. Ofiarowanie Pana Jezusa. 5. Znalezienie Pana Jezusa. i TAJEMNICE ŚWIATŁA (odmawia się we czwartek) 1. Chrzest Pana Jezusa. 2. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie. 3. Głoszenie Królestwa Bożego i wezwanie do nawrócenia. 4. Przemienienie na górze Tabor. 5. Ustanowienie Eucharystii. Krzyżówka Praktyki SALTROM umożliwia odbycie praktyk uczniom i studentom studiów dziennych, zaocznych i wieczorowych. Kursy Saltrom organizuje: - Kurs Wychowawcy Kolonijnego - Kurs Kierownika Placówek Wypoczynku - Kurs na Stopień Żeglarza Jachtowego - Kurs na Stopień Sternika Jachtowego DOŻYWIANIE Zapewniamy codzienny posiłek dla uczestników naszych świetlic. W ramach współpracy z Bankiem Żywności regularnie przekazujemy żywność potrzebującym. 1 2 3 4 5 6 1. Drzewo owocowe 2. Zjeść z kimś… soli 3. Dostarcza listy 4. Bóle głowy 5. Pospolite warzywo 6. Przygrzewa latem 17 t y d zi e ń w m o d li t w i e 10 X 2010 – 28 Niedziela Zwykła, Czyt.: 2 Krl 5, 14-17; Ps 98, 1. 2-3ab. 3cd-4; 2 Tm 2, 8-13; Łk 17, 11-19; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), · w intencji Jadwigi i Jana, dziękczynna z okazji 45 rocz. ślubu z prośbą o błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski dla rodziny, 830 · w int. śp. zmarłych z rodzin Gajewskich i Maślankiewiczow, 1000 · w int. śp. Stanisławy i Józefa Baranowskich, · w int. śp. Czesława Dziubka w 30 rocz. śm., 1130 · w intencji Parafian, 1300 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w intencji Bożeny i Maćka, dziękczynna za 25 lat szczęśliwego pożycia małżeńskiego, 12 X 2010 Czyt.: Ga 5, 1-6; Ps 119, 41 43. 44-45. 47-48; Łk 11, 37-41; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 800 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w int. śp. zmarłych polecanych w wypominkach, · w int. śp. Edwarda w 20 rocz. śm., · w int. śp. Aleksandry i Zbigniewa w rocz. śm., 11 X 2010 Czyt.: Ga 4, 22-24. 26-27. 31 · 5,1; Ps 113, 1-2. 3-4. 5-7; Łk, 11, 29-32; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), · za dusze w czyśćcu cierpiące, 800 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w int. śp. Jana w 10 rocz. śm., · w intencji Janiny, o powrót do zdrowia, · w int. śp. Jadwigi Gut, 13 X 2010 Wspomnienie bł. Honorata Koźmińskiego, prezbitera, Czyt.: Ga 5, 18-25; Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6; Łk 11, 42-46; 700 · w int. śp. Jana, · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 800 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w intencji próśb i podziękowań do Matki Bożej, · w int. śp. Józefa Witczaka w 12 rocz. sm., · w int. śp. Stanisława Boronia w 9 rocz. śm oraz żony Marii i zmarłych z rodziny, 18 14 X 2010 Czyt.:Ef 1, 1-10; Ps 98, 1. 2-3ab. 3cd-4. 5-6; Łk 11, 47-54; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 800 · 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w intencji Hanki, dziękczynna za zdrowie, · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), · w int. śp. Anny Goryl i Stanisława Strumińskiego, 15 X 2010 Wspomnienie św. Teresy od Jezusa, dziewicy i doktora Kościoła, Czyt.:Ef 1, 11-14; Ps 33, 1-2. 4-5. 12-13; Łk 12. 1-7; 700 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 800 · w int. śp. Józefa Dyni w 62 rocz. śm., 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w int. śp. Jadwigi Bereźnickiej oraz zmarłych rodziców, · w int. śp. Jadwigi w dniu imienin, · w int. śp. Zofii i synów, 16 X 2010 Wspomnienie św. Jadwigi Śląskiej, Czyt.:Ef 1, 15-23; Ps 8, 2 i 3b. 4-5. 6-7; Łk 12, 8-12; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 800 · 1700 · adoracja Najświętszego Sakramentu, 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), · w intencji Lucyny, o zdrowie i Bożą opiekę, · w int. śp. Jana i Zofii Filipów, 17 X 2010 – 29 Niedziela Zwykła, Czyt.:Wj 17, 8-13; Ps 121, 1-2. 3-4. 5-6. 