Siódmy Rok Trzeciego Tysiąclecia
Transkrypt
Siódmy Rok Trzeciego Tysiąclecia
Janusz Wojciechowski Poseł do Parlamentu Europejskiego Wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Siódmy Rok Trzeciego Tysiąclecia Dopiero, co się zaczął, juŜ minął, przeleciał Stary Rok, siódmy rok Trzeciego Tysiąclecia, Zanim nas sylwestrowy szampan rozweseli Wspomnę, co dał rok stary polskiej wsi w Brukseli Dopłaty do owoców, embargo zniesione GMO odparte, wino obronione Coś się czasem udało załatwić waŜnego Niech będzie Rok Stary gorszy od Nowego Mija rok 2007. Siódmy rok Trzeciego Tysiąclecia. Unia Europejska Ŝyła w tym roku wielkimi sprawami . Traktat konstytucyjny, Karta Praw Podstawowych, przyjęcie Rumunii i Bułgarii, piłowanie szlabanów po rozszerzeniu strefy Schengen – o tym w mediach mówiło się najwięcej. O rolnictwie jak zwykle mówiło się mniej, chociaŜ działo się naprawdę wiele. Przypominam najwaŜniejsze sprawy rolnicze, w których Polska odniosła sukces w mijającym 2007 roku. Rok kończy się na siedem i ja teŜ przypominam siedem waŜnych spraw. 1. Wygrana twarda bitwa o miękkie owoce. Wywalczyliśmy dopłaty do upraw truskawek i malin, po 230 EURO na hektar, z moŜliwością krajowego uzupełnienia do kwoty 400 EURO. Bój o to trwał prawie 3 lata. Politycy w kraju kłócili się potem, który więcej zrobił w tej sprawie, ale nam posłom nikt tego nie odbierze, bo zasadnicza walka rozegrała się w Parlamencie Europejskim. 2. J-23 znowu nadaje, czyli wygrane wino owocowe Obroniliśmy polskie wino owocowe, która Komisja Europejska próbowała skasować w ramach reformy rynku wina. Po twardej walce w Parlamencie udało się ocalić rynek wartości setek milionów złotych.. Polska moŜe nadal produkować wino z owoców i nazywać je winem. Po zwycięskim dla nas głosowaniu poseł Kuźmiuk zawołał triumfalnie: J-23 znowu nadaje! Dla młodszych Czytelników pewnie potrzebne jest wyjaśnienie, Ŝe to aluzja do wina jabłkowego z czasów PRL-u, którego potoczna nazwa (wina oczywiście) nawiązywała do kapitana Klossa, czyli agenta J-23. 3. Odparty atak GMO W 2007 roku odparliśmy w Parlamencie Europejskim ostry atak koncernów biotechnologicznych, chcących otwarcia Europy na uprawy roślin genetycznie modyfikowanych. Przygotowana na ich Ŝyczenie rezolucja została jednak zablokowana. My, polscy posłowie byliśmy w pierwszej linii skutecznej obrony. Nie chcemy GMO, bo tego rodzaju uprawy są groźne dla naszego zdrowia, dla środowiska, a takŜe dla interesów ekonomicznych Polski. Nie potrzebujemy GMO, naszą siłą powinno być rolnictwo tradycyjne i zdrowa, naturalna Ŝywność. 1 4. Polskie mięso europejskie Ostatnie dni roku przyniosły dobrą wiadomość w postaci zniesienia (niezupełnego) rosyjskiego embarga na polskie mięso. Mam krytyczną ocenę sposobu oraz ceny tego zwycięstwa, ale fakt zniesienia embarga sam w sobie jest pozytywny. Pozytywny wynik był moŜliwy dzięki temu, Ŝe od 2 lat w Parlamencie Europejski9m prowadziliśmy systematyczny „ostrzał artyleryjski” w tej sprawie. Naszym sukcesem w Parlamencie było przeniesienie sporu polsko-rosyjskiego na forum europejskie i uczynienie problemu polskiego problemem całej Unii. 5. Trzeba chronić rolnictwo, bo Ŝywność droŜeje W ekspresowym trybie Parlament Europejski uchwalił w minionym roku bardzo waŜną rezolucję w sprawie wzrostu cen Ŝywności. śywność droŜeje, a dochody rolników nie rosną. To musi być zbadane zarówno przez Komisję Europejską jak i przez państwa członkowskie. Zbadać trzeba między innymi działalność wielkich sieci handlowych, co do których istnieje podejrzenie działania na szkodę dostawców. Rezolucja Parlamentu moŜe być przełomowa dla przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej. Okazuje się, Ŝe prowadzona w ostatnich latach polityka wobec rolnictwa prowadzi wprost do utraty bezpieczeństwa Ŝywnościowego Europy. 6. Dobrostan zwierząt Parlament przyjął w mijającym roku Plan działania w zakresie dobrostanu zwierząt. Przewiduje on wyŜsze standardy traktowania zwierząt w hodowli, transporcie, zakładach przetwórczych, przewiduje teŜ wzmocnienie działań ochronnych wobec zwierząt domowych oraz dzikich. Ja się cieszę z przyjęcia mojej poprawki – Ŝeby europejskie normy dobrostanu zwierząt były bezwzględnie egzekwowane od wszystkich, którzy chcą eksportować swoje produkty zwierzęce na europejski rynek. Konkurencja tak, ale równa. Nie moŜe być tak, Ŝe my płacimy koszty wysokich standardów, a pozaeuropejska konkurencja jest od tego wolna. 7. Zakaz importu futer z psów i kotów Wywalczyliśmy w Parlamencie Europejskim zakaz importu do Unii wszelkich wyrobów z futer psich i kocich i bardzo się z tego cieszę. Nasza europejska cywilizacja i kultura nie dopuszcza zabijania psów i kotów na mięso czy skóry. Inni muszą tę naszą normę cywilizacyjną uszanować. Ten zakaz ma nie tylko moralne i humanitarne znaczenie. Jest to precedens wskazujący drogę do ochrony tzw. wartości niehandlowych. W handlu światowym. Nie moŜe być tak, Ŝe kto chce moŜe przywozić do Europy wszystko, co chce. Mamy prawo i obowiązek chronić nasz rynek i nasze wartości. W minionym roku wiele razy pisałem o europejskich sprawach rolniczych w minorowym nastroju. Martwiłem się, wraz z wieloma Czytelnikami, Ŝe rolnictwo w Unii Europejskiej jest lekcewaŜone i Ŝe sprawy rolnicze idą w złym kierunku. I martwię się nadal. Tych kilka załatwionych spraw daje jednak nadzieję na to, Ŝe polityczne podejście do rolnictwa zacznie się poprawiać. Pracujemy nad tym nieustannie. W sumie był rok dobry. A w kaŜdym razie nie był beznadziejny. Pozdrawiam serdecznie! JW 2