7-8; 2 Tm 3,14 · 4,2; Łk 18, 1-8; 700 · w int. śp. Czesława Flanka (gregoriańska), 830 · w intencji Jadwigi i Alicji, o zdrowie i Bożą opiekę, 1000 · w int. śp. Marii Wojsznis (gregoriańska), 1130 · w intencji Jakuba Stanisława, jego rodziny i chrzestnych, dziękczynna za otrzymane łaski z prośbą o zdrowie i błogosławieństwo Boże w dniu przyjęcia Sakramentu Chrztu św. 1300 · w int. śp. Tadeusza Kagana w 10 rocz. śm., · w intencji Barbary i Piotra, dziękczynna z okazji 40 rocznicy ślubu z prośbą o dalsze Boże błogosławieństwo i opiekę matki Bożej Wspomożenia Wiernych, 1730 · nabożeństwo różańcowe, 1800 · w int. śp. Teresy i Stefanii, 19 Ogłoszeniaparafialne 1.Zapraszamy do udziału w nabożeństwach różańcowych odprawianych codziennie o godzinie 17.30. 2. Naszemu największemu Parafianinowi słudze Bożemu Janowi Pawłowi II zadedykowaliśmy wczorajszą już VI Pieszą Pielgrzymkę Śladami Karola Wojtyły Robotnika. Był to ważny moment naszego przygotowania do Misji Świętych jakie będą w naszej parafii w listopadzie tego roku. Jeszcze raz bardzo gorąco dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tak uroczystego przeżycia tej modlitwy w drodze, przez obecność, pomoc organizacyjną i finansową. Bardzo gorąco chcemy zaprosić wszystkich do udziału w pielgrzymce w następnym roku, 8 października 2011! 3.W piątek ks. Janusz Goraj wraz z naszymi parafianami wyrusza z pielgrzymką do grobu Ojca Świętego Jana Pawła II, a także w podziękowaniu za kanonizacje bł. Stanisława Kazimierczyka. Kanonizacja ta odbędzie się w przyszłą niedzielę, w 17 października w Rzymie. 4.Także w najbliższy piątek 15 października Zespół Szkół Łączności w Krakowie obchodził będzie uroczyście Jubileusz 65 lat istnienia, tej zasłużonej dla spraw wychowania i edukacji placówki. Dyrekcji Szkoły nauczycielom, pracownikom szkoły, absolwentom i uczniom życzymy błogosławieństwa Bożego na dalsze lata. Uroczystość rozpocznie się mszą świętą odprawianą w naszym kościele o godzinie 9.00 przez księży wychowanków tej szkoły. 5. Stowarzyszenie „Kresy” zwraca się do naszej parafii z prośbą o udostępnienie bezpłatne pokoju na jeden rok dla studentki, polki, pochodzącej z Doniecka, Redakcja: 28 NIEDZIELA ZWYKŁA 10 pa ź d z i e r n i k 2010 a studiującej w Krakowie muzykologię oraz podobna prośba o udostępnienie pokoju dla polaka studenta ekonomi w Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, pochodzącego z Grodna. Za wszelkie informacje na ten temat z góry dziękujemy. 6.W tym tygodniu w liturgii wspominamy: w środę wspomnienie bł. Honorata Koźmińskiego, kapłana; w piątek 15.11 św. Teresy od Jezusa, dziewicy i doktora Kościoła, (w piątek modlimy się o beatyfikację Jana Tyranowskiego) w sobotę 16 listopada św. Jadwigi Śląskiej, jest to kolejna rocznica wyboru na stolicę Piotrową Jana Pawła II. (Modlimy się o beatyfikację Ojca Świętego). 7.Dziś o 19.00 zebranie Akcji Katolickiej w Oratorium. 8. Przeżywany X Dzień Papieski pod hasłem „Odwaga Świętości”. Młodzież i parafianie zbierają ofiary do puszek na rzecz uzdolnionej młodzieży objętej opieką fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. 9. Spotkanie Zespołu Charytatywnego odbędzie się we wtorek 12 października po Mszy świętej wieczornej. Zbiórka na rzecz ubogich z naszej parafii prowadzona będzie przez Zespół Charytatywny w przyszłą niedzielę 17 października po każdej mszy świętej. Za wszelkie ofiary gorąco dziękujemy. 10. Księża Leszek i Robert zapraszają dzieci, młodzież i dorosłych na pierwsze w tym roku spotkanie koła plastycznego do Oratorium 11.10. 2010 na godzinę 16.00. ks. Jan Dubas, proboszcz Ks. Jan Dubas, Teresa Flanek, Magdalena Dudek, Maria Kantor, Zofia Niemiec, Łukasz Pilarczyk, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras tel. (012) 269 16 18 Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl/ 20 koszt.wydania 0,90 zł